spiechu Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Witam, Będę wdzięczny za jakieś porady i uwagi odnośnie mojej jazdy. Kilka słów wprowadzenia. Jeżdżę od kilku sezonów, ale niewiele bo 3-4 dni w każdym. Myślę że na stoku spędziłem około 20-25 dni. jestem samoukiem. W tym roku po raz pierwszy wziąłem instruktora na 1 godzinę, który uczył mnie skrętu carvingowego. Po godzinie załapałem i szło mi nieźle, instruktor stwierdził że bardzo dobrze. Film został nakręcony następnego dnia na czerwonej 7 w Szczyrku. Wydaje mi się , właściwie jestem pewien że z instruktorem jeździłem lepiej, skręt miałem jakiś pełniejszy, bardziej na krawędzi, a tu wyszło jakoś sztywno. Wiem że materiał nie jest świetnie nakręcony, bo kamerzystka stanęła tyłem do stoku;) i na wypłaszczeniu jestem jak przejeżdżam obok kamery, ale może będziecie mogli coś poradzić, co zmienić itd... z góry dziękuję za wszelkie sugestie i porady. YouTube- P1090676.MOV zamieszczam również 2 film, który jest może i lepiej nakręcony i więcej widać, ale przejazd chyba gorszy:p Ten ześlizg jednej narty który widać na początku był na oblodzeniu, ale czy to wina tylko lodu, nietrzymania krawędzi, czy tylko i wyłącznie braku umiejętności? Trasa czerwona 7 Szczyrk YouTube- P1090677.MOV Użytkownik qaz edytował ten post 18 styczeń 2011 - 11:48 edytuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Jak na tyle dni na śniegu to jazda dobra. Pozytywy: dobry rytm, symetrycznosc skrętu, dobra wysoka pozycja (tak na razie trzymaj), jazda szybka , pozwalasz nartom "jechać", kije prowadzisz dobrze, kolana ugięte. Negatywy: brak ukłądu, ręce za bardzo z tyłu, za mała ich aktywnosc, mimo ugięcia kolan sa pozbawione miekkości (są sztywne), szczególnie dotyczy nogi zewnetrznej, skrety sa niedokręcone (za szybko przenosisz obciążenie na noge wew.), płaskie prowadzenie krawędzi. Co poprawić w pierwszej kolejności: układ ( przeniesc cięzar nad krawędzie - biodra dostokowo barki,głowa nad nartami), głebsze skręty (dłuższe utrzymanie ciężaru na dolnej narcie). Pokazać kolejny film. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Co prawda za wiele nie widać ale dynamika jazdy jest widoczna a to dość ważne No... oczywiście również można ocenić, ale nie wyszedł mi ten zjazd za bardzo. Widać, widać. jazda owszem dynamiczna. Na poczatek musisz poprawic prawy skręt (porównaj lewy 7" z prawym 9"). , podnies rece ,przesuń do przodu, kije za bardzo na sniegu, prowadz je szerzej, poprawia Twoja równowagę. Potem pokombinuj z krawędziami ( trochę za płasko) 11" co to? koniec pozowania? Użytkownik niko130 edytował ten post 15 luty 2010 - 21:52 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiechu Napisano 17 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 Dzieki za odpowiedzi Panowie, Niko to mnie pocieszyłeś, bo myslałem że jak na taki staż to powiniennem jeździć znacznie lepiej. Na usprawiedliwienie mogę jeszcze dodać, że z tych 25 dni - 6 jeździłem na nartach prostych starej generacji, starym stylem, także krawędzi zaczałem tak naprawdę uczyć się w tym roku po lekcji z instruktorem (4 dni jazdy , w tym godzina z trenerem). Jeżeli chodzi o ręce, to rzeczywiscie nie za bardzo wiem co z nimi zrobić podczas takiej jazdy. Umiem pracować rękami i kijkami jak jadę śmigiem, czy czymś przypominajacymn smig w moim wykonaniu, a wczesniej wrecz naduzywałem rak i kijków co wplywalo na ruch barkow, korpusu , a teraz mam za bardzo je usztywnilem chyba. Nogi za sztywne, to samo widze, tzn. podczas jazdy nie czuje tego, ale na filmie ewidentnie to widac, wlasnie po to go zrobilem, zeby pewne rzeczy wyszly. No i za plasko na krawedziach, tez to czulem, tzn. podczas lekcji szlo mi duzo lepiej, robilem pełniejsze skrety i mocniej czułem krawędzie, a potem jak sam już jezdzilem, to troche sie cofnalem i juz mi tak fajnie nie wychodzilo. Tutaj tez musze nadmienic ze bez instruktora co jakis czas nie da sie robic postepow. I dzięki za wskazówki , zajmę się tym. Butchelfker - dzieki. Fajna jazda Twoja, b. elastycznie i miękko. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiechu Napisano 17 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 dokładnie. wystarczy czasem kilka wskazówek od instruktora i robi się duzy krok naprzód. Ja jakoś tam jeździłem, próbowałem sam, dużo podpatrywałem u innych dobrze jeżdżących ale "stanąłem" w pewnym momencie i nic nie mogłem ruszyć dalej. Oczywiście można próbować samemu, można podpatrywać innych, można doradzać sobie na forum, nakręcać i oglądać filmiki, wszystko to można a nawet trzeba, ale INSTRUKTOR, nawet na 1 godzine jest konieczny i niezastapiony. A dobry instruktor to skarb:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
al9 Napisano 17 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 Ja jestem jednak z innego świata.... Moim zdaniem jazda jest zbyt szybka w stosunku do umiejetności.. Ale niko pisze że to ok... :-( al Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiechu Napisano 17 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 szanuje Twoje zdanie, ale nie było znowu tak szybko, bez przesady, poza tym stok dosyć szeroki, prawie pusty, żadnej brawury tutaj nie widzę, jeżeli to miałeś na myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
al9 Napisano 17 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 fakt brawury nie widać ale gdyby pojawili sie ludzie... co byś zrobił? zwolnił? zmienił technikę jazdy? ta uwaga spiechu o szybkości - jest natury filozoficznej bardziej jazda na krawędziach - moim zdaniem - powinna wieńczyć szkolenie... a bywa odwrotnie al Użytkownik al9 edytował ten post 17 luty 2010 - 14:30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiechu Napisano 17 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 fakt brawury nie widać ale gdyby pojawili sie ludzie... co byś zrobił? zwolnił? zmienił technikę jazdy? al no dokładnie tak, potrafię przychamować, zachamować, jak również w miarę potrzeby szybko zmienić kierunek jazdy, czy nawet technikę. udaje mi się pojechać smigiem choć oczywiscie duzo by można dyskutować ile moja jazda ma wspólnego ze smigiem. Te przejazdy były celowo nagrywane bo chciałem wyłapać swoje błedy, jak również wrzucić na forum żeby inni mogli ocenić "z boku", chłodnym okiem. Wiem również że nie jestem świetnym jeźdźcem, ale potrafię kilka rzeczy zrobić i zamierzam sie dalej uczyć. Na filmie jade usztywniony (może tez troche spiety przed kamera, bo w górnym odcinku jak i dolnym przejazdu na 1 filmie mysle ze lepiej jade) i byćmoże mozna odniesc wrazenie ze narty mnie niosą i nie wiem za bardzo co zrobic. Co do predkosci, to rzeczywiscie lubie i preferuje raczej szybka jazde, natomiast dostosowana do warunkow. Jak mam waski i pełen ludzi stok, jadę wolniej i ostrozniej. Tu akurat, w tych konkretnych przypadkach stok był pusty i tak właśnie chciałem go przejechać, aczkolwiek dzień wczesniej podczas lekcji i po lekcji z trenerem szło mi lepiej na krawędziach. No ale co zrobić. Cały czas się trzeba uczyć. ta uwaga spiechu o szybkości - jest natury filozoficznej bardziej jazda na krawędziach - moim zdaniem - powinna wieńczyć szkolenie... a bywa odwrotnie nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale szkoliłem się właśnie z jazdy na krawędziach i taki był cel lekcji, a nie po to żeby jeździć szybko. I tak jak napisałem lepiej mi to wychodziło podczas lekcji i zaraz po. Później trochę się znowu pogubiłem, więc nagrałem filmik żeby skorygować swoje błędy, bo czułem że jest gorzej niż podczas jazdy z instruktorem. Bardzo trafną i ważną uwage napisał niko, że jadę zbyt płasko na krawędziach i to jest dla mnie b. istotne, bo takie same miałem odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RyÅ› Napisano 17 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 Spiechu- moim skromnym zdaniem jest ok. Spróbuj przy najbliższym wyjeździe zjechać kilka razy "przesadnie nisko" – źle prowadzona krawędź wytknie ci pozostałe błędy. tak trzymaj:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiechu Napisano 10 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Witam ponownie, nie chciałbym zaśmiecać forum i otwierać nowego wątku więc doklejam do mojego pierwszego postu nowe filmy z tego roku. Mam nadzieję że forumowym wyjadaczom uda się tu trafić a może nawet coś podpowiedzieć Do rzeczy. Więc w poscie 1 są filmiki z ubiegłego roku ze Szczyrku i krótki przebieg mojej narciarskiej kariery. Do tego co tam napisałem, doszło obecnych 6 dni na śniegu w Korbielowie i kolejna 1 godzinka z instruktorem (filmy są z 3 dnia). Z tego co ja odczuwam odnośnie jazdy myślę że jest lepiej niż w zeszłym roku, chyba trochę dynamiczniej i ręce bardziej z przodu, jestem w stanie robić większą ilość szybszych skrętów w dowolnym momencie, natomiast wydaje mi się że cały czas za płasko na krawędziach zwłaszcza w skrętach krótkich i nadal jakoś sztywno i wysoko. Co do trasy to jest Korbielów - Pilsko trasa czerwona przy wyciągu nr 4 na Hali Buczynka, jest i górny odcinek nad barami i dolny pod barami przed zwężeniem z którego Tatry widać. Trasa przygotowana dobrze, warunki bardzo dobre, słońce w pełni, lekka spinka przed kamerą Bardzo proszę o jakieś konstruktywne komentarze, uwagi, co do mojej jazdy, tak jak te przed rokiem, które naprawdę bardzo dużo mi pomogły i za które jeszcze raz dziękuję. Oto materiał filmowy z tego roku: Z góry dziękują za wszystkie uwagi Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 10 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Gratuluję , poprawa znaczna. al9 Moim zdaniem jazda jest zbyt szybka w stosunku do umiejetności.. i ale gdyby pojawili sie ludzie... co byś zrobił? al9 Jak widzisz na filmie "2" hamowanie na dwie strony bez zarzutu. Ogólnie słabszą stroną jest skret krótki , jest on w pozycji nieruchomej (jaką przyjmujesz w początku skrętu w takiej kończysz), czyli miękkosc stawów (zginanie stawów skokowych, kolanowych biodrowych) , pierwsze konczą skokowe a ostatnie biodrowe (tak ma być). W skrętach długich lepiej inicjujesz skręt (wchodzisz ciałem do skrętu), w krótkich jesli dołożysz ruch ciała "przód - tył" , uzyskasz lepsze wejscie w skret. Ponad to za szybko wychodzisz ze skrętu, przeciągnij go, aby linię spadku przecieły nie tylko dzioby, ale tyły nart.Wyjdzie Ci kiedy przedlużysz zejscie ciała w dół. Najładniejsze skrety (długie) to 29-30 sek. (film 3) i 10-11sek. (film4). Pozdrawiam! Zachęcam do pracy nad poprawą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiechu Napisano 11 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 Dziękuję niko, jak zwykle cenne, trafne i pomocne uwagi. na pewno bedę wdrażał w życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomKur Napisano 12 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 Witam, rety, spiechu, to słońce, ten śnieg, ten mrozik, te stoki - zazdroś kąsa moją duszę :cool:. Twoja jazda mi się podoba, dynamika, radośc, frajda. Jeszcze tylko trochę kontroli nad prędkością, trochę pracy kijami i będziesz pewnie w narciarskim raju na przygotowanych stokach. Pozdrawiam. Tom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rolnik Napisano 16 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Witam, Trochę przesady w tych pochwałach. Wg mnie zacząlbym od ćwiczenia pełnego skrętu na obu krawędziach. Wyraźnie widoczne ustawienie nóg w literę A czyli źle prowadzona noga wewnętrzna. Stąd też czasami problem z równowagą - np. koniec 4 filmu. Pozdr. Rolnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 16 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Spiechu zasłuzył na pochwałe , ocena jest z postępow jakie zrobił w stosunku do jazdy :http://www.youtube.com/watch?v=SnX8Vgxp2_A"]YouTube- P1090676.MOV Do pełnego skretu namawiałem go Ponad to za szybko wychodzisz ze skrętu, przeciągnij go, aby linię spadku przecieły nie tylko dzioby, ale tyły nart.Wyjdzie Ci kiedy przedlużysz zejscie ciała w dół Piszesz: Wyraźnie widoczne ustawienie nóg w literę A . Nie dopatrzyłem się . Zobaczymy co pokaże w następnym filmie. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rolnik Napisano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Witam, Widoczne wyraźnie w 3 filmie, moja pomyłka, 8 s; 29-30 s, 21 s, 34-35 s. Ten film pokazuje go z przodu i z tyłu. Nie zawsze to A jest, zwykle na początku skrętu, potem czasem dostawia wewnętrzną ale często tak niemrawo. Pozdr. Rolnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiechu Napisano 18 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Witam, czasem dostawia wewnętrzną ale często tak niemrawo. Pozdr. Rolnik heheheee;) śmisznie napisane, rozbawiło mnie;) o co chodzi z tym A? czy za szeroko nogi? czy co? widze na filmie ze jest ale jak zrobic zeby nie było? rzeczywiscie z tą wewnętrzna krawedzia mam problemy bo w koncu nie wiem czy nacisk ma byc na zewnetrzna a ta wewn. tylko tak asekuracyjnie, czy ciezar ma byc rozlozony rownomiernie na 2 nartach? bo jedni mowia i pisza tak inni tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rolnik Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Witam, Wywołałeś mnie do odpowiedzi a nie wiem, czy mam dość kwalifikacji aby Ci radzić. Dużo porad jest na forum, tu zgoda, jedni piszą tak inni inaczej. Więc może spróbuj zrobić skręt długi na obu równoległych, szeroko trzymanych nartach pod stok aż do zatrzymania i obserwuj nacisk na obie narty. Zauważysz, że zmiana krawędzi narty wewnętrznej pokrywa się z przeniesieniem na nią ciężaru ciała. Czasem jest to nawet 100% (nieraz widać na filmach podnoszenie drugiej nogi przez narciarza). Oczywiście druga noga zmienia krawędź w tym samym czasie (tu się spóźniasz) i stopniowo też jest przenoszony na nią ciężar ciała. Niektórzy sugerują, aby w czasie przekraczania linii stoku było to 50:50, inni 60:40, 70:30 etc. Zresztą nigdy w czasie jazdy nie będzie tak samo. Dokręcasz skręt, kolana, układ i zaczynasz następny skręt. Za dużo w czasie jazdy nie kombinuj tylko ćwicz. Duży dostokowy skręt na obu nartach +prawidłowa pozycja. Zwiększ szybkość, zacznij łączyć skręty, najpierw 2, potem więcej. Po zatrzymaniu popatrz na ślad i pomyśl co zrobiłeś źle a co dobrze. Dalej łącz skręty o różnych promieniach. Noga wewnętrzna przestanie Ci przeszkadzać. Pozdr. Rolnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiechu Napisano 20 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 dobrze to wychwyciłeś, rzeczywiście ta noga wewnetrzna mi się jakoś plącze;) zwrócę na to uwagę przy następnych zjazdach i bedę pracował dalej nad rozwojem. jak duzo daja takie filmiki i uwagi innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiechu Napisano 5 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2012 Witam, kolejny sezon jak dla mnie zakończony. Tylko jeden wyjazd niestety;( ale za to udany. Wrzucam niestety marnej jakości i krótki filmik z prośbą o ocenę jazdy. Co poprawić? nad czym pracować w przyszłym sezonie? Poprzednie filmy i Wasze porady dużo mi dały i myslę że widac na filmiku że troche się poprawiło. Kolejny mały kroczek do przodu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sally67 Napisano 5 Maja 2012 Udostępnij Napisano 5 Maja 2012 Witam, kolejny sezon jak dla mnie zakończony. Tylko jeden wyjazd niestety;( ale za to udany. Wrzucam niestety marnej jakości i krótki filmik z prośbą o ocenę jazdy. Co poprawić? nad czym pracować w przyszłym sezonie? Poprzednie filmy i Wasze porady dużo mi dały i myslę że widac na filmiku że troche się poprawiło. Kolejny mały kroczek do przodu;) Nie bede technicznie ale gratulluje .Jak dla mnie swobodniej i płynniej wg mnie jest postep. Sally Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 6 Maja 2012 Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Witam, kolejny sezon jak dla mnie zakończony. Tylko jeden wyjazd niestety;( ale za to udany. Wrzucam niestety marnej jakości i krótki filmik z prośbą o ocenę jazdy. Co poprawić? nad czym pracować w przyszłym sezonie? Poprzednie filmy i Wasze porady dużo mi dały i myslę że widac na filmiku że troche się poprawiło. Kolejny mały kroczek do przodu;) Jak dla mnie swobodniej i płynniej wg mnie jest postep. Zgadzam się. Jazda pewniejsza, lepsza równowaga. Jest to wynik większego uginania stawów i poprawna praca rękoma. Zachowując te "narzędzia" dąż do pogłębiania skrętów . Osiągniesz to przez wydlużenie jazdy na dolnej narcie, zejscie góra -dół, spowolnić aby konczyło się w momencie wjeżdzania w trawers stoku. Zacznij od kierowania głowy (wzroku) w stronę wybranego dalekiego punktu na stoku. Jesli poddasz się temu ruchowi dostaniesz w prezencie ruch tułowia ,który to z kolei poprowadzi tam narty. W miarę opanowania ciągłosci skrętu nart , poprawiaj układ, aby móc ustawić krawędzie pod własciwym kątem (w zaleznosci od warunków sniegowych,nachylenia stoku, prędkości i promienia skrętu). Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiechu Napisano 23 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 dziękuję za analizę. Cieszy mnie to bo też czuje że jest lepiej, pewniej i płynniej niż w zeszłym roku. Zresztą ta poprawa wzieła się w dużej mierze z rad jakie mi udzieliłeś Niko wcześniej. Myślę że kolejny sezon przyniesie również nowe umiejętności. będą też nowe, trochę dłuższe narty, także myslę że też pomogą w nauce. Tymczasem pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 23 Maja 2012 Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 Mnie się podoba ,drobne niedociągnięcia mają wszyscy ważne że się nie boisz a i tak jak na tak mały okres jazdy to super.Na tej górce nie dało się bardziej rozwinąć skrzydeł a co za tym idzie stylu ,bo płaściutka chyba była ,trudno robić pełne skręty na krawędzi przy tak niewielkiej prędkości ,tak więc jechałeś całkiem dobrze na ile ci pozwalał stok a ściślej jego nachylenie. Ogólnie bardzo fajnie ,szlifuj tak dalej a z czasem dobre nawyki tu i tam podpatrzone wejdą w krew samoistnie ,poprostu trzeba jeździć ,jeździć .Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.