polm Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Korzystam z ipada, nie moge wstawic emotikonka. Jarku moze cos z tym zrobisz? To nie wstawiaj tylko napisz dwukropek + nawias i samo się wstawi o tak " :)" -> . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wideo5 Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Chodzilo mi bardziej o to ze korzystajac z IOS brak mi panelu graficznego z emotikonkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Nie nabijam sie a nawet wszystko czytam. Okopaliscie sie miednica, to nie bede waszych fortyfikacji burzyl. Na obrone wymyslacie przyklady z poza narciarstwa oraz liceum felczerskiego (sam to wymyslilem). Widzicie miednice a ja jej ruchu nie widze. Ona lezy w srodku sylwetki i jej ruchy przod tyl, sa bardzo male. Gdyby to byl twist a metaal tanczy super (zeby tak na nartach jezdzil jak tanczy, to by takich watkow nie zakladal) to mieli bysmy ruch miednica na widelcu (bo w miejscu). Odchylenie/wyjezdzanie nart mozna korygowac tym czym podczas JAZDY mozna. Najczesciej sa to rece, barki, w ostatecznosci rzut korpusu do przodu. W takich sytuacjach w skrecie wydaje mi sie, ze stosuje rzut barkiem i to tym znajdujacym sie bardziej z tylu. Na nartach to miednica... kojarzy mi sie z moczeniem stop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Nie moge powiedzieć ,że tak potrafię ale tak próbowałam i chwilami wychodziło -przynajmniej tak mi się wydaje - uczucie nieziemskie.To jakby wyrzucanie nóg na boki a one sobie wracają łukiem i własciwie same podjeżdżaja pod Tobą i wyprost i znów .Takie moje odczucia. Ale ruch i tak wychodzi uważam od góry .Noga to nie tylko stopa i st. skokowy czy kolano. Dlatego dałam filmik co moze staw skokowy a co biodrowy..Ale jestem upierdliwa .Juz nie będę u mnie , moje nogi to samo robia "same" - po prostu im nie przeszkadzam. I pi..............e wszystkie anatomiczno-biomechaniczne rozwazania.... zgadzam sie - niesamowite uczucie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 W druskiennikach przy gornej stacji jest znak- zakaz jazdy na kreche. Na Litwie i w Bukovelu jest nakaz jazdy w kaskach, ochraniacze-ocieplacze na tylkach to norma. Jeszcze jak w tym dzikim kraju wprowadza nakaz jazdy na krawedziach to Mitku nie bedziesz juz mial okazji zobaczyc fajnego osrodka, radze skorzystac z zaproszenia Metaala i daj nam szanse, moze jednak zrozumiemy twoje przeslanie. Korzystam z ipada, nie moge wstawic emotikonka. Jarku moze cos z tym zrobisz? Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Witam Czytaj wszystkie posty i odpowiadaj. Mało filmików zostało zaprezentowanych??? To dotyczy też i Freda (ale On potrafi już tylko podpuszczać, szykuj się na PZjU bo chcę ci t... skroić. Będę miał nowe narcioszki od HEADa, stare zareklamowałem, dostałem gwarancję że mi przyślą w listopadzie nowe) Masz jeszcze jeden Wg. mnie ok 1:06 dalej sam się dopatrz. Może się mocno zafiksowałem. Ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić by narty przejeżdżały pod ciałem. Zwłaszcza gdy narty są na śniegu i w dużym pędzie (prędkości) Tylko góra ciała może to zrobić tam są największe mięśnie i masa dalej kolana. A staw skokowy to tylko i aż oś obrotu. Postrufka Filmik świetny szczególnie że w tym zwolnieniu widać wszystko jak na dłoni!! Ja chciałbym zwrócić uwagę na 2 elementy, zdawałoby się oczywiste, lecz chyba niedoceniane: 1. Zabijanie kijka w początkowej fazie skrętu. Dla mnie to znakomite ułatwienie ustalania / utrzymywania rytmu jazdy. 2. Ruch odstokowej ręki w kierunku skrętu (widoczny zwłaszcza w pierwszej części filmu) - pamiętam że Niko mnie na to uczulał w Czarnowie. W skręcie ciętym pomaga w prowadzeniu skrętu i zrównoważeniu pozycji - wg mnie. A dyskusja jest OK. Czuj duch! Zima idzie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wideo5 Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia wiem że nie lubisz kasków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Filmik świetny szczególnie że w tym zwolnieniu widać wszystko jak na dłoni!! Ja chciałbym zwrócić uwagę na 2 elementy, zdawałoby się oczywiste, lecz chyba niedoceniane: 1. Zabijanie kijka w początkowej fazie skrętu. Dla mnie to znakomite ułatwienie ustalania / utrzymywania rytmu jazdy. 2. Ruch odstokowej ręki w kierunku skrętu (widoczny zwłaszcza w pierwszej części filmu) - pamiętam że Niko mnie na to uczulał w Czarnowie. W skręcie ciętym pomaga w prowadzeniu skrętu i zrównoważeniu pozycji - wg mnie. A dyskusja jest OK. Czuj duch! Zima idzie!!!! dla mnie jest to typowy"instruktorski" sposob zwozenia sie na latwej trasie. wspomniane kije sa uzywane ZDECYDOWANIE za pozno, prowadzenie nart waskie - to wszystko red flags!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Janie masz dużo racji. Kije pewnie późno - ale są!! Jako pokaz zastosowania w jeździe na krawędziach ( na twardym stoku), gdzie niezbyt często się je widzi w akcji. Na prowadzenie także zwróciłem uwagę (tym bardziej, że ja prowadzę zbyt szeroko) - chyba chodziło o efekt estetyczny.... znaczy rzeczywiście ,,instruktorski'' filmik. Lepiej jednakże o takim dyskutować aniżeli temat ukatrupić! I wtrącenie: Moim zdaniem, tak w filmikach instruktażowych jak i naszych ( typu ,,Jak jeżdżę '' , ,,Oceńcie mnie proszę '' ) dotyczących umiejętności jazdy oraz braków w technice, nie ma sensu kręcić zjazdów na płaskim , gdyż tylko materiał ze średniotrudnego / trudnego stoku może pokazać silne i słabsze strony danej osoby. W przypadku filmików poddananych ocenie forumowiczów, warto napisać gdzie scenka była kręcona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 18 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia Jeżeli to są dla Ciebie problemy to ja już więcej nie mam pytań. Nartowanie wymaga trochę poświęceń z naszej strony. A właściwie mam jeszcze pytanie do Mitka, z innej beczki. Jakie masz zdanie na temat jazdy w pasach. (samochodem) albo czy motocyklista powinien mieć obowiązkowo kask. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... metaal Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 WitamPopatrzmy tu Co się dzieje ze stawami skokowymi nogi zewnętrznej i wewnętrznej. A jak pracuje reszta sylwetki; mięśnie pośladkowe które poruszają biodra. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 5 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 No przecież na tym na tym filmie nie ma nic o wypychaniu bioder. Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Użytkownik jark edytował ten post 06 listopad 2013 - 19:39 poprosze o wstrzemięźliwość w okresleniach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Powiedz co w tym momencie http://www.youtube.c...k4c87HEOAQ#t=72 zmienia pozycję wobec śniegu. Narty się przesuwają pod tułowiem czy tułów nad nartami ? Czy jeśli chcesz się pochylić to łamiesz tułów w biodrach, czy najpierw przenosisz ciężar na palce, a dopiero potem łamiesz tułów ? Nie wiem o co Ci chodzi z tym "Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55"" Jeśli chodzi Ci o to jak wykonać ugięciem w stawie skokowym wygięcie narty, to narty nie wygina się stawem skokowym ani żadnym innym stawem tylko własnym ciężarem. Narty uginają się po ciężarem, jeśli ciężar( siła bo ciężar to siła) jest przyłożony pośrodku narty to nie ma problemu, żeby narta zakrawędziowana się ugięła. Ręką możesz ugiąć nartę, jeśli oprzesz tył o podłogę i złapiesz za dziób (to są miejsca gdzie narta zakrawędziowana opiera się o śnieg). Nie potrzeba dodatkowej siły, sam ciężar wystarczy. Problem jest wytrzymać przeciążenie jakie wtedy powstaje w skręcie co ludzie mylnie określają "twarda decha! trzeba wielkiej siły aby ją docisnąć i wygiąć na krawędzi". Chodzi o powstałe przeciążenie które trzeba wytrzymać, a nie generowanie jakiegoś dodatkowego nacisku na nartę. Wygięcie narty powinno być największe w 2 fazie skrętu, wtedy nacisk (środek ciężkości) na nartę powinien być centralnie. To nie jest ten moment kiedy ciśnie się mocno na języki. Ciśnie się w fazie 1 po to żeby zacząć skręt, a nie żeby go prowadzić. W fazie 2 jeśli ciśnie się mocno na języki, to piętki wchodzą w ześlizg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Cześć Niestety nie masz pojęcia o tym jak jeździsz. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kaligr Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wideo5 Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Chodzilo mi bardziej o to ze korzystajac z IOS brak mi panelu graficznego z emotikonkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Nie nabijam sie a nawet wszystko czytam. Okopaliscie sie miednica, to nie bede waszych fortyfikacji burzyl. Na obrone wymyslacie przyklady z poza narciarstwa oraz liceum felczerskiego (sam to wymyslilem). Widzicie miednice a ja jej ruchu nie widze. Ona lezy w srodku sylwetki i jej ruchy przod tyl, sa bardzo male. Gdyby to byl twist a metaal tanczy super (zeby tak na nartach jezdzil jak tanczy, to by takich watkow nie zakladal) to mieli bysmy ruch miednica na widelcu (bo w miejscu). Odchylenie/wyjezdzanie nart mozna korygowac tym czym podczas JAZDY mozna. Najczesciej sa to rece, barki, w ostatecznosci rzut korpusu do przodu. W takich sytuacjach w skrecie wydaje mi sie, ze stosuje rzut barkiem i to tym znajdujacym sie bardziej z tylu. Na nartach to miednica... kojarzy mi sie z moczeniem stop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Nie moge powiedzieć ,że tak potrafię ale tak próbowałam i chwilami wychodziło -przynajmniej tak mi się wydaje - uczucie nieziemskie.To jakby wyrzucanie nóg na boki a one sobie wracają łukiem i własciwie same podjeżdżaja pod Tobą i wyprost i znów .Takie moje odczucia. Ale ruch i tak wychodzi uważam od góry .Noga to nie tylko stopa i st. skokowy czy kolano. Dlatego dałam filmik co moze staw skokowy a co biodrowy..Ale jestem upierdliwa .Juz nie będę u mnie , moje nogi to samo robia "same" - po prostu im nie przeszkadzam. I pi..............e wszystkie anatomiczno-biomechaniczne rozwazania.... zgadzam sie - niesamowite uczucie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 W druskiennikach przy gornej stacji jest znak- zakaz jazdy na kreche. Na Litwie i w Bukovelu jest nakaz jazdy w kaskach, ochraniacze-ocieplacze na tylkach to norma. Jeszcze jak w tym dzikim kraju wprowadza nakaz jazdy na krawedziach to Mitku nie bedziesz juz mial okazji zobaczyc fajnego osrodka, radze skorzystac z zaproszenia Metaala i daj nam szanse, moze jednak zrozumiemy twoje przeslanie. Korzystam z ipada, nie moge wstawic emotikonka. Jarku moze cos z tym zrobisz? Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Witam Czytaj wszystkie posty i odpowiadaj. Mało filmików zostało zaprezentowanych??? To dotyczy też i Freda (ale On potrafi już tylko podpuszczać, szykuj się na PZjU bo chcę ci t... skroić. Będę miał nowe narcioszki od HEADa, stare zareklamowałem, dostałem gwarancję że mi przyślą w listopadzie nowe) Masz jeszcze jeden Wg. mnie ok 1:06 dalej sam się dopatrz. Może się mocno zafiksowałem. Ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić by narty przejeżdżały pod ciałem. Zwłaszcza gdy narty są na śniegu i w dużym pędzie (prędkości) Tylko góra ciała może to zrobić tam są największe mięśnie i masa dalej kolana. A staw skokowy to tylko i aż oś obrotu. Postrufka Filmik świetny szczególnie że w tym zwolnieniu widać wszystko jak na dłoni!! Ja chciałbym zwrócić uwagę na 2 elementy, zdawałoby się oczywiste, lecz chyba niedoceniane: 1. Zabijanie kijka w początkowej fazie skrętu. Dla mnie to znakomite ułatwienie ustalania / utrzymywania rytmu jazdy. 2. Ruch odstokowej ręki w kierunku skrętu (widoczny zwłaszcza w pierwszej części filmu) - pamiętam że Niko mnie na to uczulał w Czarnowie. W skręcie ciętym pomaga w prowadzeniu skrętu i zrównoważeniu pozycji - wg mnie. A dyskusja jest OK. Czuj duch! Zima idzie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wideo5 Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia wiem że nie lubisz kasków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Filmik świetny szczególnie że w tym zwolnieniu widać wszystko jak na dłoni!! Ja chciałbym zwrócić uwagę na 2 elementy, zdawałoby się oczywiste, lecz chyba niedoceniane: 1. Zabijanie kijka w początkowej fazie skrętu. Dla mnie to znakomite ułatwienie ustalania / utrzymywania rytmu jazdy. 2. Ruch odstokowej ręki w kierunku skrętu (widoczny zwłaszcza w pierwszej części filmu) - pamiętam że Niko mnie na to uczulał w Czarnowie. W skręcie ciętym pomaga w prowadzeniu skrętu i zrównoważeniu pozycji - wg mnie. A dyskusja jest OK. Czuj duch! Zima idzie!!!! dla mnie jest to typowy"instruktorski" sposob zwozenia sie na latwej trasie. wspomniane kije sa uzywane ZDECYDOWANIE za pozno, prowadzenie nart waskie - to wszystko red flags!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Janie masz dużo racji. Kije pewnie późno - ale są!! Jako pokaz zastosowania w jeździe na krawędziach ( na twardym stoku), gdzie niezbyt często się je widzi w akcji. Na prowadzenie także zwróciłem uwagę (tym bardziej, że ja prowadzę zbyt szeroko) - chyba chodziło o efekt estetyczny.... znaczy rzeczywiście ,,instruktorski'' filmik. Lepiej jednakże o takim dyskutować aniżeli temat ukatrupić! I wtrącenie: Moim zdaniem, tak w filmikach instruktażowych jak i naszych ( typu ,,Jak jeżdżę '' , ,,Oceńcie mnie proszę '' ) dotyczących umiejętności jazdy oraz braków w technice, nie ma sensu kręcić zjazdów na płaskim , gdyż tylko materiał ze średniotrudnego / trudnego stoku może pokazać silne i słabsze strony danej osoby. W przypadku filmików poddananych ocenie forumowiczów, warto napisać gdzie scenka była kręcona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 18 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia Jeżeli to są dla Ciebie problemy to ja już więcej nie mam pytań. Nartowanie wymaga trochę poświęceń z naszej strony. A właściwie mam jeszcze pytanie do Mitka, z innej beczki. Jakie masz zdanie na temat jazdy w pasach. (samochodem) albo czy motocyklista powinien mieć obowiązkowo kask. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... metaal Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 WitamPopatrzmy tu Co się dzieje ze stawami skokowymi nogi zewnętrznej i wewnętrznej. A jak pracuje reszta sylwetki; mięśnie pośladkowe które poruszają biodra. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 5 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 No przecież na tym na tym filmie nie ma nic o wypychaniu bioder. Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Użytkownik jark edytował ten post 06 listopad 2013 - 19:39 poprosze o wstrzemięźliwość w okresleniach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Powiedz co w tym momencie http://www.youtube.c...k4c87HEOAQ#t=72 zmienia pozycję wobec śniegu. Narty się przesuwają pod tułowiem czy tułów nad nartami ? Czy jeśli chcesz się pochylić to łamiesz tułów w biodrach, czy najpierw przenosisz ciężar na palce, a dopiero potem łamiesz tułów ? Nie wiem o co Ci chodzi z tym "Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55"" Jeśli chodzi Ci o to jak wykonać ugięciem w stawie skokowym wygięcie narty, to narty nie wygina się stawem skokowym ani żadnym innym stawem tylko własnym ciężarem. Narty uginają się po ciężarem, jeśli ciężar( siła bo ciężar to siła) jest przyłożony pośrodku narty to nie ma problemu, żeby narta zakrawędziowana się ugięła. Ręką możesz ugiąć nartę, jeśli oprzesz tył o podłogę i złapiesz za dziób (to są miejsca gdzie narta zakrawędziowana opiera się o śnieg). Nie potrzeba dodatkowej siły, sam ciężar wystarczy. Problem jest wytrzymać przeciążenie jakie wtedy powstaje w skręcie co ludzie mylnie określają "twarda decha! trzeba wielkiej siły aby ją docisnąć i wygiąć na krawędzi". Chodzi o powstałe przeciążenie które trzeba wytrzymać, a nie generowanie jakiegoś dodatkowego nacisku na nartę. Wygięcie narty powinno być największe w 2 fazie skrętu, wtedy nacisk (środek ciężkości) na nartę powinien być centralnie. To nie jest ten moment kiedy ciśnie się mocno na języki. Ciśnie się w fazie 1 po to żeby zacząć skręt, a nie żeby go prowadzić. W fazie 2 jeśli ciśnie się mocno na języki, to piętki wchodzą w ześlizg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Cześć Niestety nie masz pojęcia o tym jak jeździsz. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kaligr Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 W druskiennikach przy gornej stacji jest znak- zakaz jazdy na kreche. Na Litwie i w Bukovelu jest nakaz jazdy w kaskach, ochraniacze-ocieplacze na tylkach to norma. Jeszcze jak w tym dzikim kraju wprowadza nakaz jazdy na krawedziach to Mitku nie bedziesz juz mial okazji zobaczyc fajnego osrodka, radze skorzystac z zaproszenia Metaala i daj nam szanse, moze jednak zrozumiemy twoje przeslanie. Korzystam z ipada, nie moge wstawic emotikonka. Jarku moze cos z tym zrobisz? Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Witam Czytaj wszystkie posty i odpowiadaj. Mało filmików zostało zaprezentowanych??? To dotyczy też i Freda (ale On potrafi już tylko podpuszczać, szykuj się na PZjU bo chcę ci t... skroić. Będę miał nowe narcioszki od HEADa, stare zareklamowałem, dostałem gwarancję że mi przyślą w listopadzie nowe) Masz jeszcze jeden Wg. mnie ok 1:06 dalej sam się dopatrz. Może się mocno zafiksowałem. Ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić by narty przejeżdżały pod ciałem. Zwłaszcza gdy narty są na śniegu i w dużym pędzie (prędkości) Tylko góra ciała może to zrobić tam są największe mięśnie i masa dalej kolana. A staw skokowy to tylko i aż oś obrotu. Postrufka Filmik świetny szczególnie że w tym zwolnieniu widać wszystko jak na dłoni!! Ja chciałbym zwrócić uwagę na 2 elementy, zdawałoby się oczywiste, lecz chyba niedoceniane: 1. Zabijanie kijka w początkowej fazie skrętu. Dla mnie to znakomite ułatwienie ustalania / utrzymywania rytmu jazdy. 2. Ruch odstokowej ręki w kierunku skrętu (widoczny zwłaszcza w pierwszej części filmu) - pamiętam że Niko mnie na to uczulał w Czarnowie. W skręcie ciętym pomaga w prowadzeniu skrętu i zrównoważeniu pozycji - wg mnie. A dyskusja jest OK. Czuj duch! Zima idzie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wideo5 Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia wiem że nie lubisz kasków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Filmik świetny szczególnie że w tym zwolnieniu widać wszystko jak na dłoni!! Ja chciałbym zwrócić uwagę na 2 elementy, zdawałoby się oczywiste, lecz chyba niedoceniane: 1. Zabijanie kijka w początkowej fazie skrętu. Dla mnie to znakomite ułatwienie ustalania / utrzymywania rytmu jazdy. 2. Ruch odstokowej ręki w kierunku skrętu (widoczny zwłaszcza w pierwszej części filmu) - pamiętam że Niko mnie na to uczulał w Czarnowie. W skręcie ciętym pomaga w prowadzeniu skrętu i zrównoważeniu pozycji - wg mnie. A dyskusja jest OK. Czuj duch! Zima idzie!!!! dla mnie jest to typowy"instruktorski" sposob zwozenia sie na latwej trasie. wspomniane kije sa uzywane ZDECYDOWANIE za pozno, prowadzenie nart waskie - to wszystko red flags!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Janie masz dużo racji. Kije pewnie późno - ale są!! Jako pokaz zastosowania w jeździe na krawędziach ( na twardym stoku), gdzie niezbyt często się je widzi w akcji. Na prowadzenie także zwróciłem uwagę (tym bardziej, że ja prowadzę zbyt szeroko) - chyba chodziło o efekt estetyczny.... znaczy rzeczywiście ,,instruktorski'' filmik. Lepiej jednakże o takim dyskutować aniżeli temat ukatrupić! I wtrącenie: Moim zdaniem, tak w filmikach instruktażowych jak i naszych ( typu ,,Jak jeżdżę '' , ,,Oceńcie mnie proszę '' ) dotyczących umiejętności jazdy oraz braków w technice, nie ma sensu kręcić zjazdów na płaskim , gdyż tylko materiał ze średniotrudnego / trudnego stoku może pokazać silne i słabsze strony danej osoby. W przypadku filmików poddananych ocenie forumowiczów, warto napisać gdzie scenka była kręcona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 18 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia Jeżeli to są dla Ciebie problemy to ja już więcej nie mam pytań. Nartowanie wymaga trochę poświęceń z naszej strony. A właściwie mam jeszcze pytanie do Mitka, z innej beczki. Jakie masz zdanie na temat jazdy w pasach. (samochodem) albo czy motocyklista powinien mieć obowiązkowo kask. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... metaal Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 WitamPopatrzmy tu Co się dzieje ze stawami skokowymi nogi zewnętrznej i wewnętrznej. A jak pracuje reszta sylwetki; mięśnie pośladkowe które poruszają biodra. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 5 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 No przecież na tym na tym filmie nie ma nic o wypychaniu bioder. Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Użytkownik jark edytował ten post 06 listopad 2013 - 19:39 poprosze o wstrzemięźliwość w okresleniach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Powiedz co w tym momencie http://www.youtube.c...k4c87HEOAQ#t=72 zmienia pozycję wobec śniegu. Narty się przesuwają pod tułowiem czy tułów nad nartami ? Czy jeśli chcesz się pochylić to łamiesz tułów w biodrach, czy najpierw przenosisz ciężar na palce, a dopiero potem łamiesz tułów ? Nie wiem o co Ci chodzi z tym "Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55"" Jeśli chodzi Ci o to jak wykonać ugięciem w stawie skokowym wygięcie narty, to narty nie wygina się stawem skokowym ani żadnym innym stawem tylko własnym ciężarem. Narty uginają się po ciężarem, jeśli ciężar( siła bo ciężar to siła) jest przyłożony pośrodku narty to nie ma problemu, żeby narta zakrawędziowana się ugięła. Ręką możesz ugiąć nartę, jeśli oprzesz tył o podłogę i złapiesz za dziób (to są miejsca gdzie narta zakrawędziowana opiera się o śnieg). Nie potrzeba dodatkowej siły, sam ciężar wystarczy. Problem jest wytrzymać przeciążenie jakie wtedy powstaje w skręcie co ludzie mylnie określają "twarda decha! trzeba wielkiej siły aby ją docisnąć i wygiąć na krawędzi". Chodzi o powstałe przeciążenie które trzeba wytrzymać, a nie generowanie jakiegoś dodatkowego nacisku na nartę. Wygięcie narty powinno być największe w 2 fazie skrętu, wtedy nacisk (środek ciężkości) na nartę powinien być centralnie. To nie jest ten moment kiedy ciśnie się mocno na języki. Ciśnie się w fazie 1 po to żeby zacząć skręt, a nie żeby go prowadzić. W fazie 2 jeśli ciśnie się mocno na języki, to piętki wchodzą w ześlizg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Cześć Niestety nie masz pojęcia o tym jak jeździsz. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kaligr Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Witam Czytaj wszystkie posty i odpowiadaj. Mało filmików zostało zaprezentowanych??? To dotyczy też i Freda (ale On potrafi już tylko podpuszczać, szykuj się na PZjU bo chcę ci t... skroić. Będę miał nowe narcioszki od HEADa, stare zareklamowałem, dostałem gwarancję że mi przyślą w listopadzie nowe) Masz jeszcze jeden Wg. mnie ok 1:06 dalej sam się dopatrz. Może się mocno zafiksowałem. Ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić by narty przejeżdżały pod ciałem. Zwłaszcza gdy narty są na śniegu i w dużym pędzie (prędkości) Tylko góra ciała może to zrobić tam są największe mięśnie i masa dalej kolana. A staw skokowy to tylko i aż oś obrotu. Postrufka Filmik świetny szczególnie że w tym zwolnieniu widać wszystko jak na dłoni!! Ja chciałbym zwrócić uwagę na 2 elementy, zdawałoby się oczywiste, lecz chyba niedoceniane: 1. Zabijanie kijka w początkowej fazie skrętu. Dla mnie to znakomite ułatwienie ustalania / utrzymywania rytmu jazdy. 2. Ruch odstokowej ręki w kierunku skrętu (widoczny zwłaszcza w pierwszej części filmu) - pamiętam że Niko mnie na to uczulał w Czarnowie. W skręcie ciętym pomaga w prowadzeniu skrętu i zrównoważeniu pozycji - wg mnie. A dyskusja jest OK. Czuj duch! Zima idzie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wideo5 Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia wiem że nie lubisz kasków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Filmik świetny szczególnie że w tym zwolnieniu widać wszystko jak na dłoni!! Ja chciałbym zwrócić uwagę na 2 elementy, zdawałoby się oczywiste, lecz chyba niedoceniane: 1. Zabijanie kijka w początkowej fazie skrętu. Dla mnie to znakomite ułatwienie ustalania / utrzymywania rytmu jazdy. 2. Ruch odstokowej ręki w kierunku skrętu (widoczny zwłaszcza w pierwszej części filmu) - pamiętam że Niko mnie na to uczulał w Czarnowie. W skręcie ciętym pomaga w prowadzeniu skrętu i zrównoważeniu pozycji - wg mnie. A dyskusja jest OK. Czuj duch! Zima idzie!!!! dla mnie jest to typowy"instruktorski" sposob zwozenia sie na latwej trasie. wspomniane kije sa uzywane ZDECYDOWANIE za pozno, prowadzenie nart waskie - to wszystko red flags!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Janie masz dużo racji. Kije pewnie późno - ale są!! Jako pokaz zastosowania w jeździe na krawędziach ( na twardym stoku), gdzie niezbyt często się je widzi w akcji. Na prowadzenie także zwróciłem uwagę (tym bardziej, że ja prowadzę zbyt szeroko) - chyba chodziło o efekt estetyczny.... znaczy rzeczywiście ,,instruktorski'' filmik. Lepiej jednakże o takim dyskutować aniżeli temat ukatrupić! I wtrącenie: Moim zdaniem, tak w filmikach instruktażowych jak i naszych ( typu ,,Jak jeżdżę '' , ,,Oceńcie mnie proszę '' ) dotyczących umiejętności jazdy oraz braków w technice, nie ma sensu kręcić zjazdów na płaskim , gdyż tylko materiał ze średniotrudnego / trudnego stoku może pokazać silne i słabsze strony danej osoby. W przypadku filmików poddananych ocenie forumowiczów, warto napisać gdzie scenka była kręcona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 18 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia Jeżeli to są dla Ciebie problemy to ja już więcej nie mam pytań. Nartowanie wymaga trochę poświęceń z naszej strony. A właściwie mam jeszcze pytanie do Mitka, z innej beczki. Jakie masz zdanie na temat jazdy w pasach. (samochodem) albo czy motocyklista powinien mieć obowiązkowo kask. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... metaal Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 WitamPopatrzmy tu Co się dzieje ze stawami skokowymi nogi zewnętrznej i wewnętrznej. A jak pracuje reszta sylwetki; mięśnie pośladkowe które poruszają biodra. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 5 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 No przecież na tym na tym filmie nie ma nic o wypychaniu bioder. Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Użytkownik jark edytował ten post 06 listopad 2013 - 19:39 poprosze o wstrzemięźliwość w okresleniach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Powiedz co w tym momencie http://www.youtube.c...k4c87HEOAQ#t=72 zmienia pozycję wobec śniegu. Narty się przesuwają pod tułowiem czy tułów nad nartami ? Czy jeśli chcesz się pochylić to łamiesz tułów w biodrach, czy najpierw przenosisz ciężar na palce, a dopiero potem łamiesz tułów ? Nie wiem o co Ci chodzi z tym "Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55"" Jeśli chodzi Ci o to jak wykonać ugięciem w stawie skokowym wygięcie narty, to narty nie wygina się stawem skokowym ani żadnym innym stawem tylko własnym ciężarem. Narty uginają się po ciężarem, jeśli ciężar( siła bo ciężar to siła) jest przyłożony pośrodku narty to nie ma problemu, żeby narta zakrawędziowana się ugięła. Ręką możesz ugiąć nartę, jeśli oprzesz tył o podłogę i złapiesz za dziób (to są miejsca gdzie narta zakrawędziowana opiera się o śnieg). Nie potrzeba dodatkowej siły, sam ciężar wystarczy. Problem jest wytrzymać przeciążenie jakie wtedy powstaje w skręcie co ludzie mylnie określają "twarda decha! trzeba wielkiej siły aby ją docisnąć i wygiąć na krawędzi". Chodzi o powstałe przeciążenie które trzeba wytrzymać, a nie generowanie jakiegoś dodatkowego nacisku na nartę. Wygięcie narty powinno być największe w 2 fazie skrętu, wtedy nacisk (środek ciężkości) na nartę powinien być centralnie. To nie jest ten moment kiedy ciśnie się mocno na języki. Ciśnie się w fazie 1 po to żeby zacząć skręt, a nie żeby go prowadzić. W fazie 2 jeśli ciśnie się mocno na języki, to piętki wchodzą w ześlizg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Cześć Niestety nie masz pojęcia o tym jak jeździsz. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kaligr Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wideo5 Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia wiem że nie lubisz kasków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Filmik świetny szczególnie że w tym zwolnieniu widać wszystko jak na dłoni!! Ja chciałbym zwrócić uwagę na 2 elementy, zdawałoby się oczywiste, lecz chyba niedoceniane: 1. Zabijanie kijka w początkowej fazie skrętu. Dla mnie to znakomite ułatwienie ustalania / utrzymywania rytmu jazdy. 2. Ruch odstokowej ręki w kierunku skrętu (widoczny zwłaszcza w pierwszej części filmu) - pamiętam że Niko mnie na to uczulał w Czarnowie. W skręcie ciętym pomaga w prowadzeniu skrętu i zrównoważeniu pozycji - wg mnie. A dyskusja jest OK. Czuj duch! Zima idzie!!!! dla mnie jest to typowy"instruktorski" sposob zwozenia sie na latwej trasie. wspomniane kije sa uzywane ZDECYDOWANIE za pozno, prowadzenie nart waskie - to wszystko red flags!