jan koval Napisano 20 Marca 2014 Udostępnij Napisano 20 Marca 2014 Witam .Kilka filmów już było teraz jestem ciekaw Waszej opinii link niżej przed szkoleniem a teraz kilka dni po treningu z Tadziem Skowrońskim obejrzalem ten film z "po"……. (na przed nie mialem czasu i ochoty) jezeli pozwoliosz, pare uwag (nie jestem instruktorem zaznaczam, i nie mam lekarstwa dla Ciebie) 1/ krotkie skrety - nie jest tragedia, ale nie sa Twoja mocna strona 2/ najlepiej chyba sie czujesz w dluzszym skrecie 3/ kije - zupelna tragedia - jezeli przy cwiczeniach dlugiego skretu mozna wybaczyc,ze nie uzywasz, to przy (tak sie domyslam) smigu, nieuzywanie kijow to podst blad 4/ fatalne trasy ( w sensie braku nachylenia) 5/ jezeli ten Pan na ok 2:30 to ten instruktor, to ….. jezdzi niezle, ale ma klopoty z pozycja glowy i balansem gora/dol (moze to wynikac z latwego terenu) 6/ przy niektorych cwiczeniach zapominasz o wlasciwym balansie przod/tyl I uwaga generalna - powinienes isc do DOBREGO fachowca "od butow" - prawdopodopbnie masz lekka szpotawosc, przez co odchylasz wewnetrzne kolano do skretu bardziej, niz nalezalo by sie - dobry canting (nie ten za pomoca srubki!!!!) powinien DUZO zmienic!!!!! Pamietaj - wiekszosc narciarzy zle dopasowuje buty w sensie rozmiaru , a z niewielkiego procenta, ktory jest dopasowany na wielkosc , przynajmniej polowa powinna miec delikatny tunning postawy... PS - wystawiajac filmy tutaj, poddajesz sie lozy szydercow - tak to juz jest, wiec sie nie obrazaj (to o bezcelowosci podtematu Nauki Jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Odpowiedzi 133 Dodano 10 l Ostatniej odpowiedzi 9 l Top użytkownicy w tym temacie 10 9 37 8 Popularne dni 11 Lut 31 22 Mar 16 21 Mar 15 13 Lut 12 Top użytkownicy w tym temacie fredowski 10 odpowiedzi Mitek 9 odpowiedzi tomal 37 odpowiedzi juice 8 odpowiedzi Popularne dni 11 Lut 2015 31 odpowiedzi 22 Mar 2014 16 odpowiedzi 21 Mar 2014 15 odpowiedzi 13 Lut 2015 12 odpowiedzi narciarz70 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Nie napisałem "płaskim" lecz gładkim a to według mnie kolosalna różnica... Mario, dlaczego uważasz, że narzekam. Ja tylko oceniłem film. W dodatku z jazdy w wyśmienitych warunkach, po dobrze przygotowanych, szerokich trasach. Tak więc i jazda pokazana na filmie, wywołuje "ochy i achy". Dobrze jest wtedy, gdy bohater z filmu, świadom jest poziomu swych umiejętności, bo w przeciwnym wypadku gotów wpaść w samozachwyt i uwierzyć, że tak można w każdych warunkach. I wtedy nie jest już tak zabawnie... Pozdrawiam, radcom A ty rozróżniasz jazdę na nartach na przygotowanym stoku i poza nim. Dla mnie jest to oczywista różnica. Tomal pokazuje jazdę na przygotowanym stoku i o takiej jeździe dyskutujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Narciarzu, albo się umie jeździć na nartach, albo nie. Warunki na stoku, kąt krawędzi i liczba bajerów nie mają tu znaczenia. Jak ktoś ocenia swoją jazdę w górnej granicy skali, to rozumiem, że potrafi zjechać trasą narciarską bez względu jakie panują na niej warunki. Po lodzie, firnie, muldach i sztruksie jednocześnie. O jeździe po za trasowej nawet nie wspominam, bo pojęcie o tym ma tutaj garstka... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Narciarzu, albo się umie jeździć na nartach, albo nie. Warunki na stoku, kąt krawędzi i liczba bajerów nie mają tu znaczenia. Jak ktoś ocenia swoją jazdę w górnej granicy skali, to rozumiem, że potrafi zjechać trasą narciarską bez względu jakie panują na niej warunki. Po lodzie, firnie, muldach i sztruksie jednocześnie. O jeździe po za trasowej nawet nie wspominam, bo pojęcie o tym ma tutaj garstka... Pozdrawiam, radcom Pozwolę sobie przypomnieć Tobie i pozostałym forowiczom tytuł tematu. Tomal przed i po szkoleniu. Jak można zauważyć w tytule nie ma słowa o umiejętnościach Tomala. Ja rozumiem tytuł tematu tak „podyskutujmy czy Tomal poprawił swoje umiejętności po szkoleniu”. A to przynajmniej dla mojej osoby jest spora różnica. Więc oceniaj jego umiejętności narciarskie pod kontem odbytego szkolenia a nie ogólnie. Ogólnie to można się przyczepić do jego prawego kolana które mu ucieka na zewnątrz w skręcie ale nie o to w tym temacie przecież chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 ..... 4/ fatalne trasy ( w sensie braku nachylenia) 5/ jezeli ten Pan na ok 2:30 to ten instruktor, to ….. jezdzi niezle, ale ma klopoty z pozycja glowy i balansem gora/dol (moze to wynikac z latwego terenu) ....... ad. 4/ większość ćwiczeń robi się na małej prędkości więc i niewielkim nachyleniu a tylko te do śmigu na sromiznach (przynajmniej na naszym wyjeździe tak było) ad. 5/ możesz opisać jaka powinna być pozycja głowy oraz jak powinien wyglądać balans góra/dół albo dać link do jakiegoś "wzorcowego" filmiku? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 obejrzalem ten film z "po"……. (na przed nie mialem czasu i ochoty) jezeli pozwoliosz, pare uwag (nie jestem instruktorem zaznaczam, i nie mam lekarstwa dla Ciebie) 1/ krotkie skrety - nie jest tragedia, ale nie sa Twoja mocna strona 2/ najlepiej chyba sie czujesz w dluzszym skrecie 3/ kije - zupelna tragedia - jezeli przy cwiczeniach dlugiego skretu mozna wybaczyc,ze nie uzywasz, to przy (tak sie domyslam) smigu, nieuzywanie kijow to podst blad 4/ fatalne trasy ( w sensie braku nachylenia) 5/ jezeli ten Pan na ok 2:30 to ten instruktor, to ….. jezdzi niezle, ale ma klopoty z pozycja glowy i balansem gora/dol (moze to wynikac z latwego terenu) 6/ przy niektorych cwiczeniach zapominasz o wlasciwym balansie przod/tyl I uwaga generalna - powinienes isc do DOBREGO fachowca "od butow" - prawdopodopbnie masz lekka szpotawosc, przez co odchylasz wewnetrzne kolano do skretu bardziej, niz nalezalo by sie - dobry canting (nie ten za pomoca srubki!!!!) powinien DUZO zmienic!!!!! Pamietaj - wiekszosc narciarzy zle dopasowuje buty w sensie rozmiaru , a z niewielkiego procenta, ktory jest dopasowany na wielkosc , przynajmniej polowa powinna miec delikatny tunning postawy... PS - wystawiajac filmy tutaj, poddajesz sie lozy szydercow - tak to juz jest, wiec sie nie obrazaj (to o bezcelowosci podtematu Nauki Jazdy Ja proponuję zamiast grzebania cantingiem w butach narciarskich zacząć od wymiany wkładek w butach i dopasować je do swojej stopy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Ja proponuję zamiast grzebania cantingiem w butach narciarskich zacząć od wymiany wkładek w butach i dopasować je do swojej stopy. wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... gregor_g4 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 A ty rozróżniasz jazdę na nartach na przygotowanym stoku i poza nim. Dla mnie jest to oczywista różnica. Tomal pokazuje jazdę na przygotowanym stoku i o takiej jeździe dyskutujemy. w pewnym sensie jednak rozumiem radcom... wśród większości narciarzy panuje opinia: sztruks - świetne warunki, wszystko inne, słabe lub złe. był okres, że i ja tak uważałem, w pewnym momencie zaczałem szukać wyzwań, urozmaicenia. pamiętam też swoje pierwsze próby w głębokim śniegu, między drzewami, z wymuszonym skrętem właśnie- nie mówie już nawet o muldach, lodzie, mokrym śniegu itp - bo to można było spotkać często na trasie i byłem jako tako zaznajomiony z tym. Wtedy właśnie zrozumiałem ile mi brakuje - gdy widziałem jak radzę sobie ja, a jak mój kolega, z którym pojechałem. od tego czasu, mimo wielu porażek, upadków, kolizji, ciągneło mnie poza trase i sugeruje każdemu ten krok - albo tyczki pod okiem dobrego szkoleniowca, albo właśnie wypad poza trasy. ja rozumiem, że większośc osób na stokach, to narciarze rekreacyjno-niedzielni i im wystarczy fakt, że są na świeżym powietrzu, w górach, possuwają się na nartach. ale jeśli ktoś jeździ dużo, ma chęć doskonalenia się, to jedyne opcje rozwoju, to te wspomniane przeze mnie powyżej. katowanie tras to jak tkwienie w martwym punkcie. Wszystkie braki techniczne wychodzą właśnie w trudnych warunkach przy wymuszonym skręcie lub na tyczkach, gdy trzeba urywać sekundy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cześć Obejrzałem te 0,30 sek (przy całym szacunku do Tomalka) oglądanie 17 min mnie przerasta stwierdzam, że nie widzę jakichś błędów w tym momencie. Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy. Może sa gdzie indziej. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Człowiek to taki zwierz ,że sie lubi pochwalić.I bardzo dobrze!!Tomal nie spoczął na laurach ,tylko pnie sie do góry po szczeblach drabiny usypanych ze śniegu.Narazie tych od ratraka ,ale już niedługo ,będzie wstawiał filmiki poza trasowe. Jestem przekonany ,że tak będzie.Tak trzymać!!!! Ps. Jak już o chwaleniu mowa ,to tak przy okazji też sie pochwalę Pod koniec września 2013r. zacząłem jeździć na desce http://www.youtube.c...h?v=6P12Ln8SfOo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? Ja po dwóch pełnych dniach prób miałem wyrwane łapy a upłynąłem 3-4 metry Nie licząc tego bez deski bo to znacznie więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Na filmie przynajmniej tłoku nie miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Upór,upór i jeszcze raz upór. Klucz do sukcesu w każdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
narciarz70 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Nie napisałem "płaskim" lecz gładkim a to według mnie kolosalna różnica... Mario, dlaczego uważasz, że narzekam. Ja tylko oceniłem film. W dodatku z jazdy w wyśmienitych warunkach, po dobrze przygotowanych, szerokich trasach. Tak więc i jazda pokazana na filmie, wywołuje "ochy i achy". Dobrze jest wtedy, gdy bohater z filmu, świadom jest poziomu swych umiejętności, bo w przeciwnym wypadku gotów wpaść w samozachwyt i uwierzyć, że tak można w każdych warunkach. I wtedy nie jest już tak zabawnie... Pozdrawiam, radcom A ty rozróżniasz jazdę na nartach na przygotowanym stoku i poza nim. Dla mnie jest to oczywista różnica. Tomal pokazuje jazdę na przygotowanym stoku i o takiej jeździe dyskutujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Narciarzu, albo się umie jeździć na nartach, albo nie. Warunki na stoku, kąt krawędzi i liczba bajerów nie mają tu znaczenia. Jak ktoś ocenia swoją jazdę w górnej granicy skali, to rozumiem, że potrafi zjechać trasą narciarską bez względu jakie panują na niej warunki. Po lodzie, firnie, muldach i sztruksie jednocześnie. O jeździe po za trasowej nawet nie wspominam, bo pojęcie o tym ma tutaj garstka... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Narciarzu, albo się umie jeździć na nartach, albo nie. Warunki na stoku, kąt krawędzi i liczba bajerów nie mają tu znaczenia. Jak ktoś ocenia swoją jazdę w górnej granicy skali, to rozumiem, że potrafi zjechać trasą narciarską bez względu jakie panują na niej warunki. Po lodzie, firnie, muldach i sztruksie jednocześnie. O jeździe po za trasowej nawet nie wspominam, bo pojęcie o tym ma tutaj garstka... Pozdrawiam, radcom Pozwolę sobie przypomnieć Tobie i pozostałym forowiczom tytuł tematu. Tomal przed i po szkoleniu. Jak można zauważyć w tytule nie ma słowa o umiejętnościach Tomala. Ja rozumiem tytuł tematu tak „podyskutujmy czy Tomal poprawił swoje umiejętności po szkoleniu”. A to przynajmniej dla mojej osoby jest spora różnica. Więc oceniaj jego umiejętności narciarskie pod kontem odbytego szkolenia a nie ogólnie. Ogólnie to można się przyczepić do jego prawego kolana które mu ucieka na zewnątrz w skręcie ale nie o to w tym temacie przecież chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 ..... 4/ fatalne trasy ( w sensie braku nachylenia) 5/ jezeli ten Pan na ok 2:30 to ten instruktor, to ….. jezdzi niezle, ale ma klopoty z pozycja glowy i balansem gora/dol (moze to wynikac z latwego terenu) ....... ad. 4/ większość ćwiczeń robi się na małej prędkości więc i niewielkim nachyleniu a tylko te do śmigu na sromiznach (przynajmniej na naszym wyjeździe tak było) ad. 5/ możesz opisać jaka powinna być pozycja głowy oraz jak powinien wyglądać balans góra/dół albo dać link do jakiegoś "wzorcowego" filmiku? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 obejrzalem ten film z "po"……. (na przed nie mialem czasu i ochoty) jezeli pozwoliosz, pare uwag (nie jestem instruktorem zaznaczam, i nie mam lekarstwa dla Ciebie) 1/ krotkie skrety - nie jest tragedia, ale nie sa Twoja mocna strona 2/ najlepiej chyba sie czujesz w dluzszym skrecie 3/ kije - zupelna tragedia - jezeli przy cwiczeniach dlugiego skretu mozna wybaczyc,ze nie uzywasz, to przy (tak sie domyslam) smigu, nieuzywanie kijow to podst blad 4/ fatalne trasy ( w sensie braku nachylenia) 5/ jezeli ten Pan na ok 2:30 to ten instruktor, to ….. jezdzi niezle, ale ma klopoty z pozycja glowy i balansem gora/dol (moze to wynikac z latwego terenu) 6/ przy niektorych cwiczeniach zapominasz o wlasciwym balansie przod/tyl I uwaga generalna - powinienes isc do DOBREGO fachowca "od butow" - prawdopodopbnie masz lekka szpotawosc, przez co odchylasz wewnetrzne kolano do skretu bardziej, niz nalezalo by sie - dobry canting (nie ten za pomoca srubki!!!!) powinien DUZO zmienic!!!!! Pamietaj - wiekszosc narciarzy zle dopasowuje buty w sensie rozmiaru , a z niewielkiego procenta, ktory jest dopasowany na wielkosc , przynajmniej polowa powinna miec delikatny tunning postawy... PS - wystawiajac filmy tutaj, poddajesz sie lozy szydercow - tak to juz jest, wiec sie nie obrazaj (to o bezcelowosci podtematu Nauki Jazdy Ja proponuję zamiast grzebania cantingiem w butach narciarskich zacząć od wymiany wkładek w butach i dopasować je do swojej stopy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Ja proponuję zamiast grzebania cantingiem w butach narciarskich zacząć od wymiany wkładek w butach i dopasować je do swojej stopy. wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... gregor_g4 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 A ty rozróżniasz jazdę na nartach na przygotowanym stoku i poza nim. Dla mnie jest to oczywista różnica. Tomal pokazuje jazdę na przygotowanym stoku i o takiej jeździe dyskutujemy. w pewnym sensie jednak rozumiem radcom... wśród większości narciarzy panuje opinia: sztruks - świetne warunki, wszystko inne, słabe lub złe. był okres, że i ja tak uważałem, w pewnym momencie zaczałem szukać wyzwań, urozmaicenia. pamiętam też swoje pierwsze próby w głębokim śniegu, między drzewami, z wymuszonym skrętem właśnie- nie mówie już nawet o muldach, lodzie, mokrym śniegu itp - bo to można było spotkać często na trasie i byłem jako tako zaznajomiony z tym. Wtedy właśnie zrozumiałem ile mi brakuje - gdy widziałem jak radzę sobie ja, a jak mój kolega, z którym pojechałem. od tego czasu, mimo wielu porażek, upadków, kolizji, ciągneło mnie poza trase i sugeruje każdemu ten krok - albo tyczki pod okiem dobrego szkoleniowca, albo właśnie wypad poza trasy. ja rozumiem, że większośc osób na stokach, to narciarze rekreacyjno-niedzielni i im wystarczy fakt, że są na świeżym powietrzu, w górach, possuwają się na nartach. ale jeśli ktoś jeździ dużo, ma chęć doskonalenia się, to jedyne opcje rozwoju, to te wspomniane przeze mnie powyżej. katowanie tras to jak tkwienie w martwym punkcie. Wszystkie braki techniczne wychodzą właśnie w trudnych warunkach przy wymuszonym skręcie lub na tyczkach, gdy trzeba urywać sekundy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cześć Obejrzałem te 0,30 sek (przy całym szacunku do Tomalka) oglądanie 17 min mnie przerasta stwierdzam, że nie widzę jakichś błędów w tym momencie. Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy. Może sa gdzie indziej. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Człowiek to taki zwierz ,że sie lubi pochwalić.I bardzo dobrze!!Tomal nie spoczął na laurach ,tylko pnie sie do góry po szczeblach drabiny usypanych ze śniegu.Narazie tych od ratraka ,ale już niedługo ,będzie wstawiał filmiki poza trasowe. Jestem przekonany ,że tak będzie.Tak trzymać!!!! Ps. Jak już o chwaleniu mowa ,to tak przy okazji też sie pochwalę Pod koniec września 2013r. zacząłem jeździć na desce http://www.youtube.c...h?v=6P12Ln8SfOo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? Ja po dwóch pełnych dniach prób miałem wyrwane łapy a upłynąłem 3-4 metry Nie licząc tego bez deski bo to znacznie więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Na filmie przynajmniej tłoku nie miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Upór,upór i jeszcze raz upór. Klucz do sukcesu w każdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
radcom Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Narciarzu, albo się umie jeździć na nartach, albo nie. Warunki na stoku, kąt krawędzi i liczba bajerów nie mają tu znaczenia. Jak ktoś ocenia swoją jazdę w górnej granicy skali, to rozumiem, że potrafi zjechać trasą narciarską bez względu jakie panują na niej warunki. Po lodzie, firnie, muldach i sztruksie jednocześnie. O jeździe po za trasowej nawet nie wspominam, bo pojęcie o tym ma tutaj garstka... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
narciarz70 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Narciarzu, albo się umie jeździć na nartach, albo nie. Warunki na stoku, kąt krawędzi i liczba bajerów nie mają tu znaczenia. Jak ktoś ocenia swoją jazdę w górnej granicy skali, to rozumiem, że potrafi zjechać trasą narciarską bez względu jakie panują na niej warunki. Po lodzie, firnie, muldach i sztruksie jednocześnie. O jeździe po za trasowej nawet nie wspominam, bo pojęcie o tym ma tutaj garstka... Pozdrawiam, radcom Pozwolę sobie przypomnieć Tobie i pozostałym forowiczom tytuł tematu. Tomal przed i po szkoleniu. Jak można zauważyć w tytule nie ma słowa o umiejętnościach Tomala. Ja rozumiem tytuł tematu tak „podyskutujmy czy Tomal poprawił swoje umiejętności po szkoleniu”. A to przynajmniej dla mojej osoby jest spora różnica. Więc oceniaj jego umiejętności narciarskie pod kontem odbytego szkolenia a nie ogólnie. Ogólnie to można się przyczepić do jego prawego kolana które mu ucieka na zewnątrz w skręcie ale nie o to w tym temacie przecież chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 ..... 4/ fatalne trasy ( w sensie braku nachylenia) 5/ jezeli ten Pan na ok 2:30 to ten instruktor, to ….. jezdzi niezle, ale ma klopoty z pozycja glowy i balansem gora/dol (moze to wynikac z latwego terenu) ....... ad. 4/ większość ćwiczeń robi się na małej prędkości więc i niewielkim nachyleniu a tylko te do śmigu na sromiznach (przynajmniej na naszym wyjeździe tak było) ad. 5/ możesz opisać jaka powinna być pozycja głowy oraz jak powinien wyglądać balans góra/dół albo dać link do jakiegoś "wzorcowego" filmiku? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 obejrzalem ten film z "po"……. (na przed nie mialem czasu i ochoty) jezeli pozwoliosz, pare uwag (nie jestem instruktorem zaznaczam, i nie mam lekarstwa dla Ciebie) 1/ krotkie skrety - nie jest tragedia, ale nie sa Twoja mocna strona 2/ najlepiej chyba sie czujesz w dluzszym skrecie 3/ kije - zupelna tragedia - jezeli przy cwiczeniach dlugiego skretu mozna wybaczyc,ze nie uzywasz, to przy (tak sie domyslam) smigu, nieuzywanie kijow to podst blad 4/ fatalne trasy ( w sensie braku nachylenia) 5/ jezeli ten Pan na ok 2:30 to ten instruktor, to ….. jezdzi niezle, ale ma klopoty z pozycja glowy i balansem gora/dol (moze to wynikac z latwego terenu) 6/ przy niektorych cwiczeniach zapominasz o wlasciwym balansie przod/tyl I uwaga generalna - powinienes isc do DOBREGO fachowca "od butow" - prawdopodopbnie masz lekka szpotawosc, przez co odchylasz wewnetrzne kolano do skretu bardziej, niz nalezalo by sie - dobry canting (nie ten za pomoca srubki!!!!) powinien DUZO zmienic!!!!! Pamietaj - wiekszosc narciarzy zle dopasowuje buty w sensie rozmiaru , a z niewielkiego procenta, ktory jest dopasowany na wielkosc , przynajmniej polowa powinna miec delikatny tunning postawy... PS - wystawiajac filmy tutaj, poddajesz sie lozy szydercow - tak to juz jest, wiec sie nie obrazaj (to o bezcelowosci podtematu Nauki Jazdy Ja proponuję zamiast grzebania cantingiem w butach narciarskich zacząć od wymiany wkładek w butach i dopasować je do swojej stopy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Ja proponuję zamiast grzebania cantingiem w butach narciarskich zacząć od wymiany wkładek w butach i dopasować je do swojej stopy. wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... gregor_g4 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 A ty rozróżniasz jazdę na nartach na przygotowanym stoku i poza nim. Dla mnie jest to oczywista różnica. Tomal pokazuje jazdę na przygotowanym stoku i o takiej jeździe dyskutujemy. w pewnym sensie jednak rozumiem radcom... wśród większości narciarzy panuje opinia: sztruks - świetne warunki, wszystko inne, słabe lub złe. był okres, że i ja tak uważałem, w pewnym momencie zaczałem szukać wyzwań, urozmaicenia. pamiętam też swoje pierwsze próby w głębokim śniegu, między drzewami, z wymuszonym skrętem właśnie- nie mówie już nawet o muldach, lodzie, mokrym śniegu itp - bo to można było spotkać często na trasie i byłem jako tako zaznajomiony z tym. Wtedy właśnie zrozumiałem ile mi brakuje - gdy widziałem jak radzę sobie ja, a jak mój kolega, z którym pojechałem. od tego czasu, mimo wielu porażek, upadków, kolizji, ciągneło mnie poza trase i sugeruje każdemu ten krok - albo tyczki pod okiem dobrego szkoleniowca, albo właśnie wypad poza trasy. ja rozumiem, że większośc osób na stokach, to narciarze rekreacyjno-niedzielni i im wystarczy fakt, że są na świeżym powietrzu, w górach, possuwają się na nartach. ale jeśli ktoś jeździ dużo, ma chęć doskonalenia się, to jedyne opcje rozwoju, to te wspomniane przeze mnie powyżej. katowanie tras to jak tkwienie w martwym punkcie. Wszystkie braki techniczne wychodzą właśnie w trudnych warunkach przy wymuszonym skręcie lub na tyczkach, gdy trzeba urywać sekundy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cześć Obejrzałem te 0,30 sek (przy całym szacunku do Tomalka) oglądanie 17 min mnie przerasta stwierdzam, że nie widzę jakichś błędów w tym momencie. Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy. Może sa gdzie indziej. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Człowiek to taki zwierz ,że sie lubi pochwalić.I bardzo dobrze!!Tomal nie spoczął na laurach ,tylko pnie sie do góry po szczeblach drabiny usypanych ze śniegu.Narazie tych od ratraka ,ale już niedługo ,będzie wstawiał filmiki poza trasowe. Jestem przekonany ,że tak będzie.Tak trzymać!!!! Ps. Jak już o chwaleniu mowa ,to tak przy okazji też sie pochwalę Pod koniec września 2013r. zacząłem jeździć na desce http://www.youtube.c...h?v=6P12Ln8SfOo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? Ja po dwóch pełnych dniach prób miałem wyrwane łapy a upłynąłem 3-4 metry Nie licząc tego bez deski bo to znacznie więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Na filmie przynajmniej tłoku nie miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Upór,upór i jeszcze raz upór. Klucz do sukcesu w każdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 ..... 4/ fatalne trasy ( w sensie braku nachylenia) 5/ jezeli ten Pan na ok 2:30 to ten instruktor, to ….. jezdzi niezle, ale ma klopoty z pozycja glowy i balansem gora/dol (moze to wynikac z latwego terenu) ....... ad. 4/ większość ćwiczeń robi się na małej prędkości więc i niewielkim nachyleniu a tylko te do śmigu na sromiznach (przynajmniej na naszym wyjeździe tak było) ad. 5/ możesz opisać jaka powinna być pozycja głowy oraz jak powinien wyglądać balans góra/dół albo dać link do jakiegoś "wzorcowego" filmiku? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
narciarz70 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 obejrzalem ten film z "po"……. (na przed nie mialem czasu i ochoty) jezeli pozwoliosz, pare uwag (nie jestem instruktorem zaznaczam, i nie mam lekarstwa dla Ciebie) 1/ krotkie skrety - nie jest tragedia, ale nie sa Twoja mocna strona 2/ najlepiej chyba sie czujesz w dluzszym skrecie 3/ kije - zupelna tragedia - jezeli przy cwiczeniach dlugiego skretu mozna wybaczyc,ze nie uzywasz, to przy (tak sie domyslam) smigu, nieuzywanie kijow to podst blad 4/ fatalne trasy ( w sensie braku nachylenia) 5/ jezeli ten Pan na ok 2:30 to ten instruktor, to ….. jezdzi niezle, ale ma klopoty z pozycja glowy i balansem gora/dol (moze to wynikac z latwego terenu) 6/ przy niektorych cwiczeniach zapominasz o wlasciwym balansie przod/tyl I uwaga generalna - powinienes isc do DOBREGO fachowca "od butow" - prawdopodopbnie masz lekka szpotawosc, przez co odchylasz wewnetrzne kolano do skretu bardziej, niz nalezalo by sie - dobry canting (nie ten za pomoca srubki!!!!) powinien DUZO zmienic!!!!! Pamietaj - wiekszosc narciarzy zle dopasowuje buty w sensie rozmiaru , a z niewielkiego procenta, ktory jest dopasowany na wielkosc , przynajmniej polowa powinna miec delikatny tunning postawy... PS - wystawiajac filmy tutaj, poddajesz sie lozy szydercow - tak to juz jest, wiec sie nie obrazaj (to o bezcelowosci podtematu Nauki Jazdy Ja proponuję zamiast grzebania cantingiem w butach narciarskich zacząć od wymiany wkładek w butach i dopasować je do swojej stopy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Ja proponuję zamiast grzebania cantingiem w butach narciarskich zacząć od wymiany wkładek w butach i dopasować je do swojej stopy. wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... gregor_g4 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 A ty rozróżniasz jazdę na nartach na przygotowanym stoku i poza nim. Dla mnie jest to oczywista różnica. Tomal pokazuje jazdę na przygotowanym stoku i o takiej jeździe dyskutujemy. w pewnym sensie jednak rozumiem radcom... wśród większości narciarzy panuje opinia: sztruks - świetne warunki, wszystko inne, słabe lub złe. był okres, że i ja tak uważałem, w pewnym momencie zaczałem szukać wyzwań, urozmaicenia. pamiętam też swoje pierwsze próby w głębokim śniegu, między drzewami, z wymuszonym skrętem właśnie- nie mówie już nawet o muldach, lodzie, mokrym śniegu itp - bo to można było spotkać często na trasie i byłem jako tako zaznajomiony z tym. Wtedy właśnie zrozumiałem ile mi brakuje - gdy widziałem jak radzę sobie ja, a jak mój kolega, z którym pojechałem. od tego czasu, mimo wielu porażek, upadków, kolizji, ciągneło mnie poza trase i sugeruje każdemu ten krok - albo tyczki pod okiem dobrego szkoleniowca, albo właśnie wypad poza trasy. ja rozumiem, że większośc osób na stokach, to narciarze rekreacyjno-niedzielni i im wystarczy fakt, że są na świeżym powietrzu, w górach, possuwają się na nartach. ale jeśli ktoś jeździ dużo, ma chęć doskonalenia się, to jedyne opcje rozwoju, to te wspomniane przeze mnie powyżej. katowanie tras to jak tkwienie w martwym punkcie. Wszystkie braki techniczne wychodzą właśnie w trudnych warunkach przy wymuszonym skręcie lub na tyczkach, gdy trzeba urywać sekundy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cześć Obejrzałem te 0,30 sek (przy całym szacunku do Tomalka) oglądanie 17 min mnie przerasta stwierdzam, że nie widzę jakichś błędów w tym momencie. Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy. Może sa gdzie indziej. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Człowiek to taki zwierz ,że sie lubi pochwalić.I bardzo dobrze!!Tomal nie spoczął na laurach ,tylko pnie sie do góry po szczeblach drabiny usypanych ze śniegu.Narazie tych od ratraka ,ale już niedługo ,będzie wstawiał filmiki poza trasowe. Jestem przekonany ,że tak będzie.Tak trzymać!!!! Ps. Jak już o chwaleniu mowa ,to tak przy okazji też sie pochwalę Pod koniec września 2013r. zacząłem jeździć na desce http://www.youtube.c...h?v=6P12Ln8SfOo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? Ja po dwóch pełnych dniach prób miałem wyrwane łapy a upłynąłem 3-4 metry Nie licząc tego bez deski bo to znacznie więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Na filmie przynajmniej tłoku nie miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Upór,upór i jeszcze raz upór. Klucz do sukcesu w każdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Ja proponuję zamiast grzebania cantingiem w butach narciarskich zacząć od wymiany wkładek w butach i dopasować je do swojej stopy. wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... gregor_g4 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 A ty rozróżniasz jazdę na nartach na przygotowanym stoku i poza nim. Dla mnie jest to oczywista różnica. Tomal pokazuje jazdę na przygotowanym stoku i o takiej jeździe dyskutujemy. w pewnym sensie jednak rozumiem radcom... wśród większości narciarzy panuje opinia: sztruks - świetne warunki, wszystko inne, słabe lub złe. był okres, że i ja tak uważałem, w pewnym momencie zaczałem szukać wyzwań, urozmaicenia. pamiętam też swoje pierwsze próby w głębokim śniegu, między drzewami, z wymuszonym skrętem właśnie- nie mówie już nawet o muldach, lodzie, mokrym śniegu itp - bo to można było spotkać często na trasie i byłem jako tako zaznajomiony z tym. Wtedy właśnie zrozumiałem ile mi brakuje - gdy widziałem jak radzę sobie ja, a jak mój kolega, z którym pojechałem. od tego czasu, mimo wielu porażek, upadków, kolizji, ciągneło mnie poza trase i sugeruje każdemu ten krok - albo tyczki pod okiem dobrego szkoleniowca, albo właśnie wypad poza trasy. ja rozumiem, że większośc osób na stokach, to narciarze rekreacyjno-niedzielni i im wystarczy fakt, że są na świeżym powietrzu, w górach, possuwają się na nartach. ale jeśli ktoś jeździ dużo, ma chęć doskonalenia się, to jedyne opcje rozwoju, to te wspomniane przeze mnie powyżej. katowanie tras to jak tkwienie w martwym punkcie. Wszystkie braki techniczne wychodzą właśnie w trudnych warunkach przy wymuszonym skręcie lub na tyczkach, gdy trzeba urywać sekundy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cześć Obejrzałem te 0,30 sek (przy całym szacunku do Tomalka) oglądanie 17 min mnie przerasta stwierdzam, że nie widzę jakichś błędów w tym momencie. Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy. Może sa gdzie indziej. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Człowiek to taki zwierz ,że sie lubi pochwalić.I bardzo dobrze!!Tomal nie spoczął na laurach ,tylko pnie sie do góry po szczeblach drabiny usypanych ze śniegu.Narazie tych od ratraka ,ale już niedługo ,będzie wstawiał filmiki poza trasowe. Jestem przekonany ,że tak będzie.Tak trzymać!!!! Ps. Jak już o chwaleniu mowa ,to tak przy okazji też sie pochwalę Pod koniec września 2013r. zacząłem jeździć na desce http://www.youtube.c...h?v=6P12Ln8SfOo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? Ja po dwóch pełnych dniach prób miałem wyrwane łapy a upłynąłem 3-4 metry Nie licząc tego bez deski bo to znacznie więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Na filmie przynajmniej tłoku nie miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Upór,upór i jeszcze raz upór. Klucz do sukcesu w każdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
gregor_g4 Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 A ty rozróżniasz jazdę na nartach na przygotowanym stoku i poza nim. Dla mnie jest to oczywista różnica. Tomal pokazuje jazdę na przygotowanym stoku i o takiej jeździe dyskutujemy. w pewnym sensie jednak rozumiem radcom... wśród większości narciarzy panuje opinia: sztruks - świetne warunki, wszystko inne, słabe lub złe. był okres, że i ja tak uważałem, w pewnym momencie zaczałem szukać wyzwań, urozmaicenia. pamiętam też swoje pierwsze próby w głębokim śniegu, między drzewami, z wymuszonym skrętem właśnie- nie mówie już nawet o muldach, lodzie, mokrym śniegu itp - bo to można było spotkać często na trasie i byłem jako tako zaznajomiony z tym. Wtedy właśnie zrozumiałem ile mi brakuje - gdy widziałem jak radzę sobie ja, a jak mój kolega, z którym pojechałem. od tego czasu, mimo wielu