Skocz do zawartości

A pamiętacie na czym kiedyś jeździliście?


tomformat

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem rachunek sumienia i wyszło mi mniej więcej tak: 1-jakieś drewniane z paskowymi wiązaniami, bez "kantów" (tak się wtedy mówiło), 165 cm 2-"Klimczoki" 190cm - połamane czubki. 3,4 -2 pary jesionowych nart chyba "wojennych" z langriemenami przerobionymi na paskowe. -Przerwa >10 lat 5-Pożyczane ALU 195 cm z segmentowymi krawędziami; 6-Kupione po wielodniowych poszukiwaniach w sklepach sportowych wielu miast compacty ALU 212 170 cm (tylko takie wystałem); 7- Zamówione u Schustera w Monachium - jeszcze przed stanem wojennym - turowe Dynastary Yeti 195cm (najdłuższe w serii) z Silvrettami 400, przywiezione w ostatniej chwili przez kolegę, będącego na kontrakcie w RFN - kosztowały moje półroczne ówczesne zarobki 8-Epoxy 3200 200 cm o różniącej się o 30% (!) twardości każdej narty. 9-Epoxy 3300 200 cm 10-Jantary 200cm. To były moje najlepsze narty w początku lat 90-tych. Kto pamięta jszcze Byrskiego z Kęt (bo jak rozwinął produkcję w Czechowicach to już nie był to...)? 11-Kupione w Składnicy Harcerskiej Pale 215 cm (SG)-używane 2 dni 12-Dynamic VR27 205 cm 13-Dynastar Omeglass 195 cm, 14-Salomon Equipe 8000 203cm 15-Salomon Equipe 8 2V 208cm 16-Voelkl P35 200cm 17-Atomic Beta Race 9.20 190cm Używanie ww. nart kończyło zazwyczaj z wyrwaną krawędzią - co przy stanie polskich tras nie było trudną sztuką - i dożywały żywota jako tzw. "żużlówki" 18-Atomic Beta Smart PC 180cm - okazały się za łatwe; 19-W międzyczasie Rossognol Freetrek - używane do dziś. 20-Atomic M11 - 172cm żeby się nie męczyć przy doginaniu w krótkich skrętach przekazałem synowi i kupiłem krótsze 21-Atomic B5 - używane do dziś Sumując: Mając 60 lat jeżdżę na nartach krótszych niż te, na których zacząłem mając niespełna 6 lat... Buty to odrębna historia, równie pokrętna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drewniane "BOBO" czerwone ze skórzanymi wiązaniami w które wskakiwało się w normalnych zimowych bucikach, a był to rok 1967

nie,no przegiołeś... Taż to trąci NEKROskiFILIĄ . . . ;):D Ja gdzieś tam w końcówce lat 70 miałem "misie" na rzemykach do których,jak pamietam-śnieg się zawsze strasznie lepił-ale jakoś nie zraziło mnie to do narciarstwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
snowblade'man - dopiero dzisiaj jestem na forum od tego wpisu (16 01 2008) i przykro mi że troszkę przetrąciłeś sobie kolanko i że wyjeżdżasz, o ile już nie wyjechałeś? Życzę powodzenia, szybkiego powrotu do zdrowia, kraju i na forum:) Co do moich pierwszych nartek, to są niestety fakty:rolleyes: Ja dzisiaj też nie bardzo w to wierzę że na czymś takim zaczynałem ale jakie umiejętności na tym się zdobywało:rolleyes::P:D i nikt mnie nie mógł zapędzić z powrotem do domu:cool: Pozdrawiam i jeszcze raz powodzenia:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Zaczynałem na reglach wiązania- kadra 2, następnie Rysy wiazania- nevada, potem metalki Alu ,,2001,,kolor yellow bahama wiązania beta2, wreszcie... Rossignoll Arpege (compact) wiązania Essy cresta, .. i to były najlepsze narty na świecie ...15 lat na stoku .obecnie Nordica TT Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Pod choinkę dostałem ciemnoczerwone Polsporty,do tego wiązania beta 2( z bardzo ciekawym patentem:zamiast skistopów-pasek;działało to jak kosiarka do obcinania głów po wywróceniu:D).Po jakimś czasie kupiłem Dachsteiny w sportowym we wściekłym ni to zielonym,ni to żółtym kolorze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drewniane polsporty, wiązania beta i kosmicznie niewygodne buty (kasprowe i fabos). A moje cudem zdobyte rękawice "z zachodu" zniszczył wyciąg z poszarpaną liną. Później były wyrwirączki, gdzie kupowało się drewniany lub metalowy uchwyt.... Nie miałem skistopów i pasków, więc pierwszego dnia czesto miałem spacery na dół po nartę (cud, że nikogo nie trafiłem).Wtedy las na Czantorii poznałem b. dobrze - często po pas w śniegu szedłem pośladzie z nadzieją, że narta zatrzymała się na najbliższym drzewie. Ale wspominam miło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze narty dostałem pod koniec 45 roku. Były to drewniane nartki zaopatrzone w wystające z przodu czubki, służące do ich spinania. Były przy nich tzw. paskowe wiązania, które składały się z metalowej szczęki trzymającej przód buta i zapinanego na klamrę paska obejmującego piętę i pozwalającego spokojnie ją podnosić. Moim marzeniem były wówczas wiązania typu kandahar, które posiadłem dopiero idąc do liceum. Ale w liceum trafiłem do lokalnego klubu narciarskiego i narty zaczęły się conieco udoskonalać. W pewnym momencie stałem się użytkownikiem hicorowych nart produkcji samego Zubka ( podobno ) długich na 220 cm i zaopatrzonych w wiązania typu langrymen, czyli długo rzemień, którym w wymyślny sposób oplątywało się nogę. Oczywiście takie wiązania były absolutnie niebezpiecznikowe i nie dal Boże jakaś poważniejsza wywrotka. Na tych nartach zacząłem swoje pierwsze starty w biegu zjazdowym. Zawsze umierałem ze strachu przed startem, ale oczywiście nigdy bym się do tego nie przyznał. Dopiero pod koniec liceum dostałem pierwsze narty na plastiku, którym w tych czasach był celuloid, kruchy i od byle czego pękający. Ale wiązania nadal były typu "kościołamki". Potem wiązania ewoluowały przez Kadra, Alfa, Beta. Prawdziwe, zagraniczne wiązania były poza moim zasięgiem. :eek:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze nartki (o ile to można nartkami nazwać) to zółte plastiki bez nazwy, niemające nawet metra długości (narciarz miał wtedy 3 lata :P), potem juz w szkólce niebieskie atomiki z takim różowym znaczkiem i buty jednoklamrowe, następnie wielokolorowe oczodajne blizzardy, a potem już narty taliowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...