FactorX Napisano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Słyszeliście o tym pomyśle? Chcą aby śnieg na polach stawał się dobrem publicznym. Oznaczałoby to, że kiedy na polach znajdzie się śnieg, każdy będzie mógł z niego korzystać. W pewnych przypadkach, na przykład kiedy na polach będzie znajdował się wyciąg narciarski, właścicielom pól będzie przysługiwała jakaś rekompensata, ale nie będzie sytuacji takich jak ostatnio na Gubałówce, kiedy jeden właściciel może uniemożliwić funkcjonowanie całego wyciągu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Riddick Napisano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 i tak powinno być, bo sytuacja z byrcynem to jush europejska parodia i wstyd na cały świat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spyder Napisano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Tu nie ma co odkrywać. Wystarczy podpatrzeć jak to jest w Alpach. Wszysce się dogadują, wszyscy zarabiają i wszyscy na tym korzystają. A zagadnienie to reguluje oczywiście odpowiednia regulacja prawna i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
narciarz70 Napisano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2013 Świerze informacje. http://wyborcza.biz/...l?biznes=poznan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ellsworth Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 A ja jestem...przeciwny. Powinno być indywidualna decyzją każdego właściciela, czy chce udostępniać swoje prywatne działki czy też nie. Określenie śniegu leżącego na czyimś terenie jako "dobro publiczne" zakrawa na paranoję i brzmi niczym dom publiczny. Zamiast ustanawiać takie przepisy, osoby budujące stacje narciarskie powinny to robić z głową. Albo wykupić potrzebne tereny, albo podpisać wieloletnie umowy dzierżawy na początku, a nie na rok, z myślą, że za rok 'jakoś to będzie' co kończy się zamykaniem stoków, tak jak ostatnio Maciejowa. Nagle wielkie zaskoczenie, że dojazdu nie ma bo działki prywatne. A czyje były przez tyle lat? To nie są problemy, które pojawiają się nagle, tylko efekt wieloletniego niechlujstwa przy planowaniu inwestycji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 A wszyscy powinni być mili, uprzejmi i dobrze wychowani... nie mieć w sobie cienia zawiści, złośliwosci i pazernosci, cieszyć sie z czyjegoś sukcesu i brać w nim udział stosowny do własnych nakładów i ryzyka. Tak powinno byc. "Prawo śniegu"powstało własnie dlatego, również w krajach znacznie bogatszych w set-letnie tradycje nie tyle narciarskie co wspólnotowo-samorządowe, że ludzie tacy NIE SĄ. Uznano, że jest niemoralnym zablokowanie inicjatywy gminy przez pojedynczego delikwenta narażającego wspolnotę na utrate zysków. Tyle i az tyle. .... MOże zamiast krytykowac zaczniemy sie uczyć od lepszych. ... Pozdrawiam M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 a jak się to ma w innych krajach z sztucznym śniegiem, zalegającym na tych terenach dużo dłużej niż np. na łąkach położonych tuż obok ,a nie będących trasami narciarskimi? O ile sama zima nie jest problemem ,to śnieg wiosną, w połowie kwietnia bo i tak w zeszłym roku było może już nim być, to zależy do czego właścicielowi owa ziemia służy? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
b4rt3q Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 a jak się to ma w innych krajach z sztucznym śniegiem, zalegającym na tych terenach dużo dłużej niż np. na łąkach położonych tuż obok ,a nie będących trasami narciarskimi? O ile sama zima nie jest problemem ,to śnieg wiosną, w połowie kwietnia bo i tak w zeszłym roku było może już nim być, to zależy do czego właścicielowi owa ziemia służy? Pozdrawiam Nikt nie mówi, że ma to być darmowy prezent od właścicieli dla społeczeństwa. Właściciele zapewne i tak dostaną więcej za dzierżawę tego kawałka ziemi, niż warte są ziemniaki które by tam sobie uchodował Ta ustawa ma zlikwidować veto przez które bardzo dużo inwestycji w Polsce jest odwlekanych. Coś podobnego powinni wprowadzić przy budowie dróg, wtedy by się to ruszyło Ciekawy jestem czy podobnie będzie gdy instytucje państwowe będą właścicielami ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ellsworth Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Coś podobnego powinni wprowadzić przy budowie dróg, wtedy by się to ruszyło Przecież jest specustawa określająca procedurę tzw. ZRIDu, która tak działa. Dzielisz działkę pod drogę i wykupujesz w części lub całości. Właściciel nie ma prawie nic do gadania. No, ale to jest droga, a nie 'dobro publiczne' w postaci śniegu. Najlepszym sposobem, by bezboleśnie realizować inwestycje narciarskie byłoby zaplanowanie ich w Miejscowych Planach Zagospodarowania Przestrzennego gmin. Wtedy, na etapie przygotowywania planu wszyscy zainteresowani właściciele mogliby zgłosić uwagi, a po uchwaleniu karty byłyby odkryte, nie byłoby takich niespodzianek, bo nikt by nie mógł uprawiać pola czy budować domu w miejscu, które MPZP przeznaczałoby pod tereny narciarskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 ..... Określenie śniegu leżącego na czyimś terenie jako "dobro publiczne" zakrawa na paranoję i brzmi niczym dom publiczny. Zamiast ustanawiać takie przepisy, osoby budujące stacje narciarskie powinny to robić z głową. Albo wykupić potrzebne tereny, albo podpisać wieloletnie umowy dzierżawy na początku, a nie na rok, z myślą, że za rok 'jakoś to będzie' co kończy się zamykaniem stoków, tak jak ostatnio Maciejowa. Nagle wielkie zaskoczenie, że dojazdu nie ma bo działki prywatne. A czyje były przez tyle lat? To nie są problemy, które pojawiają się nagle, tylko efekt wieloletniego niechlujstwa przy planowaniu inwestycji. Czytasz w moich myślach. Chcielibyśmy aby szanowano nasze prawo własności ? to szanujmy prawo własności innych, nie żądajmy aby właściciele prywatnych działek byli zmuszani dla interesu jeszcze innych do bezinteresownego świadczenia służebności gruntowej. Wyjątkiem może być jedynie działalność non profit wszystkich stron. Właściciel działki powinien być partnerem biznesowym dla właściciela wyciągu bo przecież jest współpartnerem całości trasy, powinien więc otrzymać długoterminową propozycję dającą mu korzyść, tego typu możliwości jest wiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chris_M Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Chcielibyśmy aby szanowano nasze prawo własności ? to szanujmy prawo własności innych, nie żądajmy aby właściciele prywatnych działek byli zmuszani dla interesu jeszcze innych do bezinteresownego świadczenia służebności gruntowej. Ale nasze prawo własności JUŻ TERAZ nie jest szanowane! Jeśli zostanie gdzies zaplanowana droga, to właściciela gruntu wywłaszcza się za jakimś symbolicznym odszkodowaniem i facet nie ma nic do gadania! Jeśłi gdzieś w Planie Zagospodarowania Terenu przewidzi sie obszar na tereny zielone, to własciciel tego gruntu tez nie ma nic do gadania, może sobie co najwyżej park założyć ale domu już sobie tam nie wybuduje! W 1997 roku po cichu uchwalono ustawę, która przekazała gminom wszystkie prywatne grunty, przez które przebiegały drogu publiczne. Ustawę dlatego uchwalono po cichu, żeby nikt sie nie upomniał o odszkodowanie, gdyż tylko przez 5 lat mozna było ubiegać się o odszkodowanie za te zabrane grunty. Czy więc prawo śniegu, które przecież nikomu gruntów nie zabiera, jest faktycznie tak krzywdzące w porównaniu z tymi przykładami, które tutaj podałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Ale nasze prawo własności JUŻ TERAZ nie jest szanowane! Jeśli zostanie gdzies zaplanowana droga, to właściciela gruntu wywłaszcza się za jakimś symbolicznym odszkodowaniem i facet nie ma nic do gadania! Jeśłi gdzieś w Planie Zagospodarowania Terenu przewidzi sie obszar na tereny zielone, to własciciel tego gruntu tez nie ma nic do gadania, może sobie co najwyżej park założyć ale domu już sobie tam nie wybuduje! W 1997 roku po cichu uchwalono ustawę, która przekazała gminom wszystkie prywatne grunty, przez które przebiegały drogu publiczne. Ustawę dlatego uchwalono po cichu, żeby nikt sie nie upomniał o odszkodowanie, gdyż tylko przez 5 lat mozna było ubiegać się o odszkodowanie za te zabrane grunty. Czy więc prawo śniegu, które przecież nikomu gruntów nie zabiera, jest faktycznie tak krzywdzące w porównaniu z tymi przykładami, które tutaj podałem? Chciałem przytoczyć podobne przykłady jego łamania ale dokonałem skrótu i ograniczyłem się do prawa własności w kontekście tzw. prawa śniegu. Postawmy się sami w sytuacji osób którym prawo własności się ogranicza nakazując obowiązkową służebność np. w postaci obowiązku udostępniania narciarzom biegowym własnego ogródka pokrytego zimą warstwą śniegu. Walczmy o poszanowanie każdego prawa własności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Czytasz w moich myślach. Chcielibyśmy aby szanowano nasze prawo własności ? to szanujmy prawo własności innych, nie żądajmy aby właściciele prywatnych działek byli zmuszani dla interesu jeszcze innych do bezinteresownego świadczenia służebności gruntowej. Wyjątkiem może być jedynie działalność non profit wszystkich stron. Właściciel działki powinien być partnerem biznesowym dla właściciela wyciągu bo przecież jest współpartnerem całości trasy, powinien więc otrzymać długoterminową propozycję dającą mu korzyść, tego typu możliwości jest wiele. To ciekawe dlaczego moje prawo własności, zarobionych przezemnie pieniędzy nie jest szanowane? Może ja nie chcę oddawać 1/3 na obowiązkowe ubezpieczenia. Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego Trochę kretyńskie zachowanie ale tak właśnie zachowują się ludzi którzy uwielbiają "protesty", nie ważne co budują, lepiej tkwić w średniowieczu i furmankami jeździć, ale strajk musi być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dzisiejszy news: http://polskalokalna...ym,1972651,3286 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Nowe newsy o ustawie i Kasprowym http://wyborcza.pl/1..._Kasprowym.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Szkoda tylko, że jak mi państwo zabiera pieniądze aby ten SOR utrzymać to mnie nie słucha mi bardziej o to chodziło Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Co do ekologów święta racja, natomiast to że ludzie się dogadają to bardzo często (nie zawsze) utopia. Bardzo często znajdzie się jeden kretyn, który woli nie zarobić, a w zamian zrobić na złość innym, przynajmnijej z mojego pkt. widzenia. Byłem światkiem tego typu kontrowersji przy budowie dróg dojazdowych do posesji, jeden kretyn zablokował wszystko bo miał do tego prawo, wkońcu jego własność. Już dawno powinni się "zająć" takimi obywatelami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 rok później... ellsworth Napisano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 tuż za płotem jest kilka miejsc, które można nazwać ośrodkami ... dwa płoty dalej, są całe Alpy gdzie sezon narciarski trwa od 1 października do 15 maja ... do tego pod każdym względem jest taniej .... o jakości już nie wspominając ,bo tego porównać się zwyczajnie, nie da Jeśli ktoś mieszka w Warszawie czy Gdańsku to rzeczywiście żadna mu różnica czy ma jechać w Tatry czy Alpy (choć z drugiej strony zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), natomiast w przypadku mieszkańców południa kraju to jest różnica zasadnicza i podstawowa, bo na małopolski i śląskie stoki mogą jechać w każdej chwili, nawet wieczorem po pracy, a w Alpy ot tak raczej nie pojadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek Użytkownik jark edytował ten post 17 grudzień 2014 - 08:26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany. Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo "Prawo śniegu" - projekt ustawy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
ellsworth Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Coś podobnego powinni wprowadzić przy budowie dróg, wtedy by się to ruszyło Przecież jest specustawa określająca procedurę tzw. ZRIDu, która tak działa. Dzielisz działkę pod drogę i wykupujesz w części lub całości. Właściciel nie ma prawie nic do gadania. No, ale to jest droga, a nie 'dobro publiczne' w postaci śniegu. Najlepszym sposobem, by bezboleśnie realizować inwestycje narciarskie byłoby zaplanowanie ich w Miejscowych Planach Zagospodarowania Przestrzennego gmin. Wtedy, na etapie przygotowywania planu wszyscy zainteresowani właściciele mogliby zgłosić uwagi, a po uchwaleniu karty byłyby odkryte, nie byłoby takich niespodzianek, bo nikt by nie mógł uprawiać pola czy budować domu w miejscu, które MPZP przeznaczałoby pod tereny narciarskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 ..... Określenie śniegu leżącego na czyimś terenie jako "dobro publiczne" zakrawa na paranoję i brzmi niczym dom publiczny. Zamiast ustanawiać takie przepisy, osoby budujące stacje narciarskie powinny to robić z głową. Albo wykupić potrzebne tereny, albo podpisać wieloletnie umowy dzierżawy na początku, a nie na rok, z myślą, że za rok 'jakoś to będzie' co kończy się zamykaniem stoków, tak jak ostatnio Maciejowa. Nagle wielkie zaskoczenie, że dojazdu nie ma bo działki prywatne. A czyje były przez tyle lat? To nie są problemy, które pojawiają się nagle, tylko efekt wieloletniego niechlujstwa przy planowaniu inwestycji. Czytasz w moich myślach. Chcielibyśmy aby szanowano nasze prawo własności ? to szanujmy prawo własności innych, nie żądajmy aby właściciele prywatnych działek byli zmuszani dla interesu jeszcze innych do bezinteresownego świadczenia służebności gruntowej. Wyjątkiem może być jedynie działalność non profit wszystkich stron. Właściciel działki powinien być partnerem biznesowym dla właściciela wyciągu bo przecież jest współpartnerem całości trasy, powinien więc otrzymać długoterminową propozycję dającą mu korzyść, tego typu możliwości jest wiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chris_M Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Chcielibyśmy aby szanowano nasze prawo własności ? to szanujmy prawo własności innych, nie żądajmy aby właściciele prywatnych działek byli zmuszani dla interesu jeszcze innych do bezinteresownego świadczenia służebności gruntowej. Ale nasze prawo własności JUŻ TERAZ nie jest szanowane! Jeśli zostanie gdzies zaplanowana droga, to właściciela gruntu wywłaszcza się za jakimś symbolicznym odszkodowaniem i facet nie ma nic do gadania! Jeśłi gdzieś w Planie Zagospodarowania Terenu przewidzi sie obszar na tereny zielone, to własciciel tego gruntu tez nie ma nic do gadania, może sobie co najwyżej park założyć ale domu już sobie tam nie wybuduje! W 1997 roku po cichu uchwalono ustawę, która przekazała gminom wszystkie prywatne grunty, przez które przebiegały drogu publiczne. Ustawę dlatego uchwalono po cichu, żeby nikt sie nie upomniał o odszkodowanie, gdyż tylko przez 5 lat mozna było ubiegać się o odszkodowanie za te zabrane grunty. Czy więc prawo śniegu, które przecież nikomu gruntów nie zabiera, jest faktycznie tak krzywdzące w porównaniu z tymi przykładami, które tutaj podałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Ale nasze prawo własności JUŻ TERAZ nie jest szanowane! Jeśli zostanie gdzies zaplanowana droga, to właściciela gruntu wywłaszcza się za jakimś symbolicznym odszkodowaniem i facet nie ma nic do gadania! Jeśłi gdzieś w Planie Zagospodarowania Terenu przewidzi sie obszar na tereny zielone, to własciciel tego gruntu tez nie ma nic do gadania, może sobie co najwyżej park założyć ale domu już sobie tam nie wybuduje! W 1997 roku po cichu uchwalono ustawę, która przekazała gminom wszystkie prywatne grunty, przez które przebiegały drogu publiczne. Ustawę dlatego uchwalono po cichu, żeby nikt sie nie upomniał o odszkodowanie, gdyż tylko przez 5 lat mozna było ubiegać się o odszkodowanie za te zabrane grunty. Czy więc prawo śniegu, które przecież nikomu gruntów nie zabiera, jest faktycznie tak krzywdzące w porównaniu z tymi przykładami, które tutaj podałem? Chciałem przytoczyć podobne przykłady jego łamania ale dokonałem skrótu i ograniczyłem się do prawa własności w kontekście tzw. prawa śniegu. Postawmy się sami w sytuacji osób którym prawo własności się ogranicza nakazując obowiązkową służebność np. w postaci obowiązku udostępniania narciarzom biegowym własnego ogródka pokrytego zimą warstwą śniegu. Walczmy o poszanowanie każdego prawa własności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Czytasz w moich myślach. Chcielibyśmy aby szanowano nasze prawo własności ? to szanujmy prawo własności innych, nie żądajmy aby właściciele prywatnych działek byli zmuszani dla interesu jeszcze innych do bezinteresownego świadczenia służebności gruntowej. Wyjątkiem może być jedynie działalność non profit wszystkich stron. Właściciel działki powinien być partnerem biznesowym dla właściciela wyciągu bo przecież jest współpartnerem całości trasy, powinien więc otrzymać długoterminową propozycję dającą mu korzyść, tego typu możliwości jest wiele. To ciekawe dlaczego moje prawo własności, zarobionych przezemnie pieniędzy nie jest szanowane? Może ja nie chcę oddawać 1/3 na obowiązkowe ubezpieczenia. Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego Trochę kretyńskie zachowanie ale tak właśnie zachowują się ludzi którzy uwielbiają "protesty", nie ważne co budują, lepiej tkwić w średniowieczu i furmankami jeździć, ale strajk musi być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dzisiejszy news: http://polskalokalna...ym,1972651,3286 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Nowe newsy o ustawie i Kasprowym http://wyborcza.pl/1..._Kasprowym.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Szkoda tylko, że jak mi państwo zabiera pieniądze aby ten SOR utrzymać to mnie nie słucha mi bardziej o to chodziło Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Co do ekologów święta racja, natomiast to że ludzie się dogadają to bardzo często (nie zawsze) utopia. Bardzo często znajdzie się jeden kretyn, który woli nie zarobić, a w zamian zrobić na złość innym, przynajmnijej z mojego pkt. widzenia. Byłem światkiem tego typu kontrowersji przy budowie dróg dojazdowych do posesji, jeden kretyn zablokował wszystko bo miał do tego prawo, wkońcu jego własność. Już dawno powinni się "zająć" takimi obywatelami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 rok później... ellsworth Napisano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 tuż za płotem jest kilka miejsc, które można nazwać ośrodkami ... dwa płoty dalej, są całe Alpy gdzie sezon narciarski trwa od 1 października do 15 maja ... do tego pod każdym względem jest taniej .... o jakości już nie wspominając ,bo tego porównać się zwyczajnie, nie da Jeśli ktoś mieszka w Warszawie czy Gdańsku to rzeczywiście żadna mu różnica czy ma jechać w Tatry czy Alpy (choć z drugiej strony zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), natomiast w przypadku mieszkańców południa kraju to jest różnica zasadnicza i podstawowa, bo na małopolski i śląskie stoki mogą jechać w każdej chwili, nawet wieczorem po pracy, a w Alpy ot tak raczej nie pojadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek Użytkownik jark edytował ten post 17 grudzień 2014 - 08:26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany. Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo "Prawo śniegu" - projekt ustawy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Chris_M Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Chcielibyśmy aby szanowano nasze prawo własności ? to szanujmy prawo własności innych, nie żądajmy aby właściciele prywatnych działek byli zmuszani dla interesu jeszcze innych do bezinteresownego świadczenia służebności gruntowej. Ale nasze prawo własności JUŻ TERAZ nie jest szanowane! Jeśli zostanie gdzies zaplanowana droga, to właściciela gruntu wywłaszcza się za jakimś symbolicznym odszkodowaniem i facet nie ma nic do gadania! Jeśłi gdzieś w Planie Zagospodarowania Terenu przewidzi sie obszar na tereny zielone, to własciciel tego gruntu tez nie ma nic do gadania, może sobie co najwyżej park założyć ale domu już sobie tam nie wybuduje! W 1997 roku po cichu uchwalono ustawę, która przekazała gminom wszystkie prywatne grunty, przez które przebiegały drogu publiczne. Ustawę dlatego uchwalono po cichu, żeby nikt sie nie upomniał o odszkodowanie, gdyż tylko przez 5 lat mozna było ubiegać się o odszkodowanie za te zabrane grunty. Czy więc prawo śniegu, które przecież nikomu gruntów nie zabiera, jest faktycznie tak krzywdzące w porównaniu z tymi przykładami, które tutaj podałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Ale nasze prawo własności JUŻ TERAZ nie jest szanowane! Jeśli zostanie gdzies zaplanowana droga, to właściciela gruntu wywłaszcza się za jakimś symbolicznym odszkodowaniem i facet nie ma nic do gadania! Jeśłi gdzieś w Planie Zagospodarowania Terenu przewidzi sie obszar na tereny zielone, to własciciel tego gruntu tez nie ma nic do gadania, może sobie co najwyżej park założyć ale domu już sobie tam nie wybuduje! W 1997 roku po cichu uchwalono ustawę, która przekazała gminom wszystkie prywatne grunty, przez które przebiegały drogu publiczne. Ustawę dlatego uchwalono po cichu, żeby nikt sie nie upomniał o odszkodowanie, gdyż tylko przez 5 lat mozna było ubiegać się o odszkodowanie za te zabrane grunty. Czy więc prawo śniegu, które przecież nikomu gruntów nie zabiera, jest faktycznie tak krzywdzące w porównaniu z tymi przykładami, które tutaj podałem? Chciałem przytoczyć podobne przykłady jego łamania ale dokonałem skrótu i ograniczyłem się do prawa własności w kontekście tzw. prawa śniegu. Postawmy się sami w sytuacji osób którym prawo własności się ogranicza nakazując obowiązkową służebność np. w postaci obowiązku udostępniania narciarzom biegowym własnego ogródka pokrytego zimą warstwą śniegu. Walczmy o poszanowanie każdego prawa własności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Czytasz w moich myślach. Chcielibyśmy aby szanowano nasze prawo własności ? to szanujmy prawo własności innych, nie żądajmy aby właściciele prywatnych działek byli zmuszani dla interesu jeszcze innych do bezinteresownego świadczenia służebności gruntowej. Wyjątkiem może być jedynie działalność non profit wszystkich stron. Właściciel działki powinien być partnerem biznesowym dla właściciela wyciągu bo przecież jest współpartnerem całości trasy, powinien więc otrzymać długoterminową propozycję dającą mu korzyść, tego typu możliwości jest wiele. To ciekawe dlaczego moje prawo własności, zarobionych przezemnie pieniędzy nie jest szanowane? Może ja nie chcę oddawać 1/3 na obowiązkowe ubezpieczenia. Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego Trochę kretyńskie zachowanie ale tak właśnie zachowują się ludzi którzy uwielbiają "protesty", nie ważne co budują, lepiej tkwić w średniowieczu i furmankami jeździć, ale strajk musi być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dzisiejszy news: http://polskalokalna...ym,1972651,3286 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Nowe newsy o ustawie i Kasprowym http://wyborcza.pl/1..._Kasprowym.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Szkoda tylko, że jak mi państwo zabiera pieniądze aby ten SOR utrzymać to mnie nie słucha mi bardziej o to chodziło Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Co do ekologów święta racja, natomiast to że ludzie się dogadają to bardzo często (nie zawsze) utopia. Bardzo często znajdzie się jeden kretyn, który woli nie zarobić, a w zamian zrobić na złość innym, przynajmnijej z mojego pkt. widzenia. Byłem światkiem tego typu kontrowersji przy budowie dróg dojazdowych do posesji, jeden kretyn zablokował wszystko bo miał do tego prawo, wkońcu jego własność. Już dawno powinni się "zająć" takimi obywatelami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 rok później... ellsworth Napisano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 tuż za płotem jest kilka miejsc, które można nazwać ośrodkami ... dwa płoty dalej, są całe Alpy gdzie sezon narciarski trwa od 1 października do 15 maja ... do tego pod każdym względem jest taniej .... o jakości już nie wspominając ,bo tego porównać się zwyczajnie, nie da Jeśli ktoś mieszka w Warszawie czy Gdańsku to rzeczywiście żadna mu różnica czy ma jechać w Tatry czy Alpy (choć z drugiej strony zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), natomiast w przypadku mieszkańców południa kraju to jest różnica zasadnicza i podstawowa, bo na małopolski i śląskie stoki mogą jechać w każdej chwili, nawet wieczorem po pracy, a w Alpy ot tak raczej nie pojadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek Użytkownik jark edytował ten post 17 grudzień 2014 - 08:26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany. Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo "Prawo śniegu" - projekt ustawy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mlodzio Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Ale nasze prawo własności JUŻ TERAZ nie jest szanowane! Jeśli zostanie gdzies zaplanowana droga, to właściciela gruntu wywłaszcza się za jakimś symbolicznym odszkodowaniem i facet nie ma nic do gadania! Jeśłi gdzieś w Planie Zagospodarowania Terenu przewidzi sie obszar na tereny zielone, to własciciel tego gruntu tez nie ma nic do gadania, może sobie co najwyżej park założyć ale domu już sobie tam nie wybuduje! W 1997 roku po cichu uchwalono ustawę, która przekazała gminom wszystkie prywatne grunty, przez które przebiegały drogu publiczne. Ustawę dlatego uchwalono po cichu, żeby nikt sie nie upomniał o odszkodowanie, gdyż tylko przez 5 lat mozna było ubiegać się o odszkodowanie za te zabrane grunty. Czy więc prawo śniegu, które przecież nikomu gruntów nie zabiera, jest faktycznie tak krzywdzące w porównaniu z tymi przykładami, które tutaj podałem? Chciałem przytoczyć podobne przykłady jego łamania ale dokonałem skrótu i ograniczyłem się do prawa własności w kontekście tzw. prawa śniegu. Postawmy się sami w sytuacji osób którym prawo własności się ogranicza nakazując obowiązkową służebność np. w postaci obowiązku udostępniania narciarzom biegowym własnego ogródka pokrytego zimą warstwą śniegu. Walczmy o poszanowanie każdego prawa własności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Czytasz w moich myślach. Chcielibyśmy aby szanowano nasze prawo własności ? to szanujmy prawo własności innych, nie żądajmy aby właściciele prywatnych działek byli zmuszani dla interesu jeszcze innych do bezinteresownego świadczenia służebności gruntowej. Wyjątkiem może być jedynie działalność non profit wszystkich stron. Właściciel działki powinien być partnerem biznesowym dla właściciela wyciągu bo przecież jest współpartnerem całości trasy, powinien więc otrzymać długoterminową propozycję dającą mu korzyść, tego typu możliwości jest wiele. To ciekawe dlaczego moje prawo własności, zarobionych przezemnie pieniędzy nie jest szanowane? Może ja nie chcę oddawać 1/3 na obowiązkowe ubezpieczenia. Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego Trochę kretyńskie zachowanie ale tak właśnie zachowują się ludzi którzy uwielbiają "protesty", nie ważne co budują, lepiej tkwić w średniowieczu i furmankami jeździć, ale strajk musi być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dzisiejszy news: http://polskalokalna...ym,1972651,3286 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Nowe newsy o ustawie i Kasprowym http://wyborcza.pl/1..._Kasprowym.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Szkoda tylko, że jak mi państwo zabiera pieniądze aby ten SOR utrzymać to mnie nie słucha mi bardziej o to chodziło Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Co do ekologów święta racja, natomiast to że ludzie się dogadają to bardzo często (nie zawsze) utopia. Bardzo często znajdzie się jeden kretyn, który woli nie zarobić, a w zamian zrobić na złość innym, przynajmnijej z mojego pkt. widzenia. Byłem światkiem tego typu kontrowersji przy budowie dróg dojazdowych do posesji, jeden kretyn zablokował wszystko bo miał do tego prawo, wkońcu jego własność. Już dawno powinni się "zająć" takimi obywatelami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 rok później... ellsworth Napisano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 tuż za płotem jest kilka miejsc, które można nazwać ośrodkami ... dwa płoty dalej, są całe Alpy gdzie sezon narciarski trwa od 1 października do 15 maja ... do tego pod każdym względem jest taniej .... o jakości już nie wspominając ,bo tego porównać się zwyczajnie, nie da Jeśli ktoś mieszka w Warszawie czy Gdańsku to rzeczywiście żadna mu różnica czy ma jechać w Tatry czy Alpy (choć z drugiej strony zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), natomiast w przypadku mieszkańców południa kraju to jest różnica zasadnicza i podstawowa, bo na małopolski i śląskie stoki mogą jechać w każdej chwili, nawet wieczorem po pracy, a w Alpy ot tak raczej nie pojadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek Użytkownik jark edytował ten post 17 grudzień 2014 - 08:26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany. Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo "Prawo śniegu" - projekt ustawy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Czytasz w moich myślach. Chcielibyśmy aby szanowano nasze prawo własności ? to szanujmy prawo własności innych, nie żądajmy aby właściciele prywatnych działek byli zmuszani dla interesu jeszcze innych do bezinteresownego świadczenia służebności gruntowej. Wyjątkiem może być jedynie działalność non profit wszystkich stron. Właściciel działki powinien być partnerem biznesowym dla właściciela wyciągu bo przecież jest współpartnerem całości trasy, powinien więc otrzymać długoterminową propozycję dającą mu korzyść, tego typu możliwości jest wiele. To ciekawe dlaczego moje prawo własności, zarobionych przezemnie pieniędzy nie jest szanowane? Może ja nie chcę oddawać 1/3 na obowiązkowe ubezpieczenia. Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego Trochę kretyńskie zachowanie ale tak właśnie zachowują się ludzi którzy uwielbiają "protesty", nie ważne co budują, lepiej tkwić w średniowieczu i furmankami jeździć, ale strajk musi być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dzisiejszy news: http://polskalokalna...ym,1972651,3286 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Nowe newsy o ustawie i Kasprowym http://wyborcza.pl/1..._Kasprowym.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Szkoda tylko, że jak mi państwo zabiera pieniądze aby ten SOR utrzymać to mnie nie słucha mi bardziej o to chodziło Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Co do ekologów święta racja, natomiast to że ludzie się dogadają to bardzo często (nie zawsze) utopia. Bardzo często znajdzie się jeden kretyn, który woli nie zarobić, a w zamian zrobić na złość innym, przynajmnijej z mojego pkt. widzenia. Byłem światkiem tego typu kontrowersji przy budowie dróg dojazdowych do posesji, jeden kretyn zablokował wszystko bo miał do tego prawo, wkońcu jego własność. Już dawno powinni się "zająć" takimi obywatelami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 rok później... ellsworth Napisano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 tuż za płotem jest kilka miejsc, które można nazwać ośrodkami ... dwa płoty dalej, są całe Alpy gdzie sezon narciarski trwa od 1 października do 15 maja ... do tego pod każdym względem jest taniej .... o jakości już nie wspominając ,bo tego porównać się zwyczajnie, nie da Jeśli ktoś mieszka w Warszawie czy Gdańsku to rzeczywiście żadna mu różnica czy ma jechać w Tatry czy Alpy (choć z drugiej strony zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), natomiast w przypadku mieszkańców południa kraju to jest różnica zasadnicza i podstawowa, bo na małopolski i śląskie stoki mogą jechać w każdej chwili, nawet wieczorem po pracy, a w Alpy ot tak raczej nie pojadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek Użytkownik jark edytował ten post 17 grudzień 2014 - 08:26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany. Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo "Prawo śniegu" - projekt ustawy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
RobertK Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Jak zachoruje, nie życzę sobie aby mnie leczyć, w końcu moje życie moja własność nikomu nic do tego z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dzisiejszy news: http://polskalokalna...ym,1972651,3286 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Nowe newsy o ustawie i Kasprowym http://wyborcza.pl/1..._Kasprowym.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Szkoda tylko, że jak mi państwo zabiera pieniądze aby ten SOR utrzymać to mnie nie słucha mi bardziej o to chodziło Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Co do ekologów święta racja, natomiast to że ludzie się dogadają to bardzo często (nie zawsze) utopia. Bardzo często znajdzie się jeden kretyn, który woli nie zarobić, a w zamian zrobić na złość innym, przynajmnijej z mojego pkt. widzenia. Byłem światkiem tego typu kontrowersji przy budowie dróg dojazdowych do posesji, jeden kretyn zablokował wszystko bo miał do tego prawo, wkońcu jego własność. Już dawno powinni się "zająć" takimi obywatelami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 rok później... ellsworth Napisano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 tuż za płotem jest kilka miejsc, które można nazwać ośrodkami ... dwa płoty dalej, są całe Alpy gdzie sezon narciarski trwa od 1 października do 15 maja ... do tego pod każdym względem jest taniej .... o jakości już nie wspominając ,bo tego porównać się zwyczajnie, nie da Jeśli ktoś mieszka w Warszawie czy Gdańsku to rzeczywiście żadna mu różnica czy ma jechać w Tatry czy Alpy (choć z drugiej strony zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), natomiast w przypadku mieszkańców południa kraju to jest różnica zasadnicza i podstawowa, bo na małopolski i śląskie stoki mogą jechać w każdej chwili, nawet wieczorem po pracy, a w Alpy ot tak raczej nie pojadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek Użytkownik jark edytował ten post 17 grudzień 2014 - 08:26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany. Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo "Prawo śniegu" - projekt ustawy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
kordiankw Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dzisiejszy news: http://polskalokalna...ym,1972651,3286 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radcom Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Nowe newsy o ustawie i Kasprowym http://wyborcza.pl/1..._Kasprowym.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
b4rt3q Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 z tym akurat nie ma problemu - i "służbie" zdrowia jest to bardzo na rękę - pierwsze pytanie lekarza jak Cię karetka przywozi na SOR brzmi - czy wyraża Pan/Pani zgodę na leczenie/pobyt w szpitalu? - odpowiesz "nie" i wracasz do domu i masz pełne poszanowanie swoich praw Szkoda tylko, że jak mi państwo zabiera pieniądze aby ten SOR utrzymać to mnie nie słucha mi bardziej o to chodziło Tak sobie myślę, że zamiast za właścicieli gruntów, politykierzy powinni zabrać się za różnej maści eko-terrorystów. To oni blokują większość inwestycji, uniemożliwiając rozwój w imię tylko sobie znanych powodów i korzyści majątkowych. Nie potrzeba żadnej ustawy śniegowej. Prywatni właściciele zawsze się dogadają w imię wspólnego zysku. Przykładów z ostatnich lat jest wiele, gdzie rozdrobnione grunty scalono w jedną dużą stację narciarską. Tam gdzie jest możliwość zarobku, tam i wspólny mianownik się znajdzie. A spec ustawy zawsze maja drugie dno. Przeważnie tworzy się je pod dyktando, dużych graczy, którzy kosztem drobnych ciułaczy, powiększają swoje "imperia". Prawo własności jest fundamentem demokracji. Bez niego jest komuna... Pozdrawiam, radcom Co do ekologów święta racja, natomiast to że ludzie się dogadają to bardzo często (nie zawsze) utopia. Bardzo często znajdzie się jeden kretyn, który woli nie zarobić, a w zamian zrobić na złość innym, przynajmnijej z mojego pkt. widzenia. Byłem światkiem tego typu kontrowersji przy budowie dróg dojazdowych do posesji, jeden kretyn zablokował wszystko bo miał do tego prawo, wkońcu jego własność. Już dawno powinni się "zająć" takimi obywatelami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 rok później... ellsworth Napisano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 tuż za płotem jest kilka miejsc, które można nazwać ośrodkami ... dwa płoty dalej, są całe Alpy gdzie sezon narciarski trwa od 1 października do 15 maja ... do tego pod każdym względem jest taniej .... o jakości już nie wspominając ,bo tego porównać się zwyczajnie, nie da Jeśli ktoś mieszka w Warszawie czy Gdańsku to rzeczywiście żadna mu różnica czy ma jechać w Tatry czy Alpy (choć z drugiej strony zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), natomiast w przypadku mieszkańców południa kraju to jest różnica zasadnicza i podstawowa, bo na małopolski i śląskie stoki mogą jechać w każdej chwili, nawet wieczorem po pracy, a w Alpy ot tak raczej nie pojadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek Użytkownik jark edytował ten post 17 grudzień 2014 - 08:26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany. Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo "Prawo śniegu" - projekt ustawy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
ellsworth Napisano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 tuż za płotem jest kilka miejsc, które można nazwać ośrodkami ... dwa płoty dalej, są całe Alpy gdzie sezon narciarski trwa od 1 października do 15 maja ... do tego pod każdym względem jest taniej .... o jakości już nie wspominając ,bo tego porównać się zwyczajnie, nie da Jeśli ktoś mieszka w Warszawie czy Gdańsku to rzeczywiście żadna mu różnica czy ma jechać w Tatry czy Alpy (choć z drugiej strony zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), natomiast w przypadku mieszkańców południa kraju to jest różnica zasadnicza i podstawowa, bo na małopolski i śląskie stoki mogą jechać w każdej chwili, nawet wieczorem po pracy, a w Alpy ot tak raczej nie pojadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 zastanawiam się po co w ogóle się wtedy pchać w taki sport, jeśli sprowadza się on do wyjazdu 1-2 razy w roku na narty?), po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek Użytkownik jark edytował ten post 17 grudzień 2014 - 08:26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany. Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo "Prawo śniegu" - projekt ustawy
radcom Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 po co ? ano po to że, życie bez pasji, to jak zupa bez soli ... Drogi ellsworth ... chcieć to móc ... mieszkam na północnym Mazowszu do naszych pagórków mam 450-500 km ... do prawdziwych ośrodków o jakieś 700 km dalej sezon u mnie rozpoczyna się w październiku a kończy w kwietniu ... 1-2 razy powiadasz ... hmm ... właśnie wróciłem z 4 -tego w tym sezonie wyjazdy narciarskiego / w sumie 18 dni na białym ... wg. Twych sataystyk wyczerpałem już limit na następny sezon ?- i żeby nie było ... chłopaki mają grubo więcej a wszyscy z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska ... Takich zapaleńców jest tu cała masa ... nawet nie wiesz jak dużo ...ciuchy wyprane , deski zrobione ... torba w kąciku, spakowana , czeka to wszystko na następny ... za kilka dni jarek I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany. Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo "Prawo śniegu" - projekt ustawy
jark Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 I to jest właśnie dobry przykład braku rozeznania sytuacji narciarstwa w Polsce. Drogi Jarku, z całym szacunkiem,dla Ciebie i wszystkich hołdujących wyjazdy zagraniczne, jednak nie Masz racji co do skali zjawiska. Możemy posiedzieć nad kompem i zrobić mniej lub więcej dokładne statystyki ilu jest regularnych "narciarzy alpejskich". Stawiam w ciemno, że ciężko byłoby uzbierać pełny autokar z każdego województwa. Zważ, że z tego forum latacie zaledwie w kilka busów i to z całej Polski. Oczywiście mówię tu o regularnych wyjazdach, tak jak to Przedstawiłeś. Sporadycznych pojedynczych rodzinnych wypadów, raz w roku nie liczę. Tak więc będzie Was może dwa tysiące głów, zaokrąglając. Cóż ilość taka nie stanowi nawet błędu statystycznego w ogóle narciarzy w Polsce. Nie wspomnę, że w samej Białce przez weekend sprzedaje się dużo więcej karnetów. Więc skoro dla takiej mniejszości, Chcesz pozbawić większość dostępu do przyzwoitych stacji narciarskich w kraju. To wybacz ale ja krzyczę głośne NIE! Pozdrawiam, radcom Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany. Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
b4rt3q Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 radcom ... nikogo, niczego nie chcę pozbawiać ... mam tylko na względzie racjonalność działań ...za płotem (raptem może 50 km dalej albo i mniej ) są miejsca z już istniejącą , całkiem niezłą infrastruktura narciarską Słowacy i Czesi pod tym względem są daleko przed nami ... chociażby dlatego że, tych gór maja więcej ... to po co z tego nie korzystać .... wszak w Europie jesteśmy a u nas co ? ... u nas standardowo, ze skrajności w skrajność zniszczyć Park ... zadeptać i zabetonować ten malutki skrawek Tatr by 2 ... słownie DWA miesiące,można było pojeździć na nartach .... kawałek dalej leży odłogiem cały Szczyrk (coś się tam zaczyna dziać ale w tym tempie to i za 10 lat niewiele się zmieni ) to może zacząć tam inwestować , co ? tam nie trzeba niczego niszczyć ,... trzeba tylko ( w naszym przypadku to , AŻ TYLKO) dogadać się ludźmi zmodernizować , rozbudować .... i zobaczyć co dalej nie bądźmy samolubni ... Tatry niech zostaną takie, jakie są dla Wszystkich (nie)narciarzy też jarek Jak się jedzie z Warszawy lub Gdańska to faktycznie 50km w tą czy w tą nie robi najmniejszej różnicy. Jadąc z Krakowa te 50 km to połowa trasy. Sezon na Kasprowym trwa do końca kwietnia, gdyby było naśnieżanie to od początku grudnia, to daje 5 (słownie pięć) miesięcy. Ta "święta góra polskich narciarzy" potrzebuje sztucznego naśnieżania, 2-3 orczyków i modernizacji kanapy na Goryczkowej. Takie inwestycje nie zadeptały by okolicznej fauny i flory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
W.W. Napisano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 Może porównanie powierzchni zajętej dla narciarzy, do powierzchni całego masywu Kasprowego Wierchu, rzuci nieco światła na to zagadnienie? Pamiętam relacje ze spotkania inwestorów, leśników i ekologów, na temat połączenia Dwóch Dolin z Jaworzyną. Ekolodzy gwałtownie protestowali, "bo przyroda" i wtedy jeden z dyrektorów leśnictwa stwierdził, że obszar zajęty na trasę wyciągu i narciarską, to promil całego obszaru leśnego i z uwagi na to nie można mówić o jakimkolwiek jego wpływie na całe środowiskowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi