metaal Napisano 28 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 Witam Jazda "latanie" z taką lekkością. Mnie tam ślinka leci i nie ważne czy to poprawnie technicznie, czy nie. Chętnie bym się nauczył tak nie "technicznie" Postrufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dziadek Kuby Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 troszkę odświeżę ten temat, bo za kilka dni puchar świata w beaver creek z udziałem millera. W każdym przypadku noga łamie się wtedy jak zapałka. Ten film jest chyba gdzieś u góry. Albo wkleję jeszcze raz: Albo urywa! Ale -i już tak zupełnie - serio: bode, to jest książkowy przykład na to, że czasem coś, co wydaje się "teoretycznie" nie do przyjęcia w praktyce pozwala wygrywać wielkie zawody. Oczywiście ten facet ma (opócz wszystkich możliwych walorów zawodnika) niesamowitą siłę i umiejętność odruchowej kompensacji. Ciekawe jest to zwrócenie uwagi na odruchową kompensację. Można powiedzieć, że Bode jest mistrzem w tej dziedzinie. Artysta-improwizator. Niektórzy wytłukli rzemieślnicze ideały. A on jest znakomitym rzemieślnikiem i do tego czasem zaimprowizuje jakiś przejazd. Jak mu wyjdzie, to wygrywa, jak nie - to leży. Odruchowa kompensacja. Nie jestem człowiekiem od trenowania. Ale zauważyłem dawniej, że w miarę przybywania doświadczenia narciarskiego, pojawiają się częściej i bardziej poprawne odruchy, które ratują mnie przed upadkiem. Czy też upadek jest mniej groźny, bo jakoś się wykręciłem w ostatnim momencie, by upaść na bok itp. Pojawiają się odruchy. Dawniej częściej, bo stoki były gorsze, narty dłuższe, trudniejsze do opanowania. W związku z tym co chwilę, gdzieś tam szarpało, przytrzymało nartę. Ile np. było upadków, gdy nie zmieniło się krawędzi, tzn. pojechało na krawędzi dostokowej narty wewnętrznej a nie zewnętrznej. Można tak było pojechać, ale narta musiała jechać po łuku, a nie prosto. Szybkie zrównoważenie nogą zewnętrzną podniesioną w górę pozwoliło nieraz uniknąć upadku. To były odruchy. A ile ich można nabrać jeżdżąc po lesie, wąskimi drogami, po jakichś wertepach. Na gładkim stoku, na dzisiejszych, łatwo skręcających nartach, trudno jest zrobić „błąd”. Wszystko wybaczają, jak samochód z ABS, ESP, ASR, licho tam wie z jakim jeszcze układem wspomagania. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EFCIA Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 Jeszcze jeden filmik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 16 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2020 Ciekawe czy będzie więcej chętnych?https://sport.interi...ych,nId,4614446 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.