Skocz do zawartości

Skiturowe Fotorelacje ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Ale dzisiaj jestem wyrypany :) wczoraj ok 16km i 1400m.p. w górę, okolice Mincol'a. Niestety aparatu nie miałem przy sobie, ale kolega Szymon był fotografem :)

Śnieg w stronę Kubińskiej Holi niezbyt fajny ciężki, las gęsty. Natomiast w drugą stronę rewelacja :) las rzadki, polanki, śnieg taki przewiany puch zsiadły a na wierzchu coś jakby mała warstwa szadzi. 6 razy kleiliśmy foki :)

 

cała galeria tutaj:

https://picasaweb.go...ol?noredirect=1

 

Mincol%2520007.jpg

Mincol%2520013.jpg

Mincol%2520019.jpg

Mincol%2520025.jpg

Mincol%2520046.jpg

Mincol%2520041.jpg

Mincol%2520050.jpg

fot. Szymon R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończcie już te relacje ,bo mnie zarazicie i narazicie na kolejny wydatek,myślałem już nieraz o skiturach ,ale taraz zaczyna mnie na prawdę nosić ,a szalę przechyliła chyba ostatnia sobota ,kiedy przy pięknej pogodzie na Skrzycznym trzeba było czekać pół godziny na wjazd więc aby uratować dzień udaliśmy się grzbietem górskim na Małe Skrzyczne ,tam już jazda bez kolejek ,powrót tym samym szlakiem ,oczywiście pod górkę na normalnych nartach ,ale co tam,widoki ze Skrzycznego o zachodzie Słońca bezcenne. Nie mam pojęcia jak się za to zabrać ile kosztuje sprzęt ,jak z kondycją ,chodzę po górach ,jeżdżę na rowerze ,ale czy to wystarczy? Poza tym ciężko o śnieżne zimy,teraz mamy parę tygodni naturalnego śniegu ,ale nie zdarza się to często.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety już zostałem chyba na dobre zarażony chorobą skiturową. Czekam na przypływ gotówki i zacznę kompletowanie sprzętu według zaleceń naszych Naczelnych Wyrypowców Forumowych. :) Najgorzej z butami, resztę się dobierze. :D

 

Tylko te kwestie lawinowe.  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bakkz jak nie jeździsz w Tatrach, Karkonoszach, kilku miejscach w Bieszczadach i nielegalnie na Babiej Górze to wszędzie indziej możesz czuć się bezpiecznie... no chybaże będzie 4m śniegu wtedy trzeba będzie uważać jeszcze na paru górkach :P

 

bubol jak lubisz chodzić po górach i jeździć na nartach to na 100% skitury Ci się spodobają :) będziesz zachwycony :) na początek możesz spróbować wypożyczyć sprzęt i zobaczyć z czym to się je :P :) śniegu jest pod dostatkiem tylko trzeba wiedzieć gdzie :P ale ogólnie to teraz w Beskidach wszędzie możesz chodzić i zjeżdżać. Jak jesteś usportowiony to dasz sobie spokojnie radę. Dodam że w Tatrach zjeżdza się prawie do końca czerwca :P a wyciągi już dawno pozamykane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Po "kubek mleka" na Rusinowa Polane :)

Malo cos ostatnio pisalem, ale to nie znaczy ze siedze przed/na kanapie ;). W niedziele udalo sie wyskoczyc z Wujotem, Kamilem i Robertem na Rakon (relacja w innym temacie ;) ). Caly tydzien to bylo "zlobienie" na "boiskach" tylko zjazdowo.

Dzisiaj po 5h jazdy na stoku udalo mi sie jeszcze wyciagnac zone na skitury. Jedna z najlatwiejszych wycieczek w Tatrach - Rusinowa Polana.

55min marszu, ok 4km w jedna strone, malutkie przewyzszenie, mozliwa przy zlych warunkach, duzym zagrozeniu lawinowym no i ladne widoki... o ile jest pogoda ;)

Na polanie snieg mokry i baaardzo ciezki dodatkowo jak robilem ost. fotke to byla widocznosc, a zanim sie przepialem do zjazdu to widocznosc spadla do 5m. Powrot szlakiem tez nie nalezal do latwych... "beton" o szer 1.6m, narty sie nie miescily :) do tego po bokach "bandy". Ale wypad na rozruszanie kosci super! :)

Przepraszam za jakosc zdjec... wszystkie z komorki :). Oczywiscie musialabyc samoj..... selfie ;)

uploadfromtaptalk1425066805159.jpg
uploadfromtaptalk1425066860217.jpg
uploadfromtaptalk1425066901034.jpg
uploadfromtaptalk1425066956042.jpg
uploadfromtaptalk1425067000694.jpg
uploadfromtaptalk1425067052771.jpg
uploadfromtaptalk1425067094936.jpg
uploadfromtaptalk1425067144301.jpg


uploadfromtaptalk1425067281215.jpg
uploadfromtaptalk1425067323465.jpg

Załączone miniatury

  • 20150227_161341_HDR~3.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaorany Raj! czyli... Pilsko x4 :)

 

Dawno nic nie wrzucałem co prawda tym razem znowu nie miałem aparatu, ale kolega Szymon wytargał "foto małpkę" taki mały szmelc ale robi zdjęcia i jest lekkie :D znalazł kiedyś w lesie.. a darowanemu koniu...

Szymon zaproponował Pilsko.. cały tydzień lekko dosypywał śnieg, do tego ujemna temperatura zapowiadało się nie najgorzej, rano szybkie śniadanie tylko kromka z dżemem (dodatkowo zapakowałem 1l herbaty, 2 kromki + batona.. celowo o tym piszę bo wrócę do tego na końcu relacji :-P)

 

Ruszamy z Przełęczy Glinne ok 9 rano

CIMG1051-2.jpg

 

Lecimy od razu na słowacki wierzchołek, dociaramy po ok 1h i 45min. Ogólnie to mgła raz duża na ok 20-30m, a czasami spore przejaśnienia.

CIMG1056-2.jpg

CIMG1060-2.jpg

CIMG1068-2.jpg

 

Szybki przepak i lecimy w doł zachodnim zboczem, pierwsze wrażenie... wow! śnieg genialny! już na podejściu widzieliśmy że było ok 10cm świeżego puchu (suchego) który leżał na ok 20-30cm warstwie puchu zsiadłego. Krzycząc z radości wow!, juhu! ahhh! zatrzymując się stwierdzamy że to jest nasz śnieg sezonu! do tej pory zawsze gdy było po opadzie był to ciężki mokry śnieg... a tutaj takie coś i to w marcu! najczęściej zdarzają się takie warunki po opadzie w styczniu/lutym. Niestety czym niżej tym coraz bardziej zaorane przez skuterowców! aż zaczyna odbierac przyjemności ze zjazdu :-(

 

CIMG1076-2.jpg

 

Wręcz ciężko znaleźć dłuższą własną linię... bo chwile się jedzie w nietkniętym a za chwile wpada w pół metrowy dół po skuterze wrr! :(

Przepak i lecimy do góry na szczyt, torując w nietkniętym śniegu jednocześnie szukając innych lini zjazdu (bez skuterowców!)

 

CIMG1077-2.jpg

CIMG1080-2.jpg

CIMG1083-2.jpg

Znowu szybki przepak i w dół w innym kierunku... i to jest to! :P

 

CIMG1089-2.jpg

Prawie każdy zjazd to ok 400m deniwelacji w rzadkim lesie! już teraz praktycznie w nietkniętym śniegu

Wracamy do góry zakładając ślad aby przy następnym podejściu mieć już przetorowane.
Podchodząc spotykamy w lesie sporo takich linii!

 

CIMG1097-2.jpg

CIMG1100-2.jpg

 

I co? na kopule pogoda robi się coraz ładniejsza!

 

CIMG1104-2.jpg

CIMG1108-2.jpg

CIMG1111-2.jpg

 

I kolejny zjazd na stronę słowacką :)

Ja najeżdżam na nawiany śnieg przy "karle" w kopule szczytowej i zamiast się delikatnie odchylić w locie ustawiam środek ciężkości nad wiązaniami wbijając się w kolejną zaspę... dzioby idealnie wchodzą w nią nie wypływając na górę... ja słyszę klik klik (wiązania :-P i zostaje wystrzelony jak z procy :)))))))))

 

CIMG1114-2.jpg

Wstaję i nic nie widzę! :) myślę sobie przecież leshe do wiązań (sznurki) są znane jako "wybijko zęby" a nie "wybijko oczy" ale to tylko śnieg na całej mojej głowie przysłonił całkowicie gogle po krótkim oczepaniu Szymon pstryka fotkę :-)

 

Kolejna fotka jak rzadki las można spotkać po tej stronie

 

CIMG1117-2.jpg

 

Lecimy do góry... to jest już 4 podejście w nogach albo raczej w płucach mamy już łącznie 1500m podejść... i co?! rany boskie nie daje rady! jest totalny zjazd energetyczny nogi w miarę świeże, ale puls skacze do góry jak szalony i głowa boli! idę 30-50m i krótki postój żeby złapać dech... wtedy przypominam sobie co zabrałem do jedzenia i co zjadłem na śniadanie. Niestety... stanowczo za mało jak na taki wysiłek, zwyczajnie zabrakło paliwa i odcieło prąd! 1l herbaty wypity wszystkie kanapki zjedzone, baton też (zawsze biorę oprócz kanapek 3 batony i sporą ilość suszonej żurawiny... nie wiem dlaczego tym razem nie wziąłem :(). Do tej pory po zjeździe w godzinę podchodziliśmy na szczyt (tak jak wspomniałem ok 400m deniwelacji torując), tym razem mieliśmy juz założony ślad a ja przeszedłem to w 1h i 15min masakra! po drodze jadłem kilka krotnie śnieg aby się nawodnić - nauczka dla mnie.

 

Na górze czeka nagroda... jestem wycieńczony, doczołguję się na szczyt i taki widok!

 

CIMG1119-2.jpg

 

Jest pięknie! zjad w dół granicą kapitalny! kolejne polanki jeszcze lepszego śniegu (wschodnia wystawa nie ruszona przez słońce)

 

I tak po pokonaniu 21km, 1900m przewyższeń i 8h tury docieramy do auta... stwierdzamy że dzisiejsza tura zakrawa prawie o miano wyrypy :). Ja do tej pory nigdy takiego przewyższenia nie zrobiłem, Szymon liczy.. i mówi że chyba też :-P. Zahaczamy o sklep gdzie muszę uzupełnić węglowodany aby dojść do siebie

W domu padam na pysk... rano próbuję wstać o 6 i budzić żonę żebyśmy pojechali na Czantorię, ale ona jakaś taka zaspana a ja po 10min i wyciszeniu telefonu nie wiem kiedy znowu zasnąłem... budzę się przed godz. 10 po 11h snu o jak bosko się spało! ale jest kac moralny że nie pojechaliśmy... no nic zajmiemy się domem i najwyżej wyciągnę ją na bieganie :-) na szczęście udało się i zrobiliśmy krótkie rozbieganie 8km.

 

Co się odwlecze to nie uciecze... jutro Czantoria z rana! organizm zregenerowany!

 

Link do trasy na endomondo:

https://www.endomond...615202/15439068

 

Pełna galeria:

https://picasaweb.go...a?noredirect=1#

 

Pozdrawiam

Tomek

Załączone miniatury

  • Pilsko2.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek!

 

Aż mi się gęba uśmiechała od ucha do ucha jak czytałem Twoją relację. Oj coś mi się zdaje, że wzrośnie nam liczba zarażonych bakcylem turowym.

 

z aktualności to jeszcze to:

 

http://www.memorial.szkolagorska.com/

 

Może się wybiorę choć prawdę powiedziawszy to wolałbym wyskoczyć w tym samym terminie na 3-4 dni w Tatry (jak znajdę jakiegoś towarzysza, no chyba, że sam)

 

pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krakowianka_jedna: no to ładnie! :) nic się nie chwalisz! żadnych relacji :>

Wiesiek 21 marca niestety ale wieczorem muszę być w domu, ale gdybyś był w Tatrach to daj znać najwyżej Was w niedzielę odwiedzę :P, ewentualnie mam wolny weekend 4-5 kwietnia ;) ale to chyba święta wypadaja?
Tak czy inaczej trzeba się jeszcze zgadać na wspólne turowanie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem jeszcze do tego Memoriału Siemaszki i wygląda to całkiem, całkiem - taka jest dłuzsza trasa

 

trasdluga2015.jpg

 

trasadlugaprofil2015.jpg

 

Czyli można oficjalnie zjechać ze Śnieżki (co prawda drogą jubileuszową) ale ... darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Sprawdziłem wyniki i w interesującej mnie klasie Nestorów ( :wacko: ) trzy i pół godziny wystarczało na pudło. Co ciekawe to pudło miał nasz forumowy kolega o ksywce kskuski!

