Toro Napisano 27 Października 2009 Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Witam, atakujemy ze znajomymi Francje w grudniu. Sa do wyboru osrodki La Norma Val Cenis Valfrejus St Sorlin Chamrousse La Joue du Loup SuperDévoluy Cena pobytu do 500-600 zl ze skipassem. Pytanie - ktory z tych osrodkow pozwoli na fajna jazde W LESIE i W PUCHU i dluuuuugie trasy (4-10km)? Sam jezdzilem tylko w Chamrousse, ale to bylo zanim bardziej zainteresowalem sie jazda pomiedzy drzewami. pozdr Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toro Napisano 28 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2009 www.snowtrex.pl Niestety, nie jest juz tak dobrze. Zostalo tylko Chamrousse i L2A w takich cenach. Jeszcze 3-4 tygodnie temu mozna bylo przebierac we francuskich osrodkach ;( Pewnie wybierzemy Chamrousse, ale tam juz bylem, co prawda w marcu, przy dosc starym sniegu. Grudzien (mam nadzieje na puch) pozwoli na inna jazde. To byly moje poczatki jazdy obok trasy i tak wlasnie zapamietalem Ch. Po prostu zamiast jechac trasa to jechalo sie obok po pagorkach porosnietych ichniejsza kosowka. Tak bylo przy trasach czerwonych nr 2-20. Byla jeszcze fajna trasa - ostatnia z lewej patrzac w dol , bodajze nr. 36 - przez kilkaset metrow miala wysokie bandy na zakretach, taki tor bobslejowy. W sam raz dla snobworderow Tylko nie nalezy odbijac z niej w lewo bo tam juz nic nie ma Po drugiej stronie gory (za krzyzem) widzialem gosci smigajacych stromym zlebem z lewej patrzac w dol. Gdyby ktos podrzucil fajne trasy off-piste w Chamrousse bede wdzieczny. Preferuje las i srednie nachylenie. pozdr Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afeRRRa Napisano 28 Października 2009 Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Zapytaj na pistehors.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toro Napisano 31 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Bardzo fajne Forum. Daaawno temu wpadlem na nie, ale potem zapomnialem. Poczytalem sobie o Chamrousse, jest opis paru fajnych tras, http://pistehors.com...ousse-Off-Piste w tym czarnej 3-ki, ktora ominalem w trakcie swojego pobytu. To nie przelewki - trafilem na tym forum opis smiertelnego wypadku w 2005 - gosc pojechal samotnie, chyba wlasnie 3ka/1ka i najprawdopodobniej zabrala go lawina. http://pistehors.com...amrousse-skier/ No i natknalem sie na pistheros na temat ski bump'ow - gosci, ktorzy mieszkaja w vanach/kamperach/namiotach pod wyciagami przez caly sezon. Echh, pieekne zycie http://pistehors.com...viewthread/170/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 31 Października 2009 Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Bardzo fajne Forum. Daaawno temu wpadlem na nie, ale potem zapomnialem. Poczytalem sobie o Chamrousse, jest opis paru fajnych tras, http://pistehors.com...ousse-Off-Piste w tym czarnej 3-ki, ktora ominalem w trakcie swojego pobytu. To nie przelewki - trafilem na tym forum opis smiertelnego wypadku w 2005 - gosc pojechal samotnie, chyba wlasnie 3ka/1ka i najprawdopodobniej zabrala go lawina. http://pistehors.com...amrousse-skier/ No i natknalem sie na pistheros na temat ski bump'ow - gosci, ktorzy mieszkaja w vanach/kamperach/namiotach pod wyciagami przez caly sezon. Echh, pieekne zycie http://pistehors.com...viewthread/170/ ski bums not bumps Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toro Napisano 31 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 31 Października 2009 ski bums not bumps cos mi sie to "p" wciska tam, gdzie nie powinno, juz nie pierwszy raz, wstyd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afeRRRa Napisano 31 Października 2009 Udostępnij Napisano 31 Października 2009 cos mi sie to "p" wciska tam, gdzie nie powinno, juz nie pierwszy raz, wstyd... Jeżeli interesuje cię życie skibuma to lektura chamvan Krisa Lizaka jest obowiązkowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 1 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 cos mi sie to "p" wciska tam, gdzie nie powinno, juz nie pierwszy raz, wstyd... zaden wstyd...... ski bum to bardzo popularne "zajecie" ludzi np ktorzy skonczyli college a nie za bardzo jeszcze chca wdeptywac w dorosle zycie. nie trzeba w tym momencie mieszkac w namiocie lub kampingu. jest duzo mozliwosci np bycia kelnerem lub pracowac w restauracji: czyli dzien pracy zaczyna sie ok 2 po pol czyli do tej godziny mozna sobie poszalec. zwykle restauracja zapewnia darmowy karnet.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toro Napisano 20 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Hmm, "college" skonczylem, ale prawie 20 lat temu. Rozumiem ich motywacje, moja jest juz troche inna, typowy kryzys wieku sredniego i zgryzliwosc faceta po.... Bawie sie rozwazaniami jak zostac takim ski bumem. Niestety znam tylko angielski i troche rosyjskiego, wiec pojawia sie spora bariera jezykowa jesli chodzi o podjecie pracy w Alpach. Nie bardzo wyobrazam sobie prace w kraju niemieckojezycznym lub Francji. Chociaz spotkalem sie z oferta pracy we Francji jako kierowca przewozacy gosci z Grenoble do osrodka w gorach. Tylko to niezla odpowiedzialnosc, nie jestem dobrym kierowca, nie czuje sie jak bohater "Ceny strachu". Niestety moj zawod jest "nieprzenoszalny" - jest mocno zwiazany z jezykiem polskim (sklad ksiazek). W takim razie Norwegia wydaje sie lepszym kierunkiem (i chyba dluzej tam snieg lezy). Na razie zapisalem sie na pierwszy z trzech obozow szkoleniowych na instruktora PZS(nowboardu) [bo rozmawiacie z odszczepiencem deskowym ]. Na pewno po nim bede lepiej jezdzil, ale zostanie instruktorem bedzie baaaardzo trudne - program szkolenia jest pierunski - na obozie nr. 2 mam za zadanie skakac z 360 i jezdzic po railu - cos, czego nienawiedze... Pytanie czy znajdze sie praca w gorach dla "dojrzalego" instruktora z zerowym stazem? Z drugiej strony PZS podpisal umowe z jakims ze szkoleniowych zwiazkow z krajow alpejskich w sprawie uznawania stopni. Duzy plus. Dwa - kupilem sobie busa WV T3. Na razie na probe, nie jest przystosowany do campingowania w zimie i w gorach, ale nastepny bedzie (ocieplnie, ogrzewanie, woda). Przygladam sie kempingom zimowym w Austrii - jeszcze nie bardzo rozumiem ich cennikow. Plusem kempingu jest dostep do lazienki/toalety/suszarni, prad podlaczany do busa itp. Zdaje sie, ze cena od osoby to ok. 10E - czyli prawie tyle, ile kwatera. Byc moze warto rozwazyc mix kempingu i spania pod wyciagiem. Najsensowniejsza mozliwosc na przyszly sezon to kupno karetu sezonowego na Austrie i kilka wypadow w jedna lub dwie osoby busem na 8-12 dni kazdy. Spanie na kempingu i czesciowo pod wyciagiem. Jeżeli interesuje cię życie skibuma to lektura chamvan Krisa Lizaka jest obowiązkowa Dzieki, juz przejrzalem jego blog. Zaczalem dyskusje o "car denchi" - japonskich riderach spedzajacych sezon wlasnie w busach pod wyciagami. KubaR wrzucil tam info o Krisie. http://www.skiforum....ead.php?t=23180 Tylko, tak jak pisalem w tamtym poscie, samotnosc takiego wyjazdu by mnie dobila. W zeszlym sezonie spedzilem sam 3-4 dni w Szczyrku i choc na kwaterze byli inni goscie i mozna bylo sobie z nimi pogadac, to jednak to nie to. Moge jezdzic sam w ciagu dnia (czesto tak sie dzieje, bo niewielu moich znajomych jezdzi off-piste), ale wieczorem wole miec przyjaciol wkolo siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.