Skocz do zawartości

Rocker a długość nart o co chodzi?


Wujot

Rekomendowane odpowiedzi

W tej sytuacji może moje pytanie okaże się naiwne ale je zadam.

 

Po co w nartach na trasę jest Rocker :)

nie wiem, moze sie myle, ale moim zdaniem odpowiedz jest prosta - rocker powoduje skrocenie dlugosci styku narty z podlozem NIE TYLKO  w jezdzie na wprost, ale tez w poczatkowej fazie pochylenia na krawedz!!!! Im wiekszy rocker tym pozniejsze jest "uruchomienie " pelnej krawedzi (nieosiagalne dla niedzielnych jezdzcow!)

 

to,ze  rocker w pewnych sytuacjach przeszkadza, doswiadczylem wczoraj - zamiast GS-ow "cywilnych" 185 Racetiger, wzialem The Code (ok 187-188cm) black z minimalnym przednim rocker, a raczej early riser. w sytuacji krytycznej, przy szybkosci ok 50 km/h musialem  wykonac gwaltowny skret i walnalem w  duza bryle lodu - prawa narta odleciala, na lewej pokrecilem troche piruetow, ale w koncu sie poddalem, zrobilem pare przewrotow do tylu, w ktoryms momencie lewa narta odleciala....

ktoras z tych choler waalnela mnie w lydke, tuz and butem. Ski stoper prawej narty sie zgial,ze po wpieciu jedna narta mi hamowala... poza tym spoko - dodatnia strona zdarzenia? 12 DIN z przodu i 11 z tylu sa doskonale dla mnie.

a czemu  "wina" the code??? bo na GS-ach bylbym w stanie te swinska bryle lodu ominac....

 

Mitku - prosze bardzo  o krytyke mojej nieodpowiedzialnosci...

 

A wracajac do watku : wskutek braku umiejetnosci, slaby narciarz nigdy nie dojdzie do sytuacji , w ktorej CALA krawedz zazebi sie  z podlozem, bo nie wie, jak na krawedzi sie jezdzi ..

 

Pytek - masz racje - bylem zszokowany skretnoscia Volkl Two - przy dlugosci 196 polaczenie early taper i rocker daje zdumiewajaca skretnosc miedzy drzewami


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam, tak się składa że na dniach mam zamiar kupić progressory800 i ciągle się waham między 170 a 175 Mój wzrost to 183cm waga 86/88kg umiejętności 3/4 Widzę ze udzielają się w tym wątku fachowcy wiec proszę o pomoc :-)

Dłuższe! Przy umiejętnościach 3/4 nie zauważysz różnicy, a lepiej jest mieć coś więcej niż mniej za te same pieniądze ;)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Maćku z "twardą" nartą zapiętą przez lekkiego narciarza przy mniejszych prędkościach?

Tak samo. Nie spotkałem się z nartami których środkiem (pod butem) nie byłem w stanie dotknąć podłoża przykładając siłę najwyżej kilkunastu kilogramów. Kilka lat temu były takie slalomowe Rosoły o których sprężystości (twardości) krążyły legendy. Ale nawet wtedy nie oznaczało to że narta się "nie dociskała"! Faktycznie przeszkadzała w precyzyjnym dozowaniu siły docisku.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo pomaga w skręcaniu na krawędziach 90% narciarzy.  

Cześć

Na krawędziach jeździ może 2-3 % narciarzy. Reszta myśli, że jeździ. Nie ma sensu więc rozważanie co daje rocker w jeździe na krawędzi bo taka sytuacja występuje statystycznie rzadko na stoku. Dwa dni spędziłem wśród zawodników w różnym wieku i zawodowców w kwestiach narciarskich. Część z nich nawet dobrze nie wie co to jest rocker.

Wprowadzenie narty taliowanej i wyciągnięte z tego błędne wnioski co do kierunku szkolenia i doboru sprzętu a później pomysł z mającym ułatwić jazdę rockerem to dwie rzeczy odpowiedzialne za drastyczne obniżenie umiejętności technicznych przeciętnego narciarza a co za tym idzie jeden z głównych powodów wzrostu ilości wypadków i kontuzji.

Co do reszty to wybaczcie koledzy i nie obrażajcie się ale jak czytam Jurka to wiem, że wie dokładnie o czym pisze - reszta trochę dywaguje.

