wkg Napisano 6 Października 2019 Udostępnij Napisano 6 Października 2019 Na załączonym obrazku dzisiaj zlane do butelek od lewej cytrynówka .... Ojej ... ta cytrynówka w butelce z gumową uszczelką : ((( i kiedyś strasznie gumą przeszło. Zastąpiłbym z silikonu jeżeli już ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iven Napisano 7 Października 2019 Udostępnij Napisano 7 Października 2019 Ojej ... ta cytrynówka w butelce z gumową uszczelką : ((( i kiedyś strasznie gumą przeszło. Zastąpiłbym z silikonu jeżeli już ... % wszystko zabijają ...nawet zapach gumy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 7 Października 2019 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2019 Oto moje porzeczkowe dokonania: 20191006_202717.jpg Niepokoi mnie ta piana, czy nie za wcześnie Andrzeju rozlałeś do butelek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 7 Października 2019 Udostępnij Napisano 7 Października 2019 Niepokoi mnie ta piana, czy nie za wcześnie Andrzeju rozlałeś do butelek? Wg przepisu a nawet ciut dłużej. Zdjęcie zrobiłem tuz po rozlaniu. Piany już nie ma. Ale moc jest. Błąd popełniłem. Już poprawiłem. Pisałem o porzeczkach, a to były jeżyny, choć tam gdzie je zbieram nazywają je czernice. Tyle tam tego, że wiadrami można zbierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 7 Października 2019 Udostępnij Napisano 7 Października 2019 % wszystko zabijają ...nawet zapach gumy Ano niestety nie. % wszystko chłonie - w szczególności zapach gumy. Wlej spirytus do butelki po wodzie mineralnej i zobacz za tydzień co z tego wyjdzie Piszę jak jest bo lepiej się uczyć na cudzych błędach - w tym przypadku na moich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 7 Października 2019 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2019 Wg przepisu a nawet ciut dłużej. Zdjęcie zrobiłem tuz po rozlaniu. Piany już nie ma. Ale moc jest. Błąd popełniłem. Już poprawiłem. Pisałem o porzeczkach, a to były jeżyny, choć tam gdzie je zbieram nazywają je czernice. Tyle tam tego, że wiadrami można zbierać. Ten kolor mi nie pasował, bo Creme de cassis z czarnej porzeczki jest ciemniejsza, a z czerwonej jaśniejsza. Już pisałem, że porzeczkowka z czerwonej porzeczki to mój number one spośród nalewek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 3 Lipca 2020 Autor Udostępnij Napisano 3 Lipca 2020 Czerwona porzeczka ładnie obrodziła w tym roku: Krzysztof zobacz co się dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darku Napisano 3 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2020 Specjalizacja: pigwówka, żurawinówka, wiśniówka, aroniówka Jeśli macie jakiś dobry przepis na agrestówkę to będę wdzięczny. Jeszcze nigdy nie robiłem. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 3 Lipca 2020 Autor Udostępnij Napisano 3 Lipca 2020 Specjalizacja: pigwówka, żurawinówka, wiśniówka, aroniówka Jeśli macie jakiś dobry przepis na agrestówkę to będę wdzięczny. Jeszcze nigdy nie robiłem. Agrestowke robię wg swojego przepisu. Dojrzały agrest oczyszczony i bez szypułek zasypuję cukrem (na taki słój czterolitrowy jak w poście powyżej, dwie trzecie agrestu, pół kilograma cukru, dodaje laskę wanilii i zalewam wódką ze spirytusem w proporcji litr wódki pół litra spirytusu. Całość odstawiam na parapet przez większość dnia zacieniony, codziennie mieszając aż do rozpuszczenia cukru. Maceracja trwa minimum dwa miesiące, do wyklarowania. Inne nalewki robię w ten sam sposób zmieniając jedynie rodzaj owocu. Forumowicze, którzy mieli okazję do testowania, mogą zaświadczyć o jakości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darku Napisano 3 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2020 Agrestowke robię wg swojego przepisu. Dojrzały agrest oczyszczony i bez szypułek zasypuję cukrem (na taki słój czterolitrowy jak w poście powyżej, dwie trzecie agrestu, pół kilograma cukru, dodaje laskę wanilii i zalewam wódka ze spirytusem w proporcji litr wódki pół litra spirytusu. Całość odstawiam na parapet przez większość dnia zacieniony, codziennie mieszając aż do rozpuszczenia cukru. Maceracja trwa minimum dwa miesiące, do wyklarowania. Inne nalewki robię w ten sam sposób zmieniając jedynie rodzaj owocu. Forumowicze, którzy mieli okazję do testowania, mogą zaświadczyć o jakości Sprawdzę i po degustacji dam znać jak wyszło. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 4 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2020 Wisniowka dopiero dojrzewa.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 6 Lipca 2020 Autor Udostępnij Napisano 6 Lipca 2020 A agrestowka już maceruje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 13 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Czy borówka amerykańska nada się do czegoś? Krzaczki rokuja na kilka kg zbiorow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wort Napisano 13 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Czy borówka amerykańska nada się do czegoś? Krzaczki rokuja na kilka kg zbiorow He,he też tak miałem , wystarczyło jedno stado szpaków czy tam czegoś i nic nie zostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 13 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 He,he też tak miałem , wystarczyło jedno stado szpaków czy tam czegoś i nic nie zostało Szpaczki mają u mnie ulubione czereśnie. W tym roku im zgniły prawie wszystkie. Biedactwa..... ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wort Napisano 13 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Szpaczki mają u mnie ulubione czereśnie. W tym roku im zgniły prawie wszystkie. Biedactwa..... ;-) Obserwuję, że ilość wszelkiego ptactwa raptownie urosła, przynajmniej w mojej okolicy, znaczy jest b.ekologicznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 4 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2020 Beaujolais Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajkaW Napisano 4 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2020 Beaujolais masz wiinncę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 4 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2020 masz wiinncę? Dwa krzewy, jeden to zielona deserowa Zaliwska, a drugi czerwony, którego nazwy nawet nie znam. Mieszam owoce obu, a jako moszcz daję to co zostaje z malin po wyciągnięciu soku. Ten rok był słabszy jeśli chodzi o ilość owocu, za to owoc bardzo słodki i wino wyszło słodkie. Wolę wytrawne ewentualnie półsłodkie. Za to żona zachwycona, będzie miała dla koleżanek do ciasta . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.