Buc Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 Pytanie moje brzmi czy dobór buta twardy/ miekki powinien być analogiczny do wyboru narty ? Czy np na nartach slalomowych ( mniejszy promień ) powinno się dobierać buty flex .... a do zjazdowych ( większy promień skrętu ) flex ... ? Czy po prostu but się dobiera do umiejętności i gabarytów ? A narty testuje do woli w zależności od tego jak mam zamiar zjeżdżać ? Jaka jest zależność między twardym butem a miekką nartą i odwrotnie ? Czy to może przysparzać problemy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 ....but się dobiera do umiejętności i gabarytów ?tak... krótko ....twardszy but to lepsza kontrola narty miękkość/twardość narty nie ma tu w zasadzie znaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 16 Października 2010 Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Pytanie moje brzmi czy dobór buta twardy/ miekki powinien być analogiczny do wyboru narty ? Czy np na nartach slalomowych ( mniejszy promień ) powinno się dobierać buty flex .... a do zjazdowych ( większy promień skrętu ) flex ... ? Czy po prostu but się dobiera do umiejętności i gabarytów ? A narty testuje do woli w zależności od tego jak mam zamiar zjeżdżać ? Jaka jest zależność między twardym butem a miekką nartą i odwrotnie ? Czy to może przysparzać problemy ?W zasadzie jw. - post Jarka, przy czym tymczasem nie rozważamy zabaw w parku - ale to inna bajka Problemy może przysparzać układ: miękki but - twarda narta, odwrotnie raczej nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Buc Napisano 16 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Października 2010 No tak w parku to może być oczywiste:) A reszta jest już dla mnie jasna i zrozumiała. Posiadam Salomon V3 race 165cm - kupuję buty na dniach - i chciałem rozwiać swoje wątpliwości . cyt: Problemy może przysparzać układ: miękki but - twarda narta, odwrotnie raczej nie - można to poniekąd porównać z kierowcą: dory ( twardy ) pojedzie każdym autem, natomiast słabszy ( miękki ) może mieć problem z opanowaniem wyścigówki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 16 Października 2010 Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Cześć No tak w parku to może być oczywiste:) A reszta jest już dla mnie jasna i zrozumiała. Posiadam Salomon V3 race 165cm - kupuję buty na dniach - i chciałem rozwiać swoje wątpliwości . cyt: Problemy może przysparzać układ: miękki but - twarda narta, odwrotnie raczej nie - można to poniekąd porównać z kierowcą: dory ( twardy ) pojedzie każdym autem, natomiast słabszy ( miękki ) może mieć problem z opanowaniem wyścigówki:)Narty nie mają znaczenia podstawa to buty. Kupoewanie butó do nart nie ma sensu ani jakiekolwiek sugerowanie się twardością, jakością,modelem nart przy doborze butów. Dobry narciarz kupi dobre buty na zasadzie najtwardsze wygodne - choc to nie musi być reguła. Porównanie z kiedrowcą takie sobie - przeciez narciarz to kierowca, buty to zawias a narty to gumy - prawda. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 16 Października 2010 Udostępnij Napisano 16 Października 2010 W zasadzie jw. - post Jarka, przy czym tymczasem nie rozważamy zabaw w parku - ale to inna bajka Problemy może przysparzać układ: miękki but - twarda narta, odwrotnie raczej nie. Moze Kolega napisze co to sa za problemy. Jak bardzo powinny to byc miekkie buty zeby stwarzaly problemy przy jezdzie na jak bardzo twardych nartach. Jak tak sobie patrze na jezdzacych to dla tych 90% obslizgujacych sie narciarzy miekki but jest raczej sprzyjajacy niz problematyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Problemy