Sart Napisano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2013 Witajcie, Sella Ronda, to najbardziej znana i jednocześnie najbardziej zatłoczona wycieczka w Dolomitach. Chcę się z Wami podzielić kilkoma informacjami na temat drugiej karuzeli w Dolomitach, która według mnie, dostarcza jeszcze więcej cudownych przeżyć - Giro di Grande Guerra czyli Runda wokół miejsc związanych z wojną prowadzoną przez Włochy z Austro-Węgrami w latach 1914-1918. Oczywiście obok walorów historycznych największą atrakcją tej wycieczki są zapierające dech w piersiach panoramy Dolomitów i przeżycie niezapomnianych chwil w wąwozie Sottoguda, na trasie Armentarola, zapoznanie się z trasami Civetty, 5 Torri (region Cortiny), Alta Badia i Arabby. Niemałą atrakcją jest też półtorakilometrowa przejażdżka napędzana przez parę koników zaprzężonych do sań i degustacja specjałów w sławnym schronisku Scotoni . Giro di Grande Guerra, tak jak Sella Ronda można przemierzać w dwóch kierunkach - zgodnie (oznaczenia niebieskie) i przeciwnie (oznaczenia czerwone) do wskazówek zegara. Ten drugi wariant jest według mnie bardziej ciekawy i pozwala odwiedzić miejsca, o których pisałem wyżej. "Dane techniczne" trasy: Długość całkowita - od 84 do 99 km Długość zjazdów - od 34 do 43 km Długość kolejek - od 20 do 26 km Długość dwóch odcinków jazdy skibusem - 28,5 km Czas przejazdu - 7-8 godz. Kilka użytecznych informacji: Potrzeba przestrzegać dyscypliny czasowej, gdyż "luzu" praktycznie nie ma. Dla tych, którzy chcieliby dokładniej zapoznać się z terenem istnieje wariant 2-dniowy z noclegiem, najlepiej w górskich schroniskach (Averau lub Lagazuoi dają możliwość podziwiania fantastycznego wschodu słońca). Najkorzystniej jest rozpocząć wycieczkę w Alleghe lub San Cassiano (przy wyciągu Armentarola). Miejsca te są poprzedzone długimi zjazdami co daje dodatkowy czas. Miejsce najtrudniejsze technicznie to zjazd z przełęczy Padon - trasa czerwona, ale jest dosyć wąsko, duży ruch i spore muldy - trzeba zachować ostrożność. W wąwozie Sottoguda trasa prowadzi szlakiem dla pieszych (wąsko), których bez wątpienia spotkamy. Schronisko Scotoni - na trasie Armentarola (8km zjazdu z Lagazuoi), słynie z bardzo dobrej kuchni. Ceny adekwatne do jakości, ale nie przesadzone. Trzeba posiadać skipass DolomitiSuperski. Dodatkowe opłaty: skibus Sottoguda - Alleghe - 2 Euro (bilety należy nabyć w kasie skipass w Malga Ciapela przy stacji kolejki linowej na Marmoladę), Pescul - Fedare - 4,50 Euro (bilet można kupić w autobusie), kulig (trajno) 2 Euro (płatne u górala). Wycieczka daje możliwość podziwiania bezpośrednich widoków na wiele masywów Dolomitów (Civetta, Pelmo, Tofany, Lagazuoi, Conturines, Sassongher, Sella, Marmolada i inne) dlatego trzeba wybrać pogodny dzień. Więcej informacji i mapę w lepszej rozdzielczości znajdziecie pod tym adresem: http://www.dolomiti....andeguerra.html Zachęcam do tej wycieczki, jeżeli tylko macie możliwość! Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jag24 Napisano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 Wielkie dzięki za ten post. Czytam sporo o wyjazdach,a w okolicach Selli byłam 3 razy i zatknęłam się z opisywaną przez Ciebie karuzelą,ale jakoś nie znalazłam jej całej w szczegółach.Wydaje się,że całośc w jeden dzień to nieustanna gonitwa i trudno docenic wówczas całe jej piękno.Można,jak mówisz z noclegiem w schronisku,ale to rozwiązanie jest dośc kłopotliwe.Czyli pozostaje wariant robienia tej trasy w kawałkach,wracajac do bazy.Po drodze można wtedy kontemplowac piękne trasy,jeszcze piękniejsze widoki i zapoznac się trochę z historią tych terenów bez zbytniego pośpiechu i walki z czasem.Czyli bardziej wycieczka narciarska niż narty jako sport ,co tutaj często jest preferowane.Ja za to lubię turystykę narciarską i uważam,żę fajnie jest przy okazji nart coś jeszcze ciekawego obejrzec i dotrzec tam,gdzie pewnie inaczej by się nie dotarło i zobaczyc świat z innej perspektywy. Mnie bardzo uderzył fakt,jakiego mamy farta żyjąc teraz,a jakiego pecha mieli Ci,którzy musieli walczy w tych rejonach o każdy kamień... Znam już chyba jakieś 2/3 tego kółeczka,a na ostatni kawałek szykuję się za kilka lat-została mi częśc należąca do Civetty i Cortiny.Od Langazuoi do Malga Ciapela już odhaczone (choc do powtórki-zawsze,szczególnie Langazuoi-zupełnie unikalna trasa,szkoda,że tak trudno dostępna (dodatkowo płatne skibusy,koniki itd). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 Ta pętla to ok. 4,5-5 godzin czystej jazdy na poziomie mało zaawansowanym (na nartach czy wyciagiem czy w autobusie) pozostają jeszcze oczekiwania na skibusy (max 15 min) na sanie (to samo) czy konieczny (przynajmniej dla mnie) odpoczynek i kontemplacja niesamowitych widoków.... ... czyli w 6-8 godzin do zrobienia bez wiekszych kłopotów i poganiania. 2 lata temu zboczylismy jeszcze do La Villa (niesamowita Gran Risa)+kilka powtórek co lepszych tras i czasu wystarczyło na ostatni skibus w Malga... jednak kosztem wąwozu Sottogudy (poprawiliśmy ten bardzo duży bład w tym roku). Mnie bardzo uderzył fakt,jakiego mamy farta żyjąc teraz,a jakiego pecha mieli Ci,którzy musieli walczy w tych rejonach o każdy kamień... Dokładnie.... nakład wysiłku i krwi w stosunku do praktycznie zerowego efektu..... przerażający... wyraźniejsza mapka tutaj: http://skimaps.skifo...=329&fullsize=1 i inne z tamtej okolicy; http://skimaps.skifo...imaps/index.php Pozdrawiam noworocznie Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jag24 Napisano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 Jasne,że do zrobienia.Dla mnie jednak 2 x skibus +koniki to trochę dużo czekania jak na jeden dzień.No i pozostaje kwestia tłumów na Marmoladzie i Selli,jak się jest w szczycie sezonu. Ale propozycja ciekawa i bardzo ją doceniam.Nie polecam jednak nowicjuszom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 Wybierając trasę przez Pralonga i MT Cherz mijasz mijasz bokiem co bardziej zagrozone tłumami miejsca (Corvara). Drobne ryzyko 'postoju' w Arabba w kierunku przeł Paddon, no i wyjazd na Marmolade jest niepotrzebny. Jednak faktycznie moze wiecej wrażen bedzie robiąc to na raty... a najlepiej i tak i tak.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sart Napisano 31 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 Mnie bardzo uderzył fakt,jakiego mamy farta żyjąc teraz,a jakiego pecha mieli Ci,którzy musieli walczy w tych rejonach o każdy kamień... To prawda, podziwiając Dolomity nie zdajemy sobie sprawy z tego, że przed stu laty ten przepiękny zakątek świata stał się dramatem mierzonym w tysiącach ofiar. Oblicza się, że około 2/3 poległych w czasie wojny w Dolomitach to ofiary ekstremalnych warunków bytowych: niskich temperatur, lawin, upadków z wysokości, piorunów itp. Pamiątką tamtych czasów i niewyobrażalnego wysiłku tych żołnierzy, są przygotowane przez nich ścieżki, zawieszone nad przepaściami, służące do zaopatrywania rozlokowanych na szczytach garnizonów artylerii. W okresie letnim stają się one wielką atrakcją Dolomitów jako ferraty. Powracając do Giro di Guerra rzeczywiście można ją rozbić na etapy. Mieszkając w Alta Badia bez problemu można w jeden dzień dojechać do Sottoguda, a w kolejny zwiedzić rejon 5 Torri i Lagazuoi. Na stronie DolomitiSuperski zamieszczane są informacje dotyczące funkcjonowania wyciągów na trasie Giro di Guerra. Pozdrawiam i życzę wszystkim udanego zakończenia Starego Roku i wszelkiej pomyślności w Roku Nowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 Cześć Zawsze się zastanawiam gdzie Wy tam się stkacire z tymi "tłumami"?? Czyżbym bywał w innych Włoszech? Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 pewnie w tych samych, ale w innym terminie... Po nauczce z Madonną w końcu lutego nie wysciubiam nosa poza styczen.... Wtedy 'dzikim tłumem' jest nascie osób przy bramce..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Sart Napisano 31 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 Jeżeli chodzi o "kolejki do kolejek" to newralgicznym miejscem na trasie Giro di Guerra jest wyciąg Sas de la Vegla - dwuosobowe wolne krzesełko, które zazwyczaj nie jest w stanie "odebrać" narciarzy udających się w kierunku Marmolady, a wywiezionych tu z Araby przez gondolki Europa o zdolności przewozowej 3400/h. Tutaj często trzeba poświęcić trochę czasu na "swoją kolej". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... mig Napisano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 To prawda, podziwiając Dolomity nie zdajemy sobie sprawy z tego, że przed stu laty ten przepiękny zakątek świata stał się dramatem mierzonym w tysiącach ofiar. Oblicza się, że około 2/3 poległych w czasie wojny w Dolomitach to ofiary ekstremalnych warunków bytowych: niskich temperatur, lawin, upadków z wysokości, piorunów itp. Pamiątką tamtych czasów i niewyobrażalnego wysiłku tych żołnierzy, są przygotowane przez nich ścieżki, zawieszone nad przepaściami, służące do zaopatrywania rozlokowanych na szczytach garnizonów artylerii. W okresie letnim stają się one wielką atrakcją Dolomitów jako ferraty. http://www.youtube.c...h?v=eHZLU-MVyhw http://www.youtube.c...h?v=zDWC39_ynec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Mitek Napisano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 Cześć Zawsze się zastanawiam gdzie Wy tam się stkacire z tymi "tłumami"?? Czyżbym bywał w innych Włoszech? Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 pewnie w tych samych, ale w innym terminie... Po nauczce z Madonną w końcu lutego nie wysciubiam nosa poza styczen.... Wtedy 'dzikim tłumem' jest nascie osób przy bramce..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sart Napisano 31 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 Jeżeli chodzi o "kolejki do kolejek" to newralgicznym miejscem na trasie Giro di Guerra jest wyciąg Sas de la Vegla - dwuosobowe wolne krzesełko, które zazwyczaj nie jest w stanie "odebrać" narciarzy udających się w kierunku Marmolady, a wywiezionych tu z Araby przez gondolki Europa o zdolności przewozowej 3400/h. Tutaj często trzeba poświęcić trochę czasu na "swoją kolej". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 To prawda, podziwiając Dolomity nie zdajemy sobie sprawy z tego, że przed stu laty ten przepiękny zakątek świata stał się dramatem mierzonym w tysiącach ofiar. Oblicza się, że około 2/3 poległych w czasie wojny w Dolomitach to ofiary ekstremalnych warunków bytowych: niskich temperatur, lawin, upadków z wysokości, piorunów itp. Pamiątką tamtych czasów i niewyobrażalnego wysiłku tych żołnierzy, są przygotowane przez nich ścieżki, zawieszone nad przepaściami, służące do zaopatrywania rozlokowanych na szczytach garnizonów artylerii. W okresie letnim stają się one wielką atrakcją Dolomitów jako ferraty. http://www.youtube.c...h?v=eHZLU-MVyhw http://www.youtube.c...h?v=zDWC39_ynec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi