Skocz do zawartości

Wczesna faza skrętu ciętego...


lobo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 95
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

nie wszystko mi wychodzi tak jak tego chce! to oczywiste. Ale ja sam WIEM co mam robic i jak to robic, gorzej gdy cos nie wychodzi. Jednak uwazam ze i ta niezle sobie poczynam. Wole trenowac i probowac na sniegu, niz gadac i gadac i gadac i ględzić, praktycznie w kółko o tym samym! Tak samo jak kolega wyzej, wole jezdzic niz ględzic. Ja byłem w tym sezonie juz ponad miesiac na nartach w wy??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie zrobię tego jak zawodowcy, ale na nie za ostrym stoku (czarne odpadają) jestem w stanie to wykonać i szczerze mówiąc nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak inaczej spełnić postulat czystej jazdy na krawędziach nie wykonując tego co napisałeś. Jak przechodzisz ze skrętu w skręt to nie ma siły, musisz zmienić krawędzie oraz obciążaną nogę. Tego nie da się inaczej zrobić. Sprawa trawersu to już trochę bardziej dla mnie sprawa psychologiczna. Trzeba mieć zaufanie do swoich nóg i nart, resztę zrobi siła DOśrodkowa, wygenerowana przez narty. Specjalnie podkreślam siłę dośrodkową. Nie ma czegoś takiego jak siła odśrodkowa w układzie inercyjnym. Ruch obrotowy Ziemi i siłę Coriolisa pomijam :) Paradoksalnie, skręt ze zdjęcia łatwiej zrobić na narcie gigantowej, a przynajmniej mi było łatwiej. Tylko miejsca trzeba trochę więcej, ale ma się bonus dużego pędu, pomagającego zachować równowagę podczas takich ewolucji. Oczywiście, im lepszy narciarz w tym trudniejszych warunkach będzie potrafił to wykonać. Pozdr Marcin

Tak, mi tez :)

nie wszystko mi wychodzi tak jak tego chce! to oczywiste. Ale ja sam WIEM co mam robic i jak to robic, gorzej gdy cos nie wychodzi. Jednak uwazam ze i ta niezle sobie poczynam. Wole trenowac i probowac na sniegu, niz gadac i gadac i gadac i ględzić, praktycznie w kółko o tym samym! Tak samo jak kolega wyzej, wole jezdzic niz ględzic. Ja byłem w tym sezonie juz ponad miesiac na nartach w wy??

No to pogratulować, że WIESZ i że nieźle sobie poczynasz. Mocna somoocena i poczucie własnej wartości to to co przenosi góry :D Wielu na pewno zazdrości, wielu podziwia. Swoje już w tym wątku powiedziałeś. aż nadto chyba, czy nie szkoda więcej Twojego czasu :) Pryskaj na śnieg :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym się zgadzam. Coś musieli wymyśleć. I wymyślili "analizę zapoczątkowania skrętu ciętego". Po przeanalizowaniu, wnioskuję, że skręt cięty jest "królem skrętów. .

A ja z tym się nie zgadzam. skręt ciety jest jedną z technik jazdy na nartach i wydaje mi się, że np. żaden free czy extream skier nie jest hobbystą skrętu ciętego. Ja równiez osobiście wolę zdecydowanie poślizgać sie po rozjeżdzonym, zmuldzonym stoku niż jazdę po ratrakowanym sztruksie - tutaj jazda szybciej się nudzi :) mniej wyzwań i przyjamności - a przecież dla przyjemności jeździmy tak ?. Dla każdego coś miłego :D Pozdr

Użytkownik Siwir edytował ten post 03 luty 2010 - 00:18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeanalizowaniu, wnioskuję, że skręt cięty jest "królem skrętów.

Nie, według mnie zdecydowanie nie ;) Ale jak każda technika warta jest poznania i opanowania. Pamiętam moje początki ze skrętem ciętym i to była porażka. Gdybym wtedy przeczytał podobny temat (ale wtedy nawet nie wiedziałem że jest skiforum) to byłoby lżej. A tak to musiałem wszystko rozpracować sam, podglądając lepszych. Pozdr Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tłumaczę to sobie problemem z goglami - bo w aż taki brak skromności nie wierzę ;):D

Źle sformułowałem- w tamtych czasach trudno było znaleźć kogos kto potrafi dobrze to wykonać. Sprawa zakończyła się sukcesem po trafieniu na włoskiego zawodnika trenującego skręt gigantowy bez tyczek na średnio trudnym stoku. Potem było już prosto. A robił dokładnie to, co opisał Lobo w pierwszym poście. Pozdr Marcin PS: Chodziło mi o to że jak podpatrywać to tych na prawdę najlepszych. I o takich jest ciężko :)

Użytkownik bocian74 edytował ten post 03 luty 2010 - 09:23 Dodano PS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat: [..] Napisał LOBO: Jeszcze raz: kończysz skręt w prawo, jesteś kilka m od lini spadku stoku na krawędziach PRAWYCH i w tym momencie błyskawicznie zmieniasz krawędzie ( oczywiście żadnych pionowych odciążeń ), w skręt lewy wchodzisz b.wcześnie, przed linią spadku, już tnąc na LEWYCH krawędziach. To jest właśnie High C part of turn, jeśli skręt ma kształt litery C to jest to faza początkowa, górne C, proste prawda co do powyższego, to wydaje mi się że rozumiem Bociana <że inaczej się nie da>. Tak na logikę, czy jeśli będąc już w linii stoku wciąż byłbym na PRAWYCH krawędziach to skręt w LEWO byłby w ogóle możliwy???? jakoś ciężko mi sobie wyobrazić inicjację skrętu bez wcześniejszej zmiany krawędzi. pozdr.bart

Czytam juz trzecią strone wątku i wciąż staram sobie wyobrazić skręt w lewo na prawych krawędziach (pozostałych z poprzedniego skrętu w pozycji w skos stoku) j, jako zywo, też mam z tym poważne trudnosci... :( czy czegoś nie zrozumiałem?, :eek: Zakładam też, że taliowanie nart jest zawsze wklęsłe..... :D:D To sienieda! By zmienić kierunek skrętu trzeba zmienić krawędzie. Niezależnie czy skrętem ciętym czy ześlizgiem. Pomijam odciążenia i obroty nart w powietrzu lub 'milimetr' nad śniegiem... Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam juz trzecią strone wątku i wciąż staram sobie wyobrazić skręt w lewo na prawych krawędziach

Heh, że też tego nie wyłapałem :) Pozdr Marcin PS: A nie, wszystko w porzadu- w prawo na prawych, w lewo na lewych :)

Użytkownik bocian74 edytował ten post 03 luty 2010 - 12:12 Dodano PS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trab 78: co do powyższego, to wydaje mi się że rozumiem Bociana <że inaczej się nie da>. Tak na logikę, czy jeśli będąc już w linii stoku wciąż byłbym na PRAWYCH krawędziach to skręt w LEWO byłby w ogóle możliwy???? jakoś ciężko mi sobie wyobrazić inicjację skrętu bez wcześniejszej zmiany krawędzi. pozdr.bart Może mnie ktoś jeszcze objedzie, że teoretyzuję. Ale nie mam co robić. Na narty wybieram się dopiero w sobotę, dla teoretyzowania na stoku. Tu chciałbym się odnieść do ww. cytatu. Co to jest inicjacja skrętu. To nie jest moment, gdy narty już skręcają. To jest wcześniej. Właściwie to jest jakaś myśl w głowie, że skręcam. Wszystko dalsze jest konsekwencją tej myśli. Proszę popatrzyć na zamieszczone przeze zdjęcie nr 8. Licząc po kolei. Na tym zdjęciu narty jeszcze nie skręciły. Można powiedzieć, że jadą "prosto". Ale prawa narta jest już odciążona(nad śniegiem) a zawodnik jedzie na lewej, która jest jeszcze płasko na śniegu. Dopiero na następnym zdjęciu widać ją nieco pochyloną na krawędź. Nastąpiła zmiana krawędzi w stosunku do zdjęć nr 1, 2, 3...Ale skręt został zainicjowany przed zdjęciem nr 8. Gdy się podjęło decyzję o zakończeniu poprzedniego. Pozdrawiam Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam juz trzecią strone wątku i wciąż staram sobie wyobrazić skręt w lewo na prawych krawędziach (pozostałych z poprzedniego skrętu w pozycji w skos stoku) j, jako zywo, też mam z tym poważne trudnosci... :( czy czegoś nie zrozumiałem?, :eek: Zakładam też, że taliowanie nart jest zawsze wklęsłe..... :D:D To sienieda! By zmienić kierunek skrętu trzeba zmienić krawędzie. Niezależnie czy skrętem ciętym czy ześlizgiem. Pomijam odciążenia i obroty nart w powietrzu lub 'milimetr' nad śniegiem... Miłego dnia

Czytaj uważnie i uruchom wyobrażnię, proszę, wtedy zrozumiesz :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W "Programie Nauczania PZN" pojęcie inicjacji skrętu nie występuje, ale to nie jest jedyna forma nauki. Występuje tam pojęcie trzech faz: -Faza przygotowania przygotowuje się w zależności od tego jaki skręt chcemy wykonać odpowiednią pozycję, ustawienie i obciążenie nart. -Faza wywołania skrętu część skrętu, w której w wyniku impulsu skrętnego wprowadza się narty w skręt. -Faza sterowania Najdłuższa część skrętu, gdzie reguluje się jego promień Całą ta dyskusja toczy się o impuls skrętny w śladzie ciętym. We wcześniejszym poście w tym wątku pisałem, jak odpowiednio powinien wyglądać: http://www.skiforum....48&postcount=39

Użytkownik Sencei edytował ten post 03 luty 2010 - 12:38

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy bedziesz bliżej Beskidów? Musze to zobaczyć praktycznie. Z wyobraźnią mam problemy. Na razie próbuję ją uruchomić: skąd wziaść forse na wypłate 10tego.... ;);)

A kto dzisiaj nie ma problemów z forsą ? Moi partnerzy płacą mi za dostawę po 40 dniach, w najlepszym razie:mad: Ad meritum: nigdzie nie napisałem że można skręcić w lewo na prawych krawędziach. Wykonaj taki oto manewr: pojedż dość szybko w skos stoku, w prawo - na krawędziach prawych, narty muszą być porządnie zakrawędziowane, po osiągnięciu wystarczającej prędkości, gdy zaczniesz już jechać delikatnie pod stok, zmień krawędzie, przejdż z prawych na lewe przez pochylenie nart ruchem stóp w lewo - w kierunku spadku stoku - narty ( jeśli są taliowane a pilot ma nerwy ) złapią kierunek i po chwili zaczną skręcać w lewo. Ten moment gdy jesteś w trawersie na lewych krawędziach to właśnie pozycja " upside down " czyli do góry nogami w wolnym tłumaczeniu. Spróbuj, na pewno zadziała choć mój opis jest niepełny jesli chodzi o ruch stóp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W "Programie Nauczania PZN" pojęcie inicjacji skrętu nie występuje, ale to nie jest jedyna forma nauki. Występuje tam pojęcie trzech faz: -Faza przygotowania przygotowuje się w zależności od tego jaki skręt chcemy wykonać odpowiednią pozycję, ustawienie i obciążenie nart. -Faza wywołania skrętu część skrętu, w której w wyniku impulsu skrętnego wprowadza się narty w skręt. -Faza sterowania Najdłuższa część skrętu, gdzie reguluje się jego promień Całą ta dyskusja toczy się o impuls skrętny w śladzie ciętym. We wcześniejszym poście w tym wątku pisałem, jak odpowiednio powinien wyglądać: http://www.skiforum....48&postcount=39

Co to jest IMPULS SKRĘTNY ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto dzisiaj nie ma problemów z forsą ? Moi partnerzy płacą mi za dostawę po 40 dniach, w najlepszym razie:mad: Ad meritum: nigdzie nie napisałem że można skręcić w lewo na prawych krawędziach. Wykonaj taki oto manewr: pojedż dość szybko w skos stoku, w prawo - na krawędziach prawych, narty muszą być porządnie zakrawędziowane, po osiągnięciu wystarczającej prędkości, gdy zaczniesz już jechać delikatnie pod stok, zmień krawędzie, przejdż z prawych na lewe przez pochylenie nart ruchem stóp w lewo - w kierunku spadku stoku - narty ( jeśli są taliowane a pilot ma nerwy ) złapią kierunek i po chwili zaczną skręcać w lewo. Ten moment gdy jesteś w trawersie na lewych krawędziach to właśnie pozycja " upside down " czyli do góry nogami w wolnym tłumaczeniu. Spróbuj, na pewno zadziała choć mój opis jest niepełny jesli chodzi o ruch stóp.

aaaa..... to o to chodzi...! Ale to, jak mawiał klasyk, oczywista oczywistość ... myślałem, ze faktycznie przegapiłem coś istotnego, bo coraz częściej mi się to zdarza.... :confused::D Czyli moment jak w 4:16 w filmiku z wątku obok? YouTube- SKIING IN DOLOMITISUPERSKI faktycznie na stromym stoku trzeba nieco prędkości i zaufania do krawędzi. Wtedy siła od... tfu dośrodkowa nart wymusi wychylenie.... Pozdrawiam

Użytkownik mig12345 edytował ten post 03 luty 2010 - 13:08

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, 4:16 to moment zmiany krawędzi, tu stok jest łagodny ale na stromym trzeba już polecić się Opatrzności ( czyt; zaufać nartom, pilnowac balansu i pod żadnym pozorem nie usiłowac na siłę sterować, daj nartom zrobic swoje ), szczególnie gdy jest lód, nie raz kończyłem na biodrze:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest IMPULS SKRĘTNY ?

Impuls skrętny-Wynik wprowadzania układu mięśniowego z siłami zewnętrznymi wprowadzania nart w skręt. W wolnym tłumaczeniu: Układ, ruch, działanie wprowadzające narty w skręt np.: +Dla śmigu rotacyjny ruch stopą(<<głównie) i zakrawędziowanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lobo: Wykonaj taki oto manewr: pojedż dość szybko w skos stoku, w prawo - na krawędziach prawych, narty muszą być porządnie zakrawędziowane, po osiągnięciu wystarczającej prędkości, gdy zaczniesz już jechać delikatnie pod stok, zmień krawędzie, przejdż z prawych na lewe przez pochylenie nart ruchem stóp w lewo - w kierunku spadku stoku - narty ( jeśli są taliowane a pilot ma nerwy ) złapią kierunek i po chwili zaczną skręcać w lewo. Ten moment gdy jesteś w trawersie na lewych krawędziach to właśnie pozycja " upside down " czyli do góry nogami w wolnym tłumaczeniu. Spróbuj, na pewno zadziała choć mój opis jest niepełny jesli chodzi o ruch stóp. Jeszcze nieco inne ćwiczenie. Podjechać łukiem na zakrawędziowanej górnej narcie(wewnętrznej). I z niej skręcić w lewo, wykonując to wszytko, co robimy na dwóch nartach, tzn. wbijanie kijka, wychylenie góry w dół stoku. Im większa szybkość najazdu, tym łatwiej to zrobić. W pewnym momencie jest faktycznie taka dziwna pozycja, że góra ciała jest wychylona do środka łuku, prawie w dół stoku, a nogi(głównie zewnętrzna, ta na której wykonujemy skręt) jest na stoku w "górze". Narciarz nie pada ciałem w dół, bo podtrzymuje go w górę(następnie w bok ) pojawiająca się siła odśrodkowa, gdy narty zaczynają skręcać. Tego nie da się dostrzec jak ktoś jedzie szybko i potrafi tak skręcać. Jedynie na zwolnionym filmie widać te momenty. Stąd mam wielkie wątpliwości, czy jeśli się trafi na stoku na takiego zawodnika, czy można to podejrzeć. Nawet jego wyjaśnienia, na stojąco mogą niewiele pomóc. On to zrobi, ale kandydat na wykonanie takiego skrętu może być zbyt odległy w sensie umiejętności od demonstrującego. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bocianie - a np. karuzela, ostry skręt samochodem to że niby jaka siła:D:D:D

Dośrodkowa. To jedyna siła która może spowodować fakt, że ciało porusza się po okręgu. Działa do tego środka ruchu. Wszystko jest w podręczniku fizyki szkoły (kiedyś) średniej. To co czujesz, to toja bezwładność. Jako przykład przyspieszający samochód. Siła działa do przodu a twoja bezwładność powoduje że czujesz jakby cię coś wlokło w tył. Ale siła działa do przodu. Siła odśrodkowa istnieje- jest to siła pozorna, istniejąca w układach nieinercyjnych. Pozdr Marcin

Użytkownik bocian74 edytował ten post 03 luty 2010 - 14:19 Ruch po okręgu był chyba jednak w szkole średniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...