jaszczur Napisano 20 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2010 Cześć! nie wiem czy w dobrym miejscu pisze ale chyba tak... a więc przechodząc do tematu chciałbym się dowiedzieć od kogoś kto robił coś takiego: jak podnieść wiązania do góry?? tzn jak dołożyc i co dołożyć na "seryjną" płytę żeby podnieść wiązanie?? chce po prostu przerobić jedne ze swoich nart na sprzęt do funu... chodzi mi o narty fischer worldcup sc 2004/05 takie jak na zdjęciu.... lepiej kupić jakąś płytę i przykręcić? czy może jakieś takie klocki (widziałem takiego gościa na stoku; takie jakby 2 ?aluminiowe? klocki i na nich przód i tył wiązania), a może jeszcze coś innego? pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karwer Napisano 21 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 pamiętaj o jednym że narta pod wiązaniem też musi pracować, tyrolia produkowała wyższe płyty 22mm do headów do których wiązania przykręcało sie od góry. Ntomiast "patentowanie" choć czasami dajace dobre rezultaty nie jest opłacalne.Bo za ok.400pln kupisz już asymetryczną nartę do fun Fischer radarc na płycie booster ktora to płyta opócz podniesienia,ma jeszcze sprężyny ktore potęgują kopa, A jeśli coś z najwyższej półki do fun to szwajcarskie narty RTC.(Ready To Carv) A na jednych i drugich zrobisz nie tylko fun ale i położysz się na śniegu. Aluminiowe klocki to chyba nie Potrzeby jakiś szblon do przykręcenia klocków,póżniej szablon do przykręcenia wiązań do klocków a wkońcu czy konstrukcja ta nie usztywni narty pod wiązaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 21 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Kombinacje z klockami mogą zająć trochę czasu, bo musiałbyś albo samemu, albo w jakimś warsztacie wyprodukować klocek z otworami, które będą pasować pod wiązanie. Osobiście preferowałbym raczej zakup gotowej płyty (tak robiliśmy u mnie w domu - instalacja dodatkowej plyty na już istniejącą, plus odpowiednie wiązania). Ogólnie to ta narta ma własną, chyba 16mm płytę, do której jeśli się dołoży odpowiednie wiązanie, to daje naprawdę solidne podwyższenie. W domu mieliśmy podobne narty z wiązaniami Tyrolia LD 12 Cyber, które umożliwiały pełne ugięcie narty i dodawały 33mm podwyższenia - w sumie było 60mm i to wystarczało. Jeśli nie masz jak dostać takich wiązań, albo koniecznie chcesz większe podwyższenie, to możesz spróbować na wierzch tej płyty zainstalować dodatkową płytę np. 15mm od Tyrolii (najwyższe to były 23mm Tyrolia Super Carve Plate, ale ich już nie produkują i trudno je dostać) - zwłaszcza jeśli aktualnie masz wiązania od Tyrolii - od razu będzie pasować rozstaw śrub. Oczywiście - nie obejdzie się bez wiercenia - najlepiej w jakimś serwisie. Płyta ma podobny rozstaw śrub do wiązań Tyrolii, ale znacznie bliżej środka narty. Wiązania na wierzch przy takim podwyższeniu będą bardzo istotną sprawą - Przy ugięciu skrajne punkty będą się zblizać do siebie znacznie bardziej niż przy niższych konstrukcjach. Z moich doświadczeń wynika, że przy dwóch płytach rozstaw sztywnego wiązania może się zmniejszyć nawet o 1cm, co może doprowadzić albo do usztywnienia narty pod butem, albo do złej pracy zbyt ściśniętych wiązań. Z tego względu - konieczne są wiązania wyposażone w system w stylu freeflex. U Tyrolii są to np. modele z dodatkowymi płytami Cyber (już nie produkowane), albo wiązania sportowe z systemem Freeflex. Railflex chyba nie będzie działać ze względu na to, że powinien być montowany bezpośrednio na nartę (o ile dobrze kojarzę). Wspomniane funcarvery Radarc - owszem, swego czasu były bardzo sympatycznymi nartami, ale nowocześniejsze modele slalomowe sprawują się zdecydowanie lepiej - ostatecznie druga i zarazem ostatnia generacja Radarców została zaprojektowana w sezonie 2000/2001. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaszczur Napisano 21 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 hmm chyba podejde poprostu z nartami do jakiegos serwisu (takiego domowego) i zobacze, może tam mi coś wymyślą? Devastator chodziło ci o coś takiego?: http://www.allegro.p...ia_tyrolia.html jeszcze jedno! wiązanie które obecnie mam rzy tej narcie to takie jak tu: http://www.skionline...4&id_modelu=366 Użytkownik jaszczur edytował ten post 21 luty 2010 - 14:51 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 21 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Dokładnie taka płyta. Na tej aukcji masz akurat wersję która była montowana seryjnie na funcarverach Heada, z takimi "wypustkami" z przodu, ale to chyba nie powinno przeszkadzać. Poza tym - w zestawie jest przedłużony hamulec, który przy takim podwyższeniu bezwzględnie się przyda. Wiązanie jest w porządku - ma FreeFlex'a i będzie działać. Jakbyś tą płytę brał, to najlepiej montować w serwisie narciarskim - tam mają szablony do wiercenia otworów pod wiązania i płyty, więc nie będzie prowizorki . Dodatkowe otwory w płycie nie powinny w żaden sposób przeszkadzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaszczur Napisano 21 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 w takim razie chyba przemyśle jej zakup... pomierze jeszcze jaką by to w sumie dawało wysokość nad śniegiem... a co sądzisz o jej cenie?? 149 zl to dobra cena?? bo zupełnie się nie orientuję a nie chciałbym przepłacać... Użytkownik jaszczur edytował ten post 21 luty 2010 - 17:14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 21 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Jak były normalnie produkowane (rocznik 01/02), to widziałem je w cenach ok. 250 pln. Co prawda te 150pln to po takim czasie dość sporo, ale osobiście bym był w stanie tyle zapłacić za taką nową płytę. 100pln byłoby już całkiem w porządku. Poza tym - weź pod uwagę, że dostajesz dodatkowo przedłużone skistopery. Co do wysokości - Fischer RC4 WC SC z wiązaniem LC12 Cyber dawał 60mm. wiązanie miało 33mm, więc sama narta z płytą ma ok. 27mm. Do tego 23mm płyta = 50mm. Wiazanie ma ok. 23-26mm, więc taki zestaw da Ci ok. 75mm podwyższenia. Całkiem przyzwoicie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karwer Napisano 22 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 jeśli można to: ta płyta ma wiązania mocowane od góry i sama płyta do nart też jest mocowana od góry na śuby,(starszy model)natomiast z tego co widać na zdjęciu to twoje rc4 mają wiązania mocowane na prowanicy(nowszy model) i tu dupa zbita bo nie będzie pasowało. moim zdaniem jaszczur przemyśl czy nie kupić nart do fun'u jako drugich bo nawet z ekonomicznego pkt.widzenia płyta 150+ jakiś miontaż 70 a za 350-400pln można już kupić naprawdę fajne fun carvery a jazda na tak wysokiej płycie cały dzień nie najlepiej się odbija na kolanach a pozatym cały dzień na funem na stoku nie wiem czy dasz radę (w sensie kondycyjnym i psychicznym nie wiem czy ci się poprostu nie znudzi). I jeszcze jedno na sztucznym śniegu całego dnia funu napewno nie wytrzymają twoje rękawiczki pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaro76 Napisano 22 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 A płyty Vista starszego typu takie czarno-czerwone które montowało się do komórkowych nadają się do tego, czy za niska ?? Devastator jak możesz to napisz jak wyliczasz te 60 mm. Liczysz wysokość od powierzchni narty czyli płyta plus wysokość wiązania, czyli do spodu buta ? Użytkownik jaro76 edytował ten post 22 luty 2010 - 22:08 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaszczur Napisano 22 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 jeśli można to: ta płyta ma wiązania mocowane od góry i sama płyta do nart też jest mocowana od góry na śuby,(starszy model)natomiast z tego co widać na zdjęciu to twoje rc4 mają wiązania mocowane na prowanicy(nowszy model) i tu dupa zbita bo nie będzie pasowało. moim zdaniem jaszczur przemyśl czy nie kupić nart do fun'u jako drugich bo nawet z ekonomicznego pkt.widzenia płyta 150+ jakiś miontaż 70 a za 350-400pln można już kupić naprawdę fajne fun carvery a jazda na tak wysokiej płycie cały dzień nie najlepiej się odbija na kolanach a pozatym cały dzień na funem na stoku nie wiem czy dasz radę (w sensie kondycyjnym i psychicznym nie wiem czy ci się poprostu nie znudzi). I jeszcze jedno na sztucznym śniegu całego dnia funu napewno nie wytrzymają twoje rękawiczki pzdr.To co jest na moich nartach to płyta... wiązania do niej są przykręcane od góry... nie ma ona gotowych dziur tylko trzeba wiercić, więc wydaje mi się że tą płytę dałoby się dołożyć. A jakie narty do funu za 350 zł byś mi mógł polecić? Ja nie mam poprostu w tym rozeznania... nie chce jeździć na tych nartach cały dzień ma to być kolejna para... o moje rękawiczki też się nie martw to już mój kłopot... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 22 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 A płyty Vista starszego typu takie czarno-czerwone które montowało się do komórkowych nadają się do tego, czy za niska ??Zależy. W zasadzie będzie dobra każda dwuczęściowa płyta - te jednoczęściowe będą działać tylko montowane bezpośrednio na narcie. W przypadku dokładania drugiej płyty sprawdzą się chyba tylko dwuczęściowe. Co do Vista dla komórek - one są nieco niższe od tych Tyrolii, ale i tak to da ok. 15mm podwyższenia. Zawsze coś, ale mi osobiście bardziej pomógł zakup węższych butów - przestałem zahaczać o śnieg . Devastator jak możesz to napisz jak wyliczasz te 60 mm. Liczysz wysokość od powierzchni narty czyli płyta plus wysokość wiązania, czyli do spodu buta ?Tak, podwyższenie liczę od powierzchni ślizgu do pięty buta (zwykle jest nieco wyżej). To jest dokładnie narta + płyta + wiązanie. 60mm - tyle dokładnie taki zestaw dawał w tych Fischerach, a miały dokładnie tą samą płytę, którą ma jaszczur. Co do tanich funcarverów - ok, to jest fajne wyjście dla osób które chcą mieć w miarę niezłe narty bardzo niskim kosztem. Ale moim zdaniem RC4 WC SC rozkłada stare funcarvery na łopatki. Nowsze modele tym bardziej. Po prostu technika poszła do przodu i modele robione 10 lat temu nie są w stanie zapewnić takich osiągów jakie osiągniemy używając nowoczesnych nart. Miałem zresztą okazję porównać jakiś czas temu jedne z lepszych funcarverów swego czasu - Fischery Radarc 160cm (model 1998/1999) z kompletnie zużytymi nartami Fischer RC4 WC SL 155cm (2004/2005). Wynik? Kompletna porażka Radarców - wydawały się sztywnymi, nieskrętnymi kołkami, które się broniły przed skrętami ciętymi. RC4 z kolei mimo kompletnego "wyklepania" (zaczynają przypominać narty typu "rocker" ) i tępych krawędzi skręcały bardzo ochoczo. Widać taka kolej rzeczy... Tanie funcarvery? Np. takie?: http://allegro.pl/li...&category=13621 czy może te?: http://allegro.pl/it...fcs_i_inne.html albo coś z tego zestawu? http://allegro.pl/it...60cm_wyprz.html Owszem - swego czasu modele typu Head Cyber Space XTi, Atomic Beta Carv 10.11, czy Stockli Raver XXP były topowymi konstrukcjami, ale po takim czasie naprawdę ciężko znaleźć jakiś egzemplarz zapakowany w folię... a z używanymi to baaardzo różnie bywa. A nie wierzę, że tak ciekawe modele przeleżały te 10 lat nieużywane. Większość nart z aukcji powyżej będzie kompletnie wyjeżdżona. A jazda na czymś takim chyba się trochę mija z celem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaro76 Napisano 22 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Ok a więc wysokość narty też wliczasz. a te by się nadały: http://www.skionline...9&id_modelu=810 podobno stare ale jare, mam okazję kupić. Tylko nie wiem jak jest z płytami do Dynastarów. A może by tak zamontować do nich tą płytę Vista z Fischerowskim wiązaniem (bo takie akurat mam na półce). ta płyta Vist to coś takiego: http://www.vist.it/P...are/Plates.html ta WC RACE dwuczęściowa tylko trochę starszego typu czarno-czerwona. Użytkownik jaro76 edytował ten post 22 luty 2010 - 23:39 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaszczur Napisano 22 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Co do tanich funcarverów - ok, to jest fajne wyjście dla osób które chcą mieć w miarę niezłe narty bardzo niskim kosztem. Ale moim zdaniem RC4 WC SC rozkłada stare funcarvery na łopatki. Nowsze modele tym bardziej. Po prostu technika poszła do przodu i modele robione 10 lat temu nie są w stanie zapewnić takich osiągów jakie osiągniemy używając nowoczesnych nart. Miałem zresztą okazję porównać jakiś czas temu jedne z lepszych funcarverów swego czasu - Fischery Radarc 160cm (model 1998/1999) z kompletnie zużytymi nartami Fischer RC4 WC SL 155cm (2004/2005). Wynik? Kompletna porażka Radarców - wydawały się sztywnymi, nieskrętnymi kołkami, które się broniły przed skrętami ciętymi. RC4 z kolei mimo kompletnego "wyklepania" (zaczynają przypominać narty typu "rocker" ) i tępych krawędzi skręcały bardzo ochoczo. Widać taka kolej rzeczy... Tanie funcarvery? Np. takie?: http://allegro.pl/li...&category=13621 czy może te?: http://allegro.pl/it...fcs_i_inne.html albo coś z tego zestawu? http://allegro.pl/it...60cm_wyprz.html Owszem - swego czasu modele typu Head Cyber Space XTi, Atomic Beta Carv 10.11, czy Stockli Raver XXP były topowymi konstrukcjami, ale po takim czasie naprawdę ciężko znaleźć jakiś egzemplarz zapakowany w folię... a z używanymi to baaardzo różnie bywa. A nie wierzę, że tak ciekawe modele przeleżały te 10 lat nieużywane. Większość nart z aukcji powyżej będzie kompletnie wyjeżdżona. A jazda na czymś takim chyba się trochę mija z celem... Właśnie o to mi chodzi... czy lepiej wydać te 350-400 zł na używane narty, których stanu nie znam, czy lepiej "przerobić" moje też używane ale zadbane narty za około 150-200 zł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaro76 Napisano 22 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Jak przerobisz to ci zostaną jedne narty tylko i wyłącznie do funu ... O taką płytę i wiązanie mi się rozchodziło ... gdzieś znalazłem starą fotę: [ATTACH]11005[/ATTACH] podejdzie pod Dynastara ?? Załączone miniatury Użytkownik jaro76 edytował ten post 22 luty 2010 - 23:56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 22 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Ok a więc wysokość narty też wliczasz. a te by się nadały: http://www.skionline...9&id_modelu=810 podobno stare ale jare, mam okazję kupić. Tylko nie wiem jak jest z płytami do Dynastarów. A może by tak zamontować do nich tą płytę Vista z Fischerowskim wiązaniem (bo takie akurat mam na półce). ta płyta Vist to coś takiego: http://www.vist.it/P...are/Plates.html ta WC RACE dwuczęściowa tylko trochę starszego typu czarno-czerwona. Omeglasy ponoć były niezłe, ale mają jeden problem: niską fabryczną płytę z gotowymi otworami pod wiązania. W takiej płycie nie bardzo jest jak nawiercić nowe otwory pod kolejną płytę, bo się z niej zrobi ser szwajcarski. Poza tym - takie konstrukcje są zwykle wzmacniane tylko w okolicach tych gotowych otworów - reszta potrafi być zrobiona z cienkiego plastiku - strach w tym cokolwiek wiercić. Płyta w tamtych Fischerach RC4 WC SC była o tyle ciekawa, że nie miała gotowych otworów, więc ma wzmocnioną całą górną powierzchnię - można wiercić do woli (wymienialiśmy taką płytę, więc miałem okazję pooglądać ją od środka). Co do płyty Vista - rozumiem, że chodziło o taką: http://www.vist.it/P...T=546&WIDTH=213 Jeśli tak - to jest ok. Przy okazji - o ile dobrze rozumiem - Jaszczur, masz jeszcze inne normalne narty do jazdy? Bo jedynych chyba nie chcesz tak przerabiać? P.S. Jaro - Płyta ok, do Dynastara prosto nie wpakujesz niestety (powód powyżej) P.P.S. - Jaszczur - ja bym przerobił. Wyjdzie taniej, będziesz miał lepszą nartę w niższej cenie niż zakup jakiegoś starego złomu. No i bezpieczniej. Oczywiście ostateczna decyzja należy do Ciebie . Użytkownik Devastator edytował ten post 23 luty 2010 - 00:07 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaszczur Napisano 23 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Przy okazji - o ile dobrze rozumiem - Jaszczur, masz jeszcze inne normalne narty do jazdy? Bo jedynych chyba nie chcesz tak przerabiać? P.P.S. - Jaszczur - ja bym przerobił. Wyjdzie taniej, będziesz miał lepszą nartę w niższej cenie niż zakup jakiegoś starego złomu. No i bezpieczniej. Oczywiście ostateczna decyzja należy do Ciebie . ad. 1 tak mam jeszcze inne normalne narty do jazdy /// zdecydowanie jeśli byłyby to moje jedyne to bym NIE kombinował! ad. 2 no więc decyduje się na przerobienie ich! dzięki za pomoc pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.