może przysparzać układ: miękki but - twarda narta, odwrotnie raczej nie. Mogę mieć miękki but i twardą nartę, i nadal jest oki jeśli z tym zestawem bujam się krajoznawczo po zielonych trasach. Gorzej, jak mam miękkiego buta do DOWOLNEJ narty, a chcę śmignąć jak strzała z czerwonej prosto w dolinę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Najlepiej kierować się koncepcja że buty są podobne do narty pod względem twardości (producent zwykle zaleca jakiś model i można tego użyć jako wzorzec. Warto tez unikać wartości skrajnych. Dwu klamrowy kapeć nawet początkującym nie posłuży zbyt długo a bardzo twarde(i ciasne) buty zawodnicze są nie do wytrzymania dla 99% narciarzy. Narty nie mają znaczenia podstawa to buty. Buty są ważne ale powyższe zdanie jest już dla mnie herezją. Każdy ma jednak swoje upodobania wiec nie zamierzam niczego udowadniać. Mając do wyboru TYLKO 2 zestawy: 1. But flex 50 + slalomki komórkowe 2. But flex 120-130 + piankowa narta dla poczatkujących Zdecydowanie wybrałbym ten pierwszy. Miękki but daje komfort kosztem kontroli jednak przy większym skupieniu i technice pozwala opanować w niezłym stopniu każdą nartę. Ciapowata narta (lub nie daj Boże z tępymi krawędziami) nie pozwala na jazdę skrętem ciętym w twardych warunkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hanka1 Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Bardzo dobry narciarz zjedzie lepiej w rozpiętych butach niż pozostali w tych super twardych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Bardzo dobry narciarz zjedzie lepiej w rozpiętych butach niż pozostali w tych super twardych. Tak. Zjedzie w nich prosto na oddział chirurgii urazowej po drodze mijając przystanek REZONANS... Buty są ważne ale powyższe zdanie jest już dla mnie herezją. Każdy ma jednak swoje upodobania wiec nie zamierzam niczego udowadniać. Mając do wyboru TYLKO 2 zestawy: 1. But flex 50 + slalomki komórkowe 2. But flex 120-130 + piankowa narta dla poczatkujących Zdecydowanie wybrałbym ten pierwszy. Miękki but daje komfort kosztem kontroli jednak przy większym skupieniu i technice pozwala opanować w niezłym stopniu każdą nartę. Ciapowata narta (lub nie daj Boże z tępymi krawędziami) nie pozwala na jazdę skrętem ciętym w twardych warunkach. Ja wybieram zestaw drugi. W tych butach zrobię postęp i wykorzystam z narty ile się da. W pierwszym zestawie nie wykorzystam nart w 10% i jeszcze prawdopodobnie czeka mnie jakaś rekonstrukcja. Co mi z 300 koni pod maską skoro mam łyse opony... Użytkownik HesSki edytował ten post 17 październik 2010 - 19:41 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Najlepiej kierować się koncepcja że buty są podobne do narty pod względem twardości (producent zwykle zaleca jakiś model i można tego użyć jako wzorzec. Warto tez unikać wartości skrajnych. Dwu klamrowy kapeć nawet początkującym nie posłuży zbyt długo a bardzo twarde(i ciasne) buty zawodnicze są nie do wytrzymania dla 99% narciarzy. Buty są ważne ale powyższe zdanie jest już dla mnie herezją. Każdy ma jednak swoje upodobania wiec nie zamierzam niczego udowadniać. Mając do wyboru TYLKO 2 zestawy: 1. But flex 50 + slalomki komórkowe 2. But flex 120-130 + piankowa narta dla poczatkujących Zdecydowanie wybrałbym ten pierwszy. Miękki but daje komfort kosztem kontroli jednak przy większym skupieniu i technice pozwala opanować w niezłym stopniu każdą nartę. Ciapowata narta (lub nie daj Boże z tępymi krawędziami) nie pozwala na jazdę skrętem ciętym w twardych warunkach. ... a mialo nie byc wartosci skrajnych. Uwazam, ze takie normalne buty narciarskie 4-ro klamrowe co mozna je przestawiac na chodzenie w polaczeniu z topowa (nie zawodnicza) narta wystarcza na forumowa 7(siodemke). Sama zamiana buta na twardy powyzej 120 flex przy tej samej w/w narcie niewiele pomoze. Chyba..., ze za tym stana umiejetnosci od 8(osemki) wzwyz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LAWINA Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Zależność w naszych polskich realiach jest taka że :najpierw kupujemy narty (bardzo często przewyższające nasze umięjętności,w przeświadczeniu że "same za nas zjadą ") a potem za resztę co nam zostaje dokupujemy buty.Bardzo często powstaje zestaw np RC4 plus bucik flex 70.Czy jest to błędem ???-Nie ,da się na tym zjechać jednak trudno oczekiwać póżniejszych szybkich postępów w nauce.Jest "moda"na twarde buty jednak uważam że w wielu przypadkach nie są one potrzebne gdyż wiekszosć szuka rekreacji i przyjemności z jazdy... Podobnie jest z nartami ,nie stopniujemy doboru nart do swoich umiejetnosci w danej chwili tylko walimy z grubej rury w górną półkę ...a potem rozczarowanie ...lub ślizganie się kilka lat na tym samym poziomie .Zamiast się rozwijać to się cofamy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Zależność w naszych polskich realiach jest taka że :najpierw kupujemy narty (bardzo często przewyższające nasze umięjętności,w przeświadczeniu że "same za nas zjadą ") a potem za resztę co nam zostaje dokupujemy buty.Bardzo często powstaje zestaw np RC4 plus bucik flex 70.Czy jest to błędem ???-Nie ,da się na tym zjechać jednak trudno oczekiwać póżniejszych szybkich postępów w nauce.Jest "moda"na twarde buty jednak uważam że w wielu przypadkach nie są one potrzebne gdyż wiekszosć szuka rekreacji i przyjemności z jazdy... Podobnie jest z nartami ,nie stopniujemy doboru nart do swoich umiejetnosci w danej chwili tylko walimy z grubej rury w górną półkę ...a potem rozczarowanie ...lub ślizganie się kilka lat na tym samym poziomie .Zamiast się rozwijać to się cofamy... Tak, a to wszystko podsycane jest tym, że tu na forum pisze się, że twarde buty to te >110 flex. Tak jakby 100 to były kapcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Ja wybieram zestaw drugi. W tych butach zrobię postęp i wykorzystam z narty ile się da. W pierwszym zestawie nie wykorzystam nart w 10% i jeszcze prawdopodobnie czeka mnie jakaś rekonstrukcja. Co mi z 300 koni pod maską skoro mam łyse opony... Tyle że w nartach oponami są krawędzie nart. Buty to raczej układ kierowniczy, skrzynia biegów. Dobry kierowca da radę jeździć autem które ciężko się prowadzi, kiepski łatwo się rozbije... Co do nart to wiadomo że nie wykorzystasz ich w 100% ale i tak zrobisz w nich więcej niż na piankowych badziewiach. Zgadzam się natomiast ze zestaw 1 jest bardziej kontuzjogenny. Jako zwolennik opcji miękkich butów dodam jeszcze że właśnie zakupiłem Dolomite Pro Z flex 130 Podobnie jest z nartami ,nie stopniujemy doboru nart do swoich umiejetnosci w danej chwili tylko walimy z grubej rury w górną półkę ...a potem rozczarowanie ...lub ślizganie się kilka lat na tym samym poziomie .Zamiast się rozwijać to się cofamy... Kupowanie zbyt trudnych nart to częsta przypadłość. Sam jestem tego przykładem. Dla mnie jednak narty na wyrost to nie było rozczarowanie lecz lokomotywa postępu. Kilka lat temu trudne narty (RC4 WC SL) zmusiły mnie do poprawy techniki i spowodowały szybki postęp. Dodam jednak że w tym czasie zacząłem również intensywnie się szkolić co pozwoliło na opanowanie slalomek. Zbyt trudne narty poleciłbym wszystkim nastawionym na radykalne postępy za wszelką cenę i walkę z nartą. Taka koncepcja jest jednak niebezpieczna i trzeba liczyć się z większym ryzykiem kontuzji. (Sam miałem wiele poważnych upadków, na szczęście bez poważnych skutków). Użytkownik Spiochu edytował ten post 17 październik 2010 - 21:22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Nie piszcie mi teraz że to są kapcie i że powinienem rozglądać się za flexem 120-130 To nie są kapcie. Lepiej? Poza tym to, że but ugina się w sklepie nie znaczy że bedzie się tak samo uginał na stoku, w temperaturze o 20-30 stopni niższej. Jak dla mnie kryteria doboru butów są dla mnie jasne- but ma mieć cztery klamry z regulacją mikro (używam), cantingiem (ustawiam na początku) i mają być wygodne. Pozostałe bajery to ewentualny (często zbędny) bonus. Tak się składa że buty wg powyższego opisu i tak mają flex od 90 w górę (modele męskie). Mając do wyboru powiedzmy buty z flexem 90, 100 i 130 wybrałbym te, które lepiej na nodze leżą. Nie ścigam się, nie jeżdżę z z zegarmistrzowską precyzją więc flex ma dla mnie charakter li tylko informacyjny. Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Cześć Juz było ale widzę, że jakoś nie za bardzo dociera do Szanownych Państwa. Flex ma charakter informacyjny i nie jest obiektywnym miernikiem czegokolwiek poza sugest, że dany but jest sztywniejszy a inny mniej. Podobnie sprawa ma się z odczuciami. Przykład że flex 100 to kapeć lub nie kapeć jest Hesiu zły. Dla jednego to kapeć a dla drugiego to będzie bardzo twardy but, co więcej moga to byc osoby o podobnych umiejetnościach, wadze, wzroście itd. Pamietajmywięc o tym że flex jest bardzo względny i to jedynie wskażówka a nie sztywny wskaźnik. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Cześć Juz było ale widzę, że jakoś nie za bardzo dociera do Szanownych Państwa. Flex ma charakter informacyjny i nie jest obiektywnym miernikiem czegokolwiek poza sugest, że dany but jest sztywniejszy a inny mniej. Podobnie sprawa ma się z odczuciami. Przykład że flex 100 to kapeć lub nie kapeć jest Hesiu zły. Dla jednego to kapeć a dla drugiego to będzie bardzo twardy but, co więcej moga to byc osoby o podobnych umiejetnościach, wadze, wzroście itd. Pamietajmywięc o tym że flex jest bardzo względny i to jedynie wskażówka a nie sztywny wskaźnik. Pozdro Nie piszę o tym, że 100 to kapeć lub nie, ale o tym, że na tym forum często pada stwierdzenie, że "100 to taki kapeć". Z różnych ust. Ja się nie będę z tymi stwierdzeniami bić, ale też nie chce mi się tłumaczyć że kapeć kapciowi nierówny. Jakbym powiedziała tutaj, że Lange exclusive 75 - srebrny damski bucik to totalne imadło, i przy nim ten sam but o flexie 95 wypada na kapciocha, to i tak nikt mi nie uwierzy, aż sam nie przymierzy obydwu par i nie stwierdzi tego samego co ja. Dwie kwestie - niech skończy się popularna gadka jakoby but z fleksem poniżej 110 był miękki, i niech skończy się pojmowanie, że większa liczba napisana na buciku przez producenta obiecuje nam od razu sztywniejszego buta. Bo tak w rzeczywistości nie zawsze się to sprawdza... Dla niewierzących polecam wyprawę do Ski teamu i pomierzenie tego samego modelu buta w różnych fleksach i różnych modeli w podobnych fleksach. Najłatwiej wtedy naprostować sobie pojmowanie tej magii cyferek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Cześć No to sorry - uznałem, że to Twoje zdanie. Jak widac myslimy podobnie. Flex ma jedynie wartośc informcyjna a konretów nabiera dopiero w połączeniu z kirzącym but narciarzem. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 CześćNo to sorry - uznałem, że to Twoje zdanie. Jak widac myslimy podobnie. Flex ma jedynie wartośc informcyjna a konretów nabiera dopiero w połączeniu z kirzącym but narciarzem.Pozdro i po co powtarzac to ,co zostalo juz wiele razy powiedziane na tym forum???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 i po co powtarzac to ,co zostalo juz wiele razy powiedziane na tym forum???? Bo to jest jak z tym, że HesSki jest kobietą - możesz powiedzieć to 100 razy, a i tak ktoś odpowie "zgadzam się z HesSkim"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
StruÅ› pÄ™dziwiatr Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Wybaczcie lekki off topic, ale właśnie teraz celuję w buty z flexem 100 (tecnica dragon 100). Mierzyłem, w sklepie uginam je, ale też wydają się w miare komfortowe. (168cm, 62kg, forumowe 5-6). Raczej staram się podchodzić ambitnie do nart - lubie wyzwania i zróżnicowaną jazdę ale zdecydowanie o zacięciu sportowym, a nie rekreacyjnym. Z tymże chce w tych butach jeździć cały dzień. Nie piszcie mi teraz że to są kapcie i że powinienem rozglądać się za flexem 120-130 Chociaż, w sumie jeżeli tak miałoby być to jednak napiszcie zanim je kupie ;P Osobiście wolałbym kupić Tecnica Phoenix 100-110 , pamiętaj , że buty z serii Dragon są to buty zawodnicze a Twoje umiejętności 5-6 raczej odbiegają od skali zawodniczej , jeśli chcesz jezdzić cały dzień i dbać o nogi to raczej odpuść sobie Dragona . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Osobiście wolałbym kupić Tecnica Phoenix 100-110 , pamiętaj , że buty z serii Dragon są to buty zawodnicze .kto ci to powiedzial???diablo to jest linia zaw0dnicza. w sezonie 2011 inferno 110 i 150 (nie wiem czy bedzie 130)agent jest bardziej "zawodniczy" niz dragondragon to gorny poziom buta niezawodniczego.... Użytkownik jan koval edytował ten post 18 październik 2010 - 12:51 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Osobiście wolałbym kupić Tecnica Phoenix 100-110 , pamiętaj , że buty z serii Dragon są to buty zawodnicze a Twoje umiejętności 5-6 raczej odbiegają od skali zawodniczej , jeśli chcesz jezdzić cały dzień i dbać o nogi to raczej odpuść sobie Dragona . Pomyliłeś buciwa, Dragon nie jest zawodniczy, to regularna linia. Zresztą nawet dość popularna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
StruÅ› pÄ™dziwiatr Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Dwie kwestie - niech skończy się popularna gadka jakoby but z fleksem poniżej 110 był miękki, i niech skończy się pojmowanie, że większa liczba napisana na buciku przez producenta obiecuje nam od razu sztywniejszego buta. Bo tak w rzeczywistości nie zawsze się to sprawdza... Dla niewierzących polecam wyprawę do Ski teamu i pomierzenie tego samego modelu buta w różnych fleksach i różnych modeli w podobnych fleksach. Najłatwiej wtedy naprostować sobie pojmowanie tej magii cyferek. Zgadzam się ! Kiedyś jeżdziłem w Rossignol Zenith 12 flex 90 , totalne imadło jak dla mnie następnie kupiłem chyba już legendarną Tecnice Diablo Fire flex 90 pomiędzy tymi 2 butami totalna przepaść . Tecnica to totalny komfort użytkowania przez cały dzień .Pomyliłeś buciwa, Dragon nie jest zawodniczy, to regularna linia. Zresztą nawet dość popularna... To może inaczej .Dragon jest to but z regularnej lini Tecnici ale polecany jest dla zaawansowanych lub expertów ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 To może inaczej .Dragon jest to but z regularnej lini Tecnici ale polecany jest dla zaawansowanych lub expertów ! i tu znowu nie jestes dokladny ; dragon np 120 to zupelnie inny but niz 90 - roznica twardosci kolosalnajako taki dragon 90 z powodzeniem moze zalozyc poczatkujacy, nastawiony na postep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.