bocian74 Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 ...źle mi się siedzi na piwie... Na to jest rada- nie siedzieć przy piwie w butach narciarskich:) Pozdr Marcin Użytkownik bocian74 edytował ten post 21 wrzesień 2011 - 08:57 Doprecyzowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekkrk Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Ja powiem tak miałem pare lat przerwy w jeżdzie i po powrocie uŻwałem pożyczone buty salomona flex 60 i ok mi sie jezdziło do czasu jak nie czułem ze zaczynają robić sie jak kapcie. Żakupiłem w tamtym sezonie nordica flex 110 i niebo a ziemia wyczucie narty 2 razy lepsze. Wiec myśle ze początkujący nie musi się przejmować twardością ważne żeby się dobrze i wygodnie czuł a nie katował w uciskającym twardzielu. Najważniejsze żeby były nowe a nie papcie używane i nie te jedno klamrowe bo one moŻe są i wygodne w zakładaniu ale trzymać noge to chyba nie bardzo. Jak już zmieniamy narty na jakieś wymagajace to trudno żeby smigać w papciach i jeszcze w jednej klamrze. Oczywiście dać sie da jak ktoś dobrze jeżdzi to i tak da rade ale napewno przyjemnosc z jazdy inna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Cześć A czy nikt z Was nie uważa że z "flexami' jest trochę jak z fabrycznym spalaniem w samochodach? Czyli delikatna ściemka? Flex 90 w Lange jest jak 100 w Nordica i 110 w Dalbello? Przynajmniej w komfortowych liniach tych firm. Zresztą inny jest miękki but w którym dociśnięcie powoduje doprowadzenie kolana na wysokość kostki;), a inny jeśli jego sprężystość kończy się na pewnym i zdecydowanym oporze. Pomiar flexu wyobrażam sobie jako możliwe ugięcie przy dodaniu odpowiedniej siły. Czy nie jest jednak ważne w jaki sposób "przyrasta" sztywność buta? Przecież nie musi ona przebiegać tak samo. Przepraszam za motoryzacyjne porównanie ale który samochód jest "mocniejszy" w codziennym użytkowaniu, ten który ma 150 KM w benzynowym silniku bez doładowania, czy może 130 KM w turbo Dieslu? Może więc F90 w butach jednej firmy jest podobny do F110 innej jeśli wykorzystujemy np 70% możliwości buta, a różnica pojawia się tylko w końcowej fazie ugięcia z reguły nieuruchamianej przez początkujących? (czarne trasy, agresywna jazda, itp). Większość z nas uprawia tzw. "turystykę narciarską". Szwędamy się po różnych trasach, patrząc w mapkę i robiąc sobie przystanki przy karczmach i fajniejszych widokach. Czy dla takich narciarzy, zjeżdżających z czarnych tras, a nie jeżdżących tylko po nich but 130 faktycznie jest niezbędny? Zdecydowanie rozumiem o co chodzi Wieśkowi! Przypomnę że piszemy o butach dla początkującego! Pozdrawiam, MaciekMaciek bo sie przestane do Ciebie odzywac w końcu. Kto pisze, że koniecznie flex 130 czy inny??? Jest wyraźna sugestia o przewadze buta twardszego nad miękkim i tyle. Sprawa dotyczy początkujących oszczędzenia im wydatków na pierwszego kapcia, który i tak jest praktycznie w 100% źle dobrany i tyle. Większośc narciarzy zaawansowanych czy tez doświadczonych wybiera buty twardsze jako lepiej sprawdzające się w uzytkowaniu. Czy 130 - niekoniecznie. Co do unifikacji flexu to prace trwaja juz chyba pare lat i częściowo przynajmniej zostało to dokonane. Pamięctać jednak nalezy, że to jest tylko, pewna sugestia a nie obiektywny wskaxnik i dobrze że to podkreślasz. Pozdrawiam serdecznie Cześc Kolejny magik. Ja powiem tak miałem pare lat przerwy w jeżdzie i po powrocie uŻwałem pożyczone buty salomona flex 60 i ok mi sie jezdziło do czasu jak nie czułem ze zaczynają robić sie jak kapcie. Żakupiłem w tamtym sezonie nordica flex 110 i niebo a ziemia wyczucie narty 2 razy lepsze. Wiec myśle ze początkujący nie musi się przejmować twardością ważne żeby się dobrze i wygodnie czuł a nie katował w uciskającym twardzielu. Najważniejsze żeby były nowe a nie papcie używane i nie te jedno klamrowe bo one moŻe są i wygodne w zakładaniu ale trzymać noge to chyba nie bardzo. Jak już zmieniamy narty na jakieś wymagajace to trudno żeby smigać w papciach i jeszcze w jednej klamrze. Oczywiście dać sie da jak ktoś dobrze jeżdzi to i tak da rade ale napewno przyjemnosc z jazdy inna Misiek zdecyduj się. Zmieniłeś buty na twardsze i jest super ale męczysz się w twardzielu więc po co sie męczysz?? Absolutnie niezrozumiały post. Pozdro serdeczne Użytkownik Mitek edytował ten post 21 wrzesień 2011 - 09:29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drutobrody Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Możecie wyjaśnić jak rozumieć progres indexu flexowania tzn. buty 120 od 60 są 2 razy twardsze, czy 4 razy a może o 1/4? Jaka jest różnica praktyczna między 90 a 110? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Cześć Możecie wyjaśnić jak rozumieć progres indexu flexowania tzn. buty 120 od 60 są 2 razy twardsze, czy 4 razy a może o 1/4? Jaka jest różnica praktyczna między 90 a 110?Przeczytaj mój post. Flex to tylko sugestia, informacja, że jeden but danego producenta jest twardszy niz drugi - I KONIEC. Nic więcej nam nie mówi. Mozna sobie zakładać, że np: od 60 do 80 to buty miękkie, 90-110 średnio twarde, 120 i więcej twarde ale to bedą tylko subiektywne założenia bez wartości obiektywnej. Pozdrawiam Kiedyś popełniłem taki temat: http://www.skiforum....ead.php?t=25920 Zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keicam Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Cześć Maciek bo sie przestane do Ciebie odzywac w końcu. Kto pisze, że koniecznie flex 130 czy inny??? Jest wyraźna sugestia o przewadze buta twardszego nad miękkim i tyle. Sprawa dotyczy początkujących oszczędzenia im wydatków na pierwszego kapcia, który i tak jest praktycznie w 100% źle dobrany i tyle. Większośc narciarzy zaawansowanych czy tez doświadczonych wybiera buty twardsze jako lepiej sprawdzające się w uzytkowaniu. Czy 130 - niekoniecznie. Co do unifikacji flexu to prace trwaja juz chyba pare lat i częściowo przynajmniej zostało to dokonane. Pamięctać jednak nalezy, że to jest tylko, pewna sugestia a nie obiektywny wskaxnik i dobrze że to podkreślasz. Pozdrawiam serdecznie Cześc Kolejny magik. Misiek zdecyduj się. Zmieniłeś buty na twardsze i jest super ale męczysz się w twardzielu więc po co sie męczysz?? Absolutnie niezrozumiały post. Pozdro serdeczne Do flexu 130 zainspirował mnie kolega Wujot ... Podobnie jak ski4ever uważam, że buty o flexie 120-130 są bardzo wygodne i ich ogólny komfort jest znakomity. I nigdy nie rozpinam klamer w trakcie dnia.... ...Górnopółkowe "amatorskie" buty można spokojnie polecić każdemu.... Reszta to już moje wypociny... Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keicam Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Możecie wyjaśnić jak rozumieć progres indexu flexowania tzn. buty 120 od 60 są 2 razy twardsze, czy 4 razy a może o 1/4? Jaka jest różnica praktyczna między 90 a 110? Czytałem kiedyś opracowanie dotyczące badania Flexa butów do koszykówki. Sprawdzano jaka siła jest potrzebna do wygięcia podeszwy buta o określony kąt. Tutaj pewnie mechanizm jest podobny: siła potrzebna do ugięcia buta do określonego kąta. Oczywiście w tym wypadku pomiary ugięcia podeszwy odpadają Pozdrawiam Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tooom44 Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 kiedyś porównałem rossi 80 z lange 80, to rossołki były zdecydowanie, wręcz nieporównywalnie twardsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keicam Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 kiedyś porównałem rossi 80 z lange 80, to rossołki były zdecydowanie, wręcz nieporównywalnie twardsze No widzisz!? Do obciążenia maksymalnego mogą być potrzebne podobne siły, natomiast "opory pośrednie" całkiem inne! Niby taki sam Flex a zupełnie inne odczucia. Sprężysty R i usztywniający się gdzieś na końcu L. Który lepszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tooom44 Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 wtedy zostawiłem sobie R, nie żałuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.