sese Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Małe ostrzeżenie ku przestrodze: Chciałem podkleić wyściółkę w kasku rossignola. Po spędzeniu 15 minut na odpowiednim stoisku w supermarkecie wybrałem do tego celu klej Pattex Butapren Plus. Zgodnie z instrukcją użycia posmarowałem klejem obie powierzchnie i pozostawiłem je na 20 minut do wyschnięcia. Jakże wielkie było moje zdziwienie gdy po owych 20 minutach chciałem docisnąć wyściółkę do skorupy kasku i wówczas moje palce zagłębiły się w stopionej i niemal wrzącej skorupie. Po chwili wszystko stało się jasne - na etykiecie kleju było wyraźne ostrzeżenie, które nieopatrznie przeoczyłem: "nie nadaje się do klejenia styropianu, PP, PE i miękkiego PCV"... Czytajcie więc zawsze całą etykietę, chyba że chcecie mieć gustowną dziurę w kasku Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Sese, to straszne, co piszesz... :eek: Tym bardziej straszne, że zamiast spędzać 15 min przy regale z klejami wystarczyło w drugiej minucie tego dybania posłuchać rady Hesski i NIE brać butaprenu bo to chemia z serii hardcore :rolleyes: Moja druga rada - czytać ulotki PRZED, a nie PO użyciu... :cool: P.S. Dziura rzeczywiście była top class. Dodatkowy wywietrznik w kasku zawsze mile widziany... Użytkownik HesSki edytował ten post 18 listopad 2009 - 21:43 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Polska flage sobie tam zatknij... PS A wystarczylo pobrac Karte Charakterystyki Preparatu Niebezpiecznego (http://www.pattex.pl...n_plus_bezp.pdf) i poczytac, ze w skladzie jest cykloheksan... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RysiekVR Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Małe ostrzeżenie ku przestrodze: Chciałem podkleić wyściółkę w kasku rossignola. Po spędzeniu 15 minut na odpowiednim stoisku w supermarkecie wybrałem do tego celu klej Pattex Butapren Plus. Zgodnie z instrukcją użycia posmarowałem klejem obie powierzchnie i pozostawiłem je na 20 minut do wyschnięcia. Jakże wielkie było moje zdziwienie gdy po owych 20 minutach chciałem docisnąć wyściółkę do skorupy kasku i wówczas moje palce zagłębiły się w stopionej i niemal wrzącej skorupie. Po chwili wszystko stało się jasne - na etykiecie kleju było wyraźne ostrzeżenie, które nieopatrznie przeoczyłem: "nie nadaje się do klejenia styropianu, PP, PE i miękkiego PCV"... Czytajcie więc zawsze całą etykietę, chyba że chcecie mieć gustowną dziurę w kasku Pozdrawiam Jak dziurka niewielka to da się naprawić. Kup piankę poliuretanową, zabezpiecz czymś tłustym (może być krem) miejsca na zewnątrz dziurki i wypełnij otwór pianką. Pianka w trakcie schnięcia trochę spuchnie i wyjdzie z otworu ale się tym nie przejmuj. Na drugi dzień nożykiem obetnij wystający nadmiar i masz dziurę załataną (pozostanie jedynie znowu przyklejenie tej wyściółki). WAŻNE: 1. Pianka strasznie brudzi jak jest miękka więc jej nie dotykaj. 2. Jeśli nieopatrznie przyklei się do miejsc gdzie jej być nie powinno TO MIMO TO - NIE DOTYKAJ JEJ, jak wyschnie bez problemu ja usuniesz. 3. Jest silnie toksyczna więc się nie zaciągaj Mniemam tylko że mówimy tu o małej dziurce która nie ma wpływu na bezpieczeństwo i funkcjonalność kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arfi Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Polska flage sobie tam zatknij... PS A wystarczylo pobrac Karte Charakterystyki Preparatu Niebezpiecznego (http://www.pattex.pl...n_plus_bezp.pdf) i poczytac, ze w skladzie jest cykloheksan... Straszne niedopatrzenie ze strony sese'go. Jak w ogóle mógł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomformat Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 A wyściółkę też zeżarło? Może na taśmę dwustronną, raczej nie jest jadowita. A resztę niewykorzystanego kleju wyciskamy do słoika, idziemy gdzieś w kat, zbliżamy słoik do......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 (...) A resztę niewykorzystanego kleju wyciskamy do słoika, idziemy gdzieś w kat, zbliżamy słoik do......... Przywołujesz wspomnienia z dzieciństwa.... A tak na serio, to podklejenie wyściółki nie byłoby wcale taką przygodą, gdyby nabrać zwyczaju czytania ulotek i etykiet przed zakupem/użyciem itp... RysiekVR, dzięki Tobie będę miała kolejną scenkę rodzajową tym razem odcinek będzie nosił tytuł " Sese reperuje kask". Mam nadzieję, że obejdzie się bez karetki, straży pożarnej i pogotowia chemicznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomformat Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Przywołujesz wspomnienia z dzieciństwa.... ...ach wspomnienia, nie to co teraz , "zwykła" piguła i po robocie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 HesSki napisz lepiej jakiegoś e-maila do Świętego Mikołaja .... ... szkoda chłopka :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sese Napisano 18 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 RysiekVR, dzięki Tobie będę miała kolejną scenkę rodzajową tym razem odcinek będzie nosił tytuł " Sese reperuje kask". Mam nadzieję, że obejdzie się bez karetki, straży pożarnej i pogotowia chemicznego Wrażenia gwarantowane, zwłaszcza, że sese musi jeszcze naprawić uszkodzone na stubaiu dynastarki i jeszcze otoczyć opieką buciki z urwaną klamrą... Jednym słowem wyjazd na minusie (kask, narty i buty uszkodzone, a kupione tuż przed sezonem ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Wrażenia gwarantowane, zwłaszcza, że sese musi jeszcze naprawić uszkodzone na stubaiu dynastarki i jeszcze otoczyć opieką buciki z urwaną klamrą... Jednym słowem wyjazd na minusie (kask, narty i buty uszkodzone, a kupione tuż przed sezonem ) A może byś tak otoczył opieką Hesski z poobijanymi...no... różnymi fragmentami ciała, krwiakami, licznymi rozcięciami na palcach i łydkami zesztywniałymi jak u umarlaka?!?! P.S. Jak się kupuje podróbki, to potem nie ma się co dziwić, że po pierwszym użyciu się psują P.S. 2. Nie to co ATOWICi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 uszkodzone na stubaiu dynastarki i jeszcze otoczyć opieką buciki z urwaną klamrą... ..... (kask, narty i buty uszkodzone, a kupione tuż przed sezonemz poobijanymi...no... różnymi fragmentami ciała, krwiakami, licznymi rozcięciami na palcach i łydkami zesztywniałymi jak u umarlaka?!?!to ten sprzęt na Tobie zniszczył :confused::D:D soli zapomniałaś zabrać czy jak ??? kurcze .... ludzie to potrafią się bawić :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RysiekVR Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Wrażenia gwarantowane, zwłaszcza, że sese musi jeszcze naprawić uszkodzone na stubaiu dynastarki i jeszcze otoczyć opieką buciki z urwaną klamrą... Jednym słowem wyjazd na minusie (kask, narty i buty uszkodzone, a kupione tuż przed sezonem ) Troszkę nie znam tematu ale... to mi wygląda jak liczenie strat po jakiejś bitwie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wueres Napisano 19 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Troszkę nie znam tematu ale... to mi wygląda jak liczenie strat po jakiejś bitwie ... Życie to przecież ciągła walka Grunt, że ofiar w ludziach nie ma - siniaki, krwiaki itd. do wesela się zagoją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 21 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 Życie to przecież ciągła walka Grunt, że ofiar w ludziach nie ma - siniaki, krwiaki itd. do wesela się zagoją Znowu kraczesz?!?!?!:eek: A na serio mi to raczej nie grozi... zatem... raczej się nie zagoi.. Czeka mnie więc zgorzel, martwica i skrzepy z krwiaka powolnie płynące do serca... No Jaro, świetna wizja mojej przyszłości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.