jaro323 Napisano 10 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2014 jak masz czas, to wejdz na mtbproject.com i wpisz w wyszukiwaniu the best of laurel (boswell,pa) wlasnie tam bylem wczoraj - sprobuj po takich niekonczacych sie kamolach,glazach,korzeniach i kamerdelach jechac z niskim cisnieniem. miliony plaskich glazow sterczacych pionowo , z ostrymi grzbietami, czesto dwa duze kamole/skaly, przez ktore "gora" sie nie przejedzie, a dolinka miedzy nimi jest stworzona do zakleszczenia sie opony.................... przez 4h mialem moze lacznie 400m bez kamoli.... musze sie przyznac, ze wracalem na parking droga......... szutrowa i pierwszy raz bylem zadowolony, ze takowa istnieje...awiesz, "lubie" szutry i asfalty podobnie jak "lubie" ubite nartostrady z manicure .... DH, powiem szczerze, dawno mi juz przeszedl, obecnie to, co robie, mozna by okreslic mianem enduro/big mtn/ z domieszka XC. jestem w tej szczesliwej sytuacji, ze te rzeczy mam "pod nosem" w roznym stopniu trudnosci.... Janie szczerze zazdraszczam takiej okolicy koło domku i cieszę sie że nie mieszkam w Poznaniu lub Łodzi bo tam to już wogle jest dramat z pagórkami - w naszym Trojmiejskim parku jest od biedy gdzie pojeździć i jakieś fajne miejscówki można odwiedzić.Niestety po prawdziwe kamerdolce trzeba jeździć w prawdziwe góry Najlepiej jak sam obejrzysz i dotkniesz jakąś mocniejszą oponę to zauważysz różnice - w terenie o którym piszesz zdecydowanie zdałyby egzamin jakieś cięższe opony na niskim ciśnieniu - na takich papierzakach to strach tam jechać bo można momentalnie oponę rozedrzeć- dętke zmienisz w terenie ale zapasowych opon to raczej sie nie wozi. Mam w domu dwa takie rarytaski oponiarskie - schwalbe big betty 2.4 freeride i na tył schwalbe wicked will 2.35 - obie w mieszance trailstar. Mają mega grube ścianki i ważą ok 950 gram. Zostały mi po jednym rowerze który sprzedałem na jakiś zwykłych papierówkach. Pojeździłem na nich na próbę ale to już za ciężki kaliber na moje okolice i czekają na jakieś prawdziwsze góry żeby je przetestować. Gość który je przedtem używał mieszkał w Monachium i z tego co widziałem u niego na fejsie preferował właśnie jazdę typu big mountain.. Oprócz tego poważniejsze opony mają również różne składy mieszanek - trailstar jest miększa i bardziej przyczepna, pace star twardsza i wytrzymalsza - ta przeważnie ląduje na tylnym kole. Specialized podobno robi też fajne opony i do takich zadań typowo bigm i kamerdolców mają różne modele w wersji sg albo sx . W zeszłym roku jak byliśmy w prawdziwych górach w Ischgl moi kompani lubujący wagę lekką opon i dętek złapali łacznie 14 kapci przez 4 dni - zapasowe dętki skończyły się po drugim dniu i później jak już swoje dwie oddałem to kleiliśmy łatki w plenerze. Ja na ciężkich (czyli takich najzwyklejszych i najtańszych ) dętkach w połączeniu z nobby nic-ami na szczęście nie miałem żadnej przygody z ogumieniem chociaż kilka razy stawałem i oglądałem oponę po zahaczeniu o kamień czy nie jest rozdarta na pół Najlepiej Janie pomacaj oponki w sklepie, poczytaj na jakimś forum w na czym u Was tam jeżdżą w takim ciężkim terenie sam i popróbuj. Z tego co kojarzę to u nas na takie kamienne rąbanki polecali coś z Maxxisa - Minion, Highroller tylko tych opon znowu jest też kilka typów, mieszanek i twardości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Odpowiedzi 117 Dodano 10 l Ostatniej odpowiedzi 9 l Top użytkownicy w tym temacie 29 22 8 18 Popularne dni 19 Kwi 22 17 Kwi 9 23 Kwi 9 20 Kwi 8 Top użytkownicy w tym temacie jan koval 29 odpowiedzi jaro323 22 odpowiedzi kordiankw 8 odpowiedzi bakkz 18 odpowiedzi Popularne dni 19 Kwi 2015 22 odpowiedzi 17 Kwi 2015 9 odpowiedzi 23 Kwi 2015 9 odpowiedzi 20 Kwi 2015 8 odpowiedzi jan koval Napisano 11 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Janie szczerze zazdraszczam takiej okolicy koło domku i cieszę sie że nie mieszkam w Poznaniu lub Łodzi bo tam to już wogle jest dramat z pagórkami - w naszym Trojmiejskim parku jest od biedy gdzie pojeździć i jakieś fajne miejscówki można odwiedzić.Niestety po prawdziwe kamerdolce trzeba jeździć w prawdziwe góry Najlepiej jak sam obejrzysz i dotkniesz jakąś mocniejszą oponę to zauważysz różnice - w terenie o którym piszesz zdecydowanie zdałyby egzamin jakieś cięższe opony na niskim ciśnieniu - na takich papierzakach to strach tam jechać bo można momentalnie oponę rozedrzeć- dętke zmienisz w terenie ale zapasowych opon to raczej sie nie wozi. Mam w domu dwa takie rarytaski oponiarskie - schwalbe big betty 2.4 freeride i na tył schwalbe wicked will 2.35 - obie w mieszance trailstar. Mają mega grube ścianki i ważą ok 950 gram. Zostały mi po jednym rowerze który sprzedałem na jakiś zwykłych papierówkach. Pojeździłem na nich na próbę ale to już za ciężki kaliber na moje okolice i czekają na jakieś prawdziwsze góry żeby je przetestować. Gość który je przedtem używał mieszkał w Monachium i z tego co widziałem u niego na fejsie preferował właśnie jazdę typu big mountain.. Oprócz tego poważniejsze opony mają również różne składy mieszanek - trailstar jest miększa i bardziej przyczepna, pace star twardsza i wytrzymalsza - ta przeważnie ląduje na tylnym kole. Specialized podobno robi też fajne opony i do takich zadań typowo bigm i kamerdolców mają różne modele w wersji sg albo sx . W zeszłym roku jak byliśmy w prawdziwych górach w Ischgl moi kompani lubujący wagę lekką opon i dętek złapali łacznie 14 kapci przez 4 dni - zapasowe dętki skończyły się po drugim dniu i później jak już swoje dwie oddałem to kleiliśmy łatki w plenerze. Ja na ciężkich (czyli takich najzwyklejszych i najtańszych ) dętkach w połączeniu z nobby nic-ami na szczęście nie miałem żadnej przygody z ogumieniem chociaż kilka razy stawałem i oglądałem oponę po zahaczeniu o kamień czy nie jest rozdarta na pół Najlepiej Janie pomacaj oponki w sklepie, poczytaj na jakimś forum w na czym u Was tam jeżdżą w takim ciężkim terenie sam i popróbuj. Z tego co kojarzę to u nas na takie kamienne rąbanki polecali coś z Maxxisa - Minion, Highroller tylko tych opon znowu jest też kilka typów, mieszanek i twardości. Mario - idz do opisu tras "read more" cholera, jakie to forum bylo by znakomite, gdyby wlasnie tak pisano jak Mario I Jaro pisza - prawdziwa uczta!!!! Jaro - prawdopobnie dotychczas malo uwagi poswiecalem oponom - nastepne beda jak radzisz DZIEKUJE za wszelkie sugestie - chociaz przyznam sie, ze na mysl o niskim cisnieniu moje cisnienie sie podwyzsza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Mario - idz do opisu tras "read more" cholera, jakie to forum bylo by znakomite, gdyby wlasnie tak pisano jak Mario I Jaro pisza - prawdziwa uczta!!!! Jaro - prawdopobnie dotychczas malo uwagi poswiecalem oponom - nastepne beda jak radzisz DZIEKUJE za wszelkie sugestie - chociaz przyznam sie, ze na mysl o niskim cisnieniu moje cisnienie sie podwyzsza... Ja się głównie edukuje z tych Waszych postów. Moje obecne zainteresowania to głównie XC i asfalt. Zaintrygowało mnie trochę to co się dzieję w MTB i jakie to ma podkategorie. Są takie singletracki jak w Sudetach, bez znaczących przeszkód typu kamienie Jest taki ekstremalny freeride jak tu Rozumiem że to co jeździsz obecnie to żadne z powyższych. Ok, ze zdjęć coś widać, ale fajnie bybyło zobaczyć 2km przejazdu na takiej trasie, nagraj coś następnym razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 11 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Ja się głównie edukuje z tych Waszych postów. Moje obecne zainteresowania to głównie XC i asfalt. Zaintrygowało mnie trochę to co się dzieję w MTB i jakie to ma podkategorie. Są takie singletracki jak w Sudetach, bez znaczących przeszkód typu kamienie Jest taki ekstremalny freeride jak tu Rozumiem że to co jeździsz obecnie to żadne z powyższych. Ok, ze zdjęć coś widać, ale fajnie bybyło zobaczyć 2km przejazdu na takiej trasie, nagraj coś następnym razem taki klasyczny singletrack, bez wiekszych przeszkod, masz tutaj http://forums.mtbr.c...deo-627853.html allegripis to jedno z mich ulubionych miejsc na singletrack. sa tam niezle zjazdy, czasami po tzw "rollers" jest to ciag muld na singletrack - jak jedziesz szybko i na garbach plecak chce Ci przeleciec przez glowe, to znaczy, ze za chwile moze byc juz.......za szybko piekne miejsce..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 W singielkach się zakochałem od jakiegoś czasu - są naprawdę super. Jak mi sie uda znaleźć chwilę to zrobię jakieś zdjęcia opon - co prawda rower jeszcze jest brudny po Rychlebach i Koutach ale coś tam będzie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kefas123 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 NIE WIEM - NIE ZA BARDZO rozumiem te wywody o oponach - troche chyba robienie wody z mozgu... jezdzilem na roznych oponach, roznych rowerach i zawsze pompuje do 50-60 PSI... nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. WIESZ, WLASNIE TAKIE DYSKUCJE SA POTRZEBNE dotychczas na opony nie zwracalem uwagi. na terenn, w ktorym jezdze, zakladalem takie, zeby byly w miare szybkie i wytrzymale. te opowiadania o wzmocnionej sciance itp pozwole sobie wlozyc w BS. jezeli lapie pane w moich oponach, to zwykle sa to kolce krzakow a nie kamienie, czy przyszczypanie opony - wlasnie dlatego jezdze n na wysokim cisnieniu, bo ogromna czesc jazdy jest na kamolach i to czesto ostrych. i jakos te "delikatne" opony sie nie rozwalaja. pewne rozwazania nt szerszych rims sa zastanawiajace, ale nie widze sensu wywalac ponad 100$$ na jedna obrecz a pozniej drugie tyle na szerokie opony... prawdopodobnie, w nast rowerze, takie wlasnie wybiore, bo ma to sens - oczywiscie do pewnej granicy. zamierzam poleciec na dlugi weekend we wrzesniu w rockies - jezeli bede mial okazje wypozyczyc rower z takowymi oponami, to to zrobie i sprobuje... w terenie, w ktorym lubie jezdzic, przecietna szybkosc jest bardzo smieszna - ok 5-12 km/h - spowodowane trudnoscia techniczna tras. jak wspomnialem. Z tego powodu szybkosc przejazdu danej opony przez dane przeszkody nie jest za bardzo istotna dla mnie - po prostu w tym terenie szybko sie nie da jechac. DH mnie nie ciagnie za bardzo, chociaz od czasu do czasu lubie walnac singletrack na dluzszym odcinku (tak jak np w Allegripis) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 Polecane obręcze wtb i25 kupisz u nas za około 200 pln, flow ex szerokość tez coś koło 25 mm to już wydatek około 400 pln, Ryde trance enduro (szerokość 29 mm ) około 370 pln. Wszystkie z nich mają specjalny rancik pomagający uszczelnić oponę w wersji tubelles. Nie miałem okazji jeździć na szerszych obręczach ale ludziska na forum endurotrophy bardzo chwalą takie zmiany. Moje obręcze mają 19 mm i na razie nie przewiduję zmian. Odnośnie ciśnień to doczytałem że jeżdżą na 1.5 bara nawet We wzmacniane ścianki uwierzysz jak weźmiesz obie opony do ręki i porównasz - naprawdę jest spora różnica. Do tego opona z mocną ścianką całkowicie inaczej się zachowuje na niskim ciśnieniu - nie przeszkadza to w jeździe a wręcz pomaga. Big betty która mam stoi sama oparta o ścianę chociaż jest oponą zwijaną - bez drutu. Zwykły nobby nic w wersji evo leży pozwijany jak rolka papieru toaletowego - i tak dokładnie wyglądają jego ścianki - jak papier. Oprócz tego są jeszcze opony 2 ply - ale do końca nie wiem o co z nimi chodzi - podejrzewam że boki opony są zbudowane z dwóch osobnych warstw wzmocnionych dodatkowo jakąś tkaniną. Z tym że to już są kowadła ważące ponad kilogram do bardzo ostrych jazd. W najbliższych pięciu latach nie wydaje mi się żebym takie potrzebował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 13 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 NA RAZIE nie odczuwam potrzeby zmian - to co mam, wystarcza. nie mowie, ze nie wkupie sie w ten trend po sprawdzeniu... dzis zwracalem uwage na to podksakiwanie opony mocno nadmuchanej - cos w tym jest. problem tez w w tym, ze czesto przejezdza krawedzie skal ostre jak brzytwa - wiec na razie nie zamienie "niepodskakiwania" na pane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 14 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 wracając do pytania tematu ... pojeździłem tu http://singletrack.pl/ i jak dla mnie 26 żaden ze mnie tester ... masa subiektywizmu za to faktycznie opona i to ile wiaterku w niej , ma znaczenie ... w takiej jeździe nabieram doświadczenia a że, dookoła mam masa doświadczonych kumpli niejedzących na różnym sprzęcie , to mi łatwiej taki trening to część przygotowań .... zostało 8 dni jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 14 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Jaro (To do Jark) od dzis nazywam Cie "RM" (Rowerowy Mitek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 15 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2014 dzięki za komplement ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 tygodnie później... jan koval Napisano 5 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2014 Nic dodac nic ująć - ostatnio na singlach w Koutach właśnie podczas jazdy wydawało mi sie że za mało powietrza mam - dołożyłem cztery małe pompki do przedniego koła ale dosłownie 300 mtr dalej na korzeniach już spuszczałem odrobinę - koło zamiast kleić się to sie odbijało i obslizgiwało. Jechałem tą trasą czwarty raz pod rząd tak więc miałem bezpośrednie porównanie. Oczywiście polecam jazdę na niskim ciśnieniu w połączeniu z mlekiem - z dętką jest większa szansa na złapanie snejka gdy powietrza w kole jest mało. walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, przekladnia 1x11, XTR hamulce.... jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, [/quote] przekladnia 1x11, [/quote]Bardzo fajny napęd i stosunkowo niedrogo można przerobić posiadany napęd x10 na własnie 1x10 o rozszerzonej ilości zebów w kasecie - na przykład kaseta 11-42 i z przodu zębatka Narrow Ride od 28 do 36 - w zależności od terenu w jakim jeździmy. Dosyć uniwersalne są zębatki NW 32-34 zeby. Dużo firm zarówno w Usa jak i na naszym kontynencie (łącznie z Polską) produkuje takie konwersje napędu. Sprawdzone w bojach - w jezdzie mtb/enduro sprawdza się rewelacyjnie. Spada z roweru dobre poł kg wagi, na kokpicie jest porządek i nie ma mieszania zbednego z przednią przerzutką. Pomijam fakt że w przypadku zawalenia błotem czasem nie idzie jej przełączyć. Napęd po ekonomicznej konwersji wygląda tak. XTR hamulce.... [/quote]Bardzo dobre hamulce - jezeli mowimy o modelach po 2012 roku. Zresztą Shimano bardzo poprawiło jakość hamulców równiez w niższych grupach - technologia właśnie z XTR zawędrowała do niższych modeli i tak naprawdę poszczególne modele różnią się wyglądem, wagą i sa niewielkie róznice w mocy i modulacji. Nawet w slx są ceramiczne tłoki. jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. [/quote] Jezeli chodzi o kwestie ciśnien tak jak pisałem gdzieś wyżej wszystko zalezy od tego na jakich oponach i felgach się jeżdzi. Ja do końca nie byłem pewny na jakich sam jeżdżę dopóki nie kupiłem czujnika. Cisnienie w oponach na trasie pompowałem na czuja - jak było za mało i tańcowała mi opona to dopompowywałem parę pompek a jak za dużo i opona nie kleiła to spuszczałem. Na ostatnim wyjeździe w góry udało mi się w końcu sprawdzić cisnienie. Janie strzelaj ile mam w oponach podczas pokonywania tej ścianki z kamerdolców podczas wyjazdu do Włoch z ujecią poniżej. Waga drivera też solidna bo stówka z hakiem i to powiększonym przez tygodniowy popas na włoskich niesamowitych lodach i pizzy nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... [/quote]Nie jeżdzilem ale widziałem kilka fatbike-ów ( i nie tylko)na prezentacji przy okazji zawodów Enduro World Series we Włoszech - fajnie toto wygląda ale jak się sprawuje to nie mam pojecia. [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 8 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2014 Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Dobrze strzeliłeś bo wiedziałeś że jestem zwolennikiem niższych ciśnień Przód 19 psi - myślę że może być jeszcze mniej a tył 22.6 psi - podaje dane które zmierzyłem. Obręcz o szerokości wewnętrznej 29 mm. Opony przód Schwalbe Magic Mary Trailstar Snak Skin27.5x2.35 ok 800 gram- szerokość opony na tej obreczy wynosi 69 mm mierzona z klockami. Opona tylna to Hans Dampf 2.35 Pacestar Snake Skin twardsza mieszanka ok 800 gram - kupiłem ją prawie nową i po tygodniowym bajkingu w Finale Ligure bieżnik jest w stanie masakrycznym. A miała pochodzić ze dwa sezony Kolega na tył zakładał Magic Mary Super Gravity Trailstar - miększa mieszanka dająca więcej przyczepności ale bieżnik zjeżdżał w oczach - po 6 dniach założył nową gdyż tamta zjechała do zera. Jeżeli chodzi o kapcie to rekordzista zrobił 8 w jednej dętce. Konczyły nam się łatki a końca dziur nie było widać Podsumowując wyjazd to na 10 osób kapcie łapały tylko cztery osoby - posiadające właśnie dętki... U mnie obyło się bez problemów - jedynie po efektownym OTB docisnąłem mocno przednią opona i wyleciało z niej powietrze - spokojnie dało się to uszczelnić przy rancie i za chwilę jechaliśmy dalej. Nie widziałem nikogo na lekkich oponach - zresztą nasz instruktor miał takie założone w swoim rowerze który dostał na testy z firmy NSBIKES. Tylną Schwalbe Rock Razor rozwalił przy pierwszym zjeździe - i do tak że już nie nadawała się do ponownego założenia. Skała przebiła ją z boku. Ja wiem tylko tyle że w przyszłym roku gdy znowu pojedziemy w tamto lub podobne do tego miejsce to w moim rowerze zawitają na pewno opony cięższego kalibru niż tym razem. Chociaż te co miałem to i tak dla niektórych jest abstrakcja wagowa Na pewno będą to opony klasy Super Gravity lub podobnej u innych producentów. Oczywiście mleko i niskie ciśnienie. Poniżej wrzucam link do galerii w goglach z tego wyjazdu - jest kilka fajnych zdjęć. https://plus.google....597533672652833 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 11 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Janie szczerze zazdraszczam takiej okolicy koło domku i cieszę sie że nie mieszkam w Poznaniu lub Łodzi bo tam to już wogle jest dramat z pagórkami - w naszym Trojmiejskim parku jest od biedy gdzie pojeździć i jakieś fajne miejscówki można odwiedzić.Niestety po prawdziwe kamerdolce trzeba jeździć w prawdziwe góry Najlepiej jak sam obejrzysz i dotkniesz jakąś mocniejszą oponę to zauważysz różnice - w terenie o którym piszesz zdecydowanie zdałyby egzamin jakieś cięższe opony na niskim ciśnieniu - na takich papierzakach to strach tam jechać bo można momentalnie oponę rozedrzeć- dętke zmienisz w terenie ale zapasowych opon to raczej sie nie wozi. Mam w domu dwa takie rarytaski oponiarskie - schwalbe big betty 2.4 freeride i na tył schwalbe wicked will 2.35 - obie w mieszance trailstar. Mają mega grube ścianki i ważą ok 950 gram. Zostały mi po jednym rowerze który sprzedałem na jakiś zwykłych papierówkach. Pojeździłem na nich na próbę ale to już za ciężki kaliber na moje okolice i czekają na jakieś prawdziwsze góry żeby je przetestować. Gość który je przedtem używał mieszkał w Monachium i z tego co widziałem u niego na fejsie preferował właśnie jazdę typu big mountain.. Oprócz tego poważniejsze opony mają również różne składy mieszanek - trailstar jest miększa i bardziej przyczepna, pace star twardsza i wytrzymalsza - ta przeważnie ląduje na tylnym kole. Specialized podobno robi też fajne opony i do takich zadań typowo bigm i kamerdolców mają różne modele w wersji sg albo sx . W zeszłym roku jak byliśmy w prawdziwych górach w Ischgl moi kompani lubujący wagę lekką opon i dętek złapali łacznie 14 kapci przez 4 dni - zapasowe dętki skończyły się po drugim dniu i później jak już swoje dwie oddałem to kleiliśmy łatki w plenerze. Ja na ciężkich (czyli takich najzwyklejszych i najtańszych ) dętkach w połączeniu z nobby nic-ami na szczęście nie miałem żadnej przygody z ogumieniem chociaż kilka razy stawałem i oglądałem oponę po zahaczeniu o kamień czy nie jest rozdarta na pół Najlepiej Janie pomacaj oponki w sklepie, poczytaj na jakimś forum w na czym u Was tam jeżdżą w takim ciężkim terenie sam i popróbuj. Z tego co kojarzę to u nas na takie kamienne rąbanki polecali coś z Maxxisa - Minion, Highroller tylko tych opon znowu jest też kilka typów, mieszanek i twardości. Mario - idz do opisu tras "read more" cholera, jakie to forum bylo by znakomite, gdyby wlasnie tak pisano jak Mario I Jaro pisza - prawdziwa uczta!!!! Jaro - prawdopobnie dotychczas malo uwagi poswiecalem oponom - nastepne beda jak radzisz DZIEKUJE za wszelkie sugestie - chociaz przyznam sie, ze na mysl o niskim cisnieniu moje cisnienie sie podwyzsza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Mario - idz do opisu tras "read more" cholera, jakie to forum bylo by znakomite, gdyby wlasnie tak pisano jak Mario I Jaro pisza - prawdziwa uczta!!!! Jaro - prawdopobnie dotychczas malo uwagi poswiecalem oponom - nastepne beda jak radzisz DZIEKUJE za wszelkie sugestie - chociaz przyznam sie, ze na mysl o niskim cisnieniu moje cisnienie sie podwyzsza... Ja się głównie edukuje z tych Waszych postów. Moje obecne zainteresowania to głównie XC i asfalt. Zaintrygowało mnie trochę to co się dzieję w MTB i jakie to ma podkategorie. Są takie singletracki jak w Sudetach, bez znaczących przeszkód typu kamienie Jest taki ekstremalny freeride jak tu Rozumiem że to co jeździsz obecnie to żadne z powyższych. Ok, ze zdjęć coś widać, ale fajnie bybyło zobaczyć 2km przejazdu na takiej trasie, nagraj coś następnym razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 11 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Ja się głównie edukuje z tych Waszych postów. Moje obecne zainteresowania to głównie XC i asfalt. Zaintrygowało mnie trochę to co się dzieję w MTB i jakie to ma podkategorie. Są takie singletracki jak w Sudetach, bez znaczących przeszkód typu kamienie Jest taki ekstremalny freeride jak tu Rozumiem że to co jeździsz obecnie to żadne z powyższych. Ok, ze zdjęć coś widać, ale fajnie bybyło zobaczyć 2km przejazdu na takiej trasie, nagraj coś następnym razem taki klasyczny singletrack, bez wiekszych przeszkod, masz tutaj http://forums.mtbr.c...deo-627853.html allegripis to jedno z mich ulubionych miejsc na singletrack. sa tam niezle zjazdy, czasami po tzw "rollers" jest to ciag muld na singletrack - jak jedziesz szybko i na garbach plecak chce Ci przeleciec przez glowe, to znaczy, ze za chwile moze byc juz.......za szybko piekne miejsce..