Skocz do zawartości

Seiser alm - Alpe di siusi


tomekc

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani Zupełnie z internetu i opisów wybrałem na nasz rodzinny wyjazd ten rejon. Może ktoś tam był i może powiedzieć coś więcej: jak tam ze śniegiem w styczniu-lutym, czy wieje i jaka jest temperatura? Z opisów wynika że trasek dużo na poziomie czerwono-niebieskim, a nasze umiejetności na poziomie 4 do 6 (według skali z tego forum). Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj zacząłem od katalogu TUI i dali mi taki drugi Otium "Alpy i Dolomity". Naszym kryterium jest żeby hotel lub kwatera były na stoku. W tym drugim znalazłem opisy wszystkich regionów we Włoszech. Potem były strony żródłowe tych regionów (wszystkie maja wersje po angielsku i niemiecku). Potem pytałem profesora Google. Wybrałem: www.dolomitisuperski.com i dalej: www.seiseralm.net tam jest fajna wyszukiwarka co do hoteli i kwater (zakładka accommodation list) i wybrałem po odpowiedzi z zapytań e-mailowych o koszty, hotel: www.sporthotelsonne.com Koszt jest spory ale są i tańsze, a region to najwyżej położona równina w Europie z kilkunastoma połączonymi traskami i wieloma krzesełkami a z tego hotelu jest jakiśtam dostęp do Sella Ronda. Hotel jest bezpośrednio koło 2wyciągów i funparku dla dzieci, trasy wygląda ze zdjęć dla mojej rodziny wymarzone i na narty i na parapet (2córki) ... Powodzenia w szukaniu:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tam ze śniegiem w styczniu-lutym Z opisów wynika że trasek dużo na poziomie czerwono-niebieskim, a nasze umiejetności na poziomie 4 do 6

1.Ze sniegiem to będzie na pewno dobrze bo styczen /luty to już pełen sezon, (poczatek lutego kończy tańszy sezon, ale to nie oznacza gorszy, ceny związane są z terminami ferii, dłuzszym dniem itp większym zainteresowaniem). 2. Alpe Siusi jest odpowiednie dla narciarzy jeżdzących jeszcze ostrożnie i chcących spokojnie i bez nadmiernej adrenaliny doszlifować swoje umiejetności, więc chyba będzie w sam raz dla was. Dla zaawansowanych może byc za nudno. Własciwie nie ma tam tras czarnych, tylko głównie niebieskie i troche czerwonych. Ale jak wam sie to znudzi to skibusem z St.Christiny dojedziecie do Selva Wolkenstein i tam zrobicie kawałek karuzeli Selli, ale na poczatek lepiej trasę ze wskazówkami zegara, do Corvary lub Passo Campolongo i np z Corvary odbić na Piz Sorega i z powrotem (moim zdaniem fragmenty w Ciampinoi i w Arabbie nie będą przyjemne dla mniej zaawansowanych i moga zniechęcić, jest kupa luda, po południu robią się muldy, ludzie się zwożą). A trasy do Corvary i Soregi na pewno pokochacie. Mapki wezmiecie przy zakupie skipasów i wszędzie łatwo trafić. Alpe Siusi i Val Gardena sa w jednym skipasie na ten region (165-188 EUR/1 tydzien), niestety Corvara jest w Alta Badii, i radzę kupic od razu skipas dolomiti superski (178-202 EUR) -zamiast np 5 dni na wasz region + 1 dzień duży (razem 169-200 EUR) -szkoda by było nie posmakować więcej, jak sie tam dojechało. Reasumując lepiej zmiescic sie w terminach do 3 lutego - skipasy tańsze i może mniej ludzi. A śniegu powinno wystarczyc. Jesli samochodem to jedźcie przez Gras a nie przez Insbruck (bo od Rosenheim i na Brennerze potrafi sie korkowac), a tędy jest luzniej i korzystniej choć doliną Pustertal nie ma autostrady i prędkości są mniejsze. 3. Jeśli chodzi o Latemar to jest troszke bardziej dla zaawansowanych, może troszkę dalej. Aczkolwiek w ramach skipasu Val di Fiemme (149-169 EUR)dla mniej zaawansowanych jest łagodne Belamonte z trasami niebieskimi. W waszej sytuacji więcej przemawia za Siusi. W Fiemme jest troszke tańszy skipas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem Twoje inne wypowiedzi Seniorka i są Ok, ale za ten całkiem duże ukłony;) Teraz jestem spokojniejszy. Wezme ten karnet z jednym dniem ekstra na sellę. A wogóle to jedziemy na 9 dni (oczywiście do 3 lutego) bo to i tak dużo kilometrów i żeby się najeździć. Wielkie dzięki. Przyślę zdjęcia po powrocie i nadam jakieś informacje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wezme ten karnet z jednym dniem ekstra na sellę. A wogóle to jedziemy na 9 dni. Przyślę zdjęcia po powrocie i nadam jakieś informacje.

Pokalkuluj sobie te karnety bo może lepiej wyjdzie od razu wziąć pełen karnet. Wszystkie ceny na stronie http://www.dolomitisuperski.com/ Czekam na zdjęcia- jestem pewna że się wam spodoba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczytalem gdzieś, że Alpe di Siusi to największa hala w Alpach, może w Dolomitach nie ważne. Ważne, że jest tam plaskawo i trzeba się liczyć z częstym używanie kijów, czego jak wiem z doświadczenia dzieciaki i niektóre kobiety nie bardzo lubią. Chodzi mi o to (wyjaśnię, żeby się niepotrzebnie nie narażać), że slabiej jeżdżący generalnie boją się "puścić na krechę" na plaskim terenie i potem brakuje im szybkości żeby wjechać rozpędem na następną górkę. Może to być przyczyną ( ja tak mialem) "awantur", że przecież "zabraleś mnie na latwe trasy, a ja mokra jestem i spocona i wstyd do ristorante na kawę w takim stanie wejść". Ale ogólnie jest tam pięknie , taki blogi spokój dużo dzieci w szkólkach, starszych ludzi na spacerach , taki luzik. Wszystko jakby na wolniejszych obrotach się kręci. Zdecydowanie inny klimat niż w Val Gardena No to takie moje osobiste przemyślenia po odwiedzeniu tego rejonu jednego dnia podczas pobytu w Canazei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za opinię. Może masz jakieś fotki ? Ogólnie: uważam że blędem jest wybierać tak jak mówisz za płaskich trasek (ten koszmar z kijkami też znam), a z drugiej strony czasami forum opinii w necie wygląda tak jakby było tylko dla zawodowych narciarzy. Rozumiem pasję (sam myślę, że taką pielęgnuję), ale nie wszyscy muszą jeździć na czarnych traskach. Jeżdżę na czarnych i ... się męczę (mało umiem ;) ,ale sam nie wiem czy moją ambicją jest być zawodowcem ... Dlatego szukam czegoś pośredniego, takiego żeby 10 latka nie bała się zjechać i żebym ja się nie nudził i nie jechał tylko na krechę na jednej narcie (niewiele pomaga :D ) Czyli nie Puchatek i nie Nosal. To ma być rodzinny wyjazd. A wybierać bez oglądania jest rzeczywiście trudno... Jakbyście mogli powiedzieć na temat tras zjazdowych tam, pod tym kątem to piszcie !!! Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Val Gardena jest calkiem blisko, więc jak ci się znudzi (a to jest pewne w Alpe di Siusi), to zjedżaj do St Ulrich gondolka, spacerek przez miasto na drugą stronę , potem 3 ruchome schody, potem 2 lub 3 ruchome chodniki potem gonolka, potem kolejka linowa i już jesteś na szczycie zaje...tej góry, z której możesz zjechać w stronę Val Gardena lub z powrotem do miasteczka (10,5 km). A w Val Gardena to już nie ma narciarza, któremu by się nie podobalo. Wal śmialo, na pewno tam jeszcze wrócisz. Jedna rzecz, na którą musisz zwrócić uwagę, to odleglość twojego regionu od reszty. Musisz, jeśli chcesz pojeździć dalej (tj. Alta Badia, La Villa, zwlaszcza Arabba i Marmolada,Beledere i Ciampac) maksymalnie wcześnie wystartować, a i tak będziesz mial sraczkę, czy zdążysz wrócić na nartach do domu (zawsze można taxi za jakies 50EUR lub telefon do przyjaciela z autem). Ale warto rano wstawać!!! Warto!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...