 

Troszkę się łamie bo w 2013 i 2014 roku KPN nie zgodził się na te zawody więc nie wiadomo kiedy będzie następna edycja. Z drugiej strony mam trochę awersję do takich spędów i rywalizacji...

 

pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt na razie wypożyczam. Na szczęście... Byłam dopiero na 3 spacerkach, ale już mniej więcej wiem, czego powinnam szukać. A tak w ogóle to strasznie mnie rozbawił pierwszy zjazd. To zupełnie inne narty, dużo bardziej miękkie buty. Kompletnie inna więc technika zjazdu. Myślę, że zakupy dopiero na następny sezon. Na razie próbuję, twarde, miękkie, cięższe, lżejsze. Gdyby mnie ktoś zapytał na samym początku na co jestem bardziej nastawiona odpowiedziałabym spacery, wchodzenie, czasem zjazd. Jednak po ostatniej niedzieli w Zawoi (czuję się tam pewnie bo znam prawie każdy krzak) i paru zostawionych śladach myślę, że zjazdy interesują mnie też!!! :)

 

Na fotorelacje przyjdzie czas... Na razie foczę tylko z telefonem ;)

 

A relacje na razie mogłyby tylko rozśmieszyć... No bo jak wytłumaczyć foczenie: Kaniówka - Kotelnica??? :D Kolejkami do wyciągów? Cenami? ;) W każdym razie skitury spowodowały, że znów jest fan, którego na zwykłych nartach ostatnio mi brakowało (szczególnie w Pl). Dawno, dawno temu dostałam odznakę narciarską (chyba młodzieżową) za wycieczkę narciarską Zawoja Widły - Markowe Szczawiny - Zawoja Lajkonik - byłam wtedy najmłodsza i sama wniosłam sprzęt pod schronisko. By móc w niej uczestniczyć przez tydzień musiałam jeść zupę mleczną ;) Ale to były czasy, kiedy buty miałam jeszcze skórzane (choć z dwoma klamrami już!) Teraz po latach takie samo "szczęście" odczułam ostatnio jak zrobiłam zdjęcie moich szlaczków na pięknej, białej łące ;)

 

No to się rozpisałam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zupełnie inne narty, dużo bardziej miękkie buty. Kompletnie inna więc technika zjazdu..

 

Różnie z tym bywa - w ofercie skiturowej są już buty o dużej sztywności i niskiej wadze z nartami też jest podobnie. Nawet DIN-owskie lekkie wiązania są. Ogólnie to w pełni wartościowy sprzęt jakkolwiek do sportowych nart i butów-imadeł oczywiście brakuje.

 

A co do relacji to każda jest mile widziana bo nikt tu nie prowadzi ocen sportowych a raczej nawzajem nakręcamy się w naszej pasji.Lubimy też pooglądać ładne zdjęcia :D

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śladami historii 1939r. - Kasprowy

Telefon w piątek od Szymona, że jedziemy w niedzielę albo na Babią Górę od Slanej Vody, albo Kasprowy.

Ostatecznie decyzja padła na Kasprowy, lawinowa 3 ale wiatry wiały z północy czyli większość powinno być odłożone na południowych stokach. Mimo wszystko decydujemy się tylko na "klasyka" bez żadnych innych żlebów/stoków. Ja proponuję na koniec zjazd przez "Padaki" historyczną trasę FIS II licząc na to że po 3dniach opadu nie będzie aż tak bardzo rozjeżdżone.

Żona wybyła na impręzę odbieram ją po północy i niestety śpię tylko ok 3h. Rano o 5:30 trafiam do Szymona, przekazuje  mu kluczyk licząc na to że uda mi się zdrzemnąć... niestety zamykam oczy, ale nie mogę zasnąc. Dodatkowo darmowa kawa w Mc'Donaldzie rozwiązała sprawę drzemki w aucie :)

Na miejscu meldujemy się pod Nosalem ok 8:30, przepak i ok 9 ruszamy do góry.

 

0024c.JPG

Przy budce TPN widzimy jeden z naszych "celów" na który trzeba baaardzo uważać, a większość narciarzy nie zdaje sobie z tego sprawy jeżdżąc w okolicach Kasprowego.

Żleb Marcinowskich... 2 marca 1956r lawina zniszczyła schronisko i zabiła 5 osób (2 właścicieli oraz 3 żołnierzy), 2 lutego 2012r giną 2 kobiety które jechały w stronę Kondratowej.

 

0025d.JPG

 

Historię żlebu można oglądnąć w filmie TPN:



oraz przeczytać w artykule Adama Maraska (TOPR):

http://skimagazyn.pl...-marcinowskich/

 

Wycieczka składa się z 5 etapów:

1 Podejścia trasą narciarską do Dolnej stacji Goryczkowej

2 Podejścia wzdłuż terenu narciarskiego na Kasprowy

3 Zjazdu do Gąsienicowej

4 Podejścia na Kasprowy

5 Zjazdu przez "Padaki" do Kuźnic

 

Oczywiście najprostsza wersja dla początkujących to nr 1 + 2 + zjazd trasą Goryczkowej :)

 

Trasa podejściowa do dolnej stacji wygląda tak

 

0027f.JPG

 

W tamtym sezonie byłem z 2-3 razy na KW, i prawie za każdym razem na dolną stację Goryczkowej docierałem po ok 1h, a potem ok 1h45min na Kasprowy czyli łącznie ok 2h 45min. Jakież było moje zdziwienie gdy robiąc po drodze zdjęcia docieram na dolną stację po 50min na miejsce :) oczywiście "zamykając tyły".

 

0028g.JPG

 

Zbocza Suchej Czuby... całe zjechane przez narciarzy i snowboardzistów!

 

0033l.JPG

 

Śnieg super!

 

0035n.JPG

 

Pośredni również cały "rozorany"!! tego dnia było sporo strażników... przy nas jeden wlepiał blankiecik a 20m wyżej 3 snowboardzistów wyjeżdżało poza taśmy. Dodatkowo podchodząc widzieliśmy ok 4 zjeżdzających TPNowców z krótkofalówkami.

 

0037p.JPG

 

0039r.JPG

 

0045x.JPG

I tak docieramy na szczyt po ok 1h15min od dolnej stacji... patrze kilka razy na zegarek czy to nie błąd bo znowu sporo się zatrzymywałem na focenie, a znajomi pobiegli do góry i zamykałem tyły. Łączny czas wejścia (nie licząc przerwy przy dolnej stacji) to 2h05min, a na focenie na pewno straciłem z 15min. Jednym słowem.. jest progres w porównaniu do zeszłego sezonu :)
 

0048ba.JPG

 

Po małej przerwie zjazd do Gąsienicowej i podejście znowu na Kasprowy

 

0055bh.JPG

 

Liliowe, takie nie pozorne, ale może być groźne... dzisiaj śmigło kręciło się w jego pobliżu.

Dodatkowo ktoś zjeżdżał ze Skrajnej Przełęczy.. to częściowo potwierdza że na północnych stokach nie było najgorzej.

 

0060bm.JPG

 

Ogólnie do o godz. 12 na Kasprowym muldy były już do pasa! :) myśleliśmy, że na "Padakach" będzie lepiej...

Trawersujemy szybko Żleb Marcinowskich (to raczej nie jest dobre miejsce na zatrzymywanie się na herbatę i robienie zdjęć)

 

0068bu.JPG

 

Niestety okazało się, że jest tak samo! jak na trasach :)
Brak ratrakowania z jednoczesnym udostępnieniem tego terenu dla narciarzy to "zabójstwo" dla tej trasy.. a szkoda.

Może kiedyś trasa zostanie udostępniona oficjalnie dla PKL?

 

http://www.archiwum...._FIS1939_S2.htm

http://z-ne.pl/s,doc...,2,1728,,,.html

 

Cała galeria:
https://picasaweb.go...03?noredirect=1

 

Pozdrawiam

Tomek
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem jeszcze do tego Memoriału Siemaszki i wygląda to całkiem, całkiem - taka jest dłuzsza trasa Dołączona grafika Dołączona grafika Czyli można oficjalnie zjechać ze Śnieżki (co prawda drogą jubileuszową) ale ... darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Sprawdziłem wyniki i w interesującej mnie klasie Nestorów ( :wacko: ) trzy i pół godziny wystarczało na pudło. Co ciekawe to pudło miał nasz forumowy kolega o ksywce kskuski! Troszkę się łamie bo w 2013 i 2014 roku KPN nie zgodził się na te zawody więc nie wiadomo kiedy będzie następna edycja. Z drugiej strony mam trochę awersję do takich spędów i rywalizacji... pozdro Wiesiek

Niestety w tym roku został odwołany. Problem chyba z finansami ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trawersujemy szybko Żleb Marcinowskich (to raczej nie jest dobre miejsce na zatrzymywanie się na herbatę i robienie zdjęć)

 

Niestety okazało się, że jest tak samo! jak na trasach :)

Brak ratrakowania z jednoczesnym udostępnieniem tego terenu dla narciarzy to "zabójstwo" dla tej trasy.. a szkoda.

Może kiedyś trasa zostanie udostępniona oficjalnie dla PKL?

 

To w Dolinie Białej Wody (trzeba odbić w prawo z nartostrady Goryczkowa-Hala Kondratowa)?

Kiedyś jak wyciągi wcześniej zaczynały chodzić to tam były świetne ścianki puchowe. Teraz jak Goryczkowa rusza w styczniu-lutym (albo wcale) to widać na nich popularność skiturów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w tym roku został odwołany. Problem chyba z finansami ...

 

I to tuż przed startem...

 

Nie śledziłem tego bo jakoś rywalizacja mnie nie pociąga i postanowiłem w tym terminie zajrzeć w Tatry - więc pakuję teraz plecak. Na jutro prognozy dość słabe bo mgła (ale trochę puchu) za to pon, wto i środa powinny być piękne - na co liczę. Powinienem być w "5".

 

Pozdro

Wiesiek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to tuż przed startem... Nie śledziłem tego bo jakoś rywalizacja mnie nie pociąga i postanowiłem w tym terminie zajrzeć w Tatry - więc pakuję teraz plecak. Na jutro prognozy dość słabe bo mgła (ale trochę puchu) za to pon, wto i środa powinny być piękne - na co liczę. Powinienem być w "5". Pozdro Wiesiek

Chyba z tydzień temu mignęła mi notka na fejsie. Czyli teraz Tatry W. Miło. Jakieś ostrzejsze żleby planujesz? Ja z córką korzystam z promocji CG. Jutro ma być pogoda typowo zimowa :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli teraz Tatry W. Miło. Jakieś ostrzejsze żleby planujesz?

Ja z córką korzystam z promocji CG. Jutro ma być pogoda typowo zimowa :-)

 

Jadę sam więc będzie na pewno bardzo spokojnie - trochę się rozejrzę.

 

Udanych nart w Cz G - mam podejrzenia, że będzie pusto. :)

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w Dolinie Białej Wody (trzeba odbić w prawo z nartostrady Goryczkowa-Hala Kondratowa)?

Kiedyś jak wyciągi wcześniej zaczynały chodzić to tam były świetne ścianki puchowe. Teraz jak Goryczkowa rusza w styczniu-lutym (albo wcale) to widać na nich popularność skiturów.

Dolina Białej Wody jest na Słowacji ;) ale to najprawdopodobniej jest "chochlik" literowy bo chodziło Ci o Dolinę Bystrej Wody. Jak zjeżdzasz z Goryczkowej i kierujesz się nartostradą na Kondratową to potem jest odbicie zaraz za żlebem Marcinowskich w lewo Kondratowa w prawo Kuźnice i jak pojedziesz w prawo to właśnie pojedziesz przez "Padaki" i dojedziesz do "eSki" i dalej nartostradą do Kuźnic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...