DeepHeet Napisano 29 Października 2006 Udostępnij Napisano 29 Października 2006 Witam chciałbym sie dowiedzieć jakie są plusy i minusy jazdy na sprzęcie który jest za krótki lub za długi jak na daną osobe.Pewnie zależy też od umiejętności i innych. Ja biore zwykłego "kowalskiego" który umie jeździć na nartach(kilka sezonów).Teraz narty to bedą 3 grupy:tradycyjne(proste deski o minimalnym taliowaniu),carvingowe/fun o agresywnym taliowaniu i małym promnieniu no i "zwykłe" carvingi które posłużą "mu" do spokojnego zjazdu ze stoku aby mógł podziwiać po drodze widoki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rychlapl Napisano 29 Października 2006 Udostępnij Napisano 29 Października 2006 Za krótkie-niestabilne, myszkują, łatwo o wywrotkę Za długie-ciężko je prowadzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal.kaminski Napisano 11 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2006 narty powinny siegac do nosa właściciela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomformat Napisano 11 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2006 narty powinny siegac do nosa właścicielaTo by było za proste. Za krótkie narty przy większych prędkościach mogą w zakręcie nie utrzymać pacjenta, ponieważ przewaznie w parze z długością nart idzie długośc krawedzi;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
B4loco Napisano 11 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2006 długości nart w zależności od wzrostu, wagi i umiejętności http://www.snowandro...guides_skis.asp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 11 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2006 No więc tak: Odnośnie nart klasycznych się nie wypowiem, bo nie wiem . Co do funcarverów/slalomcarverów to jest tak: Za krótka narta (np. dla mnie to będzie 140-150cm i na takich jeździłem) jest cholernie zwrotna. Bardzo sympatycznie chodzi w skrętach carvingowych, a i łatwo jest też ją stopami obrócić (no bo krótka). Przy większym tempie stają się jednak niestabilne i nieprzyjemnie wibrują (bo nie są w stanie utrzymać przeciążenia, które same generują i ześlizgują się po kawałku). Bywają też nieco gorsze na lodzie, aczkolwiek mniejsza długość wiąże się też z mniejszym promieniem skrętu, co potrafi dać taki efekt: narta nie jest w stanie utrzymać narciarza w idealnie czystym skręcie o promieniu np. 8m, więc z lekkim uślizgiem wykonuje skręt o promieniu np. 11m (czyli tyle ile wykonałaby narta dłuższa) - z tym się spotkałem na Headach The Big Easy, 140cm, R=8m. Tak ogólnie to za krótka narta bywa idealnym wyborem dla początkujących. Za długa narta slalomowa/funcarvingowa natomiast zachowuje się z grubsza jak gigantka (jeździłem na Fischerach Radarc 167cm, Nordica Z-XT 170cm, R=13m i Fischer Radarc Cobra 180cm). Niewielkie "przerośnięcie" nie powoduje jeszcze zbyt wielu efektów ubocznych. Generalnie narta staje się trudniejsza do manewrowania, mniej zwrotna, trudniejsza do obrócenia stopami. Zaletą jest ich wzrost stabilności na dużej prędkości (właśnie dlatego stają się trochę "gigantkowate"). Duży przerost zmienia nawet fajnie taliowaną nartę w normalną gigantkę (tak jak z tymi funcarvingowymi Cobrami 180cm - one się nie dały prowadzić normalnie na małych prędkościach - je trzeba było nieźle rozbujać, żeby cokolwiek zrobić). Mniej taliowane narty mają mniej przebojów. Z tym, że bywa, że na za krótkiej średnio taliowanej narcie po prostu nie idzie jeździć, podczas gdy dłuższe są całkiem ok . Z grubsz to tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerius Napisano 12 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2006 No więc tak: Odnośnie nart klasycznych się nie wypowiem, bo nie wiem . Co do funcarverów/slalomcarverów to jest tak: Za krótka narta (np. dla mnie to będzie 140-150cm i na takich jeździłem) jest cholernie zwrotna. Bardzo sympatycznie chodzi w skrętach carvingowych, a i łatwo jest też ją stopami obrócić (no bo krótka). Przy większym tempie stają się jednak niestabilne i nieprzyjemnie wibrują (bo nie są w stanie utrzymać przeciążenia, które same generują i ześlizgują się po kawałku). Bywają też nieco gorsze na lodzie, aczkolwiek mniejsza długość wiąże się też z mniejszym promieniem skrętu, co potrafi dać taki efekt: narta nie jest w stanie utrzymać narciarza w idealnie czystym skręcie o promieniu np. 8m, więc z lekkim uślizgiem wykonuje skręt o promieniu np. 11m (czyli tyle ile wykonałaby narta dłuższa) - z tym się spotkałem na Headach The Big Easy, 140cm, R=8m. Tak ogólnie to za krótka narta bywa idealnym wyborem dla początkujących. Za długa narta slalomowa/funcarvingowa natomiast zachowuje się z grubsza jak gigantka (jeździłem na Fischerach Radarc 167cm, Nordica Z-XT 170cm, R=13m i Fischer Radarc Cobra 180cm). Niewielkie "przerośnięcie" nie powoduje jeszcze zbyt wielu efektów ubocznych. Generalnie narta staje się trudniejsza do manewrowania, mniej zwrotna, trudniejsza do obrócenia stopami. Zaletą jest ich wzrost stabilności na dużej prędkości (właśnie dlatego stają się trochę "gigantkowate"). Duży przerost zmienia nawet fajnie taliowaną nartę w normalną gigantkę (tak jak z tymi funcarvingowymi Cobrami 180cm - one się nie dały prowadzić normalnie na małych prędkościach - je trzeba było nieźle rozbujać, żeby cokolwiek zrobić). Mniej taliowane narty mają mniej przebojów. Z tym, że bywa, że na za krótkiej średnio taliowanej narcie po prostu nie idzie jeździć, podczas gdy dłuższe są całkiem ok . Z grubsz to tyleDodam, ze na klasycznych, prawie nie taljowanych, albo na prostych, skręt na krawędziach tez mozna zrobic, tylko jak pojedzie się gdzies pod min.80km/h:D tak jak podobnie na funcarvingowuch Cobrach 180cm. Te , mniej taljowane za dlugie,wymagają większej sily do skrętow krotkich, a na za krotkich, tak jak powiedzial Devastator, nie chcą jechac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 12 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2006 Pewnie, że sie da i nawet nie trzeba tak nawet szybko jechać, przynajmniej na gigantkach:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DeepHeet Napisano 14 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 No dziękuje za odpowiedzi pytałem z ciekawości. Doradziliście mi kupno nart 170 bo chcem spróbowac funu i kupiłem salomonki streetracer-y 10 a przy moich gabarytach (205cm na 93kg) wydwały mi sie przy krótkie,ale wam zaufałem i chcem sprawdzić co to będzie;) A ze mi sie podobały od zawsze i cena przystępna 500pln to sie długo nie zastanawiałem:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon Napisano 29 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Witam. ...No i tak po wielu konsultacjach wyszedl mi taki kompromis: narta typowo slalomowa jednak ciut dluzsza niz zalecana do specjala po to by trzymala na dlugich lukach. I musze powiedziec po jednym sezonie testowania tego rozwiazania: sprawdzilo sie! Witam, przepraszam za odgrzebanie starszego wątku, ale ja w tym temacie więc nie chciałem nowego zakładć. Chciałbym uzyskać efekt taki jak kolega ozeo66, ale nie jestem pewien co do długości nart. Mam 192cm wzrostu, 82kg wagi, 32 lata, umiejętności na 7+ i jeżdżę w dosyć agresywnie, nie można tego nazwać zwożeniem się w dół. Planuje zakup Fischerów Race SC 175cm R15, ale jeszcze biorę pod uwagę 170cm. Dodam że nie przepadam za bardzo krótkim skrętem, w zupełności mi wystarcza jeśli wyrabiam się ze skrętami w pasie o szerokości 3m a najbardziej lubie tak gdzieś w 5-6m z dużą prędkością i przechyłem. Testowałem RX8 165cm R13 i one były dla mnie trochę za bardzo zwrotne. Atomic SX9 170cm były prawie dobre, może ciut za mało zwrotne w krótszym skręcie, chyba miały promień 16m, natomiast do skrętu dłuższego mogły by mieć 180cm. Nieźle mi się też jeździło na Race RC 165 cm R16 (a w zasadzie cudownie), ale potrzebowałem większego speedu, a niestety nie zawsze warunki na stoku na to pozwalają, więc narta trochę za mało uniwesalna. Testowałem też Atomic SL9 160cm (dłuższych nie mieli) i to było komplente nieporozumienie. Ja prawie tej narty na nodze nie czułem i moglem z nią robić co chciałem, za bardzo skrętna, zero stabilności. W miarę poprawnie zachowywała się tylko przy spokojnej jeździe, ale jak trochę depnąłem to mnie nie utrzymywała i łapała ześlizg. Stanowczo za krótka i za miękka. Do moich upodobań najbardziej by pasowała RX9 175, ale obawiam się że zbyt rzadko jej możliwości wykorzystam, a potrzebuje czegoś co będzie też w miarę zwrotne przy mniejszych prędkościach. Czeka mnie nauka 4 letniego syna, a najbliższy wyjazd to będzie Białka w przerwie świątecznej, więc może nie być miejsca na jakieś szaleństwa i większe prędkości. Fischer dla moich parametrów zaleca 170/175, jak na wzrost wagę mam dosyć niską więc bardziej 170 chyba, ale jeżeli chcę poświęcić krótkie skręty na korzyść średnich i dłuższych, a do tego niższą wagę jestem w stanie nadrobić agresywnym stylem jazdy to chyba jednak 175. Na preclu sugerowano 165-170 co mnie dodatowo z tropu zbiło. Myślałem też o RX8, ale podobno są bardziej miękkie niż race sc, a poza tym w przystępnej dla mnie cenie na niemieckim ebayu jest tylko długość 180cm. Więc albo RX8 180, albo Race SC 175/170. Co radzicie? Kupić muszę już teraz i bez testowania, bo potem w wypożyczalniach w Białce to może być ciężko o rozsądne narty w okresie świątecznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qaz Napisano 29 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Ja bym był za Race SC 175:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TT Napisano 29 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Ja tak samo jak qaz. SC 175cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adzinek Napisano 30 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 Ja mam Atomici SL 9m 150 a mam 160 cm wzrostu i 54 kg wagi umiejętności w skali forum 7. Czy jest możliwość, że będę miał trochę frajdy ze zjazdu i dłuższych szybszych skrętów?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adzinek Napisano 30 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 No i tak po wielu konsultacjach wyszedl mi taki kompromis: narta typowo slalomowa jednak ciut dluzsza niz zalecana do specjala po to by trzymala na dlugich lukach. I musze powiedziec po jednym sezonie testowania tego rozwiazania: sprawdzilo sie! Znaczy się, że może i ja znajdę trochę przyjemności z jazdy odbiegającej od stylu typowo slalomowego, a zwróconego w strone fun carvingu i zjazdu (8 cm różnicy w długości nart) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon Napisano 30 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 Dzięki, no to będą SC 175. Chociaż te RX8 180cm ciągle chodzą mi po głowie, przy szybkiej jeździe chyba zachowywały by się lepiej, tylko nie wiem jak ze zwrotnością przy mniejszej prędkości, niby są bardziej miekkie niż SC więc może było by podobnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 30 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 w odpowiedzi na glowne pytanie: nie ma za dlugiej narty: tylko nie wszyscy sa w stanie dlugie narty prowadzic i wykorzystac: ot co:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
B4loco Napisano 30 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 w odpowiedzi na glowne pytanie: nie ma za dlugiej narty: tylko nie wszyscy sa w stanie dlugie narty prowadzic i wykorzystac: ot co:) Dobrze powiedziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 30 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 Dobrze powiedziane dziekuje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafka-ski Napisano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2006 a ja mam wzrostu 172cm a narty 150cm fischerki. i jezdze funem... tylko jeszcze nie tak precyzyjnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qaz Napisano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2006 Rafka,to idealna długość żeby podnosić swój poziom:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdanpak Napisano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2006 Ja mam 170 wzrostu i 84 wagi- jeżdzę na Atomic 170cm Taka długość wychodzi mi z indexu Atomica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafka-ski Napisano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2006 no tez tak mysle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qaz Napisano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2006 Rafka,masz na myśli chyba GS a nie fun:confused:te narty Zdanpaka to przy jego wzroście to do zjazdu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafka-ski Napisano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2006 nie , fun... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiertar Napisano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2006 ale powiem wam ze dluga narta slalomowa nigdy niebedzie "gigantka" i nawet niema co takich nart co do siebie porownywac choc by mialynawet taki sam promien i taliowanie. ja jezdze na fischerach rc4 wc rc 170 teraz juz bedzie 3 sezon(juz i tak jak dlamnie wydaja sie za krotkie)i kumpel kupil w zeszlym sezonie nowego atomica sl11(mial kupic tez fischera ale stwierdzil ze kupi sobie dluga slalomke i bedzie to samo).dlugosc 165cm i pozyczylem sobie ta narte na jazde probna. ja jezdze luzno na nartach to niema takiego czegos zeby sie wozic po calym stoku tylko jest ostra jazda w dol w tym przypadku z fisowskiej palenicy.fischer trzyma sie bardzo dobrze a sl11 to jest tragedia jak dla mnie.przywiekszych predkosciach nieda sie jej utrzymac,strasznie sie zwija i objezdza i wogole jakas taka duzo wolniejsza byla, choc obydwie narty byly porownywalnie przygotowane. wiec niema tak ze jak slalomka dluzsza to jest taka jak gigantka,roznica jest jednak duza.choc roznica w promieniu to tylko 0,5 metra.wiec jak juz kupowac slalomke to krotka a jak gigantke to jzu taka strasznie dluga niemusi byc, bo i tak niema w polsce na nia miejsca. jak dlamnie to 175cm to taka optymalna dlugosc na polskie gorki a slalomka 150-155cm. ale itak wole narty gigantowe, a od czasu do czasu posmigac sobie na nartkach typu fischer rc4 wc SL:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.