Harpia Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Ja znam - wiazania Dynafit Inna sprawa, ze przedni bezpieczniik nie wypina w nich na boki - tzn. wypina, ale po wypieciu tylu. To pewnie jakieś "TUROWE". Możesz wkjejić zdjęcie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arturoarturo Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Diagonal - wiązania narciarskie - Fischer Tył wiązań Fischer Diagonal wypina w zakresie 150°. Rozwiązanie to redukuje przeciążenia skrętne stawu kolanowego zwłaszcza przy upadkach do przodu lub do tyłu po skosie ze skręceniem stopy. Diagonal Heel - wiązania narciarskie - Tyrolia Aktywna ochrona z tyłu we wszystkich kierunkach. W momencie, gdy narciarz upadnie na twarz, bądź w jakiś inny sposób, system zadziała i wypnie buta z wiązania, co uchroni od obrażeń i złamań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Diagonal - wiązania narciarskie - Fischer Tył wiązań Fischer Diagonal wypina w zakresie 150°. Rozwiązanie to redukuje przeciążenia skrętne stawu kolanowego zwłaszcza przy upadkach do przodu lub do tyłu po skosie ze skręceniem stopy. Diagonal Heel - wiązania narciarskie - Tyrolia Aktywna ochrona z tyłu we wszystkich kierunkach. W momencie, gdy narciarz upadnie na twarz, bądź w jakiś inny sposób, system zadziała i wypnie buta z wiązania, co uchroni od obrażeń i złamań Zaraz, zaraz! To jakiś wykręt:) Odpowiedz wprost. Wypinają na boki albo nie. Cały czas twierdzę że NIE. TYLNY BEZPIECZNIK TYROLI NIE WYPINA BUTÓW W PŁASZCZYŹNIE POZIOMEJ (na bok) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arturoarturo Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Wypinają i zaraz napiszę jak;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Wypinają i zaraz napiszę jak;) Czekam niecierpliwie. Tylko nie zniszcz sobie sprzętu bo NIE wypinają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 To pewnie jakieś "TUROWE". Możesz wkjejić zdjęcie?Owszem - co prawda nie pokazano jak wypina, ale wiedzac jak pracuje tyl wiazania mozna sobie wyobrazic. Co do wiazan "diagonal", to jak sama nazwa wskazuje (diagonal - przekatna), wypinaja one po przekatnej. Tu jest animacja dzialania diagonalnego tylu Tyrolii: http://www.tyrolia.c...heel/index.html Widac, ze ruch w bok jest polaczony z ruchem do gory, nie jest to wiec mechanizm, ktory moze zapobiec mechanizmowi "phantom foot". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Co do wiazan "diagonal", to jak sama nazwa wskazuje (diagonal - przekatna), wypinaja one po przekatnej. Tu jest animacja dzialania diagonalnego tylu Tyrolii: http://www.tyrolia.c...heel/index.html Widac, ze ruch w bok jest polaczony z ruchem do gory, nie jest to wiec mechanizm, ktory moze zapobiec mechanizmowi "phantom foot". No właśnie!!! Widać na tej animacji krzywkę która zabezpiecza przed wypięciem na bok. System pomaga uwolnić but wypięty do góry! Nie służy to wypinaniu na bok. Ale MIT to MIT:D p.s. arturoarturo nie męcz się bo zniszczysz sprzęt:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Aaa, zapomnialem - stara Silvretta 404 tez wypina tyl na boki. Jednak po wypieciu trzeba wiazanie ponownie zlozyc http://www.wildsnow....gas-release.wmv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 przenio i Mitek proszę mi tu natychmiast odszczekać rozpowszechnianie nieprawdy:) Żartowałem:) Zupełnie poważnie to od bardzo wielu lat "fascynuje" mnie marketingowy sukces Tyroli we wtłoczeniu ludziom do głowy takiej bzdury jak wypinanie tyłu na bok. Załapują się na to nawet zawodowo związani z nartami. Ich system ułatwia uwolnienie wypiętego do góry buta czyli to co np.Look, Rossignol, ma naturalne i nie potrzebuje żadnych dodatkowych "cudownych" systemów. Tyrolia (moim zdaniem) ze względu na udokumentowaną małą elastyczność ( zdolność samoczynnego wpięcia s powrotem częściowo wypiętego buta po ustąpieniu krótkotrwałej siły dynamicznej) jest najmniej dobrym ze znanych wiązań. Najlepszym wiązaniem byłoby połączenie przodu Markera z tyłem Look:) Użytkownik Harpia edytował ten post 21 styczeń 2010 - 19:07 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arturoarturo Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Na początek powiem,że w wiązaniach przez ostatnie kilka lat niewiele zrobiono nowego.Ostatnio pisałem,że Carlo Janka stojąc na najwyższym podium w Beaver Creek jechał na pięcioletnich Race 1018,a technologicznie dużo,dużo starszych.Ostatnio Katrin Zettel stojąc tak samo wysoko uśmiechała się do kibiców trzymając w rękach Atomici z tymi samymi staruszkami:),a tak jak w sporcie,przemyśle samochodowym,technologii kosmicznej wszystko co najlepsze trafia potem do nas ,do tych na dole ,choć czasami,ale to rzadko w przeciwnym kierunku:D W ostatnim okresie skupiono się bardziej na rozwoju płyt w celu zminimalizowania wszelkich niepożądanych usztywnień,napięć na linii narta -wiązanie-but w czasie jazdy i współpracy z wiązaniem w czasie jego działania. W wiązaniach zmieniano ostatnio najczęściej materiały co pociągało za sobą trwałość ,wagę,design.Zmieniano gumki na lepsze gumki często lepiej ślizgające się ,a nawet ruchome.Zaczęto dbać o kosmiczne opływowe kształty,chowając często śruby i inne ustawienia za opływowymi drzwiczkami na zawiasach...... itd. i itp. O cholewcia ,a mieliśmy mówić o full diagonal ,te to muszą się wypinać,bo ja mam tylko diagonal,ale trochę wstępu;) Wiązania są spokojne zazwyczaj jak leżą na meblościance jak powiedział do dbających o ślizgi i szatę graficzną-Turbodymoman(pozdrawiam:)). W jeździe na wprost już trochę zaczynają pracować,szczególnie jak się leci na plery ,albo nos. Ale prawdziwa robota dla nich zaczyna się gdy zmagają się z wszelkimi możliwymi kątami przestrzennymi działania sił występujących na stoku w zestawieniu but-wiązanie -płyta-narta -śnieg. W czasie pokonywania np. giganta +- 99,9 % narty pracują pod jakimiś kątami(prosto to stoją na mecie:D) i dlatego producenci nie skupili się,żeby wiązanie statycznie szło na bok,bo nie ma takiego sensu,ale pod kątami gdy tylko zajdzie taka potrzeba przy generowaniu siły bocznej jednocześnie generuje się siła w innym kierunku może dużo mniejsza ,ale wystarczy ,żeby wiązanie pracowało w płaszczyźnie bocznej i to się dzieje w naszych diagonalnych tyłach( w przodach też już chodzi wszystko wszędzie i to u większości producentów:),ale to inna bajka) Ustawiłem wiązania na minimum,żeby móc z łatwością przeprowadzić symulację naszego problemu i w momencie działania narty w różnych położeniach kątowych ,tylko nie na "meblościance";)generuje się wtedy oprócz napięcia bocznego ,lekkie napięcie w górę ,a w położeniach "skośnych" ta nawet niewielka siła dosłownie 1mm ruchu obcasa w górę powoduje ,że otwiera się zamek i wiązanie pracuje bokiem,także moje diagonale wypinają się na boki w odpowiednim czasie i spełnionych warunkach co było intencją projektantów,natomiast przy jeździe na wprost inne systemy i zakresy działania sprężyn mają pole do popisu. Harpia jak wsadzę nartę z zapiętym butem w imadło i pocałuję bok buta młotem to pożegnam się z tą nartą,ale w normalnych warunkach ta mikrosiła,u mnie dosłownie niecały:D milimetr w górę na obcasie powoduje,że wiązanie idzie na boki. Więc proponuję remis,może być ,ale pamiętaj ,my tu jeździmy przecież na nartach i to często ostro,a nie trzymamy nart na meblościance ,no dobra niech będzie remis i nie wymiękam;) pozdrawiam Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Więc proponuję remis,może być ,ale pamiętaj ,my tu jeździmy przecież na nartach i to często ostro,a nie trzymamy nart na meblościance ,no dobra niech będzie remis i nie wymiękam;) pozdrawiam Artur Nie ma mowy o remisie:) Miało się wypinać na bok a nie nawet o mm do góry:D Patrz to co napisałem wyżej. Sprężyna tych wiązań pracuje w płaszczyźnie pionowej i tylko w tej dokonuje się wypięcie. To że bezpiecznik chodzi na bok tylko łatwiej uwalnia but. Pozdrawiam Jurek p.s. rano Myślenice http://www.zima.zara.../pl_,kamera.php Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 nawet niewielka siła dosłownie 1mm ruchu obcasa w górę powoduje ,że otwiera się zamek i wiązanie pracuje bokiem,także moje diagonale wypinają się na boki w odpowiednim czasieAle taki sposob dzialania nie zapobiegnie uszkodzeniu ACL na zasadzie mechanizmu "phantom foot" (a statystyki mowia, ze ten scenariusz odpowiada za 70% zerwan ACL - chociaz ja swoje zerwalem inaczej), poniewaz tam nie ma zadnego ruchu piety do gory (cialo jest przechylone do tylu, obciazony jest tyl narty). Tu mozna znalezc opis: http://www.ski-injur...c-injuries/knee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 przenio i Mitek proszę mi tu natychmiast odszczekać rozpowszechnianie nieprawdy:) Żartowałem:) Zupełnie poważnie to od bardzo wielu lat "fascynuje" mnie marketingowy sukces Tyroli we wtłoczeniu ludziom do głowy takiej bzdury jak wypinanie tyłu na bok. Załapują się na to nawet zawodowo związani z nartami. Ich system ułatwia uwolnienie wypiętego do góry buta czyli to co np.Look, Rossignol, ma naturalne i nie potrzebuje żadnych dodatkowych "cudownych" systemów. Tyrolia (moim zdaniem) ze względu na udokumentowaną małą elastyczność ( zdolność samoczynnego wpięcia s powrotem częściowo wypiętego buta po ustąpieniu krótkotrwałej siły dynamicznej) jest najmniej dobrym ze znanych wiązań. Najlepszym wiązaniem byłoby połączenie przodu Markera z tyłem Look:) Dukes/pochodne (baron etc0 oraz WideRide to wlasnie cos bardzo zblizonego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arturoarturo Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Zrobiłem test z imadłem i po uderzeniu w bok buta - komórkwy młot mi się rozwarstwił,przedstawiciele Fischera nie chcą oddać kasy na nowy młotek,tłumacząc,że nikt mi nie kazał ustawiać wiązań na 13 DIN;) Same straty,a reszta "diagonali" siedzi cicho,żadnego wsparcia,a jak ja mam wygrać z dwoma Jurkami w tak obszernym zagadnieniu:) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Dukes/pochodne (baron etc0 oraz WideRide to wlasnie cos bardzo zblizonego.. Janie masz prawie rację ale przód Twin Cam Markera jest znacznie lepszy od przodów z serii Duke. ( znacznie większa elastyczność - największa ze wszystkich wiązań) Tył Duke OK! Prawdopodobnie najlepszym wiązaniem jakie kiedykolwiek produkowano był Marker M1SC. ( przód Twin Cam i sprężynowy tył StepIn) Niestety komercja zmusiła Markera do skrzynkowych tyłów. p.s. Przy jednej z moich nart mam Griphona Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Zrobiłem test z imadłem i po uderzeniu w bok buta - komórkwy młot mi się rozwarstwił,przedstawiciele Fischera nie chcą oddać kasy na nowy młotek,tłumacząc,że nikt mi nie kazał ustawiać wiązań na 13 DIN;) Same straty,a reszta "diagonali" siedzi cicho,żadnego wsparcia,a jak ja mam wygrać z dwoma Jurkami w tak obszernym zagadnieniu:) pozdrawiam arturoarturo Przestrzegałem!!! Mimo wszystko mogę ufundować dla Ciebie nowy młotek:) Z logo Tyrolia Full Diagonal ??? Użytkownik Harpia edytował ten post 21 styczeń 2010 - 23:14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Cześć Harpia - i tak żeby sobie krzywdy nie zrobić wiązania - choćby najlepsze - nie wystarczą a jeżeli pomogą to ułamkowi niemierzalnemu. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Cześć Harpia - i tak żeby sobie krzywdy nie zrobić wiązania - choćby najlepsze - nie wystarczą a jeżeli pomogą to ułamkowi niemierzalnemu. Pozdro Próbujesz minięcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Cześć Próbujesz minięcia? A twierdziłem gdziekolwiek cokolwiek innego? To nie ja pisałem o wypinaniu bocznym. Tyrolia D zawsze wypinała w bok,w górę - czy to coś zmienia w moich postach? Pozdro Użytkownik Mitek edytował ten post 22 styczeń 2010 - 00:14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aniouk Napisano 22 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Dobra, zaczailam o co w tym wszystkim chodzi:) Sukces... 1. Czyli, uwazacie, ze sa juz na rynku takie wiazania do nart zjazdowych ino, nie skiturowych, ktore dokladnie jak te wypinaja narty na boki, uzywajac takiego samego mechanizmu jak w kneebindings? A reszta to tylko proba sprzedania czegos co juz istnieje? Czyli ogolnie bredza, ze to tylko jedno takie dostepne wiazanie na rynku...czyli ktos inny moze ich oskarzyc, ze klamia? Ciekawy filmik pokazujacy jak to wiazanie dziala: YouTube- Kneebinding 2. Inne pytanie jaki mi sie nasunelo po przeczytaniu tego co napisal arturoarturo...czy wiazania (sposob ich dzialania i budowy, nie rozchodzi mi sie tutaj o lepsze materialy) zmienily sie przy przejsciu z nart prostych na karwingowe? Bo zmienil sie sposob jezdzenia, zmienily sie urazy (ze zlaman kosci na zerwania wiazadel)...a wiazania tez ulegly zasadniczej zmianie? Bo jesli nie...to moze to wlasnie wiazanie jest taka odpowiedzia? Tyle, ze zupelnie tak strzelam, bo sie nie znam, ucze sie dopiero... 3. Do osob podajacych procenty w tej dyskusji, fajnie by bylo jesli juz podajecie dane w procentach (jak 90%, 95% narciarzy) podac jakies zrodlo tych danych, a jesli nie to trzymac sie slow takich jak: wiekszosc lub zdecydowana wiekszosc, lub wedlug mojego zdania...bo dane liczbowe sugeruja, ze jestescie pewni tego co mowicie...(cos jak JurekP...powiedzial 70% i przytoczyl zrodlo). 4. Mitek...nie zakladam sie...bo ja zwyczajnie nie wiem:)...naiwna isotota bylam kiedys...i byc moze rzeczywiscie to jest tylko chwyt reklamowy...na zasadzie...czego nie chca narciarze...nie chca uszkodzic acl, a to sie czesto zdarza, wiec stworze jakies nowe wiazanie...powiem i naklonie innych slawnych, zeby mowili, ze to zmniejszy prawdopodobienstwo urazu i idioci kupia:) Pozdrawiam, Aniouk uczaca sie:) Użytkownik Aniouk edytował ten post 22 styczeń 2010 - 01:50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Janie masz prawie rację ale przód Twin Cam Markera jest znacznie lepszy od przodów z serii Duke. ( znacznie większa elastyczność - największa ze wszystkich wiązań) Tył Duke OK! Prawdopodobnie najlepszym wiązaniem jakie kiedykolwiek produkowano był Marker M1SC. ( przód Twin Cam i sprężynowy tył StepIn) Niestety komercja zmusiła Markera do skrzynkowych tyłów. p.s. Przy jednej z moich nart mam Griphona zgadzam siie; te marery byly moje ulubione. chciaz nie zanywaly sie misc a zwyczajnie MRR z tylem Roatmat step-in. co do przodow i tylow nie mialem nigdy z nimi problemu; wypinaly sie wtedy gdy bylo trzeba ale nie za wczesnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Dobra, zaczailam o co w tym wszystkim chodzi:) Sukces... Pozdrawiam, Aniouk uczaca sie:) zmiana epidemiologii urazow (ze zlaman na urazy wiezadel) nie wiaze sie z carvingiem a ze zmiana konstrukcji butow...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Hmmm, abstrahując już od tego, czy mechanizm ten ma sens czy nie, to zastosowanie tych wiązań wymusza rozróżnienie narty prawej i lewej. Po założeniu odwrotnie nie będzie spełniać swojej funkcji, bo wiązanie wypina tylko w jedną stronę. Jak dla mnie- "back to the drawing board", bo ta cecha dyskwalifikuje to wiązanie z masowego zastosowania No i jeszcze- nie mogli już zrobić przodu wypinającego w zakresie 180 stopni? Przecież to mają chyba wszyscy... Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Cześc 4. Mitek...nie zakladam sie...bo ja zwyczajnie nie wiem:)...naiwna isotota bylam kiedys...i byc moze rzeczywiscie to jest tylko chwyt reklamowy...na zasadzie...czego nie chca narciarze...nie chca uszkodzic acl, a to sie czesto zdarza, wiec stworze jakies nowe wiazanie...powiem i naklonie innych slawnych, zeby mowili, ze to zmniejszy prawdopodobienstwo urazu i idioci kupia:) Pozdrawiam, Aniouk uczaca sie:) Dla mnie to ten sam problem co z kaskami. Chocbyś miał najlepszy kask i najlepsze wiązanie jak za tym nie idzie mądra i świadoma jazda, dostosowana do poziomu, dbałośc o technikę, to nie ma to najmniejszego sensu. Zła kolejność. Pozdrawiam Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 zmiana epidemiologii urazow (ze zlaman na urazy wiezadel) nie wiaze sie z carvingiem a ze zmiana konstrukcji butow......Z carvingiem takze - silne zakrawedziowanie narty dzieki jej mocnemu taliowaniu nie pozwala na uslizg tylu w scenariuszu "phantom foot". 1. Czyli, uwazacie, ze sa juz na rynku takie wiazania do nart zjazdowych ino, nie skiturowych, ktore dokladnie jak te wypinaja narty na boki, uzywajac takiego samego mechanizmu jak w kneebindings?Nikt z forumowiczow nie byl w stanie udowodnic, ze takie wiazania sa dostepne. Wiazania z "diagonalnym" wypinaniem tylow wypinaja w zakresie 150 stopni, wiec po skosie do gory, a nie zupelnie poziomo. i tak żeby sobie krzywdy nie zrobić wiązania - choćby najlepsze - nie wystarczą a jeżeli pomogą to ułamkowi niemierzalnemu.Zatem moze w ogole wiazania bezpiecznikowe sa niepotrzebne? Skad w takim razie taki nacisk na prawidlowe ustawienie sily wypiecia? Oczywiscie nie przecze, ze technika jazdy i przygotowanie fizyczne to podstawa, ale bezpieczne wiazanie moze w wielu sytuacjach pomoc uniknac kontuzji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.