Skocz do zawartości

Byłeś ostatnio na nartach - pochwal się.


spyder

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie narzekam na ośrodek, czy warunki!!! Ja informuje o kiepskich warunkach i o kłamliwych informacjach podawanych na ich stronie. Szanujmy siebie nawzajem (narciarze i ośrodki narciarskie), bo dobre ośrodki stracą wielu klientów, jeśli będą podawać kłamliwe informacje na temat warunków. Jeśli mam świadomość, że warunki są kiepskie to zabieram gorsze narty i jeżdżę bez strachu, że je zniszczę, a jeżeli przywożę nowe narty, bo warunki miały być super a widzę SYF to gula mi skacze na maxa!!! Potwierdzam stok jest OK, ale podają kłamliwe informacje na temat warunków i dlatego „czerwona kartka” Sory za offa, ale pewne sprawy trzeba wyjaśnić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja nie narzekam na ośrodek, czy warunki!!! Ja informuje o kiepskich warunkach i o kłamliwych informacjach podawanych na ich stronie. Szanujmy siebie nawzajem (narciarze i ośrodki narciarskie), bo dobre ośrodki stracą wielu klientów, jeśli będą podawać kłamliwe informacje na temat warunków. Jeśli mam świadomość, że warunki są kiepskie to zabieram gorsze narty i jeżdżę bez strachu, że je zniszczę, a jeżeli przywożę nowe narty, bo warunki miały być super a widzę SYF to gula mi skacze na maxa!!! Potwierdzam stok jest OK, ale podają kłamliwe informacje na temat warunków i dlatego „czerwona kartka” Sory za offa, ale pewne sprawy trzeba wyjaśnić.

