_tomek Napisano 9 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Było tu kiedyś o jeździe na biegówkach tu gość ma narty BC, ale to co na nich robi, szczęka mi opadła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Rewelacja ! Ale jak przyjrzeć się uważnie to widzę u niego technikę alpejczyka , który również doskonale opanował jazdę na biegówkach i nartach do telemarku. Wspaniała równowaga. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Moze i rewelacja. Niko130 doszukal sie nawet techniki alpejczyka? Szkoda, ze nie karkonoskiej;). A ja powiem, ze to jest jazda typowo sytuacyjna. Szczegolnie sytuacyjna, ze na takich waskich nartach w takim sniegu inaczej pojechac nie mozna. Telemark to przeciez technika na rozne sniegi i w jej poczatkach raczej waskie narty. Zapozyczyl bo jak mial regulowac predkosc? Plugiem w takim sniegu na waskich nartach natychmiast stoi albo lezy. Przestepowanie odpada bo narty sie zapadaja i nie da sie ich non-stop wyrywac ze sniegu. Czesta zmiana obciazenia nart plus w miare szybka jazda to jedyny mysle sposob na utrzymywanie nart w bliskosci powierzchni przy takim mokrym sniegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Było tu kiedyś o jeździe na biegówkach tu gość ma narty BC, ale to co na nich robi, szczęka mi opadła. to jest od poczatku do konca telemark (tylko w jednym fragmencie facet sie wyraznie wyglupia jadac "smigiem") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dziadek Kuby Napisano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Podoba mi się. Biegamy sobie w górę i zjeżdżamy bezpiecznie szybko w dół. Uniwersalne narty i uniwersalna technika. Podkreślam TECHNIKA. A ze sytuacyjna, to każda technika jest sytuacyjna, bo dostosowana do sytuacji: śniegu, stoku. O co w nartach w pierwszym rzędzie, może w sensie pierwotnym, chodzi? O poruszanie po śniegu, głębokim, dziewiczym. Po terenie dziewiczym, nie przygotowanym przez człowieka. I ten ktoś to robi. To nie jest ważne ile tam jest telemarku, albo udawania jakiegoś śmigu, jazdy na równoległym nartach. Ten człowiek, można to tak powiedzieć, w pierwszym rzędzie chce się przemieszczać w terenie, który jest pokryty grubą warstwą śniegu i jest dodatkowo pochyły, i zarośnięty drzewami. "Wynalazł" do tego celu(tzn. poruszania się w tym terenie)takie narzędzie jak te narty i taki sposób operowania nimi jak to robi. Mógł by ten sposób zmienić(zrezygnować w większym stopniu z telemarku), ale wtedy byłby mniej skuteczny. Proszę mnie dobrze zrozumieć, gdy napiszę: technika narciarska jest na tyle dobra, najlepsza, jak najlepiej się sprawdza w danych okolicznościach. To dla tych, co mają oczy przysłonięte, idealnym skrętem karwingowym, super nartach. To jest najlepsze wyjście w ściśle określonych warunkach. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KubaR Napisano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Było tu kiedyś o jeździe na biegówkach tu gość ma narty BC, ale to co na nich robi, szczęka mi opadła. Film jest super i od dawna mnie urzeka! jedna uwaga - narty śladowe (BC) on ma circa do 2:45 potem już jedzie na szerokich nartach "telerankowych" i współczesnych butach telemarkowych. Ale pierwsza część od dawna wzbudza moją zawiść... Kuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Moze i rewelacja. Niko130 doszukal sie nawet techniki alpejczyka? Szkoda, ze nie karkonoskiej;). A ja powiem, ze to jest jazda typowo sytuacyjna. Szczegolnie sytuacyjna, ze na takich waskich nartach w takim sniegu inaczej pojechac nie mozna. Telemark to przeciez technika na rozne sniegi i w jej poczatkach raczej waskie narty. Zapozyczyl bo jak mial regulowac predkosc? Plugiem w takim sniegu na waskich nartach natychmiast stoi albo lezy. Przestepowanie odpada bo narty sie zapadaja i nie da sie ich non-stop wyrywac ze sniegu. Czesta zmiana obciazenia nart plus w miare szybka jazda to jedyny mysle sposob na utrzymywanie nart w bliskosci powierzchni przy takim mokrym sniegu. Zgadzam się w pelni.Kazdy kto jezdził w głębokim sniegu dązył do tego aby narty swoimi dziobami pływały po powierzchni sniegu. Mozna to uzyskać w różny sposób. Na przykład skracając czas obciązenia narty, przenosząc je w optymalnym momencie na drugą nogę. Tu intuicja i doświadczenie podpowiadaja nam , kiedy tej zmiany dokonać. Mozna ustawić narty pod odpowiednim kątem (jak windsurfing aby uzyskać ślizg) dobranym w zależnosci od prędkosci. Tego nie okresli definicja. To czuje narciarz. Wspomniana w innym wątku rotacja bioder ( na zewnątrz) pozwala na łatwosc przemieszczenia nart na zamierzony kierunek. Wreszcie nie do pogardzenia jest stosowanie pochylenia dosrodkowego z zastosowaniem rotacji tułowia, którą przenosi się na narty. Nie ma reguły jak jechać . Jedzie się w różny sposób , tak jak podpowiada nam ciało. Jest to więc jazda sytuacyjna. Dzis zjezdzając do parkingu przypomniałem sobie jazdę z filmiku. Wykonalem ruchy imitujące telemark. Oczywiscie na swoich zjazdówkach. Jakie było moje zaskoczenie kiedy udało mi się wykonać serię skrętów. Niedowiarków zapraszam do złamania zasad (narta górna w przodzie, dolna w tyle + rotacja górą wspomagana kijkiem)). Zobaczycie to działa. Przypomniałem sobie też że początkujący (bardziej strachliwi) , przy próbie jazdy równoległej, mają nadmiar rotacji i wchodzą w skret z nartą wewnętrzną umieszczoną z tyłu. Oczywiscie całym ciałem obracają się do stoku. W prezentacji z filmu dopatruję się alpejczyka ponieważ Sposób "zabijania " kijków jest typowy dla śmigu. Użytkownik niko130 edytował ten post 10 grudzień 2010 - 16:21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Film jest super i od dawna mnie urzeka! jedna uwaga - narty śladowe (BC) on ma circa do 2:45 potem już jedzie na szerokich nartach "telerankowych" i współczesnych butach telemarkowych. Ale pierwsza część od dawna wzbudza moją zawiść... Kuba czesto spotyka sie telemarkowcow, popieprzajacych poza trasami w g skalistych..... ich rytm i atakowanie terenu jest taki sam jak freeridowcow, jedyna roznica to noga zewn do przodu oczywscie uzywaja coraz szerszych nart, czasami typowo zjazdowych, montuja tylko wiazania tele. od biedy mozna tez na wiazaniach AT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TurboDymoMan Napisano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 a jak moja połówka uczyła się w zeszłym sezonie jeździć to pierwszy komentarz po przypięciu nart był w stylu: "Kurcze, ale to śliskie"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.