Pierwsze narty :)

[Trance]

Witam. 1. M 2. Wiek 21 3. Waga 73 4. Wzrost 177 5. Jak długo jeździsz na nartach ? 3 sezony 6. Ja się oceniasz wg skali Forum ? 6 7. - 8. - 9. Jaki preferujesz promień skrętu, szybkość jazdy ? nie znam odp./ czasami na krechę jadę a czasami normalnie. 10. Jakie lubisz trasy, w jakim kraju ? Niebieskie, czerwone, muldy, jazda pozatrasowa. Szwecja (nie jeździłem jeszcze po czarnych trasach, bo nie było możliwośći) 11. Jak lubisz jeździć, lub jak chciałbyś jeździć ? turystycznie ale z czasem i sportowo 12. Jak z Twoją kondycją, ile dni w sezonie spędzasz na stoku ? Kondycja jest dobra bo chodzę na siłkę i ćwiczę wszystkie mięśnie. Jak kupie narty to będzie ich dużo. Teraz było 3 dni w sezonie po 8/9 godz. 13. Możliwości finansowe są ale nie chce przesadzać z wydatkiem. Nie mam też orientacji ile narty mogą kosztować. Chciał bym coś ze średniej półki. Jeszcze jedna rzecz, narty raczej będą kupione w Polsce. Bo moi znajomi mają za miesiąc jechać pod Kraków i by mi je kupili. Tutaj pewnie było by drożej. No chyba znajdę je tutaj po normalnej cenie:p Tak że buty to już tutaj kupie, bo trzeba je dobrze dopasować do nogi itp. Jak by sie dało to zapodajcie do nart linki, gdzie by można było je kupić. Pozdrawiam:)

Użytkownik Trance edytował ten post 12 wrzesień 2010 - 22:10

[Tosiek93]

Proponuję narty Salomon Aeromax SR z allegro. http://allegro.pl/no...1225785418.html . Jak na nowe narty bardzo przestępna cena, fajna szata graficzna. Nie wiem tylko jak się spisują poza trasą. Sam je zamierzam kupić, ale muszę uzbierać jeszcze dokładnie 79 zł. Pozdrawiam.

[Trance]

Dzięki za szybką odpowiedz Sliding Narty muszą być nowe, innych nie biorę pod uwagę. A na tej stronce co podałeś to same używki... Tosiek93 Bardzo fajne narty! W sam raz długość To jak na razie nastawiam sie na te co podałeś. 600 zł to jeszcze nie jest tak źle:rolleyes: Co sądzicie o tych Fischer RX Fire Red 160cm + FS10 2010 http://allegro.pl/no...1217257937.html Elan Flow 5.1 168 cm + EL1O na płycie http://allegro.pl/no...1230222348.html Chyba ze jeszcze macie jakieś propozycje? pozdro

[Z55]

O, ja też jestem z Krakowa, i te dobrenarty kojarzę Mają tam faktycznie używki, ale w stanie, można by rzec - idealnym. Są to z reguły narty sprowadzane zza granicy, używane rok, góra dwa, a w cenie bardzo atrakcyjnej. Dla mnie to jest dobra opcja, bo można sporo zaoszczędzić a różnicy większej nie widać.

Czary mary hokus pokus. Dajcie już spokój z tą promocją tego sklepu. Od tego jest dział ogłoszenia i tam róbcie co chcecie a tutaj przestańcie już zachwalać wyeksploatowane używki. Są tyle samo warte co auta za 500 euro!:eek:

[Bruner79]

Dzięki za szybką odpowiedz Sliding Narty muszą być nowe, innych nie biorę pod uwagę. A na tej stronce co podałeś to same używki... Tosiek93 Bardzo fajne narty! W sam raz długość To jak na razie nastawiam sie na te co podałeś. 600 zł to jeszcze nie jest tak źle:rolleyes: Co sądzicie o tych Fischer RX Fire Red 160cm + FS10 2010 http://allegro.pl/no...1217257937.html Elan Flow 5.1 168 cm + EL1O na płycie http://allegro.pl/no...1230222348.html Chyba ze jeszcze macie jakieś propozycje? pozdro

zapomnij ze za 600pln bedziesz mial dobre narty,a uzywki sa z reguly z wypozyczalni z rentalowymi wiazaniami wyhustanymi przez tlumy ludzi,oceniasz sie na 6 w skali forum wiec- narta musi byc wzglednie sztywna wzdluznie i poprzecznie,nie moze byc za krotka bo po prostu cie nie poniesie,przy miekkich nartach nie wejdziesz na krawedz i bedziesz zaliczal glebe,co do dlugosci dla ciebie to zapomnij o 160cm -10cm albo -5cm od wzrostu,poszukaj sobie jakiegos wyzszego ALLROUNDA znanych marek rossignol,head,volkl,nordica itp..skoro oceniasz sie na te szostke:D to narty typu rx fire sobie odpusc,a tak w ogole to powinienes zaczac od butow..pzdr

Użytkownik bruner79 edytował ten post 13 wrzesień 2010 - 14:49

[Trance]

Ależ mi w głowie mieszacie Ja nie potrzebuję choroba wie jakich nart... jeszcze nie jestem takim wyjadaczem jak niektórzy bruner79 Widzę że się na tym znasz.. Pomożesz mi ? Co sądzisz o tych ROSSIGNOL PMC 4000 170 2010 http://allegro.pl/na...1219587775.html ROSSIGNOL PMC 3000 SPORT 170 2010 (te są ładne:D) http://allegro.pl/na...1219587950.html ROSSIGNOL ZENITH Z1 170 2010 (ta już trochę droższa ) http://allegro.pl/na...1219587623.html Edit. Znalazłem jeszcze takie.. Salomon X-Wing Twister + Salomon LZ9 09-10 Dynastar Booster 7 + Dynastar C Cube 10-11

Użytkownik Trance edytował ten post 13 wrzesień 2010 - 22:29

[Trance]

Rozumiem podejście - gdybym miał fundusz, też bym miał takie. Co do Twoich propozycji, najbardziej podobają mi się ( za równo wizualnie jak i "sprzętowo" ) Zenithy... Wiem że są najdroższe, ale są też najszersze, więc poza trasy będą najlepsze z tych proponowanych.

Poza trasami to za dużo nie jeżdżę, więc narta będzie wykorzystana w 85/90% na stoku.

A skoro nie musisz oszczędzać, to chyba łatwiej podjąć wybór ;>

No ale wywalić sporo kasy na narty, to nie sztuka:p i nie poczuć różnicy hehe.

BTW długość 160-170 jest dla Ciebie idealna, wbrew temu co niektórzy tu piszą...

Każdy pisze co innego:p Ale myślę że 168 było by w sam raz Na necie tak piszą - mężczyźni wzrost +5 do wzrost +20 cm - Zasadniczo długość narty dobieramy mniej więcej 10-15 cm poniżej wzrostu osoby -Zalecenia dotyczące długości nart: -Allround Carver: Wzrost - 10 cm +/-5 cm -Allmountain Carver: Wzrost +/-5 cm -Slalom Carver: Wzrost -20 cm +/-5 cm -Race Carver: Wzrost +/-5 cm -Cross Carver: Wzrost do -10 cm -Lady Carver: Wzrost +/-5 cm

[byzu]

ja bym zaczal od zweryfikowania umiejetnosci...3 zezony w tym ostatni kilka dni na stoku nie czyni z Ciebie 6-stki...chyba ze urodziles sie w butach narciarskich. Gdybys byl 6stka to warto polecic Ci nartez drewnianym rdzeniem, sztywna, pewnie 2 slalomke badz allmountain z wyzszej polki, ale przy Twoich "realnych" umiejetnosciach bedzie to chybiony pomysl...ot tyle ode mnie

[Trance]

ja bym zaczal od zweryfikowania umiejetnosci...3 zezony w tym ostatni kilka dni na stoku nie czyni z Ciebie 6-stki...chyba ze urodziles sie w butach narciarskich. Gdybys byl 6stka to warto polecic Ci nartez drewnianym rdzeniem, sztywna, pewnie 2 slalomke badz allmountain z wyzszej polki, ale przy Twoich "realnych" umiejetnosciach bedzie to chybiony pomysl...ot tyle ode mnie

hmm.. powiem tak. Pierwszy raz jak pojechałem na narty to nie miałem żadnych problemów z jazdą:cool: Koledzy z klasy nie umieli ustać na nartach, a ja jeździłem. Teraz jak jeżdżę ze znajomymi (innymi) to nie odstaje och nich, a oni dość często jeździli na narty. Mieszkali pod Krakowem, wiec nie daleko mieli na stoki itp. W ostatnią zimę, śmigałem po lesie. Owszem, nie był to puch, bo było już z deka wyjeżdżone, ale drzewa mijało się na centymetry, bo było wąsko. Jak dla mnie fajna jazda :cool: I dodam jeszcze ze wolę śmigać sobie slalomem, niż jako moi znajomi lubią walić na krechę To jak z tymi nartami? Bo znalazłem takie narty... Cena podobna jak w PL Rossignol PMC 3000 + Rossignol Zip 100S 10-11 a długość narty to 162 cm i 170 cm Nie wiem która długość była by lepsza ?? Edit: I jeszcze jedna rzecz, ja nie chce kupić nart na jeden sezon. Bo nie mam zamiaru kupować co roku nowych nart bo np. te już są dla słabiej jeżdżących

Użytkownik Trance edytował ten post 14 wrzesień 2010 - 17:44

[gajowy01]

(...) Bo znalazłem takie narty... Cena podobna jak w PL Rossignol PMC 3000 + Rossignol Zip 100S 10-11 a długość narty to 162 cm i 170 cm Nie wiem która długość była by lepsza ??

Zdecydowanie 170 cm dla tych nart.

[Trance]

Skoro mówisz, że łazisz na siłkę, i ogólnie z wytrzymałością i siłą jest ok, to bierz narty krótsze - w tym wypadku 162 cm. Krótsze łatwiej opanować, lepiej je czuć - można bardziej "kręcić". Jeśli myślisz że możesz jeszcze podrosnąć, to możesz spróbować dłuższych - 8 cm różnicy to w końcu nie tak dużo, na początku może być ciężej ze skrętami i panowaniem nad deskami, ale w perspektywie czasu to na pewno się opłaci. Tak więc jak widać, wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od desek, i jak chcesz ich używać

Właśnie o takie narty mi chodzi, takie bardziej zwrotne. Raczej już więcej nie urosnę, może 2/3cm.

gajowy01 Zdecydowanie 170 cm dla tych nart.

A czemu ?

[gajowy01]

(...) A czemu ?

A czemu nie? :) To nie są slalomki - wtedy mógłbyś rozważać parę cm mniej. Prawdopodobnie dość miękkie narty, raczej dla średniozaawansowanych, może nawet początkujących - niech przynajmniej mają odp. długość. A tak poza tym, na twoim miejscu szukałbym czegoś ambitniejszego: jesteś młody, sprawny, silny, piszesz, że szybko robisz postępy - szukałbym na "wyższych półkach". Podobnych wątków jest parę - możesz poczytać.

[Trance]

A czemu nie? To nie są slalomki - wtedy mógłbyś rozważać parę cm mniej. Prawdopodobnie dość miękkie narty, raczej dla średniozaawansowanych, może nawet początkujących - niech przynajmniej mają odp. długość.

Aha, dzięki za odp;)

A tak poza tym, na twoim miejscu szukałbym czegoś ambitniejszego: jesteś młody, sprawny, silny, piszesz, że szybko robisz postępy - szukałbym na "wyższych półkach". Podobnych wątków jest parę - możesz poczytać.

to co byś polecił ?

[Przemek_boc]

a ja bym Ci polecił jakieś GSki, bo piszesz, że lubisz cisnąć na krechę, i czasami normalnie, czyli tak przeciętnie i pewnie nie kręcisz bardzo ciasnych skrętów;) Coś o długości 170-175 (@edit: to ta ambitna wersja) Niestety konkretnych modeli Ci nie podam, bo nie jestem na bieżąco z nowościami Ewentualnie coś pokroju Atomic SX o długości około 170. Są to narty allroundowe, powinny zapewnić Ci niezła kontrolę nad nimi.

[Trance]

a ja bym Ci polecił jakieś GSki, bo piszesz, że lubisz cisnąć na krechę, i czasami normalnie, czyli tak przeciętnie i pewnie nie kręcisz bardzo ciasnych skrętów;) Coś o długości 170-175 (@edit: to ta ambitna wersja) Niestety konkretnych modeli Ci nie podam, bo nie jestem na bieżąco z nowościami

Z tymi skrętami to masz rację, ale chcę iść w stronę carvingu. Podoba mi sie taka jazda. O takie GS'ki Ci chodziło ?? http://allegro.pl/no...1233278715.html http://allegro.pl/no...1232533337.html trochę przy droga ta zabawa w te GS'ki:p

Ewentualnie coś pokroju Atomic SX o długości około 170. Są to narty allroundowe, powinny zapewnić Ci niezła kontrolę nad nimi.

np. takie? http://allegro.pl/no...1217610965.html (dostępne także 170 cm)

[Przemek_boc]

Szczerze mówiąc, w przypadku pierwszych nart bardziej skłaniałbym się w stronę tych SXów

[Mitek]

Cześć Tytułem podsumowania: Jestes narciarzem z niewielkim stażem o dośc nieokreslonych umiejetnościach technicznych. Jesteś sprawny i silny, nie masz problemu z kontrolą jazdy. Nie masz wyraźnie skrystalizowanej swojej narcoarskiej przyszłości, bawi Cie jazda po trasie ale nie boisz się zjechac w las, jeździsz skretami o róznym promieniu (i bardzo dobrze). Co do porady: rada Barby jest wbrew pozorom bardzo dobra i nie ma co sie denerwować. Wypożyczanie przy tak nieskrystalizowanych założeniach i (wybacz) niwielkiej wiedzy czego od narty oczekiwac jest bardzo dobrym pomysłem. Pozwoli to na poznanie właściwości w jeździe nart o róznej charatkterystyce a jednoczesnie da Ci czas na szlifowanie techniki. Wtedy Twój wybór bedzie zdecydowanie bardziej świadomy. Skoro chcesz miec własny sprzęt na parę sezonów proponuje szukac w nartach popularnych ze sredniej ze wskazaniem na wyższą półkę a niezbyt radykalnym taliowaniu, długość 175cm (170cm tylko w wypadku gdy wybierasz nartę o chrakterystyce slalomowej). Szukaj wśród nowych nart z sezonów 2008,2009 - możnma znaleźć fajne okazje. Np. http://www.skionline...&id_modelu=3849 lub bardziej ambitnie co polecam: http://www.skionline...&id_modelu=3845 to tylko propozycje oczywiście mające Cie ukierunkowac. Narty popularne w długościach koło 160 cm adrsowane sa raczej dla Pań lub bardzo poczatkujących nie za ciężkich chłopaków, a to juz masz za soba. Wiadomo, że lepsza narta wiąże się z większym kosztem ale jeżeli ma to być na pare lat to innej drogi nie ma. Pozdrawiam serdecznie

Użytkownik Mitek edytował ten post 20 wrzesień 2010 - 13:01

[wueres]

Eh widzę że strasznie się nam temat rozbestwił.. nie chcę powodować żadnych kłótni, ale ja nauczyłem się jeździć na desce w jeden dzień, i to tak że ludzie poznani na stoku za cholerę nie chcieli mi uwierzyć że jeżdżę 1 sezon, a co dopiero pierwszy dzień. A było to spowodowane tym, że od dziecka jeździłem na nartach, deskorolce, rolkach i generalnie ze sportem byłem na tak. Połamałem kilka deskorolek, więc wiedziałem czego się spodziewać po snowboardzie - podobnie może być w przypadku Trance'a - jak pisał, uprawia sporty. Co do klasyfikacji umiejętności według poziomów się nie wypowiadam, ale chcę tylko zwrócić uwagę na fakt, że może mieć po prostu smykałkę do jazdy na nartach, i nie ma potrzeby się jadem opluwać... ;P

Z góry przepraszając za kontynuację tego OT... Nikt nikogo nie opluwa jadem. Cała zabawa polega na tym, że Kolega Trance trochę zbyt ambitnie podchodzi do tematu i nie ma świadomości własnych braków technicznych. Podobnie do Ciebie, ja również "przesiadłem" się z nart na deskę jakieś 12-13 lat temu (ale od 3 sezonów z powrotem na nartach), jeżdżąc wcześniej kilka lat na deskorolce, rolkach i uprawiając wszelkie możliwe sporty. OK, na pewno bardzo ułatwia to życie, ale bez przesady - nikt po pierwszym dniu nie "awansuje" na poziom 6-7, nawet jeśli deskorolka jest zbliżona do snowboardu! Dopiero po zrobieniu kursu instruktorskiego na desce doszło do mnie, jak niewiele umiałem na początku, mimo że od pierwszego dnia jeździłem naprawdę pewnie - skoki z olbrzymich (jak na tamte czasy ) skoczni, próby slide'ów - generalnie freestyle. Pisałem kiedyś na forum dość długi wątek o tym, że początki na desce są znacznie prostsze, niż na nartach. Schody zaczynają się później... Zresztą podobnie jest na nartach - można szybko opanować podstawy, ale żeby jeździć dobrze technicznie, trzeba popracować przez co najmniej kilka pełnych sezonów. P.S. Osobiście uważam, że nie zhańbię się, wpisując w pole "umiejętności" punkt niżej, niż w rzeczywistości. P.S.2. Proponowałbym koledze Trance'owi, żeby posłuchał rady Barby i po prostu wypożyczał sprzęt przez kilka kolejnych dni jazdy - wtedy sam będzie w stanie zdecydować, co chce. Jeśli jednak jest zdecydowany na własny sprzęt, niech kupi to, co mu kilka osób proponowało - allround'y dla średnio zaawansowanych - taka narta ani nie zatrzyma, ani nie przeszkodzi mu w rozwoju sportowym. Howgh!

Użytkownik wueres edytował ten post 20 wrzesień 2010 - 17:07 literówki

[HesSki]

Po pierwsze, kolego, krytyki to Ty w ogóle przyjmować nie umiesz! Po drugie, Twoje "zdecydowanie" wygląda tak, jak powyższe cytaty - pojeździłeś raptem 9 dni i wydaje Ci się, że już opanowałeś sztukę jazdy na nartach.

Jaro, daj luz, ja znam takich, co ani godziny na puchu nie spędzili, a też myślą, że są miszczami nad miszcze we frirajdzie.

Zeszłej zimy spędziłem na nartach ok. 30 dni, a nawet tego bym nie nazwał pełnym sezonem...

Ja spędziłam mniej dni na nartach, ale przynajmniej było to na śniegu, a nie na salonowym dywanie...

[andrzejd69]

kolego trance na nartach jeżdżę od młodych lat na klasykach,jestem samoukiem potem 10 lat przerwy i dwa sezony na karwingach rx8 fire w tym roku zapisałem się do sekcji narciarskiej żeby wyeliminować złe nawyki i się podszkolić i swoje umiejętności oceniam na 6 w sezonie ok 30 dni na stoku,pisząc tego posta tak sobie myśle cz ja jestem nieudacznikiem? daj sobie na luz i słuchaj mądrzejszych od siebie pozdrawiam i życzę sukcesów

[andrzejd69]

nikt mnie nie pocieszy?