MarioJ Napisano 18 Grudnia Udostępnij Napisano 18 Grudnia 5 godzin temu, Jan napisał: raczej ciesz się że Wam się nie przytrafiło i miej nadzieję że się nie przytrafi Osobiście jak wchodzę do gondoli to zawsze myślę o tym włoskim wypadku, gdzie hamulce nie zadziałały. Zastanawiam się czy nie przestać jeździć po trasach. 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 18 Grudnia Udostępnij Napisano 18 Grudnia 1 minutę temu, MarioJ napisał: Osobiście jak wchodzę do gondoli to zawsze myślę o tym włoskim wypadku, gdzie hamulce nie zadziałały. Zastanawiam się czy nie przestać jeździć po trasach. musisz jeździć tylko orczykami i talerzykami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 18 Grudnia Udostępnij Napisano 18 Grudnia (edytowane) 39 minut temu, MarioJ napisał: Osobiście jak wchodzę do gondoli to zawsze myślę o tym włoskim wypadku, gdzie hamulce nie zadziałały. Zastanawiam się czy nie przestać jeździć po trasach. Mam takie same obawy przechodząc przez pasy 😜🤪🤣... chyba przestanę z nich korzystać Edytowane 18 Grudnia przez Mikoski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 18 Grudnia Udostępnij Napisano 18 Grudnia 20 minut temu, MarioJ napisał: Osobiście jak wchodzę do gondoli to zawsze myślę o tym włoskim wypadku, gdzie hamulce nie zadziałały. Zastanawiam się czy nie przestać jeździć po trasach. Cześć No i myśliwców amerykańskich u nas coraz więcej... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 18 Grudnia Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2 godziny temu, Mitek napisał: Cześć No i myśliwców amerykańskich u nas coraz więcej... Pozdro Podzielę się jeszcze. Pod szczytem była słaba pogoda, wietrznie, mniejsza widoczność. W jeden dzień moja córka wymyśliła żeby wjechać tym wolnym krzesłem bez osłonek na 1700m, tam jest taka restauracja Von Roll. Osobiście mi się trochę nie chciało, bo obawiałem się że będzie huśtać krzesłem. Wiesz, większość krzeseł z bublinami, gondole, po co się pchać na jakąś piździawę na otwartym i wolnym krześle. Ale skoro córka ma swój pomysł i do tego w trudnych warunkach, to jak tu się nie zgodzić. No i wjechaliśmy, trochę wiało pod koniec ale trzeba było się tylko dobrze pozapinać i dobrać kominiarkę. A zjazd za to super, na jedynce do samego dołu czerwonej, równo i mało ludzi. I tak powtórzyliśmy dwa razy. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 19 Grudnia Udostępnij Napisano 19 Grudnia 6 godzin temu, MarioJ napisał: Podzielę się jeszcze. Pod szczytem była słaba pogoda, wietrznie, mniejsza widoczność. W jeden dzień moja córka wymyśliła żeby wjechać tym wolnym krzesłem bez osłonek na 1700m, tam jest taka restauracja Von Roll. Osobiście mi się trochę nie chciało, bo obawiałem się że będzie huśtać krzesłem. Wiesz, większość krzeseł z bublinami, gondole, po co się pchać na jakąś piździawę na otwartym i wolnym krześle. Ale skoro córka ma swój pomysł i do tego w trudnych warunkach, to jak tu się nie zgodzić. No i wjechaliśmy, trochę wiało pod koniec ale trzeba było się tylko dobrze pozapinać i dobrać kominiarkę. A zjazd za to super, na jedynce do samego dołu czerwonej, równo i mało ludzi. I tak powtórzyliśmy dwa razy. Ryzykantka z twojej córki. Ciekawe po kim to ma? Ty raczej zapobiegawczy jesteś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 19 Grudnia Udostępnij Napisano 19 Grudnia (edytowane) 9 godzin temu, Mikoski napisał: Mam takie same obawy przechodząc przez pasy 😜🤪🤣... chyba przestanę z nich korzystać Jest jakiś pomysł. Pewno statystycznie na pasach ginie najwięcej osób;-) nie wiem po co się tam kręcą. Lepiej trzymać się od nich z daleka. Tak przynajmniej ze 100m. Edytowane 19 Grudnia przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 19 Grudnia Udostępnij Napisano 19 Grudnia 4 godziny temu, star napisał: Ryzykantka z twojej córki. Ciekawe po kim to ma? Ty raczej zapobiegawczy jesteś. Ludzi można poznać jeśli się z nimi spędza czas. Nie wirtualnie. 😜 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 19 Grudnia Udostępnij Napisano 19 Grudnia 54 minuty temu, MarioJ napisał: Ludzi można poznać jeśli się z nimi spędza czas. Nie wirtualnie. 😜 to brzmi jak zaproszenie do wspólnej jazdy 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 19 Grudnia Udostępnij Napisano 19 Grudnia 15 godzin temu, Jan napisał: musisz jeździć tylko orczykami i talerzykami To przestarzała kicha jest i całkiem niedługo wyjdzie z użycia.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 19 Grudnia Udostępnij Napisano 19 Grudnia 1 minutę temu, Lexi napisał: To przestarzała kicha jest i całkiem niedługo wyjdzie z użycia.. ale w takich ośrodkach poznać jeszcze można prawdziwych narciarzy, przysłowiowy janusz tam nie pojedzie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 19 Grudnia Udostępnij Napisano 19 Grudnia 1 minutę temu, Jan napisał: ale w takich ośrodkach poznać jeszcze można prawdziwych narciarzy, przysłowiowy janusz tam nie pojedzie Do czasu... śniegu coraz mniej - i tutaj przewaga krzesła wychodzi.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 19 Grudnia Udostępnij Napisano 19 Grudnia 20 godzin temu, MarioJ napisał: Podzielę się jeszcze. Pod szczytem była słaba pogoda, wietrznie, mniejsza widoczność. W jeden dzień moja córka wymyśliła żeby wjechać tym wolnym krzesłem bez osłonek na 1700m, tam jest taka restauracja Von Roll. Osobiście mi się trochę nie chciało, bo obawiałem się że będzie huśtać krzesłem. Wiesz, większość krzeseł z bublinami, gondole, po co się pchać na jakąś piździawę na otwartym i wolnym krześle. Ale skoro córka ma swój pomysł i do tego w trudnych warunkach, to jak tu się nie zgodzić. No i wjechaliśmy, trochę wiało pod koniec ale trzeba było się tylko dobrze pozapinać i dobrać kominiarkę. A zjazd za to super, na jedynce do samego dołu czerwonej, równo i mało ludzi. I tak powtórzyliśmy dwa razy. Coraz bardziej mi się ta dziewczyna podoba!!! 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clip Napisano 20 Grudnia Udostępnij Napisano 20 Grudnia W dniu 18.12.2024 o 21:00, Jan napisał: musisz jeździć tylko orczykami i talerzykami orczykami jezdza snowboardzisci, najgorsi sa ci z Ischgl. Dobrze wczesnie pocwiczyc troche dinozaura i kaktusy 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 20 Grudnia Udostępnij Napisano 20 Grudnia 3 godziny temu, Clip napisał: ci z Ischgl. ile jest teraz orczyków w Ischgl ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 20 Grudnia Udostępnij Napisano 20 Grudnia 7 minut temu, Jan napisał: ile jest teraz orczyków w Ischgl ? A ile masz lat? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 20 Grudnia Udostępnij Napisano 20 Grudnia Teraz, star napisał: A ile masz lat? wystarczająco aby otrzymywać emeryturę a jaki to ma związek z orczykami w Ischgl ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 20 Grudnia Udostępnij Napisano 20 Grudnia (edytowane) 12 minut temu, Jan napisał: wystarczająco aby otrzymywać emeryturę a jaki to ma związek z orczykami w Ischgl ? A jaki ma związek orczyk z twoją emeryturą? Edytowane 20 Grudnia przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 21 Grudnia Udostępnij Napisano 21 Grudnia W dniu 20.12.2024 o 19:53, Jan napisał: ile jest teraz orczyków w Ischgl ? Kilka jest. Pamiętam że jednym jeździłem, takim fajnym po grzbiecie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano 21 Grudnia Udostępnij Napisano 21 Grudnia Godzinę temu, MarioJ napisał: Kilka jest. Pamiętam że jednym jeździłem, takim fajnym po grzbiecie. Pewnie na Greitspize. Popatrzyłem na mapę i statystyki ośrodka to jest ich... 13! Ale tak naprawdę to tylko ten powrotny na Alpridę ze zjazdów z Gretspitze (04) przydaje się częściej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 21 Grudnia Udostępnij Napisano 21 Grudnia W dniu 18.12.2024 o 20:58, MarioJ napisał: Osobiście jak wchodzę do gondoli to zawsze myślę o tym włoskim wypadku, gdzie hamulce nie zadziałały. Zastanawiam się czy nie przestać jeździć po trasach. Jak Ty wsiadasz do auta ? Od razu w pampersach? Przeciez to skrajnie niebezpieczne i codziennie ktoś ginie na drogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 21 Grudnia Udostępnij Napisano 21 Grudnia W dniu 19.12.2024 o 12:54, Lexi napisał: To przestarzała kicha jest i całkiem niedługo wyjdzie z użycia.. Sam jesteś przestarzała kicha. Pamiętam jak na orczyku/talerzyku - Walczyłem z lodem, muldami, albo grubasem jadącym obok - Starty z katapulty - Liczne gleby i szalone powroty przez las - Wjeżdżanie z kimś początkującym i podnoszenie go z gleby - Gdy dziecak (zawodnik) zepchnał mnie z orczyka i pojechał dalej - Jak wjeżdzałem całą trasę na jednej narcie - Gdy przelatywałem w powietrzu po kilka metrów - Pędzącą z góry deskę snowboardową - Drzewo które przewróciło się na osobę przede mną - Różne zabawy na orczyku z koleżanką - Gdy zasnąłem w czasie wjazdu A co Ty k... wiesz o orczykach? 😉 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 22 Grudnia Udostępnij Napisano 22 Grudnia 8 godzin temu, Spiochu napisał: Sam jesteś przestarzała kicha. Pamiętam jak na orczyku/talerzyku - Walczyłem z lodem, muldami, albo grubasem jadącym obok - Starty z katapulty - Liczne gleby i szalone powroty przez las - Wjeżdżanie z kimś początkującym i podnoszenie go z gleby - Gdy dziecak (zawodnik) zepchnał mnie z orczyka i pojechał dalej - Jak wjeżdzałem całą trasę na jednej narcie - Gdy przelatywałem w powietrzu po kilka metrów - Pędzącą z góry deskę snowboardową - Drzewo które przewróciło się na osobę przede mną - Różne zabawy na orczyku z koleżanką - Gdy zasnąłem w czasie wjazdu A co Ty k... wiesz o orczykach? 😉 Cud że żyjesz!!!.. 😄 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 22 Grudnia Udostępnij Napisano 22 Grudnia (edytowane) 19 godzin temu, Spiochu napisał: Sam jesteś przestarzała kicha. Pamiętam jak na orczyku/talerzyku - Walczyłem z lodem, muldami, albo grubasem jadącym obok - Starty z katapulty - Liczne gleby i szalone powroty przez las - Wjeżdżanie z kimś początkującym i podnoszenie go z gleby - Gdy dziecak (zawodnik) zepchnał mnie z orczyka i pojechał dalej - Jak wjeżdzałem całą trasę na jednej narcie - Gdy przelatywałem w powietrzu po kilka metrów - Pędzącą z góry deskę snowboardową - Drzewo które przewróciło się na osobę przede mną - Różne zabawy na orczyku z koleżanką - Gdy zasnąłem w czasie wjazdu A co Ty k... wiesz o orczykach? 😉 Szczególnie podobaja mi sie 2 ostatnie. Moze by polaczyć? Edytowane 22 Grudnia przez mig 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 22 Grudnia Udostępnij Napisano 22 Grudnia (edytowane) 13 godzin temu, Spiochu napisał: Sam jesteś przestarzała kicha. Pamiętam jak na orczyku/talerzyku - Walczyłem z lodem, muldami, albo grubasem jadącym obok - Starty z katapulty - Liczne gleby i szalone powroty przez las - Wjeżdżanie z kimś początkującym i podnoszenie go z gleby - Gdy dziecak (zawodnik) zepchnał mnie z orczyka i pojechał dalej - Jak wjeżdzałem całą trasę na jednej narcie - Gdy przelatywałem w powietrzu po kilka metrów - Pędzącą z góry deskę snowboardową - Drzewo które przewróciło się na osobę przede mną - Różne zabawy na orczyku z koleżanką - Gdy zasnąłem w czasie wjazdu A co Ty k... wiesz o orczykach? 😉 Ostatni punkt mi się nie zdarzył,ale na Pitztalu byłem bliski uśnięcia. Przedostatni punkt bardzo interesujący, muszę kiedyś spróbować 😄 Edytowane 22 Grudnia przez Edwin 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.