Skocz do zawartości

Ku przestrodze


Chrońmy Rysie

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Lexi napisał:

Ja to myśle że @Adam ..DUCH unika dyskusji w których wymiana merytorycznych argumentów przeradza sie w konkurs "kto ma dłuższego" ... to takie nieeleganckie i prostackie - nie dziwie sie więc.....

Tylko w tym temacie nikt do tego nie zmierzał. Jeśli już, to właśnie Adam, chwaląc się historiyjkami z gopru, zamiast przedstawiać argumenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Lexi napisał:

Ja to myśle że @Adam ..DUCH unika dyskusji w których wymiana merytorycznych argumentów przeradza sie w konkurs "kto ma dłuższego" ... to takie nieeleganckie i prostackie - nie dziwie sie więc.....

A propos https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-02-11/karkonosze-lawina-zeszla-w-bialym-jarze-teren-przeszukuja-ratownicy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, star napisał:

Doświadczenia Śpiocha nabyć ciężko, ale warto poczytac

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4861790/topr-zeby-inni-mogli-przezyc

Duch dzieli się swoim wrażeniem bez zbędnej polemiki

Ze wspomnianej książki strona w temacie http://www.sstarwines.pl/images/00532237.JPG bo grafiki dodać już nie moge quota. Może ktoś pobierze i wklei by się łatwiej czytało.

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, SzymQ napisał:

Zauważyłem, że ciągle polecasz to i Pięcistawy. Obie fajne, ale może pora iść już do biblioteki po coś nowego? 🤣

Cześć

Wiesz, ja go trochę rozumiem bo też mam ulubione książki czy płyty, które czytam czy słucham ich setki razy.

Jeżeli chodzi o góry to taką książka jest "Miejsce przy stole" Wilczkowskiego. Zgłupiał na starość, bo stał się "klasycznym pisiorem" - jak to mówi moją żona - ale książkę napisał wybitną. Wiele fragmentów znam na pamięć.

Pozdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Wiesz, ja go trochę rozumiem bo też mam ulubione książki czy płyty, które czytam czy słucham ich setki razy.

Jeżeli chodzi o góry to taką książka jest "Miejsce przy stole" Wilczkowskiego. Zgłupiał na starość, bo stał się "klasycznym pisiorem" - jak to mówi moją żona - ale książkę napisał wybitną. Wiele fragmentów znam na pamięć.

Pozdrowienia

W Strone Pysznej tez polecałeś. Świetna. Piecistawy tez klasyk. Ale te toprowskie niekoniecznie, choć przytoczony fragment

ważny w kontekście rozmów, Grzegorz Bargiel pokazuje prozę życia ratowników.

Edytowane przez star
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, SzymQ napisał:

Zauważyłem, że ciągle polecasz to i Pięcistawy. Obie fajne, ale może pora iść już do biblioteki po coś nowego? 🤣

Do biblioteki chodzi zona. Lepiej wklej ten link co go zapodałem

jako fotografie, co powyżej, bo ja nie mogę, a nie się mądrzysz.

 

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Spiochu napisał:

Jeśli chodzi o klasyki. Czytaliście "Siódmy stopień" Messnera? Jako książka nic niezwykłego, ale dobrze pokazuje jego profesjonalne podejście do treningu, w czasach gdy wszyscy inni byli amatorami.

 Nie czytałem. Za profeske chwalić. Jak Moro. Za brata wątpliwości zostawić.

ps z książek trzeba przeczytać https://lubimyczytac.pl/ksiazka/199455/chinski-maharadza

obejrzec

 

 

Edytowane przez star
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, star said:

W Strone Pysznej tez polecałeś. Świetna. Piecistawy tez klasyk. Ale te toprowskie niekoniecznie, choć przytoczony fragment ważny w kontekście rozmów, Grzegorz Bargiel pokazuje prozę życia ratowników.

W stronę Pysznej też mi się bardzo podobała i chętnie bym Wam polecił, ale jak widać już znacie. Miejsce przy stole - nie znam ale się zainteresuję. Ja ostatnio nie czytałem nic dobrego z górami w tle. Kupiłem np. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5036974/szusss-czyli-jak-przezylem-samego-siebie ale nie trafiła w mój gust. Gdyby ktoś z Was się przymierzał do niej, to mam na wydaniu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, SzymQ napisał:

Ja się nie mądrze, tylko próbuje Cię sprowokować do podzielenia się kolejnymi tytułami. A wklejać nie będziemy, bo książka jest warta, żeby każdy przeczytał całą, a nie 2 strony 😛

Ale te dwie strony dotyczą zagadnienia z tego wątku to nie reklamówka. Warto przeczytać o tratwach Urbanczyka, przez Bałtyk i pAcyfik, dwie ksiazki

https://gp24.pl/tratwa-przez-baltyk-sensacyjny-rejs-z-1957-roku-zdjecia/ar/c1-15513769

https://poznaj-swiat.pl/article/993/moje-cztery-tratwy

no i obowiązkowo film

ps z tym mądrzeniem to tez prowokacja aby ktoś w końcu wkleił fotke

Edytowane przez star
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, star napisał:

 Nie czytałem. Za profeske chwalić. Jak Moro. Za brata wątpliwości zostawić.

Książka opisuje głównie czasy przed wyprawami w Himalaje.

Zamiast szukać winnych jakiegoś wypadku z przed lat zastanowiłbym się nad faktem, że pedantyczny w swoich przygotowaniach Reihnold nadal żyje. Mimo tylu wypraw i ryzykownych wyczynów, udało mu się uniknąć konsekwencji.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Spiochu napisał:

Książka opisuje głównie czasy przed wyprawami w Himalaje.

Zamiast szukać winnych jakiegoś wypadku z przed lat zastanowiłbym się nad faktem, że pedantyczny w swoich przygotowaniach Reihnold nadal żyje. Mimo tylu wypraw i ryzykownych wyczynów, udało mu się uniknąć konsekwencji.

Wiesz jak jest Kukuczka tez długo żył, Bielecki żyje, Wielicki. Winnych brak. Tylko trup się gęsto ściele. Moi bohaterowie. Niekoniecznie perfekcyjni. Mackiewicz. Kurtyka. Mniej sportu. Więcej ideo.

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu zginęło prawie przez przypadek, tzn. trafili na zdarzenie niespecjalnie od nich zależne, mimo próby jego unikania. Jednak jeszcze więcej osób (choć tu cześciej amatorów niż wyczynowców) zgineło ze względu na poważne błedy w swoim działaniu. Szukanie winnych nie ma sensu. Kto był na duzej wysokości, wie jak słabo działa wtedy nasz organizm, również mózg, ale pewne statystyki można zauważyć.

Ja nie mam "swoich" bohaterów, ale za sensowny wzór uważam tych którzy podchodzą do swojej działalności profesjonalnie, tak jak obecnie Np. Andrzej Bargiel.  Romantycy z ułańską fantazją zwykle odnajdują swoje meijsce na cmentarzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Spiochu napisał:

Wielu zginęło prawie przez przypadek, tzn. trafili na zdarzenie niespecjalnie od nich zależne, mimo próby jego unikania. Jednak jeszcze więcej osób (choć tu cześciej amatorów niż wyczynowców) zgineło ze względu na poważne błedy w swoim działaniu. Szukanie winnych nie ma sensu. Kto był na duzej wysokości, wie jak słabo działa wtedy nasz organizm, również mózg, ale pewne statystyki można zauważyć.

Ja nie mam "swoich" bohaterów, ale za sensowny wzór uważam tych którzy podchodzą do swojej działalności profesjonalnie, tak jak obecnie Np. Andrzej Bargiel.  Romantycy z ułańską fantazją zwykle odnajdują swoje meijsce na cmentarzu.

Znalazł się nieśmiertelny. Uważasz, że cykory, żyją wiecznie?:classic_ohmy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://tatromaniak.pl/aktualnosci/ruszamy-i-nie-oceniamy-ratownik-gorski-z-przeslaniem-dla-internetowych-ekspertow/

 

https://tatromaniak.pl/aktualnosci/czy-ratownicy-chca-platnych-akcji-ratunkowych-wypowiedz-naczelnika-topr/

 

w drugim tekście polecam szczególnie pierwsze zdanie przedostatniego akapitu - to mówiące o głównym koszcie utrzymania służb...

Edytowane przez Capricorn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Lexi napisał:

Ja to myśle że @Adam ..DUCH unika dyskusji w których wymiana merytorycznych argumentów przeradza sie w konkurs "kto ma dłuższego" ... to takie nieeleganckie i prostackie - nie dziwie sie więc.....

A ja głupi, co pewien czas mam złudną nadzieję, ze kolejny deklaratywny  konkurs na najdłuższego siusiaka, przerodzi się w merytoryczną dyskusję.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Maciej S napisał:

A ja głupi, co pewien czas mam złudną nadzieję, ze kolejny deklaratywny  konkurs na najdłuższego siusiaka, przerodzi się w merytoryczną dyskusję.

23 minuty temu, Plus82 napisał:

Dach.jpg

Po cholere zwalasz ten śnieg?...skoro dach udźwignie takiego chłopa spacerującego po nim to ze śniegiem pewnie też da rade..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...