skimind Napisano 26 Września 2012 Udostępnij Napisano 26 Września 2012 Popraw mnie jeśli się mylę z założenia na kredkach jeździło się ślizgowo z założenia narty carvingowe służą do jazdy na krawędzi Nowy typ jazdy nie wyklucza tego, że nie można jeździć starym sposobem - po prostu ktoś wynalazł nowy sposób jazdy. Kto komukolwiek broni jeżdżenia na carvingach z 2,5m. tyczką wokół której kiedyś narciarze się obracali - wbijali kij wewnątrz zamierzonego skrętu i na nim sie opierając zmieniali kierunek jazdy. Jestem za przerwaniem dyskusji SL-GS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 26 Września 2012 Udostępnij Napisano 26 Września 2012 Ja także jestem "carvingowo" zboczony. Pisałem już o tym. Każdy skręt staram się wykonać na krawędzi. Jak mi się nie uda to jest to moja osobista porażka. Dotyczy to także muld, tras czarnych i jazdy poza trasowej. Kocham jazdę na krawędzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skimind Napisano 26 Września 2012 Udostępnij Napisano 26 Września 2012 no poza trasą to musisz mieć dużo porażek zwłaszcza w puchu:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 26 Września 2012 Udostępnij Napisano 26 Września 2012 Trudno. Trzeba walczyć Prawdę mówiąc na szerokiej narcie nie jest to wcale nie możliwe. To oczywiście nie polega na wcięciu krawędzi w podłoże a w poruszaniu się około promienia skrętu narty. Moje, (narty) szczęśliwie i nie przypadkowo mają tylko 19m. Użytkownik Harpia edytował ten post 26 wrzesień 2012 - 19:52 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniaq Napisano 26 Września 2012 Udostępnij Napisano 26 Września 2012 Ja także jestem "carvingowo" zboczony. Pisałem już o tym. Każdy skręt staram się wykonać na krawędzi. Jak mi się nie uda to jest to moja osobista porażka. Dotyczy to także muld, tras czarnych i jazdy poza trasowej. Kocham jazdę na krawędzi. zazdroszcze bo narty sie wolniej tępią ale współczuje też - ogranicza Cie to troche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 26 Września 2012 Udostępnij Napisano 26 Września 2012 ale współczuje też - ogranicza Cie to troche Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 26 Września 2012 Udostępnij Napisano 26 Września 2012 Cześć Popraw mnie jeśli się mylę z założenia na kredkach jeździło się ślizgowo z założenia narty carvingowe służą do jazdy na krawędzi Nowy typ jazdy nie wyklucza tego, że nie można jeździć starym sposobem - po prostu ktoś wynalazł nowy sposób jazdy. Kto komukolwiek broni jeżdżenia na carvingach z 2,5m. tyczką wokół której kiedyś narciarze się obracali - wbijali kij wewnątrz zamierzonego skrętu i na nim sie opierając zmieniali kierunek jazdy. Jestem za przerwaniem dyskusji SL-GS Tez jestem za pod warunkiem, że zmienisz tego posta bo jest on nieprawdziwy. Błagam nie pisz o tym czego nie ma. Nie ma nowych typów jazdy, nie manowego i starego sposobu i nikt nowego sposobu nie wynalazł. On istniał a sprzęt pozwolił go osiągnąć szerszej masie. Co do tyczki i obracania to rozumiem, że to taki żart. Harpia dał dobry przyklad a Ty pisząc: "no poza trasą to musisz mieć dużo porażek zwłaszcza w puchu:P" Albo żartujesz znowu albo sie pomyliłeś. Mechanika jazdy jest identyczna tylko opieramy się nie na krawedzi a na części lub całym slizgu. Powtarzam mechanika jest identyczna. Proszę nie powracajmy do czasów Kuchleryzmu żebym nie musiał znowu powracać do pięcioletnich postów. Pozdro serdeczne Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniaq Napisano 27 Września 2012 Udostępnij Napisano 27 Września 2012 Dlaczego? sa miejsca piekne narciarsko w których konieczne jest zastosowanie innych technik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skimind Napisano 27 Września 2012 Udostępnij Napisano 27 Września 2012 Probuje wyjasnic conieco i wdze za dobrze mi nie idzie;) Z naszych rozmow wynika ze jazda na krawedzi wyewoluowala ze skretow slizgowych - NW np. Dla kredek zakładaną poprawną formą jazdy były właśnie takie skręty. Dla nart carvingowych zakładaną poprawną formą jazdy jest ciśnięcie z krawędzi w krawędź z maksymalnym minimalizowaniem elementu ślizgu. Ale mimo tego nie wyklucza się jazdy śladem ślizgowym ! Oczywiście jest ona pełnoprawną techniką narciarską, jednakże nie jest to technika pod którą stworzone zostały carvingi. Tyczka i obracanie - kiedyś istniał takisposób jazdy na nartach. http://upload.wikime...ch_in_Japan.jpg Chciałem tym w możliwie najbardziej lekki sposób, możliwe że nawet wywołujący uśmiech, przekazać, że niezależnie od tego jakim sposobem ktoś się nauczył jeździć obecne carvingi umożliwiają mu jazdę - nawet jeśli uczył się jeździć z wykorzystaniem wspomnianego kija. Odnośnie Harpii - mam nadzieję, że on też to tak odebrał i wątpliwości nie miał - był to żart. Acz też nie w 100 % - Narty taliowane mają to do siebie że jakiekolwiek ułożenie ciała nie prostopadłe do powierzchni powoduje postawienie narty na krawędzi. Idąc tym tropem, nawet jadąc NW, które z założenia jest robione śladem ślizgowym, jedziemy na krawędzi. Dla mnie jazda na krawędzi to płynne przechodzenie z krawędzi w krawędź, najlepiej z wykorzystaniem tzw. odbicia, zatem jest to możliwe tylko na ubitej trasie. Wynika to z tego, że skręt cięty jest robiony z usztywnionym tułowiem, zablokowanym w płaszczyźnie pionowej, natomiast NW -jak sama nazwa wskazuje - tułów musi pracować. Jadąc poza trasą w jakiś sposób wykorzystujesz krawędzie (do wżynania się w śnieg), ale podstawową techniką skrętu jest dalej NW. Aż musiaałem sprawdzić w programie nauczania SITNu;) przytoczę zapis z tej ksiażki: Jazda w głębokim śniegu (puch) - rozumiem, że to Harpia miał na myśli Jazda w głębokim śniegu wymaga nieznacznego przystosowania poznanych wcześniej skrętów do trudniejszych warunków. W jeździe skrętami o średnim i dużym promieniu należy: -stosować odciążenie NW, w czasie wyprostu obciążać równo obie narty, a w fazie sterowania nieznacznie więcej nartę zewnętrzną. W skrętach o małym promieniu należy ponadto: -utrzymać cały czas linię barków prawie poprzecznie do linii spadku stoku -obciążać bardziej nartę zewnetrzną. No chyba że wchodzimy w polemikę z instytucjami takimi jak SITN, IVSS, IVSI, ISIA ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pytek23 Napisano 27 Września 2012 Udostępnij Napisano 27 Września 2012 Jadąc poza trasą w jakiś sposób wykorzystujesz krawędzie (do wżynania się w śnieg), ale podstawową techniką skrętu jest dalej NW. .No wlasnie nie jest.Dzieki nowym technologiom i szerokim deskom.Mowa o glebokim sniegu. Użytkownik pytek23 edytował ten post 27 wrzesień 2012 - 09:49 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 27 Września 2012 Udostępnij Napisano 27 Września 2012 sa miejsca piekne narciarsko w których konieczne jest zastosowanie innych technik No właśnie. Jak sam piszesz "konieczne" i wtedy trzeba je stosować. Czasami są to miejsca nie tylko piękne ale szaleńczo trudne. Staram się jechać na krawędzi wszędzie tam gdzie to możliwe i tylko tam. Odnośnie Harpii - mam nadzieję, że on też to tak odebrał i wątpliwości nie miał - był to żart. Nawet nie zauważyłem sytuacji w której miał bym sie obrażać. Jadąc poza trasą w jakiś sposób wykorzystujesz krawędzie (do wżynania się w śnieg), ale podstawową techniką skrętu jest dalej NW. Podobnie jak kolega @pytek23 uważam, że niekoniecznie. Szeroka narta ( powiedzmy od 98mm) plus rocker ma na tyle dużą wyporność, że spokojnie przy sporej prędkości unosi się na powierzchni i pozwala nie używać techniki NW. Doświadczyłem nawet bez rockera:) p.s. może wspomniane przez Ciebie programy odnosiły się do wąskiej narty co drastycznie zmienia sytuację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skimind Napisano 27 Września 2012 Udostępnij Napisano 27 Września 2012 Hmmm, może inaczej, ucząc nowego amatora narciarstwa uczymy go stosować NW w jeździe poza trasowej; To czy tan narciarz jest na tyle doświadczony czy rozochocony że bierze inne narty ( nie wnikam czy szerokie, czy z rockerem czy cambrem) i nagle sie okazuje ze nie musi tego robic to inny problem. Dla szerokiego grona narciarzy jezdzacych na carvingach i dla poczatkujacych podstawa jest NW Czegoś nie rozumiem <myśli> Najpierw nie moge sie wypowiadac jako narciarz, teraz kiedy zmieniłem taktykę i mówię o tym o czym instruktor powinien mówić też jest źle... "Panie ministrze, jak żyć?";) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 27 Września 2012 Udostępnij Napisano 27 Września 2012 @skimind E tam. Teraz Ty się obrażasz. Pisz, pisz ,pisz. Jak dla mnie Twoje posty wniosły spory powiew świeżości a podejście do sposobu jazdy na nartach jest bardzo zbliżone do mojego. p.s. oczywiście masz rację pisząc o jeździe poza trasowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pytek23 Napisano 27 Września 2012 Udostępnij Napisano 27 Września 2012 Poczatkujacy beda uzywac NW poza trasa bo przewaznie jezdza powoli bojac sie" tego co pod sniegiem".Pozniej wiadomo im szybciej tym latwiej skrecac wiec i o inne techniki mozna sie pokusic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniaq Napisano 27 Września 2012 Udostępnij Napisano 27 Września 2012 No właśnie. Jak sam piszesz "konieczne" i wtedy trzeba je stosować. Czasami są to miejsca nie tylko piękne ale szaleńczo trudne. Staram się jechać na krawędzi wszędzie tam gdzie to możliwe i tylko tam. sorry za off top może troche jestem przewrażliwiony po prostu narciarstwo to szerokie pojecie - a ja może źle zrozumiałem Twoją wypowiedź nie zawsze sa to miejsca trudne - wąski ale nie stromy żleb, zatłoczony stok, trawers, ciasny gigant ..... generalnie rozumiem co chciałes napisać - nie chciałem sie czepiać po prostu uważam że narciarze zapatrzeni w skret "carwingowy" (tak to nazwałeś ) wiele tracą i narciarsko sa mocno ograniczeni wszechstronna technika daje dopiero możliwości jazdy w każdym terenie i każdych warunkach P.S tez zawsze staram sie w każdych warunkach jechać czysto na krawędziach - jeśli decyduje sie na taką technike Użytkownik maniaq edytował ten post 27 wrzesień 2012 - 18:10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniaq Napisano 29 Września 2012 Udostępnij Napisano 29 Września 2012 program SITN o którym tu mowa to zbiór wytycznych do nauczania narciarstwa rekreacyjnego - czyli takiego jakie wszyscy uprawiamy a nie Biblia dla przyszłych zdobywców kryształowej kuli słabe porównanie JK - nie będe już zmieniał więcej Twojego przeświadczenia o kiepskiej wiedzy i umiejętnościach polskich instruktorów a i jeszcze jedno - program powstał w oparciu o wiedze równiez instruktorów z innych krajów europejskich (również potęg w narciarstwie alpejskiskim) - po to są kursokonferencje i wspólne spotkania organizowane co jakiś czas , a polski Demo Ski Team bywał wysoko oceniany na tle innych europejskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swan Napisano 29 Września 2012 Udostępnij Napisano 29 Września 2012 co do rodzajow sniegu, najlepiej spytac eskimosow, moje tlumaczenie bylo by zbyt niedokladne w jez polskim Mozesz to rozwinac? O co chodzi z tymi Eskimosami? Troche, sprobuj, mimo oczywistych klopotow z jezykiem polskim. Jezeli to, co piszesz, jest prawda ( a NIGDY prawdziwosci Twych slow nie podwazalem, bo nie mam podstaw) , to jest jeszcze gorzej niz myslalem bo, okazuje sie, ze mamy "Holy Grail of polish skiing philosophy" , ktora jest tak utajniona, ze tylko bractwo wtajemniczone ma do tego dostep….. SITN powinien wobec tego wynajc SWAT, zeby ekipy CH, Au, USA, Can ( ikilkanascie innych krajowch zw narc) przypadkowo nie oplacily agenta Bond'a, zeby wykradl te tajemnice. Bo gdyby to sie stalo , nagle zawodnicy wymienionych krajow zaczeli by wygrywac z zawodnikami z Polski, co by znaczylo totalny przewrot w ukladzie poteg narciarskich…. Przepraszam, ze tak przesadzam, ale takie sa odczucia z mojej pozycji…osoby prywatnej. dla mnie kazde "utajnienie" \, "wtajemniczenie" etc to kolejna "red flag"…. Agent Bond jest Anglikiem , SWAT to w USA , co maja zawodnicy z Au do Swietego Graala? O co ci wlasciwie chodzi? Chcesz byc instruktorem w Polsce? PS #2 : W/W odpowiedz jest dla Maniaq'a, nie wiem czemu sie tu nie powtorzyla Trzeba bylo zacytowac? Przepraszam, ze tak przesadzam, ale takie sa odczucia z mojej pozycji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 29 Września 2012 Udostępnij Napisano 29 Września 2012 a wiesz co to takiego "przenosnia" ??? program SITN o którym tu mowa to zbiór wytycznych do nauczania narciarstwa rekreacyjnego - czyli takiego jakie wszyscy uprawiamy a nie Biblia dla przyszłych zdobywców kryształowej kuli słabe porównanie JK - nie będe już zmieniał więcej Twojego przeświadczenia o kiepskiej wiedzy i umiejętnościach polskich instruktorów a i jeszcze jedno - program powstał w oparciu o wiedze równiez instruktorów z innych krajów europejskich (również potęg w narciarstwie alpejskiskim) - po to są kursokonferencje i wspólne spotkania organizowane co jakiś czas , a polski Demo Ski Team bywał wysoko oceniany na tle innych europejskich ad;dla mnie narciarstwo wyczynowe zaczyna sie na poziomie masowym ad; zauwaz, ze nie krytykuje polskich instruktorow ad;wymiana to oczywista droga rozwoju PS nie znam innego panstwa, gdzie program nauczania bylby zamkniety pod kluczem z dostepem "nur fur Mittglieder" (chyba tak sie to pisze) nie dodaje usmiechow w ksztalcie slonca, ale mam nadzieje, ze je czujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniaq Napisano 29 Września 2012 Udostępnij Napisano 29 Września 2012 ad;dla mnie narciarstwo wyczynowe zaczyna sie na poziomie masowym ad; zauwaz, ze nie krytykuje polskich instruktorow ad;wymiana to oczywista droga rozwoju PS nie znam innego panstwa, gdzie program nauczania bylby zamkniety pod kluczem z dostepem "nur fur Mittglieder" (chyba tak sie to pisze) nie dodaje usmiechow w ksztalcie slonca, ale mam nadzieje, ze je czujesz łatwiej rozmawiałoby sie gdybyś kiedykolwiek miał program w ręce....albo miał szerszą wiedze na temat SITN program nie jest "zamknięty pod kluczem" - po prostu jest mało przydatny (poza filmikiem) dla szerokiego grona odbiorców - bo większośc (podobnie jak Ty zresztą - dlatego sie "przyczepiłem" do Ciebie) będzie/może interpretowa-ło/ć go niewłaściwie można próbować sie uczyć (pewnie z różnym skutkiem) ze zdjęć (mało ich) i lakonicznych opisów ale nie o to chodzi program jest stworzony dla instruktorów - jest podsumowaniem ich wieloletniego szkolenia na kursach i (powtarzam jeszcze raz) zbiorem wytycznych, pewnego rodzaju ściągą jak uczyć i doskonalić technike innych, bo instruktorzy swoją doskonalą na unifikacjch i zawodach może błędem jest że SITN nie wydał podręcznika o narciarstwie ale z założenia jest organizacją która skupia instruktorów i trenerów narciastwa - dba o wydawanie licencji, szkolenia i unifikacje, a szkoły i instruktorzy nauczają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 29 Września 2012 Udostępnij Napisano 29 Września 2012 Cześć ad;dla mnie narciarstwo wyczynowe zaczyna sie na poziomie masowym ad; zauwaz, ze nie krytykuje polskich instruktorow ad;wymiana to oczywista droga rozwoju PS nie znam innego panstwa, gdzie program nauczania bylby zamkniety pod kluczem z dostepem "nur fur Mittglieder" (chyba tak sie to pisze) nie dodaje usmiechow w ksztalcie slonca, ale mam nadzieje, ze je czujeszKuba co Ty poiszesz. Chcesz to Ci przysle aktualny program albo napisz do Sitnu i sobie zamów. Obecny program polski jest stworzony w oparciu o program włoski z uwzględnieniem pewnych tradydyjnie polskich podziałow i określeń ale generalnie jest podobny. Zawiera bardzo wiele cennych rad i spostrzeżeń ale nie jest też wolny od pewnych błędów czy nadużyć. Generalnie jednak po programie tzw. carvingowym z lat 2000-2005 bodajże jest to wielki postęp. tamten program to był knot. I tu można mieć pretensje do Sitnu, ze w nieprzemyslany sposób zareagował na tzw. carving i stworzył mase idiotyzmów ze słynnym łukiem płużnym ze śladem ciętym na czele. W krajach alpejskich nikt takich bzdur nie robił i kuchleryzm (w swej zwyrodniałej formie) zniknął tak szybko jak się pojawił. Uczepiłeś się trochę nie wiedząć o co tak naprawe chodzi. Pozdrowienia serdeczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 29 Września 2012 Udostępnij Napisano 29 Września 2012 Cześć Kuba co Ty poiszesz. Chcesz to Ci przysle aktualny program albo napisz do Sitnu i sobie zamów. Obecny program polski jest stworzony w oparciu o program włoski z uwzględnieniem pewnych tradydyjnie polskich podziałow i określeń ale generalnie jest podobny. Zawiera bardzo wiele cennych rad i spostrzeżeń ale nie jest też wolny od pewnych błędów czy nadużyć. Generalnie jednak po programie tzw. carvingowym z lat 2000-2005 bodajże jest to wielki postęp. tamten program to był knot. I tu można mieć pretensje do Sitnu, ze w nieprzemyslany sposób zareagował na tzw. carving i stworzył mase idiotyzmów ze słynnym łukiem płużnym ze śladem ciętym na czele. W krajach alpejskich nikt takich bzdur nie robił i kuchleryzm (w swej zwyrodniałej formie) zniknął tak szybko jak się pojawił. Uczepiłeś się trochę nie wiedząć o co tak naprawe chodzi. Pozdrowienia serdeczne Uczepilem sie, czego nie ukrywam. i wyjasnilem pieknie powody d, dla ktorego to zrobilem macicie jeszcze bardziejw mojej biednej glowie, bo; - skoro program jest tylko dla wtajemniczonych - ja nie jestem godny dostepu - to jak moge zamowic????? Do Maniaq'a; wiec program jest OGOLNIE dostepny, czy zakmniety pod kluczem??? uwazasz, ze jestem za glupi, albo za malo wiem o nartach, ze po przeczytaniu tego tekstu zaczne jezdzic pietkami do przodu??? albo sie zabije??? jezeli tak jest, to jest to jeszcze jeden elemnet dyskwalifikujacy…. wybacz, ale jestem upierdliwy, ergo - nic , co przeczy logice nie bedzie pominiete jezeli mi przyslesz, chetnie przeczytam, ale , uwaga, moge miec inne zdanie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swan Napisano 29 Września 2012 Udostępnij Napisano 29 Września 2012 a wiesz co to takiego "przenosnia" ??? To do mnie? Uzywaj "Odpowiedz z cytatem" - juz pisalem Nie wiesz co to przenosnia? Inaczej metafora, poczytaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Metafora O to Ci chodzilo? Przyda ci sie jeszce parabola, alegoria i inne figury retoryczne. Czepiam sie? Tak - sorry - pisz jasniej, staraj sie po polsku. Interpunkcja, male i wielki litery są przydatne, unikaj makaronizmow (tak sie to kiedys nazywalo) i kalek jezykowych, brak polskich znakow rozumiem (: O czym jest wlasciwie ten temat? Ostatnio o Programie nauczania - widze ze czlowiek/ludzie wykladaja ci rzecz prosto (dziekuje), a Ty to gmatwasz, chyba nie pierwszy raz. Pozdrawiam ps. Co z tymu Eskimosami? Do autora watku Chodzi mi o dobór długości narty head isupershape magnum dla mojej żony. wzrost 169 cm. pytanie czy 149 cm czy 156 cm. Jeździ na slalomce atomic sl 11 80/09 w bucie nordica sportmachine 95.Jesli to maja byc inne narty, rozne od SL to musza byc dluzsze - nawet lepiej, szersze - moze model Titan (wyraznie szersze)? Użytkownik swan edytował ten post 29 wrzesień 2012 - 17:51 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomKur Napisano 29 Września 2012 Udostępnij Napisano 29 Września 2012 Cześć, adam0928, dla Twojej żony wg mnie dobra byłaby narta ok 160 cm. Pozdrawiam. Tomek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 29 Września 2012 Udostępnij Napisano 29 Września 2012 program jest stworzony dla instruktorów - jest podsumowaniem ich wieloletniego szkolenia na kursach i (powtarzam jeszcze raz) zbiorem wytycznych, pewnego rodzaju ściągą jak uczyć i doskonalić technike innych, bo instruktorzy swoją doskonalą na unifikacjch i zawodach może błędem jest że SITN nie wydał podręcznika o narciarstwie ale z założenia jest organizacją która skupia instruktorów i trenerów narciastwa - dba o wydawanie licencji, szkolenia i unifikacje, a szkoły i instruktorzy nauczają dwóch instruktorów wywodzących się z AWF Wrocław i prowadzących szkołę LE-SKI w Zieleńcu wydało podręcznik, który jest w zasadzie rozwinięciem programu SITN, ale jest strawna dla narciarza Książka Poradnik NARTY FAN http://ksiegarnia.pa...zka.php?id=1729 http://www.le-ski.pl/ Mario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniaq Napisano 29 Września 2012 Udostępnij Napisano 29 Września 2012 dwóch instruktorów wywodzących się z AWF Wrocław i prowadzących szkołę LE-SKI w Zieleńcu wydało podręcznik, który jest w zasadzie rozwinięciem programu SITN, ale jest strawna dla narciarza Książka Poradnik NARTY FAN http://ksiegarnia.pa...zka.php?id=1729 http://www.le-ski.pl/ Mario tak Mario - książek jest kilka napisanych przez fajnych chłopaków fajnym językiem ale nie są sygnowane przez SITN (chyba? - moge o czymś nie wiedzieć - w przeciwieństwie do niektórych nie jetem nieomylny ) Uczepilem sie, czego nie ukrywam. i wyjasnilem pieknie powody d, dla ktorego to zrobilem macicie jeszcze bardziejw mojej biednej glowie, bo; - skoro program jest tylko dla wtajemniczonych - ja nie jestem godny dostepu - to jak moge zamowic????? Do Maniaq'a; wiec program jest OGOLNIE dostepny, czy zakmniety pod kluczem??? uwazasz, ze jestem za glupi, albo za malo wiem o nartach, ze po przeczytaniu tego tekstu zaczne jezdzic pietkami do przodu??? albo sie zabije??? jezeli tak jest, to jest to jeszcze jeden elemnet dyskwalifikujacy…. wybacz, ale jestem upierdliwy, ergo - nic , co przeczy logice nie bedzie pominiete jezeli mi przyslesz, chetnie przeczytam, ale , uwaga, moge miec inne zdanie!!!! JK napisałeś że w programie są bzdury, grzecznie Ci wytłumaczyłem, że nie..... potem kpisz z systemu szkolenia, też nie wiem dlaczego skoro oparty jest na doświadczeniach instruktorów z całej Europy ? a na koniec czepiasz sie, że program skierowany do instruktorów (wg którego mają uczyć) nie jest publiczny nie wiem o co Ci chodzi? czy tylko o to żeby w każdym temacie coś napisać? program dla zrzeszonych w SITN jest rozsyłany na zamówienie, nigdy nie słyszałem żeby przemiłe panie z sekretariatu komuś odmówiły zakupu spoza organizacji jeśli ktoś chce (z różnych powodów) posiadać taki program jest w stanie go zdobyć - nie jestem przeciwnikiem żeby posiadali go narciarze spoza SITN, którzy będą umieli go wykorzystać (na pewno przyda sie) ale uważam, że uczący sie jeździć nie skorzystają z posiadania go - będą interpretowac lakoniczne opisy podobnie jak Ty - z niedowierzaniem lub jako bzdury... uczepiłem sie bo rzucasz ogólne "bzdury" - a to nieprawda, bo to co napisano o jeździe poza trasą da sie do niej jak najbardziej odnieść (wyjaśniłem kilka postów wyżej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.