jan koval Napisano 29 Maja 2012 Udostępnij Napisano 29 Maja 2012 rozumiem, że to dbałość o fachowy język i puryzm językowy? :-) dla normalnych śmiertelników - chodzi o metodę opisaną jak tu: http://czynnikiwzros...formacje-o-prp/ w skrócie - pobierają krew, z której odwirowują osocze, które później wstrzykują w miejsce, które ma się regenerować. Ja miałem tę substancję przygotowaną metodą ACP - nie wiem, czy jest jakaś różnica między tym PRP. nie tylko puryzm chodzi o to,ze , poza fundowaniem darmowych wyjazdow dla lek polecajacych ACP lekarzy, nie ma jeszcze przekonywujacych dowodow na to, ze to dziala. oczywiscie, niepowinno byc szkodliwe i MA SENS. ze wzgledu na to, ze ma sens, ja tyez tego zazadalem w pewnej okolicznosci... lek nie powinien POLECIC ; powinien Ci dac opcje skorzystania z niego, po omowieniu pros i cons Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebeq Napisano 29 Maja 2012 Udostępnij Napisano 29 Maja 2012 nie tylko puryzm chodzi o to,ze , poza fundowaniem darmowych wyjazdow dla lek polecajacych ACP lekarzy, nie ma jeszcze przekonywujacych dowodow na to, ze to dziala. oczywiscie, niepowinno byc szkodliwe i MA SENS. ze wzgledu na to, ze ma sens, ja tyez tego zazadalem w pewnej okolicznosci... lek nie powinien POLECIC ; powinien Ci dac opcje skorzystania z niego, po omowieniu pros i cons no raczej mnie nie zmuszał, bo byłem prywatnie :-) po wizycie u niego dużo się biłem z myślami, bo to dosyć bolesna i finansowo droga sprawa, szukałem w necie info na ten temat, ale jak zauważyłeś to nowa metoda i nie ma za wiele opinii na ten temat (stąd też mój post tutaj). Powód zabiegu - od 2 mcy miałem mocne bóle ww przyczepie PCL i mniej więcej na jego środku (nawrót kontuzji z zeszłego roku). Ból był o tyle dziwny, że pojawia się koło 5-7 rano, podczas zginania nogi, jak ją porozciągałem i rozruszałem to w miarę przechodziło. Miałem nadzieję, ze samo przejdzie. Wszystkie metody leczenia nie działały (maści, chłodzenie, rozciąganie, wzmacnianie mięśni), wiec stwierdziłem, że spróbuję tego już teraz, żeby jeszcze na wakacje zdążyć się zrehabilitować. Na USG wyszło, że blizna na więzadle się cały czas przebudowuje plus minimalne zwapnienie. W trakcie zabiegu lekarz nadzorujący USG od razu znalazł te dwa miejsca, gdzie mnie boli. Tam też poszło osocze. Więc póki co wygląda, że logicznie zbiera się to w całość. Zobaczymy, czy pomoże. Najgorsze, że mam mieć przez 2 tyg nogę w ortezie i odciążaną, więc trochę się obawiam o zanik mięśni i późniejszą konieczność jego odbudowy. Na plus - już mnie nie boli, jak noga jest statyczna, a czytałem, że niektórzy potrafili kilka dni cierpieć po takim zabiegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Carteross Napisano 29 Maja 2012 Udostępnij Napisano 29 Maja 2012 co do czynnika wzrostu, kolega miał całkiem niedawno leczone kolanko w ten sposób i mówi że kolano jak nowe co prawda u niego występowała "kolano skoczka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MiedzianowÅ‚osa Napisano 30 Maja 2012 Udostępnij Napisano 30 Maja 2012 No dobra, jestem już po tym. Mam nadzieję, ze zadziała, bo dosyć bolesny zbieg. Teraz 2 tygodnie w ortezie i bez obciążania nogi, potem rehab Zobaczymy, co z tego będzie :-)co to znaczy bolesny? chyba masz znieczulenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebeq Napisano 30 Maja 2012 Udostępnij Napisano 30 Maja 2012 co to znaczy bolesny? chyba masz znieczulenie? niestety nie, ponieważ znieczulenie może zaburzać działanie tego czynnika. Więc wyobraź sobie - jeżeli odczuwasz ból naciskając więzadło palcem, to co czujesz jak ktoś pakuje Ci w nie igłę i wstrzykuje osocze :-) Nie można też brać środków znieczulających po zabiegu (z tego samego powodu), więc jestem szczęśliwy, że już godzinę po zabiegu prawie nic nie czułem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MiedzianowÅ‚osa Napisano 30 Maja 2012 Udostępnij Napisano 30 Maja 2012 aż mnie dreszcze przeszły. Cieszę się,że masz to już za sobą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 1 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2012 Witam ponownie ,od zabiegu minęło już ponad 1.5 miesiąca dla wszystkich ,którzy się wahają i odkładają zabieg informacja .Czuję się świetnie ,żadnych komplikacjii ,biegam , skaczę ćwiczę obciążając mocno kolano z ciężarkami 16 kg,np. przysiady ,jeżdźę na rowerze i ćwiczę na orbitreku,nie muszę już przykładać lodu po ćwiczeniach jest naprawdę lepiej niż mógłbym się spodziewać.W tej całej rehabilitacjii uciążliwe jest to ,że przez półtora miesiąca musiałem ćwiczyć 2-3 razy dziennie i to po 40 minut.Trudno znaleźć czas więc jak tylko wstałem rano to wiadomo jak się człowiek czuje ,ja muszę podumać ,napić się kawy itp.uskuteczniać swój rytuał a jeszcze prysznic a tu ...skoro świt do ćwiczeń,kładziesz się spać nic z tego do ćwiczeń i to jest uciążliwe.Wreszcie już mogę ćwiczyć 2 razy tygodniowo po godzinie i na to na pewno znajdę czas.To tyle chciałem Wam naświetlić dokładnie jak to jest ,może pozwoli to komuś podjąć decyzję i będzie wiedział kok po kroku czego się spodziewać .Póki co żegnam się i mam nadzieję ,że spotkamy się może w nadchodzącym sezonie na nartach ,czego oczywiście Wszystkim Życzę .Cześć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 11 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2012 Witam ponownie ,od zabiegu minęło już ponad 1.5 miesiąca dla wszystkich ,którzy się wahają i odkładają zabieg informacja .Czuję się świetnie ,żadnych komplikacjii ,biegam , skaczę ćwiczę obciążając mocno kolano z ciężarkami 16 kg,np. przysiady ,jeżdźę na rowerze i ćwiczę na orbitreku,nie muszę już przykładać lodu po ćwiczeniach jest naprawdę lepiej niż mógłbym się spodziewać.W tej całej rehabilitacjii uciążliwe jest to ,że przez półtora miesiąca musiałem ćwiczyć 2-3 razy dziennie i to po 40 minut.Trudno znaleźć czas więc jak tylko wstałem rano to wiadomo jak się człowiek czuje ,ja muszę podumać ,napić się kawy itp.uskuteczniać swój rytuał a jeszcze prysznic a tu ...skoro świt do ćwiczeń,kładziesz się spać nic z tego do ćwiczeń i to jest uciążliwe.Wreszcie już mogę ćwiczyć 2 razy tygodniowo po godzinie i na to na pewno znajdę czas.To tyle chciałem Wam naświetlić dokładnie jak to jest ,może pozwoli to komuś podjąć decyzję i będzie wiedział kok po kroku czego się spodziewać .Póki co żegnam się i mam nadzieję ,że spotkamy się może w nadchodzącym sezonie na nartach ,czego oczywiście Wszystkim Życzę .Cześć. tak na marginesie ; cwiczenie 2h w tygodniu jest lepsze niz nic, ale na pewno nie jest optymalne ja polecema minimum 2h dziennie 6 dni w tygodniu pamietaj - to Twoje kolano i Ty je bedziesz uzywal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2013 Minęło już trochę czasu od Twojej ostatniej porady za którą z resztą bardzo serdecznie dziękuję ,muszę przyznać że zastosowałem się i teraz ... chyba mam problem bo z kolanem zupełnie nie mam problemów ,nic a nic w ogóle nawet przy intensywnej jeździe mnie nie zakłuje ani nie szczeli ,dziwne tak jak druga zdrowa noga ,zaczynam się niepokoić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomciopaluch22 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Od jutra zaczynam prace ( 3 miesiace zwolnienia L4 w pracy)( fizyczna , dużo noszenia po schodach cieższych rzeczy i sporo kleczenia i wstawania i kucania ( parkiety i podłogi) po 10 h dziennie mięsnie mam ponoc mocne ( tak stwierdzil fizjo jak robil mi testy ( max ocena) ale jednak nie do konca odbudowane jak w zdrowej nodze . Lekarz mówił zeby nie nosic ortezy ( mam orteze taka http://www.sklepmedi...ego-genufit-27a) bo ouposledza miesnie i nic dobrego z tego nie bede mial jak tylko ponowny zanik miesni Fizjoterapeuta znow mi powiedzial ze pomimo dobrych swoich miesni zeby zakladac orteze do pracy nawet na 8-10 h bo nie bede wstanie pilnowac nogi przez tyle godzin a o ponowny uraz bardzo łatwo. Ze odciaze staw przy noszeniu ciezarow po schodach itp itd. Co robić??? kogo posłuchac , boje sie o ponowny uraz ale wiem tez ze przezciez do konca zycia nie bede nosil ortezy , Czy nosic jeszcze przez pare miesiecy tylko do pracy bo jestem tylko 3 miesiace po urazie czy nie nosic nic i zostwic wszystko losowi Czy wogole ma sens zakladanie ortezy przy takiej pracy. dodam ze raczej marne szanse na jakies wykrecenia nogi ( nie liczac glupiego potkniecia) glownie chodzi mi o obciazanie nogi , bo caly dzien chodzenie noszenie kucanie i kleczenie . Użytkownik tomciopaluch22 edytował ten post 03 luty 2013 - 09:23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kajo50 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 UWAGA BĘDZIE BURZA!!!!! Chciałbym przedstawić Szanownym Forumowiczkom i Forumowiczom swój niedawno odkryty LEK NA WSZYSTKO czyli na nasz kościec. Jest to znany od dziesiątków lat a może i dłużej KORZEŃ ŻYWOKOSTU!! Kupuje się toto w aptece zielarskiej (w Lublinie w Arnice) rozdrobniony w torebce (cena 2 PLN), wsypuje się do słoika i zalewa się 1/2 l wódki 40%. Codziennie należy wstrząsać 2-3 razy. Po 10-ciu dniach specyfik tenże nadaje się do użytku zewnętrznego, czyli smarowania (nie picia!!) rano i wieczorem miejsc kontuzjowanych (stawów naszych odnóży, kręgosłupa itp.). U moich znajomych którzy stosowali ten "specyfik" w bólach np. barków, kolan, kręgosłupa dużo skutecznych wyleczeń!!! Ja sam zacząłem stosować na swój umęczony kręgosłup oraz kontuzjowane biodro (zwichnięte oczywiście na nartach z 15 latek temu) i czuje że "to je to". A teraz czekam na połajanki, obelgi itp. reakcje a także "ewentualnie" na nominację do Nagrody Nobla w dziedzinie Medycyny Ponadnaturalnej. Jeszcze raz przestrzegam "NIE PIJEMY A SMARUJEMY"!!!! i nie narty a bolące kontuzjowane miejsca. Użytkownik kajo50 edytował ten post 03 luty 2013 - 10:14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomciopaluch22 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 a w miedzyczasie tez prosze o odpowiedz na moj post z poprzedniej strony :)Dziekuje Użytkownik tomciopaluch22 edytował ten post 03 luty 2013 - 10:20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kajo50 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Mój post jest w części odpowiedzią na Twoją kontuzję jako wspomaganie rehabilitacji i odbudowy sprawności kolana. Nie wiem jak to działa, ale efekty końcowe tej mojej paramedycyny sprawdzają się w realu. To nie zaszkodzi a spróbowanie nie jest kosztowne ani finansowo ani też zdrowotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomciopaluch22 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 ale mi chodzi konkretnie o stabilizator bo od jutra wracam do pracy i mam watpliwosci bo lekarz i fizjo mowia roznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebeq Napisano 4 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Jeżeli masz już wyleczone kolano i odbudowane mięśnie, to nie ma co ortezy nosić. Możesz ewentualnie założyć coś, co będzie Ci przypominać o tym, żeby uważać, np. elastyczny ściągać na kolano. Musisz tylko się pilnować. I pamietaj, zeby za długo w kucki nie siedzieć, bo to wykańcza łąkotki. Jak kiedyś powiedział mój lekarz - "są 2 kategorie osób narażonych na uszkodzenie łąkotki - sportowcy i parkieciarze"... Użytkownik sebeq edytował ten post 04 luty 2013 - 14:19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomciopaluch22 Napisano 4 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 pierwszy dzien w pracy po 3 miesiecznym zwolnieniu od urazu zaliczony, 7 godzin na nogach, kleczenie, kucanie ( kilkaset razy sie pewnie nazbierało )i noszenie cięzarów po schodach , bezboleśnie - oby tak dalej.Jutro 10 godzin ;D zaryzykowalem i nie zakladalem ortezy i zadnej opski elastycznej i o dziwo zero bolu , jedynie obowiazkowo nakolanniki na wyposazeniu parkieciarza musza byc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 4 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2020 Maciej - rozsadny z Ciebie czlowiek, ale ten post mozna najwyzej przyjac jako individual sample..... Ciekaw jestem, jak stwierdziles, ze "przywrocil Ci prawidlowa budowe tkanki chrzestnej"???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 4 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2020 Maciej - rozsadny z Ciebie czlowiek, ale ten post mozna najwyzej przyjac jako individual sample..... Ciekaw jestem, jak stwierdziles, ze "przywrocil Ci prawidlowa budowe tkanki chrzestnej"???? To nie Maciej tylko jakiś Merlinek, spamer, któremu płacą za naganianie klientów. Rozumiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 4 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2020 Oop moja wina - przepraszam Maciej S - cos mi sie przywidzialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 19 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2021 Dobra rada - zwlaszcza,ze nic nie wiesz , co sie stalo z danym kolanem ......................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.