wort Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raceman Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich? dziekuje bardzo ale o":biodrze;: wiem wystarczajaco duzo.zawodnik aspirujacy do pucharu swiata w Polsce nie kosztuje nic , bo w Polsce takich aktualnie nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... raceman Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich? Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich? sa osoby .które z uporem maniaka forsuja takie pojecia jak "wlozenie biodra " "załamanie w biodrach" itd,co jest kompletną nieporozumieniem , wynika to prawdopodobnie stąd ,ze w w. osoby naogladały sie zdjec poklatkowych z przejazdu zawoników PŚ i widzą rzeczy których tam nie ma. zawodnik PŚ zgina nogę wewnetrzna w stawie kolanowym do tego stopnia ze jego biodro niemal dotyka sniegu ale absolutnie nie wykonuje zadnego "włozenia biodra" ani "załamania w biodrach" ,jezeli tak uczy się juniorów to nic dziwnego ze nie ma potem wyników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 sa osoby .które z uporem maniaka forsuja takie pojecia jak "wlozenie biodra " "załamanie w biodrach" itd,co jest kompletną nieporozumieniem , wynika to prawdopodobnie stąd ,ze w w. osoby naogladały sie zdjec poklatkowych z przejazdu zawoników PŚ i widzą rzeczy których tam nie ma. zawodnik PŚ zgina nogę wewnetrzna w stawie kolanowym do tego stopnia ze jego biodro niemal dotyka sniegu ale absolutnie nie wykonuje zadnego "włozenia biodra" ani "załamania w biodrach" ,jezeli tak uczy się juniorów to nic dziwnego ze nie ma potem wyników. Rozumiem ,że lepiej się znasz niż licencjonowany trener narciarstwa alpejskiego PZN. Skąd czerpiesz swoją ogromną wiedze i jakie masz doświadczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... m!xeR Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich? 20 klocków ale euro ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Kiedyś były takie przybliżone wyliczenia w grupie, że w naszych realiach 20 tys/m-c to jest rozsądne minimum żeby myśleć o czymś poważniejszym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 20 klocków ale euro ;-) Kiedyś były takie przybliżone wyliczenia w grupie, że w naszych realiach 20 tys/m-c to jest rozsądne minimum żeby myśleć o czymś poważniejszym. Bez przesady przez dzieciak rozumiem dziecko w wieku "okołoprzedszkolnym" Bo starsze jeszcze się obrażą Pewno ,że klub może się przekształcić w prywatne bióro podróży i wtedy koszty rosną w nieskończoność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Bez przesady przez dzieciak rozumiem dziecko w wieku "okołoprzedszkolnym" Bo starsze jeszcze się obrażą 20/m-c dotyczyło dorosłego FIS. Czyli bez sponsora ani rusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 3 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Nadlatują. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... master32 Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 O co chodzi z tym nadlatują, bo użyte już któryś raz? Chodzi o "kosmitów", proszę o wskazówkę coby niepotrzebnie nie zaprzątać sobie głowy domysłami. krótko mówiąc: Ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Bardzo dziękuję za opis programu nauczania na kursie w którym uczestniczyłeś. Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. Jednakże w związku z tym iż twoje pytanie źródłowe brzmiało "Chcę nauczyć się jeździć dobrze technicznie w każdych warunkach oraz w każdej pogodzie" jestem ciekaw jakiej ewolucji umożliwiającej jazdę w takich warunkach nauczyłeś się na kursie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 . Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
raceman Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich? Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich? sa osoby .które z uporem maniaka forsuja takie pojecia jak "wlozenie biodra " "załamanie w biodrach" itd,co jest kompletną nieporozumieniem , wynika to prawdopodobnie stąd ,ze w w. osoby naogladały sie zdjec poklatkowych z przejazdu zawoników PŚ i widzą rzeczy których tam nie ma. zawodnik PŚ zgina nogę wewnetrzna w stawie kolanowym do tego stopnia ze jego biodro niemal dotyka sniegu ale absolutnie nie wykonuje zadnego "włozenia biodra" ani "załamania w biodrach" ,jezeli tak uczy się juniorów to nic dziwnego ze nie ma potem wyników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 sa osoby .które z uporem maniaka forsuja takie pojecia jak "wlozenie biodra " "załamanie w biodrach" itd,co jest kompletną nieporozumieniem , wynika to prawdopodobnie stąd ,ze w w. osoby naogladały sie zdjec poklatkowych z przejazdu zawoników PŚ i widzą rzeczy których tam nie ma. zawodnik PŚ zgina nogę wewnetrzna w stawie kolanowym do tego stopnia ze jego biodro niemal dotyka sniegu ale absolutnie nie wykonuje zadnego "włozenia biodra" ani "załamania w biodrach" ,jezeli tak uczy się juniorów to nic dziwnego ze nie ma potem wyników. Rozumiem ,że lepiej się znasz niż licencjonowany trener narciarstwa alpejskiego PZN. Skąd czerpiesz swoją ogromną wiedze i jakie masz doświadczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... m!xeR Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich? 20 klocków ale euro ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Kiedyś były takie przybliżone wyliczenia w grupie, że w naszych realiach 20 tys/m-c to jest rozsądne minimum żeby myśleć o czymś poważniejszym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 20 klocków ale euro ;-) Kiedyś były takie przybliżone wyliczenia w grupie, że w naszych realiach 20 tys/m-c to jest rozsądne minimum żeby myśleć o czymś poważniejszym. Bez przesady przez dzieciak rozumiem dziecko w wieku "okołoprzedszkolnym" Bo starsze jeszcze się obrażą Pewno ,że klub może się przekształcić w prywatne bióro podróży i wtedy koszty rosną w nieskończoność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Bez przesady przez dzieciak rozumiem dziecko w wieku "okołoprzedszkolnym" Bo starsze jeszcze się obrażą 20/m-c dotyczyło dorosłego FIS. Czyli bez sponsora ani rusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 3 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Nadlatują. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... master32 Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 O co chodzi z tym nadlatują, bo użyte już któryś raz? Chodzi o "kosmitów", proszę o wskazówkę coby niepotrzebnie nie zaprzątać sobie głowy domysłami. krótko mówiąc: Ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Bardzo dziękuję za opis programu nauczania na kursie w którym uczestniczyłeś. Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. Jednakże w związku z tym iż twoje pytanie źródłowe brzmiało "Chcę nauczyć się jeździć dobrze technicznie w każdych warunkach oraz w każdej pogodzie" jestem ciekaw jakiej ewolucji umożliwiającej jazdę w takich warunkach nauczyłeś się na kursie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 . Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 sa osoby .które z uporem maniaka forsuja takie pojecia jak "wlozenie biodra " "załamanie w biodrach" itd,co jest kompletną nieporozumieniem , wynika to prawdopodobnie stąd ,ze w w. osoby naogladały sie zdjec poklatkowych z przejazdu zawoników PŚ i widzą rzeczy których tam nie ma. zawodnik PŚ zgina nogę wewnetrzna w stawie kolanowym do tego stopnia ze jego biodro niemal dotyka sniegu ale absolutnie nie wykonuje zadnego "włozenia biodra" ani "załamania w biodrach" ,jezeli tak uczy się juniorów to nic dziwnego ze nie ma potem wyników. Rozumiem ,że lepiej się znasz niż licencjonowany trener narciarstwa alpejskiego PZN. Skąd czerpiesz swoją ogromną wiedze i jakie masz doświadczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... m!xeR Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich? 20 klocków ale euro ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Kiedyś były takie przybliżone wyliczenia w grupie, że w naszych realiach 20 tys/m-c to jest rozsądne minimum żeby myśleć o czymś poważniejszym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 20 klocków ale euro ;-) Kiedyś były takie przybliżone wyliczenia w grupie, że w naszych realiach 20 tys/m-c to jest rozsądne minimum żeby myśleć o czymś poważniejszym. Bez przesady przez dzieciak rozumiem dziecko w wieku "okołoprzedszkolnym" Bo starsze jeszcze się obrażą Pewno ,że klub może się przekształcić w prywatne bióro podróży i wtedy koszty rosną w nieskończoność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Bez przesady przez dzieciak rozumiem dziecko w wieku "okołoprzedszkolnym" Bo starsze jeszcze się obrażą 20/m-c dotyczyło dorosłego FIS. Czyli bez sponsora ani rusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 3 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Nadlatują. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... master32 Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 O co chodzi z tym nadlatują, bo użyte już któryś raz? Chodzi o "kosmitów", proszę o wskazówkę coby niepotrzebnie nie zaprzątać sobie głowy domysłami. krótko mówiąc: Ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Bardzo dziękuję za opis programu nauczania na kursie w którym uczestniczyłeś. Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. Jednakże w związku z tym iż twoje pytanie źródłowe brzmiało "Chcę nauczyć się jeździć dobrze technicznie w każdych warunkach oraz w każdej pogodzie" jestem ciekaw jakiej ewolucji umożliwiającej jazdę w takich warunkach nauczyłeś się na kursie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 . Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
m!xeR Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich? 20 klocków ale euro ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek-1210 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Kiedyś były takie przybliżone wyliczenia w grupie, że w naszych realiach 20 tys/m-c to jest rozsądne minimum żeby myśleć o czymś poważniejszym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wort Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 20 klocków ale euro ;-) Kiedyś były takie przybliżone wyliczenia w grupie, że w naszych realiach 20 tys/m-c to jest rozsądne minimum żeby myśleć o czymś poważniejszym. Bez przesady przez dzieciak rozumiem dziecko w wieku "okołoprzedszkolnym" Bo starsze jeszcze się obrażą Pewno ,że klub może się przekształcić w prywatne bióro podróży i wtedy koszty rosną w nieskończoność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Bez przesady przez dzieciak rozumiem dziecko w wieku "okołoprzedszkolnym" Bo starsze jeszcze się obrażą 20/m-c dotyczyło dorosłego FIS. Czyli bez sponsora ani rusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 3 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Nadlatują. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... master32 Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 O co chodzi z tym nadlatują, bo użyte już któryś raz? Chodzi o "kosmitów", proszę o wskazówkę coby niepotrzebnie nie zaprzątać sobie głowy domysłami. krótko mówiąc: Ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Bardzo dziękuję za opis programu nauczania na kursie w którym uczestniczyłeś. Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. Jednakże w związku z tym iż twoje pytanie źródłowe brzmiało "Chcę nauczyć się jeździć dobrze technicznie w każdych warunkach oraz w każdej pogodzie" jestem ciekaw jakiej ewolucji umożliwiającej jazdę w takich warunkach nauczyłeś się na kursie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 . Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jacek-1210 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Bez przesady przez dzieciak rozumiem dziecko w wieku "okołoprzedszkolnym" Bo starsze jeszcze się obrażą 20/m-c dotyczyło dorosłego FIS. Czyli bez sponsora ani rusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 3 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Nadlatują. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... master32 Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 O co chodzi z tym nadlatują, bo użyte już któryś raz? Chodzi o "kosmitów", proszę o wskazówkę coby niepotrzebnie nie zaprzątać sobie głowy domysłami. krótko mówiąc: Ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Bardzo dziękuję za opis programu nauczania na kursie w którym uczestniczyłeś. Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. Jednakże w związku z tym iż twoje pytanie źródłowe brzmiało "Chcę nauczyć się jeździć dobrze technicznie w każdych warunkach oraz w każdej pogodzie" jestem ciekaw jakiej ewolucji umożliwiającej jazdę w takich warunkach nauczyłeś się na kursie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 . Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
OstryA Napisano 3 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Nadlatują. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... master32 Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 O co chodzi z tym nadlatują, bo użyte już któryś raz? Chodzi o "kosmitów", proszę o wskazówkę coby niepotrzebnie nie zaprzątać sobie głowy domysłami. krótko mówiąc: Ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Bardzo dziękuję za opis programu nauczania na kursie w którym uczestniczyłeś. Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. Jednakże w związku z tym iż twoje pytanie źródłowe brzmiało "Chcę nauczyć się jeździć dobrze technicznie w każdych warunkach oraz w każdej pogodzie" jestem ciekaw jakiej ewolucji umożliwiającej jazdę w takich warunkach nauczyłeś się na kursie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 . Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
kordiankw Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
master32 Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 O co chodzi z tym nadlatują, bo użyte już któryś raz? Chodzi o "kosmitów", proszę o wskazówkę coby niepotrzebnie nie zaprzątać sobie głowy domysłami. krótko mówiąc: Ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Bardzo dziękuję za opis programu nauczania na kursie w którym uczestniczyłeś. Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. Jednakże w związku z tym iż twoje pytanie źródłowe brzmiało "Chcę nauczyć się jeździć dobrze technicznie w każdych warunkach oraz w każdej pogodzie" jestem ciekaw jakiej ewolucji umożliwiającej jazdę w takich warunkach nauczyłeś się na kursie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 . Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Niestety nie mogłem nic napisać w trakcie kursu, a także byłem zajęty przez 3 dni po. Widzę że temat zszedł trochę na "psy" aczkolwiek wracając.....oto kilka słów na temat kursu. Jest to najlepszy kurs, najlepsze zajęcia w jakich kiedykolwiek miałem okazje uczestniczyć. Dosłownie mistrzostwo! Nic tak do tej pory nie poprawiło mojej techniki jazdy jak po tym 6-dniowym kursie. Zaczęliśmy od długiego skrętu ciętego, dużo ćwiczeń, dużo jazdy, dużo poprawiania postawy oraz ustawienia. Ćwiczenia pomagające odpowiednio: ułożyć postawę, "dokręcić" nartę oraz rozłożyć ciężar. W pierwszych dniach jeździliśmy po całej szerokości stoku, początkowo trenowaliśmy pojedyncze skręty. Z czasem oraz z każdym kolejnym zjazdem jeździliśmy coraz płynniej i bez przerw. Instruktor cały czas Nas poprawiał, czepiał się najmniejszych szczegółów, do przesady staraliśmy się poprawnie wykonać każdy skręt. Po dwóch i pięciu dniach ustawił Nam Slalom Gigant wraz z pomiarem czasu. Około 2-3 dnia powoli wdrażaliśmy jazdę śmigiem oraz krótkim ciętym skrętem. Pracowaliśmy nad rytmem, ustawieniem kijków oraz pracą NW. Znowu mnóstwo ćwiczeń oraz poprawiania. Zrobiona była również video-analiza po 2 i po 5 dniu treningu. Tak ćwicząc na przemian jazdę długim oraz krótkim ciętym skrętem jeździliśmy coraz płynniej. Długi skręt zacieśnialiśmy pamiętając o mocnym docisku oraz poprawnej postawie (jeździliśmy na węższej trasie gdzie było bardzo trudno się zmieścić, co dało super korzyści), w krótkim prace góra-dół oraz "wpychanie" kolan. W 5 dniu znowu video-analiza. Zaobserwowałem znaczną poprawę w mojej technice, nic tak bardzo mnie nie ucieszyło. Nie miałem już problemów z postawą oraz techniką na stromych stokach, na muldach itp. Bardzo polecam wszystkim uczestnictwo w takim kursie, na prawdę, uważam że są to bardzo małe pieniądze jak za 6 dni 4-5h treningu dziennie (450zl). Na koniec wrzucę zdjęcie mojej nowej postawy Bardzo dziękuję za opis programu nauczania na kursie w którym uczestniczyłeś. Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. Jednakże w związku z tym iż twoje pytanie źródłowe brzmiało "Chcę nauczyć się jeździć dobrze technicznie w każdych warunkach oraz w każdej pogodzie" jestem ciekaw jakiej ewolucji umożliwiającej jazdę w takich warunkach nauczyłeś się na kursie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 . Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 . Cieszę się że w zakresie technik podstawowych podniosłeś swoje umiejętności. No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Z opisu wynika "długi cięty", "śmig" (pewnie bazowy) no i "krótki cięty" i co dalej??????? No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Adam ..DUCH Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Bejobejo Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wort Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dużo wniosków jak na jedno kiepskie zdjęcie. Nikt nie widział jak wyglądało to wcześniej. Z jednej strony cieżko w tak krótkim czasie wypracować technikę, ale z drugiej - szczególnie na tym poziomie wprowadzenie jakiegoś jednego nawet elementu może zupełnie zmienić jazdę, co nie oznacza, że będzie idealna. Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem?
be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Hej, dołączę się trochę do wątku. Potrzebuję trochę podszkolić się na gigancie. Jako amator wśród amatorów radzę sobie, ale do czołówki amatorów mam jakieś 14 sekund na minutowych przajazdach :-( Wiem że to nie miernik, zalezy jak kto jeździ technicznie. Wydaje mi się że czasy mam lepsze niź technika na to by wskazywała.... :-( W sumie podobny problem co autora wątku, ale raczej w grę wchodzi maks 4 dniowy wyjazd (rodzina się buntuje). Co byście polecili? 4-dniowe rżnięcie na tyczkach (typu Bartek Ptak) - to już próbowałem w moim wypadku progresu duzego nie przynosi. Wyjazd 4 dni tyczki+szkolenie typu Szafrański? Chętnie bym pojechał na 7 dnia jakiś kwalifikacyjny, ale .... czasu tyle nie mam. Doradźcie coś. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Doradźcie coś.Wyluzuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
be_rcik Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Wyluzuj się Od jutra idę na Jogę ;-) A coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Szkolenie na tyczkach czy z instruktorem?
bocian74 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Od jutra idę na Jogę ;-)A coś jeszcze?Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OstryA Napisano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 GS pewnie ustawiony w promień ogólnie aktualnie obowiązującej "łopaty". Sorry ale to potrafią dzieci?????? GS ustawiony był przez zawodowców. Gdy go robią , nie ustawiają go tylko dla grupy kursantów lecz to jest trening także dla zawodników którzy na niego przychodzą. Sory, ale wydaje mi się że nic nie wiesz o tym kursie a masz najwięcej do powiedzenia. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
be_rcik Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Jeśli to nie są jaja a pytanie na serio (i do tego profil nie kłamie) to masz 39 lat, braki techniczne i brak czasu na szkolenie i regularne treningi. Więc... wyluzuj się i pojeździj na nartach Pozdr Marcin Jaja nie są profil się zgadza co do techniki mam te same odczucia ;-) Ty powinieneś pracować jako wróźbita Maciej ... :-P Tylko Maciej trochę od siebie daje, mało, ale jednak coś tam powie. W tym roku pojeździałem :-) ale się czuję niedoszkolony. Limit mi się wyczerpuje rodzinnej cierpliwości, życie to kompromis :-) Chętnie bym pojechał na 2 tygodnie do Livigno, ale .... nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 3 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi