Skocz do zawartości

Jazda sportowa a jazda rekreacyjna


Mitek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Nie wygłupiaj się. To są rzeczy oczywiste. Jak idziesz gdzieś z dziećmi to dbasz najpierw o ich bezpieczeństwo czy własne?

Pozdro 

 

No wiesz.... jak czytamy  o niebezpiecznych 8-latkach na stoku to zaczynam mieć wątpliwości czy to takie dla wszystkich oczywiste.... ;)

 

Miłego M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Kiedyś byłem zawodnikiem w pewniej dyscyplinie sportowej i powiem Tobie tyle. Jeżeli chcesz porównywać się do zawodników to musiał byś porównać się do niego wtedy kiedy znał byś go trochę dłużej niż oglądając go na zawodach.  Na zawodach prezentuje się technikę bardzo indywidualną, wyuczona, dostosowana do warunków anatomicznych, motorycznych, fizjologicznych danego zawodnika. Jazda podczas zawodów nie musi być piękna, stylowa, ma jeden cel ma być skuteczna. 

Chyba mnie źle zrozumiałeś trochę .

 

"Porównywać swoją jazdę do jazdy zawodników"(brać z niej przykład) a "porównywać się" do zawodników to ogromna różnica  więc chyba piszesz do siebie bo ja użyłEm  :)  pierwszego sformułowania i w tym znaczeniu .

 

Jesli  byłeś zawodnikiem to tym bardziej powinieneś wiedzieć ,że zawodnik uczy się podstaw techniki a indywidualne technika to nie jest jakas inna technika (bo podstawy są te same) ale wykorzystanie indywidualnych cech jak piszesz wyżej. 

Jazda skuteczna(nie musi być stylowa)ale  nie znaczy ,że ma być zła technicznie .

Najlepszy jest ten kto popełni jak najmniej błędów .

 

Brać przykład z zawodników mogę tylko trzeba umieć rozróżnić co jest błędem a co nie.

Jazda na stoku też nie ma być piękna i stylowa ale skuteczna i oparta na dobrych podstawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda skuteczna(nie musi być stylowa)ale  nie znaczy ,że ma być zła technicznie .

Najlepszy jest ten kto popełni jak najmniej błędów .

 

Brać przykład z zawodników mogę tylko trzeba umieć rozróżnić co jest błędem a co nie.

Jazda na stoku też nie ma być piękna i stylowa ale skuteczna i oparta na dobrych podstawach.

Cześć

Bode Miller.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja bym poszedł dalej i w tym punkcie dał pytanie:

11. Czy jeździsz na nartach:

a ) tylko dlatego, że jeżdżą bliskie osoby

b ) bo sprawia mi to przyjemność

c ) bo narty to pasja mojego życia

 

Tadek

 

PS.

Tylko co wtedy zrobić z tak wspaniale rozwijającym się tematem... :D

 

Ten pkt 11 to chyba z "Doboru nart " 

Proponuje od razu ,będzie mniej pytan napisać

 cyt.

"11. Czy jeździsz na nartach:

a ) tylko dlatego, że jeżdżą bliskie osoby

b ) bo sprawia mi to przyjemność

c ) bo narty to pasja mojego życia "

 

Odp.

ad 1  - nie kupuj nart (znajdź sobie swoje hobby)

ad 2 - kup wszystko jedno jakie (i tak nie ma to dla Ciebie znaczenia)

ad 3 - powinienesś wiedzieć jakie kupić -nie zawracaj gitary ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Myśle, że jazda na tyczkach jest zbytnio demonizowana..

 

Jeżeli ktoś potrafi na filmiku ,który wg. Mitka przedstawia jazde rekreacyjną postawić wirtualne bramki,

to widzielibyśmy prawdopodobnie całkiem niezły przejazd amatorskiego giganta.

 

Może ktoś zmanipuluje ten filmik,bardzo jestem ciekawy efektu 

Może nastąpi cudowna przemiana wody w wino ;)

 

 

Pozdrawiam

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiś 4-5 lat próbuje jazdy na tyczkach. Miałem w tedy blisko 40 lat jeździłem na nartach długo i jadąc na pierwszy tyczkowy wyjazd byłem pewny że pokażę klasę. No i pokazałem..... swoją nieporadność. Okazało się że mój carwing jest do du... Co najbardziej według mnie różni taką jazdę od jazdy nie na tyczkach. To tak jak ślizganie się samochodem po płycie lotniska a jazda poślizgami po krętej leśnej drodze niby to samo a jest różnica. Jazda ,,sportowa " jest szybsza, trzeba trochę umieć skręcać żeby za to się zabrać i trzeba koniecznie się przygotować fizycznie bo inaczej się rozwalisz. Kwesta rywalizacji nie jest dla mnie priorytetem zdaję sobie sprawę ze swoich ograniczeń i tego że pewnych rzeczy nie przeskoczę. Na każdym wyjeździe jest zawsze kilku chłopaków którzy jeżdżą poza moim zasięgiem. Dla mnie liczy się dobra zabawa, trochę współzawodnictwa i gaz

PS Mitek ten pierwszy film jest z S.Candida?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiś 4-5 lat próbuje jazdy na tyczkach. Miałem w tedy blisko 40 lat jeździłem na nartach długo i jadąc na pierwszy tyczkowy wyjazd byłem pewny że pokażę klasę. No i pokazałem..... swoją nieporadność. Okazało się że mój carwing jest do du... Co najbardziej według mnie różni taką jazdę od jazdy nie na tyczkach. To tak jak ślizganie się samochodem po płycie lotniska a jazda poślizgami po krętej leśnej drodze niby to samo a jest różnica. Jazda ,,sportowa " jest szybsza, trzeba trochę umieć skręcać żeby za to się zabrać i trzeba koniecznie się przygotować fizycznie bo inaczej się rozwalisz. Kwesta rywalizacji nie jest dla mnie priorytetem zdaję sobie sprawę ze swoich ograniczeń i tego że pewnych rzeczy nie przeskoczę. Na każdym wyjeździe jest zawsze kilku chłopaków którzy jeżdżą poza moim zasięgiem. Dla mnie liczy się dobra zabawa, trochę współzawodnictwa i gaz

PS Mitek ten pierwszy film jest z S.Candida?

Cześć

Dobre porównanie - to z płytą.

O co chodzi z S.Candida, który film?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...