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Janie masz dużo racji. Kije pewnie późno - ale są!! Jako pokaz zastosowania w jeździe na krawędziach ( na twardym stoku), gdzie niezbyt często się je widzi w akcji. Na prowadzenie także zwróciłem uwagę (tym bardziej, że ja prowadzę zbyt szeroko) - chyba chodziło o efekt estetyczny.... znaczy rzeczywiście ,,instruktorski'' filmik. Lepiej jednakże o takim dyskutować aniżeli temat ukatrupić! I wtrącenie: Moim zdaniem, tak w filmikach instruktażowych jak i naszych ( typu ,,Jak jeżdżę '' , ,,Oceńcie mnie proszę '' ) dotyczących umiejętności jazdy oraz braków w technice, nie ma sensu kręcić zjazdów na płaskim , gdyż tylko materiał ze średniotrudnego / trudnego stoku może pokazać silne i słabsze strony danej osoby. W przypadku filmików poddananych ocenie forumowiczów, warto napisać gdzie scenka była kręcona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 18 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia Jeżeli to są dla Ciebie problemy to ja już więcej nie mam pytań. Nartowanie wymaga trochę poświęceń z naszej strony. A właściwie mam jeszcze pytanie do Mitka, z innej beczki. Jakie masz zdanie na temat jazdy w pasach. (samochodem) albo czy motocyklista powinien mieć obowiązkowo kask. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... metaal Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 WitamPopatrzmy tu Co się dzieje ze stawami skokowymi nogi zewnętrznej i wewnętrznej. A jak pracuje reszta sylwetki; mięśnie pośladkowe które poruszają biodra. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 5 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 No przecież na tym na tym filmie nie ma nic o wypychaniu bioder. Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Użytkownik jark edytował ten post 06 listopad 2013 - 19:39 poprosze o wstrzemięźliwość w okresleniach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Powiedz co w tym momencie http://www.youtube.c...k4c87HEOAQ#t=72 zmienia pozycję wobec śniegu. Narty się przesuwają pod tułowiem czy tułów nad nartami ? Czy jeśli chcesz się pochylić to łamiesz tułów w biodrach, czy najpierw przenosisz ciężar na palce, a dopiero potem łamiesz tułów ? Nie wiem o co Ci chodzi z tym "Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55"" Jeśli chodzi Ci o to jak wykonać ugięciem w stawie skokowym wygięcie narty, to narty nie wygina się stawem skokowym ani żadnym innym stawem tylko własnym ciężarem. Narty uginają się po ciężarem, jeśli ciężar( siła bo ciężar to siła) jest przyłożony pośrodku narty to nie ma problemu, żeby narta zakrawędziowana się ugięła. Ręką możesz ugiąć nartę, jeśli oprzesz tył o podłogę i złapiesz za dziób (to są miejsca gdzie narta zakrawędziowana opiera się o śnieg). Nie potrzeba dodatkowej siły, sam ciężar wystarczy. Problem jest wytrzymać przeciążenie jakie wtedy powstaje w skręcie co ludzie mylnie określają "twarda decha! trzeba wielkiej siły aby ją docisnąć i wygiąć na krawędzi". Chodzi o powstałe przeciążenie które trzeba wytrzymać, a nie generowanie jakiegoś dodatkowego nacisku na nartę. Wygięcie narty powinno być największe w 2 fazie skrętu, wtedy nacisk (środek ciężkości) na nartę powinien być centralnie. To nie jest ten moment kiedy ciśnie się mocno na języki. Ciśnie się w fazie 1 po to żeby zacząć skręt, a nie żeby go prowadzić. W fazie 2 jeśli ciśnie się mocno na języki, to piętki wchodzą w ześlizg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Cześć Niestety nie masz pojęcia o tym jak jeździsz. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kaligr Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Filmik świetny szczególnie że w tym zwolnieniu widać wszystko jak na dłoni!! Ja chciałbym zwrócić uwagę na 2 elementy, zdawałoby się oczywiste, lecz chyba niedoceniane: 1. Zabijanie kijka w początkowej fazie skrętu. Dla mnie to znakomite ułatwienie ustalania / utrzymywania rytmu jazdy. 2. Ruch odstokowej ręki w kierunku skrętu (widoczny zwłaszcza w pierwszej części filmu) - pamiętam że Niko mnie na to uczulał w Czarnowie. W skręcie ciętym pomaga w prowadzeniu skrętu i zrównoważeniu pozycji - wg mnie. A dyskusja jest OK. Czuj duch! Zima idzie!!!! dla mnie jest to typowy"instruktorski" sposob zwozenia sie na latwej trasie. wspomniane kije sa uzywane ZDECYDOWANIE za pozno, prowadzenie nart waskie - to wszystko red flags!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Janie masz dużo racji. Kije pewnie późno - ale są!! Jako pokaz zastosowania w jeździe na krawędziach ( na twardym stoku), gdzie niezbyt często się je widzi w akcji. Na prowadzenie także zwróciłem uwagę (tym bardziej, że ja prowadzę zbyt szeroko) - chyba chodziło o efekt estetyczny.... znaczy rzeczywiście ,,instruktorski'' filmik. Lepiej jednakże o takim dyskutować aniżeli temat ukatrupić! I wtrącenie: Moim zdaniem, tak w filmikach instruktażowych jak i naszych ( typu ,,Jak jeżdżę '' , ,,Oceńcie mnie proszę '' ) dotyczących umiejętności jazdy oraz braków w technice, nie ma sensu kręcić zjazdów na płaskim , gdyż tylko materiał ze średniotrudnego / trudnego stoku może pokazać silne i słabsze strony danej osoby. W przypadku filmików poddananych ocenie forumowiczów, warto napisać gdzie scenka była kręcona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 18 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia Jeżeli to są dla Ciebie problemy to ja już więcej nie mam pytań. Nartowanie wymaga trochę poświęceń z naszej strony. A właściwie mam jeszcze pytanie do Mitka, z innej beczki. Jakie masz zdanie na temat jazdy w pasach. (samochodem) albo czy motocyklista powinien mieć obowiązkowo kask. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... metaal Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 WitamPopatrzmy tu Co się dzieje ze stawami skokowymi nogi zewnętrznej i wewnętrznej. A jak pracuje reszta sylwetki; mięśnie pośladkowe które poruszają biodra. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 5 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 No przecież na tym na tym filmie nie ma nic o wypychaniu bioder. Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Użytkownik jark edytował ten post 06 listopad 2013 - 19:39 poprosze o wstrzemięźliwość w okresleniach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Powiedz co w tym momencie http://www.youtube.c...k4c87HEOAQ#t=72 zmienia pozycję wobec śniegu. Narty się przesuwają pod tułowiem czy tułów nad nartami ? Czy jeśli chcesz się pochylić to łamiesz tułów w biodrach, czy najpierw przenosisz ciężar na palce, a dopiero potem łamiesz tułów ? Nie wiem o co Ci chodzi z tym "Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55"" Jeśli chodzi Ci o to jak wykonać ugięciem w stawie skokowym wygięcie narty, to narty nie wygina się stawem skokowym ani żadnym innym stawem tylko własnym ciężarem. Narty uginają się po ciężarem, jeśli ciężar( siła bo ciężar to siła) jest przyłożony pośrodku narty to nie ma problemu, żeby narta zakrawędziowana się ugięła. Ręką możesz ugiąć nartę, jeśli oprzesz tył o podłogę i złapiesz za dziób (to są miejsca gdzie narta zakrawędziowana opiera się o śnieg). Nie potrzeba dodatkowej siły, sam ciężar wystarczy. Problem jest wytrzymać przeciążenie jakie wtedy powstaje w skręcie co ludzie mylnie określają "twarda decha! trzeba wielkiej siły aby ją docisnąć i wygiąć na krawędzi". Chodzi o powstałe przeciążenie które trzeba wytrzymać, a nie generowanie jakiegoś dodatkowego nacisku na nartę. Wygięcie narty powinno być największe w 2 fazie skrętu, wtedy nacisk (środek ciężkości) na nartę powinien być centralnie. To nie jest ten moment kiedy ciśnie się mocno na języki. Ciśnie się w fazie 1 po to żeby zacząć skręt, a nie żeby go prowadzić. W fazie 2 jeśli ciśnie się mocno na języki, to piętki wchodzą w ześlizg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Cześć Niestety nie masz pojęcia o tym jak jeździsz. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kaligr Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Kaem Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Janie masz dużo racji. Kije pewnie późno - ale są!! Jako pokaz zastosowania w jeździe na krawędziach ( na twardym stoku), gdzie niezbyt często się je widzi w akcji. Na prowadzenie także zwróciłem uwagę (tym bardziej, że ja prowadzę zbyt szeroko) - chyba chodziło o efekt estetyczny.... znaczy rzeczywiście ,,instruktorski'' filmik. Lepiej jednakże o takim dyskutować aniżeli temat ukatrupić! I wtrącenie: Moim zdaniem, tak w filmikach instruktażowych jak i naszych ( typu ,,Jak jeżdżę '' , ,,Oceńcie mnie proszę '' ) dotyczących umiejętności jazdy oraz braków w technice, nie ma sensu kręcić zjazdów na płaskim , gdyż tylko materiał ze średniotrudnego / trudnego stoku może pokazać silne i słabsze strony danej osoby. W przypadku filmików poddananych ocenie forumowiczów, warto napisać gdzie scenka była kręcona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
metaal Napisano 18 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia Jeżeli to są dla Ciebie problemy to ja już więcej nie mam pytań. Nartowanie wymaga trochę poświęceń z naszej strony. A właściwie mam jeszcze pytanie do Mitka, z innej beczki. Jakie masz zdanie na temat jazdy w pasach. (samochodem) albo czy motocyklista powinien mieć obowiązkowo kask. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... metaal Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 WitamPopatrzmy tu Co się dzieje ze stawami skokowymi nogi zewnętrznej i wewnętrznej. A jak pracuje reszta sylwetki; mięśnie pośladkowe które poruszają biodra. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... metaal Napisano 5 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 No przecież na tym na tym filmie nie ma nic o wypychaniu bioder. Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Użytkownik jark edytował ten post 06 listopad 2013 - 19:39 poprosze o wstrzemięźliwość w okresleniach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Powiedz co w tym momencie http://www.youtube.c...k4c87HEOAQ#t=72 zmienia pozycję wobec śniegu. Narty się przesuwają pod tułowiem czy tułów nad nartami ? Czy jeśli chcesz się pochylić to łamiesz tułów w biodrach, czy najpierw przenosisz ciężar na palce, a dopiero potem łamiesz tułów ? Nie wiem o co Ci chodzi z tym "Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55"" Jeśli chodzi Ci o to jak wykonać ugięciem w stawie skokowym wygięcie narty, to narty nie wygina się stawem skokowym ani żadnym innym stawem tylko własnym ciężarem. Narty uginają się po ciężarem, jeśli ciężar( siła bo ciężar to siła) jest przyłożony pośrodku narty to nie ma problemu, żeby narta zakrawędziowana się ugięła. Ręką możesz ugiąć nartę, jeśli oprzesz tył o podłogę i złapiesz za dziób (to są miejsca gdzie narta zakrawędziowana opiera się o śnieg). Nie potrzeba dodatkowej siły, sam ciężar wystarczy. Problem jest wytrzymać przeciążenie jakie wtedy powstaje w skręcie co ludzie mylnie określają "twarda decha! trzeba wielkiej siły aby ją docisnąć i wygiąć na krawędzi". Chodzi o powstałe przeciążenie które trzeba wytrzymać, a nie generowanie jakiegoś dodatkowego nacisku na nartę. Wygięcie narty powinno być największe w 2 fazie skrętu, wtedy nacisk (środek ciężkości) na nartę powinien być centralnie. To nie jest ten moment kiedy ciśnie się mocno na języki. Ciśnie się w fazie 1 po to żeby zacząć skręt, a nie żeby go prowadzić. W fazie 2 jeśli ciśnie się mocno na języki, to piętki wchodzą w ześlizg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Cześć Niestety nie masz pojęcia o tym jak jeździsz. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kaligr Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
metaal Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 WitamPopatrzmy tu Co się dzieje ze stawami skokowymi nogi zewnętrznej i wewnętrznej. A jak pracuje reszta sylwetki; mięśnie pośladkowe które poruszają biodra. Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
metaal Napisano 5 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 No przecież na tym na tym filmie nie ma nic o wypychaniu bioder. Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Użytkownik jark edytował ten post 06 listopad 2013 - 19:39 poprosze o wstrzemięźliwość w okresleniach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Powiedz co w tym momencie http://www.youtube.c...k4c87HEOAQ#t=72 zmienia pozycję wobec śniegu. Narty się przesuwają pod tułowiem czy tułów nad nartami ? Czy jeśli chcesz się pochylić to łamiesz tułów w biodrach, czy najpierw przenosisz ciężar na palce, a dopiero potem łamiesz tułów ? Nie wiem o co Ci chodzi z tym "Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55"" Jeśli chodzi Ci o to jak wykonać ugięciem w stawie skokowym wygięcie narty, to narty nie wygina się stawem skokowym ani żadnym innym stawem tylko własnym ciężarem. Narty uginają się po ciężarem, jeśli ciężar( siła bo ciężar to siła) jest przyłożony pośrodku narty to nie ma problemu, żeby narta zakrawędziowana się ugięła. Ręką możesz ugiąć nartę, jeśli oprzesz tył o podłogę i złapiesz za dziób (to są miejsca gdzie narta zakrawędziowana opiera się o śnieg). Nie potrzeba dodatkowej siły, sam ciężar wystarczy. Problem jest wytrzymać przeciążenie jakie wtedy powstaje w skręcie co ludzie mylnie określają "twarda decha! trzeba wielkiej siły aby ją docisnąć i wygiąć na krawędzi". Chodzi o powstałe przeciążenie które trzeba wytrzymać, a nie generowanie jakiegoś dodatkowego nacisku na nartę. Wygięcie narty powinno być największe w 2 fazie skrętu, wtedy nacisk (środek ciężkości) na nartę powinien być centralnie. To nie jest ten moment kiedy ciśnie się mocno na języki. Ciśnie się w fazie 1 po to żeby zacząć skręt, a nie żeby go prowadzić. W fazie 2 jeśli ciśnie się mocno na języki, to piętki wchodzą w ześlizg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Cześć Niestety nie masz pojęcia o tym jak jeździsz. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kaligr Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
