Jakub_ Napisano 4 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Witam, mam pewien bardzo bolesny problem, otóż po chwili stania w butach narciarskich (lub nawet gdy siedzę) moje stopy zaczynają mnie strasznie boleć, jest to coś w rodzaju kłucia w środkowej części stopy (jej zewnętrzna część), ból jest praktycznie nie do wytrzymania przez co stanie w kolejkach bądź jazda gondolą lub ławą jest dla mnie katorgą. Co ciekawe, wogóle mnie nie boli gdy jeżdże albo chodzę. Miał ktoś podobny problem ? Zastanawiam się czy iść do lekarza, może jakąś wkładkę ortopedyczną mi zaleci, ktoś mi też powiedział że to może być niedokrwienie... Proszę o pomoc A moze problem leży w źle dobranym bucie ( mam Atomici 10-50), pamiętam ze jak próbowałem jeździć na łyżwach dawno temu ból był identyczny ?? Mam Atomici 10-50. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lutek Napisano 4 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Jakie masz buty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jakub_ Napisano 4 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Jakie masz buty? atomic 10-50 http://www.skionline...uty&id_grupy=22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lutek Napisano 4 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 A jak stoisz w kolejce to masz odpiete buty? Próbowałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jakub_ Napisano 4 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 nie nie odpinałem właśnie...mój błąd, ale po paru godzinach jeżdżenia to ból jest taki, że nawet jak zmieniłem buty to nie byłem w stanie ustać na nogach, na parkingu musiałem się cały czas o coś opierać, na nartach byłem wczoraj ( 16 skońżćyliśmy jeździć) a boli do dzosiaj, z tymże mogę juz w miarę normlanie się poruszać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jakub_ Napisano 4 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Jakub mam identyczny problem, podczas stania w kolejkach boli, podczas jazdy nie. Ja chyba mam jednak troszke za waskiego buta. Odczuwam to jak cos w rodzaju skórcza miesni. Wiec oby dla nas te kolejki byly jak najkrótsze:)albo żeby sie poruszały, bo jak chodzę to też jest spoko:), a poza tym nawet jak siedziałem w gondoli to mnie bolało niesamowicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lutek Napisano 4 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Spróbuj poliuźnić buty gdy stoisz. Może to jest spowodowane krążeniem ( gdy stoisz ). Może masz również szeroką nogę a mało miejsca w bucie. Jeżeli jedziesz to noga jest w ruchu i krew płynie szybciej, co powoduje że noga przestaje boleć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomKur Napisano 4 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Karamba, mam podobny problem. Po włożeniu butów i ich zapięciu po jakimś czasie zaczynam czuć ból. Ale tylko podczas postoju albo wjazdu orczykiem. Podczas jazdy nic nie boli. Zaczyna to być problemem po ok 2 h jazdy. Mam twarde buty ( mx pro 110 flex). Może to kłopoty z krążeniem jak pisał Lutek. Następnym razem poluzuję zapięcia w czasie postoju i wjazdów wyciągiem. Zobaczymy, może to pomoże. Pozdro. Tom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piglap Napisano 5 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 ja tez mam podobny problem, gdzies po okolo 1-1.5h jazdy zaczynaja mnie bolec stopy w srodkowej czesci, wlasnie jak stoje albo jade orczykiem. Podczas zjazdu chyba nic nie boli,moze za bardzo sie skupia nad jazda i nie mysle o stopach:o aled jak zrobie przerwe w kawiarence i zdejme buta to pozniej przechodzi. Wiec polecam zjazd do kawiarni na grzane piwko albo kawe i wyjac noge z buta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kodnam Napisano 5 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Witam. Mam ten sam problem i chyba w końcu będę musiał się z tym zmierzyć. A mianowicie gdy dopnę dobrze but odczuwam podczas jazdy orczykiem i stania w kolejce ból w środkowej części stopy (podbicie). Kilka porad znalazłem tutaj: http://forum.gazeta....4707&a=19181322 Jak widać problem ten występuje dość często i być może związany jest ze zbyt wąsą skorupą buta, nie wiem. Mam buty Head Ez-on 7.0. Chyba będzie trzeba kupić nowe:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piglap Napisano 5 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Mam buty Head Ez-on 7.0. Chyba będzie trzeba kupić nowe:( kodnam ja mam takie same buty i właśnie jestem na etapie zakupów nowych . To nie są buty na jazdce non stop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomformat Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Prawdopodobnie uwiera was na podbiciu . Podczas jazdy napieracie na buty i problemu nie ma ale stojąc w kolejce prostuje się sylwetka i stopa nie jest już wbijana w but lecz ma tendencję do "unoszenia" się w bucie i opierania właśnie o podbicie. Chyba jedyną radą jeżeli but nie ma regulacji podbicia ani regulacji połozenia języka jest lekkie spiłowanie plastiku na języku oraz na wewnętrznej stronie buta w okolicy podbicia. A swoją drogą jak przeczytałem jak cierpicie w butach to moje wydają mi się "kosmicznie wygodne" a miałem początkowo trochę zastrzezeń do nich:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jakub_ Napisano 6 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Bardzo możliwe że macie płaskostopie, dlatego miewacie takie bóle...tak mam płaskostopie, myślisz ze jakiś rodzaj specjalnej wkładki by pomógł ? A co do bólu to ja go odczuwałem nawet 24 godziny po zdjęciu butów...oczywiście był już na tyle mały że mogłem w miarę normalnie chodzić, bo wcześniej nie byłem w stanie ustać na nogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozio86 Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 tez mam taki bol pojawia sie mniewiecej po ok 30min jazdy i w kolejce do kolejki jak i na samej kolejce czasami az mi lezki leca na szczesccie po ok 20min bol mija i moge smigac caly dzien...A zawsze odpinam buty w kolejce, plaskostopia nie mam i bol czuje na podluznym wydrozeniu stopy, mimo jezdy juz w kilku modleach butow bol sie zawsze pojawia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikko Napisano 13 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2007 No tak na logike - masz bardzo twarde buty. Maja zawodniczy ksztalt i sa przystosowane do jazdy z ugieta noga tzn. w pozycji pochylonej. Jak jezdzisz to przyjmujesze agresywna sylwetke - taka jaka wymaga ten but. Wtedy wszystko gra. Ale w kolejce jestes wyprostowany i noga przyjmuje inna pozycje - kostka jest przesunieta zbytnio do przodu. Trzeba sie przyzwyczaic lub odpinac klamry moim zdaniem. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_lesny Napisano 15 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 Bolące stopy to duzy problem narciarzy. Sam wczoraj kupiłem nowe bo w moich rocznych nordicach nie mogłem wytrzymać dłużej niż 1 godzinę Wczoraj przymierzałem buty 2 godziny w sklepie. Dzisiaj znowu siedziałem w nich z 1,5 w domu:D Jak nie chcesz zmieniac butów to musisz rozpinać klamry w kolejce i na orczyku. Jak zawodnicy pucharu po skończonej jeździe:D Podejrzewam że podczas stania pojawia sie ucisk na jakieś naczynie krwionosne a to = niedokrwienie. Lub uciskany jest jakiś nerw. W sumie efekt jest taki że boli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muggin Napisano 16 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 tez mam taki bol pojawia sie mniewiecej po ok 30min jazdy i w kolejce do kolejki jak i na samej kolejce czasami az mi lezki leca na szczesccie po ok 20min bol mija i moge smigac caly dzien...A zawsze odpinam buty w kolejce, plaskostopia nie mam i bol czuje na podluznym wydrozeniu stopy, mimo jezdy juz w kilku modleach butow bol sie zawsze pojawia... mam dokładnie to samo...ok. 30 minut po zapięciu butów zaczynam mieć właśnie " skurcz mięśni" któy mija jak odepne buty...ale jak wytrzymam już te 20-30 minut to buty potem robią się tak wygodne że moge jeździć w nich cały dzieńja mam buty salomon x-wave 9 flex 100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nera Napisano 17 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 chyba wszyscy przez to przechodziliśmy, ja mam hedy fr 8.5 flex 70. u mnie ból stopy wystepuje gdy za mocno wygrzeje buta i wkładka zmieni kształt, jak nie wygrzewam to na drugi dzień jazda bez problemu, jestem zwolennikiem suchego wręcz ciepłego buta więc zawsze taki był raz tego nie zrobiłem bo zapomniałem i na drugi dzień jeżdziłem w zimnym bucie i efektu bólu i drętwienia stóp nie było, teraz nie wygrzewam już buta grzałkami tak do oporu tylko stawiam buta w ciepłym miejscu i nie zapominajcie że but w stanie spoczynku też powinien być zapiety nie tak na zycher ale tak na pierwszy klik:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hollly Napisano 17 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 mnie niestety dotyka ten sam problem. Ale to chyba nie kwsetia butów. Pierwsze Dachstein-był ból(jakis zawodniczy model). Dalbello - to samo flex 80 Koflach - to samo flex 90 teraz Atomic T11 i tez pojawia sie ból w czasie staniach w kolejkach czy na orczyku. Odpinam buty po kazdym zjezdzie i przechodzi.... U mnie ten bol znika po 3-4 zjazdach, zdązyłem sie przyzwyczaic:) byłem nawet u ortopedy(zdjęcia) wszystko mam ok.Nie mam plaskostopia. Ortopeda powiedział, że noga człowieka nie specjalnie lubi takie twarde trzewiki-kwestia uciskania naczyń krwionosnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delfin Napisano 25 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Hmm, z ciekawostek - moje Heatfire 115 podczas jazdy ok, ale gdy za mocno dopne, to czuc 'waskosc', kostki i podbicie. Lewa stopa dretwieje po jakichs 2h w dobrze zapietych butach. Lepsza rzecz... nawet teraz, po 2 tygodniach od zdjecia butow mam lekko zdretwiala lewa stope - takiej jazdy jeszcze nie mialem... :/ Podczas jazdy naprawde wygodne, ale widac lewa stopa jest jakas 'lewa' i cos ktores naczynko uciska... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dziadek Kuby Napisano 25 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Z butami można się pobawić, przyklejając plastrem lekarskim(5 cm szer.) na zewnętrznej powierzchni wewnętrznego butka, kawałki wykładziny(gr. 5 mm). Można nogę ten sposób nogę bardziej pochylić do przodu, zmienić tzw. canting. Podkleić można pod stopą( w środku), pod piętą itp. W ten sposób "dostosowujemy" "typowy" but do własnej, niepowtarzalnej stopy, likwidując ew. luzy, lub miejscowe uciski. Daje to dobre efekty, wypróbowałem to na sobie. Dobrą metodą jest też rozpinanie klamr na dole i unikanie "wyboistych" orczyków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 25 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Witam Strasznie duzo ludzi z problemem. Myślę, że moge dać kilka porad. Ból stopy w bucie może wynikać z kilku powodów: - wady anatomiczne (płaskostopie czy inne - złe dopasowanie buta - złe dopinanie buta - złe uzytkowanie buta Jako, ze jeżeli chodzi o pierwsze ddwa problemy była już tu o nich mowa i można na forum znaleźć bardzo wiele szczegółowych informacji jak but dobierać i jaki kupować nie będę o tym pisał. a co do dwóch pozostałych: dopinanie: Zakładając buty dopinamy je słabiej niż do jazdy o jeden, dwa ząbki właściwe dopięcie do jazdy następuje bezpośrednio przed jazdą. Można dopinać buty na "dwa tempa" - tak jak powtyżej, można też na trzy czyli poetórne dopięcie np. dwóch zasadniczych klamer po dwóch trzech zjazdach jeżeli czujemy luz. Pamiętać należy, że najwazniejsze są dwie środkowe klamry unieruchamijące staw skokowy. Rozróżniłbym dwa położenia zapięcia tych klamer: do jazdy spokojnej czyli standardowe - tak jak jeździmy zazwyczaj oraz do jazdy ekstremalnej ( trudne stoki, twardo, złe sniegi, jazada na granicach mozliwości, zawody) Róznica pomiędzy tymi położeniami to ząbek mniej więcej. odpinanie: w czasie jazdy jak i w czasie chodzenie jazdy na wyciągu czy siedzenia w knajpie buty powinny być zapięte. Jeżeli stopa boli to lepiej usiąść i zdjąć buty, rozmasować stopę niz męczyć się w rozpietych - stopa nie odpoczywa a ulga jest pozorna i chwilowa. Można w czasie postoju odpiąć, poluzować klamry dolne ale nie należy odpinac kalmer górnych na cholewce. Należy pamietać należytym dociągnięciu taśmy przy cholewce buta. uzytkowanie: Ból stopy w 95% wynika ze złej postawy narciarza podczas chodzenie i stania czy jazdy na wyciągu a nie z wadliwości butów czy niemozności jazdy na nartach z powodu jakiejś naomalii anatomiczno-fizjologicznej. Po załozeniu buta trzyma ona nas w pozycji do jazdy i tak trzeba stać chodzic itd. i żadne ssystemy walk czy inne wymysły tego nie zmienią. Gdy bedziecie chodzić w butach porawnie, cztaj na ugiętych nagach nie odpinając butów z górnych kalmer nie próbując na siłe wyrwać z buta nogi i jej w nim prostować zareczam, żę dolegliwości znikną. Pamietajcie o tym, że temperatura ma również wielki wpływ na siłe z jaką powinnismy but dopiąć i słabiej zazwyczaj go dopinamy na silnym mrozie a sliniej przy temp dodatniej. Na bóle możę mieć też zła ostawa w czasie samej jazdy, która tak jak pisali wcześniej koledzy może nie odzwierciedlać się bólem stpoy w czsie jazdy ale gdy staniemy odezwie się napewno. Spójrzcie na zawodników czy instrukrtorów na ich sposób chodzenie stania i ogólnie uzytkowania butów narciarskich. Oni spedzaje w nich kupe czasu i zazwyczaj nie są to miękisze o flexie 70 czy 80. Pamietajcie, że w 95% po tym jak osoba stoi na nartach czy tez w samych butach mozna ocenić jej umiejętności. Gdy dobrze w bucie stoisz to dobrze jeździsz. Temat na pewno nie wyczerpany i jest o czym dyskutować. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arky Napisano 25 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 tez mam taki bol pojawia sie mniewiecej po ok 30min jazdy i w kolejce do kolejki jak i na samej kolejce czasami az mi lezki leca na szczesccie po ok 20min bol mija i moge smigac caly dzien...A zawsze odpinam buty w kolejce, plaskostopia nie mam i bol czuje na podluznym wydrozeniu stopy, mimo jezdy juz w kilku modleach butow bol sie zawsze pojawia...Czołem.Wydaje mi się, że buty narciarskie to jedna z najdziwniejszych rzeczy, jakie można założyć sobie na nogi...a że jeszcze niedawno biegaliśmy na golasa po drzewach, to i organizm reaguje dość szybko. U mnie też po pół godzinie występuje kryzys. Wówczas robię 5 minut przerwy, kompletnie popuszczam zaciski i odpoczywam. Później powoli dociskam o 1 ząbek i działam mikroregulacją. Stopy się "przyzwyczajają" i jest ok. A na wyciągu zawsze daję odetchnąć moim odnóżom poluźniając klamry. No i co zauważyłem, stopy lubią być niejednakowe, więc i odmienne ustawienia poszczególnych butów są konieczne. Trochę zabawy, ale przynosi efekt pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 26 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Ja mam na szczęście inny problem. Mnie noga boli tylko na początku (ale tak że mam ochotę zakończyć jazdę natychmiast) podczas stania w kolejce i jazdy orczykiem ale podczas jazdy nic nie czuję. Po 2-3 jazdach ból ustępuje całkowicie, i nic nie czuję żadnego bólu już przez cały dzień, po prostu czysta przyjemność z jazdy przez cały dzień i radość z przebywania na świeżym powietrzu oraz delektowanie się widokami (jeśli nie ma mgły). Ten ból na początku według mnie jest to efekt tego że przez jakiś czas nie miałem buta narciarskiego na nodze albo mojego nawyku zapinania buta jak najsilniej tylko się da, żeby nawet palec u nogi nie drgną. Dodam że mam miękkie buty dla średnio zaawansowanych a mój poziom umiejętności to 8. Wybrałem te buty ponieważ żaden model twardszy nie był tak wygodny a zarazem nie trzymał tak dobrze nogi, a więc że mam model miękki to zapinam na max i jest dobrze (no może na początku nie). A więc przy zakupie butów nigdy nie kierować się twardością skorupy (no chyba że ktoś jest zawodnikiem) lecz wygodą i dobrym trzymaniem nogi. Jak kupujemy sobie buty flex powiedzmy 130 to nie oczekujmy że pojeździmy w tych butach więcej niż 2-3 godziny. A tak ogólnie powiem wam że kupić dobre buty jest bardzo trudno, ja na szczęście kupiłem buty w których bardzo dobrze mi się jeździ i póki co nie zamieniłbym ich na inne buty.WitamPrzeczytaj jeszcze raz to co napisałem i postaraj się zrozumieć. Jeżeli masz miekkie buty to chocbys dopiął je na maxa i tak nie będą trzymały bo sprawa nie w twardości wyściółki tylko skorupy. Flex określa twardośc skorupy a twardośc kapcia jest wtórna do tej pierwszej. Zdecydowanie odradzam jazdę w za miękkich butach od poziomu 7 do góry:- przesadne męczenie stopy poprzez za macne dopięcie, spadek ukrwienia a co za tym idzie spadek czucia itd.- miękkość ugięcia cholewki zmusza do zdecydowanie większego niz potrzebne napięcia mięśni- miekkość cholewki i miekkość zawiasu but cholewka prowadzić może do kotuzji związanych z przeprostem kolanaChyba, że pomimo duzych umięjetności jeździ się po łatwym terenie i z niewielką szybkością ale to chyba rzedkość.Raczej namawiałbym do kupowania butów troche twardszych niz za miękkich. Oczywiście trzeba je umiejetnie dobrac a jedna z najtrudniejszych rzeczy w narciarstwie. Jak już tu pisałem moja zona ma DOBRZE DOBRANE buty o flexie 110 które zapina rano o 9.00 a rozpina o 16,00 - 17,00 jak schodzi ze stoku w międzyczasie rozpinając tylko dolne klamry.I nie jest zawodniczka czy instruktorką a narty miała pierszy raz na nogach mając 22 lata. Celowo pisze o kobiecie bo właśnie kobiety sa wyczulone na wygode w narciarstwie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 26 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Wiadomo że nie zastąpi w całości. Miałem rok temu bardzo twarde buty które cisnęły i ugniatały ze wszystkich stron dlatego jak wybierałem buty w tym roku kupiłem dość miękkie buty z których jestem zadowolony na maxa. Nic nie ciśnie według mnie bardzo dobrze trzymają noge, ogólnie dokonałem bardzo dobrego zakupu. A tak ogólnie to wam powiem że buty narciarskie są bardzo dziwne po prostu każdemu pasuje coś innego.WitamW takim razie musisz byc tytanem żeby utrzymać nartę w miękkim bucie podczas cięcia na kreche po czarnych trasach. Szacun. Tylko pamietaj - z uwagą na innych.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.