EFCIA Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 W sobotę i niedzielę zaliczyłam pierwsze zjazdy w tym sezonie no i nadwyrężyłam sobie bark na orczyku (zawsze mam z nim problem -orczykiem nie barkiem). Nogi nie bolą ale bark jak diabli. Nie mogę podnosić ręki i mam kłopoty z ubieraniem. Łykam środki przeciwbólowe i smaruję się Ketopromem ale minęły trzy dni i nie ma poprawy a następne wyjazdy na narty przede mną.Czy ktoś zna jakiś super skuteczny środek?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gawel Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 ja znam, daj mu odpoczac, prawdopodobnie jest nadwyrezony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gas Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 Proponowałbym wizytę u ortopedy - może to być nadwyrężenia, a może po prostu wyskoczył Ci ze stawu ... lub masz jakąś małą kontuzję panewki (niewielkie pęknięcie). Za dużo może być przyczyn - proponuję wizytę u ortopedy (jako uraz - nie wymaga skierowania od lekarza rodzinnego). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 jakby to obaczył jakiś lekarz, to na pewno by nie zaszkodziło ... faszerowanie się prochami przeciwbólowymi, więcej szkody niż pożytku przyniesie i jeszcze jedno ... zawsze mam z nim problem -orczykiem nie barkiemmyślę, że warto coś z tym zrobić na przyszłość pooglądaj innych, ..... zdróweńka j. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EFCIA Napisano 23 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 ja znam, daj mu odpoczac, prawdopodobnie jest nadwyrezony na pewno masz rację bo nie było tak źle dopóki do świąt się nie zabrałam.Jeszcze dwa dni a potem rekonwalescencja. Może do niedzieli przejdzie bo na nartki ciągnie. A problemy z orczykiem mam takie że nie zawsze zdążę wsadzić talerzyk i podciągam się na rękach żeby go włożyć. Wzeszłym roku to aż miałam sińce z przesilenia. więc raczej żadne pęknięcie tylko naciągnięcie. Chyba jestem jedyną osobą którą po nartach bolą ręce a nie nogi:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
onwlkp Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 Mi z reguly "smarowanie sie" roznymi ogolnodostepnymi specyfikami pomagalo przy roznego rodzaju naciagnieciach, zbiciach etc... Nie bede pewnie oryginalny jezeli napisze "zalecam wizyte u lekarza".. Nie ma zartow z tym, jezeli przed Toba wyjazd na "biale szalenstwo"... Z drugiej strony nazywanie orczyka "wyrwi-raczka" w Twoim przypadku nabiera rzeczywiscie mocy w swym negatywnym znaczeniu A powaznie, to zycze szybiego ustania bolu i powrotu do 110% sprawnosci!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 Mi z reguly "smarowanie sie" roznymi ogolnodostepnymi specyfikami pomagalo przy roznego rodzaju naciagnieciach, zbiciach etc... Nie bede pewnie oryginalny jezeli napisze "zalecam wizyte u lekarza".. Nie ma zartow z tym, jezeli przed Toba wyjazd na "biale szalenstwo"... Z drugiej strony nazywanie orczyka "wyrwi-raczka" w Twoim przypadku nabiera rzeczywiscie mocy w swym negatywnym znaczeniu A powaznie, to zycze szybiego ustania bolu i powrotu do 110% sprawnosci!!! a tak powaznie orczyk to nie jest wyrwiraczka.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yukisan Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Jeśli przyjmujesz pierwsze szarpnięcie orczyka przy mocnej asekuracji ręki to przyczyniasz się do takiej kontuzji. Moim zdaniem musisz koniecznie popracować nad szybszym umieszczeniem się na orczyku, a ręka ma tylko przytrzymać ramię. W obecnej sytuacji możemy Ci wyłącznie dodać otuchy i życzyć rychłego powrotu na stoki. Realnie pomoże wyłącznie specjalista w realu:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EFCIA Napisano 30 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Dzięki za rady. Niektóre bardzo celne. Na szczęście przeszło, chociaż wiem że muszę bardziej uważać na tym orczyku . To były pierwsze dni i wypadło się trochę z wprawy:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.