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 W singielkach się zakochałem od jakiegoś czasu - są naprawdę super. Jak mi sie uda znaleźć chwilę to zrobię jakieś zdjęcia opon - co prawda rower jeszcze jest brudny po Rychlebach i Koutach ale coś tam będzie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kefas123 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 NIE WIEM - NIE ZA BARDZO rozumiem te wywody o oponach - troche chyba robienie wody z mozgu... jezdzilem na roznych oponach, roznych rowerach i zawsze pompuje do 50-60 PSI... nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. WIESZ, WLASNIE TAKIE DYSKUCJE SA POTRZEBNE dotychczas na opony nie zwracalem uwagi. na terenn, w ktorym jezdze, zakladalem takie, zeby byly w miare szybkie i wytrzymale. te opowiadania o wzmocnionej sciance itp pozwole sobie wlozyc w BS. jezeli lapie pane w moich oponach, to zwykle sa to kolce krzakow a nie kamienie, czy przyszczypanie opony - wlasnie dlatego jezdze n na wysokim cisnieniu, bo ogromna czesc jazdy jest na kamolach i to czesto ostrych. i jakos te "delikatne" opony sie nie rozwalaja. pewne rozwazania nt szerszych rims sa zastanawiajace, ale nie widze sensu wywalac ponad 100$$ na jedna obrecz a pozniej drugie tyle na szerokie opony... prawdopodobnie, w nast rowerze, takie wlasnie wybiore, bo ma to sens - oczywiscie do pewnej granicy. zamierzam poleciec na dlugi weekend we wrzesniu w rockies - jezeli bede mial okazje wypozyczyc rower z takowymi oponami, to to zrobie i sprobuje... w terenie, w ktorym lubie jezdzic, przecietna szybkosc jest bardzo smieszna - ok 5-12 km/h - spowodowane trudnoscia techniczna tras. jak wspomnialem. Z tego powodu szybkosc przejazdu danej opony przez dane przeszkody nie jest za bardzo istotna dla mnie - po prostu w tym terenie szybko sie nie da jechac. DH mnie nie ciagnie za bardzo, chociaz od czasu do czasu lubie walnac singletrack na dluzszym odcinku (tak jak np w Allegripis) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 Polecane obręcze wtb i25 kupisz u nas za około 200 pln, flow ex szerokość tez coś koło 25 mm to już wydatek około 400 pln, Ryde trance enduro (szerokość 29 mm ) około 370 pln. Wszystkie z nich mają specjalny rancik pomagający uszczelnić oponę w wersji tubelles. Nie miałem okazji jeździć na szerszych obręczach ale ludziska na forum endurotrophy bardzo chwalą takie zmiany. Moje obręcze mają 19 mm i na razie nie przewiduję zmian. Odnośnie ciśnień to doczytałem że jeżdżą na 1.5 bara nawet We wzmacniane ścianki uwierzysz jak weźmiesz obie opony do ręki i porównasz - naprawdę jest spora różnica. Do tego opona z mocną ścianką całkowicie inaczej się zachowuje na niskim ciśnieniu - nie przeszkadza to w jeździe a wręcz pomaga. Big betty która mam stoi sama oparta o ścianę chociaż jest oponą zwijaną - bez drutu. Zwykły nobby nic w wersji evo leży pozwijany jak rolka papieru toaletowego - i tak dokładnie wyglądają jego ścianki - jak papier. Oprócz tego są jeszcze opony 2 ply - ale do końca nie wiem o co z nimi chodzi - podejrzewam że boki opony są zbudowane z dwóch osobnych warstw wzmocnionych dodatkowo jakąś tkaniną. Z tym że to już są kowadła ważące ponad kilogram do bardzo ostrych jazd. W najbliższych pięciu latach nie wydaje mi się żebym takie potrzebował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 13 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 NA RAZIE nie odczuwam potrzeby zmian - to co mam, wystarcza. nie mowie, ze nie wkupie sie w ten trend po sprawdzeniu... dzis zwracalem uwage na to podksakiwanie opony mocno nadmuchanej - cos w tym jest. problem tez w w tym, ze czesto przejezdza krawedzie skal ostre jak brzytwa - wiec na razie nie zamienie "niepodskakiwania" na pane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 14 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 wracając do pytania tematu ... pojeździłem tu http://singletrack.pl/ i jak dla mnie 26 żaden ze mnie tester ... masa subiektywizmu za to faktycznie opona i to ile wiaterku w niej , ma znaczenie ... w takiej jeździe nabieram doświadczenia a że, dookoła mam masa doświadczonych kumpli niejedzących na różnym sprzęcie , to mi łatwiej taki trening to część przygotowań .... zostało 8 dni jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 14 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Jaro (To do Jark) od dzis nazywam Cie "RM" (Rowerowy Mitek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 15 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2014 dzięki za komplement ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 tygodnie później... jan koval Napisano 5 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2014 Nic dodac nic ująć - ostatnio na singlach w Koutach właśnie podczas jazdy wydawało mi sie że za mało powietrza mam - dołożyłem cztery małe pompki do przedniego koła ale dosłownie 300 mtr dalej na korzeniach już spuszczałem odrobinę - koło zamiast kleić się to sie odbijało i obslizgiwało. Jechałem tą trasą czwarty raz pod rząd tak więc miałem bezpośrednie porównanie. Oczywiście polecam jazdę na niskim ciśnieniu w połączeniu z mlekiem - z dętką jest większa szansa na złapanie snejka gdy powietrza w kole jest mało. walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, przekladnia 1x11, XTR hamulce.... jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, [/quote] przekladnia 1x11, [/quote]Bardzo fajny napęd i stosunkowo niedrogo można przerobić posiadany napęd x10 na własnie 1x10 o rozszerzonej ilości zebów w kasecie - na przykład kaseta 11-42 i z przodu zębatka Narrow Ride od 28 do 36 - w zależności od terenu w jakim jeździmy. Dosyć uniwersalne są zębatki NW 32-34 zeby. Dużo firm zarówno w Usa jak i na naszym kontynencie (łącznie z Polską) produkuje takie konwersje napędu. Sprawdzone w bojach - w jezdzie mtb/enduro sprawdza się rewelacyjnie. Spada z roweru dobre poł kg wagi, na kokpicie jest porządek i nie ma mieszania zbednego z przednią przerzutką. Pomijam fakt że w przypadku zawalenia błotem czasem nie idzie jej przełączyć. Napęd po ekonomicznej konwersji wygląda tak. XTR hamulce.... [/quote]Bardzo dobre hamulce - jezeli mowimy o modelach po 2012 roku. Zresztą Shimano bardzo poprawiło jakość hamulców równiez w niższych grupach - technologia właśnie z XTR zawędrowała do niższych modeli i tak naprawdę poszczególne modele różnią się wyglądem, wagą i sa niewielkie róznice w mocy i modulacji. Nawet w slx są ceramiczne tłoki. jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. [/quote] Jezeli chodzi o kwestie ciśnien tak jak pisałem gdzieś wyżej wszystko zalezy od tego na jakich oponach i felgach się jeżdzi. Ja do końca nie byłem pewny na jakich sam jeżdżę dopóki nie kupiłem czujnika. Cisnienie w oponach na trasie pompowałem na czuja - jak było za mało i tańcowała mi opona to dopompowywałem parę pompek a jak za dużo i opona nie kleiła to spuszczałem. Na ostatnim wyjeździe w góry udało mi się w końcu sprawdzić cisnienie. Janie strzelaj ile mam w oponach podczas pokonywania tej ścianki z kamerdolców podczas wyjazdu do Włoch z ujecią poniżej. Waga drivera też solidna bo stówka z hakiem i to powiększonym przez tygodniowy popas na włoskich niesamowitych lodach i pizzy nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... [/quote]Nie jeżdzilem ale widziałem kilka fatbike-ów ( i nie tylko)na prezentacji przy okazji zawodów Enduro World Series we Włoszech - fajnie toto wygląda ale jak się sprawuje to nie mam pojecia. [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 8 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2014 Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Dobrze strzeliłeś bo wiedziałeś że jestem zwolennikiem niższych ciśnień Przód 19 psi - myślę że może być jeszcze mniej a tył 22.6 psi - podaje dane które zmierzyłem. Obręcz o szerokości wewnętrznej 29 mm. Opony przód Schwalbe Magic Mary Trailstar Snak Skin27.5x2.35 ok 800 gram- szerokość opony na tej obreczy wynosi 69 mm mierzona z klockami. Opona tylna to Hans Dampf 2.35 Pacestar Snake Skin twardsza mieszanka ok 800 gram - kupiłem ją prawie nową i po tygodniowym bajkingu w Finale Ligure bieżnik jest w stanie masakrycznym. A miała pochodzić ze dwa sezony Kolega na tył zakładał Magic Mary Super Gravity Trailstar - miększa mieszanka dająca więcej przyczepności ale bieżnik zjeżdżał w oczach - po 6 dniach założył nową gdyż tamta zjechała do zera. Jeżeli chodzi o kapcie to rekordzista zrobił 8 w jednej dętce. Konczyły nam się łatki a końca dziur nie było widać Podsumowując wyjazd to na 10 osób kapcie łapały tylko cztery osoby - posiadające właśnie dętki... U mnie obyło się bez problemów - jedynie po efektownym OTB docisnąłem mocno przednią opona i wyleciało z niej powietrze - spokojnie dało się to uszczelnić przy rancie i za chwilę jechaliśmy dalej. Nie widziałem nikogo na lekkich oponach - zresztą nasz instruktor miał takie założone w swoim rowerze który dostał na testy z firmy NSBIKES. Tylną Schwalbe Rock Razor rozwalił przy pierwszym zjeździe - i do tak że już nie nadawała się do ponownego założenia. Skała przebiła ją z boku. Ja wiem tylko tyle że w przyszłym roku gdy znowu pojedziemy w tamto lub podobne do tego miejsce to w moim rowerze zawitają na pewno opony cięższego kalibru niż tym razem. Chociaż te co miałem to i tak dla niektórych jest abstrakcja wagowa Na pewno będą to opony klasy Super Gravity lub podobnej u innych producentów. Oczywiście mleko i niskie ciśnienie. Poniżej wrzucam link do galerii w goglach z tego wyjazdu - jest kilka fajnych zdjęć. https://plus.google....597533672652833 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