polm Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Powiedz co w tym momencie http://www.youtube.c...k4c87HEOAQ#t=72 zmienia pozycję wobec śniegu. Narty się przesuwają pod tułowiem czy tułów nad nartami ? Czy jeśli chcesz się pochylić to łamiesz tułów w biodrach, czy najpierw przenosisz ciężar na palce, a dopiero potem łamiesz tułów ? Nie wiem o co Ci chodzi z tym "Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55"" Jeśli chodzi Ci o to jak wykonać ugięciem w stawie skokowym wygięcie narty, to narty nie wygina się stawem skokowym ani żadnym innym stawem tylko własnym ciężarem. Narty uginają się po ciężarem, jeśli ciężar( siła bo ciężar to siła) jest przyłożony pośrodku narty to nie ma problemu, żeby narta zakrawędziowana się ugięła. Ręką możesz ugiąć nartę, jeśli oprzesz tył o podłogę i złapiesz za dziób (to są miejsca gdzie narta zakrawędziowana opiera się o śnieg). Nie potrzeba dodatkowej siły, sam ciężar wystarczy. Problem jest wytrzymać przeciążenie jakie wtedy powstaje w skręcie co ludzie mylnie określają "twarda decha! trzeba wielkiej siły aby ją docisnąć i wygiąć na krawędzi". Chodzi o powstałe przeciążenie które trzeba wytrzymać, a nie generowanie jakiegoś dodatkowego nacisku na nartę. Wygięcie narty powinno być największe w 2 fazie skrętu, wtedy nacisk (środek ciężkości) na nartę powinien być centralnie. To nie jest ten moment kiedy ciśnie się mocno na języki. Ciśnie się w fazie 1 po to żeby zacząć skręt, a nie żeby go prowadzić. W fazie 2 jeśli ciśnie się mocno na języki, to piętki wchodzą w ześlizg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Witam Może warto by jeszcze raz poczytać, co piszą inni. (wypychanie bioder, to był niefortunny zwrot. Dalej było uściślenie) hips in front of feet & hips behind feet Popatrz gdzie jest hips a gdzie feet na kolejnych klatkach filmu- i uważasz że to ruch stawu skokowego? Załóż buty usiądź na krześle podnieś nogi ponad podłogę i rusz stawem skokowym. Staw skokowy jest w sztywnym bucie i po jaką***** kupujemy coraz sztywniejsze (twardsze buty) a buty zawodników to (kowadła). Jak pressure by wykonać ski bent into reverse camber-ugięciem w stawie skokowym? Czy od 38" do 55" Postrufka Cześć Niestety nie masz pojęcia o tym jak jeździsz. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kaligr Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
fredowski Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaligr Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Na nartach buty są w wiązaniach, wiązania przypięte do nart, a narty oparte o śnieg. Nie ma problemu by zgiąć but mięśniem piszczelowym bo działa duża dźwignia (w okolicach 1:15) o ile pięta siedzi sztywno. But o flexie 100 oznacza tyle, że wychylenie cholewki do przodu/tyłu o jeden stopień wymaga 100 niutonów siły, jeśli masz dźwignię to potrzebujesz 100/15. Jeśli but w powietrzu to nie ma dźwigni. Nie wiem po co ludzie kupują coraz twardsze buty, może dlatego, że są drogie albo dlatego, że zawodnicy jeżdżą w twardych ? Zresztą, sam mam za twarde 120 (akurat były tanie ) i następne kupię kiedyś 100, bo mi się trochę słabo jedzie w długim skręcie w obecnych butach. Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ???? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
polm Napisano 7 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 Grono przeteorytowanych sie lawinowo powieksza. Moze zalozycie grupe? Bedzie weselej. No na forum to trochę ciężko praktykę uprawiać. Daj nam frajdę z teoretyzowania i nie czepiaj się. Śniegu coraz więcej, a po weekendzie będzie jeszcze więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ????
sally67 Napisano 20 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Mięsień służy do zmniejszenia kąta (zgięcie grzebietowe) między stopą, a piszczelą. Jeśli stopa jest uwiązana w bucie który jest w wiązaniu to co się stanie z piszczelą jeśli napniemy piszczelowy? Pochyli się od przodu czy odchyli do tyłu ? Wrażenie, że bierze w tym ruchu udział brzuchaty i achilles wynika z tego, że asekureujemy się nimi przed za dużym wychyleniem do przodu i utratą równowagi. Ten ruch to jest najszybszy sposób na przesunięcie środka c. do przodu, bo oś obrotu jest najdalej od środka c. Mała zmiana kąta, powoduje duże przemieszczenie ś.c dlatego tak szybko czujemy nacisk na paluchy. Aby podobny nacisk poczuć na paluchy bez pochylenia piszczeli trzeba by się "złamać w pół". Co widać czasem na stoku u początkujących, nogi proste, tułów złamany. Proponuję Ci spróbować to co napisałeś . Stań sobie jedną nogą na palcach drugiej (lub ktoś niech ci obydwie unieruchomi ) i napnij ten piszczelowy ...spróbuj zrobić ruch zgięcia czyli unieść stopę .. Kiedy stopa jest swobodna to ruch zgięcia oczywiście jest mozliwy ale nie odwrotnie....najlepiej spróbować .Ja spróbowałam i nie dam rady. Nie wiem jak silny musiałbyś mieć ten mięsień,żeby nim tylko przesunać całe ciało czyli zrobić to o czym piszesz . Szukając materiałów na temat techniki biegania (żeby biegac a nie obciązac stawów trafiłam na ciekawy artykuł . Wykorzystam go do poakazania o co mi chodzi - o ten ruch miednicy z drugiej animacji - ten szkielecik -tam nazywa sie ruch uniesienia czyli wypoziomowania miednicy. http://www.bieganie....&id=4918&show=1 Miednica powinna być "wypoziomowana" - wtedy wszystkie stawy zginają sie jednakowo ,a jesli jest "cofnięta" to jest wypiętej pupy i jeszcze większy jeśli obniżamy sylwetkę (co widać nieraz na filmikach) I o to jak myślę chodziło Metaalowi a w każdym razie mi tak . Cały artykuł mnie zaciekawił choć dotyczy biegaczy ale ciekawe jak ważna jest prawidłowa postawa wogóle i jaki ma wpływ takze na sport który uprawiamy . Ktoś wcześniej wspominał o roli st.skokowego w priopriocepcji.... nie tylko http://www.ofp-fizjo...howall=&start=3 sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Nauka jazdy Ciśnij na języki !! ????
polm Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu. Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. taka http://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub taka http://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sally67 Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Mięsień piszczelowy przedni – znajduje się na przedniej ścianie podudzia. Rozpościera się od kłykcia bocznego i górnej części powierzchni bocznej kości piszczelowej do podeszwowej części kości klinowatej przyśrodkowej oraz guzowatości kości śródstopia I. Przede wszystkim bierze udział w zginaniu grzbietowymstopy. Współuczestniczy również w jej odwracaniu i przywodzeniu. Mięsień piszczelowy przedni jest wykorzystywany szczególnie podczas jazdy na nartach, marszu oraz szybkiego biegu.Mięsień piszczelowy przedni rozpoczyna się na kłykciu bocznym kości piszczelowej, na błonie międzykostnej i powięzi goleni. Brzusiec mięśnia w połowie goleni przechodzi w długie, mocne ścięgno, które biegnie przez przedział przyśrodkowy troczków prostowników i kończy się na powierzchniach podeszwowych kości klinowatej przyśrodkowej i podstawy I kości śródstopia. Czynność. Jest to najsilniejszy prostownik stopy. Kiedy ścięgno końcowe przesuwa się w stronę przyśrodkową, unosi on brzeg przyśrodkowy stopy i odwraca ją; w tym ruchu m. piszczelowy przedni przeciwdziała powstawaniu płaskostopia. Gdy stopa jest ustalona (np. podczas jazdy na nartach czy łyżwach), zbliża goleń do stopy. Dla osoby o wzroście 180 cm, środek ciężkości jest oddalony o mniej więcej 100 cm od s.s (chyba nawet więcej, ale nie mam centymetra pod ręką). Obrót o 1 stopień w tym stawie powoduje przesuniecie środka ciężkości o mniej więcej 1,5 cm dla przyjętych 100cm. Dla buta o flexie 100, na pochylenie o 1 stopień jest potrzebna siła 100/15 N = 6,6 N ( odpowiada to sile jaką wywiera masa 673g pod wpływem przyciągania ziemskiego). 1 stopień to jest naprawdę mało. Przesunięcie rzutu środka ciężkości ze środka stopy o długości 29cm (rozmiar 45) na koniec kości śródstopia wymaga przesunięcia środka ciężkości o 10-12 cm, czyli pochylenia o 6,6-8 stopni. Jeśli będziesz na siłowni, to tam powinna być maszyna do ćwiczenia łydek. Np. takahttp://www.fitnow.pl...19_796eb50a.jpg lub takahttp://www.fitnow.pl...22_68734a7a.png Obie służą głównie do ćwiczeń brzuchatego podczas wspinania, ale przy opadaniu pracuje piszczelowy. Sprawdź jaki ciężar jesteś w stanie wytrzymać na piszczelowym. To jest bardzo silny mięsień, ja byłem zdziwiony ciężarem jakim ćwiczyłem, a łydkę mam chudą. Jeszcze jedno, sprawdź co boli pierwsze jeśli idziesz szybko przez dłuższy czas i pomyśl dlaczego się tak dzieje. Pozornie nie ma tam zgięcia grzbietowego. Chodzi o chód po normalnym podłożu, a nie na bieżni. Na bieżni efekt nie występuje bo tam piszczelowy nic nie ma do roboty bo środek ciężkości stoi w miejscu;). No dzięki.Nie lubię takich obliczeń ale ..ogólnie wiem o co Ci chodzi to taka dźwignia im dalej tym ... .Mało tego znalazłam jeszcze coś na potwierdzenie Twoich argumentów http://www.podo3000....anika stopy.htm Więc sprawę przywodzenia na stojąco przez MPP mamy załatwioną - przyznaje Tobie rację . Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Spróbuję tak pochodzić ale wydaję mi się, że piszczelowy też będzie boleć. Nie jest stabilizatorem w takim ruchu ale ze względu, na to, że jest antagonistą brzuchatego to sądzę, że też będzie napinał się i przy szybkim chodzie rozboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polm Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Natomiast uzyskanie postawy prawidłowej(zrównoważonej) to nie tylko przesunięcie sc do przodu . Tak naprawdę to przy dobrych butach to już wyjsciowo st skokowe są zgięte trzeba dopasować resztę. Wrócę do miednicy o co mi chodzi . Dużo osób ma złą postawę czyli miednicę cofniętą i wtedy poglębioną lordozę(szczególnie kobiet chyba).Nie musi być ona b.duża(to moja przypadłość więc o tym piszę) Jesli obniżamy sylwetkę to przy miednicy cofniętej pupa jest wypięta i żeby SC był tam gdzie trzeba zbytnio się pochylamy ,a żeby patrzeć przed siebie a nie na buty to glowę musimy zadzierać do góry. Przed lustrem mozna to skorygować ,jadąc robimy to mechanicznie . Na tym filmiku widać o co mi chodzi http://www.youtube.c...h?v=ssNHAXGVlKs Całe te moje obliczanki były po, żeby pokazać, że nie trzeba buta giąć o 30 stopni, żeby ruszyć sc o odpowiednią długość. Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutaj http://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym poście http://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tym http://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
sally67 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 ..Mnie nikt nie wytłumaczył co znaczy cisnąć na języki bo jeździłem z takim samymi leszczami jak ja(Panie moderatorze, nikogo tu nie obrażam tylko piszę jak było, więc proszę bez urlopu ) . Wszyscy jak jeden mąż wisieliśmy na tyłach i tylko mięśnie brzucha nas bolały bo narty uciekały i żeby je dogonić, to trzeba się było bujnąć całym ciałem do przodu. To o co chciałem przekazać, jest pokazane na filmie który załączyłaś tutajhttp://www.youtube.c...xJhzIi_mOA#t=93 i już chyba nie ma co do tego wracać. Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? Co do miednicy, to moim zdaniem ona na ogół jest tam gdzie powinna być, no chyba, że ktoś ma naprawdę bardzo dziwną pozycję np. bardzo wypina pierś do przodu. Wydaję mi się, że częściej występuje garbienie się, robienie kociego grzbietu albo jazda w tyłozgięciu niż takie wyginanie się o którym piszesz. Nie wiem. Może u kobiet jest to jakaś cecha związana z przyzwyczajeniem się do obcasów albo inny diabeł. Ja świadomie pcham (gdy sobie przypomnę )miednicę do przodu tylko w przypadku takim jak pokazałem w tym pościehttp://www.skiforum....ezyki/?p=461408 Chodzi o przejście między klatką drugą, a pierwszą od prawej. To jest dla mnie ruch wypychania miednicy. Na ogół zapominam, że mam miednicę i chyba nic z nią szczególnego nie robię. Przypomniało mi się, że kiedyś trochę było pisane o tymhttp://www.skiforum....-postawa/page-2 Same forumowe autorytety więc ja swoje zdanie zostawię dla siebie. No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Użytkownik sally67 edytował ten post 25 listopad 2013 - 08:56 usuniety wylgaryzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polm Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Przyłączam sie do prośby ... mi ani "leszcze" ani bycie "leszczem" nie pszeszkadza. Mnie od wiszenia na tyłach to bardziej uda bolały ...a później nawet **** (edit -poprawka)"jeden z dwóch umięśnionych obszarów z tyłu ciała między kręgosłupem a udami " Tak mi się skojarzyło.. nie żebym się czepiała ale dlaczego wtedy te Twoje piszczelowe nie działały ? Masz na to jakies wyłumaczenie ..tak z ciekawości ? No z tym wyginaniem to troche jest przerysowane natomiast wypięta do tyłu pupa jest dobrym okresleniem ,w każdym razie SC jest za bardzo z tyłu a górna część tułowia idzie do przodu ,żeby to zblansować.Pisał Metaal o tym w pierwszym poście. Ruch miednicy w tył i w przód jest niewielki ale wg mnie ma wpływ na postawę również w jeździe na nartach. Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci za ten ostatni link. pierwsze dwa posty na drugiej stronie są dla mnie potwierdzeniem ,że jestem na dobrej drodze i dobrze myślę. Piotr pisze o literce C. Jeśli miednica będzie cofnięta (znaczy w przodopochyleniu) nie zrobię literki C ona wg mnie musi pójść do przodu czyli być jakby uniesiona. W jednym z postów napisałam tez ,że dla mnie obnizanie sylwetki .to coś jakby ktoś podciął mi kolanka i wtedy naturalnie to wychodzi...tez dostałam w tych postach potwiierdzenie Te posty są tak genialne ( piotra Smolika i Niko) -to chyba najlepiej opisana w kilku zdaniach pozycja narciarza ....że ja tego wcześniej nie odkryłam ( a może wtedy jeszcze bym tego nie rozumiała ) W kontekscie tego co piszesz wczesniej o MPP(piszczelowym p.) nasuwa mi się w zwiazku z tym pytanie (bo jesteś bieglejszy widze w biomechanice odemnie -poważnie to mówię i powaznie pytam. Jesli do obniżania sylwetki będziemy używać piszczelowego to czy staw skokowy będzie wtedy swobodny? Bo ja wtedy czuje napięcie od podudzia do stopy (strona grzbietowa)?? Nie wiem jak się robi multi cytat więc napiszę ciurkiem. Piszczelowe wtedy spały bo nikt mi wtedy nie powiedział, że trzeba na języki cisnąć. Byliśmy samoukami na ołówkach w wiecznie za małych butach. Potem jak usłyszałem gdzieś, że trzeba cisnąć to i tak nie wiedziałem jak to zrobić. Uda oczywiście, że bardziej bolą ale jeśli się prawie leży na plecach to wtedy rzuca się całe ciało do przodu i macha rękami żeby się nie wywalić i dlatego bolały też mięśnie brzucha;). W ogóle na początku to boli wszystko, a tyłek od wywrotek najbardziej . Do obniżania sylwetki nie używamy tylko piszczelowego, a pochylenia w s.s. kolanach i biodrach równocześnie. Wszystkie te stawy w ruchu góra-dół muszą zadziałać. Piszczelowy jest od ruchu w przód. Jest pewna anatomiczna granica pochylenia goleni, ale ona jest i tak dalej niż możliwości pochylenia cholewki. Myślę, że mniej więcej tak wygląda maksymalne pochylenie goleni (noga zewnętrzna) jakie można zrobić w bucie w jeździe na nartach: http://thumbs.dreams...ce-32629426.jpg I można powiedzieć, że s.s jest zablokowany w jedną stronę tzn. nie pozwoli na większe pochylenie ale coś takiego raczej nam amatorom się nie zdarzy, a nawet jeśli to nie byłoby w tym nic złego, pojedziemy wtedy bardzo krótkim skrętem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi