jawor61 Napisano 1 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 Stanowczo odradzam wyjazdy tygodniowe lub kilku dniowe, rodzinne, polecam tylko DOBRZE jeżdżącym na wyjazdy 1-2 dniowe, przy względnej pogodzie i tylko w tygodniu. Ale po kolei. 28.01-1.02.09 Wyjechałem z Bielska w środę po południu z myślą jazdy od czw. - niedz. włącznie i taki 4 dniowy skipas kupiłem. Wróciłem w sb. po południu. 1/ Bezpieczeństwo. Trasy przeludnione, w południe czerwone są już b. wymuldzone i oblodzone, źle uprawiane ratrakami, niby łatwe niebieskie w miarę ale są na nich odcinki że trup kładzie się gęsto / ścianki wylodzone, nie naśnieżane z kamolami/. Na jednej z niebieskich z gondolki widziałem zdzerzenie i po wyjeździe na górę zgłaszałem obsłudze że krew się leje i to ostro, to kretyn udawał że nie rozumie!!!!!!!!!!, a nie chciało mu się wyjść na mróz, bo w budynku krótkofalówka mu nie łapała. Często słyszałem sygnał karetki lub skutera horskiej służby. Trasy b. słabo oznaczone. Przejazdy z wyciągu na wyciąg są utudnione i mogą zajmować sporo czasu, np. w poszukiwaniu osłonietego baru lub restauracji.Kaski przydatne bo twardo i tłok. 2/ Wyciagi. 1 krzesełko 6-osobowe z osłoną, szybkie- ZAHRADKI / za to trasy kiepskie/, 1 krzesełko 4-osobowe już nie tak szybkie - BIELA PUT / trasy niebieskiej brak, czerwona ok./ reszta to łorcyki lub dryndy jak ta na Skrzyczne i gdy wieje a często/ to kobitki i dzieci marzną. Jest jeszcze gondolka - hoho. Wagoniki z początku lat 80' , jazda jak maluchem w 4 osoby dorosłe, można sobie przy wsiadaniu łeb obtłuc lub ciuchy potargać,snowboard do wagonika się nie mieści, były przerwy na naprawę. Talerzyk na szczyt praktycznie nie chodził bo przebicie na kablu mieli, a jak ostro wieje to górne wyciągi mogą być zamknięte. 3/ Dojazd. Samochodem O.K. lub gdy sporo chętnych i dolina jest zamykana to free skibusem, ale to z dojściem do wyciągu i kupnem biletu może zająć 1 godz. Z powrotem na skibus czekałem ok. 1/2 godz. i znowu może ktoś zmarznąć. 4/ !!!!!!!!! CENA SKIPAS-u !!!!!!!!!!!! i to wszystko za ok. 30 EURO dziennie za osobę dorosłą. Taka trochę mała LIPA!!!!! za tą cenę. Można kupić taniej od koników za ok. 20-22 euro którzy kupują od takich dzień wcześniej wyjeżdżających jak ja - za 15 euro, mają rano tego sporo. 5/ CENY ? !! - zaczęło sie janosikowanie po przejściu na EURO. Piwo w barze 1-3 euro, cienka zupka też do 3 euro, kieliszek likierku a ze 2,5 euro, jakieś papu z dodatkami trza dać 10 euro, wjazd autem gdzieś na bok za szlaban 5 euro, baseny Tatralandia os. dorosła - 15 euro na 3 godz. Kwaterka bez rewelacji ,w okolicy 13-15 euro, pensjonat - 20 euro, śniadanie do tego w pensjonacie - 4 euro, a HOTEL - to z ciekawości zobaczcie sobie w internecie bo nie uwierzycie. WNIOSEK - nigdy więcej, za podobne pieniądze dużo lepsze warunki i trasy AUSTRII czy WŁOCH /jeżdżę 1-2 razy w ciągu roku/, dalej ale pogoda i śnieg pewniejsze. A gdy w Polsce jest śnieg to na 1-2 dni można czegoś rozsądnego poszukać. Piwo za patnast korun, polievka za 10, brawczowy reziek za 100 korun uż sa ne wrati. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ovvero Napisano 2 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 no niestety, mazowieckie ferie, najlepsza góra w okolicy i takie są skutki - wierzę i jestem jestem to sobie w stanie to wyobrazić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xed Napisano 5 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Drobna uwaga -- ceny oszalały jeszcze przed Euro ale cała reszta niestety zgadza się. Na pocieszenie dodaję, że latem Słowackie góry są puste i piękne i nie ma przymusu mieszkania w rozsądnej odleglości od tras narciarskich - ale to latem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mobile99 Napisano 5 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Euro nie ma tu nic do rzeczy. Poprostu Słowakom woda sodowa uderzyła do głowy. Są zachłanni. Widzą, co się dzieje( coraz więcej ludzi z zachodu), więc windują ceny. Za ok. 140zł(obecny kurs euro) na pewno nie opłaca się tam jeździć. Lepiej wybrać Czechy karnecik ok. 90zł, a i ludzi w tym roku jakby mniej(kolejki do 5 min w Rokytnicach). Naprawdę polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hlmale Napisano 6 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Ja w tym roku na początku byłem w Tatranskiej Łomnicy, bo widziałem w lato jak to przygotowywali, jak zobaczyłem w Sylwka te kolejki uciekłem do zdiaru... w zdiarze "Bachledowa Dolina" ceny kosmiczne, ale juz strachan był w miarę OK, chociaż górka strasznie mała i mało urozmaicona, taka do przypomnienia sobie jak to sie jeździ... potem pojechałem do Białki/Jurgowa... ceny naprawdę o wiele bardziej przyjazne, zwłaszcza kwaterki ceny mają niewywindowane, a skipass'y ceny ok 70zł/dzien... Byłem w lato i ceny nie były już niskie... gdy kupowaliśmy z kolegą coś za powiedzmy 5zł płacąc za to 10€ pani nie chciała nam wydać, trzeba wymieniać kasę w kantorze na KS i płacić poplatek SPORTELINie... paranoja Słowak nie chciał mi nalać w Popradzie gazu, stwierdził że stacja nieczynna, przy czym wokół było pełno słowaków i płacili za benzinkę... musiałem jechać do tesco na przeciwko, tam panu zamarzł dystrybutor... tak jeździłem z godzinę z nawigacją po stacjach, w końcu zatankowałem przy wyjeździe na Kosice/Presov... Stacje benzynowe często godz 16 - zamykają trzeba szukac całodobowych... ale w polsce jadąc od Krakowa zakopianką też musiałem przejechać ze 3 żeby mi pan zatankował gaz, bo innym się nie chciało bo za zimno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pajgab Napisano 6 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Niestety,ten sam problem pojawil sie przy wprowadzeniu euro na zachodzie.Na kilka miesiecy przed zmiana waluty ceny podskoczyly niesamowicie.A w dniu wejscia euro w obieg niemalze wszyscy wykozyszali ta sytuacje i podniesli jeszcze raz ceny.Niestety Slowacy poszli ta sama droga:mad:Znajac zycie, w Polce odbedzie sie ten sam proces:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukas63 Napisano 6 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Ludzie - jakie podwyżki? przecież to nasza waluta tak osłabła - oni mieli sztywny kurs od dawna - trzeba było wprowadzić w Polandzie euro przy kursie 3.2zł a nie teraz lamentować, że drogo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janica Napisano 6 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Mam do odstąpienia karnet na Chopok. Po 17,5 euro za dzień, 10dni z sezonu (zostało 9). Prawdopodobnie nie zdążę tego wyjeździć, a nie chce żeby się marnowało. Najlepiej jakby mi ktoś w euro zaplacił, to nie będę musiał znowu kupować eur. do Gruzji Zobaczcie w ogłoszeniach. http://www.skiforum....ead.php?t=20422 Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hlmale Napisano 8 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 To nie przez € zrobiła się tam drożyzna... Ponieważ ja byłem na Słowacji wczesną jesienią, koło września/października... Figurowały tam dwie ceny SK i €... no i ceny były niebanalne. Kiedyś jak byłem na Słowacji, cena noclegu w Teryho Chacie [schronisko] razem ze śniadaniem - 22zł. Teraz to nierealne, w zwykłych pensjonatach ceny są na poziomie 50zł, nierzadko i 70zł. Po prostu słowakom się w głowach poprzewracało, zauważyli że wszyscy walą do nich drzwiami i oknami i mogą windować ceny. Dlaczego rok temu gdy byłem w Sylwestra cena w Tatralandii zmieniła się z 50zł/2os, a w okolicach Sylwestra bilet kosztował już 90zł/2 os. Ceny w sklepach były takie same jak u nas, nawet alkoholi które kiedyś były tam tańsze. No po prostu teraz Słowacja jest nieatrakcyjna turystycznie dla Polaków, a coraz bardziej robi się tanio u nas... chyba rodacy się zreflektowali, że dużo turystów jedzie tam, bo mają troszkę bardziej rozbudowaną infrastrukturę... jest tanio... i sytuacja się zmieniła, koniunktura jest korzystna dla Polaków, tylko pogoda niezbyt sprzyja...:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ado Napisano 9 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Na Słowacji zauważyli, że trochę jest u nich za drogo i w wielu ośrodkach są teraz obniżki cen karnetów. Czytałem wywiad z gościem, który prezesuje spółce będącej właścicielem Łomnicy i Chopoka i wynika z niego, że Slowacy głównie nastawiają się na Polaków. Od Tatrzańskiej Łomnicy w promieniu 200 km mieszka 7,5 mln Polaków a w całej Słowacji jest 5,3 mln ludzi. Słowacy z Bratysławy i okolic nie jeżdżą w Tatry bo mają blisko w Alpy. Bez nas cały ich biznesplan się nie składa. Słowacy też liczą trochę na Czechów ale to chyba przez sentyment. Na dłuższą metę będą musieli dostosować od nas swoje ceny. W tym roku im się to trochę wszystko popie.... i chyba będzie ich to boleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pablo200 Napisano 9 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Teraz Słovacy szturmują nasze sklepy. Te ich budy przy granicy z alkoholem mogą sobie już pozamykać! Byłem ostatnio w takiej przy korbielowie kobieta zdziwiona że ludzi z Polski nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hlmale Napisano 10 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Chie chie chie, raz na wozie, raz pod podwoziem... czyli kiedyś po piwko my do nich, teraz oni do nas. W tych sklepikach przygranicznych byłem ostatnio 2 razy w ciągu ostatniego miesiąca, to kupiłem 4 piwka, bo nie ma ich u mnie w tesco, czyli Velkopopovicky Kozel, Kelt, Zlaty Bażant, i jeszcze jakieś tam... ale ceny były takie same lub wyższe jak w Polsce. Koleżanka kupowała we wrześniu czy październiku Absynth, to za Czeski wyrób płaciła albo 60 albo 80zł...wódki "czyste" można kupić za jakieś 3,5€, przelicznik byłej koruny do € to 33KS=1€. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pablo200 Napisano 10 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Wiec aby Słowacja była znowu atrakcyjna kurs Euro PLN musi być w granicach 1 EUR 3.32 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zygwaz Napisano 10 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Witam, Nie demonizujcie Słowaków ani ich cen. Wróciłem kilka dni temu z rodzinką ze Zdiaru i wcale nie zapłaciłem więcej niż rok temu za pobyt w Małym Cichym mimo tak niekorzystnego kursu złotówki do euro. Wszędzie są knajpki o różnych standardach i cenach. W Zdiarze cena piwa w knajpce to ok. 0,9 -1 euro a w sklepie połowę tej ceny. Za 5 pizz i jakieś napoje 15 Euro to nie majątek. Cztero dniowy karnet na 3 dorosłe i dwójkę dzieciaków 190Euro (po rabacie z pensjonatu) . Co nawet przy przeliczniku 4,73zł/Euro (tak mi bank przeliczył z karty) daje średnio kwotę 45zł za bilet całodniowy (od 9 do 16). A do tego ZERO KOLEJEK i warunki jak na takie górki bardzo dobre. Po "naszej stronie" za 40 zł to co najwyżej 4 godziny można pojeździć a naprawdę połowę przestać w kolejce do wyciągu. Więc wcale tak źle to nie wygląda nawet przy tak niekorzystnej cenie złotówki. pozdrawiam Zygi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rossi_R Napisano 10 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Temat dotyczy Chopoku a nie Zdiaru, Zdiar to bardzo sympatyczna mala pipidówka z paroma trasami. Chopok przy Zdiarze to moloch. Poza tym do Zdiaru jeżdzi wielu samych słowaków własnie ze względu na przystępne ceny. Nie ulega dla mnie watpliwości ze na chopoku,strbskim plesie,lomnicy,donovaly,malej fatrze,malino brdo to słowacy ostro przegieli z cenami(25-31e karnet) bez względu na kurs euro. Ani Polacy ani rosjanie czy ukraińcy prawie tam nie jeżdzą w tym sezonie, pozdrawiam Rossi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przenio Napisano 10 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Witam, Nie demonizujcie Słowaków ani ich cen. Wróciłem kilka dni temu z rodzinką ze Zdiaru i wcale nie zapłaciłem więcej niż rok temu za pobyt w Małym Cichym mimo tak niekorzystnego kursu złotówki do euro. Wszędzie są knajpki o różnych standardach i cenach. W Zdiarze cena piwa w knajpce to ok. 0,9 -1 euro a w sklepie połowę tej ceny. Za 5 pizz i jakieś napoje 15 Euro to nie majątek. Cztero dniowy karnet na 3 dorosłe i dwójkę dzieciaków 190Euro (po rabacie z pensjonatu) . Co nawet przy przeliczniku 4,73zł/Euro (tak mi bank przeliczył z karty) daje średnio kwotę 45zł za bilet całodniowy (od 9 do 16). A do tego ZERO KOLEJEK i warunki jak na takie górki bardzo dobre. Po "naszej stronie" za 40 zł to co najwyżej 4 godziny można pojeździć a naprawdę połowę przestać w kolejce do wyciągu. Więc wcale tak źle to nie wygląda nawet przy tak niekorzystnej cenie złotówki. pozdrawiam Zygi Pomimo zastrzeżeń kolegi Radekmar'a, punkt dla kolegi Zygwaz'a za optymistyczny głos! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.