MarioJ Napisano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Mario - idz do opisu tras "read more" cholera, jakie to forum bylo by znakomite, gdyby wlasnie tak pisano jak Mario I Jaro pisza - prawdziwa uczta!!!! Jaro - prawdopobnie dotychczas malo uwagi poswiecalem oponom - nastepne beda jak radzisz DZIEKUJE za wszelkie sugestie - chociaz przyznam sie, ze na mysl o niskim cisnieniu moje cisnienie sie podwyzsza... Ja się głównie edukuje z tych Waszych postów. Moje obecne zainteresowania to głównie XC i asfalt. Zaintrygowało mnie trochę to co się dzieję w MTB i jakie to ma podkategorie. Są takie singletracki jak w Sudetach, bez znaczących przeszkód typu kamienie Jest taki ekstremalny freeride jak tu Rozumiem że to co jeździsz obecnie to żadne z powyższych. Ok, ze zdjęć coś widać, ale fajnie bybyło zobaczyć 2km przejazdu na takiej trasie, nagraj coś następnym razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 11 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Ja się głównie edukuje z tych Waszych postów. Moje obecne zainteresowania to głównie XC i asfalt. Zaintrygowało mnie trochę to co się dzieję w MTB i jakie to ma podkategorie. Są takie singletracki jak w Sudetach, bez znaczących przeszkód typu kamienie Jest taki ekstremalny freeride jak tu Rozumiem że to co jeździsz obecnie to żadne z powyższych. Ok, ze zdjęć coś widać, ale fajnie bybyło zobaczyć 2km przejazdu na takiej trasie, nagraj coś następnym razem taki klasyczny singletrack, bez wiekszych przeszkod, masz tutaj http://forums.mtbr.c...deo-627853.html allegripis to jedno z mich ulubionych miejsc na singletrack. sa tam niezle zjazdy, czasami po tzw "rollers" jest to ciag muld na singletrack - jak jedziesz szybko i na garbach plecak chce Ci przeleciec przez glowe, to znaczy, ze za chwile moze byc juz.......za szybko piekne miejsce..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 W singielkach się zakochałem od jakiegoś czasu - są naprawdę super. Jak mi sie uda znaleźć chwilę to zrobię jakieś zdjęcia opon - co prawda rower jeszcze jest brudny po Rychlebach i Koutach ale coś tam będzie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kefas123 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 NIE WIEM - NIE ZA BARDZO rozumiem te wywody o oponach - troche chyba robienie wody z mozgu... jezdzilem na roznych oponach, roznych rowerach i zawsze pompuje do 50-60 PSI... nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. WIESZ, WLASNIE TAKIE DYSKUCJE SA POTRZEBNE dotychczas na opony nie zwracalem uwagi. na terenn, w ktorym jezdze, zakladalem takie, zeby byly w miare szybkie i wytrzymale. te opowiadania o wzmocnionej sciance itp pozwole sobie wlozyc w BS. jezeli lapie pane w moich oponach, to zwykle sa to kolce krzakow a nie kamienie, czy przyszczypanie opony - wlasnie dlatego jezdze n na wysokim cisnieniu, bo ogromna czesc jazdy jest na kamolach i to czesto ostrych. i jakos te "delikatne" opony sie nie rozwalaja. pewne rozwazania nt szerszych rims sa zastanawiajace, ale nie widze sensu wywalac ponad 100$$ na jedna obrecz a pozniej drugie tyle na szerokie opony... prawdopodobnie, w nast rowerze, takie wlasnie wybiore, bo ma to sens - oczywiscie do pewnej granicy. zamierzam poleciec na dlugi weekend we wrzesniu w rockies - jezeli bede mial okazje wypozyczyc rower z takowymi oponami, to to zrobie i sprobuje... w terenie, w ktorym lubie jezdzic, przecietna szybkosc jest bardzo smieszna - ok 5-12 km/h - spowodowane trudnoscia techniczna tras. jak wspomnialem. Z tego powodu szybkosc przejazdu danej opony przez dane przeszkody nie jest za bardzo istotna dla mnie - po prostu w tym terenie szybko sie nie da jechac. DH mnie nie ciagnie za bardzo, chociaz od czasu do czasu lubie walnac singletrack na dluzszym odcinku (tak jak np w Allegripis) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 Polecane obręcze wtb i25 kupisz u nas za około 200 pln, flow ex szerokość tez coś koło 25 mm to już wydatek około 400 pln, Ryde trance enduro (szerokość 29 mm ) około 370 pln. Wszystkie z nich mają specjalny rancik pomagający uszczelnić oponę w wersji tubelles. Nie miałem okazji jeździć na szerszych obręczach ale ludziska na forum endurotrophy bardzo chwalą takie zmiany. Moje obręcze mają 19 mm i na razie nie przewiduję zmian. Odnośnie ciśnień to doczytałem że jeżdżą na 1.5 bara nawet We wzmacniane ścianki uwierzysz jak weźmiesz obie opony do ręki i porównasz - naprawdę jest spora różnica. Do tego opona z mocną ścianką całkowicie inaczej się zachowuje na niskim ciśnieniu - nie przeszkadza to w jeździe a wręcz pomaga. Big betty która mam stoi sama oparta o ścianę chociaż jest oponą zwijaną - bez drutu. Zwykły nobby nic w wersji evo leży pozwijany jak rolka papieru toaletowego - i tak dokładnie wyglądają jego ścianki - jak papier. Oprócz tego są jeszcze opony 2 ply - ale do końca nie wiem o co z nimi chodzi - podejrzewam że boki opony są zbudowane z dwóch osobnych warstw wzmocnionych dodatkowo jakąś tkaniną. Z tym że to już są kowadła ważące ponad kilogram do bardzo ostrych jazd. W najbliższych pięciu latach nie wydaje mi się żebym takie potrzebował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 13 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 NA RAZIE nie odczuwam potrzeby zmian - to co mam, wystarcza. nie mowie, ze nie wkupie sie w ten trend po sprawdzeniu... dzis zwracalem uwage na to podksakiwanie opony mocno nadmuchanej - cos w tym jest. problem tez w w tym, ze czesto przejezdza krawedzie skal ostre jak brzytwa - wiec na razie nie zamienie "niepodskakiwania" na pane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 14 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 wracając do pytania tematu ... pojeździłem tu http://singletrack.pl/ i jak dla mnie 26 żaden ze mnie tester ... masa subiektywizmu za to faktycznie opona i to ile wiaterku w niej , ma znaczenie ... w takiej jeździe nabieram doświadczenia a że, dookoła mam masa doświadczonych kumpli niejedzących na różnym sprzęcie , to mi łatwiej taki trening to część przygotowań .... zostało 8 dni jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 14 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Jaro (To do Jark) od dzis nazywam Cie "RM" (Rowerowy Mitek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 15 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2014 dzięki za komplement ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 tygodnie później... jan koval Napisano 5 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2014 Nic dodac nic ująć - ostatnio na singlach w Koutach właśnie podczas jazdy wydawało mi sie że za mało powietrza mam - dołożyłem cztery małe pompki do przedniego koła ale dosłownie 300 mtr dalej na korzeniach już spuszczałem odrobinę - koło zamiast kleić się to sie odbijało i obslizgiwało. Jechałem tą trasą czwarty raz pod rząd tak więc miałem bezpośrednie porównanie. Oczywiście polecam jazdę na niskim ciśnieniu w połączeniu z mlekiem - z dętką jest większa szansa na złapanie snejka gdy powietrza w kole jest mało. walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, przekladnia 1x11, XTR hamulce.... jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, [/quote] przekladnia 1x11, [/quote]Bardzo fajny napęd i stosunkowo niedrogo można przerobić posiadany napęd x10 na własnie 1x10 o rozszerzonej ilości zebów w kasecie - na przykład kaseta 11-42 i z przodu zębatka Narrow Ride od 28 do 36 - w zależności od terenu w jakim jeździmy. Dosyć uniwersalne są zębatki NW 32-34 zeby. Dużo firm zarówno w Usa jak i na naszym kontynencie (łącznie z Polską) produkuje takie konwersje napędu. Sprawdzone w bojach - w jezdzie mtb/enduro sprawdza się rewelacyjnie. Spada z roweru dobre poł kg wagi, na kokpicie jest porządek i nie ma mieszania zbednego z przednią przerzutką. Pomijam fakt że w przypadku zawalenia błotem czasem nie idzie jej przełączyć. Napęd po ekonomicznej konwersji wygląda tak. XTR hamulce.... [/quote]Bardzo dobre hamulce - jezeli mowimy o modelach po 2012 roku. Zresztą Shimano bardzo poprawiło jakość hamulców równiez w niższych grupach - technologia właśnie z XTR zawędrowała do niższych modeli i tak naprawdę poszczególne modele różnią się wyglądem, wagą i sa niewielkie róznice w mocy i modulacji. Nawet w slx są ceramiczne tłoki. jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. [/quote] Jezeli chodzi o kwestie ciśnien tak jak pisałem gdzieś wyżej wszystko zalezy od tego na jakich oponach i felgach się jeżdzi. Ja do końca nie byłem pewny na jakich sam jeżdżę dopóki nie kupiłem czujnika. Cisnienie w oponach na trasie pompowałem na czuja - jak było za mało i tańcowała mi opona to dopompowywałem parę pompek a jak za dużo i opona nie kleiła to spuszczałem. Na ostatnim wyjeździe w góry udało mi się w końcu sprawdzić cisnienie. Janie strzelaj ile mam w oponach podczas pokonywania tej ścianki z kamerdolców podczas wyjazdu do Włoch z ujecią poniżej. Waga drivera też solidna bo stówka z hakiem i to powiększonym przez tygodniowy popas na włoskich niesamowitych lodach i pizzy nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... [/quote]Nie jeżdzilem ale widziałem kilka fatbike-ów ( i nie tylko)na prezentacji przy okazji zawodów Enduro World Series we Włoszech - fajnie toto wygląda ale jak się sprawuje to nie mam pojecia. [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 8 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2014 Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Dobrze strzeliłeś bo wiedziałeś że jestem zwolennikiem niższych ciśnień Przód 19 psi - myślę że może być jeszcze mniej a tył 22.6 psi - podaje dane które zmierzyłem. Obręcz o szerokości wewnętrznej 29 mm. Opony przód Schwalbe Magic Mary Trailstar Snak Skin27.5x2.35 ok 800 gram- szerokość opony na tej obreczy wynosi 69 mm mierzona z klockami. Opona tylna to Hans Dampf 2.35 Pacestar Snake Skin twardsza mieszanka ok 800 gram - kupiłem ją prawie nową i po tygodniowym bajkingu w Finale Ligure bieżnik jest w stanie masakrycznym. A miała pochodzić ze dwa sezony Kolega na tył zakładał Magic Mary Super Gravity Trailstar - miększa mieszanka dająca więcej przyczepności ale bieżnik zjeżdżał w oczach - po 6 dniach założył nową gdyż tamta zjechała do zera. Jeżeli chodzi o kapcie to rekordzista zrobił 8 w jednej dętce. Konczyły nam się łatki a końca dziur nie było widać Podsumowując wyjazd to na 10 osób kapcie łapały tylko cztery osoby - posiadające właśnie dętki... U mnie obyło się bez problemów - jedynie po efektownym OTB docisnąłem mocno przednią opona i wyleciało z niej powietrze - spokojnie dało się to uszczelnić przy rancie i za chwilę jechaliśmy dalej. Nie widziałem nikogo na lekkich oponach - zresztą nasz instruktor miał takie założone w swoim rowerze który dostał na testy z firmy NSBIKES. Tylną Schwalbe Rock Razor rozwalił przy pierwszym zjeździe - i do tak że już nie nadawała się do ponownego założenia. Skała przebiła ją z boku. Ja wiem tylko tyle że w przyszłym roku gdy znowu pojedziemy w tamto lub podobne do tego miejsce to w moim rowerze zawitają na pewno opony cięższego kalibru niż tym razem. Chociaż te co miałem to i tak dla niektórych jest abstrakcja wagowa Na pewno będą to opony klasy Super Gravity lub podobnej u innych producentów. Oczywiście mleko i niskie ciśnienie. Poniżej wrzucam link do galerii w goglach z tego wyjazdu - jest kilka fajnych zdjęć. https://plus.google....597533672652833 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 11 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Ja się głównie edukuje z tych Waszych postów. Moje obecne zainteresowania to głównie XC i asfalt. Zaintrygowało mnie trochę to co się dzieję w MTB i jakie to ma podkategorie. Są takie singletracki jak w Sudetach, bez znaczących przeszkód typu kamienie Jest taki ekstremalny freeride jak tu Rozumiem że to co jeździsz obecnie to żadne z powyższych. Ok, ze zdjęć coś widać, ale fajnie bybyło zobaczyć 2km przejazdu na takiej trasie, nagraj coś następnym razem taki klasyczny singletrack, bez wiekszych przeszkod, masz tutaj http://forums.mtbr.c...deo-627853.html allegripis to jedno z mich ulubionych miejsc na singletrack. sa tam niezle zjazdy, czasami po tzw "rollers" jest to ciag muld na singletrack - jak jedziesz szybko i na garbach plecak chce Ci przeleciec przez glowe, to znaczy, ze za chwile moze byc juz.......za szybko piekne miejsce..