MajorSki Napisano 29 Maja 2014 Udostępnij Napisano 29 Maja 2014 Jeżeli ktoś chce spróbować to polecam dwa warianty: 1. Wyopżyczenie sprzętu cena ok 60-100zł najlepiej Kakonosze, Beskid lub Tatry - np. w TatraTrade albo YurtaSki - ale wtedy wyjście tylko na Kasprowy 2. Uczestnictwo w Dniach Skiturowo-Lawinowych w Dolinie Pięciu Stawów - sprzęt jest do wypożyczenia za darmo - są szkolenia skiturowe podstawy czyli. jak zakładać foki, jak wpinać się w wiązania jak chodzić jak zjezdzać itp. oprocz tego jest krótka 2h wycieczka skiturowa w tym sezonie była w stronę Zawratu do progu obok Kołowej Czuby. - są szkolenia lawinowe - są szkolenia z turystyki zimowej (świetne prowadzone przez Maćka Ciesielskiego) - rewelacyjne towarzysto i klimat 3. Zakup sprzętu... tutaj przestrzegam przed kupowaniem nart i wiązań pod buty zjazdowe ja tak zrobiłem na początku i szybko się z tego pomysłu wyleczyłem. I kupiłem nowy sprzęt na TLT. Co do zakupu to np. mi udało się kupić nowy sprzęt dla żony: - Narty Fischer Skiturowe 500zł - Buty TLT5 900zł - Wiązania TLT Speed 750zł z montażem ------------------------------------------------- Razem 2150zł Natomiast mój zestaw nowy wyszedł ok 3500zł (Atomic Aspect 85mm, TLT6, TLT Speed) Zestaw lawinowy jak się dobrze poszuka to można kupić za 600-900zł (tak jak Wiesiek napisał okazji trzeba szukać w Czechach ) Sprzęt wspinaczkowy można na początku pominąć chybaże ktoś planuje robić trudne zjazdy w Tatrach albo wyjazd w Alpy. Natomiast na takim sprzęcie można spokojnie jezdzic po trasach przygotowanych a w przypadku opadu śniegu, albo roztopów jest na prawdę fajnie gdy inni zaczynają narzekać. Pozdrawiam Tomek P.S. Wiesiek kręciłeś tylko suwaczkami czy maskowałeś coś przy postaciach? . Robienie zdjęć przy takiej pogodzie i szczególnie w zimie tylko w JPG to zabójsto dla zdjęć )) już nie raz się przekonałem ile można wyciągnąć z RAW, ostatnio na ślubie znajomych... gdybym robił w JPG to bym się chyba spalił ze wstydu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 29 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2014 Ten zestaw dla żony to naprawdę okazyjnie Ci wyszedł, szczególnie wiązanie i buty - gdzie (jeśli możesz powiedzieć)??? Co prawda sam jednak wybrałem Verticale. (a zachorowałem na te Diamiry Vipec - może za 2-3 lata) I jeszcze dygresja o ile w AT dość często spotykaliśmy speedy (czy nawet plumy) to tym razem było ich dużo mniej. Co do fot to obrabiałem prawie z automatu (otwierając po 20 szt) jedyne co lekko korygowałem to ekspozycję (bo jednak był trochę zbyt duży rozrzut). W paru miejscach coś tam podretuszowałem (poza syfem na matrycy) ale bardzo mało. W końcu to zdjęcia pamiątkowe a nie produkcja do magazynu. Przy fotografowaniu też traktowałem to lajtowo aby przypadkiem nie czuć się jak w robocie... Robienie zdjęć przy takiej pogodzie i szczególnie w zimie tylko w JPG to zabójsto dla zdjęć )) Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajorSki Napisano 29 Maja 2014 Udostępnij Napisano 29 Maja 2014 Narty w Bielsku Wiązania w Czechach tam gdzie ABC Buty po negocjacjach z 1050zł na allegro U mnie speedy to spokojnego turowania sprawdzaja sie jak na razie ok. Natomiast jezeli bralbym szerszy zestaw to chyba tez bym sie skłaniał ku Diamir Vipec, ale fundusze na razie nie pozwalają na drugi zestaw nart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 7 Października 2014 Udostępnij Napisano 7 Października 2014 Ten zestaw dla żony to naprawdę okazyjnie Ci wyszedł, szczególnie wiązanie i buty - gdzie (jeśli możesz powiedzieć)??? Co prawda sam jednak wybrałem Verticale. (a zachorowałem na te Diamiry Vipec - może za 2-3 lata) I jeszcze dygresja o ile w AT dość często spotykaliśmy speedy (czy nawet plumy) to tym razem było ich dużo mniej. Co do fot to obrabiałem prawie z automatu (otwierając po 20 szt) jedyne co lekko korygowałem to ekspozycję (bo jednak był trochę zbyt duży rozrzut). W paru miejscach coś tam podretuszowałem (poza syfem na matrycy) ale bardzo mało. W końcu to zdjęcia pamiątkowe a nie produkcja do magazynu. Przy fotografowaniu też traktowałem to lajtowo aby przypadkiem nie czuć się jak w robocie... Pozdro Wiesiek jakos to przegapilem piekne relacje i zdjecia ja jestem jeszcze bardziej nastawiony na zjazdy, z minimalnym podchodzeniem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Piskoor Napisano 7 Października 2014 Udostępnij Napisano 7 Października 2014 Skręca aż z zazdrości... za wyprawę, relacje, zdjęcia ...wielki Szacun... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 4 tygodnie później... JurekP Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 Super relacja i swietne zdjecia oraz ciekawe szczegoly dotyczace warsztatu fotograficznego. Az dziwne, ze dopiero teraz to znalazlem... Dzieki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... KubaR Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 Wujot! Umknęło mi to Fajna relacja, Twoje wyjazdy coraz bardziej mi się podobają. Ten szczególnie bo grupa Ortlera jest moją ulubioną, a sam Koenigspitze jest wg mnie jedną z najpiękniekszych narciarskich gór. Mi się też nie udało zjechać ze szczytu za pierwszym razem, nawet wogóle się nie wybrałem powyżej żlebu - cała góra była z lodu, zresztą warunki były takie, że nawet na lajtowe "fokowe" Cevedale wchodziło się na rakach. Dopiero kilka lat później (2000) zjechaliśmy ze szczytu - wrażenia super. Łączę się więc z Tobą w bólu Zdjęcia też ekstra, ale jak sam piszesz nie ma ani jednego ze żlebu - a przy podejściu robi wrażenie - poniżej masz go z góry: Życząc powortu w ten rejon (super są fragmenty od przełęczy Pale Rosse na zachód - zero ludzi praktycznie, zobacz tam) i pokonania Gran Zebru Kuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 29 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2014 @KubaR Myślę, że ta Twoja relacja jest obowiązkowa dla tych wszystkich co chcą wiedzieć coś więcej ponad oglądanie ładnych fot i przeczytałem ją z zapartym tchem (jakoś ją pominąłem mimo, że na Twoim blogu bywałem). Fajnie, że zamieściłeś to zdjęcie - wpisuje się wprost idealnie w klimaty w jakich byliśmy na KoenigSpitze. Mam wielką ochotę wrócić do masywu Ortlera choć chyba nie w tym sezonie bo już wybraliśmy Monte Rosę a wcześniej myślimy o Wysokich Taurach w formule stacjonarnej (czyli śpimy na dole i jednodniowe cele - byłoby tanio). Jakby coś jeszcze wyszło... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 2 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Piskoor Napisano 7 Października 2014 Udostępnij Napisano 7 Października 2014 Skręca aż z zazdrości... za wyprawę, relacje, zdjęcia ...wielki Szacun... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 Super relacja i swietne zdjecia oraz ciekawe szczegoly dotyczace warsztatu fotograficznego. Az dziwne, ze dopiero teraz to znalazlem... Dzieki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KubaR Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 Wujot! Umknęło mi to Fajna relacja, Twoje wyjazdy coraz bardziej mi się podobają. Ten szczególnie bo grupa Ortlera jest moją ulubioną, a sam Koenigspitze jest wg mnie jedną z najpiękniekszych narciarskich gór. Mi się też nie udało zjechać ze szczytu za pierwszym razem, nawet wogóle się nie wybrałem powyżej żlebu - cała góra była z lodu, zresztą warunki były takie, że nawet na lajtowe "fokowe" Cevedale wchodziło się na rakach. Dopiero kilka lat później (2000) zjechaliśmy ze szczytu - wrażenia super. Łączę się więc z Tobą w bólu Zdjęcia też ekstra, ale jak sam piszesz nie ma ani jednego ze żlebu - a przy podejściu robi wrażenie - poniżej masz go z góry: Życząc powortu w ten rejon (super są fragmenty od przełęczy Pale Rosse na zachód - zero ludzi praktycznie, zobacz tam) i pokonania Gran Zebru Kuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 29 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2014 @KubaR Myślę, że ta Twoja relacja jest obowiązkowa dla tych wszystkich co chcą wiedzieć coś więcej ponad oglądanie ładnych fot i przeczytałem ją z zapartym tchem (jakoś ją pominąłem mimo, że na Twoim blogu bywałem). Fajnie, że zamieściłeś to zdjęcie - wpisuje się wprost idealnie w klimaty w jakich byliśmy na KoenigSpitze. Mam wielką ochotę wrócić do masywu Ortlera choć chyba nie w tym sezonie bo już wybraliśmy Monte Rosę a wcześniej myślimy o Wysokich Taurach w formule stacjonarnej (czyli śpimy na dole i jednodniowe cele - byłoby tanio). Jakby coś jeszcze wyszło... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi