Skocz do zawartości

Pomiar prędkosci.


zuchu

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 150
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 1 miesiąc temu...
Witajcie, Może dla odmiany nasze dyskusje i hipotetyczne spory przekuć w czyny? Oto moja propozycja: Zróbmy testy urządzeń i programów GPS w kierunku odczytu i weryfikacji prędkości maksymalnej i średniej! Wystarczy kilku kolegów ze swoimi GPS-ami, mało uczęszczana górka (może Litwinka?) oraz, tutaj może być większy problem;), radar (laserowy?!). Fotokomórka po zmierzeniu taśmą odległości wskaże prędkość średnią, ale takie wskazania też mają programy w komórkach i dedykowane loggery GPS. Kamerzysta który to wszystko zmontuje i wrzuci na YT Vimeo itp jako ślad dla potomnych:). Można by na tej samej trasie "zbadać" jaka jest różnica w prędkości narciarza w zależności od użytych nart. Po pomiarach można by dla odmiany po prostu..... pojeździć na nartach w zacnym towarzystwie!!! Mamy dużo czasu żeby dograć szczegóły. Co Wy na to???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołacze z innym przyrządem... Kiedyś kupiłem takie cosik do mierzenia predkości wiatru -podobne do tego: http://www.wiking.ed...rint.php?id=491 Leży na łodce i czeka na aż bedzie użyte (raz na 2 lata... ;). Testowałem kiedyś wystawiając przez okno samochodu - bład wskazań do max kilku %. Może wystarczy przyczepic do kasku i wybrać bezwietrzny dzien? :D:D Na pewno wygra z GPS....

Użytkownik mig12345 edytował ten post 06 maj 2012 - 07:32

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dobrze zaśnieżona równa droga, samochód z dobrymi oponami i kierowcą jak należy i lina - mozna mierzyć. Wiem gdzie jest droga, mam samochód (nie za szybki ale do 120km/h w takuch warunkach da radę) i linę - potrzeba tylko kierowcy. Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dobrze zaśnieżona równa droga, samochód z dobrymi oponami i kierowcą jak należy i lina - mozna mierzyć. Wiem gdzie jest droga, mam samochód (nie za szybki ale do 120km/h w takuch warunkach da radę) i linę - potrzeba tylko kierowcy.

Nie rozumiem jak się ma Twoja propozycja do "słynnego" już na forum ponad 80 km/h w ciętym skręcie z odczytu GPS. Możemy oczywiście pisać że to bzdura (BO TAK I JUŻ) a możemy raz przestać teoretyzować i zakładać coś z góry, spotkać się i to sprawdzić. Michał, jeśli ten pomysł dojdzie do skutku osobiście przypnę Twoje "ustrojstwo" do kasku:) M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Wasze wypowiedzi o nierzetelności komórek nie dawały mi spokoju i zacząłem projektować własną aplikację narciarską do pomiaru. Właśnie dorałem się do dokumentacji technicznej iOS - od modelu iphone 4, komórki te są wyposażone w żyroskop i przyspieszeniomierz. Aplikacja SkiPursuit Rossignola została zaprojektowana przy użyciu systemu "kuli" który na podstawie obu urządzeń w iphone formuje wirtualną kulę i toczy ją zależnie od szybkości zmiany kierunku jazdy, prędkości zmiany wysokości i kierunku obrotu. Jednocześnie aplikacja rejestruje trasę na mapach Google, anstępnie wszystko scala w jeden plik "biegu". Tym samym wszystkim użytkownikom próbującym mi wmówić że nie jechałem powyżej 100, oraz że mój telefon kłamie ( bo rejestruje prędkość na płaszczyźnie a nie w ruchu rzeczywistym, uwzględniającym oś spadku) uprzejmie dziękuję za skłonienie mnie do poszukiwań :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasze wypowiedzi o nierzetelności komórek nie dawały mi spokoju i zacząłem projektować własną aplikację narciarską do pomiaru. Właśnie dorałem się do dokumentacji technicznej iOS - od modelu iphone 4, komórki te są wyposażone w żyroskop i przyspieszeniomierz. Aplikacja SkiPursuit Rossignola została zaprojektowana przy użyciu systemu "kuli" który na podstawie obu urządzeń w iphone formuje wirtualną kulę i toczy ją zależnie od szybkości zmiany kierunku jazdy, prędkości zmiany wysokości i kierunku obrotu. Jednocześnie aplikacja rejestruje trasę na mapach Google, anstępnie wszystko scala w jeden plik "biegu". Tym samym wszystkim użytkownikom próbującym mi wmówić że nie jechałem powyżej 100, oraz że mój telefon kłamie ( bo rejestruje prędkość na płaszczyźnie a nie w ruchu rzeczywistym, uwzględniającym oś spadku) uprzejmie dziękuję za skłonienie mnie do poszukiwań :)

Powodzenia życzę, mam wrażenie jednak że zmieniasz jedne problemy (niedokładność pomiaru GPS) na inne. No ale może błędy z akcelerometrów będą na tyle małe, że kalibrować będziesz musiał tylko raz dziennie :) Pozdr Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Bardzo fajna aplikacja, ale dotyczą jej wszystkie zastrzeżenia co do predkości chwilowej (m.in. maksymalnej) pokazywanej przez urządzania GPS. 

Gdzie była ta szeroka i długa trasa,  na której mozna wielokrotnie pojechać 100km/h? Tesknię za takimi..... ;)

 

 

pozdrawiam M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam aplikację: Ski Tracks

https://play.google....skitracks&hl=pl

 

Na telefonie pokazuje dokładnie z naniesieniem na google maps

nie zużywa dużo baterii i może działać cały dzień w tle.

 

Pokazało mi na szerokiej i długiej trasie 100 km / h

dla pewności powtórzyłem ćwiczenie wielokrotnie aby pojedynczy bład. :)

 

http://www.corecoders.com/ - widać ze tylko w tym sie specjalizują  i warto wydać 3 zł na

Bardzo fajna aplikacja , gdy mi pokazało pierwszy raz na molku 98 km/h nie wierzyłem ,kłamie ,oszukuje itp ,ale pojechaliśmy do Obertauren i tam była trasa z pomiarem prędkości ,ski tracks machnoł się tyko o 2 km/h także .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

że się wtrącę  ;)

a zwykły wzór na prędkość: droga przez czas? wyjdzie średnia, jeszcze nie wiadomo jak z długością trasy, ale zawsze coś. W Rokytnicy na niebieskiej 1 wg czasu z GoPro wyszło mi 68km/h (przez pewien czas byłem z siebie dumny, teraz jakoś mało :P )

Czas znamy, gorzej z drogą ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pomyślałeś, że trzeba być zalogowanym użytkownikiem żeby oglądać statystyki.

 

Nie trzeba :)

Wystarczy wkleić odpowiedni link, np: http://www.alpinerep...5643&vId=650444

Ale rzeczywiście w wersji "zalogowanej" strona wygląda inaczej, tj. statystyki są bardziej szczegółowe - tak jak na screenach kolegi powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak fajnie bym się poczuł gdybym mógł swobodnie pojechać tak jak chciałem np. 120 :P

kto co lubi - jeden lubi zap... , a drugiemu wystarczą krajobrazy, ważne by sobie nie przeszkadzać :)

Czyli zap... szybciej, jeśli wiesz ile zap...?

Ci którzy nie wiedzą ile zap... oglądają krajobrazy???

Ciekawa teoria! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuję jeszcze raz przeczytać co napisałem ;)

 

zap.. tyle na ile pozwalają warunki, a że lubię to często czuję niedosyt

kolega np. nie zap.. , a gra w gre, drugi kolega zap.. ale na ścigu, a na nartach sobie jeździ, a i jest jeszcze koleżanka która tez jeździ na narty - się opalać ;)

wolny kraj, każdy robi to co lubi i tego się trzymajmy :)

Twoje 68 km/h to badzo przyzwoita predkośc. Ciagle ciąży na nas przyzwyczajenie z samochodu, gdzie taka predkośc to standard a czasem nawet blokowanie jezdni. Na nartach czy rowerze to zwykle granica mozliwości kontrolowanej jazdy. Nie musisz miec kompleksów... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edmund nadaje się na rower, do biegania... do nart nie.

Bo jak większość trackerów mierzy wszystko jak leci, miesza zjazdy razem z wyjazdami.

Choć sam go czasem również włączam, żeby mieć z grubsza podgląd w czasie dnia, ile jest przejechane i żeby... powkurzać ludzików siedzących w biurze :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
Zmierzylem endomondo w Kluszkowcach bez napinki. Max 37km/h wyszło przy szerokich łukach na czerwonej. Wydawało mi się, że szybciej, ale w sumie to bez znaczenia. Jeździłem szybciej ale dla tych co 100km/h szacun pomieszany z niedowierzaniem. Muszę powtórzyć pomiar na innej górce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki bym miał z tego pożytek?

Pozdrawiam

Witam

 

Odnoszę się do własnego onegdaj postu. Dlatego, że zmieniłem w międzyczasie zdanie.

 

Otóż była to odpowiedź na prowokacyjne pytanie jednego z uczestników dyskusji w temacie jw. Pytanie brzmiało: "A Ty Dziadek Kuby co uważasz na ten temat? Zarejestrowałbyś tego typu aplikacją swój zjazd?".

 

Dzisiaj bym zarejestrował. Tylko nie mam właściwego urządzenia z tą aplikacją. Zapewne unowocześnioną.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...