TomiQ82 Napisano 7 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2015 W związku z zakończeniem sezonu mam pytanie. Mam po raz pierwszy swój sprzęt ( buty, narty ) .... wcześniej jeździłem na sprzęcie z wypożyczalni. Moje pytanie jest następujące......jak najlepiej przechowywać narty i buty. Buty dobrze wysuszyć i zapiać klamry jak do jazdy w sezonie.....czy coś jeszcze ????? Narty.... hhhmmmmm i tu jestem totalnie zielony. Luzować wiązania, wiazaniami w górę czy w dół, w jakiej pozyci wiązania, narty w pionie czy poziomie.....Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrek96 Napisano 7 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2015 Jak masz miejsce to narty osobno, pionowo, wiązaniami (w pozycji wpiętej, jak do jazdy) do ściany. PS. Zapisać nastawy wiązań i ustawić na minimalne. Możesz jeszcze oddać narty do serwisu i poprosić, żeby nie cyklinowali smaru - wersja extra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raceman Napisano 7 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2015 W związku z zakończeniem sezonu mam pytanie. Mam po raz pierwszy swój sprzęt ( buty, narty ) .... wcześniej jeździłem na sprzęcie z wypożyczalni. Moje pytanie jest następujące......jak najlepiej przechowywać narty i buty. Buty dobrze wysuszyć i zapiać klamry jak do jazdy w sezonie.....czy coś jeszcze ????? Narty.... hhhmmmmm i tu jestem totalnie zielony. Luzować wiązania, wiazaniami w górę czy w dół, w jakiej pozyci wiązania, narty w pionie czy poziomie.....Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź przesmaruj krawedzie wazelina lub olejem maszynowym,najlepiej przechowywac narty w suchym miejscu,wilgoc sprzyja korozji.koniecznie zabezpiecz slizgi, smarujac na goraco a wycyklinuj przed sezonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tadeusz T Napisano 7 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2015 przesmaruj krawedzie wazelina lub olejem maszynowym,najlepiej przechowywac narty w suchym miejscu,wilgoc sprzyja korozji.koniecznie zabezpiecz slizgi, smarujac na goraco a wycyklinuj przed sezonem Możesz wyjaśnić po co paprać krawędzie wazeliną? Przecież jak narty są posmarowane na gorąco parafiną to ona doskonale zabezpieczy krawędzie przed korozją... Moim zdaniem najważniejsze jest usunąć korozję która zaatakowała krawędzie podczas podróży do domu (zwykle mokre narty). Czyli ostrzenie i smarowanie (parafiną oczywiście, nie wazeliną czy innym towotem...)! Tadek. Edycja - dodany tekst w nawiasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Czyli ostrzenie i smarowanie! Ja bym się połakomił jeszcze na grubszą warstwę smaru niż zwykle, tak na bogatości, żeby było Grubsza warstwa uchroni ślizg przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi warstwy smaru, gdyby np. narty zsunęły się ze ściany, albo stuknęły o coś w trakcie przenoszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 8 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? parafina (ja stosuję apteczną w granulach - przetopiłem na kostki) plus żelazko - tak smaruję od lat, nie tylko na sezonowanie letnie, ale również i w sezonie zimowym. Jak dotąd mało kto mnie wyprzedzał na płaskim. Pewnie napiszą tu, że parafina jest be, ale moje kilkuletnie doświadczenia pozwalają mi na stwierdzenie - dla amatora, nie na zawody parafina jest zupełnie wystarczająca. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Ja bym się połakomił jeszcze na grubszą warstwę smaru niż zwykle, tak na bogatości, żeby było Grubsza warstwa uchroni ślizg przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi warstwy smaru, gdyby np. narty zsunęły się ze ściany, albo stuknęły o coś w trakcie przenoszenia. no własnie...... rysa w smarze to czesty powód kompletnej degradacji narty...... (na wszelki wypadek buźke wstawię... ) Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? swieczka i stare zelazko.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... raceman Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Możesz wyjaśnić po co paprać krawędzie wazeliną? Przecież jak narty są posmarowane na gorąco parafiną to ona doskonale zabezpieczy krawędzie przed korozją... Moim zdaniem najważniejsze jest usunąć korozję która zaatakowała krawędzie podczas podróży do domu (zwykle mokre narty). Czyli ostrzenie i smarowanie (parafiną oczywiście, nie wazeliną czy innym towotem...)! Tadek. Edycja - dodany tekst w nawiasie do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Podobnie jak nie masz zadnej gwarancji ze nie dojdzie do reakcji np między slizgiem czy bokiem narty a skladnikami oleju.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tadeusz T Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. To żeś bracie pojechał po bandzie! Masz taką gwarancję! Węglowodory czyli parafiny nie reagują z żelazem i jego stopami. Także parafiny fluorowe (węglowodory podstawione fluorem) nie reagują z żelazem i jego stopami. Jako domieszki w parafinach na pewno nie występują elektrolity czy nadtlenki... Kombinuję jak koń pod górę, co by mogło wejść w te reakcje... . Nie wejdzie! Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Siłownia jest 3 razy w tygodniu i myślę jeszcze nad Nordic Walking Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Tadeusz T Napisano 7 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2015 przesmaruj krawedzie wazelina lub olejem maszynowym,najlepiej przechowywac narty w suchym miejscu,wilgoc sprzyja korozji.koniecznie zabezpiecz slizgi, smarujac na goraco a wycyklinuj przed sezonem Możesz wyjaśnić po co paprać krawędzie wazeliną? Przecież jak narty są posmarowane na gorąco parafiną to ona doskonale zabezpieczy krawędzie przed korozją... Moim zdaniem najważniejsze jest usunąć korozję która zaatakowała krawędzie podczas podróży do domu (zwykle mokre narty). Czyli ostrzenie i smarowanie (parafiną oczywiście, nie wazeliną czy innym towotem...)! Tadek. Edycja - dodany tekst w nawiasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Czyli ostrzenie i smarowanie! Ja bym się połakomił jeszcze na grubszą warstwę smaru niż zwykle, tak na bogatości, żeby było Grubsza warstwa uchroni ślizg przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi warstwy smaru, gdyby np. narty zsunęły się ze ściany, albo stuknęły o coś w trakcie przenoszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 8 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? parafina (ja stosuję apteczną w granulach - przetopiłem na kostki) plus żelazko - tak smaruję od lat, nie tylko na sezonowanie letnie, ale również i w sezonie zimowym. Jak dotąd mało kto mnie wyprzedzał na płaskim. Pewnie napiszą tu, że parafina jest be, ale moje kilkuletnie doświadczenia pozwalają mi na stwierdzenie - dla amatora, nie na zawody parafina jest zupełnie wystarczająca. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Ja bym się połakomił jeszcze na grubszą warstwę smaru niż zwykle, tak na bogatości, żeby było Grubsza warstwa uchroni ślizg przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi warstwy smaru, gdyby np. narty zsunęły się ze ściany, albo stuknęły o coś w trakcie przenoszenia. no własnie...... rysa w smarze to czesty powód kompletnej degradacji narty...... (na wszelki wypadek buźke wstawię... ) Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? swieczka i stare zelazko.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... raceman Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Możesz wyjaśnić po co paprać krawędzie wazeliną? Przecież jak narty są posmarowane na gorąco parafiną to ona doskonale zabezpieczy krawędzie przed korozją... Moim zdaniem najważniejsze jest usunąć korozję która zaatakowała krawędzie podczas podróży do domu (zwykle mokre narty). Czyli ostrzenie i smarowanie (parafiną oczywiście, nie wazeliną czy innym towotem...)! Tadek. Edycja - dodany tekst w nawiasie do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Podobnie jak nie masz zadnej gwarancji ze nie dojdzie do reakcji np między slizgiem czy bokiem narty a skladnikami oleju.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tadeusz T Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. To żeś bracie pojechał po bandzie! Masz taką gwarancję! Węglowodory czyli parafiny nie reagują z żelazem i jego stopami. Także parafiny fluorowe (węglowodory podstawione fluorem) nie reagują z żelazem i jego stopami. Jako domieszki w parafinach na pewno nie występują elektrolity czy nadtlenki... Kombinuję jak koń pod górę, co by mogło wejść w te reakcje... . Nie wejdzie! Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Siłownia jest 3 razy w tygodniu i myślę jeszcze nad Nordic Walking Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Lukaszo86 Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Czyli ostrzenie i smarowanie! Ja bym się połakomił jeszcze na grubszą warstwę smaru niż zwykle, tak na bogatości, żeby było Grubsza warstwa uchroni ślizg przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi warstwy smaru, gdyby np. narty zsunęły się ze ściany, albo stuknęły o coś w trakcie przenoszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 8 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? parafina (ja stosuję apteczną w granulach - przetopiłem na kostki) plus żelazko - tak smaruję od lat, nie tylko na sezonowanie letnie, ale również i w sezonie zimowym. Jak dotąd mało kto mnie wyprzedzał na płaskim. Pewnie napiszą tu, że parafina jest be, ale moje kilkuletnie doświadczenia pozwalają mi na stwierdzenie - dla amatora, nie na zawody parafina jest zupełnie wystarczająca. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Ja bym się połakomił jeszcze na grubszą warstwę smaru niż zwykle, tak na bogatości, żeby było Grubsza warstwa uchroni ślizg przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi warstwy smaru, gdyby np. narty zsunęły się ze ściany, albo stuknęły o coś w trakcie przenoszenia. no własnie...... rysa w smarze to czesty powód kompletnej degradacji narty...... (na wszelki wypadek buźke wstawię... ) Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? swieczka i stare zelazko.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... raceman Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Możesz wyjaśnić po co paprać krawędzie wazeliną? Przecież jak narty są posmarowane na gorąco parafiną to ona doskonale zabezpieczy krawędzie przed korozją... Moim zdaniem najważniejsze jest usunąć korozję która zaatakowała krawędzie podczas podróży do domu (zwykle mokre narty). Czyli ostrzenie i smarowanie (parafiną oczywiście, nie wazeliną czy innym towotem...)! Tadek. Edycja - dodany tekst w nawiasie do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Podobnie jak nie masz zadnej gwarancji ze nie dojdzie do reakcji np między slizgiem czy bokiem narty a skladnikami oleju.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tadeusz T Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. To żeś bracie pojechał po bandzie! Masz taką gwarancję! Węglowodory czyli parafiny nie reagują z żelazem i jego stopami. Także parafiny fluorowe (węglowodory podstawione fluorem) nie reagują z żelazem i jego stopami. Jako domieszki w parafinach na pewno nie występują elektrolity czy nadtlenki... Kombinuję jak koń pod górę, co by mogło wejść w te reakcje... . Nie wejdzie! Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Siłownia jest 3 razy w tygodniu i myślę jeszcze nad Nordic Walking Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
TomiQ82 Napisano 8 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moris Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? parafina (ja stosuję apteczną w granulach - przetopiłem na kostki) plus żelazko - tak smaruję od lat, nie tylko na sezonowanie letnie, ale również i w sezonie zimowym. Jak dotąd mało kto mnie wyprzedzał na płaskim. Pewnie napiszą tu, że parafina jest be, ale moje kilkuletnie doświadczenia pozwalają mi na stwierdzenie - dla amatora, nie na zawody parafina jest zupełnie wystarczająca. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Ja bym się połakomił jeszcze na grubszą warstwę smaru niż zwykle, tak na bogatości, żeby było Grubsza warstwa uchroni ślizg przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi warstwy smaru, gdyby np. narty zsunęły się ze ściany, albo stuknęły o coś w trakcie przenoszenia. no własnie...... rysa w smarze to czesty powód kompletnej degradacji narty...... (na wszelki wypadek buźke wstawię... ) Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? swieczka i stare zelazko.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... raceman Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Możesz wyjaśnić po co paprać krawędzie wazeliną? Przecież jak narty są posmarowane na gorąco parafiną to ona doskonale zabezpieczy krawędzie przed korozją... Moim zdaniem najważniejsze jest usunąć korozję która zaatakowała krawędzie podczas podróży do domu (zwykle mokre narty). Czyli ostrzenie i smarowanie (parafiną oczywiście, nie wazeliną czy innym towotem...)! Tadek. Edycja - dodany tekst w nawiasie do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Podobnie jak nie masz zadnej gwarancji ze nie dojdzie do reakcji np między slizgiem czy bokiem narty a skladnikami oleju.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tadeusz T Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. To żeś bracie pojechał po bandzie! Masz taką gwarancję! Węglowodory czyli parafiny nie reagują z żelazem i jego stopami. Także parafiny fluorowe (węglowodory podstawione fluorem) nie reagują z żelazem i jego stopami. Jako domieszki w parafinach na pewno nie występują elektrolity czy nadtlenki... Kombinuję jak koń pod górę, co by mogło wejść w te reakcje... . Nie wejdzie! Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Siłownia jest 3 razy w tygodniu i myślę jeszcze nad Nordic Walking Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Ja bym się połakomił jeszcze na grubszą warstwę smaru niż zwykle, tak na bogatości, żeby było Grubsza warstwa uchroni ślizg przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi warstwy smaru, gdyby np. narty zsunęły się ze ściany, albo stuknęły o coś w trakcie przenoszenia. no własnie...... rysa w smarze to czesty powód kompletnej degradacji narty...... (na wszelki wypadek buźke wstawię... ) Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ??? swieczka i stare zelazko.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... raceman Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Możesz wyjaśnić po co paprać krawędzie wazeliną? Przecież jak narty są posmarowane na gorąco parafiną to ona doskonale zabezpieczy krawędzie przed korozją... Moim zdaniem najważniejsze jest usunąć korozję która zaatakowała krawędzie podczas podróży do domu (zwykle mokre narty). Czyli ostrzenie i smarowanie (parafiną oczywiście, nie wazeliną czy innym towotem...)! Tadek. Edycja - dodany tekst w nawiasie do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Podobnie jak nie masz zadnej gwarancji ze nie dojdzie do reakcji np między slizgiem czy bokiem narty a skladnikami oleju.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tadeusz T Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. To żeś bracie pojechał po bandzie! Masz taką gwarancję! Węglowodory czyli parafiny nie reagują z żelazem i jego stopami. Także parafiny fluorowe (węglowodory podstawione fluorem) nie reagują z żelazem i jego stopami. Jako domieszki w parafinach na pewno nie występują elektrolity czy nadtlenki... Kombinuję jak koń pod górę, co by mogło wejść w te reakcje... . Nie wejdzie! Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Siłownia jest 3 razy w tygodniu i myślę jeszcze nad Nordic Walking Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
raceman Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Możesz wyjaśnić po co paprać krawędzie wazeliną? Przecież jak narty są posmarowane na gorąco parafiną to ona doskonale zabezpieczy krawędzie przed korozją... Moim zdaniem najważniejsze jest usunąć korozję która zaatakowała krawędzie podczas podróży do domu (zwykle mokre narty). Czyli ostrzenie i smarowanie (parafiną oczywiście, nie wazeliną czy innym towotem...)! Tadek. Edycja - dodany tekst w nawiasie do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Podobnie jak nie masz zadnej gwarancji ze nie dojdzie do reakcji np między slizgiem czy bokiem narty a skladnikami oleju.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tadeusz T Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. To żeś bracie pojechał po bandzie! Masz taką gwarancję! Węglowodory czyli parafiny nie reagują z żelazem i jego stopami. Także parafiny fluorowe (węglowodory podstawione fluorem) nie reagują z żelazem i jego stopami. Jako domieszki w parafinach na pewno nie występują elektrolity czy nadtlenki... Kombinuję jak koń pod górę, co by mogło wejść w te reakcje... . Nie wejdzie! Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Siłownia jest 3 razy w tygodniu i myślę jeszcze nad Nordic Walking Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Podobnie jak nie masz zadnej gwarancji ze nie dojdzie do reakcji np między slizgiem czy bokiem narty a skladnikami oleju.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadeusz T Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj ,ze nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego. To żeś bracie pojechał po bandzie! Masz taką gwarancję! Węglowodory czyli parafiny nie reagują z żelazem i jego stopami. Także parafiny fluorowe (węglowodory podstawione fluorem) nie reagują z żelazem i jego stopami. Jako domieszki w parafinach na pewno nie występują elektrolity czy nadtlenki... Kombinuję jak koń pod górę, co by mogło wejść w te reakcje... . Nie wejdzie! Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Siłownia jest 3 razy w tygodniu i myślę jeszcze nad Nordic Walking Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moris Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Czyli składając wszycho w całość: Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy Narty: 1 . Przesmarować 2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy 3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany i...............czekać do zimy buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Siłownia jest 3 razy w tygodniu i myślę jeszcze nad Nordic Walking Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat. no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Siłownia jest 3 razy w tygodniu i myślę jeszcze nad Nordic Walking Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Lukaszo86 Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
TomiQ82 Napisano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
bakkz Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2015 Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem ???????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Lukaszo86 Napisano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt
TomiQ82 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały. Tak próbowałem....niestety efektów żadnych ???????????????????????????????????????????????? Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi. Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Pierwszy własny sprzęt
Rekomendowane odpowiedzi