Saint Napisano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Witam Mam możliwość kupna nart z wiązaniami rentalowymi, narty nowe, wiązania też, nie używane, nie z wypożyczalni, i takie moje pytanko do Was, czy takie wiązanie będzie leprze/gorsze/identyczne od normalnego? Pierwsze co mi przyszło do głowy to ze będzie gorsze bo jakiś mechanizm który odpowiada za regulację może się szybciej zniszczyć, z 2giej jednak strony takie wiązania działają w wypożyczalniach i są dosyć mocno eksploatowane więc może będą wytrzymalsze. Może ktoś się orientuje jak to z tym jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luzka13 Napisano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 A jakie to narty? Bo może to wcale nie są rentale ale wiązania ze zmiennym środkiem ciężkości. Takie czy takie to różnica jest przede wszystkim w wadze wiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saint Napisano 10 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 A jakie to narty? Takie czy takie to różnica jest przede wszystkim w wadze wiązania. które leprze/gorsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luzka13 Napisano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2010 Trudno cokolwiek powiedzieć nie znając nart. Wiązanie typowo rentallowe (dla wypożyczalni) będzie solidne, ciężkie, na płycie. Jego parametry będą zmienne w szerokim zakresie - takie wiązanie musi "dźwignąć" zarówno ciężkiego narciarza jak i gibkiego nastolatka. Wiązanie montowane pod konkretny but, będzie na pewno lżejsze. Nawet zamontowane na płycie. Coraz więcej producentów montuje na swoich nartach wiązania z możliwością zmiany środka ciężkości. Takie wiązanie jest podobne do "rentallowego", można je przesunąć w stosunku do środka narty. Aby "odchudzić" takie wiązanie, producenci umieszczają je na specjalnych płytach. Są więc nieco lżejsze od "rentalli" ale na pewno cięższe od zwykłych. Może właśnie takie narty masz okazję kupić. Najlepiej wygooglować sobie nazwę nart, na pewno coś się wyświetli. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie które są lepsze. Są świetne "rentalle" znanego producenta i są badziewne wiązania firmy "krzak" składane w garażu pod Lianyungang, robione na wtryskarce z mielonych butelek PET. Użytkownik luzka13 edytował ten post 11 grudzień 2010 - 13:35 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 Rentalowe wiązania z racji tego, że muszą się dać szybko i sprawnie przestawić, mają przód i tył montowane na szynach, które niestety się wyrabiają z czasem i powstają pewne luzy. Zazwyczaj nie jest źle, ale raz miałem starego, rozklekotanego rentala na gigantce i przez to się sporo traciło na precyzji. Po zmianie na normalne wiązanie z przodem mocowanym bezpośrednio do płyty było zdecydowanie lepiej. Z drugiej strony - sporo nowych nart ma (tak jak pisze luzka13) systemy wiązań, które umożliwiają zmianę rozstawu mimo, że nie są to wiązania typowo rentalowe - na przykład niektóre Rossignole, Voelkle, Elany itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lobo Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 Witam Mam możliwość kupna nart z wiązaniami rentalowymi, narty nowe, wiązania też, nie używane, nie z wypożyczalni, i takie moje pytanko do Was, czy takie wiązanie będzie leprze/gorsze/identyczne od normalnego? Pierwsze co mi przyszło do głowy to ze będzie gorsze bo jakiś mechanizm który odpowiada za regulację może się szybciej zniszczyć, z 2giej jednak strony takie wiązania działają w wypożyczalniach i są dosyć mocno eksploatowane więc może będą wytrzymalsze. Może ktoś się orientuje jak to z tym jest? Ostatnio praktycznie wszystkie nowe narty są sprzedawane z wiązaniami umożliwiającymi wpięcie praktycznie każdego rozmiaru skorupy, to praktyczne rozwiązanie - łatwo zmienić umiejscowienie buta na narcie, łatwiej narty sprzedać. Jakość i wytrzymałość takich wiazań jest akceptowalna, mam takie Salomony i po 3 sezonach nie mam zastrzezeń, sa OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.