peregrin Napisano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 P.S. Tadeusz a ile może miec szerokości ta dolna część tej rynny na Goryczkowej na początku bo jak byłam w kwietniu to było bardzo wąsko (sam sciezka jest szersza ale były takie zwały sniegu po bokach ze zawężały tor jazdy ? Zazwyczaj jakieś 5-6 m - licząć od uskoku ogrodzonego fladrami do zwyczajowych zwałów śniegu po prawej. Mówimy o tym fragmencie po ostrym w prawo, który trawersem wjeżdża do Kotła. Wiem, że pyanie nie do mnie ale Kasprusia mam objeżdżonego do bólu pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sally67 Napisano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Zazwyczaj jakieś 5-6 m - licząć od uskoku ogrodzonego fladrami do zwyczajowych zwałów śniegu po prawej. Mówimy o tym fragmencie po ostrym w prawo, który trawersem wjeżdża do Kotła. Wiem, że pyanie nie do mnie ale Kasprusia mam objeżdżonego do bólu pzdrDzięki! Tak o ten kawałek tyle ,ze jak byłam w kwietniu to od strony flag tez były zwały niezłe sniegu i wydawało mi sie węziej (im pózniej tym węziej bo kazdy coś odsypał pewnie na bok) Tam nauczyłam się ciasnych skretów - bo nie miałam wyjścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peregrin Napisano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Tam nauczyłam się ciasnych skretów - bo nie miałam wyjścia Ha ha, ja tam daję szusem bo najprościej Fajna jazda na filmiku! Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadeusz T Napisano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Wszystko zależy od stromizny i szerokości. Kordirko pisząc jak mu się wspaniale cięło poza trasą na BBRach, miał do dyspozycji wąski korytarz szerokości kilkuset metrów . A jak jest łagodnie to naprawdę wystarczy 2 (słownie dwa) metry. Ukochana Gąsienicowa, łagodna część środkowa przed przełamaniem. Kwiecień, bardzo ciepło, koszmarna breja. Ktoś wyjeździł wąziuteńki korytarz do lodu, oczywiście bardzo miękkiego, ale lodu... Zabawa polegała na jeździe bardzo gęstym i minimalnie podkręconym śmigiem, jak szybko się dało. A mimo śmigu jazda była 2 razy szybsza niż poza korytarzem na krechę! Piękna zabawa... Wypadniecie z korytarza groziło natychmiastowym wyskoczeniem z nart... Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 30 styczeń 2013 - 00:50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadeusz T Napisano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Sally, ale Ty zrobiłaś postępy!!! Jesteś koronnym dowodem jak dużo można się nauczyć czytając SF . I niech ktoś jeszcze napisze, że przez internet nie można się uczyć Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sally67 Napisano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Ha ha, ja tam daję szusem bo najprościej Fajna jazda na filmiku! Pozdro!Peregrin ! Dzieki! Mam nadzieje ,ze w tym sezonie będzie lepsza .Jak pojade na Kasprowy czy sie odwaze zjechać ta scianka zaraz przy wyciagu na Gąsienicowej to nie wiem ,chyba nie - na wiosnę to była dla mnie przepaść :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sally67 Napisano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Sally, ale Ty zrobiłaś postępy!!! Jesteś koronnym dowodem jak dużo można się nauczyć czytając SF . I niech ktoś jeszcze napisze, że przez internet nie można się uczyć Tadek Dzięki Tadeusz ! Można ,można....jak sie spotyka tak wspaniałych ludzi ......i mam zamiar dalej ...jakby tu zebrać wiadomości i doświadczenia lnarciarzy to ksiązka jak się patrzy . Pobeczałam się - wiesz dlaczego . A co do "wąskich ścieżek" i Kasprowego to czasem te trochę "szersze scieżki" + przecenienie własnych umiejętności są bardziej zdradliwe ale to już inna historia .. Sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadeusz T Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Wiem. A Wy się spotkaliście na stoku, czy tylko znaliście ze SF? Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 30 styczeń 2013 - 01:24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peregrin Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Można ,można....jak sie spotyka tak wspaniałych ludzi ......i mam zamiar dalej ...jakby tu zebrać wiadomości i doświadczenia lnarciarzy to ksiązka jak się patrzy . Pobeczałam się - wiesz dlaczego . Ja też uskuteczniłem kieliszek wina za Niego; sporo korespondowałem na temat jazdy na trasie i poza nią chociaż nigdy w "realu". Mam dziś urodziny więc nastrój do rozmyślania na temat przemijania i upływającego czasu jest odpowiedni. pozdrawiam i głowa do góry! pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Hej ! Pewnie macie rację ale mysle ,ze kolega miał na mysli taką ściezkę jak na moim filmiku ( )-to czrna trasa w Jurgowie -po lewej wow! ogladałem kiedyś Twoje filmiki sprzed 2 lat. Dziewczyno! za następne 2 prosta droga do kadry na PS. Chciałbym robić takie postępy!!!! >Ja po parunastu skretach wypadałam akurat... pozdrawiam Mich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sally67 Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Wiem. A Wy się spotkaliście na stoku, czy tylko znaliście ze SF? Tadek Niestety nie ..tylko z SF, trochę na priv ...myslałam ,że może w ty roku. Peregrin wszystkiego najlepszego ! Śniegu pod nartami i prawdziwych przyjaciół ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sally67 Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 akurat... pozdrawiam MichPowaga ale teraz czuje ,że w tym sezonie powalczę sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaem Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Hej ! Pewnie macie rację ale mysle ,ze kolega miał na mysli taką ściezkę jak na moim filmiku ( )-to czrna trasa w Jurgowie -po lewej jak patrzymy jest taka scieżka ona miała faktycznie do 4m szer i wyslizgana naprawde nieźle (taki betonik-miękko na pewno nie było to na 100%) taka sciezka mogła miec z 200/300m troche strzelam bo trasa ma niby 950 ale to pewnie od wyciągu no i dół odpada . Po tym niewiele osób potrafiło jeździc ale o ile dobrze pamietam to raczej widziałam tam jazdę smigiem po prostu. Ja po parunastu skretach wypadałam P.S. Tadeusz a ile może miec szerokości ta dolna część tej rynny na Goryczkowej na początku bo jak byłam w kwietniu to było bardzo wąsko (sam sciezka jest szersza ale były takie zwały sniegu po bokach ze zawężały tor jazdy ?sally, za filmik dzięki i - jak inni - gratuluję widocznych i bardo szybkich postępów (pamiętam poprzedni Twój filmik), progres jest imponujący. Ad rem - mnie także takie przewężenia sprawiają kłopoty, pewnie także dlatego że jako carvingovy samouk nie przykładałem wagi do innych technik ... niestety. Teraz próbuję śmigu, w teorii mam to obcykane nieźle, ale praktyka .... niom... za teorią o kilka lat świetlnych. W każdym razie zmuszam się na stoku do poświęceniu minimum 50% czasu na kijek / dół / skręt- krawędź / puszczenie piętek szerzej / góra i znów kijek ........ Jeszcze 3-4 lata i będzie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppski Napisano 30 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 OK, czyli barki już wiadomo, teraz kwestia kolan: czy to co ten pan mówi o kolanach jest prawdą ? Tzn w kwestii 'skrecania' stawu kolanowego aby uzyskać lepszy kąt - że jest to złe i niewłasciwe ? Rzeczywiście nie jest naturalny ruch dla kolan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordirko Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Dzieki! Mam nadzieje ,ze w tym sezonie będzie lepsza .Jak pojade na Kasprowy czy sie odwaze zjechać ta scianka zaraz przy wyciagu na Gąsienicowej to nie wiem ,chyba nie - na wiosnę to była dla mnie przepaść :eek:Nie bój żaby, tam na tej ściance bardzo mili ludzie jeżdżą, jak wywiniesz orła i zjedziesz na pupie na sam dól, to ci kije i narty podwiozą pod sam nos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordirko Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 OK, czyli barki już wiadomo, teraz kwestia kolan: czy to co ten pan mówi o kolanach jest prawdą ? Tzn w kwestii 'skrecania' stawu kolanowego aby uzyskać lepszy kąt - że jest to złe i niewłasciwe ? Rzeczywiście nie jest naturalny ruch dla kolan.Prawda o tyle, że nie ugniesz stawu kolanowego w bok, musisz skręcić kolana aby mocniej zakrawędziować. Przy czym ten film nie jest moin zdaniem dobrzym przykładem, nie jeździmy zwykle jak ten Pan z nartami rozstawionymi szeroko na metr Zerknij na ten filmik jak inny Pan to pokazuje: gdzieś tak od 1:15 Chodzi o to, aby odstęp między nartami był mniej więcej na szerokość bioder, oraz aby odstęp między butami i kolanami były mniej więcej takie same (czerwona i zielona linia), wtedy uzyskujemy takie same kąty zakrawędziowania: częstym błedem jest "ściskanie" kolan razem, wtedy zewnętrzna narta ma większy kąt, a wewnętrzna bardziej płaski, jadą innym torem i ciężej utrzymać wewnętrzną mniej obciążoną nartę, bo ucieka na boki. Tłumacząc prościej - w skręcie carvingowym wypychaj po prostu kolano wewnętrzne bardziej na bok, i będzie ok, linijką nikt nie będzie mierzył. Użytkownik kordirko edytował ten post 30 styczeń 2013 - 18:05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sally67 Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 sally, ............ Hej ! Kaem -ten filmik jest stary z mojego watku z wiosny jeszcze ale dzięki . Ja go wkleiłam ,zeby pokazac że są takie scieżki i pewnie o takie pomysłodawcy tematu chodziło . Zeby zjechać całą scieżką od góry do dołu to muszę się smigu nauczyć -to jeszcze przede mna ho ho ale powalczyc można Nie bój żaby, tam na tej ściance bardzo mili ludzie jeżdżą, jak wywiniesz orła i zjedziesz na pupie na sam dól, to ci kije i narty podwiozą pod sam nos Ha ha Dobra to musze patrzec czy ktos tamtędy zjeżdża poprosic zeby chwilke poczekał na wszelki wypadek (zeby miał kto zebrac) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppski Napisano 30 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Dzięki za filmik, mam co do niego pytanie - co ten kolega robi o 3:46 ?? Skręca biodra i barki w dół stoku - to przykład jak nie jeździć ?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sally67 Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Hej, Ciągle się zastanawiam jak powinno się pokonywać na carvingach oblodzone odcinki o szerokości max 2-3m, a długości po kilkadziesiąt metrów - takie 'wyczyszczone' ścieżki ..... Powinno sie pewnie śmigiem ale .... Kiedyś Tadeusz wstawił taki filmik tu znajdziesz link http://www.skiforum....dzo-stromy-stok post 5 W razie W -może komus sie przyda tak jak mi więc pozwolę sobie przypomnieć Mi pomogło to w trudnej sytuacji w jakiej się znalazłam( po wypadnieciu z trasy ) i nie wiedziałam kompletnie jak zjechać bo twrdo oblodzone , wrócic na góre sie nie dało a nogi wiotkie ze strachu .Akurat wczesniej czytałam ten watek i przypomniałam sobie o takim sposobie.Tadeusz -DZIĘKUJĘ! To jeszcze jeden powód ,Że warto czytac to forum i to nie jest tylko teoria to doświadczenie ludzi które sie przydaje. Użytkownik sally67 edytował ten post 30 styczeń 2013 - 21:00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Ja tam nie wiem jak zjeżdżam ,nie analizuję tego ale na pewno nie carvingiem ha ha ,daję w przód na żywioł jak leci jakby to była trasa ,pokręcę trochę z lekka i tyle . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordirko Napisano 1 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Dzięki za filmik, mam co do niego pytanie - co ten kolega robi o 3:46 ?? Skręca biodra i barki w dół stoku - to przykład jak nie jeździć ?! Instruktor ze szkoły HSki mi mówił że to brzydko wygląda jak tak jeździłem i że mam barki trzymać prostopadle Powiedział mi że tak jeżdżą niektórzy zawodnicy na slalomie bo to ustawia górną część ciała prostopadle do bramki albo nawet od bramki i można ciaśniej wziąć bramkę (narty ciut bliżej bramki jadą) i ewentualnie pupa zahacza o bramkę co podobno mniej boli niż walnięcie barkiem, ale normalnie kazał mi tak nie jeździć, tylko trzymać barki prostopadle. Ale szkoły są różne, kwadratowe i podłużne, i rady instruktora sobie średnio wziąłem do serca, nie zależy mi na wrażeniach estetycznych osób z boku, ja wcześniej w ten sposób się sam uczyłem jazdy ciętej i w moim odczuciu ma ona pewne plusy, dzięki niej poczułem pierwszy raz jak w miarę bezwysiłkowo, tylko zmieniając pozycję ciała, można "przycisnąć" nartę i zacieśnić skręt - to działa mniej więcej tak, że im bardziej skręcimy ciało do spadku stoku (od skrętu), to pupa sama wchodzi do środka a kolanka się same skręcają zwiększając zakrawędziowanie, i wtedy skręt się sam zacieśnia. Trudno tu teoretyczny wykład dawać, trzeba samemu poczuć, spróbuj i sam zobaczysz. Wielokrotnie koledzy i koleżanki tu pisali że dobrze jest opanować różne techniki, to pozwala lepiej wyczuć narty, nic nie stoi na przeszkodzie żeby spróbować i tak i tak i samemu ocenić. Teraz jak mi instruktor kazał barki trzymać prostopadle, to przejście z tamtej techniki na sposób "barki prostopadle" było bezproblemowe. Użytkownik kordirko edytował ten post 01 luty 2013 - 01:24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppski Napisano 1 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Hmm a mi się wydaje że odkręcając tułow w dół stoku w skręcie, 4litery/biodra tak jak mówisz przesuwają się do wewnątrz czyli bliżej stoku, a to powoduje że kolana odkręcają się na zewnątrz i zakrawędziowanie się zmniejsza a nie zwiększa. (czysto teoretyczne dywagacje, bo na razie sneigu nie ma ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ski4ever Napisano 1 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Całe szczęście mam dyskopatię i chore kolano, co mam nadzieję, w pełni usprawiedliwia unikanie przeze mnie muld, kopnego śniegu, wąskich, stromych i oblodzonych miejsc oraz umiłowanie do szerokich, twardych i płaskich, niezatłoczonych stoków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mazby Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 Witam.... mnie tylko tu brakowało..... padło wiele pytań i wiele tematów. Spróbuje je pozbierać. od czasu pojawienia sie narty z "kierownicą" , czyli taliowanej, powstała nowa epopeja... a temat jest stary. W odróżnieniu od instruktorów , zawodnicy zawsze (od lat 60tych) jeździli na krawędziach, a taliowanie narty tylko im ułatwiło sprawę. tak więc kto chce może uważać carving jako wynalazek. W konsekwencji wiele osób chcąc być nowoczesnymi i olało jazdę oporową. I tu 1 pytanie: jak zjechać na nartach carvingowych przewężenie- odp: zwykłą christianią-Stop, bez zakończenia. Czyli ześlizg kontrolowany bokiem. Jeśli mamy narty 160cm dł to bez problemu zjedziemy przewężeniem 170cm. Kolejny temat: czy obracamy ciało do stoku czy nie.... Odp. Wyobraźmy sobie, że nasze narty do kolan to podwozie, a reszta w gorę to karoseria. Przy szybkich skrętach, zależy nam na ...szybkim skręcie. Wtedy skuteczniej jest "odciąć" karoserię od podwozia. Ciało leci prosto w dół a narty z kolanami skręcają :patrz- Slalom Specjalny. jeśli robimy dłuższe skręty , nie ma takiej potrzeby i ciało może podążać za kierunkiem jazdy. jeśli chcemy robić bardzo duże i regularne skręty, stosuje się wtedy rotację ciała. Górna część obraca się jeszcze przed rozpoczęciem łuku i "pociąga " za sobą "podwozie". Zaletą tej techniki (bardzo szybka jazda krawędziowa) jest szeroki widok w gorę stoku w stronę skrętu. Wtedy rotacja ciała nie jest wadą!!!! pytanie: carvingiem poza trasą.... Odp. Można Ferrari wozić ziemniaki, ale lepiej taczką. Można na każdych nartach jeździć wszędzie tylko....trzeba umieć to robić. Jasne, że Powdery są wygodniejsze w puchu a taliowane na twardym. Ostatnio na harendzie wygrałem 6-pack piva bo koleś się upierał, że na "carvach" nie zjadę w puchu (50cm!). Specjalistyczne narty pomagają , ale nie determinują możliwości. jeśli umiesz jeździć jazdą terenową to na każdych jedziesz wszędzie. pozdro mazby Użytkownik Mazby edytował ten post 20 luty 2013 - 12:48 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peregrin Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 pytanie: carvingiem poza trasą.... Odp. Można Ferrari wozić ziemniaki, ale lepiej taczką. Można na każdych nartach jeździć wszędzie tylko....trzeba umieć to robić. Hej Mazby, tu bardziej chodziło o "technikę carvingową", a mniej o rodzaj narty. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem. Co do reszty pełna zgoda, chociaż... I tu 1 pytanie: jak zjechać na nartach carvingowych przewężenie- odp: zwykłą christianią-Stop, bez zakończenia. Czyli ześlizg kontrolowany bokiem. Jeśli mamy narty 160cm dł to bez problemu zjedziemy przewężeniem 170cm. ...nie sztuka się zsunąć, sztuka skręcać pzdr! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.