janusz35 Napisano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 Niestety po sobotnim wyjeżdzie na narcie syn pozostała pomiątka w postaci niewielkiego ubytku ślizgu na wysokości wiązania- przy krawędzi ubytek nie jest duży długość 4-5mm, szrokość 1mm, ale dość głęboki. Narty są nowe (pierwszy sezon). Teraz pytanie:- czy w serwisie po wypełnieniu tego ubytku będą szlifować całą nartę ( na slizgu nie ma nawet jednej ryski), czy to (szlifowanie ) wpłynie na trwałośc narty. Czy wystarczy np. zalać ten ubytek ( w sumie niewielki) np. kofiksem i poczekać z regeneracją. Wiem że jeźdzć z tym nie można z uwagi na możliwośc uszkodzenia krawędzi. Po południu wybieramy się na stok- więc poprosiłbym w serwisie o zalanie tej "dziurki" kofiksem (kosztuje grosze) Czy od razu profesjonalna naprawa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
interski Napisano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 Na szybko to możesz sam zalac kofixem (dostepny np w decathlonie) .Pózniej jak troszkę zniszczysz nartę to oddasz do serwisu i tam kompleksowo uzupełnia ubytki .Jezeli uzupełnia się ubytki to potem obrabia się narte (ostrzy itd) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janusz35 Napisano 21 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Ubytek ładnie został wypełniony kofiksem w serwisie gratis (bo jak powiedzieli za prowizorke kasy nie biorą)- z tym,że serwisant powiedział iż przy krawędzi należy użyć twardszego popletylenu a tego nie zrobi "od ręki" a mnie zależało na czasie. Po trzech godzinach jazdy na szkółce na tyczkach kofiks "siedzi mocno". (Narty są syna-dlatego ta szkółka ) I teraz zasadnicze pytanie: czy robić teraz czy poczekać jak rys będzie więcej ( na razie ślizgi są jedszcze prawie "dziewicze" i szkoda ich na maszynę). Jestem ostrożny ponieważ czytałem na forum że ubytki przy krawędzi są dość niebezbieczne. Ijeszcze jedno przy takim małym ubytku pyślałem że można to zrobić "punktowo" i nie trzeba będzie "strugać całej narty (szczególnie że były używane dosłownie (6x po 2godz.) Użytkownik janusz35 edytował ten post 21 styczeń 2009 - 12:40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
interski Napisano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Złośliwość rzeczy martwych jest taka że jak zostawimy rysę obok krawędzi to zaraz znajdzie się jakiś kamyk który zadba o to aby ją powiększyć i w promocji uszkodzi krawędz a wtedy naprawa bedzie powazniejsza i kosztowniejsza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janusz35 Napisano 21 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Właśnie dlatego zaraz na drugi dzień czyli w poniedziałek ubytek został zalany kofiksem i na razie trzyma (jeżdzone ostro 3h). Przed zalaniem ubytek oczyszczono i odtłuszczono benz. ekstrakcyjną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.