porażek, upadków, kolizji, ciągneło mnie poza trase i sugeruje każdemu ten krok - albo tyczki pod okiem dobrego szkoleniowca, albo właśnie wypad poza trasy. ja rozumiem, że większośc osób na stokach, to narciarze rekreacyjno-niedzielni i im wystarczy fakt, że są na świeżym powietrzu, w górach, possuwają się na nartach. ale jeśli ktoś jeździ dużo, ma chęć doskonalenia się, to jedyne opcje rozwoju, to te wspomniane przeze mnie powyżej. katowanie tras to jak tkwienie w martwym punkcie. Wszystkie braki techniczne wychodzą właśnie w trudnych warunkach przy wymuszonym skręcie lub na tyczkach, gdy trzeba urywać sekundy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cześć Obejrzałem te 0,30 sek (przy całym szacunku do Tomalka) oglądanie 17 min mnie przerasta stwierdzam, że nie widzę jakichś błędów w tym momencie. Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy. Może sa gdzie indziej. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Człowiek to taki zwierz ,że sie lubi pochwalić.I bardzo dobrze!!Tomal nie spoczął na laurach ,tylko pnie sie do góry po szczeblach drabiny usypanych ze śniegu.Narazie tych od ratraka ,ale już niedługo ,będzie wstawiał filmiki poza trasowe. Jestem przekonany ,że tak będzie.Tak trzymać!!!! Ps. Jak już o chwaleniu mowa ,to tak przy okazji też sie pochwalę Pod koniec września 2013r. zacząłem jeździć na desce http://www.youtube.c...h?v=6P12Ln8SfOo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? Ja po dwóch pełnych dniach prób miałem wyrwane łapy a upłynąłem 3-4 metry Nie licząc tego bez deski bo to znacznie więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Na filmie przynajmniej tłoku nie miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Upór,upór i jeszcze raz upór. Klucz do sukcesu w każdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
robzon Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 wkladki to nie jest sposob na szpotawosc/koslawosc Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cześć Obejrzałem te 0,30 sek (przy całym szacunku do Tomalka) oglądanie 17 min mnie przerasta stwierdzam, że nie widzę jakichś błędów w tym momencie. Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy. Może sa gdzie indziej. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Człowiek to taki zwierz ,że sie lubi pochwalić.I bardzo dobrze!!Tomal nie spoczął na laurach ,tylko pnie sie do góry po szczeblach drabiny usypanych ze śniegu.Narazie tych od ratraka ,ale już niedługo ,będzie wstawiał filmiki poza trasowe. Jestem przekonany ,że tak będzie.Tak trzymać!!!! Ps. Jak już o chwaleniu mowa ,to tak przy okazji też sie pochwalę Pod koniec września 2013r. zacząłem jeździć na desce http://www.youtube.c...h?v=6P12Ln8SfOo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? Ja po dwóch pełnych dniach prób miałem wyrwane łapy a upłynąłem 3-4 metry Nie licząc tego bez deski bo to znacznie więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Na filmie przynajmniej tłoku nie miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Upór,upór i jeszcze raz upór. Klucz do sukcesu w każdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam Cześć Obejrzałem te 0,30 sek (przy całym szacunku do Tomalka) oglądanie 17 min mnie przerasta stwierdzam, że nie widzę jakichś błędów w tym momencie. Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy. Może sa gdzie indziej. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Człowiek to taki zwierz ,że sie lubi pochwalić.I bardzo dobrze!!Tomal nie spoczął na laurach ,tylko pnie sie do góry po szczeblach drabiny usypanych ze śniegu.Narazie tych od ratraka ,ale już niedługo ,będzie wstawiał filmiki poza trasowe. Jestem przekonany ,że tak będzie.Tak trzymać!!!! Ps. Jak już o chwaleniu mowa ,to tak przy okazji też sie pochwalę Pod koniec września 2013r. zacząłem jeździć na desce http://www.youtube.c...h?v=6P12Ln8SfOo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? Ja po dwóch pełnych dniach prób miałem wyrwane łapy a upłynąłem 3-4 metry Nie licząc tego bez deski bo to znacznie więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Na filmie przynajmniej tłoku nie miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Upór,upór i jeszcze raz upór. Klucz do sukcesu w każdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Człowiek to taki zwierz ,że sie lubi pochwalić.I bardzo dobrze!!Tomal nie spoczął na laurach ,tylko pnie sie do góry po szczeblach drabiny usypanych ze śniegu.Narazie tych od ratraka ,ale już niedługo ,będzie wstawiał filmiki poza trasowe. Jestem przekonany ,że tak będzie.Tak trzymać!!!! Ps. Jak już o chwaleniu mowa ,to tak przy okazji też sie pochwalę Pod koniec września 2013r. zacząłem jeździć na desce http://www.youtube.c...h?v=6P12Ln8SfOo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? Ja po dwóch pełnych dniach prób miałem wyrwane łapy a upłynąłem 3-4 metry Nie licząc tego bez deski bo to znacznie więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brelo Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Żartujesz? Od początku tak Ci poszło? No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Na filmie przynajmniej tłoku nie miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Upór,upór i jeszcze raz upór. Klucz do sukcesu w każdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Harpia Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Na filmie przynajmniej tłoku nie miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomal Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 No nieeee.Filmik byl robiony 9 marca 2014 roku - pierwszy raz w wodzie jeszcze bez deski siedziałem pod koniec września 2013r. Łatwo nie było ,ale się dało Upór,upór i jeszcze raz upór. Dwóch kolesi ze mną zaczynało ,żaden jeszcze nie wystartował. Upór,upór i jeszcze raz upór. Klucz do sukcesu w każdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wueres Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Czytając ten wątek przestaję się dziwić, że forum powoli wymiera... Od dłuższego czasu "dyskusje" sprowadzały się do pyskówek, ale teraz to już czysta PATOLOGIA. Tomal. Progres jest i to spory. Do poprawki śmig (przede wszystkim, jak napisał Janek - praca kijami nie istnieje), ale to kwestia czasu, niedługiego zresztą. Później dojdzie to, o czym pisał Radek - trzeba przenieść dobrą technicznie jazdę na rozjeżdżone i totalnie nieprzygotowane trasy. To potrwa nieco dłużej. Wszystko jest kwestią chęci, uporu i... unikania sztruksu. P.S. Godne podziwu jest to, że chce Ci się uczyć. Tak trzymaj. Ja coś tam umiem, ale zawsze najlepiej mi wychodzi narciarstwo barowe Za tydzień wrzucę film z takiego, oczywiście do publicznej oceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 .......Robzon - facet patrzyw dzioby swoich nart - glowa powinna byc bardziej "na wprost". Co do gora/dol - nie ma tego pozadanego przejscia nart pod tulowiem, gdzie w momencie przejscia linii spadku narciarz powinien nieco obnizyc pozycje - ,znowu - moze to jest wynikiem malego nachylenia BTW - cwiczenia na malym nachyleniu, niepowtarzane na coraz wiekszym spadku, do niczego nie prowadza, oprocz narcyzmu ..... Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy..... dzięki za odpowiedź, do tego to już sam Tadziu musiałby się odnieść albo np.Mitek lub ktoś z podobną wiedzą pozdrawiam ciekawe…………….. ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
brelo Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MiÅ› Yoggi Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomal Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Wszyscy wielcy teoretycy , fenomeni narciarstwa, mistrzowie w udzielaniu porad dotyczących techniki - niech wreszczie się któryś z Was odważy i poprze swoje wywody filmikiem ze swojej jazdy by pokazać nam adeptom tej jakże trudnej sztuki swoje mistrzostwo. Zapewniam że będzie wesoło Nie do końca by było wesoło .Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ,wymieniał nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Tomal przed i po szkoleniu
robzon Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ....Większość piszących w tym temacie jeździ naprawdę świetnie ..... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
kordiankw Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 ciekawie to by mogło być Janie gdybyś odniósł się do postu Mitka a nie mojego (odebrałeś to jako podważenie Twojej wiedzy?) wtedy może zaczęłaby się dyskusja o technice jazdy czego tu dawno nie było albo była w szczątkowej formie a zdania Tadzia to jestem najbardziej ciekaw bo to w końcu jego jazdy się tyczy i z pewnością potrafiłby wyjaśnić dlaczego tak jedzie a nie inaczej. tylko, że tacy jak on to całą zimę jeżdżą i nie mają czasu na przeglądanie forum i odpisywanie na czym niestety tracą tacy jak ja pozdrawiam robzon robzon - ja nie mam czasu na szczegolowa analize jazdy i nie jestem profesjonalnym trenerem i za takiego sie nie podaje….. znam technike i wiem jak nalezy jezdzic - przez 4 lata uczestniczylem w szkoleniach i tyczkach, glownie za sprawa mojej mlodszej. ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek. To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy to co napisalem w drugim poscie - znaczy, ze po prostu na pewnym etapie trzeba wykonywac te cwiczenia w znacznie wymagajacym terenie - inaczej zostajesz na poziomie krola Hali Szrenickiej…. co do moich filmow - pokazywalem tutaj, sa do odnalezienia ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 ….. natomiast dla mnie nie liczy sie ilosc, tylko jakosc - znam ludzi, ktorzy spedzaja po 80 dni w roku, po to tylko,zeby powiedziec ze jezdzili przez 80 dni - zatrzymali sie na pewnym etapie i juz go nie przeskocza, bo sa zadowolenie z samych sobie. tak samo tez ci, ktorzy , w odroznieniu od Tomal'a, po prostu jezdza po to zeby jezdzic……. wtedy moga jezdzic na nartach 365 dni w roku a i tak zostana na tym samym poziomie……... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Dalej Strona 1 z 6 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
fredowski Napisano 22 Marca 2014 Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Jaja jak berety .Ludzie są samoukami - dostają zjeby,że nie wzieli instruktora.Ludzie wyjeżdzają na szkolenia - też dostają zjeby. ,że instruktor za słąby. Wiosna przyszła . To jeden z drugim jeszcze nie wiesz kto jest ignoranten narciarskim? Jakies kolesiostwo sie rozwija s wy chcecie porad w obje strony. Tadeusz Skowronski wygral miedzy innymi mistrzostwa Polski instruktorow narciarskich a wy dyskutujecie z anonimowymi ignorantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi