brelo Napisano 3 Października 2014 Udostępnij Napisano 3 Października 2014 nie!!nie!!nie!! - NIE DAM SIĘ WMANEWROWAĆ w jakieś tam brzozy!!!!Ja wtedy byłem w Austrii na nartach!!!!Wtedy to właśnie poznałem się z moim nowym kompanem od KITESURFINGU Namorem i on może to potwierdzić!! Ps.Na wyjeżdzie z Sese i Hesią to on po obniżeniu temperatury przez to zacne żelazko ,robił wszystko ,żeby wróciła do poprzedniego stanu ,a nawet była lekko podgrzana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
namor! Napisano 3 Października 2014 Udostępnij Napisano 3 Października 2014 Chętnie bym potwierdził, ale potwierdzam tylko to co pamiętam Prawdę powiedziawszy to jazda na nartach była bardzo przyjemnym dodatkiem do wieczornego nart serwisowania i innych przeuroczo uroczystych wydarzeń apres ski Brelo, liczymy na Ciebie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zder Napisano 6 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 6 Października 2014 To ostrzyć czy nie ostrzyć? 8732687 ludzi za, 9843257 ludzi przeciwko Skonkretyzuję sytuację: 1. Jeżdżę w skali 4 + czerwone trasy (tak, zweryfikowaliśmy to wspólnie pisząc w temacie z doborem nart ). 2. Narty to Dynastar D-Stinct 170 cm, mój wzrost 186, waga przy zakupie nart 82 kg, ostatni sezon 101 kg, obecnie po diecie 87 kg i chcę zejść do 82-83 w połowie stycznia, że te narty nadawały się pod moją wagę, bo być może moje niecelowe zeslizgiwanie było winą zbyt dużego przybrania na wadze (19 kg względem wagi początkowej). Buty Lange z flexem 85. 3. Będę się uczył z instruktorem w ostatnim tygodniu stycznia w Mayrhofen/Zillertal w systemie 2 dni z instruktorem, 1 dzień sam, 1 dzień przerwy, znowu 2 dni z instruktorem i 1 dzień sam. Czy to ma sens to nie wiem, ale chcę sam zweryfikować czy cokolwiek wychodzi. 4. "Ześlizguję" się często przy "większych" prędkościach jak nie mogę (nie potrafię?) wbić narty przy skręcie, choć wydaje mi się, że pochylam się prawidłowo. Chciałbym jednak się nie ześlizigwać i wbijać nartę zostawiając wcięcie w śniegu a nie wygładzoną powierzchnię - stąd pytanie o zasadność ostrzenia nart podczas nauki, w skali 4 z chęcią wejścia na chociaż odrobinę większy poziom (abstrahując od tego, że jeżdżąc raz na rok przez tydzień, wejście na poziom wyższy jest raczej niemożliwe). W świetle powyższego - czy jest sens naostrzyć narty w przerwie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadeusz T Napisano 6 Października 2014 Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Jeśli przez pierwsze 3 dni będzie tylko masełko, czyli nie będzie ani trochę betonu nie wspominając o lodzie - to ostrzenie nie jest konieczne. Jeśli będzie twardo - to tak. Najlepiej ręcznie. Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 6 Października 2014 Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Nie ostrzyc bo: ad.1 Jezdzisz po trasach lagodnych gdzie stopien zakrawedziowania nart nie jest duzy. ad.2 Narty nie maja znaczenia. ad3. Szkolac sie 2 dni z instruktorem, przejedziesz malo km a tym samym ostrosc nart niewiele sie zmieni. ad.4 Postawienie nart na krawedzi (wbicie jak piszesz) jest trudne a pozostawienie wciecia w sniegu prawie niemozliwe. Poczatkujacemu narciarzowi dobrze naostrzone narty, wystarcza na kilkanascie dni jezdzenia, gdyby byl na krawedzi "drut" to sciagnac i wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.