Skocz do zawartości

Narty z rockerem są duzo lepsze?


bodex4

Rekomendowane odpowiedzi

Mitek,zauwaz za Niko zakwestionowal rocker rowniez w jezdzie poza trasa

To stwierdzenie za daleko idące. Na podstawie jazdy poza trasą widzialem wyrażne klopoty testerów. Podkreślałem ,że jedno może być przyczyną , albo narta , albo słaba dyspozycja testera. Z postu Mitka dowiedziałem się ,że chodzi o Mirka, więc będę sie zwracał do niego. Mirku to bylo tak:

celem tego zjazdu bylo sprawdzenie czy mozna szybko zmienic krawedz na narcie z talia powyzej 85mm.Pamietam,ze ow narciarz byl bardzo zadowolony z tych nart,jakiez bylo Jego zdziwienie kiedy dwa tyodnie temu powiedzialem mu,ze maja one rocker...

Kwestia szybkiej zmiany krawędzi to nie sprawa szerokosci narty. To sprawa własciwego szybkiego kierowania kolan do stoku. Szybka zmiana to capture-20120602-081521-crop.png I tu zaczęło sie nieporozumienie - 4 ostatnie fotki (z nartą oczywiscie). Tego za dobrze nie widać, ale "potykasz się o nartę", (takie figury widziałem na filmach z rockerem). I najważniejsze jest dalej . Od tego momentu unikasz konkretnej jazdy na tych nartach. Chwilami po prostu się ześlizgujesz. Jest seria krótkich skrętów ale to normalny smig z obslizgiem do tego bardzo płytki, Wiesz że nim można czarować wszystkich w koło. Jest to tylko przechodzenie z nogi na nogę , po prostu slizganie. Oczywiscie jest to widowiskowe. Ale ja to odrzucam :). Dla mnie nie udowodniłeś ,ze mozna na tej narcie jezdzić na krawędziach i na pewno że można szybko zmieniać krawedzie. A to że przekonałeś swego kolegę świadczy ,że pytek26 ma bardzo inne spojrzenie na technikę jazdy. Mitek to ujął dobrze . Narta Ci przeszkadzała. Oczywiscie zdaję sobie sprawe , ze nie było czasu aby się na niej kilka razy ześliznąć (a to ważne). Film też nie powinien być robiony z kiwającej się głowy i do tego z tyłu. Jest jeden moment totalnego przekłamania gdy pytek jest w prawym skrecie a Ty w lewym. To ocena wyprana z tendencyjności, jest to tylko obraz widziany przeze mnie. Ta narta jest wezwaniem. Jesli pojedziesz na niej lepiej (za kolejnym razem) to będzie świadczyło ,że umiesz jeżdzić na nartach więcej niż dobrze. Pozdrawiam!

Załączone miniatury

  • 2_.jpg
  • Slady nart w przejsciu.jpg
  • capture-20120602-073740-crop.png
  • capture-20120602-072849-crop.png
  • capture-20120602-073416-crop.png
  • capture-20120602-075159-crop.png
  • capture-20120602-074538-crop.png
  • capture-20120602-075005-crop.png
  • capture-20120602-080157-crop.png
  • capture-20120602-075337-crop.png
  • capture-20120602-081653-crop.png
  • capture-20120602-081019-crop.png
  • capture-20120602-081143-crop.png
  • capture-20120602-081332-crop.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 411
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ostatnie 4 fotki to efekt potkniecia w sypkim sniegu,bo malo widzial.Przez ograniczona widocznosc zdarzalo nam sie to czesto nawet na nartach bez rockera.W sypim sniegi nie zostawisz rowniez takiego sladu jak na sztruksie,wiec porownania tendencyjne z gory zalozone na krytyke nart rockerowych. A oto wrazenia samego narciarza,pozwole sobie zacytowac: "Ostatnia próba dotyczyła jazdy na tych dziwadłach po normalnym ubitym stoku. Tak, dziwadłach, bo jak nazwać nienaturalnie szerokie (choć w kategorii tego typu zupełnie wąskie) narty z wiązaniami przykręconymi prawie w połowie długości co powoduje, że tyłu jest w nich tyle co w slalomce z 1963 roku. I tu kolejna niespodzianka. Jazda okazała się najzwyczajniejsza w świecie. Narty zachowywały się zupełnie normalnie w każdym rodzaju skrętu i na krawędzi i nie na krawędzi. Dotychczas każde nowoczesne (czyli nie 205 z 63 roku) narty na których jeździłem były dla mnie nartami uniwersalnymi, a tu nagle okazało się, że istnieją zdecydowanie bardziej uniwersalniejsze i to takie, których bym o to nie podejrzewał. Po prostu na takich nartach jeździ się nieporównywalnie przyjemniej i bezpieczniej poza ubitą trasą, a na ubitej zachowują się jak normalne narty, czyli jestem pod wrażeniem co mi się nie często zdarza." No ale Wy wiecie,ze sie meczyl.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niko, a jeździłeś kiedyś na Twin tipach trochę skatowanych w parku ? Nie mówię ,że tu też tak jest..Bo nie wiem co to za narta i jak jeżdzona :) Ale często mają one skatowaną krawędź i na zmrożonym / oblodzonym stoku jazda już nie jest taka pewna , różnych rzeczy można się spodziewać po tej narcie ale na pewno nie stabilności własnie np na lodzie - powoduje to często ześlizg i obsuwanie się nart - po prostu jazdę asekuracyjną byle by znowu wyjechać do parku ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotychczas każde nowoczesne (czyli nie 205 z 63 roku) narty na których jeździłem były dla mnie nartami uniwersalnymi, a tu nagle okazało się, że istnieją zdecydowanie bardziej uniwersalniejsze i to takie, których bym o to nie podejrzewał. Po prostu na takich nartach jeździ się nieporównywalnie przyjemniej i bezpieczniej poza ubitą trasą, a na ubitej zachowują się jak normalne narty, czyli jestem pod wrażeniem co mi się nie często zdarza."

Ostatnie 4 fotki to efekt potkniecia w sypkim sniegu,bo malo widzial.Przez ograniczona widocznosc zdarzalo nam sie to czesto nawet na nartach bez rockera.W sypim sniegi nie zostawisz rowniez takiego sladu jak na sztruksie,wiec porownania tendencyjne z gory zalozone na krytyke nart rockerowych.

Złej baletnicy......Jaki sypki snieg, jaka ograniczona widzialność, ślady pozostaną zawsze , po rockerze i kiepskim skrecie - nie widziałem. To że ani jeden skret nie jest na krawędzi, ani jeden skręt nie dokręcony, narty prowadzone płasko, zła praca tulowia, rąk (chwilami), zle prowadzona głowa, nadmierne garbienie się, w kilku skretach po prostu brak porządnej imitacji skrętu, to widać: http://youtu.be/ONAxpYe0g80 Aż strach pomyśleć jak wygląda jazda na nazywanych nartach jako uniwersalne. Amen! Nadaje się na testera. Na filmie się po prostu zwozi. Ale kazdemu z nas może się wydawać. Niskie wymagania sobie stawiacie. Nie szkodzi ,że zostaję w osamotnieniu. Tak mi się najlepiej pracuje nad sobą. P.S. Niech popracuje jeszcze nad symetrycznym skrętem . Jedzie do "lewa". :) Wielu moich kolegów ze stoku jeżdzi po prostu lepiej. A też się im.......wydawało :). Czekam na lepszy film.

Użytkownik niko130 edytował ten post 02 czerwiec 2012 - 19:00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niko, a jeździłeś kiedyś na Twin tipach trochę skatowanych w parku ? Nie mówię ,że tu też tak jest..Bo nie wiem co to za narta i jak jeżdzona :) Ale często mają one skatowaną krawędź i na zmrożonym / oblodzonym stoku jazda już nie jest taka pewna , różnych rzeczy można się spodziewać po tej narcie ale na pewno nie stabilności własnie np na lodzie - powoduje to często ześlizg i obsuwanie się nart - po prostu jazdę asekuracyjną byle by znowu wyjechać do parku ;)

Ja jeżdżę tylko na przygotowanych nartach (ostrzonych, smarowanych). Park to nie moja działka. Ale jazdę do tyłu na kazdej swojej wykonuję obojętnie, obroty również (serie też). Twin tipy chyba by mi ułatwiły. Skatowanie ich (krawędzie ) daruj sobie. Taki narciarz woli nartę która sama lata w kółko (nie musi się uczyć podstaw :))Łatwiej nią manewrować (na obu nogach), on nie myśli o skręcie ciętym , najwyżej o wyhamowaniu ( regulacji prędkości) przez zepchnięcie nart w bok. Jazda w parku (m.i. skoki w dal i w górę) jest mi znana z lyżworolek , kiedy prowadzilem nie formalną grupę młodych rollerowców (Kraków Wola Duchacka) , cwiczylismy też jazdę na rampie (Dom Harcerza) i schodach (hotel nad Wisłą).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Mitku, ja bym zmieniła "dobry narciarz się nie przewraca" na: dobry narciarz potrafi się przewracać :) .

Gdyby tak było jak piszesz to Lindsley Vonn kontynuowała by mistrzostwa świata w Schladming, a wielu bardzo dobrych narciarzy nie kończyło by karier po wypadkach narciarskich. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak było jak piszesz to Lindsley Vonn kontynuowała by mistrzostwa świata w Schladming, a wielu bardzo dobrych narciarzy nie kończyło by karier po wypadkach narciarskich. Pozdrawiam

Racja wiesio. A ja bym dodała jeszcze jedną wersję: "dobry narciarz też się przewraca, ale wyciąga wnioski na przyszłość"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mitku, ja bym zmieniła "dobry narciarz się nie przewraca" na: dobry narciarz potrafi się przewracać :) a największe zagrożenie to inni użytkownicy tras.

Nie niestety. Wiem co piszę. Największym zagrożeniem nie są natomiast inni użykownicy tras ale każdy narciarz sam dla siebie. Tu nie chodzi o technike ale taktyke i doświadczenie. To, że inni są zagrożenim to truizm podobnie jak: "kup sobie kask - bedziesz bezpieczny". Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Odświeżę wątek - w tym sezonie nie brakowało okazji aby przejechać się na "rockerowych" nartach różnych firm. O jeździe w puchu pisałem ale ostatnio była okazja sprawdzenia szerokich nart na stoku. I wrażenia były niezwykle pozytywne. Szeroka katana (>110 mm) okazała się całkiem żwawą konstrukcją - prowadzona na płask błyskawicznie się obracała, dość łatwo wchodziła na krawędź i ładnie trzymała się na lodzie. Jeszcze ciekawsza była jazda na Kendo (89 mm) - ta narta sprawiała wrażenie wprost nadsterownej ale w tym pozytywnym sensie. Reakcje były błyskawiczne a przejście na krawędź (jak na tę szerokość) dosłownie momentalne. Polem testu był mocno przetworzony stok z licznymi wylodzeniami, odsypami, muldami i nierówny (od ratraków) więc musiałem się zdecydowanie napracować. Jedyne co wymagało uwagi to bardzo szybkie wejście na krawędź myślę, że w trzy godziny bym się przyzwyczaił i wtedy każda inna narta wydawałaby mi się ospała. Nie wiem jak rocker sprawia się na nartach wąskich ale przy szerszych to świetny wynalazek. Pozdro Wiesiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak rocker sprawia się na nartach wąskich ale przy szerszych to świetny wynalazek.

Ale uważasz,że że narta była fajna dzieki rockerowi czy dzieki szerokości? - w koncu szersza w oczywisty sposób pojedzie lepiej po rozrytym.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale uważasz,że że narta była fajna dzieki rockerowi czy dzieki szerokości? - w koncu szersza w oczywisty sposób pojedzie lepiej po rozrytym.....

Mówię o jeździe na krawędzi, stok zdecydowanie preferował wąskie narty mimo odsypów było twardo i wylodzone. Oczywiście trudno potraktować moją wypowiedź inaczej jak kolejną opinię. Aby była bardziej obiektywna powinienem mieć do porównania te same narty z i bez rockera. a tak mieliśmy na nogach AC 50, Grizzly, AC 4. Ale bardzo pozytywnie zaskoczyła nas łatwość i szybkość obrócenia nart "na płask" i zaraz błyskawiczne wejście na krawędź i solidnego jej trzymania a to przecież modelowa sytuacja na zatłoczonym czy nierównym stoku. Od dłuższego czasu zastanawiam się na ile na nasze opinie wpływa fakt świetnego przygotowania testowanych nart. W zasadzie wszystkie testowane narty wypadają bardzo nieźle (choć część K2 nam nie przypadła do gustu) w dodatku raz trafi się na testy jednej firmy a innym razem drugiej - tych bardziej egzotycznych nawet nie zakładamy bo i tak ich nie kupimy. W każdym razie sama sytuacja testu czyli narta solidnie przygotowana + przyłożenie się do jazdy na pewno mocno wpływa na ocenę. Nie mniej jednak "trochę" jeździmy w dodatku często zmieniamy sprzęt między sobą i zawsze na szerszych więc jakieś porównanie jest i myślę, że jeśli nawet jest tutaj jakaś "nadocena" to jednak wrażenie było znakomite. I nawet jak je podzielę przez trzy to dalej jest nieźle. Pozdro Wiesiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobote memoriałową na Dzikowcu była mozliwość spróbowania kilkunastu par dorbrych nart. Warunki- stok po i w czasie sporych opadów - na oko > 30 cm, czyli odsypy i miekko poprzedzielane pasami nieco twarszego podłoża. stromo. W tych warunkach tegoroczne atomic-i sl (piste rocker) wydały mi sie bardzo 'sztachetowate', takie bez zycia, w odróznieniu od tradycyjnych (camber) fischer wc (tu pewnośc i zaufanie.. ;) ). Ale moze to ja ich nie opanowałem bo Tadeusz miał bardziej pozytywne zdanie. Dla przeciwwagi to znacznie szersze K2 AMP zrokerowane z obu końców zachowywały sie w tych warunkach (dla mnie) znacznie lepiej.... Dlatego pytałem o szerokość.... Wyglada na to, że obiektywne testy są niewykonalne... Zawsze warunki będą nie takie... a jak bedą ok, e to nie bedzie kpl nart do testu, a jak beda to tester kiepski... ;)

Użytkownik mig12345 edytował ten post 06 marzec 2013 - 23:44

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało wiarygodna ta moja opinia, bo porównywałem drugie slalmki z pierwszymi głównie pod kątem stromego lodu - jak się poszukało to się znalazło...:D. bez specjalnego wysiłku... :D
  • R 8 sl (dzień wcześniej, ale warunki podobne),
  • tegoroczna 2 slalomka Elana (jeszcze nie ma na stronie - z technologią Amphibio),
  • Stöckli Laser SC,
  • moje stare poczciwe Heady iSL.
  • Atomic D2 SL
Ułożone od najsłabszych do najlepszych. Dwie pierwsze i dwie ostatnie praktycznie prawie takie same w parach. Odczułem dla mnie zaskakująco dużą różnicę w trzymaniu na lodzie pomiędzy pierwszymi a drugimi slalomkami. Laser SC świetna narta we wszystkich parametrach z wyjątkiem trzymana w porównaniu z pierwszymi slalomkami. Wracając do D2 SL. Nie zauważyłem różnicy pomiędzy nimi a starymi iSL. Obie zachowywały się doskonale. Ale to raczej nie jet pochwała dla D2, w końcu D2 to były nówki, a iSL-ki stare jak świat ;). Ale do swojej opinii nie mam za grosz zaufania :D. Za słabo jeżdżę. Gdyby wtedy pojeździł na nich np. Jurek (Harpia) to bym nie miał żadnych wątpliwości do jego oceny... Tadek

Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 07 marzec 2013 - 00:36

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę wątek - w tym sezonie nie brakowało okazji aby przejechać się na "rockerowych" nartach różnych firm. O jeździe w puchu pisałem ale ostatnio była okazja sprawdzenia szerokich nart na stoku. I wrażenia były niezwykle pozytywne. Szeroka katana (>110 mm) okazała się całkiem żwawą konstrukcją - prowadzona na płask błyskawicznie się obracała, dość łatwo wchodziła na krawędź i ładnie trzymała się na lodzie. Jeszcze ciekawsza była jazda na Kendo (89 mm) - ta narta sprawiała wrażenie wprost nadsterownej ale w tym pozytywnym sensie. Reakcje były błyskawiczne a przejście na krawędź (jak na tę szerokość) dosłownie momentalne. Polem testu był mocno przetworzony stok z licznymi wylodzeniami, odsypami, muldami i nierówny (od ratraków) więc musiałem się zdecydowanie napracować. Jedyne co wymagało uwagi to bardzo szybkie wejście na krawędź myślę, że w trzy godziny bym się przyzwyczaił i wtedy każda inna narta wydawałaby mi się ospała. Nie wiem jak rocker sprawia się na nartach wąskich ale przy szerszych to świetny wynalazek. Pozdro Wiesiek

Wiesiek - podaj jeszcze roczniki tych nart, bo np katana na przestrzeni kilku lat zmienila nie tylko profil poprzeczny (od zero-camber z tradycyjnym dziobem, do full rocker) a takze nieco taliowanie tez inne No i jescze, gdybys mogl , podaj dlugosci oraz swoja wage i wzrost - umiejetnosci, zdaje sie, domyslam sie PS co do jazdy w kasku spodobal mi sie slogan ostatnio ".....zachecamy do jazdy w kasku, ale prosimy jezdzic tak, jakbys jezdzil bez niego...."

Użytkownik jan koval edytował ten post 07 marzec 2013 - 00:04

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

..........Wyglada na to, że obiektywne testy są niewykonalne... Zawsze warunki będą nie takie... a jak bedą ok, e to nie bedzie kpl nart do testu, a jak beda to tester kiepski... ;)

O właśnie. Tak jak napisałeś w poprzednim poście. To tylko (dodam od siebie - bardzo subiektywna) opinia, nie mającxa z testem nic wspólnego. Pozdroqwienia Cześć

......Odczułem dla mnie zaskakująco dużą różnicę w trzymaniu na lodzie pomiędzy pierwszymi a drugimi slalomkami. Laser SC świetna narta we wszystkich parametrach z wyjątkiem trzymana w porównaniu z pierwszymi slalomkami. .....

No toś Ameryki Tadziu raczej nie odkrył. Pierwsza slalomka to narta mając zazwyczaj coś wspólnego z nartą a druga slalomka to zazwyczaj juz badziewie - tak było jest i będzie. Twoja jazda akurat jest jazdą świadomą i ma to moim zdaniem wielką wartość. Może 3 % forumowiczów może to o osbie powiedzieć. Serdecznie pozdrawiam

Użytkownik Mitek edytował ten post 07 marzec 2013 - 08:40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć O właśnie. Tak jak napisałeś w poprzednim poście. To tylko (dodam od siebie - bardzo subiektywna) opinia, nie mającxa z testem nic wspólnego.

Zupełnie subiektywna. na moi poziomie nie moze byc inna. W tym sezonie pojezdziłem na kilkunastu różnych nartach i wniosek jest prosty. Szkoda czasu na próby (pomijając inne zalety częstej zmiany nart) Nalezy kupic nartę uważana ogólnie za dobrą -choć może nieco trudną - i nauczyć sie na niej jeżdzić.... ;)

Użytkownik mig12345 edytował ten post 07 marzec 2013 - 09:43

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesiek - podaj jeszcze roczniki tych nart, bo np katana na przestrzeni kilku lat zmienila nie tylko profil poprzeczny (od zero-camber z tradycyjnym dziobem, do full rocker) a takze nieco taliowanie tez inne No i jescze, gdybys mogl , podaj dlugosci oraz swoja wage i wzrost - umiejetnosci, zdaje sie, domyslam sie PS co do jazdy w kasku spodobal mi sie slogan ostatnio ".....zachecamy do jazdy w kasku, ale prosimy jezdzic tak, jakbys jezdzil bez niego...."

Narty tegoroczne długość 181 i 184 cm, moja waga 70 kg, wzrost 172 cm. Jeździłem w ultralekkich butach Dynafit TLT5 - dość miękkich ale bardzo dopasowanych. Slogan super! Na jego bazie ukułem "własny" Jeździj z plecakiem ABS - jakbyś go nie miał! Pozdro Wiesiek

Użytkownik Wujot edytował ten post 07 marzec 2013 - 10:17

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Zupełnie subiektywna. na moi poziomie nie moze byc inna. W tym sezonie pojezdziłem na kilkunastu różnych nartach i wniosek jest prosty. Szkoda czasu na próby (pomijając inne zalety częstej zmiany nart) Nalezy kupic nartę uważana ogólnie za dobrą -choć może nieco trudną - i nauczyć sie na niej jeżdzić.... ;)

Potwierdzam bo byłem świadkiem jak co chwila niknąłeś gdzieś po czym pojawiałeś sie na kolejnej parze. Nawet Ewka sie smiała, że mnie pobiłeś bo ja zawsze biore trzy pary (nawet na dwa dni) a Ty miałeś chyba Michałku ze cztery. ;) Zreszta rozmawialiśmy o tym jak zmina rodzaju narty wpływała na modyfikacje nie tyle techniki ile stylu jazdy. Skor ja to widziałem z zewnatrz to Ty chyba czułeś tym bardziej - choc może właśnie się mylę. Może u narciarza z dużym doświadczeniem i objeżdżeniem adaptacja jest automatyczna i ja cos tam widziałem a Ty tego nie czułeś? Pozdrowienia serdeczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tylko trzy...;) W Istebnej skimaniacy załatwili jeszcze Duele do skosztowania.... Największa zmianą była zmiana długości przy powrocie do nart dł 180 cm. Na tyle znacząca i (po kilku dniach) przyjemna, że niebieskie dynastary awansowały na podstawową nartę.... jednak faktycznie ich żywiołem jest duża predkość i porządne przeciążenia. Przy wolnej jeździe - znacznie trudniejsze, choc po wysokich 'muldach' też dawały rade. . Sentyment do slalomek jednak pozostał i pewnie takowe sie pojawią zamiast uniwersalnych G-power i zajechanych SC

Użytkownik mig12345 edytował ten post 07 marzec 2013 - 10:54

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Miałem tylko trzy...;) W Istebnej skimaniacy załatwili jeszcze Duele do skosztowania.... Największa zmianą była zmiana długości przy powrocie do nart dł 180 cm. Na tyle znacząca i (po kilku dniach) przyjemna, że niebieskie dynastary awansowały na podstawową nartę.... jednak faktycznie ich żywiołem jest duża predkość i porządne przeciążenia. Przy wolnej jeździe - znacznie trudniejsze, choc po wysokich 'muldach' też dawały rade. . Sentyment do slalomek jednak pozostał i pewnie takowe sie pojawią zamiast uniwersalnych G-power i zajechanych SC

No to mam takie dwie malutkie satysfakcyjki. PO pierwsze nie mialeś więćej nart niz ja. :) Po drugie widzialem Cię na Dynstarach na Groniu parenaście sekund i od razu widzialem, że narta Ci przypasowała. :) Serdeczni pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...