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 W singielkach się zakochałem od jakiegoś czasu - są naprawdę super. Jak mi sie uda znaleźć chwilę to zrobię jakieś zdjęcia opon - co prawda rower jeszcze jest brudny po Rychlebach i Koutach ale coś tam będzie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kefas123 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 NIE WIEM - NIE ZA BARDZO rozumiem te wywody o oponach - troche chyba robienie wody z mozgu... jezdzilem na roznych oponach, roznych rowerach i zawsze pompuje do 50-60 PSI... nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. WIESZ, WLASNIE TAKIE DYSKUCJE SA POTRZEBNE dotychczas na opony nie zwracalem uwagi. na terenn, w ktorym jezdze, zakladalem takie, zeby byly w miare szybkie i wytrzymale. te opowiadania o wzmocnionej sciance itp pozwole sobie wlozyc w BS. jezeli lapie pane w moich oponach, to zwykle sa to kolce krzakow a nie kamienie, czy przyszczypanie opony - wlasnie dlatego jezdze n na wysokim cisnieniu, bo ogromna czesc jazdy jest na kamolach i to czesto ostrych. i jakos te "delikatne" opony sie nie rozwalaja. pewne rozwazania nt szerszych rims sa zastanawiajace, ale nie widze sensu wywalac ponad 100$$ na jedna obrecz a pozniej drugie tyle na szerokie opony... prawdopodobnie, w nast rowerze, takie wlasnie wybiore, bo ma to sens - oczywiscie do pewnej granicy. zamierzam poleciec na dlugi weekend we wrzesniu w rockies - jezeli bede mial okazje wypozyczyc rower z takowymi oponami, to to zrobie i sprobuje... w terenie, w ktorym lubie jezdzic, przecietna szybkosc jest bardzo smieszna - ok 5-12 km/h - spowodowane trudnoscia techniczna tras. jak wspomnialem. Z tego powodu szybkosc przejazdu danej opony przez dane przeszkody nie jest za bardzo istotna dla mnie - po prostu w tym terenie szybko sie nie da jechac. DH mnie nie ciagnie za bardzo, chociaz od czasu do czasu lubie walnac singletrack na dluzszym odcinku (tak jak np w Allegripis) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 Polecane obręcze wtb i25 kupisz u nas za około 200 pln, flow ex szerokość tez coś koło 25 mm to już wydatek około 400 pln, Ryde trance enduro (szerokość 29 mm ) około 370 pln. Wszystkie z nich mają specjalny rancik pomagający uszczelnić oponę w wersji tubelles. Nie miałem okazji jeździć na szerszych obręczach ale ludziska na forum endurotrophy bardzo chwalą takie zmiany. Moje obręcze mają 19 mm i na razie nie przewiduję zmian. Odnośnie ciśnień to doczytałem że jeżdżą na 1.5 bara nawet We wzmacniane ścianki uwierzysz jak weźmiesz obie opony do ręki i porównasz - naprawdę jest spora różnica. Do tego opona z mocną ścianką całkowicie inaczej się zachowuje na niskim ciśnieniu - nie przeszkadza to w jeździe a wręcz pomaga. Big betty która mam stoi sama oparta o ścianę chociaż jest oponą zwijaną - bez drutu. Zwykły nobby nic w wersji evo leży pozwijany jak rolka papieru toaletowego - i tak dokładnie wyglądają jego ścianki - jak papier. Oprócz tego są jeszcze opony 2 ply - ale do końca nie wiem o co z nimi chodzi - podejrzewam że boki opony są zbudowane z dwóch osobnych warstw wzmocnionych dodatkowo jakąś tkaniną. Z tym że to już są kowadła ważące ponad kilogram do bardzo ostrych jazd. W najbliższych pięciu latach nie wydaje mi się żebym takie potrzebował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 13 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 NA RAZIE nie odczuwam potrzeby zmian - to co mam, wystarcza. nie mowie, ze nie wkupie sie w ten trend po sprawdzeniu... dzis zwracalem uwage na to podksakiwanie opony mocno nadmuchanej - cos w tym jest. problem tez w w tym, ze czesto przejezdza krawedzie skal ostre jak brzytwa - wiec na razie nie zamienie "niepodskakiwania" na pane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 14 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 wracając do pytania tematu ... pojeździłem tu http://singletrack.pl/ i jak dla mnie 26 żaden ze mnie tester ... masa subiektywizmu za to faktycznie opona i to ile wiaterku w niej , ma znaczenie ... w takiej jeździe nabieram doświadczenia a że, dookoła mam masa doświadczonych kumpli niejedzących na różnym sprzęcie , to mi łatwiej taki trening to część przygotowań .... zostało 8 dni jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 14 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Jaro (To do Jark) od dzis nazywam Cie "RM" (Rowerowy Mitek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 15 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2014 dzięki za komplement ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 tygodnie później... jan koval Napisano 5 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2014 Nic dodac nic ująć - ostatnio na singlach w Koutach właśnie podczas jazdy wydawało mi sie że za mało powietrza mam - dołożyłem cztery małe pompki do przedniego koła ale dosłownie 300 mtr dalej na korzeniach już spuszczałem odrobinę - koło zamiast kleić się to sie odbijało i obslizgiwało. Jechałem tą trasą czwarty raz pod rząd tak więc miałem bezpośrednie porównanie. Oczywiście polecam jazdę na niskim ciśnieniu w połączeniu z mlekiem - z dętką jest większa szansa na złapanie snejka gdy powietrza w kole jest mało. walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, przekladnia 1x11, XTR hamulce.... jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, [/quote] przekladnia 1x11, [/quote]Bardzo fajny napęd i stosunkowo niedrogo można przerobić posiadany napęd x10 na własnie 1x10 o rozszerzonej ilości zebów w kasecie - na przykład kaseta 11-42 i z przodu zębatka Narrow Ride od 28 do 36 - w zależności od terenu w jakim jeździmy. Dosyć uniwersalne są zębatki NW 32-34 zeby. Dużo firm zarówno w Usa jak i na naszym kontynencie (łącznie z Polską) produkuje takie konwersje napędu. Sprawdzone w bojach - w jezdzie mtb/enduro sprawdza się rewelacyjnie. Spada z roweru dobre poł kg wagi, na kokpicie jest porządek i nie ma mieszania zbednego z przednią przerzutką. Pomijam fakt że w przypadku zawalenia błotem czasem nie idzie jej przełączyć. Napęd po ekonomicznej konwersji wygląda tak. XTR hamulce.... [/quote]Bardzo dobre hamulce - jezeli mowimy o modelach po 2012 roku. Zresztą Shimano bardzo poprawiło jakość hamulców równiez w niższych grupach - technologia właśnie z XTR zawędrowała do niższych modeli i tak naprawdę poszczególne modele różnią się wyglądem, wagą i sa niewielkie róznice w mocy i modulacji. Nawet w slx są ceramiczne tłoki. jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. [/quote] Jezeli chodzi o kwestie ciśnien tak jak pisałem gdzieś wyżej wszystko zalezy od tego na jakich oponach i felgach się jeżdzi. Ja do końca nie byłem pewny na jakich sam jeżdżę dopóki nie kupiłem czujnika. Cisnienie w oponach na trasie pompowałem na czuja - jak było za mało i tańcowała mi opona to dopompowywałem parę pompek a jak za dużo i opona nie kleiła to spuszczałem. Na ostatnim wyjeździe w góry udało mi się w końcu sprawdzić cisnienie. Janie strzelaj ile mam w oponach podczas pokonywania tej ścianki z kamerdolców podczas wyjazdu do Włoch z ujecią poniżej. Waga drivera też solidna bo stówka z hakiem i to powiększonym przez tygodniowy popas na włoskich niesamowitych lodach i pizzy nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... [/quote]Nie jeżdzilem ale widziałem kilka fatbike-ów ( i nie tylko)na prezentacji przy okazji zawodów Enduro World Series we Włoszech - fajnie toto wygląda ale jak się sprawuje to nie mam pojecia. [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 8 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2014 Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Dobrze strzeliłeś bo wiedziałeś że jestem zwolennikiem niższych ciśnień Przód 19 psi - myślę że może być jeszcze mniej a tył 22.6 psi - podaje dane które zmierzyłem. Obręcz o szerokości wewnętrznej 29 mm. Opony przód Schwalbe Magic Mary Trailstar Snak Skin27.5x2.35 ok 800 gram- szerokość opony na tej obreczy wynosi 69 mm mierzona z klockami. Opona tylna to Hans Dampf 2.35 Pacestar Snake Skin twardsza mieszanka ok 800 gram - kupiłem ją prawie nową i po tygodniowym bajkingu w Finale Ligure bieżnik jest w stanie masakrycznym. A miała pochodzić ze dwa sezony Kolega na tył zakładał Magic Mary Super Gravity Trailstar - miększa mieszanka dająca więcej przyczepności ale bieżnik zjeżdżał w oczach - po 6 dniach założył nową gdyż tamta zjechała do zera. Jeżeli chodzi o kapcie to rekordzista zrobił 8 w jednej dętce. Konczyły nam się łatki a końca dziur nie było widać Podsumowując wyjazd to na 10 osób kapcie łapały tylko cztery osoby - posiadające właśnie dętki... U mnie obyło się bez problemów - jedynie po efektownym OTB docisnąłem mocno przednią opona i wyleciało z niej powietrze - spokojnie dało się to uszczelnić przy rancie i za chwilę jechaliśmy dalej. Nie widziałem nikogo na lekkich oponach - zresztą nasz instruktor miał takie założone w swoim rowerze który dostał na testy z firmy NSBIKES. Tylną Schwalbe Rock Razor rozwalił przy pierwszym zjeździe - i do tak że już nie nadawała się do ponownego założenia. Skała przebiła ją z boku. Ja wiem tylko tyle że w przyszłym roku gdy znowu pojedziemy w tamto lub podobne do tego miejsce to w moim rowerze zawitają na pewno opony cięższego kalibru niż tym razem. Chociaż te co miałem to i tak dla niektórych jest abstrakcja wagowa Na pewno będą to opony klasy Super Gravity lub podobnej u innych producentów. Oczywiście mleko i niskie ciśnienie. Poniżej wrzucam link do galerii w goglach z tego wyjazdu - jest kilka fajnych zdjęć. https://plus.google....597533672652833 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jaro323 Napisano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 W singielkach się zakochałem od jakiegoś czasu - są naprawdę super. Jak mi sie uda znaleźć chwilę to zrobię jakieś zdjęcia opon - co prawda rower jeszcze jest brudny po Rychlebach i Koutach ale coś tam będzie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kefas123 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 NIE WIEM - NIE ZA BARDZO rozumiem te wywody o oponach - troche chyba robienie wody z mozgu... jezdzilem na roznych oponach, roznych rowerach i zawsze pompuje do 50-60 PSI... nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 12 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. WIESZ, WLASNIE TAKIE DYSKUCJE SA POTRZEBNE dotychczas na opony nie zwracalem uwagi. na terenn, w ktorym jezdze, zakladalem takie, zeby byly w miare szybkie i wytrzymale. te opowiadania o wzmocnionej sciance itp pozwole sobie wlozyc w BS. jezeli lapie pane w moich oponach, to zwykle sa to kolce krzakow a nie kamienie, czy przyszczypanie opony - wlasnie dlatego jezdze n na wysokim cisnieniu, bo ogromna czesc jazdy jest na kamolach i to czesto ostrych. i jakos te "delikatne" opony sie nie rozwalaja. pewne rozwazania nt szerszych rims sa zastanawiajace, ale nie widze sensu wywalac ponad 100$$ na jedna obrecz a pozniej drugie tyle na szerokie opony... prawdopodobnie, w nast rowerze, takie wlasnie wybiore, bo ma to sens - oczywiscie do pewnej granicy. zamierzam poleciec na dlugi weekend we wrzesniu w rockies - jezeli bede mial okazje wypozyczyc rower z takowymi oponami, to to zrobie i sprobuje... w terenie, w ktorym lubie jezdzic, przecietna szybkosc jest bardzo smieszna - ok 5-12 km/h - spowodowane trudnoscia techniczna tras. jak wspomnialem. Z tego powodu szybkosc przejazdu danej opony przez dane przeszkody nie jest za bardzo istotna dla mnie - po prostu w tym terenie szybko sie nie da jechac. DH mnie nie ciagnie za bardzo, chociaz od czasu do czasu lubie walnac singletrack na dluzszym odcinku (tak jak np w Allegripis) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 Polecane obręcze wtb i25 kupisz u nas za około 200 pln, flow ex szerokość tez coś koło 25 mm to już wydatek około 400 pln, Ryde trance enduro (szerokość 29 mm ) około 370 pln. Wszystkie z nich mają specjalny rancik pomagający uszczelnić oponę w wersji tubelles. Nie miałem okazji jeździć na szerszych obręczach ale ludziska na forum endurotrophy bardzo chwalą takie zmiany. Moje obręcze mają 19 mm i na razie nie przewiduję zmian. Odnośnie ciśnień to doczytałem że jeżdżą na 1.5 bara nawet We wzmacniane ścianki uwierzysz jak weźmiesz obie opony do ręki i porównasz - naprawdę jest spora różnica. Do tego opona z mocną ścianką całkowicie inaczej się zachowuje na niskim ciśnieniu - nie przeszkadza to w jeździe a wręcz pomaga. Big betty która mam stoi sama oparta o ścianę chociaż jest oponą zwijaną - bez drutu. Zwykły nobby nic w wersji evo leży pozwijany jak rolka papieru toaletowego - i tak dokładnie wyglądają jego ścianki - jak papier. Oprócz tego są jeszcze opony 2 ply - ale do końca nie wiem o co z nimi chodzi - podejrzewam że boki opony są zbudowane z dwóch osobnych warstw wzmocnionych dodatkowo jakąś tkaniną. Z tym że to już są kowadła ważące ponad kilogram do bardzo ostrych jazd. W najbliższych pięciu latach nie wydaje mi się żebym takie potrzebował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 13 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 NA RAZIE nie odczuwam potrzeby zmian - to co mam, wystarcza. nie mowie, ze nie wkupie sie w ten trend po sprawdzeniu... dzis zwracalem uwage na to podksakiwanie opony mocno nadmuchanej - cos w tym jest. problem tez w w tym, ze czesto przejezdza krawedzie skal ostre jak brzytwa - wiec na razie nie zamienie "niepodskakiwania" na pane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 14 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 wracając do pytania tematu ... pojeździłem tu http://singletrack.pl/ i jak dla mnie 26 żaden ze mnie tester ... masa subiektywizmu za to faktycznie opona i to ile wiaterku w niej , ma znaczenie ... w takiej jeździe nabieram doświadczenia a że, dookoła mam masa doświadczonych kumpli niejedzących na różnym sprzęcie , to mi łatwiej taki trening to część przygotowań .... zostało 8 dni jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 14 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Jaro (To do Jark) od dzis nazywam Cie "RM" (Rowerowy Mitek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 15 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2014 dzięki za komplement ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 tygodnie później... jan koval Napisano 5 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2014 Nic dodac nic ująć - ostatnio na singlach w Koutach właśnie podczas jazdy wydawało mi sie że za mało powietrza mam - dołożyłem cztery małe pompki do przedniego koła ale dosłownie 300 mtr dalej na korzeniach już spuszczałem odrobinę - koło zamiast kleić się to sie odbijało i obslizgiwało. Jechałem tą trasą czwarty raz pod rząd tak więc miałem bezpośrednie porównanie. Oczywiście polecam jazdę na niskim ciśnieniu w połączeniu z mlekiem - z dętką jest większa szansa na złapanie snejka gdy powietrza w kole jest mało. walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, przekladnia 1x11, XTR hamulce.... jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, [/quote] przekladnia 1x11, [/quote]Bardzo fajny napęd i stosunkowo niedrogo można przerobić posiadany napęd x10 na własnie 1x10 o rozszerzonej ilości zebów w kasecie - na przykład kaseta 11-42 i z przodu zębatka Narrow Ride od 28 do 36 - w zależności od terenu w jakim jeździmy. Dosyć uniwersalne są zębatki NW 32-34 zeby. Dużo firm zarówno w Usa jak i na naszym kontynencie (łącznie z Polską) produkuje takie konwersje napędu. Sprawdzone w bojach - w jezdzie mtb/enduro sprawdza się rewelacyjnie. Spada z roweru dobre poł kg wagi, na kokpicie jest porządek i nie ma mieszania zbednego z przednią przerzutką. Pomijam fakt że w przypadku zawalenia błotem czasem nie idzie jej przełączyć. Napęd po ekonomicznej konwersji wygląda tak. XTR hamulce.... [/quote]Bardzo dobre hamulce - jezeli mowimy o modelach po 2012 roku. Zresztą Shimano bardzo poprawiło jakość hamulców równiez w niższych grupach - technologia właśnie z XTR zawędrowała do niższych modeli i tak naprawdę poszczególne modele różnią się wyglądem, wagą i sa niewielkie róznice w mocy i modulacji. Nawet w slx są ceramiczne tłoki. jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. [/quote] Jezeli chodzi o kwestie ciśnien tak jak pisałem gdzieś wyżej wszystko zalezy od tego na jakich oponach i felgach się jeżdzi. Ja do końca nie byłem pewny na jakich sam jeżdżę dopóki nie kupiłem czujnika. Cisnienie w oponach na trasie pompowałem na czuja - jak było za mało i tańcowała mi opona to dopompowywałem parę pompek a jak za dużo i opona nie kleiła to spuszczałem. Na ostatnim wyjeździe w góry udało mi się w końcu sprawdzić cisnienie. Janie strzelaj ile mam w oponach podczas pokonywania tej ścianki z kamerdolców podczas wyjazdu do Włoch z ujecią poniżej. Waga drivera też solidna bo stówka z hakiem i to powiększonym przez tygodniowy popas na włoskich niesamowitych lodach i pizzy nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... [/quote]Nie jeżdzilem ale widziałem kilka fatbike-ów ( i nie tylko)na prezentacji przy okazji zawodów Enduro World Series we Włoszech - fajnie toto wygląda ale jak się sprawuje to nie mam pojecia. [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 8 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2014 Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Dobrze strzeliłeś bo wiedziałeś że jestem zwolennikiem niższych ciśnień Przód 19 psi - myślę że może być jeszcze mniej a tył 22.6 psi - podaje dane które zmierzyłem. Obręcz o szerokości wewnętrznej 29 mm. Opony przód Schwalbe Magic Mary Trailstar Snak Skin27.5x2.35 ok 800 gram- szerokość opony na tej obreczy wynosi 69 mm mierzona z klockami. Opona tylna to Hans Dampf 2.35 Pacestar Snake Skin twardsza mieszanka ok 800 gram - kupiłem ją prawie nową i po tygodniowym bajkingu w Finale Ligure bieżnik jest w stanie masakrycznym. A miała pochodzić ze dwa sezony Kolega na tył zakładał Magic Mary Super Gravity Trailstar - miększa mieszanka dająca więcej przyczepności ale bieżnik zjeżdżał w oczach - po 6 dniach założył nową gdyż tamta zjechała do zera. Jeżeli chodzi o kapcie to rekordzista zrobił 8 w jednej dętce. Konczyły nam się łatki a końca dziur nie było widać Podsumowując wyjazd to na 10 osób kapcie łapały tylko cztery osoby - posiadające właśnie dętki... U mnie obyło się bez problemów - jedynie po efektownym OTB docisnąłem mocno przednią opona i wyleciało z niej powietrze - spokojnie dało się to uszczelnić przy rancie i za chwilę jechaliśmy dalej. Nie widziałem nikogo na lekkich oponach - zresztą nasz instruktor miał takie założone w swoim rowerze który dostał na testy z firmy NSBIKES. Tylną Schwalbe Rock Razor rozwalił przy pierwszym zjeździe - i do tak że już nie nadawała się do ponownego założenia. Skała przebiła ją z boku. Ja wiem tylko tyle że w przyszłym roku gdy znowu pojedziemy w tamto lub podobne do tego miejsce to w moim rowerze zawitają na pewno opony cięższego kalibru niż tym razem. Chociaż te co miałem to i tak dla niektórych jest abstrakcja wagowa Na pewno będą to opony klasy Super Gravity lub podobnej u innych producentów. Oczywiście mleko i niskie ciśnienie. Poniżej wrzucam link do galerii w goglach z tego wyjazdu - jest kilka fajnych zdjęć. https://plus.google....597533672652833 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 12 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach. Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony. Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy. WIESZ, WLASNIE TAKIE DYSKUCJE SA POTRZEBNE dotychczas na opony nie zwracalem uwagi. na terenn, w ktorym jezdze, zakladalem takie, zeby byly w miare szybkie i wytrzymale. te opowiadania o wzmocnionej sciance itp pozwole sobie wlozyc w BS. jezeli lapie pane w moich oponach, to zwykle sa to kolce krzakow a nie kamienie, czy przyszczypanie opony - wlasnie dlatego jezdze n na wysokim cisnieniu, bo ogromna czesc jazdy jest na kamolach i to czesto ostrych. i jakos te "delikatne" opony sie nie rozwalaja. pewne rozwazania nt szerszych rims sa zastanawiajace, ale nie widze sensu wywalac ponad 100$$ na jedna obrecz a pozniej drugie tyle na szerokie opony... prawdopodobnie, w nast rowerze, takie wlasnie wybiore, bo ma to sens - oczywiscie do pewnej granicy. zamierzam poleciec na dlugi weekend we wrzesniu w rockies - jezeli bede mial okazje wypozyczyc rower z takowymi oponami, to to zrobie i sprobuje... w terenie, w ktorym lubie jezdzic, przecietna szybkosc jest bardzo smieszna - ok 5-12 km/h - spowodowane trudnoscia techniczna tras. jak wspomnialem. Z tego powodu szybkosc przejazdu danej opony przez dane przeszkody nie jest za bardzo istotna dla mnie - po prostu w tym terenie szybko sie nie da jechac. DH mnie nie ciagnie za bardzo, chociaz od czasu do czasu lubie walnac singletrack na dluzszym odcinku (tak jak np w Allegripis) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 Polecane obręcze wtb i25 kupisz u nas za około 200 pln, flow ex szerokość tez coś koło 25 mm to już wydatek około 400 pln, Ryde trance enduro (szerokość 29 mm ) około 370 pln. Wszystkie z nich mają specjalny rancik pomagający uszczelnić oponę w wersji tubelles. Nie miałem okazji jeździć na szerszych obręczach ale ludziska na forum endurotrophy bardzo chwalą takie zmiany. Moje obręcze mają 19 mm i na razie nie przewiduję zmian. Odnośnie ciśnień to doczytałem że jeżdżą na 1.5 bara nawet We wzmacniane ścianki uwierzysz jak weźmiesz obie opony do ręki i porównasz - naprawdę jest spora różnica. Do tego opona z mocną ścianką całkowicie inaczej się zachowuje na niskim ciśnieniu - nie przeszkadza to w jeździe a wręcz pomaga. Big betty która mam stoi sama oparta o ścianę chociaż jest oponą zwijaną - bez drutu. Zwykły nobby nic w wersji evo leży pozwijany jak rolka papieru toaletowego - i tak dokładnie wyglądają jego ścianki - jak papier. Oprócz tego są jeszcze opony 2 ply - ale do końca nie wiem o co z nimi chodzi - podejrzewam że boki opony są zbudowane z dwóch osobnych warstw wzmocnionych dodatkowo jakąś tkaniną. Z tym że to już są kowadła ważące ponad kilogram do bardzo ostrych jazd. W najbliższych pięciu latach nie wydaje mi się żebym takie potrzebował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 13 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 NA RAZIE nie odczuwam potrzeby zmian - to co mam, wystarcza. nie mowie, ze nie wkupie sie w ten trend po sprawdzeniu... dzis zwracalem uwage na to podksakiwanie opony mocno nadmuchanej - cos w tym jest. problem tez w w tym, ze czesto przejezdza krawedzie skal ostre jak brzytwa - wiec na razie nie zamienie "niepodskakiwania" na pane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 14 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 wracając do pytania tematu ... pojeździłem tu http://singletrack.pl/ i jak dla mnie 26 żaden ze mnie tester ... masa subiektywizmu za to faktycznie opona i to ile wiaterku w niej , ma znaczenie ... w takiej jeździe nabieram doświadczenia a że, dookoła mam masa doświadczonych kumpli niejedzących na różnym sprzęcie , to mi łatwiej taki trening to część przygotowań .... zostało 8 dni jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 14 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Jaro (To do Jark) od dzis nazywam Cie "RM" (Rowerowy Mitek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 15 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2014 dzięki za komplement ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 tygodnie później... jan koval Napisano 5 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2014 Nic dodac nic ująć - ostatnio na singlach w Koutach właśnie podczas jazdy wydawało mi sie że za mało powietrza mam - dołożyłem cztery małe pompki do przedniego koła ale dosłownie 300 mtr dalej na korzeniach już spuszczałem odrobinę - koło zamiast kleić się to sie odbijało i obslizgiwało. Jechałem tą trasą czwarty raz pod rząd tak więc miałem bezpośrednie porównanie. Oczywiście polecam jazdę na niskim ciśnieniu w połączeniu z mlekiem - z dętką jest większa szansa na złapanie snejka gdy powietrza w kole jest mało. walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, przekladnia 1x11, XTR hamulce.... jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, [/quote] przekladnia 1x11, [/quote]Bardzo fajny napęd i stosunkowo niedrogo można przerobić posiadany napęd x10 na własnie 1x10 o rozszerzonej ilości zebów w kasecie - na przykład kaseta 11-42 i z przodu zębatka Narrow Ride od 28 do 36 - w zależności od terenu w jakim jeździmy. Dosyć uniwersalne są zębatki NW 32-34 zeby. Dużo firm zarówno w Usa jak i na naszym kontynencie (łącznie z Polską) produkuje takie konwersje napędu. Sprawdzone w bojach - w jezdzie mtb/enduro sprawdza się rewelacyjnie. Spada z roweru dobre poł kg wagi, na kokpicie jest porządek i nie ma mieszania zbednego z przednią przerzutką. Pomijam fakt że w przypadku zawalenia błotem czasem nie idzie jej przełączyć. Napęd po ekonomicznej konwersji wygląda tak. XTR hamulce.... [/quote]Bardzo dobre hamulce - jezeli mowimy o modelach po 2012 roku. Zresztą Shimano bardzo poprawiło jakość hamulców równiez w niższych grupach - technologia właśnie z XTR zawędrowała do niższych modeli i tak naprawdę poszczególne modele różnią się wyglądem, wagą i sa niewielkie róznice w mocy i modulacji. Nawet w slx są ceramiczne tłoki. jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. [/quote] Jezeli chodzi o kwestie ciśnien tak jak pisałem gdzieś wyżej wszystko zalezy od tego na jakich oponach i felgach się jeżdzi. Ja do końca nie byłem pewny na jakich sam jeżdżę dopóki nie kupiłem czujnika. Cisnienie w oponach na trasie pompowałem na czuja - jak było za mało i tańcowała mi opona to dopompowywałem parę pompek a jak za dużo i opona nie kleiła to spuszczałem. Na ostatnim wyjeździe w góry udało mi się w końcu sprawdzić cisnienie. Janie strzelaj ile mam w oponach podczas pokonywania tej ścianki z kamerdolców podczas wyjazdu do Włoch z ujecią poniżej. Waga drivera też solidna bo stówka z hakiem i to powiększonym przez tygodniowy popas na włoskich niesamowitych lodach i pizzy nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... [/quote]Nie jeżdzilem ale widziałem kilka fatbike-ów ( i nie tylko)na prezentacji przy okazji zawodów Enduro World Series we Włoszech - fajnie toto wygląda ale jak się sprawuje to nie mam pojecia. [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 8 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2014 Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Dobrze strzeliłeś bo wiedziałeś że jestem zwolennikiem niższych ciśnień Przód 19 psi - myślę że może być jeszcze mniej a tył 22.6 psi - podaje dane które zmierzyłem. Obręcz o szerokości wewnętrznej 29 mm. Opony przód Schwalbe Magic Mary Trailstar Snak Skin27.5x2.35 ok 800 gram- szerokość opony na tej obreczy wynosi 69 mm mierzona z klockami. Opona tylna to Hans Dampf 2.35 Pacestar Snake Skin twardsza mieszanka ok 800 gram - kupiłem ją prawie nową i po tygodniowym bajkingu w Finale Ligure bieżnik jest w stanie masakrycznym. A miała pochodzić ze dwa sezony Kolega na tył zakładał Magic Mary Super Gravity Trailstar - miększa mieszanka dająca więcej przyczepności ale bieżnik zjeżdżał w oczach - po 6 dniach założył nową gdyż tamta zjechała do zera. Jeżeli chodzi o kapcie to rekordzista zrobił 8 w jednej dętce. Konczyły nam się łatki a końca dziur nie było widać Podsumowując wyjazd to na 10 osób kapcie łapały tylko cztery osoby - posiadające właśnie dętki... U mnie obyło się bez problemów - jedynie po efektownym OTB docisnąłem mocno przednią opona i wyleciało z niej powietrze - spokojnie dało się to uszczelnić przy rancie i za chwilę jechaliśmy dalej. Nie widziałem nikogo na lekkich oponach - zresztą nasz instruktor miał takie założone w swoim rowerze który dostał na testy z firmy NSBIKES. Tylną Schwalbe Rock Razor rozwalił przy pierwszym zjeździe - i do tak że już nie nadawała się do ponownego założenia. Skała przebiła ją z boku. Ja wiem tylko tyle że w przyszłym roku gdy znowu pojedziemy w tamto lub podobne do tego miejsce to w moim rowerze zawitają na pewno opony cięższego kalibru niż tym razem. Chociaż te co miałem to i tak dla niektórych jest abstrakcja wagowa Na pewno będą to opony klasy Super Gravity lub podobnej u innych producentów. Oczywiście mleko i niskie ciśnienie. Poniżej wrzucam link do galerii w goglach z tego wyjazdu - jest kilka fajnych zdjęć. https://plus.google....597533672652833 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jaro323 Napisano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 Polecane obręcze wtb i25 kupisz u nas za około 200 pln, flow ex szerokość tez coś koło 25 mm to już wydatek około 400 pln, Ryde trance enduro (szerokość 29 mm ) około 370 pln. Wszystkie z nich mają specjalny rancik pomagający uszczelnić oponę w wersji tubelles. Nie miałem okazji jeździć na szerszych obręczach ale ludziska na forum endurotrophy bardzo chwalą takie zmiany. Moje obręcze mają 19 mm i na razie nie przewiduję zmian. Odnośnie ciśnień to doczytałem że jeżdżą na 1.5 bara nawet We wzmacniane ścianki uwierzysz jak weźmiesz obie opony do ręki i porównasz - naprawdę jest spora różnica. Do tego opona z mocną ścianką całkowicie inaczej się zachowuje na niskim ciśnieniu - nie przeszkadza to w jeździe a wręcz pomaga. Big betty która mam stoi sama oparta o ścianę chociaż jest oponą zwijaną - bez drutu. Zwykły nobby nic w wersji evo leży pozwijany jak rolka papieru toaletowego - i tak dokładnie wyglądają jego ścianki - jak papier. Oprócz tego są jeszcze opony 2 ply - ale do końca nie wiem o co z nimi chodzi - podejrzewam że boki opony są zbudowane z dwóch osobnych warstw wzmocnionych dodatkowo jakąś tkaniną. Z tym że to już są kowadła ważące ponad kilogram do bardzo ostrych jazd. W najbliższych pięciu latach nie wydaje mi się żebym takie potrzebował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 13 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 NA RAZIE nie odczuwam potrzeby zmian - to co mam, wystarcza. nie mowie, ze nie wkupie sie w ten trend po sprawdzeniu... dzis zwracalem uwage na to podksakiwanie opony mocno nadmuchanej - cos w tym jest. problem tez w w tym, ze czesto przejezdza krawedzie skal ostre jak brzytwa - wiec na razie nie zamienie "niepodskakiwania" na pane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 14 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 wracając do pytania tematu ... pojeździłem tu http://singletrack.pl/ i jak dla mnie 26 żaden ze mnie tester ... masa subiektywizmu za to faktycznie opona i to ile wiaterku w niej , ma znaczenie ... w takiej jeździe nabieram doświadczenia a że, dookoła mam masa doświadczonych kumpli niejedzących na różnym sprzęcie , to mi łatwiej taki trening to część przygotowań .... zostało 8 dni jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 14 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Jaro (To do Jark) od dzis nazywam Cie "RM" (Rowerowy Mitek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 15 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2014 dzięki za komplement ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 5 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2014 Nic dodac nic ująć - ostatnio na singlach w Koutach właśnie podczas jazdy wydawało mi sie że za mało powietrza mam - dołożyłem cztery małe pompki do przedniego koła ale dosłownie 300 mtr dalej na korzeniach już spuszczałem odrobinę - koło zamiast kleić się to sie odbijało i obslizgiwało. Jechałem tą trasą czwarty raz pod rząd tak więc miałem bezpośrednie porównanie. Oczywiście polecam jazdę na niskim ciśnieniu w połączeniu z mlekiem - z dętką jest większa szansa na złapanie snejka gdy powietrza w kole jest mało. walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, przekladnia 1x11, XTR hamulce.... jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, [/quote] przekladnia 1x11, [/quote]Bardzo fajny napęd i stosunkowo niedrogo można przerobić posiadany napęd x10 na własnie 1x10 o rozszerzonej ilości zebów w kasecie - na przykład kaseta 11-42 i z przodu zębatka Narrow Ride od 28 do 36 - w zależności od terenu w jakim jeździmy. Dosyć uniwersalne są zębatki NW 32-34 zeby. Dużo firm zarówno w Usa jak i na naszym kontynencie (łącznie z Polską) produkuje takie konwersje napędu. Sprawdzone w bojach - w jezdzie mtb/enduro sprawdza się rewelacyjnie. Spada z roweru dobre poł kg wagi, na kokpicie jest porządek i nie ma mieszania zbednego z przednią przerzutką. Pomijam fakt że w przypadku zawalenia błotem czasem nie idzie jej przełączyć. Napęd po ekonomicznej konwersji wygląda tak. XTR hamulce.... [/quote]Bardzo dobre hamulce - jezeli mowimy o modelach po 2012 roku. Zresztą Shimano bardzo poprawiło jakość hamulców równiez w niższych grupach - technologia właśnie z XTR zawędrowała do niższych modeli i tak naprawdę poszczególne modele różnią się wyglądem, wagą i sa niewielkie róznice w mocy i modulacji. Nawet w slx są ceramiczne tłoki. jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. [/quote] Jezeli chodzi o kwestie ciśnien tak jak pisałem gdzieś wyżej wszystko zalezy od tego na jakich oponach i felgach się jeżdzi. Ja do końca nie byłem pewny na jakich sam jeżdżę dopóki nie kupiłem czujnika. Cisnienie w oponach na trasie pompowałem na czuja - jak było za mało i tańcowała mi opona to dopompowywałem parę pompek a jak za dużo i opona nie kleiła to spuszczałem. Na ostatnim wyjeździe w góry udało mi się w końcu sprawdzić cisnienie. Janie strzelaj ile mam w oponach podczas pokonywania tej ścianki z kamerdolców podczas wyjazdu do Włoch z ujecią poniżej. Waga drivera też solidna bo stówka z hakiem i to powiększonym przez tygodniowy popas na włoskich niesamowitych lodach i pizzy nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... [/quote]Nie jeżdzilem ale widziałem kilka fatbike-ów ( i nie tylko)na prezentacji przy okazji zawodów Enduro World Series we Włoszech - fajnie toto wygląda ale jak się sprawuje to nie mam pojecia. [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 8 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2014 Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Dobrze strzeliłeś bo wiedziałeś że jestem zwolennikiem niższych ciśnień Przód 19 psi - myślę że może być jeszcze mniej a tył 22.6 psi - podaje dane które zmierzyłem. Obręcz o szerokości wewnętrznej 29 mm. Opony przód Schwalbe Magic Mary Trailstar Snak Skin27.5x2.35 ok 800 gram- szerokość opony na tej obreczy wynosi 69 mm mierzona z klockami. Opona tylna to Hans Dampf 2.35 Pacestar Snake Skin twardsza mieszanka ok 800 gram - kupiłem ją prawie nową i po tygodniowym bajkingu w Finale Ligure bieżnik jest w stanie masakrycznym. A miała pochodzić ze dwa sezony Kolega na tył zakładał Magic Mary Super Gravity Trailstar - miększa mieszanka dająca więcej przyczepności ale bieżnik zjeżdżał w oczach - po 6 dniach założył nową gdyż tamta zjechała do zera. Jeżeli chodzi o kapcie to rekordzista zrobił 8 w jednej dętce. Konczyły nam się łatki a końca dziur nie było widać Podsumowując wyjazd to na 10 osób kapcie łapały tylko cztery osoby - posiadające właśnie dętki... U mnie obyło się bez problemów - jedynie po efektownym OTB docisnąłem mocno przednią opona i wyleciało z niej powietrze - spokojnie dało się to uszczelnić przy rancie i za chwilę jechaliśmy dalej. Nie widziałem nikogo na lekkich oponach - zresztą nasz instruktor miał takie założone w swoim rowerze który dostał na testy z firmy NSBIKES. Tylną Schwalbe Rock Razor rozwalił przy pierwszym zjeździe - i do tak że już nie nadawała się do ponownego założenia. Skała przebiła ją z boku. Ja wiem tylko tyle że w przyszłym roku gdy znowu pojedziemy w tamto lub podobne do tego miejsce to w moim rowerze zawitają na pewno opony cięższego kalibru niż tym razem. Chociaż te co miałem to i tak dla niektórych jest abstrakcja wagowa Na pewno będą to opony klasy Super Gravity lub podobnej u innych producentów. Oczywiście mleko i niskie ciśnienie. Poniżej wrzucam link do galerii w goglach z tego wyjazdu - jest kilka fajnych zdjęć. https://plus.google....597533672652833 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, [/quote] przekladnia 1x11, [/quote]Bardzo fajny napęd i stosunkowo niedrogo można przerobić posiadany napęd x10 na własnie 1x10 o rozszerzonej ilości zebów w kasecie - na przykład kaseta 11-42 i z przodu zębatka Narrow Ride od 28 do 36 - w zależności od terenu w jakim jeździmy. Dosyć uniwersalne są zębatki NW 32-34 zeby. Dużo firm zarówno w Usa jak i na naszym kontynencie (łącznie z Polską) produkuje takie konwersje napędu. Sprawdzone w bojach - w jezdzie mtb/enduro sprawdza się rewelacyjnie. Spada z roweru dobre poł kg wagi, na kokpicie jest porządek i nie ma mieszania zbednego z przednią przerzutką. Pomijam fakt że w przypadku zawalenia błotem czasem nie idzie jej przełączyć. Napęd po ekonomicznej konwersji wygląda tak. XTR hamulce.... [/quote]Bardzo dobre hamulce - jezeli mowimy o modelach po 2012 roku. Zresztą Shimano bardzo poprawiło jakość hamulców równiez w niższych grupach - technologia właśnie z XTR zawędrowała do niższych modeli i tak naprawdę poszczególne modele różnią się wyglądem, wagą i sa niewielkie róznice w mocy i modulacji. Nawet w slx są ceramiczne tłoki. jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa............... nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci.............. [/quote] Jezeli chodzi o kwestie ciśnien tak jak pisałem gdzieś wyżej wszystko zalezy od tego na jakich oponach i felgach się jeżdzi. Ja do końca nie byłem pewny na jakich sam jeżdżę dopóki nie kupiłem czujnika. Cisnienie w oponach na trasie pompowałem na czuja - jak było za mało i tańcowała mi opona to dopompowywałem parę pompek a jak za dużo i opona nie kleiła to spuszczałem. Na ostatnim wyjeździe w góry udało mi się w końcu sprawdzić cisnienie. Janie strzelaj ile mam w oponach podczas pokonywania tej ścianki z kamerdolców podczas wyjazdu do Włoch z ujecią poniżej. Waga drivera też solidna bo stówka z hakiem i to powiększonym przez tygodniowy popas na włoskich niesamowitych lodach i pizzy nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to fat tyres............... te po 4inch + widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba...... [/quote]Nie jeżdzilem ale widziałem kilka fatbike-ów ( i nie tylko)na prezentacji przy okazji zawodów Enduro World Series we Włoszech - fajnie toto wygląda ale jak się sprawuje to nie mam pojecia. [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] [/quote] Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 8 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2014 Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Dobrze strzeliłeś bo wiedziałeś że jestem zwolennikiem niższych ciśnień Przód 19 psi - myślę że może być jeszcze mniej a tył 22.6 psi - podaje dane które zmierzyłem. Obręcz o szerokości wewnętrznej 29 mm. Opony przód Schwalbe Magic Mary Trailstar Snak Skin27.5x2.35 ok 800 gram- szerokość opony na tej obreczy wynosi 69 mm mierzona z klockami. Opona tylna to Hans Dampf 2.35 Pacestar Snake Skin twardsza mieszanka ok 800 gram - kupiłem ją prawie nową i po tygodniowym bajkingu w Finale Ligure bieżnik jest w stanie masakrycznym. A miała pochodzić ze dwa sezony Kolega na tył zakładał Magic Mary Super Gravity Trailstar - miększa mieszanka dająca więcej przyczepności ale bieżnik zjeżdżał w oczach - po 6 dniach założył nową gdyż tamta zjechała do zera. Jeżeli chodzi o kapcie to rekordzista zrobił 8 w jednej dętce. Konczyły nam się łatki a końca dziur nie było widać Podsumowując wyjazd to na 10 osób kapcie łapały tylko cztery osoby - posiadające właśnie dętki... U mnie obyło się bez problemów - jedynie po efektownym OTB docisnąłem mocno przednią opona i wyleciało z niej powietrze - spokojnie dało się to uszczelnić przy rancie i za chwilę jechaliśmy dalej. Nie widziałem nikogo na lekkich oponach - zresztą nasz instruktor miał takie założone w swoim rowerze który dostał na testy z firmy NSBIKES. Tylną Schwalbe Rock Razor rozwalił przy pierwszym zjeździe - i do tak że już nie nadawała się do ponownego założenia. Skała przebiła ją z boku. Ja wiem tylko tyle że w przyszłym roku gdy znowu pojedziemy w tamto lub podobne do tego miejsce to w moim rowerze zawitają na pewno opony cięższego kalibru niż tym razem. Chociaż te co miałem to i tak dla niektórych jest abstrakcja wagowa Na pewno będą to opony klasy Super Gravity lub podobnej u innych producentów. Oczywiście mleko i niskie ciśnienie. Poniżej wrzucam link do galerii w goglach z tego wyjazdu - jest kilka fajnych zdjęć. https://plus.google....597533672652833 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jaro323 Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal..... ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc) co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest gwarantowany przy mniejszym cisnieniu. Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka........... Dobrze strzeliłeś bo wiedziałeś że jestem zwolennikiem niższych ciśnień Przód 19 psi - myślę że może być jeszcze mniej a tył 22.6 psi - podaje dane które zmierzyłem. Obręcz o szerokości wewnętrznej 29 mm. Opony przód Schwalbe Magic Mary Trailstar Snak Skin27.5x2.35 ok 800 gram- szerokość opony na tej obreczy wynosi 69 mm mierzona z klockami. Opona tylna to Hans Dampf 2.35 Pacestar Snake Skin twardsza mieszanka ok 800 gram - kupiłem ją prawie nową i po tygodniowym bajkingu w Finale Ligure bieżnik jest w stanie masakrycznym. A miała pochodzić ze dwa sezony Kolega na tył zakładał Magic Mary Super Gravity Trailstar - miększa mieszanka dająca więcej przyczepności ale bieżnik zjeżdżał w oczach - po 6 dniach założył nową gdyż tamta zjechała do zera. Jeżeli chodzi o kapcie to rekordzista zrobił 8 w jednej dętce. Konczyły nam się łatki a końca dziur nie było widać Podsumowując wyjazd to na 10 osób kapcie łapały tylko cztery osoby - posiadające właśnie dętki... U mnie obyło się bez problemów - jedynie po efektownym OTB docisnąłem mocno przednią opona i wyleciało z niej powietrze - spokojnie dało się to uszczelnić przy rancie i za chwilę jechaliśmy dalej. Nie widziałem nikogo na lekkich oponach - zresztą nasz instruktor miał takie założone w swoim rowerze który dostał na testy z firmy NSBIKES. Tylną Schwalbe Rock Razor rozwalił przy pierwszym zjeździe - i do tak że już nie nadawała się do ponownego założenia. Skała przebiła ją z boku. Ja wiem tylko tyle że w przyszłym roku gdy znowu pojedziemy w tamto lub podobne do tego miejsce to w moim rowerze zawitają na pewno opony cięższego kalibru niż tym razem. Chociaż te co miałem to i tak dla niektórych jest abstrakcja wagowa Na pewno będą to opony klasy Super Gravity lub podobnej u innych producentów. Oczywiście mleko i niskie ciśnienie. Poniżej wrzucam link do galerii w goglach z tego wyjazdu - jest kilka fajnych zdjęć. https://plus.google....597533672652833 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Bruner79 Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 zawsze mnie rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic setki zlotych wiecej za oszczedzenia paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo jest zdrowsze Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER
jan koval Napisano 9 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach poza tym sa tansze nie - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych zerwanie paryu sekund jest istotne... racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej 3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala rozmowcom i podziekowania serdeczne!!! prawdopodobnie tez rodzajem rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon" daleko jestem od bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 miesiące temu... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem 29-ER VS 27,5 VS 26-ER
bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić. jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach. Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu. Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę). Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bruner79 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Wiesz,to zalezy Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi. Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bakkz Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 widze ze idzie teraz chyba moda na 29 I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
pieve Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaro323 Napisano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 2 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi