pokrzept Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Ok Panie i Panowie, po dłuższym zastanowieniu i dłuższej dyskusji ze sprzedawcą w najlepiej zaopatrzonym w Łodzi, "nie-sieciowym" sklepie z tradycjami (Goldsport) wybór padł na Heady REV 75, długość 163 cm. O ile przeznaczenie i charakterystyka nart nie budzi moich zastrzeżeń to stan techniczny nowych ślizgów pozostawia moim zdaniem wiele do życzenia. Na całej powierzchni spodu narty można zaobserwować mniejsze i większe wgniecenia, które budzą mój niepokój. Kilka przykładowych fotek można zobaczyć tutaj. I tu moje pytanie, czy takie uszkodzenia świadczą o kiepskim przechowywaniu narty, ewentualnym uszkodzeniu ślizgu i czy wpłynie to na trwałość/prowadzenie nart? Czy takie narty należy wymienić na inny egzemplarz/model ? Dodam, że narty znajdowały się na ekspozycji, przy czym jedna z nich była jeszcze zafoliowana. Sprawa jest nie cierpiąca zwłoki ze względu na rychły wyjazd w Tatry. Z góry dziękuję za porady, pozdrawiam, Pokrzept. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
narciarz70 Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Jak rozumiem chodzi Ci o te kilka rys na ślizgu. Jeżeli tak to po pierwszym wyjeździe na narty możesz mieć ich dużo więcej i nie będą miały większego wpływu na jazdę na nartach. Pytanie czy zostałeś poinformowany w sklepie o stanie ślizgów przed zakupem? Jeżeli tak to nie ma tematu. Czy z tego powodu, że te śligi są porysowane kupiłeś te narty taniej? Jeżeli nie to powinieneś dostać lepszą cenę. Takie rysy mogą powstać z wielu powodów. Podczas transportu, przechowywania czy nawet przenoszenia jeżeli się tymi nartami o coś zahaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.