Sory także za OFF! Svenson masz tu kompletną rację. Jesli pojawiły się inne komunikaty niż rzeczywistosc.:) Tez bym sie zdenerwował wyruszając na stok zjezdzony z swoim ulubionym sprzetem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema. Byłem dzisiaj w Korbielowie . Wierzdzając 1 kolejka myślalem ze warunki na całym Pilsku są beznadziejne ,a tu nagle gdy wjechałem na hale miziową otworzyła się przedemną aura zimowa:) Ośnieżone choinki:) Trasy na kopiec i na pilsku przygotowane IDEANIE nawet jak skończyłem jazde o 13 warunki nei zmieniły się . To był dzień:) I na dodatek Słoneczko :) i mrozik:) (od rana sie przebijało ale okolo 11 wyszło no w tedy był przepiekny widok :) ) Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem dzis na Jaworzynie, pierwszy raz w zyciu. Pierwsze spojrzenie to za wszystko trzeba placic, WC (gdzie nie bylem to zawsze darmowy), parking. No ale nic, nie zrazilo mnie to bardzo. Karnet punktowy, bo tylu ludzi to w zyciu nie widzialem. W sumie pierwszy wyjazd Gondola zajal nam (jezdzilem z tata) ze staniem w kolejce okolo 20 minut, wiec nie tak zle. Z gory pojechalismy na trase II (pierwsza czesc, bo tu warunki byly dobre, a na tej drugiej to lepiej nie mowic, nie rozumie tych ludzi, ktorzy tam ostro jechali :rolleyes:). Ogolnie warunki na tej pierwszej czesci dobre, zero przeswitow, snieg w miare nadajacy sie do jazdy zarowno spokojnej jak i lekko carvingowej, pozniej lekkie muldy. Za to na I warunki juz gorsze, pelno muld, pelno ludzi i jakis dziwny snieg miejscami, ktory strasznie zwalnial narty. Co do ludzi na stoku to potwierdzilo sie moje przekonanie o Polakach-narciarzach, ktorzy sa bez kultury, wszedzie w kolejakach chca byc pierwsi, choc inni tez czekaja w kolejce. Nie zwarzaja na twoje narty, tylko laduja po nich ostro (to ze ja mam "jakies" uzywane Kneissle za 400zl,a oni Fischery albo Heady za 1500zl nie znaczy, ze mozna po nich jezdzic chyba :confused:) Koniec tych rozwazan, bylo calkiem fajnie, polecam Jaworzyne teraz w tygodniu i raczej z rana. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wrucilem ze Szczyrku warunki calkiem ok szczególnie piatek , sobota, niedziela bo na stoku byl beton nie spodziewalem sie w tym roku posmigam na takiej nawieszchni. Jedynym minusem byly duze kolejki ale to sie glownie tyczylo weekendu no i chyba jak wszedzie kosmiczne ceny pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowacja. Tuż za przejściem w Korbielowie w prawo za tablicą ski centrum wjeżdża się leśną ( wąską, dziurawą i zabłoconą ) drogą w kierunku wsi Sihelne. Po drodze mija się słynną Białą Farmę ( hotel ). W Sihelnym jedziemy dalej w lewo drogą jeszcze bardziej zabłoconą mijając po drodze pierwszy krótki orczyk. Po chwili naszym oczom ukazuje się fajna trasa całkiem nowego wyciągu orczykowego. Są tam dwa równoległe orczyki przy obu krawędziach trasy. Jest budka z podstawową gastronomią, jest z boku trasa dla dzieciaków ( w/g mnie świetna ). Sama trasa główna jest raczej familijna, niezbyt mocno nachylona, w miarę szeroka... no taka sympatyczna, aczkolwiek można pośmigać różnym stylem. Na górze wyciągu są dodatkowe atrakcje wzrokowe: otóż widać Babią Górę w doskonałej ekspozycji, dodatkowo widać śnieżnobiałe szczyty Tatr Zachodnich, które stąd wydają się całkiem blisko. Góra wyciągu jest na wysokości ok 950mnpm dlatego warunki naturalne zarówno na trasie jak i poza nią w lesie-stricte zimowe. Na samej trasie śniegu jest dużo, nigdzie nie ma przetarć. Jednak mimo dwóch całkiem nowoczesnych ratraków na dole, przygotowanie trasy po południu raczej średnie, tj zaspy i dalikatne muldy między którymi oczywiście troszeczkę oblodzonego betonku. Biorąc pod uwagę jednak obecną sytuację śniegowo kryzysową można stwierdzić, że jest tu idealnie. Jak na niedzielne popołudnie natężenie ruchu raczej małe mimo pięknej słonecznej pogody. Jeszcze trochę o kosztach: wyciąg czynny od 9 do 19. Godzina kosztuje 100 koron, karnet całodzienny to 350 koron ( korona na przejściu 1,2 PLN ). Dzieci do lat 6 gratis. Podświetlenie nocne : oj kiepskie to raczej minimum światła. Generalnie jednak można śmiało ten wyciąg śmiało polecić. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota- Szczyrk Solisko :D Warunki od Małego Skrzycznego przez Halę Skrzyczyńską do Suchego w miarę przejezdne, poniżej aż do Soliska sam lód Pogoda piękna!! Trasy bardzo szybkie! Czysty beton! Ale dla mnie sezon już się skończył :( Moment nie uwagi, przykantowanie narty i gleba.. Rezultat- wybity bark z przemieszczeniem..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem ostatnio z kuplami w BT. Piątek tragedia – temperatura + 7 C, śnieg mokry, muldy giganty. Sobota temperatura -3 C, piękne słoneczko, stok dość dobrze przygotowany tylko masa ludzi. Zaglądnęliśmy również do Małego Cichego – sory ale nie będę się wypowiadał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę wkleić jeszcze raz na łamach tego szacownego forum ten pościk bo niektórzy nie zaglądają do poddziału Słowacja:) 14.02 odwiedziłem ze znajomymi stoki Vratnej. Pogoda w tym dniu była raczej z tych średnio sprzyjających śmiganiu na nartach- deszcz i dodatnia temperatura. Mineliśmy więc Pasieki i zakończyliśmy podróż u podnóża góry Chleb. Teraz spostrzeżenia: *Parking bezpłatny + *Ceny karnetów 680 koron (ponad 80 zł) - *Totalny brak kolejek do gondoli + *Bardzo wolna jazda gondolki w stacji dokującej (całkowite przeciwieństwo Malino Brdo w którym trzeba lecieć za wagonikiem) + *Szybki transport na górę + Na samym Chlebie niby tylko jedna trasa ale nie dajmy się zwieść mapce. Kilometr długości ale na szerokość możemy poszaleć. Trasy przygotowane doskonale, śniegu dużo. Szczęśliwie narciarze nie dopisali i kolejek do kotwicy nie zauważyliśmy:) Jeśli ktoś lubi jazdę poza trasami albo w terenie nieprzygotowanym to dobrze trafił. Lubisz turówki? Schodzisz sporą część szczytów Małej Fatry. Jednym słowem z warunków do jazdy i terenów stricte narciarskich byliśmy więcej niż kontent. By nie zrobiło się zbyt słodko zdejmujemy na moment różowe okulary. Jedyna na stoku knajpa znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie górnej stacji gondolki. Ceny cholernie wysokie. 0.5 Coca Coli ok 6 zł, frytki z 4.5zł (autentycznie porcja zmieściłaby się na moim telefonie komórkowym:/). Kolega za kiełbaskę (Japończycy miniaturyzują układy scalone a Słowacy wielkość dań) i frytki zapłacił 14-15 zł. Obsługa też taka nieakuratna. Człowiek ma wrażenie, że mimo nowoczesnej gondoli, czas się zatrzymał w miejscu- przynajmniej mentalnie. W skali 1 do 6 daję 5. Oceniam tylko predyspozycje narciarskie nie biorąc pod uwagę dojazdu, jedzenia, obsługi etc. Góra świetna. Za karnet płaci się sporo ale warto. Niestety nie jeździliśmy na Pasiekach ale płaty przetarć na dole osłabiały ten żal. Chleb zadowolił w wystarczającym stopniu. PS. Sprawdzają karty Euro 26 tak więc nie ma mowy by przykładowo na 1 wziąść 2 karnety. PS2. Uważać na czas pracy kolejek. Wszędzie pisze, że do 15.30 a obsługa kotwicy kończy o 15 i potem baaardzo trudno ich przekonać by pozwolili wyjechać pod gondolkę. Niby można zjechać do dolnej stacji ale na trasie pozostały wystające druty i złom ze zdemontowanej, starej kolejki na szczyt. Bynajmniej taki zjazd do bezpiecznych, przy tej ilości śniegu nie należy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczyrbskie Pleso - warunki dobre. Śniegu dużo, ale równie dużo muld. Chopok - myślę że ten post ewki jest grubo przesadzony. Byłem w sobotę, kolejki nie za duże, muld niewiele, troche przetarć, ale tylo na czarnej. Co do krzesła na górze to już zdążyłem się przyzwyczaić, że przeważnie nie chodzi. To że się podjeżdża busami to norma dla większości ośrodków no i nie taka tragedia z cenami. Podobne do innych ośrodków sto razy gorszych od Chopoka. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy raz na Słowacji... :| Wrażenia - bez rewelacji. Jeździłem na Tatrzańskiej Łomnicy i Strbskim Plesie. Co do Tatrzańskiej Łomnicy to raczej mnie tam już nie zobaczą, chyba, że będzie min 3 m śniegu. Czerwona trasa ze Skalnatego Plesa tragedia, nie wiem, czy można ją nazwać trasą, bo w większości to półka o szerokość ratraka mnóstwo wystających kamieni (kolega załatwił ślizgi na cacy), poza tym oblodzenia momentami takie, że ludzie schodzili, nie zjeżdżali. Niebieska do dołu - warunki niby ok ale bardzo płaska i oczywiście kamienie i wiele przetarć. Jedynie czarna na samej górze rewelacyjnie przygotowana, przy ponad 2 m śniegu to przecież nie problem, tylko jeden minus - kolejka :eek: jakieś 40 min stania :/ Strbskie Pleso bardzo mi się podobało, dużo śniegu, trasy przygotowane na 5 trochę muld po południu, ale fajnie się na nich bawiło. Jedyny minus dostaje ode mnie za organizację. Ostatni skibus odjechał kilka minut po 16-tej i miał wszystki, którzy zostali na górze, gdzieś. Niby nie daleko (wg mnie jakieś 1-1,5 km) ale w butach narciarskich i ze sprzętem na plecach po całym dniu jazdy to katorga, pomijam kolejki, bo w porównaniu z dzisiejszym dniem w Białce to i tak dość znośnie. Co do Białki... Gdyby nie te kolejki byłoby ok, mimo, że na trasach zdarzały się przetarcia, a kolor śniegu miejscami przypominał kawę z mlekiem, jest tam na tyle szeroko, że spokojnie można było zjechać bez obaw o narty. Generalnie fajna, ale nie zachwycająca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Białka - poniedziałek, czwartek, piątek. Stoki nawet nieźle przygotowane(jak na te warunki pogodowe), ale te tabuny ludzi mnie przerażają. Lubię jeździć na nartach, ale nie będę stał w tak gigantycznych(godzinnych chyba) kolejkach. Małe ciche - rano padał deszcz więc zero ludzi, później ładna pogoda. Ogólnie to było o wiele lepiej niż w BT

W Bialce jak sa korki jest tragedia... Sukces ich pochlania... wiec niech szybko inwestuja dalej:P W dojazd... (korkuja sie podczas zmiany karnetow drogi dojazdowe) i infrastrukture: gondolka na Litwinke nieczynna od paru lat... polaczenie z Kaniowka... Hornikowem...WTEDY jest szansa ze bedzie to naj naj stacja. Male ciche... dla poczatkujacych ok, tylko ze NIE MA tam tez w scisku alternatywy a stanie 20 min w szczycie lub dluzej jest tez porazka...:( Ja wole troche gorsze czasem warunki i brak stania w kolejkach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potrenował, zamiescil bym filmiki ale nie wiem jak . a syna zostawilem na zgrupowaniu karate.(zdjecia z pierwszego trenigu o godzinie 17). Maja w srode i piatek wyjsc z nartami :D na kasprowy zamiast jednego treningu bo normalnie maja miec dwa treningi trzygodzine,w drodze powrotnej wstapilem do bialki (ostatnie zdjecie )niesamowity widok w nocy, łune widac z odleglosci 30km, ale do krzeselka 6 osobowego kolejka 10min.o godzinie 19. (moze najwieksza stacja w polsce ale ludzi tez najwiecej)

Załączone miniatury

  • zakopane i rohace 150.jpg
  • zakopane i rohace 153.jpg
  • zakopane i rohace 160.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! W sobotę i niedzielę Kluszkowce, a w poniedziałek Kasprowy (Goryczkowa). W Kluszkowcach stoki nawet dobrze przygotowane, oprócz samej końcówki trasy przy dojeździe do orczyka. Tam lód i muldy i bardzo trzeba było uważać, gdyż szczególnie wiele osób początkujących i stawiających pierwsze kroki na nartach wyczyniało tam "cuda" kończące się prześlicznymi upadkami :( Widziałem nawet dziewczynę, która upadając zrobiła przewrót w przód (niespecjalnie, tylko tak jej wyszło) i nartami z całą siłą walnęła w człowieka który jechał przed nią.... Całe szczęście skończyło się na potłuczeniach. Pogoda była dobra, szczególnie w niedzielę - lekki mrozik i słońce. Kolejki umiarkowane do krzesła (orczykiem nie jeździłem) - w sobotę maksymalnie staliśmy 12 minut, w niedzielę o wiele krócej a od 14-15 podjeżdżało się praktycznie pod same bramki. Natomiast w poniedziałek Kasprowy. Niestety na dolnej stacji byliśmy dopiero o 10:00 rano (zbyt duża grupa, bo wyjazd 30 osób i nie wszyscy chcieli się rano zrywać, niektórzy zaspali, itp) i stanie w kolejce do gondoli przez dwie i pół godziny. Ale potem jazda na całego :) Co prawda mgła (a może chmury), więc jeżdżenie w mniejszym lub większym mleku. Ale trasy świetne. Byłem na Kasprowym pierwszy raz i porównując do alpejskich ośrodków twierdzę, że nie mamy się czego wstydzić (uwaga: mówię o trasach, a nie o wagoniku i całej infrastrukturze jak z czasów PRL). Poraziła mnie natomiast bezmyślność i głupota wielu ludzi wjeżdżających na Kasprowy. Chodzi mi o bardzo początkujących, którzy wjeżdżali na górę, a potem nie byli w stanie nawet trawersem (dojazdówką) dojechać do początku trasy. Naprawdę widziałem np. takie "paniusie" na prostych dechach, które nawet pługiem nie mogły zjechać. Albo tatę, który pytał się osób w kolejce, czy łatwiejsza jest Goryczkowa czy Gąsienicowa, bo córka "troszkę" jeździ. A córka miała z 6 lat i strach w oczach. A w drodze powrotnej miły akcent, bo tam gdzie zatrzymał się nasz autobusik na posiłek spotkałem ZanZibiego wracającego ze Słowacji, którego niniejszym pozdrawiam :) Paweł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, w terminie 11.02-21.02 bylem w zakopanem. codziennie jezdzilem na Kasprowym, w sumie 11 dni pod rzad jazdy :) ani razu nie wjechalem na gore kolejka z racji tlumow na dole. do kuznic docieralem kolo 8:30-9 i piechota na goryczkowa ok. 40-45 minut. nigdy nie zrozumiem ludzi, ktorzy maja jaka-taka kondycje a stali w kolejce do kolejki po 3-4h ;-) warunki wspaniale, wyjezdzilem sie na maxa. czasem robily sie kolejki na goryczkowej a wtedy mozna bylo przejsc na gasienicowa gdzie zawsze bylo luzno. jezdzilem na karnety calodzienne. Freeride bardzo udany - wielokrotnie zaliczone swinski kociol, posredni, beskid, raz skrajna przelecz. mam nadzieje ze szybko tam wroce :) Pozdr Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj (czwartek) Kubinska Hola. Warunki na górnym odcinku jak dla mnie dobre (trochę za wilgotno, co generowało muldy wszelkiego rodzaju), znowu miałem szczęście jeździć w bardzo gęstej mgle ograniczającej mocno widoczność. Pojawiły się przetarcia na bardziej stromych odcinkach, a po 11:00 zaczął padać śnieg, co odstraszyło większość narciarzy i jazda odbywała się bez kolejek(wcześniej 3-5 min. czekania). Dolny odcinek z licznymi przetarciami skutecznie odstraszał narciarzy i nieliczni decydowali się na jazdę po żółto-brązowej mazi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przedmowcy chcialbym tylko dodac, ze od wczoraj policja zamknela drogi dojazdowe pod wyciagi i ostanie 5-6 km Do jasnej/Zachradek/Otupnik pokonuje sie w rozklekotanym wypelnionym po brzegi ski-busie. Powrot jest podobny z tym, ze w zahradkach wejscie do ski-bus'u jest prawie nie mozliwe. Od siebie dodam ze dzisiaj spadlo na Chopoku troche sniegu i warunki nieznacznie polepszyly sie. Kolejki do wyciagu to bite 20-30 minut, najgorzej jest na trasie FIS w zahradkach do 6cio osobowej kanapy srednio 40 min czekania. Osobiscie polecam wjazd w jaznej krzeselkiem 4 osobowym na gore, zjazd na zahradki i udanie sie orczykiem wzdluz czarnej trasy prowadzacej na nartostrade w kierunku krzeselka o ktorym mowa w pierwszej fazie planu :). Z mojego doswiadczenia jest to najlepsza trasa, stok przygotowany dobrze, stosunkowo malo ludzi i mozna powiedziec ze czesciej sie jedzie niz stoi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, od piątku jeździmy po Hafjell niedaleko Lillehammer. Jest to ośrodek w którym odbywały się zawody Igrzysk olimpijskich w 1994r :) kto wygrał nie pamiętam ale są po tym pamiątki eksponowane na każdym miejscu tutaj pod stokiem. Ośrodek jest bardzo ładny i duży, jest także bardzo dobrze zorganizowany, ludzi bardzo dużo a kolejek....... !!ŻADNYCH!! może to przez 8osobową gondole którą uruchomiono w tym roku. Są także dwie expresowe 4os. kanapy (na prawde ładnie zasuwają) oprócz tego orczyki i talerzyki, w sumie jakies 14 wyciągów obsługujących 29tras (łącznie 35km) Jeśli chodzi o trudności tras to tak jak przypada, czarna jest trudna a czerwona fajna do jeżdzenia, nie polecam zielonych :) można tam jechac na biegówkach:D Pod stokiem czeka BEZPŁATNY PARKING (polskie ośrodki powiny się dużo uczyć), szatnie, przebieralnie oraz prysznice !!GRATIS!! nie wspomne o skibusie który też jest za darmoche :) za to karnet kosztuje troszke, za dwa karnety 3 dniowe zapłaciłem 1720koron norweskich czyli jakies 850pln :rolleyes: jak oddam Key Card'y to mają oddać jakieś 100kr... ale wraznia są niesamowite. Jutro ostatni dzień (niestety :( ) porobimy jutro też jakieś fotki a jak na razie to tylko te :) pozdrawiam

Załączone miniatury

  • Hafjell 2007 001.jpg
  • Hafjell 2007 002.jpg
  • Hafjell 2007 004.jpg
  • Hafjell 2007 008.jpg
  • Hafjell 2007 009.jpg
  • Hafjell 2007 003.jpg
  • Hafjell 2007 006.jpg
  • Hafjell 2007 005.jpg
  • Hafjell 2007 007.jpg
  • Hafjell 2007 010.jpg
  • Hafjell 2007 011.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...