Powderek

[zuzza]

Nie jestem na razie mocarzem ale zamierzam sie w puszku bawic ile wlezie Jak ktos cos powie co do poprawy to chetnie ale zdaje zobie sprawe ze za duzo to nie widac Edit: jeszcze filmik po twardym. Sry za jakosc ale czolowej nie mam poki co Ja to trzeci narciarz - w czerwonej kapocie linki: puch: twarde: skonwertowałam do avi. jak to nie pomoże to nie wiem co mam zrobić

Użytkownik zuzza edytował ten post 23 styczeń 2013 - 13:14

[kordirko]

Jak ktos cos powie co do poprawy to chetnie ale zdaje zobie sprawe ze za duzo to nie widac

Na początek do poprawy same filmiki, bo bez specjalnych wtyczek większości z forumowiczów na PC-cie wyświetli się coś takiego:

Firefox nie jest w stanie otworzyć tego adresu, ponieważ protokół "rtsp" nie jest przypisany do żadnego programu.

Te filmiki są przygotowane do oglądania przez telefon komórkowy.

[zuzza]

woops... spróbuję to dzisiaj poprawić

[zuzza]

Te z avi nie mialy m a tez wrzucalam z kom. Moze to kwestia formatu zapisu pliku?

[B4ME]

Twoja jazda po miękkim to taka "na łeb na szyje", dwa że filmik i zjazd tak krótki ze jak tu coś oceniać ?

[JurekP]

Jak ktos cos powie co do poprawy to chetnie ale zdaje zobie sprawe ze za duzo to nie widac

To prawda, niewiele widac... Ale na pewno powinnas wlaczyc prace nog gora-dol i uzycie kijkow. Najlepiej poprobuj na jakims rownomiernie nachylonym stoku, bez takich garbow, jak na tym filmiku. Jadac na wprost probuj robic rytmiczne ugiecia i wyprosty nog, tak aby poczuc jak narty sprezyscie pod Toba sie uginaja i prostuja zapewniajac wybicie do kolejnych skretow. Narty prowadz na tyle blisko jedna drugiej, aby moc wyobrazic sobie, ze stanowia one jedna szeroka narte, dzieki temu beda one rownomiernie obciazone. Jak znajde jakis poradnik jazdy w puchu to wkleje link.

[brelo]

Porownaj ten filmik z Twoim.Tam jest caly czas góra dół.U Ciebie brakuje tego. Twój pierwszy filmik to raczej walka o przetrwanie.

[zuzza]

w puchu bardzo przyjemnie walczy się o przetrwanie. nawet jak coś pójdzie nie tak, to jest mięciutko. jedyny dyskomfort to odgrzebywanie się ze śniegu. po twardym - taak, jak już jadę nieco szybciej to rezygnuję z wyjścia w górę. zupełnie nie wiem jak się do tego zmusić - ja to odczuwam tak że w momencie przejscia z krawędzi mocniej uginam nogi - odciążam nartę bez unoszenia kupra. co do refleksji w puchu - staram się stać prosto w bucie, ale nie zawsze się to udawało - duużo śniegu (nieco za kolana) i przy wypłaszczeniach przody niestety nurkowały. narta to dynastar jakaśtam allroundka 170 r14 pod butem 73mm