Pozdrowienia


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Co do reszty to wybaczcie koledzy i nie obrażajcie się ale jak czytam Jurka to wiem, że wie dokładnie o czym pisze - reszta trochę dywaguje.

Pozdrowienia

 

Nie mam co wybaczac. Na krawedziach nie jezdzisz wiec pozostaje Ci wierzyc co kto pisze.

Ja wiem co pisze Harpia, dobrze byloby aby podal zrodlo swoich wpisow.

Sam podobnie jak Ty Mitku nie moze do tego dojsc praktycznie. Mozesz sie obrazac.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Na krawędziach jeździ może 2-3 % narciarzy.

 

zgoda

 

Reszta myśli, że jeździ

 

zgoda

 

. Część z nich nawet dobrze nie wie co to jest rocker.

 

to zle o nich swiadczy - ja takich nie spotkalem, wrecz przeciwnie

 

 

Wprowadzenie narty taliowanej i wyciągnięte z tego błędne wnioski co do kierunku szkolenia i doboru sprzętu a później pomysł z mającym ułatwić jazdę rockerem to dwie rzeczy......     rozne

 

 

jeden z głównych powodów wzrostu ilości wypadków i kontuzji.

 

nie ma no to wystarczajach dowodow

 

 

Co do reszty

 

to za bardzo dajesz sie poniesc ulanskiej szarzy na nowosci

Prawda jest taka, ze  dobrzy narciarze jezdza dobrze zeslizgiem, carvingiem i to, czy troche rocker'a maja pod noga czy nie, w zasadzie nie przeszkadza czy nie pomaga (za wyj niektorych sytuacji , jak moj ostatni boooooooooooom)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reszty to wybaczcie koledzy i nie obrażajcie się ale jak czytam Jurka to wiem, że wie dokładnie o czym pisze - reszta trochę dywaguje.

Pozdrowienia

 

Nie obrażaj się Mitku ale...

 

Przez takie nie poparte dowodami (argumentami) złośliwości, odechciewa się tutaj cokolwiek napisać. Nie napiszesz w którym miejscu dywagujemy. Mentorsko stwierdzisz że tak "bo tak".

 A nie przepraszam: spędziłeś dwa dni z zawodnikami!!! :blink:

Ostatni raz argument tego kalibru słyszałem mając pięć lat przy zabawie w piaskownicy. Brzmiał on tak: A ja mam starszego kolegę który przyjdzie i ci pokaże!

 

Przykro mi to stwierdzić, ale wg mnie Twoje arogancko-mentorskie wpisy są obecnie największym hamulcem w rozwoju tego forum. 

Zniechęcają!


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cześć

Na krawędziach jeździ może 2-3 % narciarzy.

 

zgoda

 

Reszta myśli, że jeździ

 

zgoda

 

. Część z nich nawet dobrze nie wie co to jest rocker.

 

to zle o nich swiadczy - ja takich nie spotkalem, wrecz przeciwnie

 

 

Wprowadzenie narty taliowanej i wyciągnięte z tego błędne wnioski co do kierunku szkolenia i doboru sprzętu a później pomysł z mającym ułatwić jazdę rockerem to dwie rzeczy......     rozne

 

 

jeden z głównych powodów wzrostu ilości wypadków i kontuzji.

 

nie ma no to wystarczajach dowodow

 

 

Co do reszty

 

to za bardzo dajesz sie poniesc ulanskiej szarzy na nowosci

Prawda jest taka, ze  dobrzy narciarze jezdza dobrze zeslizgiem, carvingiem i to, czy troche rocker'a maja pod noga czy nie, w zasadzie nie przeszkadza czy nie pomaga (za wyj niektorych sytuacji , jak moj ostatni boooooooooooom)

 

Cześć

Nie przedstawie dowodów Kubo bo takowych nie mam. Nie słyszałem o niezależnych badaniach w tej kwestii. To Moje zdanie oparte na obserwacji tego co dziej się na stokach a w szczególności sposobu szkolenia, porad w doborze nart itd. Jest to zarzut, który wysuwam do instruktorów głównie a nie do uczniów. Nie jestem przeciwnikiem nowości tylko przeciwnikiem wypaczania ich idei.

Mnie na nartach z rockerem jeździło się znakomicie aczkolwiek nigdy nie były to narty typowo trasowe.

 

Maćku to Twoje zdanie i Twój problem.

 

Pozdrowienia


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z pierwszego w tym sezonie tygodnia na nartach. Sześć dni bardzo intensywnej jazdy w dobrych warunkach, raczej było twardo choć bez lodowiska. Zabrałem ze sobą Rotory TT 72 r.13,6 m, i Lasery SX r.15.6 m, już na miejscu, z ciekawości,  wypożyczyłem Lasery AX r.14.4 m. Jak widać wszystkie trzy modele nart od tego samego producenta i o zbliżonej geometrii, ale jest wyjątek: AX-y mają rocker z przodu, reszta to tradycyjny camber. Pierwszy raz w swojej karierze jeżdziłem na nartach z rockerem i mogłem je symultanicznie porównać z nartami tradycyjnie wygiętymi. Od razu przyznam że AX-y natychmiast odebrałem jako praktycznie bezwysiłkowe i łatwo inicjujące skręty ale pod względem trzymania krawędzi, precyzji prowadzenia, szybkości zmiany krawędzi, dynamiki i stabilności przy większych prędkościach stawiam je o dwie klasy niżej niż SX-y i o klasę niżej niż poczciwe Rotory. Może to kwestia sporej szerokości pod butem ( 78 mm ) a może mniejszej efektywnej długości krawędzi, najpewniej kombinacji tych dwóch cech. Jestem przyzwyczajony do nart raczej dłuższych z tradycyjnym wygięciem, lubię wczesne łapanie krawędzi i wysiłek potrzebny do prowadzenia desek na krawędziach przy większych prędkościach, doszedłem do wniosku że rockery mi tego nie zapewniają więc to nie jest " moja bajka ", ale...czy tym samym są to kiepskie narty? Absolutnie nie, są uniwersalne, nie wymagają extra siły, łatwo skręcają ot takie stokowe popylacze dla każdego kto nie chce tracić zbyt wiele energii i sprawiać wrażenie lepszego "zawodnika" niż nim jest w rzeczywistości, niemniej dla mnie są zbyt mdłe, bez iskry - za każdym razem udawało mi się je przegonić, SX-y przegonić się nie dały, tylko raz na Saslongu czułem że jestem blisko ich limitu.

  Cały powyższy wywód to oczywiście tylko moja subiektywna ocena jednej pary nart z rockerem.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Właśnie wróciłem z pierwszego w tym sezonie tygodnia na nartach. Sześć dni bardzo intensywnej jazdy w dobrych warunkach, raczej było twardo choć bez lodowiska. Zabrałem ze sobą Rotory TT 72 r.13,6 m, i Lasery SX r.15.6 m, już na miejscu, z ciekawości,  wypożyczyłem Lasery AX r.14.4 m. Jak widać wszystkie trzy modele nart od tego samego producenta i o zbliżonej geometrii, ale jest wyjątek: AX-y mają rocker z przodu, reszta to tradycyjny camber. Pierwszy raz w swojej karierze jeżdziłem na nartach z rockerem i mogłem je symultanicznie porównać z nartami tradycyjnie wygiętymi. Od razu przyznam że AX-y natychmiast odebrałem jako praktycznie bezwysiłkowe i łatwo inicjujące skręty ale pod względem trzymania krawędzi, precyzji prowadzenia, szybkości zmiany krawędzi, dynamiki i stabilności przy większych prędkościach stawiam je o dwie klasy niżej niż SX-y i o klasę niżej niż poczciwe Rotory. Może to kwestia sporej szerokości pod butem ( 78 mm ) a może mniejszej efektywnej długości krawędzi, najpewniej kombinacji tych dwóch cech. Jestem przyzwyczajony do nart raczej dłuższych z tradycyjnym wygięciem, lubię wczesne łapanie krawędzi i wysiłek potrzebny do prowadzenia desek na krawędziach przy większych prędkościach, doszedłem do wniosku że rockery mi tego nie zapewniają więc to nie jest " moja bajka ", ale...czy tym samym są to kiepskie narty? Absolutnie nie, są uniwersalne, nie wymagają extra siły, łatwo skręcają ot takie stokowe popylacze dla każdego kto nie chce tracić zbyt wiele energii i sprawiać wrażenie lepszego "zawodnika" niż nim jest w rzeczywistości, niemniej dla mnie są zbyt mdłe, bez iskry - za każdym razem udawało mi się je przegonić, SX-y przegonić się nie dały, tylko raz na Saslongu czułem że jestem blisko ich limitu.

  Cały powyższy wywód to oczywiście tylko moja subiektywna ocena jednej pary nart z rockerem.

 

Lobo ile masz wzr i jakiej dlugosci wziales AX?


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A waga jeśli mogę prosić? Też mam 165cm i się zastanwiam czy dobrać długość (narty z rockerem) odważnie czy bardziej "lightowo"  :D

 

 

59

 

 

Jak to jest z tą zależnością wzrost a długość nart ?? powiedzmy że ja mam niewiele więcej jak wspomniane 165cm ale ja ważę w stroju 80kg  .20 kg różnicy jest i teoretycznie możemy jeździć na takich samych nartach .Jak to powinno być w praktyce  czy nie ma to aż takiego znaczenia ?? poruszone było to na pierwszej stronie tematu ale odpowiedzi nie znalazłem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z tą zależnością wzrost a długość nart ?? powiedzmy że ja mam niewiele więcej jak wspomniane 165cm ale ja ważę w stroju 80kg  .20 kg różnicy jest i teoretycznie możemy jeździć na takich samych nartach .Jak to powinno być w praktyce  czy nie ma to aż takiego znaczenia ?? poruszone było to na pierwszej stronie tematu ale odpowiedzi nie znalazłem

Nie ma sztywnych reguł. Każdy dobiera sobie narty takie jakie mu najlepiej odpowiadają. Wagą się nie przejmuj, narty są obliczane z zapasem. Uważam że dla FACETA przedział długości to 160-180+ a dla PAŃ 150-170 i nie ma co filozofować. Kiedyś np STOCKLI sugerowało wybór długości dla konkretnego modelu/typu narty ale zrezygnowali z tego bo zbyt dużo jest tu zmiennych. W epoce "ołówków" moje slalomki miały 192 cm a gigantki 210, dzisiaj sl to 157 a qasi/gigantki 170 cm, pamiętam że J.Krzeptowski ( szef w Pięciu Stawach ) używał w terenie nart 235(?) cm a wielkoludem nie był.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeczytałem cały ten wątek. 5 dni po "testowaniu" nart z wypożyczalni, na bardzo zmiennych warunkach. I to co piszecie potwierdza moje odczucia, które również przekazywałem człowiekowi z wypożyczalni wczoraj pod koniec dnia.

Jeździłem na:

nówkach Volkl racetiger sc 165 cm (rocker)

volkl tiger r1 7.4 coś tam coś ta, 177 cm (rocker).

dynastary nie pamiętam nazwy , starsze, bez rockera, najtwardsze jakie miał, 162 cm

Sam mam 180 cm i 80kg.

Sparafrazuję to co powiedziałem o tym zestawie Włochowi z wypożyczalni, przed przeczytaniem dyskusji.

Najfajniejsze były twarde, starawe dynastary, Prowadziły się najpewniej, mimo że były najkrótsze. Nie sądzę żeby je trzeba było mocniej przyciskać do zmuszania do skrętu, naprawdę były ok.

Racetigery, mimo że je sam napocząłem, nie rzuciły na kolana. W porządku, ale przy prędkości, jakiś bruzdach lodu, miękkim śniegu, traciło się poczucie stabilności.

Całkiem fajnie jeździło się na 177 cm tigerach. Całkiem pewne przy prędkościach, też ładnie wchodziły w skręt.

Ogromnej różnicy między nimi nie odczułem, takiej ze jedne są do du... a inne boskie, Na pewno ricetigerów SC za 3,5 kPLN bym nie kupił ;-)

Jeździłem na fajniejszych nartach od każdej z nich ... :-)

 

Prawie dokładnie to napisałem, też przekazałem w wypozyczalni.

 

Mniej więcej potwierdza to co wyczytałem w wątku.

Rocker może pomaga wejść w skrę, ale traci się stabilność.

Dłuższe narty z rockerem ... może to jest rozwiązanie.

I nie ma jak fajna twarda pseudogigantówka :-) (już widzę komentarze na temat 162 cm gigantówek;-) )

 

Pozdr.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...