faf500 Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Mnie już nic nie zdziwi po tym jak na stromym podjeździe "turbo-pomą", jadący za mną narciarz zrobił salto w przód... da się? Ale na "niezniszczalnych" szczyrkowskich orczykach wszelkie takie cuda skończyłyby się spadnięciem liny... :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Czy jazda orczykiem podnosi poziom umiejętności ? … tego nie wiem i w zasadzie się nad tym nie zastanawiałem . jednego jestem pewien … jazda długim orczykiem mimowolnie uczy właściwej pozycji ... … jazda orczykiem o długości 200 czy 500 metrów jest do przeżycia, w zasadzie dla każdego i nie potrzeba się tu jakoś nadmiernie sprężać można wjechać nawet stojąc na baczność … natomiast gdy orczyk ma 1500 m i więcej to zaczynają się schody … tu bez 'wykombinowania' sobie właściwej pozycji , jazda staje się naprawdę męcząca … dla niektórych niemożliwa … zaczyna się, wspominane gdzieś wyżej 'palenie w udach' napięte cały czas mięśnie , zwyczajnie zaczynają być przeciążone … bolą a wystarczy przyjąć właściwa pozycję … pozycje wyznaczona przez pochylenie cholewy buta - 'powiesić się' na językach i … cieszyć się odpoczynkiem wiele razy jadąc orczykiem z córcią i nie tylko … pokazywałem jej , jak reaguje narta(y) przy takim a nie innym obciążeniu co się dzieje z narta gdy przeniesiemy ciężar ciała na jej tył … jak pracują kolana , etc to wszystko widać i łatwo to pokazać … nauczyliśmy się na orczyku – jazdy synchronicznej polecam zabawa przednia …. i przydatna jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 jazda wężykiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Veteran Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Witam! Napisałem swoim zwyczajem dość długi post i coś go zjadło. Więc krótko. Wyciągi są zbawieniem dla poziomu narciarstwa. Jak ktoś ma watpliwości, to niech popyta starszych ile się najeździli na wyrwirączce. Nieporozumieniem jest mieszanie poziomu jazdy poza utrzymywanym stokiem i na tymże stoku. Dawniej się jeździło tylko poza przygotowanym specjalnie stokiem. Wiec wszyscy musieli to w jakimś stopniu robić. Że dziś zaawansowany miłośnik krawędzi gubi się w głębszym, śniegu to inna sprawa. Jazda "offpiste" jest też bardziej ułatwiona dzięki wyciągom. Można tylko sobie zadać pytanie dlaczego ludziom się nie chce jeździć, gdy nie ma idealnego sztruksu. Ale to ich prywatna sprawa Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moris Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 ............ Można tylko sobie zadać pytanie dlaczego ludziom się nie chce jeździć, gdy nie ma idealnego sztruksu. Ale to ich prywatna sprawa Pozdrawiam bo nie potrafią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Można tylko sobie zadać pytanie dlaczego ludziom się nie chce jeździć, gdy nie ma idealnego sztruksu. Ale to ich prywatna sprawa Może nie lubią? Chyba jest to dopuszczalne? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Wiesio, naprawdę masz bardzo dobre serce .... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Wiesio, naprawdę masz bardzo dobre serce .... Pozdrawiam Nie, nie mam bardzo dobrego serca. Nie lubię "prawdziwych narciarzy" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Wiesio, jaka jest definicja "prawdziwego narciarza" i czym on się różni od "normalnego" narciarza, w odróżnieniu od "narciarza sztruksowego"? Pozdrawiam również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Może nie lubią? Chyba jest to dopuszczalne? Pozdrawiam Brawo, brawo, brawo. Lubię mięcho z golony skóry nie ruszam bo takiego mam smaka i już. nie mam ambicji być prawdziwym mężczyzną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Wiesio, jaka jest definicja "prawdziwego narciarza" i czym on się różni od "normalnego" narciarza, w odróżnieniu od "narciarza sztruksowego"? Pozdrawiam również Narciarz sztruksowy lubi jezdzić po sztruksie i tak jak wyżej napisano - wolno mu. W koncu zapłacił za to niezłe pieniądze. Coraz bardziej przychylam sie do takiego rozumowania= po co ma byc trudno jak moze być łatwo. Trudno juz było. Rozwalony stok jest dla leszczy (uwaga - słowo za które się banuje) którzy muszą coś udowadniac... hihi... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Czy po tym filmie ktoś się jeszcze odważy twierdzić, że jazda talerzykiem nie podnosi umiejętności narciarskich??? A już na poważnie - 5-10 minut jazdy talerzykiem można wykorzystać na doskonałą rozgrzewkę. Przysiady, podskoki, bieg pod górę, wymach ramion, jazda na jednej narcie - a to już poprawa umiejętności... itp, i ile wyobraźnia podpowie. Tadek Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Wtedy grasowały tam jeszcze wilki........