Pogoda Na Sezon Zimowy 2011 ...2015/2016

[koala1992d]

KamilK: chodzi Ci o stronkę MyForecast. Rzeczywiście prognoza zmieniła się już 2razy/15:rolleyes: A oto kolejna wymyślona sezonówka: http://media.wp.pl/k...ml?ticaid=1ae3e To w końcu zimowa ma być I czy II część października?? każdy pisze, co chce Święta białe? wg tej stronki o dziwo nie... królowa mówi, że jak najbardziej a styczeń: wg tp i wp II częśc zimowa, królowa sprytnie napisała sezonówkę na styczeń: otóż będzie trochę odwilży, ale nie powiedziała kiedy... no pewnie, jakaś tam się znajdzie, to każdy AMATOR może napisać, i z pewnością mu się sprawdzi:rolleyes: KOLEJNA TEORIA SPISKOWA: http://krolowa-super...2,ID414530952,n (~"bo kiedyś też lato było takie, a zima mroźna, więc z pewnością teraz będzie dokładnie tak samo") Ogólnie, niech każdy wybiera, co tam mu bardziej odpowiada, z pewnością któraś z prognoz nie popsuje mu planów na zimę. pozdrawiam z ciepłych Katowic:cool:

Użytkownik koala1992d edytował ten post 15 wrzesień 2010 - 13:31

[paulinusia180]

a zna ktoś dobrą stronkę z prognoza pogody??najlepiej właśnie zeby była 16-dniowa

[wojnecki]

Nima se co głowy zawracac prognozami miesiecznymi...będzie co bedzie, w tym roku tydzien upalów i juz gadali ze rekordy, afryka w polsce, tak samo zima, wystarczy tydzien mrozu sniegu i to samo beda gadac...a bedzie tak jak zawsze, zima jak zima. ale nei mam nic przeciwko aby byl armageddon.

[Daniels.]

Tydzień upałów ? Tyle to było już w samym czerwcu Większa część lipca to non stop w okolicach albo ponad 30+ To było jedno z cieplejszych lat jakie pamiętam, non stop 33-34 stopnie a nawet 35... Przez połowę wakacji nie dało się normalnie funkcjonować bo temperatura w nocy nie spadała czasami poniżej 25 stopni a nawet w mieszkaniu było do 30 stopni. Ogólnie lato bardzo męczące...tym bardziej, że jestem zimo lubny . PS. Piotr gdybym mógł prosić o jakieś informację dotyczące zimy 2001/2002.. naprawdę była taka olbrzymia ?

[Kamil K]

Pozwolę sobie ten post skopiować i wkleić , niech każdy sam zweryfikuje trafność jej prognoz . Tak nasza pani przewidywała pogodę : Weźmy na tapetę "królową". Narzeka ona non stop, że GFS się często zmienia i jest do bani? A czy królowa nie jest przypadkiem do bani? Sprawdźmy. tutaj prognozy Rabczewskiej są po prostu do bani . W zeszłym roku Pdjakow bardzo trafnie opisał prognozy pseudo królowej . http://krolowa-super...D3952Słuchajcie59587,n "królowa" sygeruje, że 16-go będzie od +5 do +10. a tutaj http://krolowa-super....,ID395422383,n że będzie od -1 do -6. Według tej prognozy, zima miała przyjść już 13-go http://krolowa-super....,ID395116996,n Natomiast wg tej prognozy, już dziś mamy w kraju od -1 do +3, na dodatek pada śnieg: http://krolowa-super....,ID394834613,n Ta prognoza pokazuje na 1 grudnia od -1 do +3 - było lokalnie ponad 15 stopni. http://krolowa-super....,ID394632814,n Tu też pudło http://krolowa-super....,ID394468121,n Ktoś pamięta jakieś znaczne ochłodzenie w trzeciej dekadzie listopada, bo ja nie. http://krolowa-super....,ID394191661,n Także wg tej prognozy zima miała przyjść już w III dekadzie: http://krolowa-super....-07,index.html http://krolowa-super....,ID394018181,n Pudło Niech każdy sam rozstrzygnie czy naprawdę warto tej Pani portal czytać .

Użytkownik Kamil K edytował ten post 15 wrzesień 2010 - 14:58

[Daniels.]

Internet roi się od informacji jakoby ta zima miała być naprawdę sroga O to jeden z przykładów jakich tutaj jeszcze nie było - http://szczecin.gaze...ie_do_zimy.html " Jaka zima czeka nas w tym roku? Klimatolodzy zgodnie twierdzą, że może być zimniejsza i bardziej śnieżna od tych, które mieliśmy w ciągu ostatnich 10 lat. " Przyczyna ? " - Jednym z miejsc, których obserwacja ułatwia nam prognozowanie długoterminowe, jest Pacyfik - tłumaczy prof. Roman Marks z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Szczecińskiego. - Z badań przeprowadzanych przez laboratoria w Australii widać, że od stycznia do czerwca temperatury tam spadają. Co oznacza, że nastała anomalia termiczna. One się zdarzają co jakiś czas i są uzależnione m.in. od wiatrów. Ten spadek prawdopodobnie przełoży się na nasze szerokości geograficzne, więc zima może być bardziej sroga. Ale nie ma co przesadzać. Epoka lodowcowa nam w najbliższym czasie nie grozi. Za to w ciepłe czapki i szaliki warto się wyposażyć. "

[pdjakow]

Internet roi się od informacji jakoby ta zima miała być naprawdę sroga O to jeden z przykładów jakich tutaj jeszcze nie było - http://szczecin.gaze...ie_do_zimy.html " Jaka zima czeka nas w tym roku? Klimatolodzy zgodnie twierdzą, że może być zimniejsza i bardziej śnieżna od tych, które mieliśmy w ciągu ostatnich 10 lat. " Przyczyna ? " - Jednym z miejsc, których obserwacja ułatwia nam prognozowanie długoterminowe, jest Pacyfik - tłumaczy prof. Roman Marks z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Szczecińskiego. - Z badań przeprowadzanych przez laboratoria w Australii widać, że od stycznia do czerwca temperatury tam spadają. Co oznacza, że nastała anomalia termiczna. One się zdarzają co jakiś czas i są uzależnione m.in. od wiatrów. Ten spadek prawdopodobnie przełoży się na nasze szerokości geograficzne, więc zima może być bardziej sroga. Ale nie ma co przesadzać. Epoka lodowcowa nam w najbliższym czasie nie grozi. Za to w ciepłe czapki i szaliki warto się wyposażyć. "

Prof. Marks "odkrył" La Nina. Aby udowodnić, że jego wnioski są dość idiotyczne, wystarczy prześledzić zmiany jakie tam nastąpiły w ciągu 3 lat: W zeszłym roku temperatura od czerwca do grudnia _rosła_. Zgodnie z wnioskiem prof. Marksa - zeszła zima powinna być wyjątkowo ciepła. Nie rozumiem, w jaki sposób mgr. oceanografii wyciągnął takie, a nie inne wnioski.

[Daniels.]

Piotr też pomyślałem o La Nina, ale jeśli jest takim profesorem to może miał na myśli inne anomalie zachodzące nad Pacyfikiem ? EDIT: Tak mi wpadło do głowy teraz... rok temu mieliśmy prawie całą zimę ujemne NAO co spowodowało, że zima była jaka była. Ale byliśmy w anomalii El Nino czyli wody były cieplejsze niż zwykle. Więc teraz mam pytanie jeśli tej zimy NAO nadal będzie ujemne a do tego rok ten to anomalia La Nina czyli woda chłodniejsza to czy to może oznaczać, że ta zima była by jeszcze chłodniejsza i ostrzejsza od ostatniej ? Czy połączenie ujemnego NAO z El Nino lub La Nina ma jakiś wpływ ? Czy raczej bez różnicy ?

Użytkownik Daniels. edytował ten post 15 wrzesień 2010 - 15:46

[pdjakow]

Piotr też pomyślałem o La Nina, ale jeśli jest takim profesorem to może miał na myśli inne anomalie zachodzące nad Pacyfikiem ? EDIT: Tak mi wpadło do głowy teraz... rok temu mieliśmy prawie całą zimę ujemne NAO co spowodowało, że zima była jaka była. Ale byliśmy w anomalii El Nino czyli wody były cieplejsze niż zwykle. Więc teraz mam pytanie jeśli tej zimy NAO nadal będzie ujemne a do tego rok ten to anomalia La Nina czyli woda chłodniejsza to czy to może oznaczać, że ta zima była by jeszcze chłodniejsza i ostrzejsza od ostatniej ? Czy połączenie ujemnego NAO z El Nino lub La Nina ma jakiś wpływ ? Czy raczej bez różnicy ?

Nie mam pojęcia o co mu dokładnie chodziło. Napisałem do niego maila z pytaniem, może odpowie. Natomiast nie sprawdzałem indeksu NAO w korelacji z ENSO. Żeby była jasność - wy chyba źle kombinujecie z tym NAO. To prawda, że jeśli NAO jest niskie, to z reguły zima jest chłodna, ale to dotyczy meisięcy zimowych. Krótko mówiąc nie istnieje konkretna zależność - niskie NAO we wrześniu = zima chłodna. Konkretnie wychodzi tu brak korelacji. Są za to metody, które w teorii powinny przepowiedzieć, jakie NAO będzie panowało w nadchodzącej zimie, ale ostatnio się cos nie sprawdzają.

[Daniels.]

Piotr ja to doskonale rozumiem, że teraz NAO jest ujemne a później może być dodatnie. Dlatego pytałem czysto teoretycznie GDYBY NAO zostało ujemne w miesiącach zimowych czy miało by to jakieś większe znaczenie w połączeniu z chłodnymi wodami Pacyfiku. Hmm z tym meilem to dobry pomysł, tylko pytanie czy dostaniesz odpowiedź. Fajnie by było gdybyś złapał kontakt z Panem Zangari i żebyście sobie osobiście wymienili argumenty:) I lepiej Piotr żeby zima nie była super chłodna bo wtedy ludzie obwieszczą Zangariego naukowcem tysiąclecia a Ty będziesz musiał się bronić od ataków. Oczywiście nikt z nich nawet nie sprawdzi co spowoduje taki obrót sytuacji, zwalając wszystko na Golfsztrom i wiwatując, że Zangari miał racje ; )

[pdjakow]

Piotr ja to doskonale rozumiem, że teraz NAO jest ujemne a później może być dodatnie. Dlatego pytałem czysto teoretycznie GDYBY NAO zostało ujemne w miesiącach zimowych czy miało by to jakieś większe znaczenie w połączeniu z chłodnymi wodami Pacyfiku. Hmm z tym meilem to dobry pomysł, tylko pytanie czy dostaniesz odpowiedź. Fajnie by było gdybyś złapał kontakt z Panem Zangari i żebyście sobie osobiście wymienili argumenty:) I lepiej Piotr żeby zima nie była super chłodna bo wtedy ludzie obwieszczą Zangariego naukowcem tysiąclecia a Ty będziesz musiał się bronić od ataków. Oczywiście nikt z nich nawet nie sprawdzi co spowoduje taki obrót sytuacji, zwalając wszystko na Golfsztrom i wiwatując, że Zangari miał racje ; )

Tu na samym końcu pokazałem, że Zangari się myli. Niemal identyczna sytuacja wystąpiła w 1998: http://gfspl.rootnode.net/BLOG/?p=1749

[paulinusia180]

a jak myślisz Piotrze, jest możliwość zeby juz pod koniec wrzesnia padał deszcz ze śniegiem tak jak piszą??

Użytkownik paulinusia180 edytował ten post 15 wrzesień 2010 - 20:44

[pastorek666]

Hyhy ale by było jakby pod koniec września padał deszcz ze śniegiem to można by było sie spodziewać za rok może dwa taką sytuacje już w Sierpniu xD :cool: Hahaha Koniec Lata Byle do Świąt

[paulinusia180]

taką pogode pokazuje dzisiaj pod koniec września. Zobaczymy czy coś z tego będzie:D:D:D w Lublinie też pisze że ma padać

Załączone miniatury

• 

Użytkownik paulinusia180 edytował ten post 16 wrzesień 2010 - 05:55

[Kamil K]

Witam . Prognozy Myforecast nie są wiarygodne . Prognoza zmienia się co aktualizację . Ale pogoda na 48h sprawdza się wyśmienicie . Ten deszcz+śnieg jest chyba nieunikniony ,chociaż prognozy są tak niezdecydowane .Ale trudno się dziwić i oczekiwać rzetelnej pogody w takiej dynamice pogodowej ,naprzód 2tygodnie . Zwłaszcza że prognozy 16 dniowe jesienią i zimą mają bardzo małą sprawdzalność . Musimy poczekać aż pogoda się troszeczkę u normalizuje .W chwili obecnej jest walka pomiędzy ostatkami lata , a pełnią jesieni . pozdrawiam

Użytkownik Kamil K edytował ten post 16 wrzesień 2010 - 06:38

[decent]

Kto jak kto ale oni potrafią zadbać o swój interes i raczej dmuchają na zimna a może ciepłe "Wystarczy tylko rzut okiem na prognozy przygotowywane przez rosyjskich naukowców, które jednoznacznie wskazują na bardzo srogą zimę w niemal całej Rosji. Średnie temperatury w miesiącach zimowych mogą być niższe od normy wieloletniej nawet o 5 stopni. To oznacza, że Rosjan czeka najbardziej mroźna zima w ciągu ostatnich lat. Dotychczas byli oni bardzo rozpieszczani przez pogodę, zwłaszcza, że kilka poprzednich zim zapisało się pod znakiem najwyższych temperatur w historii pomiarów. Jednak łagodne zimy w kraju, który z mrozu i śniegu słynie, muszą się kiedyś skończyć." Twoja Pogoda tu więcej i jeszcze z TP "W krajach skandynawskich jesień bardzo szybko przechodzi w zimę i już w październiku pojawiają się pierwsze opady śniegu, zaś we wrześniu pada deszcz ze śniegiem. W najbliższych dniach napływające nad północną Europę wciąż to nowe fale chłodów, będą systematycznie obniżać temperaturę." Choć to dość rozległa kraina i nie wiadomo gdzie przymrozi poniżej normy Pozdrawiam

Użytkownik decent edytował ten post 16 wrzesień 2010 - 08:49

[fanatyk]

Hyhy ale by było jakby pod koniec września padał deszcz ze śniegiem to można by było sie spodziewać za rok może dwa taką sytuacje już w Sierpniu xD :cool: Hahaha Koniec Lata Byle do Świąt

Nie chciał bym tu nikogo obrażać, ale część z Was ma na prawdę nie równo pod sufitem......chyba, że macie po 12 lat to by tłumaczyło takie bzdury. Nie macie pojęcia co oznaczałby śnieg w sierpniu nie tylko dla rolnictwa, ale i całej gospodarki.:eek:

Użytkownik fanatyk edytował ten post 16 wrzesień 2010 - 10:17

[Daniels.]

Myślę, że nikt tu nie będzie rozmawiał o gospodarce:D. Tak samo jak i zima tak samo na gospodarkę wpływa każda inna pora roku niosąca jakieś szkody jak np. tegoroczna fala upałów czy rekordowe powodzie. Tyle tylko, że My nie piszemy o tym co się w kraju dzieje z powodu pogody a o tym jaka ona ma być

[Trance]

Nie chciał bym tu nikogo obrażać, ale część z Was ma na prawdę nie równo pod sufitem......chyba, że macie po 12 lat to by tłumaczyło takie bzdury. Nie macie pojęcia co oznaczałby śnieg w sierpniu nie tylko dla rolnictwa, ale i całej gospodarki.:eek:

Pisać sobie tu każdy może co chcę.. ale i tak matka natura zrobi co ma zrobić:cool:

[Kamil K]

Nie wiem jak was , ale mnie śmieszy przypadkowo przeczytana prognoza . Która wychyla się 5 lat naprzód . link" http://krolowa-super...2,ID414571974,n Po prostu mi jej szczerze szkoda .Niech lepiej zajmie się co będzie jutro za tydzień czy za miesiąc . A nie co będzie za 5 lat . I ona nazywa się królową polskiej me-teologii wg mnie prawdziwy profesjonalny specjalista nie wychyla się w przyszłość o 5 lat . Prawda jest taka ona nie jest żadnym fachowcem co najwyżej wróżką która wróży z fusów i czasem jej się sprawdza . Pozdrawiam

Użytkownik Kamil K edytował ten post 16 wrzesień 2010 - 15:19

[pdjakow]

Opady śniegu pod koniec września nie były by niczym rekordowym. W Zielonej Górze opad śniegu w 1998 wystąpił 2-go października, więc zdecydowanie może się pojawić o 3 dni wcześniej. Bardzo zimno było pod koniec września 1986 w Suwałkach - notowano tam -4 stopnie na 2 metrach, przy gruncie zapewne jeszcze mniej: http://www.ogimet.co...9&day=30&ndays= Najprawdopodobniej 27 września 1977 śnieg padał w Suwałkach: http://www.ogimet.co...9&day=30&ndays= choć nie jest to pewne - baza GSOD.

[Kamil K]

Z tego co wiem to śnieg padał we wrześniu jak opowiadała moja pra babcia w Krakowie , dokładnie nie wiem w którym roku . Myślę że śnieg we wrześniu ,aż taką anomalią ogromną nie jest . Wcześniej (w poprzednich latach) śnieg padał w październiku i to nie było nic nadzwyczajne . A to że śnieg padał w zeszłym roku w połowie października to 2 tygodnie wcześniej większej różnicy nie robi . Zwłaszcza dlatego że matka natura kalendarza nie zna;) Pozdrawiam

[Daniels.]

No nie mówcie mi, że śnieg we wrześniu to nic nadzwyczajnego bo padnę ze śmiechu To, że śnieg padał już we wrześniu w historii nie oznacza, że jest to aż takie normalne Zdarzyło się może kilka razy i tyle a może jeszcze mniej... więc niech nikt nie mówi, że to nie jest dziwne bo może spadł gdzieś tam w jakimś miejscu ... U mnie w rodzinie nikt nie pamięta opadów śniegu we wrześniu ( mieszkam okolice Katowic ) Nie długo ktoś powie, że mróz w sierpniu to też nic bo przecież w historii już coś takiego się zdarzyło... Proszę Was nie przesadzajcie;) Aha i ja uważam Kamil, że dwa tygodnie w tą czy w tamtą to jednak sporo czasu w meteorologii Bo dwa tygodnie w tył od 29.9 i miałbyś opady śniegu w lato

Użytkownik Daniels. edytował ten post 16 wrzesień 2010 - 17:07

[xxbachanxx]

Nic nadzwyczajnego ten śnieg, pamiętam jak jako mały srajdek pojechałem kiedyś z dziadkami pod Augustów, to był sam początek wakacji, było koszmarnie zimno wszyscy chodzili w grubych kurtkach i paltach, a ratownik na tabliczce na pomoście takie oto temperatury zanotował o 7 rano temp. wody 2 stopnie, temp. powietrza 2 stopnie... później się w miarę szybko ociepliło, ale woda nadawała się do pływania dopiero pod koniec lipca.... więc czemu niby nie śnieg we wrześniu

[pastorek666]

Nie chciał bym tu nikogo obrażać, ale część z Was ma na prawdę nie równo pod sufitem......chyba, że macie po 12 lat to by tłumaczyło takie bzdury. Nie macie pojęcia co oznaczałby śnieg w sierpniu nie tylko dla rolnictwa, ale i całej gospodarki.:eek:

Po pierwsze człowieku na czym ty chcesz oceniać wiek człowieka po tym co pisze he widać dziwny jesteś a jeśli już tak bardzo chcesz wiedzieć ile mam lat bo tak napisałem to 25 na karku. Po drugie nie obchodzi Mnie to jakie były by skutki tego że by spadł śnieg w sierpniu Po trzecie nie obraziłeś chyba nikogo ale chyba sam siebie A wracając do zimy to ktoś wspominał o jarzębinie że jak ma obfite owoce to będzie Ostra Zima no i u mnie to mało gałęzi nie urwie a koty spasły se jak bąki