JacekH Napisano 17 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Pokrzept - to nie na stałe, tylko żeby sprawdzić, co pomaga i o co prosić w serwisie. A te podklejki od dołu do sprawdzenia o jakie wkładki męczyć w sklepie. jaro323 - już się wyłączam, przepraszam za przynudzanie. Nie wiedziałem, że to innym przeszkadza. Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_c Napisano 17 Marca 2013 Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Muszę zapamiętać i spróbować tego manewru z wkładką.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hollly Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 Źle dobrany but, przy intensywnej jeździe będzie przez kolejne dni powodować coraz większy ból. Może się okazać, że po 2-3 dniach jazda nie będzie możliwa nawet w klapkach. Tadek Nie zawsze tak jest, przynajmniej nie w moim przypadku. Mam podobny problem jak autor tematu. Z tym, że jeżdżę już ponad 20 lat. Jeździłem na różnych race'owych butach : dachstein koflach RC, Atomic 11 i 13, teraz na Lange RS 110. Ból od zawsze, tylko i wyłącznie środkowa część stopy. Próbowałem nawet zakładać buty z flexem 80,90, szerokie, wąskie itd. I nic. Niesamowity ból. Dlaczego się nie zgadzam? Przy intensywnej jeździe ból zanika - po 3-4 godzinach katowania stóp ale także ostrej jeździe ból ustępuje całkowicie. Do końca dnia jeżdżę już z uśmiechem na twarzy. Następny dzień - dokładnie to samo. Dziwne, co ? Przy tej ilości przetestowanych butów, niemożliwe się wydaje, złe dobranie buta. Trafiłem w końcu do znanego ortopedy ze Śląska. Wysokie podbicie. Zbyt mocne dopinanie klamer, co powoduje ucisk na naczynia. Taką diagnozę otrzymałem. Zalecono mi wkładkę, jak będzie, zobaczymy, jeszcze nie kupiłem i nie testowałem. Podobnie, jak u kolegi, ból nie występuje podczas jazdy. Pojawia się tylko i wyłącznie podczas postoju i wjazdu orczykiem. Co ciekawe, daje nawet znać na krześle. Opuszczanie luzem nóg daje tylko chwilową ulgę. W każdym bądź razie, uważam, że warto udać się do specjalisty, bo ból może oznaczać jakąś dysfunkcję a niekoniecznie źle dobrany but. Bo moż ona być na tyle istotna, że takowego buta uniwersalnego dla Ciebie i dla mnie nie wyprodukowali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Cześć Nie zawsze tak jest, przynajmniej nie w moim przypadku. Mam podobny problem jak autor tematu. Z tym, że jeżdżę już ponad 20 lat. Jeździłem na różnych race'owych butach : dachstein koflach RC, Atomic 11 i 13, teraz na Lange RS 110. Ból od zawsze, tylko i wyłącznie środkowa część stopy. Próbowałem nawet zakładać buty z flexem 80,90, szerokie, wąskie itd. I nic. Niesamowity ból. Dlaczego się nie zgadzam? Przy intensywnej jeździe ból zanika - po 3-4 godzinach katowania stóp ale także ostrej jeździe ból ustępuje całkowicie. Do końca dnia jeżdżę już z uśmiechem na twarzy. Następny dzień - dokładnie to samo. Dziwne, co ? Przy tej ilości przetestowanych butów, niemożliwe się wydaje, złe dobranie buta. Trafiłem w końcu do znanego ortopedy ze Śląska. Wysokie podbicie. Zbyt mocne dopinanie klamer, co powoduje ucisk na naczynia. Taką diagnozę otrzymałem. Zalecono mi wkładkę, jak będzie, zobaczymy, jeszcze nie kupiłem i nie testowałem. Podobnie, jak u kolegi, ból nie występuje podczas jazdy. Pojawia się tylko i wyłącznie podczas postoju i wjazdu orczykiem. Co ciekawe, daje nawet znać na krześle. Opuszczanie luzem nóg daje tylko chwilową ulgę. W każdym bądź razie, uważam, że warto udać się do specjalisty, bo ból może oznaczać jakąś dysfunkcję a niekoniecznie źle dobrany but. Bo moż ona być na tyle istotna, że takowego buta uniwersalnego dla Ciebie i dla mnie nie wyprodukowali W tym wypadku to nie jest dysfunkcja tylko nieumiejetność operowania klamrami. Każdego buta trzeba sie nauczyć a zbyt mocne dopinanie klamer to bardzo czesty błąd nawet doświadczonych narciarzy. W zalezności od warunków, temperatury, wilgotności, kondycji aktualnej, stopnia aklimatyzacji do narciarskiego wysiłku, przyzwyczajenia stopy, rodzaju skarpety i pewnie jeszcze partu rzeczy róznica w dopięciu klamer tego samego buta na tej samej nodze mo ze dochodzic do dwóch ząbków (czasami nawet trzech!!). Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba99 Napisano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Może po prostu używasz nieodpowiednie kremy do stóp, albo nie stosujesz ich wcale? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pokrzept Napisano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Może po prostu używasz nieodpowiednie kremy do stóp, albo nie stosujesz ich wcale?Czyżby nowa interpretacja powiedzenia: Kto nie smaruje ten nie jedzie ?? A tak poważnie jako mało doświadczony narciarz pozwolę sobie zapytać co ma piernik do wiatraka i jakie kremy kolega ma na myśli ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hollly Napisano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Cześć W tym wypadku to nie jest dysfunkcja tylko nieumiejetność operowania klamrami. Każdego buta trzeba sie nauczyć a zbyt mocne dopinanie klamer to bardzo czesty błąd nawet doświadczonych narciarzy. W zalezności od warunków, temperatury, wilgotności, kondycji aktualnej, stopnia aklimatyzacji do narciarskiego wysiłku, przyzwyczajenia stopy, rodzaju skarpety i pewnie jeszcze partu rzeczy róznica w dopięciu klamer tego samego buta na tej samej nodze mo ze dochodzic do dwóch ząbków (czasami nawet trzech!!). Pozdrowienia Mitek, może masz rację, nie wiem. Choć z drugiej strony, kombinowałem z klamrami - raz tak raz siak. Niestety, to nie to, bo problem pojawia się też np. podczas gry w siatkówkę uprzedzę, nie gram w nią butach narciarskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.