mig Napisano 24 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2014 Coż.... .. w niedzielę ma byc zwów całkiem niezła pogoda..... chyba wypadnie powłoczyć sie rodzinnie po okolicy (znalazłem kilka swietnych miejsc - i to kilka km od Żor) A poprzedniej niedzieli: http://www.cykloserv...etail/?d=159099 asfaltowo z duzym dodatkiem terenu... pozdrawiam Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marjanna Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 http://ondrcies.webd...hp?kat=przepisy z uwagą, że w PL zmieniono ostatnio m.in przepisy dot jazdy obok siebie i przyczepek osobowych, czego jeszcze nie uwidoczniono w tabelce ( a tylko niżej w uwagach) Pozdrawiam Michał Artykuł wprowadza w błąd !! Choć pewnie wszyscy rowerzyści o tym wiedzą, bo obowiązuje to już od ok. 9 miesięcy : Po wejściu w życie nowelizacji będą dwa odrębne wykroczenia: 1) art. 87 § 2 kw: kierowanie pojazdem niemechanicznym w stanie po użyciu alkoholu (czyli od 0,2 do 0,5 promila we krwi), zagrożone karą aresztu od 5 do 14 dni albo grzywny (od 20 zł do 5000 zł) - bez zmian, ale orzekany wraz z karą zakaz prowadzenia pojazdów będzie odtąd fakultatywny i będzie mógł obejmować tylko pojazdy niemechaniczne; 2) art. 87 § 1a kw: kierowanie pojazdem niemechanicznym w stanie nietrzeźwości (czyli powyżej 0,5 promila we krwi), zagrożone karą aresztu od 5 do 30 dni albo grzywny (od 50 zł do 5000 zł) - nowy typ wykroczenia; możliwość orzeczenia zakazu jak wyżej. Kary będą zatem zróżnicowane - w przypadku jazdy w stanie nietrzeźwości wyższe będą dolna granica zagrożenia grzywną i górna granica zagrożenia karą aresztu. W przypadku obu rodzajów wykroczeń sąd będzie mógł (a nie musiał, jak dotąd) orzec zakaz prowadzenia pojazdów i to tylko niemechanicznych (czyli w praktyce właśnie rowerów). UWAGA: za złamanie tego zakazu - jeśli zostanie orzeczony - nadal grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 (art. 244 kk). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 Dzieki!!!.....uffff..... jak mi ulżyło.... wraca namiastka normalności. :-). A pewien znajomy Szwed mi w zeszłym roku tłumaczył, że oczywistym jest, że jak wraca po wódce (zdarza sie nawet w tak prohibicyjnym kraju) to robi to na rowerze: ' bo przecież nie samochodem'... A przy okazji: Może jeszcze ktos ma wiadomości lub doświadczenie co mnie czeka szczególnego, jeśli np. na drodze z Krościenka do Czerwonego Klasztoru (Słowacja - reszta Spiszu też wygląda mi idealnie na rower) potraktuję 'stosownie' ichniejszy nakaz jazdy w kasku poza ter. zabudowanym? Miłego dnia Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 A pewien znajomy Szwed mi w zeszłym roku tłumaczył, że oczywistym jest, że jak wraca po wódce (zdarza sie nawet w tak prohibicyjnym kraju) to robi to na rowerze: ' bo przecież nie samochodem'... Prawo szwedzkie w "tym temacie" jest mi dobrze znane, pomagałam wczesną jesienią Polakowi mieszkającemu w Szwecji, który właśnie został złapany w PL "po pijaku" na rowerze... Nie mógł zrozumieć, że to u nas przestępstwo - ale i tak mu się udało, bo w międzyczasie zmieniły się przepisy i załapał się na wykroczenie. Pomimo ponad 1%o we krwi udało się wywalczyć brak zakazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 stanu > 1%o raczej nie polecam..... :-). A masz może wieści co grozi na Słowacji po 1 piwie? ( czyli ok 0,2%o), bo wyguglałem, że np. brak kasku to 40E. - na ile realne? W zeszłym roku (jak jeszcze nie wiedziałem o okaskowaniu) jechałem przez Cadce i mijałem kilku policajów - mieli to gdzieś.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... gajowy01 Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 Warto zapoznać się z tym jak to jest u naszych zachodnich sąsiadów, o których częste wyobrażenie jest, że to "policyjne państwo" itd. - zwłaszcza wobec "panicznej" retoryki części mediów w Polsce. Dla niektórych to może być szok - rowerzysta legalnie w Niemczech a może mieć nawet do 1,6 ‰ http://ibikekrakow.c...tow-limit-16-‰/ "Od 1990 roku jurysdykcja ustaliła przy pomocy ekspertów medycznych, że bezwzględny limit dla kierowców wynosi 1,1 promila stężenia alkoholu we krwi / BAC (blood alcohol content) (albo 0,11 jak można powiedzieć) i 1,6 promila dla rowerzystów." Wywiad, nt. niemieckiej kultury rowerowo-alkoholowej: http://ibikekrakow.c...owo-alkoholowa/ Wyjątki z wywiadu: "AŁ: Czy zdarza się Niemiec przesadzi, tzn. wypije za dużo by jeździć, a mimo to wsiada na rower? KK: Oczywiście, ale żyjemy w demokratycznym kraju i każdy powinien być traktowany jak osoba odpowiedzialna. Zresztą nawet jeśli ktoś jest za bardzo pijany to nawet lepiej żeby jechał rowerem, niż samochodem." "AŁ: A gdyby jakiś niemiecki polityk zaproponował Wam wprowadzenie polskiego prawa, pod hasłem „zero tolerancji dla alkoholu na drogach”? Co byś mu odpowiedział? KK: Takie prawo prowadziłoby do zwiększenia się liczby pijanych kierowców samochodów w miejsce pijanych rowerzystów, co dałoby efekt w 100% przeciwny. Trzeba karać przede wszystkim sprawców wypadków, a więc tych, którzy stwarzają zagrożenie, ranią i zabijają innych. Nietrzeźwy rowerzysta naprawdę rzadko robi krzywdę osobom trzecich, więc takie hasła to czysty populizm." ... zaraz pewnie ktoś napisze, że "nasze społeczeństwo to czy tamto, nie dorosło" itp. - nie przyjmuję - pytam gdzie jest skutek a gdzie przyczyna? PS. Migu - o Słowacji szkoda gadać, omijam, po prostu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 Może jeszcze ktos ma wiadomości lub doświadczenie co mnie czeka szczególnego, jeśli np. na drodze z Krościenka do Czerwonego Klasztoru (Słowacja - reszta Spiszu też wygląda mi idealnie na rower) potraktuję 'stosownie' ichniejszy nakaz jazdy w kasku poza ter. zabudowanym?Niedawno pyknąłęm sobie trasę 130km w okolicach Tatr, minąłem po drodze chyba z 10 patroli i żaden z nich się mną nie zainteresował, nawet na krajówce koło Popradu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 PS. Migu - o Słowacji szkoda gadać, omijam, po prostu Ale w miarę blisko i góry ładne - szkoda byłaby..... ... zaraz pewnie ktoś napisze, że "nasze społeczeństwo to czy tamto, nie dorosło" itp. - nie przyjmuję - pytam gdzie jest skutek a gdzie przyczyna? e tam... fanatycy zakazów mają letnia przerwę.... :-) cytowany fragment wywiadu dobrze pasuje z opowięsciami i uzasadnieniami 'mojego Szweda'... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 5 tygodni później... SkI-mAn Napisano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Pilsko, któraś z sobót wrześniowych jeżeli pogoda dopisze planowany jest wypad. Chętnych zapraszamy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 1 Września 2014 Udostępnij Napisano 1 Września 2014 @ SkI-mAn: Każda od 19tego... :-), wczesniej tygodniowe Mazury W tzw miedzyczasie trafiła mi sie nieoficjalna funkcja przewodnika po 'rowerowym przełomie Dunajca'. Wycieczka w towarzystwie rówiesniczym czyli nieco juz geriatrycznym.... :-) co wcale nie przeszkodziło w odświeżeniu w pamieci tego przepięknego miejsca. Trasa trywialna do bólu: od zamku w Niedzicy polskimi asfaltami do kładki w Sromowcach, przystanek w Czerwonym klasztorze, zjazd Do Szczawnicy i nazad po słowackiej stronie = ok 50 km po prawie płaskim, z jednym symbolicznym podjazdem- by było, ze to w górach. Niestety towarzystwo nie dało sie namówić na widokowy podjazd do Lesnicy, szczególnie jak stwierdzono że całkiem dobre piwo w Klasztorze kosztuje tylko 90Ecentów... :-):-) a knegle z duzym gulaszem 2,20E. W sumie polecam jako miejsce na sobotni wyjazd... Niedziela juz trochę bardziej siłowa- zwiedzanie Białki, Bukowiny i okolic- krótkie, bo w południe rozkapało się na dobre. Start z górnej zapory: Po drodze, okolica - odwiedziny u Gazdy z Łopusznej... dzień drugi - 'narciarski' Wracając do obaw kaskowych, to na kilkudziesięciu (może wiecej?) mijanych rowerzystów tylko 4 (nie licząc dzieci) miało kaski i w dodatku rozmawiali po polsku. Czy z tego wynika, że Słowacy potraktowali nakaz tak jak powinni? W każdym razie na tej trasie brak nie grozi sankcjami. pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 @ SkI-mAn: Każda od 19tego... :-), wczesniej tygodniowe Mazury W tzw miedzyczasie trafiła mi sie nieoficjalna funkcja przewodnika po 'rowerowym przełomie Dunajca'. Wycieczka w towarzystwie rówiesniczym czyli nieco juz geriatrycznym.... :-) co wcale nie przeszkodziło w odświeżeniu w pamieci tego przepięknego miejsca. Trasa trywialna do bólu: od zamku w Niedzicy polskimi asfaltami do kładki w Sromowcach, przystanek w Czerwonym klasztorze, zjazd Do Szczawnicy i nazad po słowackiej stronie = ok 50 km po prawie płaskim, z jednym symbolicznym podjazdem- by było, ze to w górach. Niestety towarzystwo nie dało sie namówić na widokowy podjazd do Lesnicy, szczególnie jak stwierdzono że całkiem dobre piwo w Klasztorze kosztuje tylko 90Ecentów... :-):-) a knegle z duzym gulaszem 2,20E. W sumie polecam jako miejsce na sobotni wyjazd... Niedziela juz trochę bardziej siłowa- zwiedzanie Białki, Bukowiny i okolic- krótkie, bo w południe rozkapało się na dobre. Start z górnej zapory: IMG_3961.JPG Po drodze, IMG_3961.JPGIMG_4005.JPGIMG_3964.JPGIMG_3968.JPGIMG_3993.JPGIMG_4004.JPG okolica - odwiedziny u Gazdy z Łopusznej... IMG_4017.JPG dzień drugi - 'narciarski' IMG_4018.JPG Wracając do obaw kaskowych, to na kilkudziesięciu (może wiecej?) mijanych rowerzystów tylko 4 (nie licząc dzieci) miało kaski i w dodatku rozmawiali po polsku. Czy z tego wynika, że Słowacy potraktowali nakaz tak jak powinni? W każdym razie na tej trasie brak nie grozi sankcjami. pozdrawiamM Na tą pierwszą, "lajtową" , z chęcią bym się wybrała !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Szkoda - była okazja i miejsce w aucie. Może moj bład, ze nie ogłosiłem, jednak kilka razy juz to robiłem przy innych trasach z zerowym skutkiem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 rok później... Friski Napisano 30 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 30 Maja 2016 Ja mam w planach tego roku pojechać na roztocze pojeździć, był ktoś? w Zwierzyńcu i okolicach. Niestety nie mialem tej przyjemnosci. Kolega byl, chwalil i polecal jednak zwracal uwage na spore trudnosci tras (pagorki i piach) ale on byl z dzieciakami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Maja 2016 Udostępnij Napisano 31 Maja 2016 Skrzyczne - Malinowska Skala jak najbardziej do przejechania nawet na krosie (na Malinowska ciut pchania, luzne kamienie i korzenie to niestety standard). Na odcinku Malinowska Skala - Bialy Krzyz zdecydowanie odpusc wjazd (a wlasciwie wpychanie roweru) na szczyt Malinowa czerwonym szlakiem. Powiekszajac mape zobaczysz sciezke ktora z Przeleczy Malinowskiej sprowadzisz rower do szutrowej autostrady prowadzacej na Bialy Krzyz. Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... lukas8295200 Napisano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2016 Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Trasę trochę zmodyfikowałem i nie jechałem aż do Karkoszczanki, tylko skróciłem sobie prze Beskid Sport Arenę, przy okazji oglądają słynne magazyny śniegu Za Kotarzem trasa faktycznie dosyć ciężka, dla mniej wprawnych wskazane zejście z rowera (dużo kamieni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... Friski Napisano 15 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 @up Nic nie słychać o planach wycieczki w większym składzie. Ale jakbyś coś planował rzuć hasło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 16 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 A moze Babia Gora, nawet na dwa dni z noclegiem w schronisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys jedziemy wzdłuż Rudy do Żor, po drodze lotnisko, siedliska bobrów, Przeciskamy sie pod autostadą - zahaczamy o 'Pojezieze Palowickie', osrodek w Kamieniu, widokową gorkę golejowską, zapore na zalewie. Po drodze mozliwośc kilku 'piwstopów', pewnie da sie też coś zjeść. Wiekszośc trasy lasami, nawierzchnia na dowolny rower, tylko w kilku miejscach nieco piasku- ale na krótkich odcinkach. W sumie ok 50-55 kmz mozliwoscią skrócenia lub wydłużenia..... Zapraszamy Na dole rys wspołrzedne parkingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys Pojechane..... http://www.cykloserv...etail/?d=205213 Nieco wiecej km lesnych niż sie spodziewałem.... Kto nie był, niech żałuje... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 19 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: to na południe a to na północ Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). byliście pieszo czy na rowerach? Ja musze w tym roku jeszcze sporo pocwiczyć i potrenowac - za bardzo bym odstawał....:-) Za tydzień tradycyjna dolina Wisły. Mysle, że towarzystwo do Przysłupu pod Baranią dotrze w formie..... potem, Karolówka, Pietraszonka lub przynajmniej Stecówka... lub Cienków jak bedą chetni... :-). (niedziela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 Dzieki!!!.....uffff..... jak mi ulżyło.... wraca namiastka normalności. :-). A pewien znajomy Szwed mi w zeszłym roku tłumaczył, że oczywistym jest, że jak wraca po wódce (zdarza sie nawet w tak prohibicyjnym kraju) to robi to na rowerze: ' bo przecież nie samochodem'... A przy okazji: Może jeszcze ktos ma wiadomości lub doświadczenie co mnie czeka szczególnego, jeśli np. na drodze z Krościenka do Czerwonego Klasztoru (Słowacja - reszta Spiszu też wygląda mi idealnie na rower) potraktuję 'stosownie' ichniejszy nakaz jazdy w kasku poza ter. zabudowanym? Miłego dnia Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marjanna Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 A pewien znajomy Szwed mi w zeszłym roku tłumaczył, że oczywistym jest, że jak wraca po wódce (zdarza sie nawet w tak prohibicyjnym kraju) to robi to na rowerze: ' bo przecież nie samochodem'... Prawo szwedzkie w "tym temacie" jest mi dobrze znane, pomagałam wczesną jesienią Polakowi mieszkającemu w Szwecji, który właśnie został złapany w PL "po pijaku" na rowerze... Nie mógł zrozumieć, że to u nas przestępstwo - ale i tak mu się udało, bo w międzyczasie zmieniły się przepisy i załapał się na wykroczenie. Pomimo ponad 1%o we krwi udało się wywalczyć brak zakazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 stanu > 1%o raczej nie polecam..... :-). A masz może wieści co grozi na Słowacji po 1 piwie? ( czyli ok 0,2%o), bo wyguglałem, że np. brak kasku to 40E. - na ile realne? W zeszłym roku (jak jeszcze nie wiedziałem o okaskowaniu) jechałem przez Cadce i mijałem kilku policajów - mieli to gdzieś.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... gajowy01 Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 Warto zapoznać się z tym jak to jest u naszych zachodnich sąsiadów, o których częste wyobrażenie jest, że to "policyjne państwo" itd. - zwłaszcza wobec "panicznej" retoryki części mediów w Polsce. Dla niektórych to może być szok - rowerzysta legalnie w Niemczech a może mieć nawet do 1,6 ‰ http://ibikekrakow.c...tow-limit-16-‰/ "Od 1990 roku jurysdykcja ustaliła przy pomocy ekspertów medycznych, że bezwzględny limit dla kierowców wynosi 1,1 promila stężenia alkoholu we krwi / BAC (blood alcohol content) (albo 0,11 jak można powiedzieć) i 1,6 promila dla rowerzystów." Wywiad, nt. niemieckiej kultury rowerowo-alkoholowej: http://ibikekrakow.c...owo-alkoholowa/ Wyjątki z wywiadu: "AŁ: Czy zdarza się Niemiec przesadzi, tzn. wypije za dużo by jeździć, a mimo to wsiada na rower? KK: Oczywiście, ale żyjemy w demokratycznym kraju i każdy powinien być traktowany jak osoba odpowiedzialna. Zresztą nawet jeśli ktoś jest za bardzo pijany to nawet lepiej żeby jechał rowerem, niż samochodem." "AŁ: A gdyby jakiś niemiecki polityk zaproponował Wam wprowadzenie polskiego prawa, pod hasłem „zero tolerancji dla alkoholu na drogach”? Co byś mu odpowiedział? KK: Takie prawo prowadziłoby do zwiększenia się liczby pijanych kierowców samochodów w miejsce pijanych rowerzystów, co dałoby efekt w 100% przeciwny. Trzeba karać przede wszystkim sprawców wypadków, a więc tych, którzy stwarzają zagrożenie, ranią i zabijają innych. Nietrzeźwy rowerzysta naprawdę rzadko robi krzywdę osobom trzecich, więc takie hasła to czysty populizm." ... zaraz pewnie ktoś napisze, że "nasze społeczeństwo to czy tamto, nie dorosło" itp. - nie przyjmuję - pytam gdzie jest skutek a gdzie przyczyna? PS. Migu - o Słowacji szkoda gadać, omijam, po prostu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 Może jeszcze ktos ma wiadomości lub doświadczenie co mnie czeka szczególnego, jeśli np. na drodze z Krościenka do Czerwonego Klasztoru (Słowacja - reszta Spiszu też wygląda mi idealnie na rower) potraktuję 'stosownie' ichniejszy nakaz jazdy w kasku poza ter. zabudowanym?Niedawno pyknąłęm sobie trasę 130km w okolicach Tatr, minąłem po drodze chyba z 10 patroli i żaden z nich się mną nie zainteresował, nawet na krajówce koło Popradu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 PS. Migu - o Słowacji szkoda gadać, omijam, po prostu Ale w miarę blisko i góry ładne - szkoda byłaby..... ... zaraz pewnie ktoś napisze, że "nasze społeczeństwo to czy tamto, nie dorosło" itp. - nie przyjmuję - pytam gdzie jest skutek a gdzie przyczyna? e tam... fanatycy zakazów mają letnia przerwę.... :-) cytowany fragment wywiadu dobrze pasuje z opowięsciami i uzasadnieniami 'mojego Szweda'... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 5 tygodni później... SkI-mAn Napisano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Pilsko, któraś z sobót wrześniowych jeżeli pogoda dopisze planowany jest wypad. Chętnych zapraszamy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 1 Września 2014 Udostępnij Napisano 1 Września 2014 @ SkI-mAn: Każda od 19tego... :-), wczesniej tygodniowe Mazury W tzw miedzyczasie trafiła mi sie nieoficjalna funkcja przewodnika po 'rowerowym przełomie Dunajca'. Wycieczka w towarzystwie rówiesniczym czyli nieco juz geriatrycznym.... :-) co wcale nie przeszkodziło w odświeżeniu w pamieci tego przepięknego miejsca. Trasa trywialna do bólu: od zamku w Niedzicy polskimi asfaltami do kładki w Sromowcach, przystanek w Czerwonym klasztorze, zjazd Do Szczawnicy i nazad po słowackiej stronie = ok 50 km po prawie płaskim, z jednym symbolicznym podjazdem- by było, ze to w górach. Niestety towarzystwo nie dało sie namówić na widokowy podjazd do Lesnicy, szczególnie jak stwierdzono że całkiem dobre piwo w Klasztorze kosztuje tylko 90Ecentów... :-):-) a knegle z duzym gulaszem 2,20E. W sumie polecam jako miejsce na sobotni wyjazd... Niedziela juz trochę bardziej siłowa- zwiedzanie Białki, Bukowiny i okolic- krótkie, bo w południe rozkapało się na dobre. Start z górnej zapory: Po drodze, okolica - odwiedziny u Gazdy z Łopusznej... dzień drugi - 'narciarski' Wracając do obaw kaskowych, to na kilkudziesięciu (może wiecej?) mijanych rowerzystów tylko 4 (nie licząc dzieci) miało kaski i w dodatku rozmawiali po polsku. Czy z tego wynika, że Słowacy potraktowali nakaz tak jak powinni? W każdym razie na tej trasie brak nie grozi sankcjami. pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 @ SkI-mAn: Każda od 19tego... :-), wczesniej tygodniowe Mazury W tzw miedzyczasie trafiła mi sie nieoficjalna funkcja przewodnika po 'rowerowym przełomie Dunajca'. Wycieczka w towarzystwie rówiesniczym czyli nieco juz geriatrycznym.... :-) co wcale nie przeszkodziło w odświeżeniu w pamieci tego przepięknego miejsca. Trasa trywialna do bólu: od zamku w Niedzicy polskimi asfaltami do kładki w Sromowcach, przystanek w Czerwonym klasztorze, zjazd Do Szczawnicy i nazad po słowackiej stronie = ok 50 km po prawie płaskim, z jednym symbolicznym podjazdem- by było, ze to w górach. Niestety towarzystwo nie dało sie namówić na widokowy podjazd do Lesnicy, szczególnie jak stwierdzono że całkiem dobre piwo w Klasztorze kosztuje tylko 90Ecentów... :-):-) a knegle z duzym gulaszem 2,20E. W sumie polecam jako miejsce na sobotni wyjazd... Niedziela juz trochę bardziej siłowa- zwiedzanie Białki, Bukowiny i okolic- krótkie, bo w południe rozkapało się na dobre. Start z górnej zapory: IMG_3961.JPG Po drodze, IMG_3961.JPGIMG_4005.JPGIMG_3964.JPGIMG_3968.JPGIMG_3993.JPGIMG_4004.JPG okolica - odwiedziny u Gazdy z Łopusznej... IMG_4017.JPG dzień drugi - 'narciarski' IMG_4018.JPG Wracając do obaw kaskowych, to na kilkudziesięciu (może wiecej?) mijanych rowerzystów tylko 4 (nie licząc dzieci) miało kaski i w dodatku rozmawiali po polsku. Czy z tego wynika, że Słowacy potraktowali nakaz tak jak powinni? W każdym razie na tej trasie brak nie grozi sankcjami. pozdrawiamM Na tą pierwszą, "lajtową" , z chęcią bym się wybrała !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Szkoda - była okazja i miejsce w aucie. Może moj bład, ze nie ogłosiłem, jednak kilka razy juz to robiłem przy innych trasach z zerowym skutkiem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 rok później... Friski Napisano 30 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 30 Maja 2016 Ja mam w planach tego roku pojechać na roztocze pojeździć, był ktoś? w Zwierzyńcu i okolicach. Niestety nie mialem tej przyjemnosci. Kolega byl, chwalil i polecal jednak zwracal uwage na spore trudnosci tras (pagorki i piach) ale on byl z dzieciakami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Maja 2016 Udostępnij Napisano 31 Maja 2016 Skrzyczne - Malinowska Skala jak najbardziej do przejechania nawet na krosie (na Malinowska ciut pchania, luzne kamienie i korzenie to niestety standard). Na odcinku Malinowska Skala - Bialy Krzyz zdecydowanie odpusc wjazd (a wlasciwie wpychanie roweru) na szczyt Malinowa czerwonym szlakiem. Powiekszajac mape zobaczysz sciezke ktora z Przeleczy Malinowskiej sprowadzisz rower do szutrowej autostrady prowadzacej na Bialy Krzyz. Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... lukas8295200 Napisano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2016 Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Trasę trochę zmodyfikowałem i nie jechałem aż do Karkoszczanki, tylko skróciłem sobie prze Beskid Sport Arenę, przy okazji oglądają słynne magazyny śniegu Za Kotarzem trasa faktycznie dosyć ciężka, dla mniej wprawnych wskazane zejście z rowera (dużo kamieni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... Friski Napisano 15 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 @up Nic nie słychać o planach wycieczki w większym składzie. Ale jakbyś coś planował rzuć hasło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 16 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 A moze Babia Gora, nawet na dwa dni z noclegiem w schronisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys jedziemy wzdłuż Rudy do Żor, po drodze lotnisko, siedliska bobrów, Przeciskamy sie pod autostadą - zahaczamy o 'Pojezieze Palowickie', osrodek w Kamieniu, widokową gorkę golejowską, zapore na zalewie. Po drodze mozliwośc kilku 'piwstopów', pewnie da sie też coś zjeść. Wiekszośc trasy lasami, nawierzchnia na dowolny rower, tylko w kilku miejscach nieco piasku- ale na krótkich odcinkach. W sumie ok 50-55 kmz mozliwoscią skrócenia lub wydłużenia..... Zapraszamy Na dole rys wspołrzedne parkingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys Pojechane..... http://www.cykloserv...etail/?d=205213 Nieco wiecej km lesnych niż sie spodziewałem.... Kto nie był, niech żałuje... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 19 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: to na południe a to na północ Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). byliście pieszo czy na rowerach? Ja musze w tym roku jeszcze sporo pocwiczyć i potrenowac - za bardzo bym odstawał....:-) Za tydzień tradycyjna dolina Wisły. Mysle, że towarzystwo do Przysłupu pod Baranią dotrze w formie..... potem, Karolówka, Pietraszonka lub przynajmniej Stecówka... lub Cienków jak bedą chetni... :-). (niedziela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 stanu > 1%o raczej nie polecam..... :-). A masz może wieści co grozi na Słowacji po 1 piwie? ( czyli ok 0,2%o), bo wyguglałem, że np. brak kasku to 40E. - na ile realne? W zeszłym roku (jak jeszcze nie wiedziałem o okaskowaniu) jechałem przez Cadce i mijałem kilku policajów - mieli to gdzieś.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 Warto zapoznać się z tym jak to jest u naszych zachodnich sąsiadów, o których częste wyobrażenie jest, że to "policyjne państwo" itd. - zwłaszcza wobec "panicznej" retoryki części mediów w Polsce. Dla niektórych to może być szok - rowerzysta legalnie w Niemczech a może mieć nawet do 1,6 ‰ http://ibikekrakow.c...tow-limit-16-‰/ "Od 1990 roku jurysdykcja ustaliła przy pomocy ekspertów medycznych, że bezwzględny limit dla kierowców wynosi 1,1 promila stężenia alkoholu we krwi / BAC (blood alcohol content) (albo 0,11 jak można powiedzieć) i 1,6 promila dla rowerzystów." Wywiad, nt. niemieckiej kultury rowerowo-alkoholowej: http://ibikekrakow.c...owo-alkoholowa/ Wyjątki z wywiadu: "AŁ: Czy zdarza się Niemiec przesadzi, tzn. wypije za dużo by jeździć, a mimo to wsiada na rower? KK: Oczywiście, ale żyjemy w demokratycznym kraju i każdy powinien być traktowany jak osoba odpowiedzialna. Zresztą nawet jeśli ktoś jest za bardzo pijany to nawet lepiej żeby jechał rowerem, niż samochodem." "AŁ: A gdyby jakiś niemiecki polityk zaproponował Wam wprowadzenie polskiego prawa, pod hasłem „zero tolerancji dla alkoholu na drogach”? Co byś mu odpowiedział? KK: Takie prawo prowadziłoby do zwiększenia się liczby pijanych kierowców samochodów w miejsce pijanych rowerzystów, co dałoby efekt w 100% przeciwny. Trzeba karać przede wszystkim sprawców wypadków, a więc tych, którzy stwarzają zagrożenie, ranią i zabijają innych. Nietrzeźwy rowerzysta naprawdę rzadko robi krzywdę osobom trzecich, więc takie hasła to czysty populizm." ... zaraz pewnie ktoś napisze, że "nasze społeczeństwo to czy tamto, nie dorosło" itp. - nie przyjmuję - pytam gdzie jest skutek a gdzie przyczyna? PS. Migu - o Słowacji szkoda gadać, omijam, po prostu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
faf500 Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 Może jeszcze ktos ma wiadomości lub doświadczenie co mnie czeka szczególnego, jeśli np. na drodze z Krościenka do Czerwonego Klasztoru (Słowacja - reszta Spiszu też wygląda mi idealnie na rower) potraktuję 'stosownie' ichniejszy nakaz jazdy w kasku poza ter. zabudowanym?Niedawno pyknąłęm sobie trasę 130km w okolicach Tatr, minąłem po drodze chyba z 10 patroli i żaden z nich się mną nie zainteresował, nawet na krajówce koło Popradu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 31 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 PS. Migu - o Słowacji szkoda gadać, omijam, po prostu Ale w miarę blisko i góry ładne - szkoda byłaby..... ... zaraz pewnie ktoś napisze, że "nasze społeczeństwo to czy tamto, nie dorosło" itp. - nie przyjmuję - pytam gdzie jest skutek a gdzie przyczyna? e tam... fanatycy zakazów mają letnia przerwę.... :-) cytowany fragment wywiadu dobrze pasuje z opowięsciami i uzasadnieniami 'mojego Szweda'... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SkI-mAn Napisano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Pilsko, któraś z sobót wrześniowych jeżeli pogoda dopisze planowany jest wypad. Chętnych zapraszamy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 1 Września 2014 Udostępnij Napisano 1 Września 2014 @ SkI-mAn: Każda od 19tego... :-), wczesniej tygodniowe Mazury W tzw miedzyczasie trafiła mi sie nieoficjalna funkcja przewodnika po 'rowerowym przełomie Dunajca'. Wycieczka w towarzystwie rówiesniczym czyli nieco juz geriatrycznym.... :-) co wcale nie przeszkodziło w odświeżeniu w pamieci tego przepięknego miejsca. Trasa trywialna do bólu: od zamku w Niedzicy polskimi asfaltami do kładki w Sromowcach, przystanek w Czerwonym klasztorze, zjazd Do Szczawnicy i nazad po słowackiej stronie = ok 50 km po prawie płaskim, z jednym symbolicznym podjazdem- by było, ze to w górach. Niestety towarzystwo nie dało sie namówić na widokowy podjazd do Lesnicy, szczególnie jak stwierdzono że całkiem dobre piwo w Klasztorze kosztuje tylko 90Ecentów... :-):-) a knegle z duzym gulaszem 2,20E. W sumie polecam jako miejsce na sobotni wyjazd... Niedziela juz trochę bardziej siłowa- zwiedzanie Białki, Bukowiny i okolic- krótkie, bo w południe rozkapało się na dobre. Start z górnej zapory: Po drodze, okolica - odwiedziny u Gazdy z Łopusznej... dzień drugi - 'narciarski' Wracając do obaw kaskowych, to na kilkudziesięciu (może wiecej?) mijanych rowerzystów tylko 4 (nie licząc dzieci) miało kaski i w dodatku rozmawiali po polsku. Czy z tego wynika, że Słowacy potraktowali nakaz tak jak powinni? W każdym razie na tej trasie brak nie grozi sankcjami. pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marjanna Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 @ SkI-mAn: Każda od 19tego... :-), wczesniej tygodniowe Mazury W tzw miedzyczasie trafiła mi sie nieoficjalna funkcja przewodnika po 'rowerowym przełomie Dunajca'. Wycieczka w towarzystwie rówiesniczym czyli nieco juz geriatrycznym.... :-) co wcale nie przeszkodziło w odświeżeniu w pamieci tego przepięknego miejsca. Trasa trywialna do bólu: od zamku w Niedzicy polskimi asfaltami do kładki w Sromowcach, przystanek w Czerwonym klasztorze, zjazd Do Szczawnicy i nazad po słowackiej stronie = ok 50 km po prawie płaskim, z jednym symbolicznym podjazdem- by było, ze to w górach. Niestety towarzystwo nie dało sie namówić na widokowy podjazd do Lesnicy, szczególnie jak stwierdzono że całkiem dobre piwo w Klasztorze kosztuje tylko 90Ecentów... :-):-) a knegle z duzym gulaszem 2,20E. W sumie polecam jako miejsce na sobotni wyjazd... Niedziela juz trochę bardziej siłowa- zwiedzanie Białki, Bukowiny i okolic- krótkie, bo w południe rozkapało się na dobre. Start z górnej zapory: IMG_3961.JPG Po drodze, IMG_3961.JPGIMG_4005.JPGIMG_3964.JPGIMG_3968.JPGIMG_3993.JPGIMG_4004.JPG okolica - odwiedziny u Gazdy z Łopusznej... IMG_4017.JPG dzień drugi - 'narciarski' IMG_4018.JPG Wracając do obaw kaskowych, to na kilkudziesięciu (może wiecej?) mijanych rowerzystów tylko 4 (nie licząc dzieci) miało kaski i w dodatku rozmawiali po polsku. Czy z tego wynika, że Słowacy potraktowali nakaz tak jak powinni? W każdym razie na tej trasie brak nie grozi sankcjami. pozdrawiamM Na tą pierwszą, "lajtową" , z chęcią bym się wybrała !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Szkoda - była okazja i miejsce w aucie. Może moj bład, ze nie ogłosiłem, jednak kilka razy juz to robiłem przy innych trasach z zerowym skutkiem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 rok później... Friski Napisano 30 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 30 Maja 2016 Ja mam w planach tego roku pojechać na roztocze pojeździć, był ktoś? w Zwierzyńcu i okolicach. Niestety nie mialem tej przyjemnosci. Kolega byl, chwalil i polecal jednak zwracal uwage na spore trudnosci tras (pagorki i piach) ale on byl z dzieciakami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Maja 2016 Udostępnij Napisano 31 Maja 2016 Skrzyczne - Malinowska Skala jak najbardziej do przejechania nawet na krosie (na Malinowska ciut pchania, luzne kamienie i korzenie to niestety standard). Na odcinku Malinowska Skala - Bialy Krzyz zdecydowanie odpusc wjazd (a wlasciwie wpychanie roweru) na szczyt Malinowa czerwonym szlakiem. Powiekszajac mape zobaczysz sciezke ktora z Przeleczy Malinowskiej sprowadzisz rower do szutrowej autostrady prowadzacej na Bialy Krzyz. Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... lukas8295200 Napisano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2016 Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Trasę trochę zmodyfikowałem i nie jechałem aż do Karkoszczanki, tylko skróciłem sobie prze Beskid Sport Arenę, przy okazji oglądają słynne magazyny śniegu Za Kotarzem trasa faktycznie dosyć ciężka, dla mniej wprawnych wskazane zejście z rowera (dużo kamieni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... Friski Napisano 15 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 @up Nic nie słychać o planach wycieczki w większym składzie. Ale jakbyś coś planował rzuć hasło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 16 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 A moze Babia Gora, nawet na dwa dni z noclegiem w schronisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys jedziemy wzdłuż Rudy do Żor, po drodze lotnisko, siedliska bobrów, Przeciskamy sie pod autostadą - zahaczamy o 'Pojezieze Palowickie', osrodek w Kamieniu, widokową gorkę golejowską, zapore na zalewie. Po drodze mozliwośc kilku 'piwstopów', pewnie da sie też coś zjeść. Wiekszośc trasy lasami, nawierzchnia na dowolny rower, tylko w kilku miejscach nieco piasku- ale na krótkich odcinkach. W sumie ok 50-55 kmz mozliwoscią skrócenia lub wydłużenia..... Zapraszamy Na dole rys wspołrzedne parkingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys Pojechane..... http://www.cykloserv...etail/?d=205213 Nieco wiecej km lesnych niż sie spodziewałem.... Kto nie był, niech żałuje... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 19 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: to na południe a to na północ Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). byliście pieszo czy na rowerach? Ja musze w tym roku jeszcze sporo pocwiczyć i potrenowac - za bardzo bym odstawał....:-) Za tydzień tradycyjna dolina Wisły. Mysle, że towarzystwo do Przysłupu pod Baranią dotrze w formie..... potem, Karolówka, Pietraszonka lub przynajmniej Stecówka... lub Cienków jak bedą chetni... :-). (niedziela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Szkoda - była okazja i miejsce w aucie. Może moj bład, ze nie ogłosiłem, jednak kilka razy juz to robiłem przy innych trasach z zerowym skutkiem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Friski Napisano 30 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 30 Maja 2016 Ja mam w planach tego roku pojechać na roztocze pojeździć, był ktoś? w Zwierzyńcu i okolicach. Niestety nie mialem tej przyjemnosci. Kolega byl, chwalil i polecal jednak zwracal uwage na spore trudnosci tras (pagorki i piach) ale on byl z dzieciakami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Maja 2016 Udostępnij Napisano 31 Maja 2016 Skrzyczne - Malinowska Skala jak najbardziej do przejechania nawet na krosie (na Malinowska ciut pchania, luzne kamienie i korzenie to niestety standard). Na odcinku Malinowska Skala - Bialy Krzyz zdecydowanie odpusc wjazd (a wlasciwie wpychanie roweru) na szczyt Malinowa czerwonym szlakiem. Powiekszajac mape zobaczysz sciezke ktora z Przeleczy Malinowskiej sprowadzisz rower do szutrowej autostrady prowadzacej na Bialy Krzyz. Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... lukas8295200 Napisano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2016 Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Trasę trochę zmodyfikowałem i nie jechałem aż do Karkoszczanki, tylko skróciłem sobie prze Beskid Sport Arenę, przy okazji oglądają słynne magazyny śniegu Za Kotarzem trasa faktycznie dosyć ciężka, dla mniej wprawnych wskazane zejście z rowera (dużo kamieni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... Friski Napisano 15 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 @up Nic nie słychać o planach wycieczki w większym składzie. Ale jakbyś coś planował rzuć hasło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 16 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 A moze Babia Gora, nawet na dwa dni z noclegiem w schronisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys jedziemy wzdłuż Rudy do Żor, po drodze lotnisko, siedliska bobrów, Przeciskamy sie pod autostadą - zahaczamy o 'Pojezieze Palowickie', osrodek w Kamieniu, widokową gorkę golejowską, zapore na zalewie. Po drodze mozliwośc kilku 'piwstopów', pewnie da sie też coś zjeść. Wiekszośc trasy lasami, nawierzchnia na dowolny rower, tylko w kilku miejscach nieco piasku- ale na krótkich odcinkach. W sumie ok 50-55 kmz mozliwoscią skrócenia lub wydłużenia..... Zapraszamy Na dole rys wspołrzedne parkingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys Pojechane..... http://www.cykloserv...etail/?d=205213 Nieco wiecej km lesnych niż sie spodziewałem.... Kto nie był, niech żałuje... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 19 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: to na południe a to na północ Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). byliście pieszo czy na rowerach? Ja musze w tym roku jeszcze sporo pocwiczyć i potrenowac - za bardzo bym odstawał....:-) Za tydzień tradycyjna dolina Wisły. Mysle, że towarzystwo do Przysłupu pod Baranią dotrze w formie..... potem, Karolówka, Pietraszonka lub przynajmniej Stecówka... lub Cienków jak bedą chetni... :-). (niedziela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
bubol.T Napisano 31 Maja 2016 Udostępnij Napisano 31 Maja 2016 Skrzyczne - Malinowska Skala jak najbardziej do przejechania nawet na krosie (na Malinowska ciut pchania, luzne kamienie i korzenie to niestety standard). Na odcinku Malinowska Skala - Bialy Krzyz zdecydowanie odpusc wjazd (a wlasciwie wpychanie roweru) na szczyt Malinowa czerwonym szlakiem. Powiekszajac mape zobaczysz sciezke ktora z Przeleczy Malinowskiej sprowadzisz rower do szutrowej autostrady prowadzacej na Bialy Krzyz. Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... lukas8295200 Napisano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2016 Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Trasę trochę zmodyfikowałem i nie jechałem aż do Karkoszczanki, tylko skróciłem sobie prze Beskid Sport Arenę, przy okazji oglądają słynne magazyny śniegu Za Kotarzem trasa faktycznie dosyć ciężka, dla mniej wprawnych wskazane zejście z rowera (dużo kamieni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... Friski Napisano 15 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 @up Nic nie słychać o planach wycieczki w większym składzie. Ale jakbyś coś planował rzuć hasło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 16 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 A moze Babia Gora, nawet na dwa dni z noclegiem w schronisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys jedziemy wzdłuż Rudy do Żor, po drodze lotnisko, siedliska bobrów, Przeciskamy sie pod autostadą - zahaczamy o 'Pojezieze Palowickie', osrodek w Kamieniu, widokową gorkę golejowską, zapore na zalewie. Po drodze mozliwośc kilku 'piwstopów', pewnie da sie też coś zjeść. Wiekszośc trasy lasami, nawierzchnia na dowolny rower, tylko w kilku miejscach nieco piasku- ale na krótkich odcinkach. W sumie ok 50-55 kmz mozliwoscią skrócenia lub wydłużenia..... Zapraszamy Na dole rys wspołrzedne parkingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys Pojechane..... http://www.cykloserv...etail/?d=205213 Nieco wiecej km lesnych niż sie spodziewałem.... Kto nie był, niech żałuje... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 19 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: to na południe a to na północ Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). byliście pieszo czy na rowerach? Ja musze w tym roku jeszcze sporo pocwiczyć i potrenowac - za bardzo bym odstawał....:-) Za tydzień tradycyjna dolina Wisły. Mysle, że towarzystwo do Przysłupu pod Baranią dotrze w formie..... potem, Karolówka, Pietraszonka lub przynajmniej Stecówka... lub Cienków jak bedą chetni... :-). (niedziela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
lukas8295200 Napisano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2016 Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej. Trasę trochę zmodyfikowałem i nie jechałem aż do Karkoszczanki, tylko skróciłem sobie prze Beskid Sport Arenę, przy okazji oglądają słynne magazyny śniegu Za Kotarzem trasa faktycznie dosyć ciężka, dla mniej wprawnych wskazane zejście z rowera (dużo kamieni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... Friski Napisano 15 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 @up Nic nie słychać o planach wycieczki w większym składzie. Ale jakbyś coś planował rzuć hasło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 16 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 A moze Babia Gora, nawet na dwa dni z noclegiem w schronisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys jedziemy wzdłuż Rudy do Żor, po drodze lotnisko, siedliska bobrów, Przeciskamy sie pod autostadą - zahaczamy o 'Pojezieze Palowickie', osrodek w Kamieniu, widokową gorkę golejowską, zapore na zalewie. Po drodze mozliwośc kilku 'piwstopów', pewnie da sie też coś zjeść. Wiekszośc trasy lasami, nawierzchnia na dowolny rower, tylko w kilku miejscach nieco piasku- ale na krótkich odcinkach. W sumie ok 50-55 kmz mozliwoscią skrócenia lub wydłużenia..... Zapraszamy Na dole rys wspołrzedne parkingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys Pojechane..... http://www.cykloserv...etail/?d=205213 Nieco wiecej km lesnych niż sie spodziewałem.... Kto nie był, niech żałuje... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 19 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: to na południe a to na północ Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). byliście pieszo czy na rowerach? Ja musze w tym roku jeszcze sporo pocwiczyć i potrenowac - za bardzo bym odstawał....:-) Za tydzień tradycyjna dolina Wisły. Mysle, że towarzystwo do Przysłupu pod Baranią dotrze w formie..... potem, Karolówka, Pietraszonka lub przynajmniej Stecówka... lub Cienków jak bedą chetni... :-). (niedziela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Friski Napisano 15 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 @up Nic nie słychać o planach wycieczki w większym składzie. Ale jakbyś coś planował rzuć hasło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Friski Napisano 16 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 A moze Babia Gora, nawet na dwa dni z noclegiem w schronisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marjanna Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Cos się kroi na niedziele. Ale tym razem lajtowo po lasach i lakach tak 50 max 70 km w spokojnym tempie. Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys jedziemy wzdłuż Rudy do Żor, po drodze lotnisko, siedliska bobrów, Przeciskamy sie pod autostadą - zahaczamy o 'Pojezieze Palowickie', osrodek w Kamieniu, widokową gorkę golejowską, zapore na zalewie. Po drodze mozliwośc kilku 'piwstopów', pewnie da sie też coś zjeść. Wiekszośc trasy lasami, nawierzchnia na dowolny rower, tylko w kilku miejscach nieco piasku- ale na krótkich odcinkach. W sumie ok 50-55 kmz mozliwoscią skrócenia lub wydłużenia..... Zapraszamy Na dole rys wspołrzedne parkingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys Pojechane..... http://www.cykloserv...etail/?d=205213 Nieco wiecej km lesnych niż sie spodziewałem.... Kto nie był, niech żałuje... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 19 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: to na południe a to na północ Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). byliście pieszo czy na rowerach? Ja musze w tym roku jeszcze sporo pocwiczyć i potrenowac - za bardzo bym odstawał....:-) Za tydzień tradycyjna dolina Wisły. Mysle, że towarzystwo do Przysłupu pod Baranią dotrze w formie..... potem, Karolówka, Pietraszonka lub przynajmniej Stecówka... lub Cienków jak bedą chetni... :-). (niedziela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Się wykroiło Mig zapewne poda planowaną trasę - start Rybnik ul. Gliwicka o 10.00 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys jedziemy wzdłuż Rudy do Żor, po drodze lotnisko, siedliska bobrów, Przeciskamy sie pod autostadą - zahaczamy o 'Pojezieze Palowickie', osrodek w Kamieniu, widokową gorkę golejowską, zapore na zalewie. Po drodze mozliwośc kilku 'piwstopów', pewnie da sie też coś zjeść. Wiekszośc trasy lasami, nawierzchnia na dowolny rower, tylko w kilku miejscach nieco piasku- ale na krótkich odcinkach. W sumie ok 50-55 kmz mozliwoscią skrócenia lub wydłużenia..... Zapraszamy Na dole rys wspołrzedne parkingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys Pojechane..... http://www.cykloserv...etail/?d=205213 Nieco wiecej km lesnych niż sie spodziewałem.... Kto nie był, niech żałuje... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 19 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: to na południe a to na północ Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). byliście pieszo czy na rowerach? Ja musze w tym roku jeszcze sporo pocwiczyć i potrenowac - za bardzo bym odstawał....:-) Za tydzień tradycyjna dolina Wisły. Mysle, że towarzystwo do Przysłupu pod Baranią dotrze w formie..... potem, Karolówka, Pietraszonka lub przynajmniej Stecówka... lub Cienków jak bedą chetni... :-). (niedziela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
mig Napisano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Trasa. Zbiorka na parkingu przy ul. Wieloposkiej- pomiedzy skrzyzowaniem z Gliwicką a rondemm - jak na drugim rys Pojechane..... http://www.cykloserv...etail/?d=205213 Nieco wiecej km lesnych niż sie spodziewałem.... Kto nie był, niech żałuje... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 19 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: to na południe a to na północ Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). byliście pieszo czy na rowerach? Ja musze w tym roku jeszcze sporo pocwiczyć i potrenowac - za bardzo bym odstawał....:-) Za tydzień tradycyjna dolina Wisły. Mysle, że towarzystwo do Przysłupu pod Baranią dotrze w formie..... potem, Karolówka, Pietraszonka lub przynajmniej Stecówka... lub Cienków jak bedą chetni... :-). (niedziela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Wyjazdy i podróże Transport i podróże Podróże latem wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
Friski Napisano 19 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: to na południe a to na północ Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 A z Babiej Góry taaaakie widoki: Czuję wszystkie mięśnie jak po ostrej wyprawie narciarskiej. A propos nart: widok na Tatry przepiękny, w żlebach sporo śniegu (i podobno jeżdżą) A propos nart 2: południowe zbocza BG bardzo smakowite, szkoda że narciarsko niedostępne; już w 1906 narciarze zdobywali Babią i komu to przeszkadzało... Sezon grzybowy na Orawie odpalił - borowiki ceglastopore w dużych ilościach! Ogólnie - niezapomniana wycieczka, bardzo udana, uczestnicy przeszczęśliwi. Na Orawę jeszcze wrócimy (również z rowerami). byliście pieszo czy na rowerach? Ja musze w tym roku jeszcze sporo pocwiczyć i potrenowac - za bardzo bym odstawał....:-) Za tydzień tradycyjna dolina Wisły. Mysle, że towarzystwo do Przysłupu pod Baranią dotrze w formie..... potem, Karolówka, Pietraszonka lub przynajmniej Stecówka... lub Cienków jak bedą chetni... :-). (niedziela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
Friski Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marjanna Napisano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Pieszo. Nie odstawałbyś. Szliśmy b.wolno - czas teoretyczny x 2 (było dziecko, słabokondycyjni... a w ogóle zgubiliśmy szlak zapatrzeni w grzyby ) hahahhhahahaha, pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 5 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi