bocian74 Napisano 14 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 lód/śnieg , po którym jedzie , .... również Jeździsz po nieatestowanym lodzie/śniegu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 14 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Jeździsz po nieatestowanym lodzie/śniegu??? jasne .... to taki rodzaj jazdy off-piste ale generalnie, przed wyjazdem proszę właściciela dróg/i o e-maila z atestem , aktualnego opadu , obecnie lezącego na drodze ... inaczej nie ruszam się z chałupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keicam Napisano 14 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Najlepsze" łańcuchy" powstały w Hiszpanii?! Widziałem ich montaż na Mercedesie C i jego jazdę w kopnym śniegu. Nie do uwierzenia! Pozdr Maciek Użytkownik keicam edytował ten post 14 listopad 2011 - 17:01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
berry Napisano 14 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Najlepsze" łańcuchy" powstały Hiszpanii?! Widziałem ich montaż na Mercedesie C i jego jazdę w kopnym śniegu. Nie do uwierzenia! Pozdr Maciek równiez je mam.... ale w świetle austriackiego prawa w zeszłym roku to nie były łańcuchy... jeszcze nie wiem jak jest w tym roku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pakotomasz Napisano 23 Września 2012 Udostępnij Napisano 23 Września 2012 Przymierzam się właśnie do zakupu łańcuchów na koła. Myślę o czymś prostym, z ręcznym napinaniem. Będą sporadycznie używane, więc nie potrzebuję czegoś luksusowego, do codziennego użytku. Myślałem o czymś takim (do samochodów z ABSem i ESP, bo podobno to ma znaczenie): http://allegro.pl/sh...item=2644263847 Czy miał ktoś z tym styczność i może zaopiniować czy warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 23 Września 2012 Udostępnij Napisano 23 Września 2012 Przymierzam się właśnie do zakupu łańcuchów na koła. Myślę o czymś prostym, z ręcznym napinaniem. Będą sporadycznie używane, więc nie potrzebuję czegoś luksusowego, do codziennego użytku. Myślałem o czymś takim (do samochodów z ABSem i ESP, bo podobno to ma znaczenie): http://allegro.pl/sh...item=2644263847 Czy miał ktoś z tym styczność i może zaopiniować czy warto? Cześć z podobnymi miałem styczność z Nor Auto ale teraz już świństwa nie kupię ,niech to drzwi ścisną .Jadę w Austrii i to w marcu a tu wszyscy na poboczu i zakładają łańcuchy ,był znak .Zanim to założyłem zgrabiałymi rękami w błocie pośniegowym to myślałem że łapy do amputacjii a rękawy kurtki uświnione że właściwie to szusowanie miałem z głowy bo wyglądałem jak upapraniecmnie mówiąc że auto też zgnoiłem rękawiczki nie wiele dają bo czucia brak.No może jak bym się przygotował wcześniej jakoś specjalnie i wziął rękawiczki z mankietami ..ale to też trzeba dociągać po paru metrachh.A najlepiej przy ściąganiu to już montaż jest łatwiejszy .Myślałem tak samo że raz ..albo wcale a tu pech.Teraz to kupię max automat jaki się da bo więcej nie mam ochoty na powtórkę ,nawet 1 raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pakotomasz Napisano 23 Września 2012 Udostępnij Napisano 23 Września 2012 No tak, automat na pewno wygodniejszy, ale łańcuchów będę prawdopodobnie używał może 1-2 razy do roku, więc nie wiem czy jest sens inwestować powyżej 350zł w łańcuchy:confused: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 24 Września 2012 Udostępnij Napisano 24 Września 2012 Przymierzam się właśnie do zakupu łańcuchów na koła. Myślę o czymś prostym, z ręcznym napinaniem. Będą sporadycznie używane, więc nie potrzebuję czegoś luksusowego, do codziennego użytku. Myślałem o czymś takim (do samochodów z ABSem i ESP, bo podobno to ma znaczenie): ? a na czym polega to znaczenie dla ABS? JG77 Cześć z podobnymi miałem styczność z Nor Auto ale teraz już świństwa nie kupię ,niech to drzwi ścisną .Jadę w Austrii i to w marcu a tu wszyscy na poboczu i zakładają łańcuchy ,był znak .Zanim to założyłem zgrabiałymi rękami w błocie pośniegowym to myślałem że łapy do amputacjii a rękawy kurtki uświnione że właściwie to szusowanie miałem z głowy bo wyglądałem jak upapraniecmnie mówiąc że auto też zgnoiłem rękawiczki nie wiele dają bo czucia brak.No może jak bym się przygotował wcześniej jakoś specjalnie i wziął rękawiczki z mankietami ..ale to też trzeba dociągać po paru metrachh.A najlepiej przy ściąganiu to już montaż jest łatwiejszy .Myślałem tak samo że raz ..albo wcale a tu pech.Teraz to kupię max automat jaki się da bo więcej nie mam ochoty na powtórkę ,nawet 1 raz. ten typ wymaga nieco treningu- najlepiej na sucho w ciepłym garażu. łatwiej opanowac myki z dostepem do zapinek (odpowiednie skrecenie kół bardzo pomaga). Po kilku próbach można zakładać w nocy i zaspie... . Do kazdych łancuchów rekawice są wskazane. Lepiej też kurtkę zostawić w somochodzie -i tak sie zgrzejesz... . Dociaganie - patrz moje posty wyżej. Ogolnie zakładanie łańcuchów sprzyja treningowi cichego miotania przekleństw..... Użytkownik mig12345 edytował ten post 24 wrzesień 2012 - 07:11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 24 Września 2012 Udostępnij Napisano 24 Września 2012 ten typ wymaga nieco treningu- najlepiej na sucho w ciepłym garażu. łatwiej opanowac myki z dostepem do zapinek (odpowiednie skrecenie kół bardzo pomaga). Po kilku próbach można zakładać w nocy i zaspie... . Do kazdych łancuchów rekawice są wskazane. Lepiej też kurtkę zostawić w somochodzie -i tak sie zgrzejesz... . Dociaganie - patrz moje posty wyżej. Ogolnie zakładanie łańcuchów sprzyja treningowi cichego miotania przekleństw..... Warto tez mieć jakąś małą saperkę, coby koło odkopać, jeśli śnieg przeszkadza. Ale jak się opanuje wszystko na sucho to faktycznie, nie ma potem wielkich problemów z zakładaniem. Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 24 Września 2012 Udostępnij Napisano 24 Września 2012 Łańcuch z automatem też lubi jak go kontrolować po kilkunastu metrach, bo może się coś przekręcić przy zakładaniu i zerwiesz na twardym. Łańcuch klasyczny kontrolujesz i napinasz. Automat kontrolujesz lub nie jeśli taka Twoja wola. Niewielka różnica. Zapinaj w miejscu które pozwoli Ci zatrzymać się powtórnie po przejechaniu kilkunastu metrów. Kupuj łańcuchy firmowe, trochę dołożysz a ryzyko zerwania mniejsze. Jak zerwiesz łańcuch to: możesz stracić możliwość jazdy w paskudnym momencie a łańcuch masz zerwany, często tracisz nadkole czy inne elementy w okolicach nadkola a to są spore koszty. Podstawowym powodem zerwania łańcucha jest zbyt szybka jazda po twardym na luźnym łańcuchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 24 Września 2012 Udostępnij Napisano 24 Września 2012 [...] Podstawowym powodem zerwania łańcucha jest zbyt szybka jazda po twardym na luźnym łańcuchu. I buksowanie na kamienistym podłozu..... warto mieć zapasowe ogniwo lub zwykłą mała szeklę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Witam ,czy ktoś używał łańcuchów na koła firmy Rossignol? Zdziwiłem się ,że ta firma produkuje też łańcuchy,wiadomo,to że ma dobre narty,nie świadczy,że cały asortyment będzie ok,ale poszperałem trochę w sieci i okazuje się,że ten model ma wszystkie potrzebne certyfikaty ,także do użytku w Austrii i Norwegii.Pytam,bo były w markecie w bardzo atrakcyjnej cenie,więc awaryjnie w razie W mógłym je zakupić,w zeszłym roku bez łańcuchów przeżyliśmy koszmar na Łomnicy i w Jurgowie,czas się więc zaopatrzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Witam ,czy ktoś używał łańcuchów na koła firmy Rossignol? Zdziwiłem się ,że ta firma produkuje też łańcuchy,wiadomo,to że ma dobre narty,nie świadczy,że cały asortyment będzie ok,ale poszperałem trochę w sieci i okazuje się,że ten model ma wszystkie potrzebne certyfikaty ,także do użytku w Austrii i Norwegii.Pytam,bo były w markecie w bardzo atrakcyjnej cenie,więc awaryjnie w razie W mógłym je zakupić,w zeszłym roku bez łańcuchów przeżyliśmy koszmar na Łomnicy i w Jurgowie,czas się więc zaopatrzyć. A kto je dla nich zrobił? Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 A kto je dla nich zrobił? Pozdr Marcinfirma "Pewag" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 firma "Pewag" No to raczej nie powinno być problemów z jakością. Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Widze ze pewag zrobił dla rossignola łańcuchy z automatycznym napinaniem- to za ile i gdzie są te łańcuchy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drutobrody Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Rossoły z Pewaga są przyzwoite ale niewiele różnią się od Sportmatika. Oba mają zabezpieczenia na alufelgi. Rosoły nie mają austriackich atestów! Mam jeszcze ostatnie sztuki na stanie. http://olejshop.pl/p...gowe-c3692.html Chyba Pewag nie będzie więcej robił Rossołów. Jeśli idzie o szybki montaż, to mając wprawę tradycyjne montuje się tak samo szybko jak samonapinające Snoxy Pewaga. Snoxy z kolei mają tę wadę, że jeśli jest mały prześwit między nadkolem a oponą to można się pomęczyć z "szybkim montażem". Generalnie jednak ze Snoxami poradzą sobie bez trudu panie. PS. Dobrze, że mi przypomnieliście o tych Rossołach, bo komuś muszę postawić pałę z ortografii:) Użytkownik HenrykFord edytował ten post 19 listopad 2012 - 13:01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drutobrody Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Dla Wszystkich Forumowiczów skiforum.pl wygenerowałem kupon rabatowy ze zniżką 10% na zakupy w sklepie www.olejshop.pl. Wystarczy po dodaniu do koszyka wpisać kod: f7be9b98. Tudzież zadzwonić do obsługi sklepu i powołać się na ten kod/wpis. Rabat obejmuje łańcuchy śniegowe firmy Pewag. Jeśli łańcuchy nie są konieczne to polecam maty antypoślizgowe ułatwią np. wyjazd z zaśnieżonego parkingu w Pecu. Niektórzy pamiętają http://www.olejshop....-szt-p2194.html Użytkownik HenrykFord edytował ten post 19 listopad 2012 - 13:32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
addict Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 jeszcze jakis rok temu moje myslenie bylo typowo polskie. po co mi lancuchy? ja nie wjade? zadna gorka mi nie straszana! szacunku do matki natury i zimy nauczyl mnie wyjazd do spindlerovego mlyna w styczniu 2012. kto byl to wie jak tam dowalilo sniegu i w jakim stanie byly drogi. kazdy kto zatrzymal sie pod niewielkim wzniesieniem bez lancuchow musial wysiadac i owe lancuchy zalozyc. mielismy 2 auta. w jednym lancuchy produkcji norauto (z napinaczem itp itd) a w drugim jakis standard. pomimo tego ze te z norauto zakladalismy kiedys na sucho do testow to latwiej sie zakladalo te drugie. wniosek: nie ma co kombinowac. kupic zwykle. pocwiczyc na sucho i czekac na snieg. Użytkownik addict edytował ten post 19 listopad 2012 - 15:46 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Rossoły z Pewaga są przyzwoite ale niewiele różnią się od Sportmatika. Oba mają zabezpieczenia na alufelgi. Rosoły nie mają austriackich atestów! Mam jeszcze ostatnie sztuki na stanie. http://olejshop.pl/p...gowe-c3692.html Chyba Pewag nie będzie więcej robił Rossołów. Jeśli idzie o szybki montaż, to mając wprawę tradycyjne montuje się tak samo szybko jak samonapinające Snoxy Pewaga. Snoxy z kolei mają tę wadę, że jeśli jest mały prześwit między nadkolem a oponą to można się pomęczyć z "szybkim montażem". Generalnie jednak ze Snoxami poradzą sobie bez trudu panie. PS. Dobrze, że mi przypomnieliście o tych Rossołach, bo komuś muszę postawić pałę z ortografii:)Prześwit pomiędzy kołem a nadkolem bywa wypełniony śniegiem a snoxy wymagają chyba wpychania dłoni za oponę, to gwarantuje pobrudzenie rękawów i wydaje się dość kłopotliwe. Klasyczną Brentę C zakłada się palcami nie wpychając rąk gdziekolwiek. Prosty solidny dopracowany łańcuch. Rossoły maja jeden autionapinacz, starsze wersje były bez napinaczy, Sporty maja dwa napinacze. Rossoły są słabsze od sportów a najmocniejsze są Brenty Co ma płeć do łańcucha ??? To wszystko robi się rękami i głową. Prostsze do założenia dziecku rajstop. Montaż łańcuchów nie powinien odbywać się szybko tylko starannie z kontrolą po przejechaniu kilku metrów. Montaż będzie szybki jak nabierzecie wprawy. Użytkownik Maciej S edytował ten post 20 listopad 2012 - 12:29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drutobrody Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 Prześwit pomiędzy kołem a nadkolem bywa wypełniony śniegiem a snoxy wymagają chyba wpychania dłoni za oponę, to gwarantuje pobrudzenie rękawów i wydaje się dość kłopotliwe.Ja się nie pobrudziłem ani razu. Austriacy przewidzieli i to - mają w ofercie specjalne rękawice z fartuchami na przedramienia:) Klasyczną Brentę C zakłada się palcami nie wpychając rąk gdziekolwiek. Prosty solidny dopracowany łańcuch. Tak, to bardzo dobry łańcuch, od pozostałych (droższych) różni się tym, że nie ma zabezpieczeń na alusy. Co ma płeć do łańcucha ??? To wszystko robi się rękami i głową. Prostsze do założenia dziecku rajstop. To jest prowokacja:) Montaż łańcuchów nie powinien odbywać się szybko tylko starannie z kontrolą po przejechaniu kilku metrów. Montaż będzie szybki jak nabierzecie wprawy.W firmie, w wolnych chwilach, zakładaliśmy na czas... Sportmatik niewiele ponad trzy minuty (koło). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TT Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 Mam Forda Kuga 2,5T 4x4. Koła 235/55/R17. Przedstawiciele z Pewaga powiedzieli, że do tego auta na te koła łańcuchy zakładam na własną odpowiedzialność. Skontaktowałem się z Fordem i rzeczywiście ten rozmiar nie jest dostosowany do łańcuchów śniegowych. Problem polega na tym, że jest bardzo mały odstęp między oponą, elementami zawieszenia, chlapaczami itp. Pytanie co robić? Jadę do Livigno za tydzień. Trasa Katowice-Czechy-Austria-Niemcy-Szwajcaria-Włochy. Auto ma stały napęd na 4 koła Haldex. Opony zimowe wysokiej klasy Nokian. Jadę głównymi drogami. Do samego Livingo przez tunel, a nie przez przełęcze. Wątpię, żebym potrzebował łańcuchy, ale różnie może być. Nie wiem czy, któryś z tych krajów przez które przejeżdżam nie wymaga posiadania łańcuchów. Jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy to: http://moto.allegro....2829490373.html Pytanie tylko czy to ma sens, bo łańcuchy tekstylne mają różne opinie. Koledzy doradźcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 Najprościej to tak zaplanować drogę, żeby ominąć drogi na których jest znak "łańcuchy", bo tylko na tak oznaczonych drogach są wymagane. A tak z ciekawości, to opony sam kupowałeś, czy dobrali ci w Fordzie? Bo jak dołożyli ci takie u dealera, to się z nim pomęcz, żeby ci wymienili na takie do których łańcuchy pasują. Jak kupowałeś sam to kicha:confused: PS: haldex to nie jest stały napęd 4X4 Użytkownik Piotr_67 edytował ten post 03 grudzień 2012 - 13:54 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 PS: haldex to nie jest stały napęd 4X4 Kilka lat temu, w Austrii, wpuszczali nas na drogę z takim znakiem w aucie z napędem 4motion (czyli pewnie coś podobnego do haldex'a). Auta z napędem na jedną oś musiały w tym samym czasie zakładać łańcuchy. Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 Kilka lat temu, w Austrii, wpuszczali nas na drogę z takim znakiem w aucie z napędem 4motion (czyli pewnie coś podobnego do haldex'a). Auta z napędem na jedną oś musiały w tym samym czasie zakładać łańcuchy. Pozdr Marcin Tak bywa:D Ja jednak pomimo, że mam 4X4, to wożę w bagażniku łańcuchy. Wolę z POLIZEI nie dyskutować. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.