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Sztruks jako taki nadaje sie tylko na marynarki, kiedys na spodnie..... Za to gładki sztruksowy stok odpowiednio nachylony i urozmaicony to nowa jakośc dla narciarzy (dla GOPR-u też ) . PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 ...no, niby tak. Ale marynary z tego nie uszyjesz... A tak na poważnie. Dla mnie sztruks jest fajny na rozjeżdżenie, tak na 1,5h. Potem, jeśli mam wybór szukam jednak czegoś bardziej "spicy", mimo iż nie smarkam przez palce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pytek23 Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Wujot,jezdzisz na narty na inna planete?Bo tych tlumow dobrych narciarzy(przynajmniej w Europie ) nie widac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wiesio Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Można tylko sobie zadać pytanie dlaczego ludziom się nie chce jeździć, gdy nie ma idealnego sztruksu. Ale to ich prywatna sprawa Może nie lubią? Chyba jest to dopuszczalne? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Wiesio, naprawdę masz bardzo dobre serce .... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Wiesio, naprawdę masz bardzo dobre serce .... Pozdrawiam Nie, nie mam bardzo dobrego serca. Nie lubię "prawdziwych narciarzy" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Wiesio, jaka jest definicja "prawdziwego narciarza" i czym on się różni od "normalnego" narciarza, w odróżnieniu od "narciarza sztruksowego"? Pozdrawiam również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Może nie lubią? Chyba jest to dopuszczalne? Pozdrawiam Brawo, brawo, brawo. Lubię mięcho z golony skóry nie ruszam bo takiego mam smaka i już. nie mam ambicji być prawdziwym mężczyzną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Wiesio, jaka jest definicja "prawdziwego narciarza" i czym on się różni od "normalnego" narciarza, w odróżnieniu od "narciarza sztruksowego"? Pozdrawiam również Narciarz sztruksowy lubi jezdzić po sztruksie i tak jak wyżej napisano - wolno mu. W koncu zapłacił za to niezłe pieniądze. Coraz bardziej przychylam sie do takiego rozumowania= po co ma byc trudno jak moze być łatwo. Trudno juz było. Rozwalony stok jest dla leszczy (uwaga - słowo za które się banuje) którzy muszą coś udowadniac... hihi... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Czy po tym filmie ktoś się jeszcze odważy twierdzić, że jazda talerzykiem nie podnosi umiejętności narciarskich??? A już na poważnie - 5-10 minut jazdy talerzykiem można wykorzystać na doskonałą rozgrzewkę. Przysiady, podskoki, bieg pod górę, wymach ramion, jazda na jednej narcie - a to już poprawa umiejętności... itp, i ile wyobraźnia podpowie. Tadek Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Wtedy grasowały tam jeszcze wilki........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Sztruks jako taki nadaje sie tylko na marynarki, kiedys na spodnie..... Za to gładki sztruksowy stok odpowiednio nachylony i urozmaicony to nowa jakośc dla narciarzy (dla GOPR-u też ) . PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 ...no, niby tak. Ale marynary z tego nie uszyjesz... A tak na poważnie. Dla mnie sztruks jest fajny na rozjeżdżenie, tak na 1,5h. Potem, jeśli mam wybór szukam jednak czegoś bardziej "spicy", mimo iż nie smarkam przez palce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pytek23 Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Wujot,jezdzisz na narty na inna planete?Bo tych tlumow dobrych narciarzy(przynajmniej w Europie ) nie widac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Dany de Vino Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Wiesio, naprawdę masz bardzo dobre serce .... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesio Napisano 24 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Wiesio, naprawdę masz bardzo dobre serce .... Pozdrawiam Nie, nie mam bardzo dobrego serca. Nie lubię "prawdziwych narciarzy" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Wiesio, jaka jest definicja "prawdziwego narciarza" i czym on się różni od "normalnego" narciarza, w odróżnieniu od "narciarza sztruksowego"? Pozdrawiam również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Może nie lubią? Chyba jest to dopuszczalne? Pozdrawiam Brawo, brawo, brawo. Lubię mięcho z golony skóry nie ruszam bo takiego mam smaka i już. nie mam ambicji być prawdziwym mężczyzną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Wiesio, jaka jest definicja "prawdziwego narciarza" i czym on się różni od "normalnego" narciarza, w odróżnieniu od "narciarza sztruksowego"? Pozdrawiam również Narciarz sztruksowy lubi jezdzić po sztruksie i tak jak wyżej napisano - wolno mu. W koncu zapłacił za to niezłe pieniądze. Coraz bardziej przychylam sie do takiego rozumowania= po co ma byc trudno jak moze być łatwo. Trudno juz było. Rozwalony stok jest dla leszczy (uwaga - słowo za które się banuje) którzy muszą coś udowadniac... hihi... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Czy po tym filmie ktoś się jeszcze odważy twierdzić, że jazda talerzykiem nie podnosi umiejętności narciarskich??? A już na poważnie - 5-10 minut jazdy talerzykiem można wykorzystać na doskonałą rozgrzewkę. Przysiady, podskoki, bieg pod górę, wymach ramion, jazda na jednej narcie - a to już poprawa umiejętności... itp, i ile wyobraźnia podpowie. Tadek Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Wtedy grasowały tam jeszcze wilki........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Sztruks jako taki nadaje sie tylko na marynarki, kiedys na spodnie..... Za to gładki sztruksowy stok odpowiednio nachylony i urozmaicony to nowa jakośc dla narciarzy (dla GOPR-u też ) . PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 ...no, niby tak. Ale marynary z tego nie uszyjesz... A tak na poważnie. Dla mnie sztruks jest fajny na rozjeżdżenie, tak na 1,5h. Potem, jeśli mam wybór szukam jednak czegoś bardziej "spicy", mimo iż nie smarkam przez palce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pytek23 Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Wujot,jezdzisz na narty na inna planete?Bo tych tlumow dobrych narciarzy(przynajmniej w Europie ) nie widac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Wiesio, jaka jest definicja "prawdziwego narciarza" i czym on się różni od "normalnego" narciarza, w odróżnieniu od "narciarza sztruksowego"? Pozdrawiam również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zeberkaa Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Może nie lubią? Chyba jest to dopuszczalne? Pozdrawiam Brawo, brawo, brawo. Lubię mięcho z golony skóry nie ruszam bo takiego mam smaka i już. nie mam ambicji być prawdziwym mężczyzną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Wiesio, jaka jest definicja "prawdziwego narciarza" i czym on się różni od "normalnego" narciarza, w odróżnieniu od "narciarza sztruksowego"? Pozdrawiam również Narciarz sztruksowy lubi jezdzić po sztruksie i tak jak wyżej napisano - wolno mu. W koncu zapłacił za to niezłe pieniądze. Coraz bardziej przychylam sie do takiego rozumowania= po co ma byc trudno jak moze być łatwo. Trudno juz było. Rozwalony stok jest dla leszczy (uwaga - słowo za które się banuje) którzy muszą coś udowadniac... hihi... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Czy po tym filmie ktoś się jeszcze odważy twierdzić, że jazda talerzykiem nie podnosi umiejętności narciarskich??? A już na poważnie - 5-10 minut jazdy talerzykiem można wykorzystać na doskonałą rozgrzewkę. Przysiady, podskoki, bieg pod górę, wymach ramion, jazda na jednej narcie - a to już poprawa umiejętności... itp, i ile wyobraźnia podpowie. Tadek Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Wtedy grasowały tam jeszcze wilki........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Sztruks jako taki nadaje sie tylko na marynarki, kiedys na spodnie..... Za to gładki sztruksowy stok odpowiednio nachylony i urozmaicony to nowa jakośc dla narciarzy (dla GOPR-u też ) . PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 ...no, niby tak. Ale marynary z tego nie uszyjesz... A tak na poważnie. Dla mnie sztruks jest fajny na rozjeżdżenie, tak na 1,5h. Potem, jeśli mam wybór szukam jednak czegoś bardziej "spicy", mimo iż nie smarkam przez palce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pytek23 Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Wujot,jezdzisz na narty na inna planete?Bo tych tlumow dobrych narciarzy(przynajmniej w Europie ) nie widac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa
bubol.T Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Czy po tym filmie ktoś się jeszcze odważy twierdzić, że jazda talerzykiem nie podnosi umiejętności narciarskich??? A już na poważnie - 5-10 minut jazdy talerzykiem można wykorzystać na doskonałą rozgrzewkę. Przysiady, podskoki, bieg pod górę, wymach ramion, jazda na jednej narcie - a to już poprawa umiejętności... itp, i ile wyobraźnia podpowie. Tadek Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Wtedy grasowały tam jeszcze wilki........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Sztruks jako taki nadaje sie tylko na marynarki, kiedys na spodnie..... Za to gładki sztruksowy stok odpowiednio nachylony i urozmaicony to nowa jakośc dla narciarzy (dla GOPR-u też ) . PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 ...no, niby tak. Ale marynary z tego nie uszyjesz... A tak na poważnie. Dla mnie sztruks jest fajny na rozjeżdżenie, tak na 1,5h. Potem, jeśli mam wybór szukam jednak czegoś bardziej "spicy", mimo iż nie smarkam przez palce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pytek23 Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Wujot,jezdzisz na narty na inna planete?Bo tych tlumow dobrych narciarzy(przynajmniej w Europie ) nie widac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa
mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Do czasu,kiedyś na Stożku gdy był tam jeszcze orczyk, widziałem wyplute zęby w czerwonej kałuży. Wtedy grasowały tam jeszcze wilki........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Sztruks jako taki nadaje sie tylko na marynarki, kiedys na spodnie..... Za to gładki sztruksowy stok odpowiednio nachylony i urozmaicony to nowa jakośc dla narciarzy (dla GOPR-u też ) . PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 ...no, niby tak. Ale marynary z tego nie uszyjesz... A tak na poważnie. Dla mnie sztruks jest fajny na rozjeżdżenie, tak na 1,5h. Potem, jeśli mam wybór szukam jednak czegoś bardziej "spicy", mimo iż nie smarkam przez palce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pytek23 Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Wujot,jezdzisz na narty na inna planete?Bo tych tlumow dobrych narciarzy(przynajmniej w Europie ) nie widac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 A mnie sztruks nudzi . Wolno mi? ...(pewnie jestem leszczem... ) Sztruks jako taki nadaje sie tylko na marynarki, kiedys na spodnie..... Za to gładki sztruksowy stok odpowiednio nachylony i urozmaicony to nowa jakośc dla narciarzy (dla GOPR-u też ) . PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 ...no, niby tak. Ale marynary z tego nie uszyjesz... A tak na poważnie. Dla mnie sztruks jest fajny na rozjeżdżenie, tak na 1,5h. Potem, jeśli mam wybór szukam jednak czegoś bardziej "spicy", mimo iż nie smarkam przez palce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pytek23 Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Wujot,jezdzisz na narty na inna planete?Bo tych tlumow dobrych narciarzy(przynajmniej w Europie ) nie widac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Dany de Vino Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 ...no, niby tak. Ale marynary z tego nie uszyjesz... A tak na poważnie. Dla mnie sztruks jest fajny na rozjeżdżenie, tak na 1,5h. Potem, jeśli mam wybór szukam jednak czegoś bardziej "spicy", mimo iż nie smarkam przez palce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pytek23 Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Sam tytuł wątku "Ewolucja wyciągów a spadek poziomu narciarstwa" jest dla mnie dziwny bo zawiera fałszywą tezę o spadku poziomu narciarstwa. Jaki spadek??? Jest coraz więcej fantastycznych narciarzy - w takim Fs czy Fr to nawet można powiedzieć o rewolucji, ale także w alpejskim - czołówka jest tak szeroka i doskonała jak chyba nigdy. Na stokach amatorskich też to widać - z roku na rok przybywa świetnych i dobrych narciarzy - ludzie się szkolą na potęgę, naśladują, dużo jeżdżą. Na początku i końcu sezonu jest coraz tłoczniej. Oczywiście proporcjonalnie przybyło też uczących się ale stawiam, że średnia na krzywej Gaussa przesunęła się w górę a nie w dół. W takim układzie można byłoby powiedzieć, że tytuł "Ewolucja wyciągów a wzrost poziomu narciarstwa" - byłby lepszy i w dodatku logiczniejszy. Bo jeśli współczesna kanapa potrafi zrobić 900 m przewyższenia w 8 min to można zrezygnować z ćwiczeń na orczyku na rzecz wypoczynku przed 5 km porządnym zjazdem. I jak ktoś zechce to może w tym samym czasie zrobić 2-3x więcej jak drzewiej. Co raczej nie obniży poziomu obecnych narciarzy. Myślę, że gadanie o upadku to taka kalka kulturowa którą chętnie doklejamy do wszystkiego (czasem słusznie) ale pomyślcie przez sekundkę czy naprawdę chcielibyście być np. leczeni według wyposażenia i standardów sprzed 50 lat? Ale wracając znów do tematu - są jeszcze gdzieś stacje skanseny - można pojechać tam podnosić swoje kwalifikacje według starych, dobrze sprawdzonych wzorców Pozdro Wiesiek Wujot,jezdzisz na narty na inna planete?Bo tych tlumow dobrych narciarzy(przynajmniej w Europie ) nie widac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi