Porter Napisano 9 Maja 2011 Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Chciałem się rozpisać pod tym Twoim postem i nawet to zrobiłem... ale skasowałem. Chyba jednak pozostawię bez komentarza. Pzdr Maarcel Popieram - przestańmy komentować. Mam nadzieję, że Turbo przy następnych wpisach najpierw pomyśli. Chyba mu się czasem kolejność czynności myli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaro323 Napisano 9 Maja 2011 Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 1. Za tydzień napiszę (mam nadzieję), że mamy uprwnionego dowódcę dłubanki 2. Czyli na nurkowanie umawiamy się do Egiptu? Mam lepszy pomysł - poczytajcie o Albanii i zorganizujmy się na wspólny wyjazd do tego egzotycznego kraju. Wody podobno są super, a ludziska tylko marzą o tym by ich zacząć odwiedzać :cool: Albania ?Brzmi nieżle.Egipcik na nurkowanie to taki pewniak-tam jest zawsze co ogladać ,co robic albo nie robić nic a ich truneczki tez po czwartej kolejce jako tako smakują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maarcel Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 Zdjecia pewnie by sie znalazly, ale brak zgody na publikacje. Dzisiaj tylko niektorzy zdecydowali sie na kajak, reszta odprowadza ich wzrokiem z brzegu. Niestety mzawka leci caly czas... Moze jutro sie uda porowerowac... M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hanka1 Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 Pozdrowienia dla wszystkich. No i życzenia lepszej pogody. Ahoj żeglarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TurboDymoMan Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 no i uroki zeglarstwa prawie sztormowegm. Znaczy sie bez wiatru ale z ulewa i doglebnie zmoknietymi sternikami dlubanek:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiVi Napisano 3 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Mam nadzieję, że się dobrze bawicie Pogoda żeglarska wszak to nie pełne słońce - a wiatr i odrobina deszczu W końcu żeglarstwo jest... koszmarne My pływaliśmy dokładnie na Boże Ciało. Pozdrowienia dla tych których udało się spotkać, popływać i poimprezować na Mazurach: KrzyśkaGP, Turbo, Zberka i Eśka ! I muzyczna dedykacja ze Sztynortu (to był nasz 2 dzień zmagań z wiatrem, żaglem i... whisky). PiVi Użytkownik PiVi edytował ten post 03 lipiec 2011 - 08:25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maarcel Napisano 3 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Dojechalismy. Dziekujemy wszystkim za udany wyjazd @ KrzysiekGP - ugryzienie okazaÅ‚o siÄ™ nie groźne sadzilem, ze tak to tylko Scatman M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TurboDymoMan Napisano 3 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Mam nadzieję, że się dobrze bawicie Pogoda żeglarska wszak to nie pełne słońce - a wiatr i odrobina deszczu W końcu żeglarstwo jest... koszmarne My pływaliśmy dokładnie na Boże Ciało. Pozdrowienia dla tych których udało się spotkać, popływać i poimprezować na Mazurach: KrzyśkaGP, Turbo, Zberka i Eśka ! I muzyczna dedykacja ze Sztynortu (to był nasz 2 dzień zmagań z wiatrem, żaglem i... whisky). http://www.youtube.com/watch?v=y-23MP99Pos&feature=player_embedded PiVi PiVi - "Kobiety jak te kwiaty" super wykonanie! Dzięki za pozdrownienia... ale jeśli chodzi o spotkanie na Mazurach to jednak sie chyba "mineliśmy"... byliśmy po Tobie i spotkanei nam nie wyszło:) (wiem, wiem... too much whysky!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TurboDymoMan Napisano 3 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Mam nadzieję, że się dobrze bawicie Pogoda żeglarska wszak to nie pełne słońce - a wiatr i odrobina deszczu W końcu żeglarstwo jest... koszmarne My pływaliśmy dokładnie na Boże Ciało. Pozdrowienia dla tych których udało się spotkać, popływać i poimprezować na Mazurach: KrzyśkaGP, Turbo, Zberka i Eśka ! I muzyczna dedykacja ze Sztynortu (to był nasz 2 dzień zmagań z wiatrem, żaglem i... whisky). http://www.youtube.com/watch?v=y-23MP99Pos&feature=player_embedded PiVi PiVi - "Kobiety jak te kwiaty" super wykonanie! Dzięki za pozdrownienia... ale jeśli chodzi o spotkanie na Mazurach to jednak sie chyba "mineliśmy"... byliśmy po Tobie i spotkanie nam nie wyszło:) (wiem, wiem... too much whysky!) Aha - Poznań wrócił szczęśliwie i zalega przed telewizorem! Najelegantszy ze sterników.,..[ATTACH]19863[/ATTACH] a tutaj krótki ogląd portu w Mikołajkach.... i żeglarstwo ekstremalne Użytkownik TurboDymoMan edytował ten post 03 lipiec 2011 - 22:00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tymoka Napisano 3 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 I było niesamowicie mimo kapryśnej pogody!!! Pierwszy wieczór/środa/ cieplutki ,z imprezą grillową. Rano w czwartek,prawie jak jeden mąż, wypłynęły "Aleksandry" w rejs do Mikołajek.Każda dłubanka ma inną historię tego dnia.Ja chylę czoło przed Piotrem /syn Napoleona/,który ujarzmił 7!!!! kobiet na jednej łódce-hahha.Wieczór należał do szant i niektórych naszych ,którzy imprezowali do 6?,7?8?. Dzięki opatrzności w piatek lało ,więc wszyscy"odpoczywali" pod pokładem w drodze powrotnej do . . nie pamietam.Troszeczkę przemoczeni trafiliśmy do Krutyni-super pensjonacik -gorace prysznice.Wieczorem grill i urodziny Nieprawdy i Napoleona. Rankiem w sobotę lekki kapuśniaczek nie przeszkodził najtwardszym/Porterowie,Zuza z Damkową,Ania 81 z Alex,Tymoka z siostrzenicą /w spływie Krutynią.Było uroczo!!!!Wieczorem kolejny grill ,zamiast grochówki super bigosik,zamiast disco -Super Relaks z gitarą i śpiewnikami-zabawa była mocna. Dzisiejszy poranek też był kapryśny,ale pokonaliśmy szlak turystyczny /2 godziny? /marszu po lasach wzdłuż Krutynii.Kto nie był niech żałuje!!!!! To czego logistycznie dokonał Napoleon z małżonką Zosią-nie do opisania.Nie mam słów.Duma mnie rozpiera ,że to ludzie z Lublina!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Użytkownik Tymoka edytował ten post 04 lipiec 2011 - 06:15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porter Napisano 3 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Myślałem żeby dołączyć do nich z rowerkiem na jeden dzień ale przy tej pogodzie to brrrrrrr.. I już możesz żałować. Porterkę boli żuchwa od śmiechu, mnie wątroba też, z pewnością, od tego. Chciałem dołączyć podziękowania, ale byłoby ich tyle żeby zabrakło strony na jeden post. Nie mogę jednak odpuścić sobie podziękowania dla organizatorów. Zosiu i Darku, włożyliście w przygotowanie tej imprezy tyle serca. Dzięki – było super. I jeszcze jedno - wielki 100 lat jubilatom :cool: Do zobacznia na Country Pikniku w Mrągowie. Załączone miniatury Użytkownik Porter edytował ten post 04 lipiec 2011 - 00:07 foto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TurboDymoMan Napisano 4 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 I już możesz żałować. Porterkę boli żuchwa od śmiechu, mnie wątroba też, z pewnością, od tego. Chciałem dołączyć podziękowania, ale byłoby ich tyle żeby zabrakło strony na jeden post. Nie mogę jednak odpuścić sobie podziękowania dla organizatorów. Zosiu i Darku, włożyliście w przygotowanie tej imprezy tyle serca. Dzięki – było super. I jeszcze jedno - wielki 100 lat jubilatom :cool: Do zobacznia na Country Pikniku w Mrągowie. Cholera taka impreza była gdzieś... dyskoteka?? i nie zabrali Turbo... Turbo teraz smutny jest... chyba nie przyuwazył tej imprezy i zalegał bez sensu na dłubance kiedy inni szaleli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scatman_wawa Napisano 4 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 N to czas i na moje podziękowania. Po pierwsze dla Napoleona i Zosi, nieocenionych organizatorów za wkład jaki musieli poczynić w organizację, a także za towarzystwo którego nam dzielnie dotrzymywali. Dla załogi naszej łodzi za humor, za towarzystwo, za tolerancję, za kolorek na paznokciach. Naszemu kapitanowi Krzysiowi GP za "twardą rękę" i że nie pozwolił na płynięcie na silniku. Dziewczyny za to że były z nami i łagodziły obyczaje. No może za bardzo tylko kusily . Dalsza część podziękowań Będzie dla Porterków, wspaniałuch ludzi z ktrymi można iść na koniec świata, albo i dalej. Porterowi za nocny wypad do całodobwej biedronki. Dzięki też dla wszystkich uczestników tego wyjazdu- gitarzystom, śpiewakom, tancerzom i zwykłym spożywaczom mleka . No i choć tego pie przeczytają to dziekuję mewom, jeżykowi i ślimakowi. Dzięki też mojemu Słonku, czyli NIK jak to nazwał marcel że mnie odwiedziła . Było wspaniale i oby do następnego tak wsapniałego spotkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zuzayyy Napisano 4 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 Ja również dziękuję bardzo wszystkim uczestnikom trójboju, w szczególności organizatorom, naszemu dzielnemu kapitanowi Piotrowi i całej załodze (zarówno jachtu jak i kajaka Do miłego zobaczenia..... Użytkownik zuzayyy edytował ten post 05 lipiec 2011 - 16:43 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porter Napisano 4 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 zapomniałabym o Loli, której dziękuję za opiekę nad mężem Dzięki, miało się nie wydać Załączam zdjęcie z kapelą :cool: i dowód na to, że to wcale nie mną opiekowała się Lola Tu znajdziecie kapelę: http://www.facebook....&type=1 Załączone miniatury Użytkownik Porter edytował ten post 04 lipiec 2011 - 23:08 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.