NRGizer Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Mam kurtkę 4F softshell aquatech5000 i nigdy nie byłem specjalnie zadowolony z membrany. Pierwszy raz kupiłem tego typu kurtkę i zwyczajnie nie poczułem całej tej magii membranowych ciuchów. Teraz planuję kupić coś z goretexem ale z racji budżetu raczej używanego. Pytanie - jak sprawdzić czy membrana działa? Czy są na to jakieś domowe sposoby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RobertK Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 miałem kiedyś Campusa - membrana Vaportex Active - zakupiona na wyprzedaży w sklepie po upraniu membrana została w pralce, a kurtka zrobiła się jakaś taka przewiewna moja rada - jak kupujesz używkę, to nie pierz tak długo jak możesz - chyba, że "śmierdzi lumpem" no, ale wtedy po praniu od razu przekonasz się czy działa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NRGizer Napisano 25 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 No tak, ale to nie jest odpowiedź na pytanie: czy nie została już zniszczona jakimś praniem wcześniej... Więc wolałbym sprawdzi: czy działa. Jak to zrobić? Prałeś w specjalnych płynach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RobertK Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 tak, przy zakupie kurtki dałem sie namówić od razu na "profesjonalny specyfik" - niestety kurtka okazała się "zleżała"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
techset Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Czego oczekujesz od tej membrany? Membrana to folia z malutkimi otworkami, więc jak się w kurtce spocisz to działa, w drugą str tez, deszczu nie pusci, zwlaszcza jak nowa. Jak kupisz cos o lepszych parametrach efekt będzie lepszy ale z używkami to trochę loteria. Te 5000 to faktycznie szału nie robią. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaro323 Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Membrana będzie lepiej działać gdy poprawisz kondycje i przez to będziesz się mniej pocił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ropoh Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Czy są na to jakieś domowe sposoby? Wodoodporność pod kranem, z oddychalnością już gorszy problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Ciuchy z membraną rzeczywiście coś tam przepuszczają (parę) ale przeważnie większa jest rola dobrze zaprojektowanych wywietrzników jak materiału. Używałem paru kurtek i jak zamieniłem aquatech na Gore XCR a później eVent to odczułem wyraźną poprawę. Biorąc pod uwagę trwałość i cenę tych ciuchów to warto zastanowić się czy "gra jest warta świeczki". Można za ułamek kosztów kurtki kupić świetną pelerynę a na co dzień chodzić w ciuchu o umiarkowanej wodoodporności i dobrej paroprzepuszczalności. Dla mnie w ogóle kurtka z membraną ma sens jedynie w wersji paclite (bez podszewki) - używam jej w wysokich górach lub na rowerze. Napisz do czego tej kurtki potrzebujesz. Zakupu używanej raczej bym odradzał - chyba, że znasz jej historię. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Softshell nie ma membrany. Na metce nie powinno być, żadnej informacji o oddychalności i wodoodporności. Jeśli jest taka informacja to nie jest to softshell tylko wynalazek w którym będziesz się gotował, a potem marzł. Na innym wątku pytasz o kurtkę TH za 100. Dodaj do tego 200-300pln i kup sobie normalny softschell. Za 370 możesz sobie kupić Spydera w skiteam (trzeba skorzystać z promocji* ) w którym nie będzie Ci zimno przy -15 i wietrze. Mam, jeżdżę i nie narzekam na zimno. Poniżej 15 i tak nie będziesz jeździć bo marznie się wtedy nawet w stopy;). Ewentualnie bez promocji są tam ładne softy Icepeak za niecałe 400pln. Są nawet lepsze od Spydera bo mają ściągacze w rękawach. *Promocja na Spyder niestety wymaga kupna czegoś za co najmniej 1000pln. Akurat potrzebowałem damskich nart więc kupiłem takie z 2011 roku i parę drobiazgów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... golek Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Jaka cena taka membrana W sprzęcie technicznym nie ma jakości bez ceny, więc nie spodziewajcie się cudów za grosze. Oddychalność kurtki wiąże się każdą przepuszczalną warstwą, którą musisz mieć na sobie, łącznie z bielizną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kuzon Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Na normalne, nartostradowe jeżdżenie, Gore-tex moim zdaniem nie jest niezbędny. Kupno takiej kurtki używanej, to tylko za naprawdę rewelacyjną cenę, tak żeby nie było żal jej ewentualnie wyrzucić. Chyba, że tak jak pisze Wujot, znasz jej historię. I tak jak pisze Ropóch, wodoodporność dasz jakoś tam radę sprawdzić (ja bym proponował ubrać się w nią i wleźć pod prysznic). Oddychalności nie sprawdzisz raczej w domowych warunkach. Ja generalnie używam ciuchów z Gore i jestem z nich zadowolony. Po oddychalności 5000 nie spodziewaj się żadnej! rewelacji. W zeszłym roku kupiłem softshellowe spodnie z 4F do łażenia po mieście z membraną 3000 i to były pieniądze wyrzucone w zaspę (na szczęście tanie były). Po kilku minutach, czuję się w nich jakbym sobie d...pę folią spożywczą omotał. Ale, to może być odczucie indywidualne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... golek Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Racja "kuzon" 4 F to firma, która oferuje ciuchy niskiej jakości za wygórowaną cenę.Pojechali trochę na małyszowym marketingu i w ten sposób działają. Nie trzeba być znawcą materiałów z łodzi, aby zauważyć marną jakość wykończenia. Wystarczy porównać sobie dowolne spodnie 4F z np. McKinley czy TNF i nawet laik zauważy różnice. Wtedy pojawia się pytanie czy nie lepiej dołożyć pare złotych i kupic coś lepszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Na normalne, nartostradowe jeżdżenie, Gore-tex moim zdaniem nie jest niezbędny. Kupno takiej kurtki używanej, to tylko za naprawdę rewelacyjną cenę, tak żeby nie było żal jej ewentualnie wyrzucić. Chyba, że tak jak pisze Wujot, znasz jej historię. I tak jak pisze Ropóch, wodoodporność dasz jakoś tam radę sprawdzić (ja bym proponował ubrać się w nią i wleźć pod prysznic). Oddychalności nie sprawdzisz raczej w domowych warunkach. Ja generalnie używam ciuchów z Gore i jestem z nich zadowolony. Po oddychalności 5000 nie spodziewaj się żadnej! rewelacji. W zeszłym roku kupiłem softshellowe spodnie z 4F do łażenia po mieście z membraną 3000 i to były pieniądze wyrzucone w zaspę (na szczęście tanie były). Po kilku minutach, czuję się w nich jakbym sobie d...pę folią spożywczą omotał. Ale, to może być odczucie indywidualne. A do czego potrzebna jest na nartach wodoodporność ? Jeżdżę w deszczu bo jestem uparty ale większość ludzi nie robi tego, poza tym w zimę deszcz w górach to rzadkość. Padający śnieg nie powoduje przemakania kurtki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kuzon Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Pewnie do tego że jeżeli ktoś wydaje kilka setek za kurtkę, przynajmniej ja tak mam, to nie służy mu ona tylko do jazdy na nartach ale również do normalnego użytkowania, a wtedy w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny o deszcz łatwiej. Oczywiście! Tylko takie przeznaczenie, według mnie, usprawiedliwia zakup kurtki z GTX. Nie kupuję na narty ubrań typowo narciarskich z tego powodu, że jest to sprzęt o niewielkiej uniwersalności i poręczności (kurtka z primaloftem sprawdzi się przy -20'C, ale co wiosną, na lodowcu w pełnej lampie?). Z rzeczy stricte narciarskich mam narty, kijki, buty, kask i gogle. W całej reszcie mogę pójść w góry i połazić po mieście (no może w spodniach bym dziwnie wyglądał ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Pewnie do tego że jeżeli ktoś wydaje kilka setek za kurtkę, przynajmniej ja tak mam, to nie służy mu ona tylko do jazdy na nartach ale również do normalnego użytkowania, a wtedy w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny o deszcz łatwiej. Ja wolę mieć kilka różnych rzeczy na różne okazje i warunki ale softów używam przez cały rok . Przy czym za soft uznaję tylko te softy bez membrany. To ma oddychać i chronić przed wiatrem i z rzeczy przeze mnie testowanych tylko soft to mi daje. Na deszcz mam pelerynę i parasol . Na kurtki z membraną 20000 i więcej mnie nie stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... NRGizer Napisano 25 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Do czego - na narty oczywiście. Czego oczekuję - tego że będzie się przyjemnie jeździło a dodatkowo, że mały deszczyk nie spowoduje konieczności siedzenia w knajpie. Żona ma obecnie kilkunastoletnią kurtkę campusa. I jest z niej zadowolona w kontekście odprowadzania wilgoci (może się po prostu aż tak nie poci, bo jeździ zdecydowanie spokojnie) ale niestety kurtka straciła walory nieprzemakalności. Stąd poszukiwanie czegoś może nowszego, może zapasowego ale bez chęci wydawania góry kasy. Co do opisywanego przeze mnie wynalazku pt softshell 4f to dałem za niego 250zł wiec pewnie niezbyt dużo na odzież techniczna ale dla mnie sporo. Chodze na codzien i jest bardzo wygodna. Na nartach też sie sprawdza dopóki nie pada. Ale już wiem trochę wiecej, więc teraz kupowałbym coś "kurtkowego" a nie shellowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Membrana - czy działa
Wujot Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Ciuchy z membraną rzeczywiście coś tam przepuszczają (parę) ale przeważnie większa jest rola dobrze zaprojektowanych wywietrzników jak materiału. Używałem paru kurtek i jak zamieniłem aquatech na Gore XCR a później eVent to odczułem wyraźną poprawę. Biorąc pod uwagę trwałość i cenę tych ciuchów to warto zastanowić się czy "gra jest warta świeczki". Można za ułamek kosztów kurtki kupić świetną pelerynę a na co dzień chodzić w ciuchu o umiarkowanej wodoodporności i dobrej paroprzepuszczalności. Dla mnie w ogóle kurtka z membraną ma sens jedynie w wersji paclite (bez podszewki) - używam jej w wysokich górach lub na rowerze. Napisz do czego tej kurtki potrzebujesz. Zakupu używanej raczej bym odradzał - chyba, że znasz jej historię. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polm Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Softshell nie ma membrany. Na metce nie powinno być, żadnej informacji o oddychalności i wodoodporności. Jeśli jest taka informacja to nie jest to softshell tylko wynalazek w którym będziesz się gotował, a potem marzł. Na innym wątku pytasz o kurtkę TH za 100. Dodaj do tego 200-300pln i kup sobie normalny softschell. Za 370 możesz sobie kupić Spydera w skiteam (trzeba skorzystać z promocji* ) w którym nie będzie Ci zimno przy -15 i wietrze. Mam, jeżdżę i nie narzekam na zimno. Poniżej 15 i tak nie będziesz jeździć bo marznie się wtedy nawet w stopy;). Ewentualnie bez promocji są tam ładne softy Icepeak za niecałe 400pln. Są nawet lepsze od Spydera bo mają ściągacze w rękawach. *Promocja na Spyder niestety wymaga kupna czegoś za co najmniej 1000pln. Akurat potrzebowałem damskich nart więc kupiłem takie z 2011 roku i parę drobiazgów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
golek Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Jaka cena taka membrana W sprzęcie technicznym nie ma jakości bez ceny, więc nie spodziewajcie się cudów za grosze. Oddychalność kurtki wiąże się każdą przepuszczalną warstwą, którą musisz mieć na sobie, łącznie z bielizną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuzon Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Na normalne, nartostradowe jeżdżenie, Gore-tex moim zdaniem nie jest niezbędny. Kupno takiej kurtki używanej, to tylko za naprawdę rewelacyjną cenę, tak żeby nie było żal jej ewentualnie wyrzucić. Chyba, że tak jak pisze Wujot, znasz jej historię. I tak jak pisze Ropóch, wodoodporność dasz jakoś tam radę sprawdzić (ja bym proponował ubrać się w nią i wleźć pod prysznic). Oddychalności nie sprawdzisz raczej w domowych warunkach. Ja generalnie używam ciuchów z Gore i jestem z nich zadowolony. Po oddychalności 5000 nie spodziewaj się żadnej! rewelacji. W zeszłym roku kupiłem softshellowe spodnie z 4F do łażenia po mieście z membraną 3000 i to były pieniądze wyrzucone w zaspę (na szczęście tanie były). Po kilku minutach, czuję się w nich jakbym sobie d...pę folią spożywczą omotał. Ale, to może być odczucie indywidualne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
golek Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Racja "kuzon" 4 F to firma, która oferuje ciuchy niskiej jakości za wygórowaną cenę.Pojechali trochę na małyszowym marketingu i w ten sposób działają. Nie trzeba być znawcą materiałów z łodzi, aby zauważyć marną jakość wykończenia. Wystarczy porównać sobie dowolne spodnie 4F z np. McKinley czy TNF i nawet laik zauważy różnice. Wtedy pojawia się pytanie czy nie lepiej dołożyć pare złotych i kupic coś lepszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polm Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Na normalne, nartostradowe jeżdżenie, Gore-tex moim zdaniem nie jest niezbędny. Kupno takiej kurtki używanej, to tylko za naprawdę rewelacyjną cenę, tak żeby nie było żal jej ewentualnie wyrzucić. Chyba, że tak jak pisze Wujot, znasz jej historię. I tak jak pisze Ropóch, wodoodporność dasz jakoś tam radę sprawdzić (ja bym proponował ubrać się w nią i wleźć pod prysznic). Oddychalności nie sprawdzisz raczej w domowych warunkach. Ja generalnie używam ciuchów z Gore i jestem z nich zadowolony. Po oddychalności 5000 nie spodziewaj się żadnej! rewelacji. W zeszłym roku kupiłem softshellowe spodnie z 4F do łażenia po mieście z membraną 3000 i to były pieniądze wyrzucone w zaspę (na szczęście tanie były). Po kilku minutach, czuję się w nich jakbym sobie d...pę folią spożywczą omotał. Ale, to może być odczucie indywidualne. A do czego potrzebna jest na nartach wodoodporność ? Jeżdżę w deszczu bo jestem uparty ale większość ludzi nie robi tego, poza tym w zimę deszcz w górach to rzadkość. Padający śnieg nie powoduje przemakania kurtki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kuzon Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Pewnie do tego że jeżeli ktoś wydaje kilka setek za kurtkę, przynajmniej ja tak mam, to nie służy mu ona tylko do jazdy na nartach ale również do normalnego użytkowania, a wtedy w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny o deszcz łatwiej. Oczywiście! Tylko takie przeznaczenie, według mnie, usprawiedliwia zakup kurtki z GTX. Nie kupuję na narty ubrań typowo narciarskich z tego powodu, że jest to sprzęt o niewielkiej uniwersalności i poręczności (kurtka z primaloftem sprawdzi się przy -20'C, ale co wiosną, na lodowcu w pełnej lampie?). Z rzeczy stricte narciarskich mam narty, kijki, buty, kask i gogle. W całej reszcie mogę pójść w góry i połazić po mieście (no może w spodniach bym dziwnie wyglądał ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Pewnie do tego że jeżeli ktoś wydaje kilka setek za kurtkę, przynajmniej ja tak mam, to nie służy mu ona tylko do jazdy na nartach ale również do normalnego użytkowania, a wtedy w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny o deszcz łatwiej. Ja wolę mieć kilka różnych rzeczy na różne okazje i warunki ale softów używam przez cały rok . Przy czym za soft uznaję tylko te softy bez membrany. To ma oddychać i chronić przed wiatrem i z rzeczy przeze mnie testowanych tylko soft to mi daje. Na deszcz mam pelerynę i parasol . Na kurtki z membraną 20000 i więcej mnie nie stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... NRGizer Napisano 25 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Do czego - na narty oczywiście. Czego oczekuję - tego że będzie się przyjemnie jeździło a dodatkowo, że mały deszczyk nie spowoduje konieczności siedzenia w knajpie. Żona ma obecnie kilkunastoletnią kurtkę campusa. I jest z niej zadowolona w kontekście odprowadzania wilgoci (może się po prostu aż tak nie poci, bo jeździ zdecydowanie spokojnie) ale niestety kurtka straciła walory nieprzemakalności. Stąd poszukiwanie czegoś może nowszego, może zapasowego ale bez chęci wydawania góry kasy. Co do opisywanego przeze mnie wynalazku pt softshell 4f to dałem za niego 250zł wiec pewnie niezbyt dużo na odzież techniczna ale dla mnie sporo. Chodze na codzien i jest bardzo wygodna. Na nartach też sie sprawdza dopóki nie pada. Ale już wiem trochę wiecej, więc teraz kupowałbym coś "kurtkowego" a nie shellowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Membrana - czy działa
kordiankw Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuzon Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Pewnie do tego że jeżeli ktoś wydaje kilka setek za kurtkę, przynajmniej ja tak mam, to nie służy mu ona tylko do jazdy na nartach ale również do normalnego użytkowania, a wtedy w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny o deszcz łatwiej. Oczywiście! Tylko takie przeznaczenie, według mnie, usprawiedliwia zakup kurtki z GTX. Nie kupuję na narty ubrań typowo narciarskich z tego powodu, że jest to sprzęt o niewielkiej uniwersalności i poręczności (kurtka z primaloftem sprawdzi się przy -20'C, ale co wiosną, na lodowcu w pełnej lampie?). Z rzeczy stricte narciarskich mam narty, kijki, buty, kask i gogle. W całej reszcie mogę pójść w góry i połazić po mieście (no może w spodniach bym dziwnie wyglądał ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Pewnie do tego że jeżeli ktoś wydaje kilka setek za kurtkę, przynajmniej ja tak mam, to nie służy mu ona tylko do jazdy na nartach ale również do normalnego użytkowania, a wtedy w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny o deszcz łatwiej. Ja wolę mieć kilka różnych rzeczy na różne okazje i warunki ale softów używam przez cały rok . Przy czym za soft uznaję tylko te softy bez membrany. To ma oddychać i chronić przed wiatrem i z rzeczy przeze mnie testowanych tylko soft to mi daje. Na deszcz mam pelerynę i parasol . Na kurtki z membraną 20000 i więcej mnie nie stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... NRGizer Napisano 25 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Do czego - na narty oczywiście. Czego oczekuję - tego że będzie się przyjemnie jeździło a dodatkowo, że mały deszczyk nie spowoduje konieczności siedzenia w knajpie. Żona ma obecnie kilkunastoletnią kurtkę campusa. I jest z niej zadowolona w kontekście odprowadzania wilgoci (może się po prostu aż tak nie poci, bo jeździ zdecydowanie spokojnie) ale niestety kurtka straciła walory nieprzemakalności. Stąd poszukiwanie czegoś może nowszego, może zapasowego ale bez chęci wydawania góry kasy. Co do opisywanego przeze mnie wynalazku pt softshell 4f to dałem za niego 250zł wiec pewnie niezbyt dużo na odzież techniczna ale dla mnie sporo. Chodze na codzien i jest bardzo wygodna. Na nartach też sie sprawdza dopóki nie pada. Ale już wiem trochę wiecej, więc teraz kupowałbym coś "kurtkowego" a nie shellowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
polm Napisano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Pewnie do tego że jeżeli ktoś wydaje kilka setek za kurtkę, przynajmniej ja tak mam, to nie służy mu ona tylko do jazdy na nartach ale również do normalnego użytkowania, a wtedy w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny o deszcz łatwiej. Ja wolę mieć kilka różnych rzeczy na różne okazje i warunki ale softów używam przez cały rok . Przy czym za soft uznaję tylko te softy bez membrany. To ma oddychać i chronić przed wiatrem i z rzeczy przeze mnie testowanych tylko soft to mi daje. Na deszcz mam pelerynę i parasol . Na kurtki z membraną 20000 i więcej mnie nie stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... NRGizer Napisano 25 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Do czego - na narty oczywiście. Czego oczekuję - tego że będzie się przyjemnie jeździło a dodatkowo, że mały deszczyk nie spowoduje konieczności siedzenia w knajpie. Żona ma obecnie kilkunastoletnią kurtkę campusa. I jest z niej zadowolona w kontekście odprowadzania wilgoci (może się po prostu aż tak nie poci, bo jeździ zdecydowanie spokojnie) ale niestety kurtka straciła walory nieprzemakalności. Stąd poszukiwanie czegoś może nowszego, może zapasowego ale bez chęci wydawania góry kasy. Co do opisywanego przeze mnie wynalazku pt softshell 4f to dałem za niego 250zł wiec pewnie niezbyt dużo na odzież techniczna ale dla mnie sporo. Chodze na codzien i jest bardzo wygodna. Na nartach też sie sprawdza dopóki nie pada. Ale już wiem trochę wiecej, więc teraz kupowałbym coś "kurtkowego" a nie shellowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
NRGizer Napisano 25 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Do czego - na narty oczywiście. Czego oczekuję - tego że będzie się przyjemnie jeździło a dodatkowo, że mały deszczyk nie spowoduje konieczności siedzenia w knajpie. Żona ma obecnie kilkunastoletnią kurtkę campusa. I jest z niej zadowolona w kontekście odprowadzania wilgoci (może się po prostu aż tak nie poci, bo jeździ zdecydowanie spokojnie) ale niestety kurtka straciła walory nieprzemakalności. Stąd poszukiwanie czegoś może nowszego, może zapasowego ale bez chęci wydawania góry kasy. Co do opisywanego przeze mnie wynalazku pt softshell 4f to dałem za niego 250zł wiec pewnie niezbyt dużo na odzież techniczna ale dla mnie sporo. Chodze na codzien i jest bardzo wygodna. Na nartach też sie sprawdza dopóki nie pada. Ale już wiem trochę wiecej, więc teraz kupowałbym coś "kurtkowego" a nie shellowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Przeglądaj
Cała aktywność