mig Napisano 24 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2012 W tytule chodzi o odległość ślizgu do podeszwy buta..... czyli grubość narty+płyty+wiązania. Czym skutkuje (poza oczywistym wpływem na możliwość 'wybutowania' w skrecie) ta odległość? Co ułatwia, co utrudnia? Np. obciązeniem kolan czy tp? A może inaczej: kiedy taka wysokość dla amatora zaczyna być nadmierna i niepotrzebna? Pytam bo przygotowałem do jazdy narty dynastar speed course i zauważyłem, że wiązania trzymają but o prawie 1 cm wyżej (5cm przód 5,5 cm tył) niż poprzednie G-powery Blizazarda, jak również slalomki fischera i nieco mnie to zaciekawiło... Narta do szybszej jazdy, wieksze wychylenie? .... Wygląda to juz mocno 'koturnowato'.... Pozdrawiam światecznie Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 24 grudzień 2012 - 01:08 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 24 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2012 mocno dyskutowany swego czasu "ramp angle"….. oraz lifters... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 24 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2012 Powyzej masz odpowiedz, jak zawsze merytoryczna. Nic dodac nic ujac. Temat sie wyczerpal, zapodaj nastepny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 24 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2012 Fredo, Wigilia zaraz, stare konie powinny ludzkim głosem przemówic..........;) Użytkownik mig12345 edytował ten post 24 grudzień 2012 - 12:06 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.